Hejsterskie filolożki

[treselle0]

Napisane przez seductivee

Ja - 4 rok

a można wiedzieć gdzie? A najbardziej mnie interesuje jak możesz napisać to jak wyglądaja zajęcia, w jakim języku (literatura, historia, kultura). W jakim języku pisałaś licencjata?
Ja parę lat temu skonczyłam lic. i zastanawiam się czy dałabym sobie radę na uzupełniajacych... a to chyba ostatnia okazja na skonczenie

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Jestem dziś po pierwszych zajęciach z tłumaczenia specjalistycznego i...nuda. Dostaliśmy z 50 słówek odnośnie do tematyki komputerowej do wyrycia (i tak mało), babka nawet nie przedstawiła nam zagadnień, jakie będziemy realizować, na jakiej zasadzie odbywa się zaliczenie, nic.

[seductivee]

treselle0 - wysłałam PW

A ja jutro idę

[Flower23]

Ja jestem po pierwszym pnj. Po każdych ćwiczeniach z babką z dzisiaj będzie wstępniak na kolejnych zajęciach. Miałyście tak może?

[linka_12]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43075249]Jestem dziś po pierwszych zajęciach z tłumaczenia specjalistycznego i...nuda. Dostaliśmy z 50 słówek odnośnie do tematyki komputerowej do wyrycia (i tak mało), babka nawet nie przedstawiła nam zagadnień, jakie będziemy realizować, na jakiej zasadzie odbywa się zaliczenie, nic.[/QUOTE]

A z kim masz? Mozesz na PW pisać

Ja dzisiaj miałam tylko test kwalifikacyjny do grup językowych. Po dwóch godzinach juz były wyniki. Jak dobrze pójdzie to będę miałam wolny piątek!!! Dodatkowo - dzisiaj się okaząło, że nie jestem jedyną osobą z UŚ, która się przeniosła na UJ - spotkałam znajomą, która studiowała ze mną - też rosyjski

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez linka_12

A z kim masz? Mozesz na PW pisać

Ja dzisiaj miałam tylko test kwalifikacyjny do grup językowych. Po dwóch godzinach juz były wyniki. Jak dobrze pójdzie to będę miałam wolny piątek!!! Dodatkowo - dzisiaj się okaząło, że nie jestem jedyną osobą z UŚ, która się przeniosła na UJ - spotkałam znajomą, która studiowała ze mną - też rosyjski

Widzisz, jak fajnie?
Ode mnie też sporo osób chce przenosić się po licencjacie na UJ. Nie dziwię się. Z resztą jak napisała znajoma znajomej "Sądziłam, że na licencjacie miałam piękny burdel. A potem poszłam robić magistra na UŚ."

[loony l]

m

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez loony l

Dołączam się do grupy. Choć studiuję dopiero parę dni już mam wątpliwości czy dotrwam do końca semestru Jestem na fil. ros w grupie początkowej i czuje się po prostu przytłoczona. Dopiero zaczynamy uczyć się rosyjskiego a zostajemy zasypywani kserówkami, książkami pisanymi cyrylicą... Może dla osób znających rosyjski nie jest trudne przyswojenie materiału z gramatyki rosyjskiej ale dla nas to jakaś masakra. Tempo jest zabójcze, miałam dopiero 3, słownie TRZY!, dni zajęć, a mam więcej nauki na weekend niż kiedykolwiek w liceum, nawet przed maturą. Mamy kilka stron środków styl do przyswojenia do wtorku po rosyjsku kiedy nie jestem pewna nawet jak zapytać kogoś w tym języku 'co u ciebie?'. Masakra. Zajęcia mam od 8 rano do 20.30, jedyną ulgą jest w miarę luźny piątek.
Nigdy nie sądziłam, że filologia to TAK trudny kierunek. A moi współlokatorzy mają po godzinę - dwie dziennie, co jeszcze bardziej mnie dobija...
Ech nie wiem po co to wszystko napisałam, ale musiałam gdzieś się wyżalić. Przepraszam za chaotyczność, pisane pod wpływem emocji :P

Hejo! Gdzie studiujesz? Jeśli nie chcesz pisać tu, mozesz mi dać znać na PW.

Wiesz co, powiem ci szczerze, że nigdy nie nastawiałabym sie, ze filologia jest lekkim kierunkiem. Przecież w ciągu kilku lat musisz naprawdę dobrze opanować język, zwłaszcza jest to trudne, gdy jest to nowy język dla ciebie.
Jak to było z grupą podstawową? Wiedziałaś, że nie będziecie się uczyć absolutnych podstaw?

Wiesz, nie obraź się, bo nie jest moim celem komukolwiek dowalać, ale ja nie wyobrażałam sobie pójść na filo (też jestem na rosyjskiej i też zaczynałam od podstaw) praktycznie nie znając języka. Było to dla mnie zbyt duże ryzyko, że zwyczajnie mi się nie spodoba. Dlatego w klasie maturalnej chodziłam na dodatkowe lekcje, gdzie uczyłam się czytać, pisać, podstaw gramatyki i leksyki. Zaskakiwali mnie ludzie z mojej grupy, którzy nie mieli z tym językiem żadnej styczności, a mimo to decydowali się na takie studia.

