Starania z PCOS cz. III

[Anev0]

kuc gratki dla małego że dał radę. Bardzo się ciesze teraz wyjdziecie na prosta.
Rajs no to dobre. To na piątek.
ano dobrze ze nie ma sladu po uro.
[BLamparcia[/B] za jakie 100 lat.juz na wiosnę sie uda szamanuje
Meg ah te torty pych a skad ty inspiracje bierzesz ?

Zdulciauff dobre wyniki jeden problem z głowy

[Ewusia_marchew]

Napisane przez rajs

Ja też mam dobre wieści... cesarka będzie w piątek
Dziś w nocy miałam skurcze, brzuch mnie bolał jak cholera nie wiedziałam czy po położne już dzwonić czy jeszcze nie, a naprawdę porzadnie bolało i byłam pewna że się zaczelo. Poszłam do wc zrobiłam kupe.. i przeszło muszę się opamietac z tym żarciem bo od kiedy w środę mnie chcieli brać to już z niczym się nie hamuje, słodycze, czekolada, no wszystko jem bo po porodzie to już dieta...

super w tym tygodniu będziesz już Mamusią

Napisane przez Lamparcica

Ja melduję, że wróciłam z Krakowa całkowicie wyluzowana i w końcu nie myślałam o problemach itp. Wróciłam ze zdwojoną siłą, chociaż klienci w pracy dziś mnie maksymalnie wkurzali pierdołami i pytaniami...

super ze odpoczęłaś

[ana985]

rajs czekamy na młodzież
roxana trzymaj siw, sciskam
lamparcica nie stricte nasz ale w udzialach. Mamy ponad 120 piw regionalnych

odebrałam wyniki posiewu i wytępiłam grzyba wiec kamień z serca, czekam na @ i laparo. Ale oczywiscie @ gra w gumki i sie spóźnia..

[cabraloca]

Melduje się po prenatalnych. Z maluda wszystko oki, ale krwiak nadal jest, ma się dobrze i jeszcze urosl. No cholera by go wziela.

[zdulcia]

Ewusia_marchew nie liczę na sukces, ale nie obraziłabym się a ty jak tam? Który u ciebie dc?

Casablanca0 co tam u ciebie? Byłaś na podglądanku?

roxana_lu trzymam kciuki najmocniej jak się da

cabraloca super, że z maluchem wszystko w porządku a przez tego krwiaka dalej musisz leżeć?

Kukucyk super, że tak sprawnie poszło szybkiego powrotu do domu życzę

rajs no to się doczekałaś trzymam kciuki!

Lamparcica fajnie, że wypoczęłaś teraz trzeba się wziąć ostro do roboty, przed wami ważny cykl

ana985 też się wybierasz na laparo? super, że udało się pozbyć tego dziadostwa

Ja się melduje cały czas przeziębiona i czekam na @. I tyle u mnie z nowości.

[cabraloca]

Zdulcia - niestety tak:-(

[Ewusia_marchew]

Napisane przez ana985

odebrałam wyniki posiewu i wytępiłam grzyba wiec kamień z serca, czekam na @ i laparo. Ale oczywiscie @ gra w gumki i sie spóźnia..

no to super że wszystko wytępione
a teścior robiłaś skoro @ spóźniona? czy nie ma szans w tym cyklu?

Napisane przez cabraloca

Melduje się po prenatalnych. Z maluda wszystko oki, ale krwiak nadal jest, ma się dobrze i jeszcze urosl. No cholera by go wziela.

super że z maleństwem ok
trzymam kciuki żeby ten Twój głupi krwiak sie ogarnął wreszcie i zniknął

Napisane przez zdulcia

Ewusia_marchew nie liczę na sukces, ale nie obraziłabym się a ty jak tam? Który u ciebie dc?

u mnie dziś 28 dzień, 15 dni po podaniu zastrzyku, więc zrobiłam dziś pierwsze podejście do testowania, wynik oczywiście był do przewidzenia no ale jeszcze się nie poddaję, o ile @ nie przyjdzie to do końca tygodnia jeszcze ze 2 razy zatestuję bo sama nie wiem kiedy ten niewidzialny pęcherzyk mógł pęknąć
Jak widać podchodzę w tym cyklu na luzie, bo wiem ze szanse są niemal zerowe, ale pomarzyć zawsze można

Napisane przez zdulcia

Ja się melduje cały czas przeziębiona i czekam na @. I tyle u mnie z nowości.

kiedy sie spodziewasz @? albo kiedy testowanko?

