Coraz wolniej dochodzimy, ale nadal się lubimy ! TŻtówki i EXtżtówki '08 - cz. 17

[Katuszka89]

Napisane przez goplankowa

Katuszka, a jak tata?

już jest dobrze, ale w tamtym tygodniu było kiepsko, było nawet zagrożenie życia i dlatego w szpitalu leżał

[goplankowa]

Ja zaraz biorę rower ojca i jadę TŻta odwiedzić nie chce mi się bo senna jestem, no ale nie mamy kiedy się zobaczyć bo się uczy.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Napisane przez Katuszka89

już jest dobrze, ale w tamtym tygodniu było kiepsko, było nawet zagrożenie życia i dlatego w szpitalu leżał

o kurde ale wszystko idzie ku dobremu?

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Ja się stresuję poniedziałkowym USG piersi mama mnie pocieszyła dziś, że rak nie boli ^^ a mnie szczypało miesiąc temu bardzo.

[Katuszka89]

Napisane przez goplankowa

o kurde ale wszystko idzie ku dobremu?

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Ja się stresuję poniedziałkowym USG piersi mama mnie pocieszyła dziś, że rak nie boli ^^ a mnie szczypało miesiąc temu bardzo.

mam nadzieje, że idzie ku dobremu

a miałaś już kiedyś USG robione? nie bój się ja u siebie wyczułam guzek i się bałam a gin zrobił USG i powiedział że ja mam takie gruczoły, które zmieniają się w zależności od dnia cyklu, a teraz biorę tabletki i cały czas mam takie powiększone

[goplankowa]

Napisane przez Katuszka89

mam nadzieje, że idzie ku dobremu

a miałaś już kiedyś USG robione? nie bój się ja u siebie wyczułam guzek i się bałam a gin zrobił USG i powiedział że ja mam takie gruczoły, które zmieniają się w zależności od dnia cyklu, a teraz biorę tabletki i cały czas mam takie powiększone

I oby tak było

nie u gina raz byłam, ale wtedy nawet mi nie badał piersi gdyby nie to że mnie pobolewało i szczypało to bym się nie stresowała mama ma pełno tego w piersiach, ale lekarz jej powiedział, że ma taką urodę oby to się jej nie przekształciło w coś..

No i była u gina i ma cystę. Nie znam się na tym.. Dał jej jakieś czopki i miało jej to pęknąć, ale już ją ktoś nastraszył, że się operacyjnie to usuwa.

[fioleciasto]

Napisane przez goplankowa

Ja zaraz biorę rower ojca i jadę TŻta odwiedzić nie chce mi się bo senna jestem, no ale nie mamy kiedy się zobaczyć bo się uczy.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------


o kurde ale wszystko idzie ku dobremu?

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Ja się stresuję poniedziałkowym USG piersi mama mnie pocieszyła dziś, że rak nie boli ^^ a mnie szczypało miesiąc temu bardzo.

Nie boj sie

siostra tż miała jakiś czas temu usuwanego guzka z piersi choć nie był groźny i wszystko jest u niej teraz ok.

[@na]

Napisane przez natalia1011

ja wpierniczyłam sałatkę z kurczakiem, i pije okocima radlera to ma 2% i mnie usypia hehe

ale mi ochotę zrobiłaś zaślinię się zaraz

Napisane przez nniee

Tak, opisową. Jasne, musimy dać rade!!

Też zbierałam takie grzybki, nazywałam je pipinki

jeszcze masz prawie miesiąc więc się nauczysz

Napisane przez goplankowa

Hej wróciłam z pracy

Gocia, ogroooomnie
Katuszka, a jak tata?
Fiole, ile kartek? właśnie miałam się was pytać jak prowadzicie notatki bo ja przez ostatnie 2 lata to miałam jeden skoroszyt, w nim koszulki i w każdej inny przedmiot na kartkach A3 złożonych, ale jak się uczyłam to potem szlag mnie trafiał jak nie wiedziałam co po kolei

ja każdy semestr zaczynam z zeszytem takim a5 z kółeczkami , po 2-3 zjazdach gdzieś zeszytu nie wezme bo tylko jeden czy dwa przedmioty a nie chce mi sie go ciągać i już lecą kartki, a później to już jest tragedia notatki wszędzie teraz na 4 roku przepisywałam do worda i drukowałam bo z mojego pisma ciężko mi się uczyło

Napisane przez goplankowa

JJa się stresuję poniedziałkowym USG piersi mama mnie pocieszyła dziś, że rak nie boli ^^ a mnie szczypało miesiąc temu bardzo.

