Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2012

[iw32]

Napisane przez desia888

To napewno wyprobuje! A ser jakis specjalny czy najzwyklejszy zolty?

Oryginalnie bierze się jakieś 7 dkg parmezanu tartego ale ja daję dwa razy więcej goudy. Z powodu smaku ale także ceny

[karolca]

evvcia, na zero nigdy Wrastające włoski też mnie drażnią, ale co na to poradzę
Na podrażnienia po goleniu/depilacji stosuję krem Nivea Baby na odparzenia. Dostałam próbkę i działa rewelacyjnie Żadnych krostek, żadnego podrażnienia.

[gosica502]

Dzwoniła do mnie właśnie koleżanka z którą byłam w sobotę na panieński i z płaczem mi oznajmiła że się okazało że ma różyczkę i się o mnie martwi bo ja jestem w ciąży i że dziecku to zaszkodzic może.. No ale w sumie to miałam robione badania na różyczkę i mam przeciwciała.. Myślicie że pomimo to mogłam się od niej zarazic? :/

[karolca]

Gosica, myślę, że raczej nie ma szans abyś się zaraziła.
Poza tym przy chorobach zakaźnych, zaraża się przed wystąpienie objawów chorobowych. To jest dokładnie tak jak z ospą.

[Zia_]

Napisane przez evvcia_

Ja zrobiłam podobną akcję u ciotki na imieninach oczywiście znam to tylko z opowieści, bo sama nie pamiętam Ale podobno narobiłam afery, że nie ma na stole "białej szynki" czyli słoniny! Rozumiecie to A wszystko było winą dziadka, który jak mnie pilnował pod nieobecność rodziców to robił mi kanapki ze słoniną i cebulą - tak jak sam jadł, bo ja chciałam to co on zawsze jak to opowiadają to robię facepalm, mega wiocha

Moj dziadek karmil wnuczki chlebem z maslem, zlotym serem i miodem, kromki kroil na male kosteczki i wkladal nam do dziobow a my (wszystkie 3 wnuczki) siedzialysmy na stole. Ahhh wspomnienia...

Napisane przez gosica502

Dzwoniła do mnie właśnie koleżanka z którą byłam w sobotę na panieński i z płaczem mi oznajmiła że się okazało że ma różyczkę i się o mnie martwi bo ja jestem w ciąży i że dziecku to zaszkodzic może.. No ale w sumie to miałam robione badania na różyczkę i mam przeciwciała.. Myślicie że pomimo to mogłam się od niej zarazic? :/

Gosica, nie martw sie na zapas skoro masz przeciwciala. Zawsze mozesz sprawdzic z lekarzem/zrobic badanie ale nie ma co sie stresowac bo to pewnie bardziaj bobasowi szkodzi niz znikome ryzyko.

[Madziara 26]

ewcia ja przeważnie gole wzgórek i zostawiam pasek (trójkącik)ale warg nie gole tylko podcinam. Hihi jakie zwierzenia

[evvcia_]

Napisane przez karolca

evvcia, na zero nigdy Wrastające włoski też mnie drażnią, ale co na to poradzę
Na podrażnienia po goleniu/depilacji stosuję krem Nivea Baby na odparzenia. Dostałam próbkę i działa rewelacyjnie Żadnych krostek, żadnego podrażnienia.

też dostałam taką próbkę będę ją stosować skoro tak pomaga. Mądrych to dobrze posłuchać

Napisane przez Madziara 26

ewcia ja przeważnie gole wzgórek i zostawiam pasek (trójkącik)ale warg nie gole tylko podcinam. Hihi jakie zwierzenia

A dzięki takim zwierzeniom tyle można się dowiedzieć, a mnie to nurtowało bardzo teraz już też na zero nie będę

[Roksape]

