Wirtualna przyjaźń 4

[Adazina]

Namawiajcie...
Przekonujcie...
Może, kiedyś...

[lenifa]

Sama będziesz Adazina przekonywać innych O ile się odważysz.

[Adazina]

Tak, tak...
Masz rację Lenifko...
Wszak nigdy nie mów nigdy...

A teraz może jakiś filmik na N sobie zapodam?




---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Lenifko,
a TM-ek jeszcze dzisiaj wybiera się do szpitala, czy to jakiś termin musi uzgodnić??

[Cyferkaa]

A ja musiałam do pracy wrócić
Na chwilkę.

[lenifa]

Nie mam pojęcia co zrobi. Zmierzył sobie teraz cisnienie i dobre jest i chyba nie ma ochoty jechać. Ból ustapił. Czuje sie teraz lepiej. Ale ja widziałam jego ekg i będę jednak za opcja aby pojechał.

[Adazina]

Ach, ci nasi panowie.
Skoro tak mówisz Lenifko, to faktycznie rozsądniej byłoby aby pojechał.

Witaj Cyferko...!!

[Emmi123]

Ściskam Was

[Cyferkaa]

Dzień dobry
Jak się macie?
Znowu piątek

[Adazina]

Witajcie !!

Kolejna dobra noc. Spałam. Prawie nie kasłałam. Gorączka też już nie wraca.

Skoro piątek, skoro roleta w górze, a kawka z różnościami na stole, to zaczynamy, zaczynamy.
Jupi.... jupi...

[Cyferkaa]

Hej Adusia
Dobre wieści.

[Adazina]

Emmi,
praca dzisiaj, czy wizyta u lekarza?

[Cyferkaa]

Pochmurny, smutny dzień.
Kropi deszcz.
Jak u Ciebie Aduś?

[Adazina]

Cyferuś,
tak, wieści mam dobre.
We wtorek czeka mnie wyprawa autobusem do miasta (poradnia pulmo i firma internetowa) więc dzisiaj planuję małą próbę zrobić. W południe wyjdę na króciutki, taki kilkuminutowy spacer. Muszę, małymi kroczkami, ciało rozruszać, żeby we wtorek nie zrobiło mi brzydkiego psikusa. Mykoplazmę leczę już 3 tygodnie i z tego co wiem obecnie nie zarażam.
Aaa... MM-ek, synowa, syn, moja chrześnica i sąsiadka B. zaproponowali, że któreś z nich pojedzie ze mną do pulmo. No, to ja postawiłam im twarde veto. W poradni tłumy chorych takich jak ja i aż roi się od wirusów czy bakterii. Nie ma mowy żeby i oni narażli się na zachorowanie.
Jeśli ten mój dzisiejszy spacer słabo wypadnie, to do pulmo pojadę taksówką.

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Pogoda.
Słonka zero.
Deszczu zero.
Na termometrze 7*.

[Cyferkaa]

U mnie 5*C
---------
Wczoraj kupiłam nowe firanki do sypialni.
Koniec z żabkami! Mają tunel, wystarczy
wsunąć rurę i zawiesić na karniszowe zaczepy.

[Adazina]

Cyferuś.
Powiedz mi coś więcej o nowych firankach, a konkretnie o karniszowych zaczepach.
Żabki rozumiem, tunel rozumiem, karniszowych zaczepów nie rozumiem.
A pytam dlatego, że w dużym i w MM-ka pokoju są firanki na żabki. Wieszanie ich jest dla mnie zawsze ciężkim wyzwaniem. Trzymanie rąk w górze powoduje, że zwyrodnienia w kręgosłupie szyjnym dają mi do wiwatu. Nienawidzę wieszania firanek.

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Jejuś... dziewiąta się zbliża... więc nadchodzi pora śniadania... znowu będę się zmuszała do jedzenia... owsianka czeka... apetytu dalej brak...

[Cyferkaa]

Rurę karnisza zawieszasz po bocznych zaczepach, nie wiem jak je nazwać, to jest to, na czym trzyma się karnisz.
O zobacz, coś takiego

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

https://allegro.pl/oferta/karnisz-ve...NjhjOWRkNzFmNT

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

https://allegro.pl/oferta/karnisz-po...5OGYtZTI2Mi00M

Mam taki

[Adazina]

Cyferko,
dziękuję, już widzę. U mnie się to nie da. Niestety. Mam ramy zupełnie innego typu. Szkoda.

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Dokładniej mówiąc mamy karnisze z maskownicą.

https://decorsystem.com.pl/karnisz-z...yABEgIM8_D_BwE

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Jest 9:00
Idę na śniadanie
Okropna chwila
Ale jak trza, to trza

[Cyferkaa]

Adusia a ja sobie pozmieniałam, żeby było mi łatwiej
Różne już miałam, ale dosyć czepiania się po ścianach.
-----------
Smacznego

[Adazina]

Dziękuję. Zjadłam jednocześnie rozwiązując krzyżówkę. Ot tak, żeby głowę czymś innym zająć. Bardzo sprawnie oraz wyjątkowo szybko mi to poszło. Piętnaście minut i zjedzone. Hura!

