Planowanie ciąży cz. 2

[Kasik1313]

My już po wizycie. Dostałam skierowanie do szpitalana laparoskopię i histroskopię mam dzwonić w 1 dc i się umówić na termin. Czyli jakoś w ciągu 2 tygodni będę po zabiegu. Mam listę z badaniami które mam zrobić przed zabiegiem i na razie tyle. Powiedział że na zdjęciu nie wygląda to tak źle, ale okaże się jak zajrzy do środka...

[simonee]

Napisane przez wees

Witam wszystkich,

Jestem nowa w tym wątku. Postanowiłam napisać do Was, bo brakuje mi wsparcia w moich staraniach się. Liczę na Was

Jakiś czas temu ważyłam bardzo dużo...
Wszystko dlatego, że jak odstawiłam anty okazało się że mój okres świruje i to nieziemsko. Zrobiłam badania wyszły w miarę, ale wolny testosteron był poza widełkami. Od tamtego czasu okazało się że mam insulino odporność i zgubiłam już ponad 20 kg bo stosuje prawidłową dietę i waga nadal spada!
W grudniu miałam normalny okres, ok 40 dni później miałam plamienia tylko, ale po 30 dniach od plamień dostałam normalny okres. Widzę, że zaczyna wszystko wracać no normy. Zrobiłam znów badania i czekam na wyniki bo to 3 tygodnie.
Wiem, że muszę być cierpliwa i czekać, z utratą wagi wszystko wróci do normy. Na ten cykl mam plan (to już 10 dc), temperatura i testy na owulację. I oczywiście igraszki z m.
Zapytacie czemu nie idę do ginekologa? Jak ostatnio byłam to kazał mi się położyć na oddział, ale tam przyjmują jak będzie okres :/
Teraz okres powraca, ale chcę jeszcze poczekać, wolę sprawdzić jak natura działa. Jeśli mam możliwość naturalnego zapłodnienia (bez jakichkolwiek wspomagaczy) to tak właśnie chcę.

Może ktoś jest w podobnej sytuacji?

Nie mam takich problemów jak Ty ale po odstawieniu antyków czekałam ponad 3lata żeby mieć w miarę regularny okres a i tak cykle mam bezowulacyjne... w moim przypadku liczy się czas więc cisnę mojego gin aby działać z tym wszystkim trochę szybciej bo nie wiem czy i kiedy uda mi się zajść... ale jestem pozytywnie nastawiona

Napisane przez limonka_86

Powiedzcie mi dziewczyny jak dlugo czekalyscie po odstawieniu tabletek z proba zajscia w ciaze?
Ja juz bylam u dwoch lekarzy i jeden powiedzial ze od razu nie ma problemu jak tylko skoncze opakowanie mozemy dzialac (biore yasminelle od 2lat)
Drugi z kolei kazal odczekac tak z 3 miesiace, wiec juz sama nie wiem jak to wyglada. Moze mi cos doradzicie ?

Teorie są różne... czasem gin przepisuje anty na 2-3m-ce aby po odstawieniu była hiperowulacja, fakt że po antykach jest większa szansa na blizniaki, co gin to opinia...

Napisane przez Kasik1313

My już po wizycie. Dostałam skierowanie do szpitalana laparoskopię i histroskopię mam dzwonić w 1 dc i się umówić na termin. Czyli jakoś w ciągu 2 tygodni będę po zabiegu. Mam listę z badaniami które mam zrobić przed zabiegiem i na razie tyle. Powiedział że na zdjęciu nie wygląda to tak źle, ale okaże się jak zajrzy do środka...

Kasik widzę że ta "lokomotywa" nabrała rozpedu i dobrze!!
Jeśli specjalista powiedział że na zdjeciu nie wyglada to tak zle więc to dobra wiadomość

[figa84]

Marha gratulacje;-)

Witam i nowe osoby - też mam nadzieję że na długo nie zagościcie.

Potrzymajcie za mnie kciuki - u mnie dziś powtórka FSH. Jak wyjdzie normalnie to lecimy dalej ze staraniami, a jak nie to chyba nici z tego na stałe...