Napisane przez cziqua

parówki jak parówki to tylko z HAMa , sokołów albo indykpol mają największa zawartośc mięsa wiem naoglądałam się programu "wiem co jem" i jak parówki tylko z keczupem Heinz

co do wmuszania babcia kiedyś wmuszała we mnie kluski( uwielbiam ale było ich gdzies o 6 za dużo ) i tez wyczaiłam że widok z balkonu jest na łąki a kluska nabita na widelec leci bardzo daleko

Pamiętam jak moja babcia we mnie wciskała pomidorową, kiedyś jej niecierpiałam, a teraz się nią zajadam... I wylałam przez okno,żeby było po sprawie niestety makaron przykleił się do ściany i oczywiście nie było żadnego pieska co by się pozbył reszty leżącej na ziemi oberwało mi się wtedy

Nadrabiałam was i nadrabiałam i widzę ( już mi się nie chce cytować i szukać), że był temat rodzenia i niektóre z was wspominały

Ja to nie miałam takiej wygody. Mieszkam na wschodzie blisko granicy z Ukrainą i mój szpital to przykład zastoju czasowego Jak się spytałam położnej czy przy bólu, który będzie dla mnie za mocny dostanę znieczulenie to powiedziała mi,że takiego czegoś nie dają, bo przestanę czuć skurcze i cała akcja porodowa się zwolni. A o gazu nie wspomnę, także nie ma u mnie.

Rodziłam naturalnie, bez znieczulenia jakiego kolwiek do samego końca. Pojechałam o 1 w nocy do szpitala z mężem, miałam wtedy jakieś 3cm rozwarcia i bóle co 5 min, ale akcja szła wolno,P. dała mi zastrzyk to chyba rozkurczowy był, żeby za mocno nie bolało,kiedy rozwarcie się nie powiększa ( jakoś tak, to było 2 lata temu także nie wszystko pamiętam)więc chodziłam albo spałam dopiero o 8 rano dali mi kroplówkę z oksytocyną i wtedy moja akcja rozwinęła się na maksa...TŻ był przy mnie masował mi krzyż, mama oczywiście też nie mogła wysiedzieć więc przyjechała do mnie.
Owszem nie powiem bolało i krzyczałam kiedy zaczynał się ból, ale krzyk mi pomagał i nie był to dla mnie ból, który mógł być nie do zniesienia.

Urodziłam o 11.50 za 3 bólem partym, na szczęście kupy nie było wcześniej przed ostatnią fazą porodu miałam parcie na to, więc natura sama wiedziała co trzeba zrobić
Mój TŻ dzielnie był przy mnie trzymał mnie za rękę a gdy dali mi Maćka na ręce to miał łzy w oczach... Dobrze mu to zrobiło (wtedy mówił, że szkoda mu było strasznie mnie i dlaczego nie chciałam cc. A i że więcej dzieci mieć nie będziemy bo nie może patrzeć na moje cierpienia ) teraz jest naprawde super tatą hehe Przynajmniej wie co przeszłam.

A co do tego żelu być może jest pomocny przy tarciu, Maciek się pojawił na świecie dość szybko, ale miałam pęknięcia na szyjce macicy, lekarz zakładał mi szwy ( tego się wcale nie czuje) ale gdy już się goiło to czułam dosyć bolesne ciągnięcie w dół, takżę nie mogłam wystać paru minut tylko siadałam. I krocze też miałam nacinane, mam nadzieję że przy 2 obejdzie się bez

O i któraś z was mówiła o stanikach do szpitala. Boże ja nie miałam, a jak się musiałam nachylić do jedzenia to kapało, tak się ze mnie lało to mleko. Miałam laktacyjną powódź Ale pielucha tetrowa też mi nie pomagała przeciekała w 5 minut, można było ja wyciskać, później znalazłam sposób i rozcinałam pampersy na pół i wkładałam do stanika, który dała teściowa żeby to pomieścił. To masakra jakaś była, śmierdziało mlekiem w łóżku, w pokoju, miałam wtedy dosyć ( chyba jakaś wtedy mnie deprecha dopadła)

Ale poród był jaki był pamiętam, że jak już leżałam na sali z dzieckiem w rękach to mówiłam, że nie było tak źle i mogę rodzić 2 raz

Trochę się rozpisałam, ale naprawdę nie ma co się bać tego naturalnego porodu.