[zdulcia]

Spodziewam się na dniach, a zatestuje chyba w weekend. Ale też na luzie do tego podchodzę;-)

[Ewusia_marchew]

Napisane przez zdulcia

Spodziewam się na dniach, a zatestuje chyba w weekend. Ale też na luzie do tego podchodzę;-)

no to
może chociaż Tobie się uda

[Casablanca0]

Rajs O mamma mia! Piątek to już pojutrze
No naraeszcie będziesz miała swoje maluchy przy sobie. Kciukuje mocno

Lamparcica Bardzo dobrze, że wypoczęłaś, wyluzowałaś się i nabrałaś sił bo to wszystko przyda się w nowym cyklu. Który masz dc, kiedy mniej więcej wypada Twoje iui?

Cabraloca Najważniejsze, że z maluszkiem wszystko w porządku. Bardzo, bardzo się cieszę Mam nadzieję, że krwiak zacznie się szybko wchłaniać i to leżakowanie nie będzie już konieczne.

Zdulcia, Ewusia Kciuki za testowanka Dawno nie było II kreseczek pora przerwać tę passę.

Ana Cieszę się, że wszystko wypędzone. Teraz mam nadzieję już nic nie stanie na drodze do laparo a potem do bejbika

Megan, Anevo Przywołuję Was do tablicy! Co to za wagary

Gwiazdka Jak Twoja szalona beta, dalej tak galopuje?

Ja wczoraj zrobiłam ten urogin i posiew za jednym zamachem dlatego do gina idę jednak w piątek żeby w razie co mieć już wynik posiewu. Niestety na chlamydię i resztę towarzystwa czeka się u mnie 20dni roboczych. Dupka biorę do czwartku więc mam nadzieję, że @ przyjdzie koło weekendu i będziemy mogli ustalić hsg.
Przy okazji wczorajszej wizyty w LuxMedzie zrobiłam betę i wynik jest powalający 2,6

[cabraloca]

Ewusia może jednak coś zaskoczy póki @ nie ma cały czas trzeba mieć nadzieję. A sama mowisz, ze nie wiadomo kiedy ten pęcholek pękł

Zdulcia będziesz testować?

Casablanca no mam nadzieje, ze te wszystkie dziadostwa Cie ominely i HSG odbedzie się bez problemow daj znac po wizycie co i jak.

[cherrry2009]

Dawno mnie nie było mierzę temperaturę i zaczęłam badać progesteron aby sprawdzić czy mam owu. To już 26 dzień cyklu a ja dopiero szukam owulacji...
Od lekarza po wizycie dostałam dostinex na prolaktynę, wracamy do metamorfiny i witaminka D.

[Panna Migotka 86]

Napisane przez Casablanca0

"Zabroniłam mu patrzeć tam" - cytat roku

no bo początkowo TZtowi bardziej zależało na tym żeby byc przy porodzie niż mi. Bałam się będzie miał jakaś traumę (mój ex kiedyś stwierdził że kobieta ma być dla faceta przede wszystkim tajemniczą kochanką, a obecność przy porodzie wszystko niszczy, w sensie że poród to babska sprawa co to był za idiota tak w ogóle)
Obecność TZ bardzo mi pomogła, nie czułam się taka samotna przez te wszystkie godziny bólu, miał mi kto wodę podać i pomóc przy wchodzeniu i wychodzeniu spod prysznica, czy pojść po położną jak się wystraszyłam drętwiejącymi nogami...
Z resztą mój TZ twierdzi, że kocha mnie jeszcze bardziej bo widział jak się namęczyłam, jaka byłam dzielna i jakiego ładnego synka nam urodziłam No i miał możliwość przecięcia pępowiny

Roxana bardzi mi przykro z powodu wyników badań. Trzymam kciuki za Was, na pewno będzie lepiej niż może się na razie wydawać

Napisane przez Kukucyk

Operacja przebiegła pomyślnie, wada została skorygowana, serduszko ruszylo bez problemu. Dziękujemy za kciuki!

