30 lat mamy i o pierwszą dzidzię się staramy!

[_Kluska_]

Minko miło Cię widzieć
Gdzie ospoczywałaś?
Też bym chciała

[misiak17]

Minka . Trzymam kciuki żeby się udało i zazdroszczę wakacji. My w tym roku urlop spędziliśmy na poganianiu fachowców, skribaniu i malowaniu ścian i układaniu paneli

[minka26]

My byliśmy dwa tygodnie w Maroku

teraz czekam na @ zrobię kontolę prolaktyny i szukam gdzieś lekarza, który mi jakoś pomoże, bo moje pierwsze dziecko kończy w przyszłym roku 4 lata a ja nie chcę mieć tak dużej różnicy wiekowej ehhhhh

[slonko352]

Napisane przez bambi1980

no fajnie ze powoli watek sie rozkreca - czasem na takich forach wiecej sie mozna dowiedziec niz gdziekolwiek indziej! Piszesz - ze chcieliscie czekac z dzidzia do po-slubie. Moj maz z kolei mial wczesniej takie widzi-misie zeby miec dziecko przed slubem - bo uznal ze to byloby super gdyby potem nam nioslo obraczki Ale mi ten pomysl w ogole nie przypadl do gustu - po pierwsze bo nie chcialam czekac kolejne 3 lata na slub (ciaza, porod, wracanie do formy - a tak w ogole to potem sa inne priorytety wiec nie wiem czy by potem do slubu w ogole doszlo). Teraz z jego praca jest troche nieciekawie wiec wiadomo ze jest dyskomofort. Z drogiej strony gdy tak bede w nieskonczonosc czekac na sprzyjajace okolicznosci we wszystkich aspektach zycia - to potem bede zalowac. A jakie imiona wam sie podobaja , te ktore oklepane? Ostatnio zauwazylam (zteszta przegladalam niektore statystyki) ze rekordy popularnosci w Polsvce bije imie Maja - dla dziewczynki i Kacperek albo Filip dla chlopca. Z kolei we Wloszech jest boom na Sofie i Giulie a dla chlopczyka Alessandro i Andrea(nasz Andrzejek).

ja to nie dlatego czekałam z tym dzieckiem na ślub, że jestem jakaś wierząca czy coś (z resztą my nawet nie braliśmy kościelnego), tylko myśli o dziecku zaczęły się jakoś rok przed ślubem, więc się wstrzymaliśmy. nie chciałam mieć brzucha na weselu, chciałam też móc sobie coś wypić po ślubie też chcieliśmy poczekać na koniec wakacji, żeby się jeszcze wyszaleć, a potem zrobiłam sobie kontrolnie cytologię i wyszła dupa, dysplazja szyjki macicy, kolejna cytologia, potem badania w szpitalu, potem zabieg, potem badania kontrolne, a między tym wszystkim czekanie, czekanie, czekanie i mega stres. + jeszcze dołujące myśli, że ta ciąża się coraz bardziej odsuwa. na szczęście przy pierwszej kontroli już wyszło wszystko ok i możemy działać, no więc tak od sierpnia działamy, ale na razie było tak na luzie, w tym miesiącu się bardziej staramy dopiero
testy owulacyjne mam, ale właśnie dopiero w tym miesiącu je robię, zobaczymy czy mi znajdą dni płodne.
co do tych imion to podobają nam się Zuzia, Julia, ale to mega oklepane. dla chłopaka Bartek, myślałam, ze to nie jest popularne imię, ale okazuje się, że też dużo tych Bartków, więc na razie nic nie wiemy ja to w ogóle całe życie myślałam, że moja córeczka to będzie Natalia, od dziecka mi się to imię podobało. no i jak na złość teraz mi się odwidziało, a to dlatego, ze nie ma żadnego fajnego zdrobnienia, czy skrótu - nie podoba mi się Natka, Nata, Nati itd. ciężka sprawa będzie z tym imieniem

Napisane przez misiak17

Witam

Jeśli można to i ja chciałabym do Was dołączyć. W tym roku skończyłam 30 lat i staramy się z mężem o dzidziusia

powodzenia misiak trzymam kciuki, żeby ten mięśniak nie przeszkadzał.

