2009-07-16, 09:05 | #1111 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Cytat:
badzcie dzielne obie- Karola musi byc zdrowa trzymam kciuki bardzo mocno:kci uki: daj znac jak bedziesz wiedziec cos wiecej
__________________
Weronika 30.07.2009 Dominika 04.11.2014 |
|
2009-07-16, 09:19 | #1112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 7 571
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Nabuko trzymam kciuki, żeby wyniki wyszły ja najlepiej
Buziaki dla Karolinki |
2009-07-16, 09:58 | #1113 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 129
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Cytat:
nabuko przepraszam, że znów będę truła ale czy Karolinka miała zrobioną pełną diagnostyke pęcherza - cystografię, przepływ cewkowy i urodynamikę? Te trzy badania to podstawa do zdiagnozowania pęcherza. Jeżeli pęcherz jest w porządku to jedna nerka powinna sobie poradzić z filtrowaniem moczu, tyle ludzi żyje z jedną nerką, a bakterie w moczu (bo duża ilość leukocytów wskazuje na bakterie) mogą oznaczać pęcherz neurogenny A oprócz nefrologa jeździcie gdzieś do urologa? |
|
2009-07-17, 21:41 | #1114 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 919
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Kochana nabuko...
jestem z Tobą całym sercem. Też jestem młodą mamą z trudnym dzieciątkiem, choć choroby mojego synka nie da się porównać do schorzeń Twojej córeczki, ale mniej więcej mogę sobie wyobrazić, co codziennie przeżywasz. Z synkiem spędziliśmy w szpitalu 1,5 miesiąca, trafiliśmy tam tydzień po porodzie, najpierw OIOM dla noworodków (2 tyg.), potem endokrynologia (1 miesiąc i 2 tyg.), swoje przeszliśmy... tym bardziej, że cała ciąża przebiegała wzorcowo, choroby naszego maleństwa nie dało się zdiagnozować w życiu płodowym, wyszła na jaw dopiero w 7 dobie od porodu... teraz jest lepiej, ba, duuużo lepiej, ale mi jakoś tak ciągle smutno i czasem po prostu zwyczajnie trudno... wkurzam się, nie mogę zrozumieć, dlaczego akurat mój synuś, nie mogę się ciągle z tym pogodzić, ale zaciskam zęby i daję radę... Życzę Tobie bardzo dużo siły wewnętrzej i oparcia w bliskich, bo wiem, jak takim mamom jak my jest to potrzebne... Twojej córci zaś życzę zdrowia, siły do przejścia koniecznych zabiegów i operacji i żeby jej Mama zawsze przy niej była Całuję Was obie! |
2009-07-24, 09:05 | #1115 | ||||
Zadomowienie
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
poza tym, morelko, truj, truj dzięki temu nieco się dowiem, bo wiadomo, że sporo muszę się jeszcze nauczyć Cytat:
dziś po południu mamy kolejne wyniki posiewu. ponieważ ostatnie , dziwnym trafem, nie wyszły...
__________________
Proszę o głosy: KLIK https://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-273465 1 % DLA NASZEJ KAROLINKI !!! |
||||
2009-07-24, 13:53 | #1116 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 129
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
no to jest własnie chore podejście naszej służby zdrowia do pacjenta, do czego to podobne, żeby rodzic musiał prosić o skierownie na badania, normalnie ręce opadają
to bardzo dobrze, że Karolinka ładnie siusia i że mocz jej nie zalega, no i zobacz ja sądziałam, że zakażenia to się robią właśnie z zalegającego moczu (tak jest u nas) albo przez cewnikowanie i już wiem dlaczego się boisz o nereczkę małej:-( a do Łodzi macie bliżej niż do Warszawy? bo ja osobiście polecam CZD i Dr. Skobejko, jest chyba najlepsza z pęcherzy neurogennych w każdym bądź razie trzymam kciuki, może te bakterie to nic strasznego |
2009-07-24, 18:25 | #1117 |
Zadomowienie
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
dzięki, morelko my mamy namiary na dr jaskólską z łodzi. dzwoniłam już do niej i czeka na nas. to już nie o odległość chodzi - do zakopca nie mamy zbyt blisko a do warszawy chcemy jechać na kurs vojty z małą. musimy popracować mocniej nad nóżką, bo mój mąż zauważył wczoraj, że ruszyła stópką