bardzo się cieszę, że wszystko poszło dobrze! buziaki dla Janka

Napisane przez cherrry2009

Dawno mnie nie było mierzę temperaturę i zaczęłam badać progesteron aby sprawdzić czy mam owu. To już 26 dzień cyklu a ja dopiero szukam owulacji...
Od lekarza po wizycie dostałam dostinex na prolaktynę, wracamy do metamorfiny i witaminka D.

trzymam kciuki

[Casablanca0]

A ja właśnie dostałam telefon z luxmedu, że mój wymaz pobierany przez niedoświadczoną położną został pobrany nie do tego pojemniczka do którego powinien i na badanie muszę się zgłosić jeszcze raz. Nie no takiej paranoi to ja jeszcze nie słyszałam. Zwolniałam się z pracy, musiałam dojechać 40km do miejscowości gdzie jest luxmed, zapłaciłam ciężkie pieniądze za badanie i badanie jest nieważne. Kogo oni tam zatrudniają? Jutro nie mam jak podjechać, potem pewnie @ przyjdzie i będę czekała na wynik 1,5m-ca.Cholera mnie zaraz weźmie

[Anev0]

Casablanco ale dziadostwo mają, no jak by nie wiedzieli że dojazd też kosztuje co za **** , mam nadzieje że wynik bedzie wporządku,
i uda Ci sie zdażyć zrobić badanie

Zdulcia i Ewusia kciuki za testowanko ja w was wierze no dawac dwie krechy

Meg jak tam @? Kciukam

A ja sobie zrobiłam TSH zobaczymy jak wyniki i ile spadło 3.03 mam wizyte u gina i poglądamy maleństwo jak urosło i zobaczymy co tam słychać

[roxana_lu]

Napisane przez Panna Migotka 86

no bo początkowo TZtowi bardziej zależało na tym żeby byc przy porodzie niż mi. Bałam się będzie miał jakaś traumę (mój ex kiedyś stwierdził że kobieta ma być dla faceta przede wszystkim tajemniczą kochanką, a obecność przy porodzie wszystko niszczy, w sensie że poród to babska sprawa co to był za idiota tak w ogóle)

Obecność TZ bardzo mi pomogła, nie czułam się taka samotna przez te wszystkie godziny bólu, miał mi kto wodę podać i pomóc przy wchodzeniu i wychodzeniu spod prysznica, czy pojść po położną jak się wystraszyłam drętwiejącymi nogami...

Z resztą mój TZ twierdzi, że kocha mnie jeszcze bardziej bo widział jak się namęczyłam, jaka byłam dzielna i jakiego ładnego synka nam urodziłam No i miał możliwość przecięcia pępowiny



Roxana bardzi mi przykro z powodu wyników badań. Trzymam kciuki za Was, na pewno będzie lepiej niż może się na razie wydawać





bardzo się cieszę, że wszystko poszło dobrze! buziaki dla Janka





trzymam kciuki

Wlasnie mój TŻ tez ma takie podejście. Mowi, ze mu sie mój brzuch podoba, ze im większy to tym bardziej sexy, ze nie obawia sie widoku itd... Bo to przecież nic innego jak nasze wspólne dziecko i on chce uczestniczyć w tym wszystkim!

Dziekuje za kciuki, czas sie dłuży ale co zrobic... Mam nadzieje, ze do przyszłego piątku wyniki beda

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Napisane przez Casablanca0

A ja właśnie dostałam telefon z luxmedu, że mój wymaz pobierany przez niedoświadczoną położną został pobrany nie do tego pojemniczka do którego powinien i na badanie muszę się zgłosić jeszcze raz. Nie no takiej paranoi to ja jeszcze nie słyszałam. Zwolniałam się z pracy, musiałam dojechać 40km do miejscowości gdzie jest luxmed, zapłaciłam ciężkie pieniądze za badanie i badanie jest nieważne. Kogo oni tam zatrudniają? Jutro nie mam jak podjechać, potem pewnie @ przyjdzie i będę czekała na wynik 1,5m-ca.Cholera mnie zaraz weźmie

No co za nieodpowiedzialni ludzie tam pracują brak słów.. nie denerwuj sie kochana