Mi wmawiali, że cesarka to super sprawa. Nie namęczę się, dziecko nie będzie różowe i spuchnięte (bzdury- moje nie było różowe a opuchlizna ze skroni zniknęła następnego dnia )
a i boleć nie będzie to też głupota bo przecież rana operacyjna boli. No i ja sobie nie wyobrażam leżenia przez ileś tam godzin bez ruchu, bo tak trzeba. Oczywiście jak w niektórych waszych przypadkach jeśli konieczna była cc to wiadomo- dla dziecka wszystko i ja bym tak chciała, ale w przypadku mojego wyboru to stanowcze NIE

Do końca porodu nie mogłam nic jeść,bo nie pozwalali, żeby w razie W można było zrobić CC

[Mała!]

Witam...no widzę, że sie rozkręcacie już o porodach...w sumie czas tak leci, że niedługo to bedzie najbardziej aktualny temat Ja na razie myslę tylko o naturalnym porodzie...ale nie wiem jeszcze w którym szpitalu u mnie...

Ja od kilku dni mam jakiś wielki apetyt...miałam normalny a teraz jakiś szał normalnie musze się czymś zająć, żeby o jedzeniu nie myśleć...ale jak Was czytam to ślinka mi cieknie i zalewa klawiaturę...
Dziś zrobiłam pierogi leniwe z cukrem, cynamonem i jogurcikiem a jutro chyba jakąś zupkę bo mi się chce bardzo...

JA CHCĘ JUŻ CZUĆ RUCHY MOJEGO MALEŃSTWA...

[gucia6]

Napisane przez koniakonia

Ja potrafiłam ok. 200 ml z jednej piersi sciągnąć ,niby to fajne, ale cycory mam teraz masakryczne .

ja niestety (lub i stety) tez moglam sciagnac z jednej piersi ok 200ml, a ze mam raczej srednie piersi (przed ciaza B, podczas karmienia bylo E, po skonczeniu laktacji C mi zostalo), to niestety skora nie dala rady sie wciagnac

Napisane przez anagat

Adasia rozumiem. I uważam ,że dziecka nie wolno zmuszać do jedzenia, jeśli czegoś nie lubi. Co innego, jeśli jest po prostu uparte.

Napisane przez Mravka

Ona byla nieugieta,poprostu nie ma że boli, chocbym sie miała skichac to nie mogłam odejsc od stolu i zostawic. Nie lubie takiego wmuszania .

wmuszaniem mozna zrobic dziecku wielka krzywde
mnie tak niestety uzadzila moja mama... bylam niejadkiem i czesto zmuszala mnie do jedzenia, straszyla anemia i innymi dziwnymi chorobami... w koncu zaczelam jesc i jadlam wiecej i wiecej, ale mama byla zadowolona... a potem jak mialam 10-11 lat okazalo sie, ze mam nadwage i znow mama wkroczyla do akcji z tekstami, ze musze schudnac
na szczescie jak mialam 12 lat to w wakacje duuzo uroslam i z ta sama waga i duzo wiekszym wzrostem weszlam w niedowage

Napisane przez ivonka7

Wiem że w Polsce wszystko zależy od położnej i szpitala w jakim się rodzi. Moja koleżanka uparła się że na stojąco jest jej najwygodniej i ona się absolutnie nie ruszy. No i urodziła na stojąco Położna ponoć trzesła się z nerwów i biegała za nią z materacykiem. A lekarz był negatywnie nastawiony -na szczęście przyszedł już po i podsumował: "czasem się udaje, a czasami nie" ehhh

no lekarz

a co do odbierania z pozycji pionowej, to moja polozna mowila, ze ona zawsze wtedy ma poduszke pod rodzaca, bo czasem sie dziecko wyslizguje

