Nieaktualne ogłoszenia, prośby o pomoc/o podpisy, informacje z sieci - WĄTEK ZBIORCZY

[MagJa]

Napisane przez ahgatta

Dzisiaj przyszła paczuszka dla Tofika, kotka mojego braciszka. List rozpoczynał się Kochany Tofiku!
Wiedzą, że nie jest już malutki i przysłali jedzonko dla seniora.
Tylko, że Tofik zginął w sobotę po zderzeniu z samochodem. Napisać do nich?
Mama się tak wzruszyła, że postanowiła ten list zostawić na pamiątkę.
W ogóle jakiś okropny tydzień mam za sobą.

Współczuję
Do mojej Ginger przyszła wczoraj druga paczuszka Pierwszą dostałyśmy parę miesięcy temu i była w niej fioletowa myszka, saszetki whiskasa dla juniorów i próbki suchego, a teraz myszki nie było, ale za to pełna paczucha suchego i znów 4 saszetki, tym razem wszystko dla dorosłych kotów. Powiem tyle, że mile mnie tym zaskoczyli. Znaczy nas, bo Ginger katagorycznie zażądała papu z paczki i protesty, że takie fast foody jej szkodzą nie pomogły. Uległam i dałam jej suchego, które (odpukać) jak na razie znosi dobrze. Ale na wszelki wypadek daję jej wymieszane z RC i Puriną. A saszetki dostanie seniorka rodziców - w końcu trzeba ją jakoś udobruchać, jeśli znów mamy się zwalić jej na głowę z mąłą Ginger
A tak w ogóle to coś im się płeć mojego kota pomyliła, bo to ona, a tym razem napisali "Drogi Ginger"

[Ines1985]

Mój TŻ tez dzis dostal druga paczuszke . Ale niespodzianka .
Poszlismy z awizo na poczte nie spodziewajac sie niczego miłego... I jeszcze zdziwilo nas ze to jakas paczka a nie list. Dopiero jak TZ zobaczyl obok swojego nazwiska imie swojego kota to wszystko stalo sie jasne .

Milo z ich strony .

Ahgatta, strasznie mi przykro z powody twojego Tofika

[Sonata_ona]

nikt nie chce szczeniaczka ?

[moniska]

wczoraj pod moj dom przyszedl piesek. Bardzo ładny, rasowy, inteligentny. Biedny taki chudy dalam mu jesc, a na noc zabrał go moj szwagier cioteczny. Tesciowie szwagra czyli moja ciocia i wujek podniesli wielki alarm, ze nie chca psa itd.,itp.,(a sa oddzieleni piętrem). Jak mozna sie tak zachowac przeciez tego pieska ktos wyzucil, szwagier chcial sie zachowac jak czlowiek i przygarnac biednego zwierzaczka, a oni sie tak zachowali (zaczynam sie zastanawiac jak moga byc moja rodzina). Jakbym wiedziala kto wyzucil tego pieska to chyba bym temu komus poprostu nakopala. Troche sie martwilam co z nim bedzie (ja mam trzy psy wiec do mnie nie bardzo...choc w ostatecznosci), ale na szczescie moj kolega ktorego rodzice nie maja nic przeciwko przygarna pieska. Piesiuncio-suczka ma sie dobrze i mam nadzieje szczesliwa.

[201804200947]

Zaraz pewnie pozaluje ze zalozylam taki watek ale musialam,bo poruszyl mnie ten artykul i nie rozumiem dlaczego takie rzeczy wciaz sie dzieja.Przeciez tak nie powinno byc.Przejmujemy sie rzeczami nieistotnym czasem-a mozemy pomoc tylu zwierzakom.W Polsce zyje tylu ludzi,gdyby kazdy wplacal choc zlotowke,te zwierzeta nie cierpialyby.No wlasnie...gdyby.Ale duzo ludzi widzi inne rzeczy.Nie widzi krzywdy tylko swoje potrzeby.Ktorastam para butow,ktora zalozy byc moze 2 razy,dwudziesty blyszczyk do ust,a gyby tak choc raz w roku poswiecic kilka zlotych,czy podarowac schronisku paczke makaronu,kocyk...Oczywisc ie jedna osoba to za malo ale kilkanascie?
Nie chce na nikim wywierac presji ale byc moze po przeczytaniu tego,kogos ruszy sumienie i chociaz pomysli zeby pomoc.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...0,3072635.html

[mala77]

o ....... słów mi brakło.
Fakt że trzeba tym zwierzętom pomóc, ale boję się że jesli ludzie bedą wpłacać pieniadze to niestety niewiele z nich trafi do psów i kotów. za to w łazienkach biurowca zagoszcza kolorowe mydełka i pachnacy papier toaletowy.
Najlepszym sposobem na schroniska jest uzmysłowienie ludziom, że pies czy kot to nie zabawka. Że jak już się podejmuja wychowania takiego zwierzaka to to nie jest chomik który po 2 latach umiera, tylko trzeba się pupilem zajmować 10-15 lat.