[rajs]

Napisane przez Casablanca0

A ja właśnie dostałam telefon z luxmedu, że mój wymaz pobierany przez niedoświadczoną położną został pobrany nie do tego pojemniczka do którego powinien i na badanie muszę się zgłosić jeszcze raz. Nie no takiej paranoi to ja jeszcze nie słyszałam. Zwolniałam się z pracy, musiałam dojechać 40km do miejscowości gdzie jest luxmed, zapłaciłam ciężkie pieniądze za badanie i badanie jest nieważne. Kogo oni tam zatrudniają? Jutro nie mam jak podjechać, potem pewnie @ przyjdzie i będę czekała na wynik 1,5m-ca.Cholera mnie zaraz weźmie

Oj nie zostawiaj tak tego. Wysmaruj im e-mail opisz całą sytuację i niech ci teraz wrócą kasę za badania w sensie niech pobiora wymaz ale wrócą kase. To jest ich wina i ty nie powinnas kosztów ponosić. Moja koleżanka kiedyś czekała na usg z miesiąc i jej zadzwonili odwołali w ten sam dzień. Napisała im e - mail opisując całą sytuację i z przeprosinami dzwonili zaraz i termin jakoś się znalazł na ten sam dzień. Trzeba walczyć o swoje! A napisać nie zaszkodzi. I napisz że masz termin na Hsg i przez nich musisz przekładać.
Płacisz masz prawo wymagać. A że zatrudniaja niedoswiadczone polozne jak ci powiedzieli to jest ich problem i koszt, nie twój.

[201610051940]

bete zrobilam w poniedziałek i wyszła 0,796 :/ ale @ nie ma:/ jak to było poronienie to powinna wystąpić też @ prawda??? jutro jadę do gin zobaczymy co powie

[ana985]

Fuck. Tak mnie nap...brzuch i jajniki, ze bylam pewna, ze @ w ciagu godziny pojawi sie wiec umówiłam sie na jutro (jako 2dc) pogadać z lekarzem i ustalić wszystko prze laparo, do znajomej z laboratorium, ze przyjdę w piatek na badania w 3dc , a tu bole przeszly a @ jak nie bylo tak nie ma, dzis 33dc, wtf ?

[zdulcia]

cabraloca dasz radę, dla malucha wszystko nadrobisz pewnie wszystkie głupoty w TV i prasie. No i książki

Ewusia_marchew widzę, że idziemy podobnie w tym cyklu. U mnie dzisiaj 14 dni po zastrzyku. Z tymże, ja nie mam w sobie odwagi testować trzymam za ciebie kciuki

Casablanca0 współczuje przeżyć z laboratorium. Mam nadzieje, że jednak uda ci się wszystko podopinać przed hsg

cherrry2009 masz za wysoką prolaktynę? coś z tych pomiarów wynika? Bo u mnie nic nie wychodziło ale trzymam kciuki , abyś tą owulację znalazła

Panna Migotka 86 jeszcze ci chyba nie pisałam - pięknego masz synka i super, że z TŻ tak fajni się układa

Anev0 trzymam kciuki za wyniki i wizytę będziesz już coś widać, tzn. kto tam siedzi? czy za wcześnie?

roxana_lu ja trzymam cały czas

gwiazdka997 ciekawe co ginek powie

ana985 też mi ten brak @ komplikuje wszystko. Też w 3 dc muszę porobić badania, a jak wypadnie weekend to lipa. A może u ciebie jest szansa na II kreski?

Ja ciągle czekam

[roxana_lu]

Lamparciczko kochana o ile sie nie mylę masz dzisiaj urodziny a wiec WSZYSTKIEGO CO NAJWSPANIALSZE I SPEŁNIENIA WSZELKICH MARZEŃ !

[cherrry2009]

Napisane przez zdulcia

cherrry2009 masz za wysoką prolaktynę? coś z tych pomiarów wynika? Bo u mnie nic nie wychodziło ale trzymam kciuki , abyś tą owulację znalazła

Niestety tak, stwierdzono u mnie hiperprolaktynemię dopiero zaczęłam sprawdzanie więc dam znać w ciągu najbliższych tygodni czy coś się zmienia.