Napisane przez evvcia_

A znam taki przypadek Znajoma mojej mamy w wieku 32 lat miała pierwszy poród, sama przyjechała jeszcze wtedy maluchem do szpitala, zaparkowała, weszła na izbę i powiedziała, że przyjechała, bo będzie rodzić, a że wcale nie wyglądała na rodzącą kobietę to nikt jej nie chciał wierzyć tylko po 30 minutach trzymała już synka w objęciach

moja kumpela tez tak miala, przyjechala na izbe, to nie chcieli jej przyjac, ale jak zaczela im tam kwekac i stekac, to ja przebadali i sie zaczela bieganina, bo juz 6 cm rozwarcia bylo

co do wrastajacych wloskow, to niestety jeszcze niedawno zaczelam miec ten problem, ale na nogach... depilowalam sie przez wiele lat, i zawsze troche mnie skora swedziala jak wloski odrastaly... i nie raz robily mi sie jakies ropne stany zapalne... w tym roku zaczelam sie tylko golic, zeby pozwolic wszystkim wloskom przebic sie na zewnatrz

Napisane przez Madziara 26

ewcia ja przeważnie gole wzgórek i zostawiam pasek (trójkącik)ale warg nie gole tylko podcinam. Hihi jakie zwierzenia

robie bardzo podobnie

Napisane przez Roksape

Urodziłam o 11.50 za 3 bólem partym,

Do końca porodu nie mogłam nic jeść,bo nie pozwalali, żeby w razie W można było zrobić CC

yyy... a co ma jedzenie do cc... ja raczej slyszalam o tym, ze nie zaleca sie jesc za duzo, zeby przy parciu sie nie zrobilo niedobrze

no i zazdroszcze tych 3 skurczy partych... mi przy ostatnim cora sie zaklinowala, musialam przec bez skurczu


---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez Roksape

Ale poród był jaki był pamiętam, że jak już leżałam na sali z dzieckiem w rękach to mówiłam, że nie było tak źle i mogę rodzić 2 raz

mi tez poszlo w sumie sprawnie i polozna stwierdzila, ze zadko jej sie zdarzaja tak dobrze wspolpracujace rodzace, ze mnie pytali juz na oddziale, czy za rok sie widzimy znowu

[Roksape]

gucia6 No właśnie u mnie nie pozwalali bo w razie cesarki muszę być na czczo, czy tak musi być czy też nie to tak było i każda z rodzących nie mogła jeść dopiero po urodzeniu

A to przykre,że córcia się zaklinowała, pewnie było strachu w tym momencie.

[anagat]

Golę się na zero Wszystko, wzgórek i wargi, i gdziekolwiek włosy sąI już sobie nie wyobrażam inaczej. Lubię gładziutko. Plus mąż nie lubi włosów między zębami

[gucia6]

Napisane przez Roksape

gucia6 No właśnie u mnie nie pozwalali bo w razie cesarki muszę być na czczo, czy tak musi być czy też nie to tak było i każda z rodzących nie mogła jeść dopiero po urodzeniu

A to przykre,że córcia się zaklinowała, pewnie było strachu w tym momencie.

w sumie nie mialam czasu na strach... nie mialam w sumie tez juz sily, polozna kazala mi przec, a widzac jej mine i spojrzenie na lekarke, to sie zebralam i myk... mala byla w moich ramionach


Potem dopiero mi polozna mowila, ze troche miala stracha w tym momencie, bo nie wiedziala do konca co zrobic.. ja w wannie porodowej, maz za mna, lekarka w 7 mcu ciazy... ale co tam, wszyscy dalismy rade i na szczescie odbylo sie bez komplikacji i traumatycznych przezyc


---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez anagat

Golę się na zero Wszystko, wzgórek i wargi, i gdziekolwiek włosy sąI już sobie nie wyobrażam inaczej. Lubię gładziutko. Plus mąż nie lubi włosów między zębami

rozumiem, ze fryz tez na Sinead o'Connor

[evvcia_]