spokojnie

Napisane przez Katuszka89

mam nadzieje, że idzie ku dobremu

a miałaś już kiedyś USG robione? nie bój się ja u siebie wyczułam guzek i się bałam a gin zrobił USG i powiedział że ja mam takie gruczoły, które zmieniają się w zależności od dnia cyklu, a teraz biorę tabletki i cały czas mam takie powiększone

oby było tylko coraz lepiej
ja jak brałam tabletki to przynajmniej regularnie byłam u gina, powinnam teraz iść bo byłam rok temu, ale własnie tak mi się chce

poszłam na korki, koleś zobaczył co i jak, powiedział, że wszystko sobie ogarnie i w piatek albo sobote mam przyjść miałam iść do Tż ale nie chciało mi się gapić jak gra z kolegami w pokera to poszłam pobiegać i leżę już w łóżku z herbatką

[gothka152]

Kuzynki pożegnane, pobiegałam. Zaraz ładuję się do wanny i poczytam może coś przed zaśnięciem

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Dobrej nocy

[fioleciasto]

Napisane przez @na

ale mi ochotę zrobiłaś zaślinię się zaraz

jeszcze masz prawie miesiąc więc się nauczysz

ja każdy semestr zaczynam z zeszytem takim a5 z kółeczkami , po 2-3 zjazdach gdzieś zeszytu nie wezme bo tylko jeden czy dwa przedmioty a nie chce mi sie go ciągać i już lecą kartki, a później to już jest tragedia notatki wszędzie teraz na 4 roku przepisywałam do worda i drukowałam bo z mojego pisma ciężko mi się uczyło


spokojnie

oby było tylko coraz lepiej
ja jak brałam tabletki to przynajmniej regularnie byłam u gina, powinnam teraz iść bo byłam rok temu, ale własnie tak mi się chce

poszłam na korki, koleś zobaczył co i jak, powiedział, że wszystko sobie ogarnie i w piatek albo sobote mam przyjść miałam iść do Tż ale nie chciało mi się gapić jak gra z kolegami w pokera to poszłam pobiegać i leżę już w łóżku z herbatką

no właśnie Ja też mówiłam sobie, że w wakacje pójdę bo mam kupę czasu, a tu wakacje zaraz się konczą, a ja się nawet nie zapisałam.

[goplankowa]

Ja jutro przejdę się do biedro i zobaczę chciałam zwykłe zeszyty ale lepiej się wyrywa jak są z kółeczkami choć niewygodnie w nich pisze hm.

Wróciłam od TŻta. Czas tak szybko z nim leci a mało go mamy dla siebie, a prywatności to prawie wgl.. :/ no ale zamówiliśmy filtr polaryzacyjny do jednego obiektywu jak się z M dziś zobaczyłam to powiedział, że ma pomysł, żebym przechowała 100zł i za to kupimy filtr. Ale zamówiliśmy dziś i droższy

No i 2 lampki swojskiego wina wypiłam bo rodzice TŻta kupili 'rodzinne' auto może TŻ teraz będzie częściej u mnie

[gwiazdeczka172]

Dobranoc dziewuszki! :-*

[Aniaa_89]

wróciłam

i to jako narzeczona

[Lichelle]

A ja chora jestem dziś przed ostatni dzień praktyk!! I chyba się zwolnie... Zrobię co mam zrobić i uciekam z tego wariatkowa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 06:02 ---------- Poprzedni post napisano o 06:01 ----------

Aaaaaa!!!!! Oświadczył Ci się?!?! Opowiadaj!!!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jusiowa]

Napisane przez Aniaa_89

wróciłam

i to jako narzeczona

Haha wiedzialysmy!!! :d opowiadaj!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fioleciasto]

Napisane przez Aniaa_89

wróciłam

i to jako narzeczona

wiedziałyśmy!!!!!!!

Ale się cieszę! Nie masz pojęcia, normalnie jakbyśmy się znały tak naprawdę

Aż tu się zaczęłam szczerzyć do monitora

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Aniaa_89

wróciłam

i to jako narzeczona

juuupi! :-D

[matallewar]

Napisane przez Aniaa_89

wróciłam

i to jako narzeczona

[Aniaa_89]

Napisane przez Lichelle

Aaaaaa!!!!! Oświadczył Ci się?!?! Opowiadaj!!!!!

Napisane przez jusiowa

Haha wiedzialysmy!!! :d opowiadaj!

Napisane przez fioleciasto

wiedziałyśmy!!!!!!!