Właśnie odebrałam dzsiejszy wynik progesteronu wyszedł mi 0,4 ng/ml według norm na wyniku nie mieszczę się w żadnej z faz co to może oznaczać? czy mogę się spodziewać jeszcze owulacji? Ktoś się może orientuje w tych normach?

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Casablanca0

Zdulcia, Ewusia Kciuki za testowanka Dawno nie było II kreseczek pora przerwać tę passę.

Napisane przez Casablanca0

Przy okazji wczorajszej wizyty w LuxMedzie zrobiłam betę i wynik jest powalający 2,6

a nie za wcześnie na robienie bety? ile jesteś dni po owu?

Napisane przez cabraloca

Ewusia może jednak coś zaskoczy póki @ nie ma cały czas trzeba mieć nadzieję. A sama mowisz, ze nie wiadomo kiedy ten pęcholek pękł

Napisane przez Panna Migotka 86

Z resztą mój TZ twierdzi, że kocha mnie jeszcze bardziej bo widział jak się namęczyłam, jaka byłam dzielna i jakiego ładnego synka nam urodziłam No i miał możliwość przecięcia pępowiny

dla TŻa
takie powinno być podejście faceta

Napisane przez Casablanca0

A ja właśnie dostałam telefon z luxmedu, że mój wymaz pobierany przez niedoświadczoną położną został pobrany nie do tego pojemniczka do którego powinien i na badanie muszę się zgłosić jeszcze raz. Nie no takiej paranoi to ja jeszcze nie słyszałam. Zwolniałam się z pracy, musiałam dojechać 40km do miejscowości gdzie jest luxmed, zapłaciłam ciężkie pieniądze za badanie i badanie jest nieważne. Kogo oni tam zatrudniają? Jutro nie mam jak podjechać, potem pewnie @ przyjdzie i będę czekała na wynik 1,5m-ca.Cholera mnie zaraz weźmie

no chyba ich pogrzało
współczuję, co za niepoważni ludzie

Napisane przez Anev0

Zdulcia i Ewusia kciuki za testowanko ja w was wierze no dawac dwie krechy

Napisane przez Anev0

A ja sobie zrobiłam TSH zobaczymy jak wyniki i ile spadło 3.03 mam wizyte u gina i poglądamy maleństwo jak urosło i zobaczymy co tam słychać

za wizytę

Napisane przez roxana_lu

Dziekuje za kciuki, czas sie dłuży ale co zrobic... Mam nadzieje, ze do przyszłego piątku wyniki beda

Napisane przez gwiazdka997

bete zrobilam w poniedziałek i wyszła 0,796 :/ ale @ nie ma:/ jak to było poronienie to powinna wystąpić też @ prawda??? jutro jadę do gin zobaczymy co powie

mam nadzieję ze gin coś wyjaśni

Napisane przez ana985

Fuck. Tak mnie nap...brzuch i jajniki, ze bylam pewna, ze @ w ciagu godziny pojawi sie wiec umówiłam sie na jutro (jako 2dc) pogadać z lekarzem i ustalić wszystko prze laparo, do znajomej z laboratorium, ze przyjdę w piatek na badania w 3dc , a tu bole przeszly a @ jak nie bylo tak nie ma, dzis 33dc, wtf ?

a testowałaś?

Napisane przez zdulcia

Ewusia_marchew widzę, że idziemy podobnie w tym cyklu. U mnie dzisiaj 14 dni po zastrzyku. Z tymże, ja nie mam w sobie odwagi testować trzymam za ciebie kciuki

a Ty testuj, już najwyższy czas


Dzięki za wszystkie kciuki u mnie szanse nadal spadają, dziś mam już plamienie więc @ nadciąga. Jeszcze wezmę przez 2-3 dni luteinę, na wszelki wypadek jeszcze raz zatestuję i odstawiam. To nie jest mój miesiąc niestety

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez cherrry2009

Właśnie odebrałam dzsiejszy wynik progesteronu wyszedł mi 0,4 ng/ml według norm na wyniku nie mieszczę się w żadnej z faz co to może oznaczać? czy mogę się spodziewać jeszcze owulacji? Ktoś się może orientuje w tych normach?

a jakie masz normy podane?
albo jesteś jeszcze przed owulacją, alby cykl bezowulacyjny


Lamparciczko wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek

[Lamparcica]

Napisane przez Casablanca0

Lamparcica Bardzo dobrze, że wypoczęłaś, wyluzowałaś się i nabrałaś sił bo to wszystko przyda się w nowym cyklu. Który masz dc, kiedy mniej więcej wypada Twoje iui?