Napisane przez anagat

Golę się na zero Wszystko, wzgórek i wargi, i gdziekolwiek włosy sąI już sobie nie wyobrażam inaczej. Lubię gładziutko. Plus mąż nie lubi włosów między zębami

Mój mówi, że dla niego to obojętnie choć zawsze się cieszył jak było gładziutko i ciągle przeżywał jak fajnie ale teraz jak powiedziałam, że gin się do mnie czepia to mi wręcz zakazał... No postaram się zmienić przyzwyczajenia w sumie to niedługi okres czasu, może dam radę

Napisane przez gucia6

w sumie nie mialam czasu na strach... nie mialam w sumie tez juz sily, polozna kazala mi przec, a widzac jej mine i spojrzenie na lekarke, to sie zebralam i myk... mala byla w moich ramionach

Potem dopiero mi polozna mowila, ze troche miala stracha w tym momencie, bo nie wiedziala do konca co zrobic.. ja w wannie porodowej, maz za mna, lekarka w 7 mcu ciazy... ale co tam, wszyscy dalismy rade i na szczescie odbylo sie bez komplikacji i traumatycznych przezyc

To są przeżycia, których się nie zapomni do końca później będziesz córeczce opowiadała jak to było jak się rodziła mi ostatnio mama opowiadała, wcześniej niby też, ale jakoś mnie to tak nie interesowało jak teraz


Zamówiłam dwie pary tych legginsów: http://allegro.pl/show_item.php?item=1865307433 mam nadzieję, że się sprawdzą Mama nakupowała mi na większy brzuszek różnych tunik na szmateksach za grosze, więc będę nosić jak się legginsy sprawdzą

[anagat]

Napisane przez gucia6

------


rozumiem, ze fryz tez na Sinead o'Connor

Hehe.. po skórze owłosionej głowy się jakoś nie całujemy Wystarcza nam bezwłosej powierzchni ciała

[Roksape]

Napisane przez gucia6

w sumie nie mialam czasu na strach... nie mialam w sumie tez juz sily, polozna kazala mi przec, a widzac jej mine i spojrzenie na lekarke, to sie zebralam i myk... mala byla w moich ramionach


Potem dopiero mi polozna mowila, ze troche miala stracha w tym momencie, bo nie wiedziala do konca co zrobic.. ja w wannie porodowej, maz za mna, lekarka w 7 mcu ciazy... ale co tam, wszyscy dalismy rade i na szczescie odbylo sie bez komplikacji i traumatycznych przezyc


---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------


rozumiem, ze fryz tez na Sinead o'Connor

No to bardzo dobrze, że to tak sie skończyło

anagat Mój TŻ też nie lubi, więc też na zero się golę

[ewelajna25]

Postanowiłam zakupic stanik bawełniany do spania...Nawet mierzylam w H&M, ale dziwne rozmiary i staniki spiete po 2 klipsami zabezpieczjacymi, wiec trudno o dobra przymiarke...A pozatym-dzis na pozna kolacje w planach sa nalesniki z nutella i orzechami laskowymi i bita smietana, a jutro zrobie bezy! Normalnie slinka mi leci, zaraz zaczynam smazenie nalesnikow. Caly dzien chodzily za mna zelki, ale postanowilam sie powstrzymac, nalesnikom jednak nie potrafie odmowic... Umowilam si eetz do gina-jutro do GP, a w czwartek za tydzien na USG polowkowe plus chce sprawdzic czystosc pochwy, bo jesli bedzie ok to chcialabym na basen zaczac chodzic.