[tabaska25]

Napisane przez Kasik1313

My już po wizycie. Dostałam skierowanie do szpitalana laparoskopię i histroskopię mam dzwonić w 1 dc i się umówić na termin. Czyli jakoś w ciągu 2 tygodni będę po zabiegu. Mam listę z badaniami które mam zrobić przed zabiegiem i na razie tyle. Powiedział że na zdjęciu nie wygląda to tak źle, ale okaże się jak zajrzy do środka...

Jakie to badania które musisz zrobić?

[wees]

Malisympatyczna, niestety krzywa to obrzydliwe badanie. Ale potrzebne, bo jak wiesz co nie tak, to można nad tym panować.
Kupiłam dziś termometr, od jutra zaczynam rano mierzenie. Testy owu negatywne puki co.
Simonee tez się boje o te owulacje, ale testy jakiś czas temu wychodziły, wiec myślę że nie jest źle. Mnie czas jeszcze nie ściga, jednak moja psyche robi swoje:-/
Dziękuję za miłe słowa, nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy ;-)

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

[Kasik1313]

Napisane przez tabaska25

Jakie to badania które musisz zrobić?

Wywiad z anestezjologiem muszę mieć
Cytologię
EKG
Grupę krwi
Morfologia
NA, K
Układ krzepnięcia
Stopień czystości pochwy
RTG klatki piersiowej

Teraz będę miała akcję jak to ogarnąć na NFZ
No maszyna ruszyła... Ale ja muszę się spieszyć cyferki nie kłamią!

Powiem Wam w tajemicy akcje z moim. Mówię mu że wchodzi ze mną, a on ale po co? I że nie pójdzie, ale całe szczęście wyszła para od lekarza i dłużej nie dyskutował. A później w samochodzie słyszę żebym ja musiał być przy tym jak obcy facet grzebie w mojej pisi...

[tabaska25]

Napisane przez Kasik1313

Wywiad z anestezjologiem muszę mieć
Cytologię
EKG
Grupę krwi
Morfologia
NA, K
Układ krzepnięcia
Stopień czystości pochwy
RTG klatki piersiowej

Teraz będę miała akcję jak to ogarnąć na NFZ
No maszyna ruszyła... Ale ja muszę się spieszyć cyferki nie kłamią!

Powiem Wam w tajemicy akcje z moim. Mówię mu że wchodzi ze mną, a on ale po co? I że nie pójdzie, ale całe szczęście wyszła para od lekarza i dłużej nie dyskutował. A później w samochodzie słyszę żebym ja musiał być przy tym jak obcy facet grzebie w mojej pisi...

Na zadne z tych badań nie dostalas skierowania od lekarza? Bylas prywatnie czy na nfz?

[nanka30]

Kasik1313 faceci to strasznie przezywają
mój mąż też komentował jak ze mną poszedł ,ale jakoś dał radę
na szczęście jestem wyrozumiałą żoną i zabieram go do lekarza jak tylko musi iść, żeby mi zawału nie dostał
a tak w ogóle to super ,że się zdecydowaliście działać

pytanie z innej beczki miałam usuwanego zęba a teraz ropa mi się tam zbiera co najlepiej zrobić ??

[Kasik1313]

Napisane przez nanka30

Kasik1313 faceci to strasznie przezywają
mój mąż też komentował jak ze mną poszedł ,ale jakoś dał radę
na szczęście jestem wyrozumiałą żoną i zabieram go do lekarza jak tylko musi iść, żeby mi zawału nie dostał
a tak w ogóle to super ,że się zdecydowaliście działać

pytanie z innej beczki miałam usuwanego zęba a teraz ropa mi się tam zbiera co najlepiej zrobić ??

Ejjjjjj zmykaj do lekarza i to szybko... (dentysty)
Przecież Ty jesteś na stymulacji!!!

A co do wizyty u gina to był jego pierwszy raz chciałam żeby poszedł bo to 1 wizyta u tego lekarza i żeby był świadomy co się dzieje i jak to wygląda. Później i tak miałam tysiąc pytań w samochodzie, bo ja z lekarzem rozmawiałam, bo się już wyszkoliłam a on nie za bardzo w tym temacie jest, bo nawet jak mu coś próbuję wytłumaczyć to ciężka sprawa, nie ogarnia tematu.