Ale się cieszę! Nie masz pojęcia, normalnie jakbyśmy się znały tak naprawdę

Aż tu się zaczęłam szczerzyć do monitora

Napisane przez gwiazdeczka172

juuupi! :-D

więc generalnie było dokładnie tak jak chciałam i tak jak sama bym to zrobiła

choć w rocznicę,a ja zawsze wolałam jakiś taki zwykły dzień no ale, w sumie domyślałam się, że to może być w rocznicę biorąc pod uwagę, że mój TŻ nie ma kompletnie głowy do dat i jakby miał kolejną zapamiętać to mogłoby być ciężko

wieczorem poszliśmy sobie na plażę, po drugiej stronie portu, więc z dala od centrum i jak byliśmy tam innego dnia to już widzieliśmy, że tam ludzi mało. A że TŻ wiedział, że ja nie chcę przy ludziach itd tylko sami to zabrał mnie tam. Po drodze kupiliśmy sobie po szampanie. No i tak jak się spodziewaliśmy plaża prawie pusta. Na początku były jakieś pojedyńcze osoby, ale potem nic, cała plaża nasza
tak sobie siedzieliśmy, wspominaliśmy, popijaliśmy szampana, zachód słońca itd
wstaliśmy tam po coś i w tym momencie mój TŻ zaczął coś mówić, ale nie pamiętam już co, ale generalnie już wiadomo o co kaman uklęknął i spytał czy zostanę jego żoną Ja jak to ja, jak go tak zobaczyłam, z tym pierścionkiem, to zaczęłam płakać i śmiać się jednocześnie nawet 'tak' nie byłam w stanie powiedzieć, tylko kiwnęłam głową no i tyle, potem na kolację jeszcze poszliśmy

także plaża, morze, zachód słońca, dla mnie idealnie

[@na]

Napisane przez Aniaa_89

więc generalnie było dokładnie tak jak chciałam i tak jak sama bym to zrobiła

choć w rocznicę,a ja zawsze wolałam jakiś taki zwykły dzień no ale, w sumie domyślałam się, że to może być w rocznicę biorąc pod uwagę, że mój TŻ nie ma kompletnie głowy do dat i jakby miał kolejną zapamiętać to mogłoby być ciężko

wieczorem poszliśmy sobie na plażę, po drugiej stronie portu, więc z dala od centrum i jak byliśmy tam innego dnia to już widzieliśmy, że tam ludzi mało. A że TŻ wiedział, że ja nie chcę przy ludziach itd tylko sami to zabrał mnie tam. Po drodze kupiliśmy sobie po szampanie. No i tak jak się spodziewaliśmy plaża prawie pusta. Na początku były jakieś pojedyńcze osoby, ale potem nic, cała plaża nasza
tak sobie siedzieliśmy, wspominaliśmy, popijaliśmy szampana, zachód słońca itd
wstaliśmy tam po coś i w tym momencie mój TŻ zaczął coś mówić, ale nie pamiętam już co, ale generalnie już wiadomo o co kaman uklęknął i spytał czy zostanę jego żoną Ja jak to ja, jak go tak zobaczyłam, z tym pierścionkiem, to zaczęłam płakać i śmiać się jednocześnie nawet 'tak' nie byłam w stanie powiedzieć, tylko kiwnęłam głową no i tyle, potem na kolację jeszcze poszliśmy

także plaża, morze, zachód słońca, dla mnie idealnie

super cieszę się razem z Tobą matka miała rację

no to w Tym roku jeszcze dwie z pierścionkiem będą

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

I pierścionek pokazuj

[gwiazdeczka172]

Aniu, słooooodko

[fioleciasto]

Napisane przez Aniaa_89

więc generalnie było dokładnie tak jak chciałam i tak jak sama bym to zrobiła

choć w rocznicę,a ja zawsze wolałam jakiś taki zwykły dzień no ale, w sumie domyślałam się, że to może być w rocznicę biorąc pod uwagę, że mój TŻ nie ma kompletnie głowy do dat i jakby miał kolejną zapamiętać to mogłoby być ciężko

wieczorem poszliśmy sobie na plażę, po drugiej stronie portu, więc z dala od centrum i jak byliśmy tam innego dnia to już widzieliśmy, że tam ludzi mało. A że TŻ wiedział, że ja nie chcę przy ludziach itd tylko sami to zabrał mnie tam. Po drodze kupiliśmy sobie po szampanie. No i tak jak się spodziewaliśmy plaża prawie pusta. Na początku były jakieś pojedyńcze osoby, ale potem nic, cała plaża nasza
tak sobie siedzieliśmy, wspominaliśmy, popijaliśmy szampana, zachód słońca itd
wstaliśmy tam po coś i w tym momencie mój TŻ zaczął coś mówić, ale nie pamiętam już co, ale generalnie już wiadomo o co kaman uklęknął i spytał czy zostanę jego żoną Ja jak to ja, jak go tak zobaczyłam, z tym pierścionkiem, to zaczęłam płakać i śmiać się jednocześnie nawet 'tak' nie byłam w stanie powiedzieć, tylko kiwnęłam głową no i tyle, potem na kolację jeszcze poszliśmy

także plaża, morze, zachód słońca, dla mnie idealnie

idealnie! Też bym tak chciała

Strasznie się cieszę

[Katuszka89]