[MoniaHan]

anagat i rybka tak wiec Tz skonczyl pranie tym wypozyczonym odkurzaczem...napisalam wczesnie ze niezle byloby gdyby detergenty kosztowaly 30 funciakow...i kosztowaly tyle ale wystarcza jeszcze na kolejne wypozyczenie no ale Tz wzial jakies dodatkowe na psi mocz itd. 2 pokoje sredniej wielkosci i korytarz zajelo mu 2 godz (a wody poszlo ze hoho, zmienial Tz wiele razy i byla czarna doslownie, piachu bardzo duzo...a odkurzamy zeby nie bylo, sypialni juz nie ruszamy, bo tutaj i tak najmniej przebywamy a pranie jeszcze raz zrobimy w marcu przed dzidzia. chemia troche smierdzialo...a nawet bardzo....jak narazie o wiele lepiej wygladaja dywany, plamy ktore byly najbardziej widoczne zniknely...ale jeszcze musi dokladnie wyschnac aby tak naprawde ocenic. co do siersci to Tz mowil ze jak myl juz na koniec odkurzacz od spodu to siersci psa bylo sporo.

a najgorsza byla plama w jadalni gdy szlam sobie z miska bigosu...jak sie cieszylam ze go zjem...i nawet nie wiem kiedy miska mi sie wyskoczyla z reki, caly bigos wyladowal na dywanie a troszke nawet o sciane zahaczylo...jaka ja bylam zla ze tego bigosu nie zjadlam

[Roksape]

Napisane przez evvcia_

Zamówiłam dwie pary tych legginsów: http://allegro.pl/show_item.php?item=1865307433 mam nadzieję, że się sprawdzą Mama nakupowała mi na większy brzuszek różnych tunik na szmateksach za grosze, więc będę nosić jak się legginsy sprawdzą

Legginsy teraz to super sprawa i te tuniki, przynajmniej ładnie i w modzie Ja też mam zamiar się zaopatrzyć

[anagat]

Ja się golę dla siebie, nie dla męża Skóra ogolona jest wg. mnie wrażliwsza na bodźce, plus ja się czuję zadbana i sexi
A że on jest zadowolony , to tym lepiej

[MoniaHan]

Napisane przez ewelajna25

Postanowiłam zakupic stanik bawełniany do spania...Nawet mierzylam w H&M, ale dziwne rozmiary i staniki spiete po 2 klipsami zabezpieczjacymi, wiec trudno o dobra przymiarke...A pozatym-dzis na pozna kolacje w planach sa nalesniki z nutella i orzechami laskowymi i bita smietana, a jutro zrobie bezy! Normalnie slinka mi leci, zaraz zaczynam smazenie nalesnikow. Caly dzien chodzily za mna zelki, ale postanowilam sie powstrzymac, nalesnikom jednak nie potrafie odmowic... Umowilam si eetz do gina-jutro do GP, a w czwartek za tydzien na USG polowkowe plus chce sprawdzic czystosc pochwy, bo jesli bedzie ok to chcialabym na basen zaczac chodzic.

o to wkurzajace ze te staniki pospinane to nawet dobrze zmierzyc nie mozna.

[karolca]

Porodówka na TLC

[evvcia_]

Napisane przez karolca

Porodówka na TLC

Po obejrzeniu zwiastuna stwierdzam, że dla mnie to za wcześnie, żeby takie rzeczy oglądać jakoś zbyt nerwowo reaguję, a to mi na zdrowie chyba nie wyjdzie nie umiem się zdystansować od tego co tamte kobiety przeżywają

[MoniaHan]

ja juz ide spac Dziewuszki...kolorowych snow, do jutra

[Roksape]

Napisane przez anagat

Ja się golę dla siebie, nie dla męża Skóra ogolona jest wg. mnie wrażliwsza na bodźce, plus ja się czuję zadbana i sexi
A że on jest zadowolony , to tym lepiej

Ja pół dla siebie, pół dla męża. Dla siebie, bo mi tak dobrze, ale też i dlatego,że po porodzie odrosty mi przeszkadzały ale i odparzałam się w tym miejscu. A dla męża, bo lubi