[Adazina]

A może tak skusić się na łyk popołudniowej kawki lub herbatki...??



---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

Patrzę na obrazek i zastanawiam się która z tych pań to ja.
No i wychodzi mi, że obie.
Z urodzenia, brunetka.
Z farbowania, blondynka.

[Cyferkaa]

Adusia wpadłam, żeby pomachać.
Zamykam i znikam.
Miłego popołudnia.
Pa.

[Adazina]

Pa, Kochana...
Paa...

[Emmi123]

A hoj!! Miłe koleżanki
Zgadnijcie czego szuka mój marynarz

Podpowiedź : przygląda się Cyferki zmywarce


---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Cyferko Mamy weekend


Adi Do lekarza dopiero idę. Dlatego tak długo to trwa, bo ja poza pracą.

[Adazina]

Cześć Emmi...!!


Ja wiem, wiem.
Na 100 % tego:



---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Emmi,
ale rozumiem, że to dzisiaj lekarz, tak?

Nie wiem czy zwróciałaś uwagę na artykuł, który dla Ciebie zamieściłam.
Jeśli nie czytałaś zerknij.
Tam doktorzy tłumaczą czemu alergii nie powinno się leczyć na własną rękę.

https://portal.abczdrowie.pl/wiosenn...a-sie-od-lekow

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Lenifko,
widzę Twoje światełko, jak z TM-kiem........???

[Emmi123]

Adi czytałam ten artykuł, dzięki za pamięć . Jestem samoukiem w tej mojej alergii, bo dawno temu, to tak się nikt tym nie przejmował, a potem jak zaczęto się tym zajmować w takich drobniejszych przypadkach to ich próby leczenia przysparzały mi więcej problemów niż jak ich nie robili. W dodatku ciągle z tyłu głowy mam serducho.

Kochane mam skierowanie do pulmonologa

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Tak więc... kochane... mogę spokojnie zacząć weekendzik i wejść w tryb piąteczek


Ale powiem Wam, że wściekła jestem co nie miara, bo pada, padać ma jutro i w niedzielę... jak na złość. Nie może być ładnej, słonecznej pogody?


Ale mamy piąteczek...


Adi Tak, tak... herbatka jak najbardziej

[milka_70]

Pozdrawiam z ogniska sezon czas zacząć.
Jutro praca.. A dodatkowo podejrzewanie, że moja długa choroba mogła być spowodowana krztuścem

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[milka_70]

Zdjęcie 20240322_174110.jpg

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[Emmi123]

Milka Ooo? I co to będzie? Mamy taki sam grill, jak będziemy grilować to możemy o sobie pomyśleć. Uwielbiam go. Dla nas to trochę za chłodno i zbyt przygnębiająco deszczowo, ale za niedługo? Trzeba będzie coś ruszyć. Na razie kupiłam kilka bratków i chcę posadzić przy altanie. Zobaczymy...

[lenifa]

Adazina, światełko to może być ale ja mam z reguly wzrok utkwiony gdzie indziej, I tylko w przerwach to się tu odzywam lub na zagrodzie. Piszę szybko to mi epistoły wychodzą i na świeżo różne ulegięte myśli

No niestety, mąż uznał, że już mu nic nie jest i nigdzie nie jedzie. A deklarowałam się, że pojadę z nim, ale nie nie ma szans. Nie umiem robić awantur. Bo można by coś tam krzyknąć i się zezłościć i jakimś sposobem wymóc. No ale stres nie jest dla nikogo dobry to nie chcę uskuteczniać stresu. Na razie 3 razy dziennie pytam: Może jednak pojedziemy? Ale znając go wiem że jakby się poczuł gorzej to pojedzie od razu. Bo raczej nie unika lekarzy.

No jedziemy. Tak że znikam.

[Cyferkaa]

Hejka wieczorem.
Deszcz leje, zimny, marznący.
Robota w domu nie idzie, jakoś, a dużo do nadrobienia
-----
Lenifko, to nerwowo masz, współczuję.
Ja to zastanawiałam się czemu mój Emek
dostał taki szybki termin do kardiologa, półtora tygodnia,
i tak sobie wymyśliłam, że to 2 kwietnia, trzeci dzień świąt,
pewnie nie było chętnych ����
-----
Milka super ognisko i kiełbacha, aż mi zapachniało.
Zasmuciłaś wiadomością o podejrzeniu złej choroby.
Jak się czujesz teraz? Idzie ku lepszemu?
Zdrówka życzę ❤️
-------
Emciu, zawstydziłam się ����
Jak mogłam zapomnieć?
Niedobra ja, wybacz chyba real mnie pochłonął ��