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez tabaska25

Na zadne z tych badań nie dostalas skierowania od lekarza? Bylas prywatnie czy na nfz?

Byłam w Artemidzie w Białymstoku - prywatnie. Dostałam od lekarza skierowanie, listę co mam mieć jak przyjadę na zabieg. Ale na pewno nie zrobię tego na NFZ z tą jego listą.

[tabaska25]

kasik i colour_caramel dziekuje za szczególowy opis zabiegu i badan do histerolaparoskopii a teraz chcialabym wiedzieć jak zapatrujecie sie na historie kolezanki.
ma 28 lat 2 dzieci. Zaszla w ciaze pól roku temu, poronila. Starala sie od razu po stracie dziecka, tak jej kazal lekarz. Parę dni temu spozbial jej sie okres, pojechala na bete-ciaza. Wieczorem w toalecie cos sie wydarzylo poszla następnego dnia do innego lekarza, poronienie w 6 tyg. Ochrzanil ja do jakiego lekarza chodzila ze kazal jej od razu po poronieniu sie starac i nie zapisal żadnych witamin ani wspomagaczy. Co myslicie? Który lekarz ma racje?

[Kasik1313]

Lekarze zwariować z ich teoriami idzie... nie wiem co Ci napisać ale dziewczyna pewnie ma doła!!!

[tabaska25]

Napisane przez Kasik1313

Lekarze zwariować z ich teoriami idzie... nie wiem co Ci napisać ale dziewczyna pewnie ma doła!!!

bardzo się załamała

[simonee]

Napisane przez Kasik1313

Wywiad z anestezjologiem muszę mieć
Cytologię
EKG
Grupę krwi
Morfologia
NA, K
Układ krzepnięcia
Stopień czystości pochwy
RTG klatki piersiowej

Teraz będę miała akcję jak to ogarnąć na NFZ
No maszyna ruszyła... Ale ja muszę się spieszyć cyferki nie kłamią!

Powiem Wam w tajemicy akcje z moim. Mówię mu że wchodzi ze mną, a on ale po co? I że nie pójdzie, ale całe szczęście wyszła para od lekarza i dłużej nie dyskutował. A później w samochodzie słyszę żebym ja musiał być przy tym jak obcy facet grzebie w mojej pisi...

Kasik EKG powinno być w(każdej) przychodni na NFZ, reszta badań zlecona przez lekarza pierwszego kontaktu na NFZ, prócz czystości pochwy
za odwagę Twojego M mój nie daje rady

Napisane przez nanka30

[COLOR=red]

pytanie z innej beczki miałam usuwanego zęba a teraz ropa mi się tam zbiera co najlepiej zrobić ??

Dalacin C powinien ci pomóc, może go przepisać lekarz pierwszego kontaktu. Kup też dentosept do płukania buzi pomaga

Ja dziś byłam u gin na USG 8dc i pęcherzyki do 7mm endometrium 5mm kolejne USG za tydzień...

[nanka30]

Jajca rosną :p mam 6 po 13 mm
A lekarz szkoda gadac pajac i koniec kropka ,zostrane u niego ten cykl a jak nic się nie wykluje to spadam

[simonee]

Napisane przez nanka30

Jajca rosną :p mam 6 po 13 mm
A lekarz szkoda gadac pajac i koniec kropka ,zostrane u niego ten cykl a jak nic się nie wykluje to spadam

no to dobrze
czemu pajac?