Napisane przez _Kluska_

Hahaha to normalne, że chcesz od razu, jak każda z nas też chciałam a wyszło jak wyszło. Pewnie chciałam ZA bardzo

Nie pracuje już, od sierpnia jestem na zwolnieniu lekarskim. Roboty mam mnóstwo ale z remontem mieszkania - myślę, że już w ciągu 2 tygodni się wprowadzimy. Robiliśmy wszystko od początku, ze stanu deweloperskiego, teraz zostały firanki, zasłonki, meble, montaż szaf, skończyć kuchnię no i przeprowadzka z powodu remontu dla Hani mam na razie mało rzeczy, powiedzmy z połowę tego co potrzebne. W listopadzie mam zamiar skompletować resztę.
Po porodzie biorę macierzyński na rok, potem żłobek.

Ach, Włochy...pogodę masz fajną i mimo wszystko nad morze niedaleko długo już tam jesteś?

Czy dobrze zrozumiałam, że wszystkie właśnie zaczynacie się starać o dzieci? Macie regularne cykle? Robiłyście badania kontrolne czy idziecie na żywioł?

ja z cyklami też tak różnie, ale ostatnio coraz ładniej, mniej więcej 28-30 dni, także to jest chyba spoko. z badań robiłam morfologię, toksoplazmozę i różyczkę. no i cytologię też po tych moich przebojach.
Kluska życzę żeby się ten remont skończył jak najszybciej. ja jestem już 5 lat po remoncie mieszkania, także pamiętam ten ból. na początku jest tylko podjarka, a potem już zaczyna to męczyć. ale my jesteśmy tacy, ze nam się wszystko szybko nudzi i już w ciągu tych 5 lat 2 razy malowaliśmy ściany na inny kolor, wymienialiśmy wykładzinę w sypialni a w tym roku cały wystrój dużego pokoju, kanapę, meble itd. ale tak po trochu to już jest spoko, najgorzej jak trzeba w krótkim czasie wszystko na raz załatwić. trzymaj się tam dziewczyno!

Napisane przez minka26

My byliśmy dwa tygodnie w Maroku

teraz czekam na @ zrobię kontolę prolaktyny i szukam gdzieś lekarza, który mi jakoś pomoże, bo moje pierwsze dziecko kończy w przyszłym roku 4 lata a ja nie chcę mieć tak dużej różnicy wiekowej ehhhhh

Maroko wooow zazdroszczę. Minka a Wy od kiedy się staracie? wspomagasz się jakimiś testami owu, albo innymi sposobami typu mierzenie temperatury czy coś? - dla mnie to czarna magia

[misiak17]

Minka zazdroszczę Maroka

Mam nadzieję, że i dla nas ten wątek będzie szczęśliwy. To która pierwsza testuje?

[slonko352]

Napisane przez misiak17

Minka zazdroszczę Maroka

Mam nadzieję, że i dla nas ten wątek będzie szczęśliwy. To która pierwsza testuje?

Uuuu ja to jeszcze daleko, jakoś 1.11 mam termin @ jak to się na tym wątku mówi "niespodziewanej"
A Wy?

[misiak17]

Napisane przez slonko352

Uuuu ja to jeszcze daleko, jakoś 1.11 mam termin @ jak to się na tym wątku mówi "niespodziewanej"
A Wy?

Mi dziś test owu wreszcie wyszedł pozytywny, w 24 dc. Czyli @ jakoś za dwa tygodnie.

[slonko352]

Napisane przez misiak17

Mi dziś test owu wreszcie wyszedł pozytywny, w 24 dc. Czyli @ jakoś za dwa tygodnie.

To miłego wieczoru

U mnie dziś negatywny, ale to 14dc

[_Kluska_]

hej
jutro wizyta = dziś badania. chciałam być przed tłumem i co? i siedzę od 15min i nadal 9 osób przede mną w kolejce

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misiak17]

Ehh tak to jest z tymi badaniami.

Ja zaraz wychodzę do pracy, a tak mi się nie chce. Dobrze, że już środa.

[slonko352]

A ja siedzę właśnie na szkoleniu i są takie nudy że aż mnie wszystko swędzi
I chyba mnie jajniki pobolewają. Nadchodzi owu?