[Asik_]

[dioska]

wyć się chce....

[modliszka84]

Nie no..wiecie co..to juz przerasta wszytsko co się dzieje w tym pi....m kraju....Jak tak można!!!
Schornisko powinno być azylem dla zwierząt, których nikt nie chce, które nie maja swojego domu, to tam maja dostac jeśc i miejsce do spania w godziwych warunkach! W ogóle nie rozumiem jaktacy ludzie - sadyści, gorzej to nawet nie sa ludzie..., jak takie osobniki zostały lekarzami weterynarii....po prostu ręce opadają.

Dlatego nie ograniczajmy sie tylko do czytania takich artykułów...pomóżmy tym zwierzakom. Na pewno w większości z Waszych miast jest schornisko dla zwierząt. Może warto czasem zawieźć tam jakieś niepotrzebne poduszki, koce, kupić karmę czy kości....To niewiele nas będzie kosztować, a naprawdę pomoże tym, którzy sami sobie pomóc nie mogą...


PS. Świat jest okrutny....

[Złośnica81]

Też czytałam dziś ten artykuł, przerażający
Czasem wydaje mi się, że powinniśmy zmienić prawo, zrobić pokazowych paredziesiąt procesów o złe traktowanie zwierząt, a winnych torturować, po czym publicznie kamieniować/strzelać. Może wtedy coś by dotarło do tępej części narodu. Niby środek Europy, a cywilizowanym krajem niestety nie jesteśmy.

[April007]

Czy ktos z Krakowa wie, gdzie jest takie schronisko w Krakowie? Chetnie zawiozlabym karme i moze koce poduszki - cos by sie tam znalazlo. Tylko, ze nie wiem gdzie ...

[Laura2112]

Napisane przez April007

Czy ktos z Krakowa wie, gdzie jest takie schronisko w Krakowie? Chetnie zawiozlabym karme i moze koce poduszki - cos by sie tam znalazlo. Tylko, ze nie wiem gdzie ...

http://www.schronisko.krakow.pl/pages/ramki.htm

[modliszka84]

Napisane przez April007

Czy ktos z Krakowa wie, gdzie jest takie schronisko w Krakowie? Chetnie zawiozlabym karme i moze koce poduszki - cos by sie tam znalazlo. Tylko, ze nie wiem gdzie ...

April tutaj znajdziesz adres Fajnie że chcesz pomóc...
http://www.schronisko.krakow.pl/pages/ramki.htm
http://www.krakowskieschronisko.republika.pl/

[Rosario]

Napisane przez April007

Czy ktos z Krakowa wie, gdzie jest takie schronisko w Krakowie? Chetnie zawiozlabym karme i moze koce poduszki - cos by sie tam znalazlo. Tylko, ze nie wiem gdzie ...

Schroniksko w Krakowie ul :Rybna 3

[modliszka84]

Napisane przez Laura2112

http://www.schronisko.krakow.pl/pages/ramki.htm

Laura, widze ze mnie wyprzedziłaś

[Rosario]

Pamiętajmy,ze kazdy z nas moze pomoc.W kazdym miescie sa schroniska i potrzebujacy.Jesli nie znacie dokładnego adersu.Skorzystajcie z wyszukiwarki
Lub zajrzyjcie na bloga
Po prawej stronie sa linki do schronisk w calej Polsce!
www.sercepsa.blog.onet.pl

[Laura2112]

Napisane przez modliszka84

Laura, widze ze mnie wyprzedziłaś

Ostatnio bodajże w Łodzi "zginęło" sporo kotów Często się to "zdarza". Są ludzie, którzy szukają domów dla zwierzaków, gdzie się da. Znajdują taki dom, idą po zwierzę, a jego już nie ma, schronisko zaś udaje, że nie ma o niczym pojęcia
Fakt, lepiej zanieść jedzenie czy kocyk, bo pieniądze nie zawsze trafią, gdzie trzeba.

[201804200947]

Nawet nie wiecie jak sie ciesze.Tak naprawde spodziewalam sie ataku ze zalozylam taki watek,nie spodziewalam sie ze znajda sie osoby ktore beda chcialy pomoc.Ba,ze rzeczywiscie pomoga.
Ciesze sie i bardzo dziekuje

[modliszka84]

Napisane przez warszawianka

Nawet nie wiecie jak sie ciesze.Tak naprawde spodziewalam sie ataku ze zalozylam taki watek,nie spodziewalam sie ze znajda sie osoby ktore beda chcialy pomoc.Ba,ze rzeczywiscie pomoga.
Ciesze sie i bardzo dziekuje

ataku? no cos Ty....potrzeba więcej takich wątków...wszędzie..trzeba wreszcie zacząc o tym mówić...T onasze społeczeństwo może powoli wyrwie się ze znieczulicy, marazmu i pilnowania tylko swojego nosa...