[Kasik1313]

Napisane przez nanka30

Jajca rosną :p mam 6 po 13 mm
A lekarz szkoda gadac pajac i koniec kropka ,zostrane u niego ten cykl a jak nic się nie wykluje to spadam

Całkiem dobrze zareagowałaś po zmianie leku

[waga109]

Trudno znaleźć dobrego i kompetentnego lekarza...moja obecna ginka kategorycznie zabroniła brać jakiekolwiek witaminy prócz kwasu foliowego (a wg mnie przed ciążą to wskazane bo niestety nasza dieta jest uboga w pewne składniki a jeśli nawet to nie dostarczamy odpowiedniej ilości)...dziwna sprawa...Natomiast dziś dzwoniłam by umówić się z lekarzem (wprost cud nie lekarz) gdzie usłyszałam ze dopiero w czerwcu bedą zapisy na SIERPIEŃ!!!!!!!! (Bo doktor przekroczył limit).....zaje......iści e....ja to jeszcze ja ale co maja zrobić kobiety których ciąże prowadzone są przez niego?? Maskara...nasz cudowny system zdrowotny...

[nanka30]

Bo czekalam mega długo a do pracy musiałam jechać i mowie do niego ze masakra tyle czasu na 5 min a on na to ,ze jestem dla niego uciążliwa pacientka bo jestem w programie rządowym i musi dużo wypisywac !!!!!!!

[couleur caramel]

Napisane przez nanka30

Bo czekalam mega długo a do pracy musiałam jechać i mowie do niego ze masakra tyle czasu na 5 min a on na to ,ze jestem dla niego uciążliwa pacientka bo jestem w programie rządowym i musi dużo wypisywac !!!!!!!

Co za bezczelny typ ten lekarz...ręce opadają

[wees]

Gratulacje dlatego z dużymi jajeczkami!
Z tego co mi wiadomo, to po poronieniu trzeba odczekać kilka cykli.
W naszym kraju jak nie masz na prywatnych specjalistów to nie licz na "dobra obsługę". Czasem robią tak, że jak się idzie prywatnie i dogadamy jakoś z lekarzem to są w stanie wcisnąć na NFZ, a czasem tylko podpowiedzą co zrobić można i jak żeby taniej. Sama place za same badania hormonów ok 100-200 zł.
Ja nadal czekam na owulacje. Mierzenia tempki i testy owu c.d.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

[Lea_ny]

Napisane przez tabaska25

kasik i colour_caramel dziekuje za szczególowy opis zabiegu i badan do histerolaparoskopii a teraz chcialabym wiedzieć jak zapatrujecie sie na historie kolezanki.
ma 28 lat 2 dzieci. Zaszla w ciaze pól roku temu, poronila. Starala sie od razu po stracie dziecka, tak jej kazal lekarz. Parę dni temu spozbial jej sie okres, pojechala na bete-ciaza. Wieczorem w toalecie cos sie wydarzylo poszla następnego dnia do innego lekarza, poronienie w 6 tyg. Ochrzanil ja do jakiego lekarza chodzila ze kazal jej od razu po poronieniu sie starac i nie zapisal żadnych witamin ani wspomagaczy. Co myslicie? Który lekarz ma racje?

Ciężko powiedzieć, bo za mało danych. Dużo zależy np. od tego czy poronienie było samoistne czy też lekarz musiał przeprowadzać zabieg oraz na jakim etapie ciąży do tego doszło. Ale generalnie, to każdy przypadek jest inny: jedna kobieta może starać się od razu, inna po kilku miesiącach - lekarz powinien ocenić to m.in. po badaniu USG, żeby zobaczyć czy macica doszła całkiem do siebie. Wiesz czy Twoja koleżanka miało to badanie?

Co do witamin i wspomagaczy, to też zależy jaka była przyczyna poronienia - jak jakieś niedobory w organizmie, to powinna; natomiast jeśli na bardzo wczesnym etapie doszło po prostu do złego podziału komórek, to leki nic by nie zmieniły.

Generalnie po drugim poronieniu, to ja bym zrobiła dogłębniejsze badania,żeby sprawdzić co mogło być przyczyną.

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Napisane przez nanka30

Bo czekalam mega długo a do pracy musiałam jechać i mowie do niego ze masakra tyle czasu na 5 min a on na to ,ze jestem dla niego uciążliwa pacientka bo jestem w programie rządowym i musi dużo wypisywac !!!!!!!

Dobrze, że podjęłaś decyzję o zmianie lekarza!