Rosyjski nie jest łatwym językiem, a jego podobieństwo do języka polskiego często stanowi utrudnienie- bo np. końcówki są podobne, ale używane w innym przypadku; słówka brzmiące niemal identycznie mogą oznaczać coś zupełnie innego; trzeba bardzo uważać na akcenty, które bardzo potrafią zmienić znaczenie słowa.

Mogę ci powiedzieć tylko tyle, że jeśli się zepniesz, to czytać i pisać zaczniesz bardzo szybko- ja dość płynnie składałam litery i pisałam naprawdę dobrze po dwóch tygodniach intensywnej nauki. Mam jednak wrażenie, że twoja grupa podstawowa jest taką grupą, jakie kiedyś były na studiach, tj. dla osób, które już coś wiedziały, ale np. nie były jeszcze zaawansowane w języku. Obecnie rozdźwięk między grupą podstawową, a zaawansowaną, przynajmniej na moim uniwersytecie, był ogromny i gdyby nie to, że na drugim roku przeniosłam się do grupy zaawansowanej, do tej pory stałabym w miejscu i ledwo co składała literki, jak to mają w zwyczaju do tej pory moi znajomi, którzy zostali w grupie zerowej.

[loony l]

m

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez loony l

Właśnie uczymy się od podstaw. Zaczęliśmy od alfabetu, sam pnjr jest całkiem ok, ale chodzi o to, że niektórzy wykładowcy myślą chyba, że opanowanie tego wszystkiego jest dla nas na tyle proste by dorzucić jeszcze kupę swoich materiałów pisanych cyrylicą.
Czemu wybrałam te studia? W moim przypadku chodziło o dwie rzeczy, język, którego nigdy nie miałam okazji uczyć się przy nauczycielu, a sama zaczynałam naukę ze sto razy jednak nigdy nie wzięłam się za to na poważnie i literaturę, ponieważ bardzo lubię rosyjskich pisarzy, i po prostu fascynuje mnie rosyjska kultura. Myślałam, że po prostu nauczyciele będą bardziej wyrozumiali pod względem języka.

Załamałaś mnie kompletnie ostatnim akapitem - jeśli po kilku latach studiów mam jeszcze ledwo składać litery czy mówić to ja się poddaję

Pogrubione- kochana, to zalezy tylko od ciebie. Jak mówię, możesz nauczyć się pięknie czytać tylko ĆWICZĄC I SŁUCHAJĄC. Najlepsze są do tego najpierw dyktanda, takie w książce "Jak piszemy po rosyjsku" chociażby, czy nawet czytanki puszczane z płyty od podręcznika, jeśli takowy macie. Później możesz przejść na teksty z podcastami na shkolazhizni. ru- tam mówią szybciej, nie ma też zaznaczonych akcentów. Kochana, ludzie czytają słabo tylko dlatego, że nie pracują. Moja dawna grupa to ludzie, którzy prześlizgiwali się jakoś przez te studia i na każdej normalnej uczelni powinni byli dawno wylecieć. Jesli ty masz takich wykładowców i prowadzących to mogę się założyć, że jeśli będxiesz wypełniała sumiennie zadania i uczyła się, to nauczysz się bardzo wiele. Trzymam mocno kciuki za ciebie

Ps. Ja nauczyłam się czytać już naprawdę dobrze po około dwóch miesiącach naprawdę intensywnego siedzenia nad tego typu tekstami plus nagraniami, ale jestem tym typem, który więcej musi osiągnąć pracą, niż samymi zdolnościami. Na drugim roku nauka trochę nabrała tempa, gdy przeniosłam się do innej grupy. Jesteś dopiero na samym początku i nie możesz się zniechęcać, z resztą, pamietam moje pierwsze wykłady z GOJRu, prowadzone w całości po rosyjsku, gdzie nie miałam pojęcia, jak to wszystko ogarnę, a w ostateczności zdałam naprawdę nieźle egzamin

[loony l]

m

[Cola_Ola]

Nie poddawaj się! Ja też miałam i nadal mam chwile załamania, ale to normalne. Musisz uwierzyć w siebie, nawet jeśli wykładowcy twierdzą, że i tak nie zdasz. Będzie ok!

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez loony l

Dziękuję bardzo Twój post trochę mnie pocieszył, ale też dał kopniaka w dupę, pozytywnego! Trzeba jeszcze bardziej wziąć się do pracy!
Ale czy wy też na waszych filologiach macie takie beznadziejne przedmioty? Na co mi filozofia i psychologia ja się pytam? Albo gramatyka polskiego?
A mam jeszcze pytanie - mogłabyś polecić jakiś dobry słownik pol -ros, ros - pol?