[bambi1980]

Hej - ja tez w pracy - a dzisiaj za oknem piekna pogoda - az mnuie mierzi . Jak wyjde z pracy (ok 18.00) to slonce bedzie juz zachodzic..

Napisane przez slonko352

ja to nie dlatego czekałam z tym dzieckiem na ślub, że jestem jakaś wierząca czy coś (z resztą my nawet nie braliśmy kościelnego), tylko myśli o dziecku zaczęły się jakoś rok przed ślubem, więc się wstrzymaliśmy. nie chciałam mieć brzucha na weselu, chciałam też móc sobie coś wypić po ślubie też chcieliśmy poczekać na koniec wakacji, żeby się jeszcze wyszaleć, a potem zrobiłam sobie kontrolnie cytologię i wyszła dupa, dysplazja szyjki macicy, kolejna cytologia, potem badania w szpitalu, potem zabieg, potem badania kontrolne, a między tym wszystkim czekanie, czekanie, czekanie i mega stres. + jeszcze dołujące myśli, że ta ciąża się coraz bardziej odsuwa. na szczęście przy pierwszej kontroli już wyszło wszystko ok i możemy działać, no więc tak od sierpnia działamy, ale na razie było tak na luzie, w tym miesiącu się bardziej staramy dopiero
testy owulacyjne mam, ale właśnie dopiero w tym miesiącu je robię, zobaczymy czy mi znajdą dni płodne.
co do tych imion to podobają nam się Zuzia, Julia, ale to mega oklepane. dla chłopaka Bartek, myślałam, ze to nie jest popularne imię, ale okazuje się, że też dużo tych Bartków, więc na razie nic nie wiemy ja to w ogóle całe życie myślałam, że moja córeczka to będzie Natalia, od dziecka mi się to imię podobało. no i jak na złość teraz mi się odwidziało, a to dlatego, ze nie ma żadnego fajnego zdrobnienia, czy skrótu - nie podoba mi się Natka, Nata, Nati itd. ciężka sprawa będzie z tym imieniem

My tez mielismy slub cywilny - mimo ze oboje chodzimy do kosciola. Ale moj Tz jest po rozwodzie wiec musialam to wszystko tak ladnie zorganizowac zeby miec piekny slub mimo wszystko. I udalo sie wszystko rewelacyjnie . Pochwale sie filmikiem:
http://www.youtube.com/watch?v=vfNp-bzwjlA
U nas to jest tak – ze ja wlasciwie dziecko chcialam od zawsze – ale moj maz najpierw nie. Dla mnie z kolei brak dzieci nie wchodzil w gre. On juz ma corke z pierwszego malzenstwa (22 letnia) i mu sie odechcialo dzieci po tym razie. Ja jestem przekonana, ze gdybym ja teraz oswiadczyla ze ja tak wlasciwie to nie chce dzieci – to dla niego tez byloby ok –bo twierdzi, ze tak jak jest – jest pieknie. Ja nie mam watpliwosci, ze kiedy jednak bedziemy mieli dzidziusia bedzie cudownym tata – a ja mama. Ja mam tyle pomyslow na zabawy, piosenki do nauczenia, bajki do opowiedzenia! Boje sie tylko ze koniec koncow bede zmuszona zostawic dziecko w zlobku i tyle z bede miala z tej pociechy.
Zuzia i Julia to rzeczywiscie teraz sa w modzie, ale tez inne: Zosia, Maja i Lena. Dla chlopcow Bartek – to nie wiem – znam tylko jednego maluszka. Mi sie tez podobaja takie staromodne imiona typu Franciszek, Stanislaw. Tak czasem mam, ze slyszac pewne imie mam przed oczyma jakis typ urody. Np Alicja dla mnie musi miec smukla twarzyczke, delikatne rysy i proste dlugie wlosy, Julia to koniecznie musi byc blondynka a Zosia rumiana wesola z kucykami. Tak samo jak Kacperek jest w moim wyobrazeniu pucolowaty a np. Gabriel to przystojniak. Moze fajne by bylo poczekac co sie urodzi a potem “dopasowac” imie

[misiak17]