Polecam tez lekture dogomanii.pl (zwłaszcza psy w potrzebie)....

[201804200947]

Wiesz,watki o aborcjach czy obronie zwierzat powodowaly zawsze klotnie,lub poprostu byly konczone bo -podobny juz byl.Niestety niektorzy wola odwrocic glowe i udac ze nic nie widza.
Pozatym zobacz,wieksza popularnoscia ciesza sie watki na temat DOdy itp.
A moim zdaniem trzeba pisac o takich rzeczach,bo one cierpia przez nas,przez ludzi.

[*Sylvia*]

"Piekło to inni ludzie"- Jean-Paul Sartre

Jaka szkoda,że codziennie muszę się z tym zgadzać...przecież one są takie niewinne...dla mnie zwierzęta są mądrzejsze i bardziej wartościowe od nie jednego człowieka...Rozpoczynam w szkole akcję na pomoc jednemu ze schronisk w moich okolicach,jeszcze tylko zgody dyrektora mi brakuje,i błagam Was wszystkich w moim i w zwierzątek imieniu o pomoc dla tych słodkich,kochanych,boskic h istotek.........

[Juda]

Ludzie są żałośni...
Warszawianko słuszna uwaga.
Też uważam, że raz w miesiącu można tą głupią złotówkę oddać.
Zwłaszcza jeśli są osoby, które spokojnie mogą sobie na to pozwolić.
Jak się raz nie kupi gazety, paczki papierosów czy też jak wspomniałaś kosmetyków, to świat się nie zawali....

[Laura2112]

Jak ma być dobrze, skoro np. jedna baba stwierdziła któregoś dnia, że nie będzie trzymać kota - znajdy, bo kasę na jego utrzymanie woli wpłacić na Radio Maryja? Autentyczna historia z miau.pl

Nie dalej jak wczoraj znajomy powiedział mi, że męczę mojego kota, bo go... wysterylizowałam. Nerwy mi puściły i wydarłam się na niego, że to jego biedaczka męczy się w mieszkaniu z rują, je supermarketowe gówno. On na to, że się za dużo naczytałam, jemu ruja nie przeszkadza (kit, że kot wyłazi z siebie z męczarni), a dachowca nie będzie karmił nie wiadomo czym. Powiedziałam że w takim razie żal mi jego kotki i nie powinien jej w ogóle mieć. I niczego nie można mu od dawna wytłumaczyć, chociaż patrzy z zazdrością, jak Kita rozwali się na mnie do góry brzuchem i zaśnie w najlepsze, a jego kota przemyka tylko pod ścianami.

Jeszcze jedna historia z forum - małżeństwo postanowiło oddać kota, bo ich córka MOŻE dostać alergii! Nie, że ją ma, ale tak w razie czego

Ręce opadają...

[Juda]

Napisane przez Laura2112

Ręce opadają...

Coś Ty...

[Laura2112]

Napisane przez Juda

Coś Ty...

No wyobraź sobie

[Juda]

Napisane przez Laura2112

No wyobraź sobie

Nie potrafię :P

[Laura2112]

Napisane przez Juda

Nie potrafię :P

I nie zagaduj mnie po nocy, bo mnie potem TŻ posądza o klikanie z jakimś wirtualnym przystojniakiem

[Juda]

Napisane przez Laura2112

I nie zagaduj mnie po nocy, bo mnie potem TŻ posądza o klikanie z jakimś wirtualnym przystojniakiem

Psss... że niby Ja Ciebie podrywam?
Przecież to Ty na mnie lecisz

I nie żaden przystojniak

[201804200947]

Jak bylam mala,pojechalismy ze znajomymi rodzicow na gielde zwierzat,poniewaz chcieli kupic sobie psa.Kupili malutkiego owczarka niemieckiego.Po kilu miesiacach ten znajomy stwierdzil ze ten pies jest do niczego bo nie jest wystarczajaco agresywny i go....zastrzelil.

[Juda]

Napisane przez warszawianka

Jak bylam mala,pojechalismy ze znajomymi rodzicow na gielde zwierzat,poniewaz chcieli kupic sobie psa.Kupili malutkiego owczarka niemieckiego.Po kilu miesiacach ten znajomy stwierdzil ze ten pies jest do niczego bo nie jest wystarczajaco agresywny i go....zastrzelil.

Co Ty opowiadasz?


Żart?


Czy brutalna rzeczywistość?!