Napisane przez Aniaa_89

wróciłam

i to jako narzeczona

gratuluję

też bym chciała taki scenariusz zaręczyn:love :

[Aniaa_89]

Napisane przez @na

I pierścionek pokazuj

później zrobię jakąś fotę
ale pierścionek też idealny klasyczny, bez żadnych udziwnień, delikatny, białe złoto mój typ

Napisane przez gwiazdeczka172

Aniu, słooooodko

nom

Napisane przez fioleciasto

idealnie! Też bym tak chciała

Strasznie się cieszę

Ciebie też to niedługo czeka obstawiam, że w Tunezji będziesz miała podobne oświadczyny

Napisane przez Katuszka89

gratuluję

też bym chciała taki scenariusz zaręczyn:love :

[Vallotka]

Aniaa_89 Gratuluję

[GrumpyCat]

Napisane przez Aniaa_89

wróciłam

i to jako narzeczona

będzie nowa PMka

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez Aniaa_89

więc generalnie było dokładnie tak jak chciałam i tak jak sama bym to zrobiła

choć w rocznicę,a ja zawsze wolałam jakiś taki zwykły dzień no ale, w sumie domyślałam się, że to może być w rocznicę biorąc pod uwagę, że mój TŻ nie ma kompletnie głowy do dat i jakby miał kolejną zapamiętać to mogłoby być ciężko

wieczorem poszliśmy sobie na plażę, po drugiej stronie portu, więc z dala od centrum i jak byliśmy tam innego dnia to już widzieliśmy, że tam ludzi mało. A że TŻ wiedział, że ja nie chcę przy ludziach itd tylko sami to zabrał mnie tam. Po drodze kupiliśmy sobie po szampanie. No i tak jak się spodziewaliśmy plaża prawie pusta. Na początku były jakieś pojedyńcze osoby, ale potem nic, cała plaża nasza
tak sobie siedzieliśmy, wspominaliśmy, popijaliśmy szampana, zachód słońca itd
wstaliśmy tam po coś i w tym momencie mój TŻ zaczął coś mówić, ale nie pamiętam już co, ale generalnie już wiadomo o co kaman uklęknął i spytał czy zostanę jego żoną Ja jak to ja, jak go tak zobaczyłam, z tym pierścionkiem, to zaczęłam płakać i śmiać się jednocześnie nawet 'tak' nie byłam w stanie powiedzieć, tylko kiwnęłam głową no i tyle, potem na kolację jeszcze poszliśmy

także plaża, morze, zachód słońca, dla mnie idealnie

Fajnie, romantico jak z filmu Cieszę się

[Aniaa_89]

Napisane przez Vallotka

Aniaa_89 Gratuluję

Napisane przez GrumpyCat

będzie nowa PMka

nom, choć szczerze przeraża mnie trochę organizacja tego wszystkiego

[goplankowa]

Aniu gratulacje ! Ale się cieszę takie to słodkie i romantyczne

Musimy się słuchać mamy jak widać, prorok

[GrumpyCat]

Napisane przez Aniaa_89

nom, choć szczerze przeraża mnie trochę organizacja tego wszystkiego

Dasz radę to jest najfajniejsze Jak byłam w LO to sobie wyobrażałam że wybieram kwiaty do dekoracji itp, podobne emocje wzbudzały wyobażenie o wyposażaniu własnego mieszkania, wybieranie kolorów ścian itp

[Aniaa_89]

Napisane przez goplankowa

Aniu gratulacje ! Ale się cieszę takie to słodkie i romantyczne

Musimy się słuchać mamy jak widać, prorok

kilka osób na parę dni przed właśni mi mówiło, że im się śniło, że się oświadczy itd ale w końcu tyle lat razem, mamy już swoje lata. Zwłaszcza TŻ więc jak chce być w miarę młodym 'panem młodym' to nie było już na co czekać

[goplankowa]

Napisane przez Aniaa_89

kilka osób na parę dni przed właśni mi mówiło, że im się śniło, że się oświadczy itd ale w końcu tyle lat razem, mamy już swoje lata. Zwłaszcza TŻ więc jak chce być w miarę młodym 'panem młodym' to nie było już na co czekać

Hihi a ja też chcę tak się wzruszyć

[Aniaa_89]

Napisane przez GrumpyCat

Dasz radę to jest najfajniejsze Jak byłam w LO to sobie wyobrażałam że wybieram kwiaty do dekoracji itp, podobne emocje wzbudzały wyobażenie o wyposażaniu własnego mieszkania, wybieranie kolorów ścian itp

no wiem, ale u nas organizacyjnie to będzie trochę skomplikowane
bo cała moja rodzina, zresztą TŻta też, będzie przyjezdna i sale pod to trzeba też wybierać, żeby sporo miejsc noclegowych było itd itp a ceny dobijające ale trudno
słowo się rzekło, trza się hajtać