wyniki będą dopiero w poniedziałek, więc jeszcze poczekamy. ale w sumie to dla nas nic nowego a jak u Was z cewnikowaniem? cały czas co 3 godziny cewnikujecie, czy jest szansa, żeby zmniejszyć albo wogóle wycofać cewniki? i mam newsa - Karola powiedziała "tata" i czekam na "mama" z utęsknieniem. mam nadzieję, że lada chwila, bo pyskowanie ma już opanowane nieźle
__________________
Proszę o głosy: KLIK https://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-273465 1 % DLA NASZEJ KAROLINKI !!! |
2009-07-24, 23:48 | #1118 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Super, że Karolka ruszyła stópką, śliczna z niej dziewczynka, super filmiki jak je kaszke i chichocze . Gratuluję zabka i pierwsezgo słowa, no i mam nadzieję, że szybko się doczekasz "mama" również
Buziaczki dla Karolci
__________________
Aniołeczek |
2009-07-27, 10:02 | #1119 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 129
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Cytat:
Nie wiem czy jest szansa na zmniejszenie ilości cewnikowań, nasza pani doktor twierdzi, że opróżnianie pęcherza co trzy godziny jest bardzo zbliżone do fizjologii człowieka, podobno zdrowy człowiek też opróżnia pęcherz przeciętnie co trzy godziny, ale znam chłopca, którego rodzice cewnikują dwa razy dziennie rano i wieczorem. Nie wiem czy istnieje szansa na wycofanie cewników ale jak sama pewnie zdążyłaś już zauważyć, nasze dzieciaki i ich choroba jest nie przewidywalna i tak naprawdę nikt nie wie co będzie za jakiś czas |
|
2009-07-27, 17:40 | #1120 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
witam, jestem w 8 tygodniu ciąży, niedawno dowiedziałam się ,że moja mama nie mogła przez dlugi czas zajść w ciążę, kiedy udało się jej to za pierwszym razem, po badaniach prenatalnych okazało się ,że dziecko urodzi się z Zespołem Downa, mówiła ,że to była dla niej bardzo cieżka decyzja i długo nie mogła się po tym pozbierać...ale usuneła ciąże. Udało się za drugim razem.... szczerze mam do niej żal ,że nigdy wcześniej mi o tym nie powiedziała – nie wiem co mam robić, czy zwykłe badania prenatalne rozwieją moje obawy??? Nie mówiłam jeszcze o tym mężowi....
|
2009-07-28, 13:13 | #1121 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Moim zdaniem powinnas zrobic normalnie w 10 tygodniu badania prenatalne. Nie wiem tez czy to będzie mialo jakis związek, czytalam ostatnio o podobnej sytuacji – tyle ze tam maz był obciazony genetycznie http://smyk.com/index.php?option=com...53246&Itemid=0
ekspertka polecila wykonac badania kariotypu. Ale nie wiem czy w tym przypadku byloby to potrzebne napewno musisz powiedziec o tym mezowi. |
2009-07-29, 11:05 | #1122 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 25
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Ok, a co zrobisz jeśli się dowiesz ,że jednak dziecko będzie chore? Postąpisz jak Twoja matka?
|
2009-07-29, 16:55 | #1123 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Iława
Wiadomości: 51
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Witam gorąco... smutno na tym forum, ale sam tytuł zawiewa chłodem
Popieram wszystkie przedmówczynie nadzieja umiera ostatnia i wierzę, że dzidzia urodzi się zdrowa... mam nadzieję również, żę będziesz wspominała te pełne grozy miesiące trzymając na kolanach dokazujące dzieciątko. Moja siostra poroniła parę razy... ma 3 letniego urwisa... i w drodze kolejne dziecko... okazuje się, żę dziecko jest za małe jak na określany wiek... otrzymuje bolesne zastrzyki w brzuszek i bierze tabletki... jest to tymbardziej bolesne jak patrze na nia i widze jak bardzo tego dziecka pragnie, jak z całego serca się stara... ale jak ktos już wcześniej napisał "to co jest nam zapisane itak nas dopadnie" poprzednie ciąze poronione (( smutek ogarnia trzymam kciuki za wszystkie kobiety cięzarne, które maja problemy z dzidziusiem ! i staram sie zrozumiec to przez co przechodzicie.