Bambi super filmik

My ślub mieliśmy w zeszłym roku. Dziecko chcieliśmy mieć zawsze. T ma sporo rodzeństwa, często opiekował się dzieciakami swoich sióstr i ma super podejście do dzieci. Zwlekaliśmy trochę ze staraniami bo chcieliśmy kupić najpierw mieszkanie. A teraz już nic nie stoi nam na przeszkodzie (mam nadzieję ).
Dziś test owu jeszcze bardziej pozytywny

[minka26]

Napisane przez slonko352

Maroko wooow zazdroszczę. Minka a Wy od kiedy się staracie? wspomagasz się jakimiś testami owu, albo innymi sposobami typu mierzenie temperatury czy coś? - dla mnie to czarna magia

my nie zabezpieczamy się do stycznia, a myślę o tym co robimy gdzieś od marca, potem znów w lipcu/sierpniu odpuściłam to liczenie, bo dechciało nam się sexu całkowicie. Testy owu mam, ale jeszcze nigdy nie wsazały owulacji, w lipcu wyszło, że miałam ta prolaktynę wysoką, więc moja gin twierdziła, że dlatgeo nie mam owu, ale potem już nawet dokładnie nie sprawdzałam, bo nie chcę się nakręcać. Temperatury nie mierzę, bo prowadzę zwariowany tryb życia, więc pewnie z niej nie dowiedziałabym się tez nic nowego

Napisane przez misiak17

Minka zazdroszczę Maroka

Mam nadzieję, że i dla nas ten wątek będzie szczęśliwy. To która pierwsza testuje?

ja ostatnio miałam cykle 25 dni, ale zdarzały się tez 27 i 29 dni, jeżeli liczyć 25 dni to wczoraj powinnam dostać @ a na razie tylko w brzuchu mnie kręci i nie ma. Ale nie testuje i się nie schizuję, jutro jadę do szkoły do warszawy na dwa dni, jak nie dostanę @ to testuję w weekend, ale się nie nastwiam

[misiak17]

Minka to czekamy na wieści i mam nadzieję, że @ nie przyjdzie. Ja testy owu robię dopiero pierwszy raz. I też myślałam, że mi nie wychodzą. Ale dziś 3 dzień jest pozytywny. Trzeba się trochę poprzytulać z mężem. Ale mam ciężki tydzień w pracy a mąż wraca o 23 do domu i ja już wtedy śpię. Budzę się tylko żeby z nim chwilę pogadać.

[minka26]

Napisane przez misiak17

Minka to czekamy na wieści i mam nadzieję, że @ nie przyjdzie. Ja testy owu robię dopiero pierwszy raz. I też myślałam, że mi nie wychodzą. Ale dziś 3 dzień jest pozytywny. Trzeba się trochę poprzytulać z mężem. Ale mam ciężki tydzień w pracy a mąż wraca o 23 do domu i ja już wtedy śpię. Budzę się tylko żeby z nim chwilę pogadać.

U mnie też zawsze jak czas sprzyjający zblizeniom to ochoty brak, jakiś stres albo mała do nas przychodzi. Na wakacjach dopiero poszalelismy

@ nadal nie ma, ale dziś mnie cycki zaczęły boleć więc pewnie przyjdzie

[cayenneOna]

Napisane przez minka26

U mnie też zawsze jak czas sprzyjający zblizeniom to ochoty brak, jakiś stres albo mała do nas przychodzi. Na wakacjach dopiero poszalelismy

@ nadal nie ma, ale dziś mnie cycki zaczęły boleć więc pewnie przyjdzie

Albo na ciaze mnie bolaly okrutnie witam sie, jestem w 22 tc, myslalam, ze sie nie uda, bo co prawda to moja druga ciaza, ale pierwsza byla 18 lat temu, wird wszyscy lekarze mowia, ze jak pierwsza, poza tym w momencie podejmowania proby mialam 36 lat (a teraz 37 ) i co chyba najwazniejsze, moj partner ma oligospermie, czyli zbyt malo plemnikow i uslyszal, ze teoretycznie naturalne zaplodnienie jest mozliwe, ale praktycznie niezbyt, dawali mu do 10% maks. Udalo sie za pierwszym podejsciem chyba wiatropylna jestem, bo pierwsza ciaza tez za pierwszym razem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[_Kluska_]

Minka

Napisane przez misiak17

Trzeba się trochę poprzytulać z mężem. Ale mam ciężki tydzień w pracy a mąż wraca o 23 do domu i ja już wtedy śpię. Budzę się tylko żeby z nim chwilę pogadać.