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez karolca

Porodówka na TLC

Lubię takie programy ale nie lubię gdy te telewizyjne rodzące się drą i drą i stracha robią niepotrzebnie To mnie denerwuje np. przy ''ciazy z zaskoczenia''

[gucia6]

Napisane przez evvcia_

Po obejrzeniu zwiastuna stwierdzam, że dla mnie to za wcześnie, żeby takie rzeczy oglądać jakoś zbyt nerwowo reaguję, a to mi na zdrowie chyba nie wyjdzie nie umiem się zdystansować od tego co tamte kobiety przeżywają

ja juz nie musze ogladac

[desia888]

Napisane przez karolca

Porodówka na TLC

czyli mozna przez internet ogladac, fajnie!

[Roksape]

Napisane przez gucia6

ja juz nie musze ogladac

Co prawda to prawda, teraz powinno nam byc jeszcze lzej

[gucia6]

Napisane przez Roksape

Lubię takie programy ale nie lubię gdy te telewizyjne rodzące się drą i drą i stracha robią niepotrzebnie To mnie denerwuje np. przy ''ciazy z zaskoczenia''

ale jak rodziacej takie darcie pomaga, to co ma zrobic... zamknac sie, bo kamery sa
ja tam tez sie darlam, ze chyba nie tylko pol ale i caly szpital mnie slyszal
a jeszcze akurat wted panowie remontowali glowne drzwi do porodowki... ci to sie dopiero nasluchali


---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez Roksape

Co prawda to prawda, teraz powinno nam byc jeszcze lzej

oby
chociaz jak czasem mi sie przypomni, to mi sie odechciewa ... posle meza tym razem

a tak w ogole, to zauwazylam wlasnie, ze twoj synek urodzil sie w urodziny mojego malzonka

[Karo89]

Napisane przez karolca

evvcia, na zero nigdy Wrastające włoski też mnie drażnią, ale co na to poradzę
Na podrażnienia po goleniu/depilacji stosuję krem Nivea Baby na odparzenia. Dostałam próbkę i działa rewelacyjnie Żadnych krostek, żadnego podrażnienia.

Dobrze wiedzieć wypróbuję też, bo mam próbkę takiego kremu a niestety u mnie też się pojawiły podrażnienia od jakiegoś czasu.

Napisane przez gosica502

Dzwoniła do mnie właśnie koleżanka z którą byłam w sobotę na panieński i z płaczem mi oznajmiła że się okazało że ma różyczkę i się o mnie martwi bo ja jestem w ciąży i że dziecku to zaszkodzic może.. No ale w sumie to miałam robione badania na różyczkę i mam przeciwciała.. Myślicie że pomimo to mogłam się od niej zarazic? :/

Moim zdaniem jeśli masz przeciwciała to nie powinnaś się od niej zarazić, ale zawsze dla pewności możesz sobie zrobić badania.

Napisane przez karolca

Porodówka na TLC

mam nadzieję, że w końcu nam zacznie działać ta cyfra bo chętnie bym sobie kuknęła na ten program

Byłam u tego dentysty. Od ostatniej wizyty wyskoczyły mi jakieś dwie dziurki. Jedną miałam na poprzedniej wizycie, to było jeszcze przed ciążą, ale mówiła, że jak będzie bolał ząb to żeby w tedy przyjść. Jeden ząb od razu mi zrobiła, na drugi muszę się umówić, ale mówiła, żeby to zrobić jak najszybciej, póki dziurka mała. Ale mówiła, żebym wzięła sobie od ginka zaświadczenie od przeciwwskazaniach do robienia znieczulenia-czyżby miało boleć?! w sumie tą dziurę mam w dwójce

potem pozałatwiałam kilka spraw na mieście, przedłużyłam między innymi umowę o abonament i wzięłam sobie nowy telefon. mam nadzieję, że będę zadowolona.

Nadal mnie to przeziębienie trzyma, ale już mi lepiej na szczęście.