__________________
"Często szuka się sensu życia przy użyciu bezsensownych metod." – Janusz Leon Wiśniewski Walka o mniejszą wartość na wadze |
2009-08-01, 01:51 | #1124 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: to tu to tam z północy na południe
Wiadomości: 2 927
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Czytam ten wątek od kilku godzin i jestem w szoku...w sensie pozytywnym.
Przede wszystkim ogromny podziw dla Karolinki i jej cudownych rodziców, aż trudno jest o tym pisać, ale jesteście po prostu wspaniali za to co robicie. po drugie to niesamowite ile tutaj pozytywnej energii. Właściwie to przywróciliście mi wiarę w to, że są jeszcze na świecie dobrzy ludzie. Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich udzielających się w tym wątku. Co do głównej bohaterki...to zapewniam o modlitwie w intencji jej zdrowia |
2009-08-01, 12:16 | #1125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Spod maszyny do szycia
Wiadomości: 20 694
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Czytam ten watek od rana i właśnie skończyłam poryczałam się przy tym, ja mam dwójkę zdrowych dzieci i nie zdaję sobie sprawy nawet ile as to wszystko kosztuje, ale całym serduchem jestem z Wami, buziaki dla /Karolinki i trzymam kciuki, będzie dobrze
|
2009-08-04, 19:02 | #1126 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie / lubelskie
Wiadomości: 209
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Ja również czytam ten wątek od kilku godzin - zaczęłam w pracy i zapomniałam o całym świecie. Płakałam i uśmiechałam się na przemian.
Nabuko - jesteś wspaniała, Karolinka cudowna. Sama mam 3letniego synia, troszkę w życiu przeszłam - ale Was dziewczyny (i męża, oczywiście!) podziwiam. Dołączam do stałych cioć Karolinki |
2009-08-04, 20:50 | #1127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Nabuko - przeczytałam cały wątek - zeszło mi sie z tym dwa dni Twoją córcię poznałam własciwie przez inne forum , na którym mam watek z rocznika i miesiąca mojego synka . Jak Twoja karolcia jest on z września . Jedna z dziewczyn która tu pisała rozsyłała linka o Karolci. procencik przekazany
Silna z Ciebie kobieta i cieszę się , że Karolinka ma się dobrze , że jest taka cudowna i wesolutka . Ma wspaniałych rodziców i trzymam mocno za nią kciuki . Napewno będę śledziła dalsze losy Karolinki . |
2009-08-05, 19:30 | #1128 | ||||
Zadomowienie
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Morelko, no to cudnie, że ominęło Was cewnikowanie zawsze to jakis stres i dla rodziców, i dla dziecka.. ale nie wyobrażam sobie cewnikować dwa razy na dobę.. jak ten chłopiec to znosi? nie ma stale zakażenia ukł. moczowego? Lulka, przede wszystkim myśl pozytywnie. To, że choroba dotknęła Twoje rodzeństwo nie oznacza, że Twoje dzieci też są na nią skazane. Najpierw badania, potem ewentualny smutek. Pamiętaj! Nie jesteś teraz sama. Niech Twoje dziecko czuje, że się uśmiechasz Trzymam kciuki optymizmu też się trochę znajdzie tylko trzeba poczytać Cytat:
Cytat:
Cytat:
dziękujemy za miłe słowa Cytat:
a czy przypadkiem nie z babyboom wiesz o Karoli? a to nasza 10-miesięczna królewna na poprawinach u cioci i wujka
__________________
Proszę o głosy: KLIK https://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-273465 1 % DLA NASZEJ KAROLINKI !!! |
||||
2009-08-05, 19:55 | #1129 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Cytat:
Ślicznie Karolcia wyglada , a jaka piękna sukienka / Mam kawalera dla Karolci Oto SZymonek z 9 wrzesnia Tylko nie wiem , czy nie powie że za młody he he
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
2009-08-05, 19:57 | #1130 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 9 529
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Cytat:
Śliczniutka jest!!!!!!!!!
__________________
http://abcslubu.pl/suwak/11_08_2007_7_1_2002_66.png Mateuszek jest z nami od 03,11,2009 http://suwaczki.slub-wesele.pl/200911031762.html Odchudzanko od 28,01,13 Jest mnie mniej o 19,5kg |
|
2009-08-05, 21:28 | #1131 |
Zadomowienie
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Justynko!