Standard jak 'trzeba' to nic z tego albo we frustracji...

Cayenne witaj i tutaj

[misiak17]

Napisane przez _Kluska_

Minka


Standard jak 'trzeba' to nic z tego albo we frustracji...

Cayenne witaj i tutaj

Dokładnie . Wczoraj spałam, ale za to dziś przed pracą miałam przyjemną pobudkę

Cayenne super, że tak szybko Wam się udało.

[poldzik]

to ja sie tez dolacze! 30 lat i od paru tygodni doslownie zaczelismy sie z tz "starac"... jestesmy bardzo ciekawi jak nam to pojdzie. u nas jest nietypowo - bo to tz sie nie moze doczekac i by chcial teraz zaraz

czesc wszystkim, czesc Bambi - znajoma twarz

[bambi1980]

O hej poldzik! a juz myslalam ze mi sie fora pomylily!
Fajnie sie masz - ja to musze do wszystkiego przekonywac Tak samo bylo wlasciwie z weselem - koniec koncow TZ teraz twierdzi ze to najlepsza rzecz jaka moglismy zrobic. Teraz z dzieckiem to tez przeciagalby jeszcze przez kilka lat - troche mi z tym smutno

[misiak17]

Poldzik

A mój TŻ bardzo by chciał mieć już dziecko.

[minka26]

U mnie znów jest spór tz'ta z Małą, bo on chce chłopaka a ona chce siostrzyczkę jak wracaliśmy z wakacji to powiedziała tz'towi, że dzidzia jest w brzuchu i ją słyszy i już wie, że chce być dziewczynką
Ją ciągle @ nie mam, jak znajdę chwilę jutro to chyba zatestuje, choć może poczekam jeszcze...

[misiak17]

Minka no to testuj jutro. Trzymam

[poldzik]

..ja to w ogole jestem z tych co jeszcze 2-3 lata temu sie zarzekaly ze "nie wierze w malzenstwo a dzieci w ogole miec nigdy nie bede"... a potem sie okazalo, ze mi brakowalo po prostu odpowiedniego faceta u boku!

ja bym wolala chlopczyka ale bedzie co ma byc i co pan Bog da ...

Minka trzymam kciuki ja tez!!! siusiaj! siusiaj! :P (sikany test bedziesz robic?)

[minka26]

Właśnie jakoś teraz nie spieszy mi się do testowania, chyba nie chcę o tym myśleć, tłumacze sobie, że jak jestem to jestem i poczekam. Zawsze to leciałam testować od razu i na ogół jeszcze tego samego dnia @ przychodziła. Ją o 21 wyjeżdżam że szkoły w wawie, więc będę w domu ok północy a rano znów do kalisza jadę więc nie wiem czy będę miała nawet jak skoczyć po test, a nie chcę żeby ktoś wiedział, bone chce mi sie potem gadać jak negat wychodzi. U nas to nikt nie wie, że się staramy oprócz mojej mamy. Zobaczymy co będzie jutro

[misiak17]

Minka to kup w Warszawie po drodze jakiś test i rano zrób.

U nas też nikt nie wie, że się staramy. Ale rodzice się pewnie domyślają.

[minka26]

Jestem na zajęciach, kończę o 21, jak po drodze do auta znajdę aptekę ti kupię nie mam już siły, siedzialam z koleżanka do 4 rano i ledwo żyję a jeszcze 3 godziny muszę jechać, padne chyba :/

[_Kluska_]

Minko nie chcę zapeszać, więc powiem tylko, że trzymam kciuki na maksa i Hania też trzyma
Czekamy na wieści

[poldzik]

trzymamy kciuki daj znac!

wlasnie na watku "jestem w ciazy moje pierwsze objawy" przeczytalam ze jedna dziewczyna miala od dni plodnych caly czas taki plodny sluz, caly czas mokro. TEZ MAM! na test jeszcze za wczesnie ja mysle ze tam mogloby cos byc... tz za to ze mam mokro bo tak mi sie podoba ten radosny seks bez zabezpieczenia ze ciagle by mi sie chcialo hehe

ale by bylo jakby sie tak od razu hopsiup udalo!