Ja wczoraj zrobiłam ten urogin i posiew za jednym zamachem dlatego do gina idę jednak w piątek żeby w razie co mieć już wynik posiewu. Niestety na chlamydię i resztę towarzystwa czeka się u mnie 20dni roboczych. Dupka biorę do czwartku więc mam nadzieję, że @ przyjdzie koło weekendu i będziemy mogli ustalić hsg.
Przy okazji wczorajszej wizyty w LuxMedzie zrobiłam betę i wynik jest powalający 2,6

dziś mam 2 dc jestem zła, bo @ miała przyjść jutro... wrrr. Dodatkowo 11 dc wypada mi w sobotę, kiedy pewnie już nie ma miejsc u lekarza, bo tylko jeden przyjmuje w sobotę (a w 12 dc jest niedziela, więc też dupa)... a doktorek kazał mi przyjść 11-12 dc ja wyląduję na wizycie dopiero 13 dc... wrrr! Nie uważacie, że to trochę za późno? bo się martwię...
Nie wiem, kiedy dokładniej będzie iui, okaże się.

Mam nadzieję, że ustalą Ci hsg [/b]Casablanco[/b] współczuję Ci tej wizyty (straconej) w lux medzie.... co za ludzie... w ogóle nie liczą się z tymi, którzy ich utrzymują...

Migotka to piękne, jak TŻ Cię wspierał i że wszystko w efekcie końcowym było ok a Twój były to faktycznie idiota...!

roxana ojej dziękuję! zaskoczyłaś mnie

No i dziękuję Cabrze oraz Megusi

PS. jestem już taka stara, a jeszcze bez maleństwa, ech, kolejny rok stracony. Jeszcze miesiac i wyjdzie 1 rok starań...

[cherrry2009]

Napisane przez Ewusia_marchew

Dzięki za wszystkie kciuki u mnie szanse nadal spadają, dziś mam już plamienie więc @ nadciąga. Jeszcze wezmę przez 2-3 dni luteinę, na wszelki wypadek jeszcze raz zatestuję i odstawiam. To nie jest mój miesiąc niestety

Trzeba mieć nadzieję do ostatniej chwili

normy mam (u mnie 0,4) :
faza folikularna 0,1-0,3
faza lutealna 1,2-15,9
menopauza <0,1-0,2
reszta ciążowe powyżej 2,8

[zdulcia]

Lamparcica, również ode najlepsze życzenia. W zasadzie to życzę Ci tego jednego najważniejszego

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Lamparcica

dziś mam 1 dc jestem zła, bo @ miała przyjść jutro... wrrr. Dodatkowo 11 dc wypada mi w sobotę, kiedy pewnie już nie ma miejsc u lekarza, bo tylko jeden przyjmuje w sobotę (a w 12 dc jest niedziela, więc też dupa)... a doktorek kazał mi przyjść 11-12 dc ja wyląduję na wizycie dopiero 13 dc... wrrr! Nie uważacie, że to trochę za późno? bo się martwię...
Nie wiem, kiedy dokładniej będzie iui, okaże się.

mam nadzieję ze uda Ci się umówić do lekarza w sensownym terminie

Napisane przez Lamparcica

PS. jestem już taka stara, a jeszcze bez maleństwa, ech, kolejny rok stracony. Jeszcze miesiac i wyjdzie 1 rok starań...

Ty stara? to co ja mam powiedzieć?

Poza tym masz szansę przed skończonym rokiem starań już być w ciąży, bo ja wierze że IUI będzie u Ciebie rozwiązaniem

Napisane przez cherrry2009

Trzeba mieć nadzieję do ostatniej chwili

mam nadzieję, ale słabe, biorąc pod uwagę okoliczności

Napisane przez cherrry2009

normy mam (u mnie 0,4) :
faza folikularna 0,1-0,3
faza lutealna 1,2-15,9
menopauza <0,1-0,2
reszta ciążowe powyżej 2,8

nie masz podanych norm dla fazy owulacyjnej, ale Twój wynik mieściłby sie w tych normach... no więc być może jesteś przed owulacją jeszcze
A który to dzień cyklu?