Wbrew pozorom gramatyka opisowa języka polskiego bardzo przyda ci się do gramatyki opisowej języka rosyjskiego, a następnie do gramatyki kontrastywnej czy konfrontatywnej. Poznasz i przypomnisz sobie wiele zjawisk, terminów dzięki którym zwyczajnie będzie ci łatwiej przebrnąć przez GOJR. Też miałam GOJP na pierwszym roku i właściwie dzięki niemu jakoś radziłam sobie z GOJRem. Nie był on dla mnie takim szokiem, jak dla większości osób. Przecież gramatyki jest wybitnie mało w szkołach do tych ponadgimnazjalnych, a nagle zawalenie terminami, w dodatku w obcym języku, potrafi doprowadzić do bólu głowy.

Filozofia czy psychologia- cóż, do wyrycia i odbębnienia. Także miałam filozofię, moim zdaniem również absolutnie niepotrzebną. Wolałabym mieć o godzinę więcej wiedzy o Rosji czy literatury, albo wiedzy o Rosji czy czegokolwiek związanego z kierunkiem.

Nie martw się- ostatnio laska na moim roku mnie zabiła stwierdzeniem "po co nam na filologii taki idiotyzm jak LITERATURA". Matko święta Nie dość, że miałam jej zaledwie dwa lata, było jej mało, to jeszcze pada takie pytanie. Moja odpowiedź na jej pytanie także była pytająca: "a po co zatem decydowałaś się na filologię, skoro jest sto innych kierunków, na których literatury nie ma?". Idąc na takie studia chyba powinniśmy mieć świadomość, co wybieramy.

[tamtaglista]

Czy któraś z Was używa Europejskiego Portfolio Językowego lub EPJ dla studentów? Pisałam i mówiłam o EPS w ostatniej notce na blogu, może któraś z Was korzysta z któregoś?

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

I ja też się przeniosłam do grupy zaawansowanej i zastanawiam się jak sobie poradzę, ale nie ma innej opcji - muszę ogarnąć a i motywacja lepsza przy osobach, które są bardziej biegłe językowo ode mnie

[loony l]

m

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez loony l

Cola_Ola, dzięki
Kamiliah mam nadzieję, że gojp mi pomoże, jednak o godz 19 w środku tygodnia nadal siedząc na sali wykładowej ciężko myśleć o tym w ten sposób, na myśl przychodzą raczej przekleństwa

Swoją drogą, czekam kiedy przebrniemy przez nudną literaturę staroruską i dotrę do czegoś ciekawszego, np Puszkina...

Ja przeszłam do romantyzmu i realizmu już na pierwszym roku, ale to zalezy, jak rozłożony masz materiał. Zobacz do sylabusa

[201605301111]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43143077]

Nie martw się- ostatnio laska na moim roku mnie zabiła stwierdzeniem "po co nam na filologii taki idiotyzm jak LITERATURA". [/QUOTE]

to i tak nic, u nas jedna laska narzekała, że "po co nam GOJR i w ogóle to PNJR za dużo"

[Flower23]

Napisane przez Czocherovsky

to i tak nic, u nas jedna laska narzekała, że "po co nam GOJR i w ogóle to PNJR za dużo"

Za dużo?! Masakra, ja bym wiele dała za dodatkowe 1,5h pnjh zamiast wykładów z wiedzy o akwizycji i nauce języka, z facetem, który słowa po hiszpańsku powiedzieć nie potrafi.

[czikabomb]

Cześć dziewczyny, chętnie się do Was dołączę! Co prawda nie mam jeszcze czego hejtować(oprócz zbyt wielu okienek i późnych godzin..). Zaczynam filologię hiszpańską!

[Flower23]

Napisane przez czikabomb

Cześć dziewczyny, chętnie się do Was dołączę! Co prawda nie mam jeszcze czego hejtować(oprócz zbyt wielu okienek i późnych godzin..). Zaczynam filologię hiszpańską!

Przybij piątkę, ja również z hiszpańskiej!

[tamtaglista]

Przybijam Wam piątki

[czikabomb]

Napisane przez Flower23

Przybij piątkę, ja również z hiszpańskiej!

Który rok?

[Flower23]

Napisane przez czikabomb

Który rok?

Pierwszy semestr

[czikabomb]

No to jesteśmy w tej samej sytuacji a gdzie studiujesz?

[Flower23]

Napisane przez czikabomb

No to jesteśmy w tej samej sytuacji a gdzie studiujesz?

Na bielskim ath. Niby średnia uczelnia, dość sporo osób krzywo na nią patrzy i ma złe zdanie, ale cisną, przynajmniej na mojej filologii.

[czikabomb]

Nic dziwnego, w końcu filologie do najłatwiejszych nie należa

[Flower23]

Napisane przez czikabomb

Nic dziwnego, w końcu filologie do najłatwiejszych nie należa

No łatwo nie jest, w rok zrobić 3 lata liceum to wyzwanie, ale nie poddaję się, a nawet mam zamiar na wiosnę starać się o erasmusa

[czikabomb]

już na wiosnę? u nas to dopiero najwcześniej na 3 roku wyjeżdżaja

[Flower23]

Napisane przez czikabomb

już na wiosnę? u nas to dopiero najwcześniej na 3 roku wyjeżdżaja

U mnie już na drugim można. Nie wiem od czego to zależy.

[tamtaglista]

A u mnie nie wyjeżdżają w ogóle