[couleur caramel]

Napisane przez tabaska25

kasik i colour_caramel dziekuje za szczególowy opis zabiegu i badan do histerolaparoskopii a teraz chcialabym wiedzieć jak zapatrujecie sie na historie kolezanki.
ma 28 lat 2 dzieci. Zaszla w ciaze pól roku temu, poronila. Starala sie od razu po stracie dziecka, tak jej kazal lekarz. Parę dni temu spozbial jej sie okres, pojechala na bete-ciaza. Wieczorem w toalecie cos sie wydarzylo poszla następnego dnia do innego lekarza, poronienie w 6 tyg. Ochrzanil ja do jakiego lekarza chodzila ze kazal jej od razu po poronieniu sie starac i nie zapisal żadnych witamin ani wspomagaczy. Co myslicie? Który lekarz ma racje?

Przykra historia. Ja słyszałam teorię, że po poronieniu powinno się dwa miesiące dać sobie spokój, takie zalecenie przynajmniej miała moja koleżanka. Ale może jest to kwestia indywidualna, zależna od przypadku, nie wiem. Wcześniej czytałam na forach, że po laparoskopii nie można współżyć do pierwszej miesiączki, przy czym mi lekarka kazała delikatnie działać już na drugi dzień po, był pęcherzyk i idealne warunki. W tym wypadku zaufałam lekarce, chociaż trochę się obawiałam. Tak więc trudno pewnie jednoznacznie określić, pewnie każdy z lekarzy ma swoją "szkołę".

[tabaska25]

Napisane przez couleur caramel

Przykra historia. Ja słyszałam teorię, że po poronieniu powinno się dwa miesiące dać sobie spokój, takie zalecenie przynajmniej miała moja koleżanka. Ale może jest to kwestia indywidualna, zależna od przypadku, nie wiem. Wcześniej czytałam na forach, że po laparoskopii nie można współżyć do pierwszej miesiączki, przy czym mi lekarka kazała delikatnie działać już na drugi dzień po, był pęcherzyk i idealne warunki. W tym wypadku zaufałam lekarce, chociaż trochę się obawiałam. Tak więc trudno pewnie jednoznacznie określić, pewnie każdy z lekarzy ma swoją "szkołę".

wlasnie tez preczytalam rozne opinie co do staran po histerolaparoskopii, jedni mowia ze od razu inni kaza odczekac, w czym tkwi prawda. Jak tu nie zwariowac:/

Ta kolezanka teraz bedzie miala zabieg tzw "wyskrobywania", wiec pewnie jej macica potrzebuje czasu by sie zregenerowac, pzostaje nie zmarnowac tego czasu i robic dokladne badania

Ja zakupilam buraki i zaczynam diete "zelazna" bo wyniki do operacji musza sie poprawic;/ a kiepsko w nich bylo, wszystko wskazuje na to ze mam anemie.

[cicci]

Hej dziewczyny
mam trochę do nadrobienia w czytaniu. Czasem tu taka cisza a jak się tylko trochę oddaliłam to naskrobałyście tych postów I widzę, że wszystkie idą do przodu
U mnie sprawy osobiste trochę się skomplikowały... Jest mi ciężko w tym momencie ale staram się uśmiechać i iść do przodu
Martha gratulacje!
Kasik trzymam kciuki za badania!
nanka, idem, za jajka i żeby Ci się w końcu udało zmienić tego lekarza, bo cham z niego.
malosympatyczna jak wyszło badanie?

[nanka30]

cicci dziękuję
mam nadzieję, że u ciebie to nic poważnego i jakoś się wszystko ułoży buziak na szczęście

[audrey86]

Kochane!Jestem po pierwszym poronieniu (kwiecień 2013).Niedawno okazało się,że mam podwyższona prolaktynę (biorę Bromergon) co może mieć związek z niedoczynnością tarczycy (na to też biorę leki).Ile mam czekać na dzidzię?
Wiem,że to głupie,ale wpadam już w jakieś stany depresyjne,chociaż na co dzień raczej o tym nie myślę,mam bardzo dużo pracy...Pomóżcie!!!!
czy któraś z Was miała taką historię jak ja????