Roxanko chciałam Ci powiedzieć ze z innego wątku znam dziewczynę której bardzo źle wyszły wyniki usg i testu pappa, robiła amniopunkcję i wyszło że jej dziecko na 100% jest zdrowe no więc statystyki statystykami, ale wierzę że u Ciebie to też tylko fałszywy alarm

[Casablanca0]

Nie ma to jak napisać posta i go skasuje

Lamparcica Spóźnione ale najszczersze Najlepsze Życzenia a w szczególności spełnienia tego najważniejszego

Skoro masz mieć iui to może Cię wcisną gdzieś na szybki monit albo zadzwoń do swojego ginka może on coś doradzi. Jeśli masz późno owu to 13dc jest w sam raz ale jeśli wcześniej to różnie może być. Co bierzesz do stymulacji?

Ewusiu Nie wiem czy w ogóle owu była bo nie wiem czy pękło ale jeśli tak to w dniu badania hcg byłam w 10dpo. Robiłam tsh więc i betę strzeliłam przy okazji bo gdyby miało coś wyjść to by pewnie już wyszło.

Przykro mi, że u Ciebie @ się rozkręca ale lepiej wcześniej niż poźniej, szybciej będziesz mogła zacząć nowy cykl. Ściskam kciuki żeby okazał się tym szcześliwym

Rajs Badania kosztują 270zł i to oczywiste, że za nie nie będę płaciła poraz drugi bo niby za co? Więc wykłócać się o 20zł zwrotu za dojazd nie mam ochoty. Wkurzyło mnie to nieziemsko ale dalsze psucie sobie nerwów nic mi nie da szczególnie, że mi chlamydia nie jest potrzebna do hsg. Konieczny jest posiew a ten pobrała na szczęście dobrze. Przepraszali mnie kilka razy i stanęło na tym, że położna ma się teraz dostosować do mnie i przyjechać na 8 rano bo ja o 10 nie mam zamiaru znowu urywać się z pracy.
O mam w już wynik posiewu. Grzybów i bakterii nie wyhodowano, hodowla jałowa. Jedna dobra wiadomosć

Ciężko uwierzyć, że u Was to już jutro ten wielki dzień. Czekamy na maluszki z niecierpliwością no i na rozwikałnie najpilniej strzeżonej tajemnicy RP czyli imion

Debra A Ty rodzisz? Kciuki się trzymają za szybki poród

Simko Gdzie nam przepadłaś?

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez Ewusia_marchew

Ty stara? to co ja mam powiedzieć?

:

Albo ja

[cabraloca]

Nie ma co debatowac, wszystkie jesteśmy mlode i piekne

Casablanca no co też za balagan w tym laboratorium, dobrze że poprzepraszali i babka ma pod Ciebie przyjechać. Moze mloda jest, sie zestresowala i pomylila. Zdarza się, raczej nie zrobila tego specjalnie dobrze, ze posiew oki, ale też nie wiem co to hodowla jałowa. Internety nic o tym nie mówią?

Kucyku jak tam u Was? Jak Janek po operacji? Mam nadzieję, że wszystko jest jak najlepiej.

Simka, właśnie - gdzie Ty ucieklas?

Meg jak tam samopoczucie po lekach na żołądek? Lepiej? I jak Twoj kanal?

Ewusiu :-* byle @ szybko się rozkrecila, żeby szybko zacząć nowy cykl

Cherry ja jak mialam cykle bezowulacyjne (a nawet jak miałam owulke, ale niepelnowartosciowa) to mój progesteron tak wyglądał. Zgadzam się z Ewusia, ze jesteś albo przed owulka albo to cykl bezowulacyjny.

Lamparciczko dzwon do lekarza i mów jak sprawa wygląda, ze IUI ma byc u musisz się dostać w konkretnym dniu na wizyte

[zdulcia]

Ja dzisiaj zaczęłam kolejny cykl. I w sobotę chyba muszę jechać do Łodzi, żeby zrobić to AMH, bo u mnie w mieście nie da rady:-(