Seks analny - wasze doznania, opinie na temat. Cz. II

[zakonna]

Ja nie robię lewatywy nigdy. Jak coś się pobrudzi to TŻ idzie się umyć i tyle.
Nie przekładamy z pupy ani do ust ani do pochwy więc infekcji się nie spodziewam.

[Saunafan]

Yyy bez lewatywy to tak średnio :/ Jasne może być wszystko ok ale może się też zdarzyć inaczej. Polecam lewatywę tak ze 2 razy i jest gwarancja że będzie dobrze.

[zakonna]

Nie wiem dlaczego niby lewatywa ma być konieczna.

[Saunafan]

Nie jest konieczna. Ale jest najskuteczniejsza i daje gwarancję.

[zakonna]

Ale gwarancję na co?

[DudiBoy]

Napisane przez Saunafan

Nie jest konieczna. Ale jest najskuteczniejsza i daje gwarancję.

Czystości
A teraz są w aptekach takie jednorazowe z jakiejś płynem w środku, bardzo bezpieczne.
Nie wiem jak waszym partnerom, ale mnie świadomość że nie spotkam się z "pociągiem w tunelu" daje większy komfort psychiczny.

[zakonna]

Nie myślimy o tym, nie planujemy, że akurat za 3 godziny będzie seks analny.
Ja nie robię, tak jak pisałam. Kto chce to robi tą lewatywę.

[pingwinek=]]

Ja też uważam że lewatywa nie jest konieczna. Nigdy nie robiłam i nie zamierzam...
I żadnych niespodzianek nigdy nie miałam
A co do infekcji- dziewczyny napisaly pow wszystkie zasady

[Smerfetka696969]

Napisane przez boo tak

Już chce być w domu a tu jeszcze tyle czasu

Hihi ja pewnie jutro już bedę miała
Teraz mam ochotę na wibrator taki wielofunkcyjny z perełkami i zajaczkiem.

Napisane przez zakonna

Nie myślimy o tym, nie planujemy, że akurat za 3 godziny będzie seks analny.
Ja nie robię, tak jak pisałam. Kto chce to robi tą lewatywę.

U mnie też zawsze spontanicznie.

[boo tak]

[QUOTE=Smerfetka696969;506 96065]Hihi ja pewnie jutro już bedę miała
Teraz mam ochotę na wibrator taki wielofunkcyjny z perełkami i zajaczkiem.





No z kulek średnio zadowolona myślałam ze bd lepsze efekty ale nie jest źle,są miękkie nie za długie wchodzą idealnie. Co do drugiej zabawki na początku coś mu nie stykalo ale powiem szczerze kroliczek idealny i jestem mega zadowolona z wibratora

[Yenes]

My w niedziele mieliśmy pierwszy raz analny Wszedł we mnie bez problemu, przyznam ze spróbowaliśmy kilku pozycji

Najbardziej podobało mi się jak klęczał a ja leżałam na plecach, dobra pozycja do pieszczenia łechtaczki i dobry kąt wchodzenia Jak się pochylał przechodząc bardziej w misjonarską to już średnio. Na boku bardzo przyjemnie ale ciężko o dodatkowe pieszczoty łechtaczki a na jeźdźca, hmm dziwnie, muszę się przyzwyczaić Generalnie było ok, nic nie bolało

Aaa i nie robiłam lewatywy, wystarczy wypróżnić się kilka godzin wcześniej,umyć, potem zabawki z lubrykantem no i na końcu penis. Żadnych niespodzianek nie było a już kilkakrotnie się bawiliśmy palcami i zabawkami. Raz robiłam lewatywę - ta o której dziewczyny pisały nazywa się enema i to tę miałam - i chociaż szybko zadziałała to miałam wrażenie, że nie wyczyściła mnie do końca, w efekcie stresowałam się bardziej niż bez.

[1Patty]

Nie moge się doczekać następnego razu. To mnie nic nie boli a tak sie bałam

Ciekawe tylko czy luby bd chciał.

[Smerfetka696969]

[QUOTE=boo tak;50697663]

Napisane przez Smerfetka696969

Hihi ja pewnie jutro już bedę miała
Teraz mam ochotę na wibrator taki wielofunkcyjny z perełkami i zajaczkiem.





No z kulek średnio zadowolona myślałam ze bd lepsze efekty ale nie jest źle,są miękkie nie za długie wchodzą idealnie. Co do drugiej zabawki na początku coś mu nie stykalo ale powiem szczerze kroliczek idealny i jestem mega zadowolona z wibratora

Ha to fajnie fajnie miłych zabaw wariatko.

[201607040946]

Nigdy w życiu nie robiłam lewatywy i nie zamierzam, o fuj. Wysrać się przed stosunkiem i jest dobrze

[shanti_poz]

Lewatywe zrobiłam raz kiedyś, i jakoś nie wyobrażam sobie potem anala.
Leciało ze mnie jak cholera (robiłam nie z myślą o analu, raczej zdrowotnie).
Jak powyżej, kupa i koniec. (ewentualnie kakao, albo węgiel żeby nie było niespodzianki, ale to tylko jak jest planowany).
Wczoraj był spontan i nic nie poleciało
BTW, po półtoratygodniowej przerwie od tej strony, mieliśmy problem z wsadzeniem. Nawilżenie było, ja rozluźniona a i tak posiłkowaliśmy się z 5 min. Ale potem
Faktycznie, chyba korek musi wjechać w ramach treningów....