Karolinka jest wprost przecudna! Ale z niej pannica wyrosła że hoho! Jestem nią oczarowana! Kochana, przesyłam moc uścisków i całusy od siebie i Poli!
__________________
http://www.mamacafe.pl/suwak/1849.png |
2009-08-05, 21:34 | #1132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Nabuko aż się popłakałam jak was zobaczyłam... Karolcia jest taka śliczna!!! Piękna z niej dziewczynka! Tak wyrosła! Cudownie razem wyglądacie! Karola jest ubrana jak prawdziwa dama
|
2009-08-06, 07:25 | #1133 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 308
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Justynko Karolcia jest śliczna!! piękną ma sukieneczkę a ta spineczka we włoskach rozbrajająca)) a jak tam jej zdrówko?? wiesz już coś nowego?? buziaki dla Was!
__________________
16.10.2008r. - Adaś 05.04.2012r. - Piotruś |
2009-08-06, 08:47 | #1134 |
Zadomowienie
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
|
2009-08-06, 09:03 | #1135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 7 571
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
jejciu jaka ona śliczna jest
no po prostu nasza księżniczka buziaki dla Was |
2009-08-06, 11:55 | #1136 | |||||
Zadomowienie
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Cytat:
a co do BB - pytam dalej majako? Podejrzewam, że te 20 dni różnicy Karoli nie zrobi może być tylko zazdrosna o tę ilość włosków Szymonek jest przesłodki na początku myślałam, że go, Mama, w szelki wystroiłaś Cytat:
Cytat:
dziękujemy Cytat:
w pt idziemy na kolejny posiew. dopiero w przyszłym tyg będę wiedziała, czy antybiotyk pomógł. a teraz kolejna afera, bo nam górna jedynka wychodzi a jaka wieeeelka dokładnie. każdego dnia dziękuję, że nasza decyzja była taka, a nie inna, i że Karola nie posłuchała lekarzy Cytat:
Kochane, przesyłamy tysiące buziaków dla Was i Waszych maleństw!! I strasznie się cieszę, że Wy, nasze wizażanko-groniaczki jesteście cały czas z nami A jak mijają Wam wakacje? Jak maleństwa znoszą temperatury (chociaż ostatnio pewnie nie ma z tym problemu )?
__________________
Proszę o głosy: KLIK https://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-273465 1 % DLA NASZEJ KAROLINKI !!! |
|||||
2009-08-06, 12:16 | #1137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Hey nabuko pewnie mnie nie pamietasz juzrozmawialysmy dosc dawno
Karolinka sie bardzo zmienila jest przepiekna dziewczynkafajnie ze dajesz sobie radE Ja jak sama widzisz urodzilam pod koniec kwietnia wspanialego synka
__________________
[/SIZE][/RIGHT] |
2009-08-06, 18:56 | #1138 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Karolinka jest boska duzo zdrowka dla Was dziewczynki
__________________
lubię sobie spuszczać wpie..ol |
2009-08-06, 19:40 | #1139 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domku.. :)
Wiadomości: 818
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Ale Karolcia jest śliczna ! Dużoooooooooo zdrowia Karolinko
__________________
"Aniu, ja wierze że jeśli ktoś teraz długo jest sam, to przyjdzie taki czas że w końcu pozna osobę wartą naszego uczucia i te szczęście przyjdzie do nas ze zdwojoną siłą" - Hmm no to teraz trzeba czekać .. tylko jak długo ?? |
2009-08-06, 19:48 | #1140 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
|
Dot.: Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...
Cytat:
No SZymek już od urodzenia ma mase włosków , pierwszy raz poszedł pod nozyczki jak miał 4 miesiace , bo chdziłam z nim na basen i ciekło mu po oczach. Jest wogóle taka możliwośc żeby kiedys karolcia mogła na basen chodzić ? Mój smyk miał problem z główką trzymał ja tylko w jedna stronę , po basenie przeszło w kilka tygodni. To drobiazg w sumie , ale widac basen jest dla dzieci cudowną forma rehabilitacji, już nie wspominajac o rozwoju wszystkich mięsni.
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:41.