[simonee]

Napisane przez nanka30

Bo czekalam mega długo a do pracy musiałam jechać i mowie do niego ze masakra tyle czasu na 5 min a on na to ,ze jestem dla niego uciążliwa pacientka bo jestem w programie rządowym i musi dużo wypisywac !!!!!!!

co za buc!! biedny lekarz bo musi pisać za to min. ma płacone za darmo nie pracuje!

Napisane przez cicci

Hej dziewczyny
mam trochę do nadrobienia w czytaniu. Czasem tu taka cisza a jak się tylko trochę oddaliłam to naskrobałyście tych postów I widzę, że wszystkie idą do przodu
U mnie sprawy osobiste trochę się skomplikowały... Jest mi ciężko w tym momencie ale staram się uśmiechać i iść do przodu

Cicci mam nadzieje ze wszystko się poukłada...

[yssmay]

Wiele kobiet tak miało. Zajrzyj do działu Poczekalnia. Tam jest pełno wątków staraczkowych i są dziewczyny zdrowe i takie u których hormony szaleją.
Ale tutaj niestety nie ma dobrej recepty. Nikt Ci nie powie, że jeszcze 1 cykl brania bromka i będzie dzidzia. To tak nie działa.

[malosympatyczna]

nanka, Ty musisz mieć na prawdę dobre serducho, że tak znosisz tego lekarza. za taki komentarz to mu się z liścia należało biedny ma dużo pisania... i jeszcze męcząca pacjentka... brak słów

cicci, trzymam kciuki, by problemy szybciutko Cię opuściły

tabaska, mnie się wydaje, że jednak po poronieniu trzeba odczekać z 2 miesiące. dla organizmu to duża bomba być w ciąży, nie być i znowu być. mam nadzieje, że dziewczyna będzie się mocno trzymać, zrobi badania i za jakiś czas będzie się cieszyć szczęściem.

ja już po badaniu i z częściowymi wynikami. oczywiście w środę przyszłam do kasy, pokazałam wypis od lekarza co mam zrobić i pani naliczyła mi 18 zł. byłam prze zczęśliwa, że nie 60 zł jak pisała któraś z Was. dla spokoju zeszłam jeszcze do rejestracji, raz jeszcze pokazałam wypis od lekarza i paragonik. spytałam się czy dobrze opłaciłam. pani popatrzyła i powiedziała, że tak.
tak więc stawiłam się wczoraj z glukozą w laboratorium, wypiłam ją (w smaku nie najgorsza, do zniesienia jak najbardziej, chociaż ja jeszcze dodatkowo trafiłam na jakąś cytrynową wersję)), dałam się pokłóc 3 razy i poszłam do pracy. jednak ciągle nie dawało mi spokoju, że babeczki w labo mówiły "krzywa cukrowa". w końcu jak miałam chwilę weszłam na internet i się okazało, że to tylko krzywa na badanie cukru. a gdzie insulina? zadzwoniłam do laboratorium i co? usłyszałam, że mam sobie powtórzyć jeszcze insulinę, bo one "materiału" już nie mają. nakrzyczałam na babkę w rejestracji i pani łaskawie stwierdziła, że jak przyjdę dopłacić za część insulinową, to "w ostatniej chwili" zadzwonią do laboratorium i insulinę też mi zrobią. no ręce opadają. panią w kasie też ochrzaniłam. niestety całe badanie kosztowało mnie 128 zł.
wyniki cukru już mam. przy normie 74 - 106 wyglądają następująco:
- na czco: 80
- po 1 godz 81
- po 2 godz 77.
I chyba mam już jakąś diagnozę. Babka w labo stwierdziła, że coś z tą insuliną musi być. Bo niby mieszczę się w normie, ale nie mam praktycznie żadnej "krzywej" wszystko jest na jednym poziomie.
A wyniki dopiero we wtorek, może w poniedziałek

[cicci]

Dzięki dziewczyny wszystko się ułoży, bo musi
Czekam na okres, dziś 32 dc. Od wczoraj mam lekkie plamienia, których nie miałam od bardzo dawna. Szyjka macicy zamknięta na cztery spusty Nie wiem co to oznacza w tym cyklu nie brałam żadnych leków więc i owulacji nie było.