[WhySoSerious]

Zazdroszczę wam, że tak umiecie zrobić kupę na zamówienie

[zakonna]

Ja nie umiem. Ale porostu wiem, że jak już ja zrobię to spokojnie można brykac

[Smerfetka696969]

Napisane przez shanti_poz

Lewatywe zrobiłam raz kiedyś, i jakoś nie wyobrażam sobie potem anala.
Leciało ze mnie jak cholera (robiłam nie z myślą o analu, raczej zdrowotnie).
Jak powyżej, kupa i koniec. (ewentualnie kakao, albo węgiel żeby nie było niespodzianki, ale to tylko jak jest planowany).
Wczoraj był spontan i nic nie poleciało
BTW, po półtoratygodniowej przerwie od tej strony, mieliśmy problem z wsadzeniem. Nawilżenie było, ja rozluźniona a i tak posiłkowaliśmy się z 5 min. Ale potem
Faktycznie, chyba korek musi wjechać w ramach treningów....

No u mnie też musi być korek

Napisane przez WhySoSerious

Zazdroszczę wam, że tak umiecie zrobić kupę na zamówienie

Ha tez nie umiem xD

[pingwinek=]]

Ja czasem lykam sobie tabsy na lepsze trawienie dzien przed, wiec może spróbujcie.

Ale tematy swoją drogą no ale jak to mówią nic co ludzkie nie jest mi obce :P

[Smerfetka696969]

Laski idę dziś po masażer Wrr juz bateria kupiona
A lista gadżetów rośnie...
Korek,kulki,nakładka na penisa,wibrator z masazerem łechtaczki(taki różowy z perełkami) i taki realistyczny z jadrami i wibracjami ale gdzie ja bym to w domu ukryta haha

[Smerfetka696969]

Fest...przyszedł połamany :/ zrobiłam fotę i wysłałam im maila.

[Baltazarek]

Może Pani na poczcie szybko skorzystała i połamała 😉

[LisabethDevil95]

Hmm no nie wiem gdzie to możesz ukryć..Powiedz mi lepiej przed kim chcesz to chować? Zdecydowanie możesz no nie wiem jakoś wybombinować i może gdzieś do swoich kosmetyków byś zapokowała no wiesz w jakimś pudełku od lakieru i po prostu to tam byłoby bezpiecznie i po prostu akurat no wiesz nikt by tego nie znalazł

[boo tak]

Napisane przez LisabethDevil95

Hmm no nie wiem gdzie to możesz ukryć..Powiedz mi lepiej przed kim chcesz to chować? Zdecydowanie możesz no nie wiem jakoś wybombinować i może gdzieś do swoich kosmetyków byś zapokowała no wiesz w jakimś pudełku od lakieru i po prostu to tam byłoby bezpiecznie i po prostu akurat no wiesz nikt by tego nie znalazł

Np jak się mieszka z rodzicami to jest problem

[Smerfetka696969]

Na szaro!
Wiem, że to temat pupci itp i mam pytanie bo zauważyłam taki jakby guzek na odbycie tak jak by pół łechtaczki wystawało(wybaczcie nie umiem inaczej tego wytłumaczyć) i dajmy na to jak stoję tak normalnie nie wypinam się to czuć, że coś tam mi wystaje.Nic nie boli,jest miękki itp wiec co to? Trochę się martwię :/ teraz wyszła mi torbiel tarczycy,trzustka i jeszcze to

[non-usual]

Jeśli idzie o lewatywę to nigdy nie robiliśmy jej przed. Kobieta zazwyczaj wie czy można się tak bawić czy jest to ryzykowne . Jak do tej pory żadnej niespodzianki nie było.
U nas niestety TŻ-ka ma jeden problem - jeśli akurat ma okres (a wtedy anal byłby pewną formą "zastępczą") to akurat jej jelita robią sobie strajk i zaczynają się narowić... i z anala nici.

[Pastela92]

Napisane przez Smerfetka696969

Na szaro!
Wiem, że to temat pupci itp i mam pytanie bo zauważyłam taki jakby guzek na odbycie tak jak by pół łechtaczki wystawało(wybaczcie nie umiem inaczej tego wytłumaczyć) i dajmy na to jak stoję tak normalnie nie wypinam się to czuć, że coś tam mi wystaje.Nic nie boli,jest miękki itp wiec co to? Trochę się martwię :/ teraz wyszła mi torbiel tarczycy,trzustka i jeszcze to

może hemoroidy?

[Smerfetka696969]

Napisane przez Pastela92

może hemoroidy?

A one czasem nie bolą?

[czekoladowa273]

Też mi od razu przyszło do głowy, że to hemoroidy. Hemoroidy przez lata mogą nie dawać żadnych objawów tj pieczenie, swędzenie, ból, krwawienia.

[Smerfetka696969]

Napisane przez czekoladowa273

Też mi od razu przyszło do głowy, że to hemoroidy. Hemoroidy przez lata mogą nie dawać żadnych objawów tj pieczenie, swędzenie, ból, krwawienia.

O kurde źle źle.
Z tym się idzie do ginekologa?