..::Dieta Plaż Południowych - ZAPRASZAMY - część druga ::..

[myszeczka00]

Napisane przez magda.p

Buuuuuhuhhu, musze zaczac od nowa. Zostalam poczestowana czekoladkami Merci i nie potrafilam sobie odmowic. Fakt, ze codziennie jem zgodnie z SB i jedno male merci nie zrujnuje mi diety, ale mam okropne wyrzuty sumienia
Zazdroszcze wam dziewczyny, ze potraficie tak "czysto" przejsc przez fazy diety. Ja ciagle upadam, wstaje, upadam, wstaje i upadam. No i jutro znowu wstaje...
Chyba nigdy nie osiagne swojego celu

Myszeczka, jak sobie radzimy z ochota na cos z kopniakiem? Po prostu codziennie pije kawe

Magda.p nie jesteś sama w tych 'upadkach' Ja mam cały czas takowe.
Ciężko jest oprzeć się pokusie. Ale kiedy widze swoje nogi jak słupy wtedy rozum bierze góre nad pokusą.... choć nie zawsze
Też zaczynam od nowa.

[myszeczka00]

up.

[lilly78]

ja dziś jak nienormalna jakaś zeżarłam prawie pół czekolady 0%, aż mi wstyd, zupełnie nie umiałam się opanować, grr słodycze to moja zmora na SB, za to ziemniaki i makarony zupełnie mnie nie ciągną, ech...

[KUBUŚ]

ja jak pierwszy raz byłam na 1f sb to bezgrzechowo/ no może raz udko z kfc/ udało mi sie przejść te dwa tygodnie a teraz...... 2-3 dni i ,,skucha,, moim utrapieniem są ciasta, też się nie potrafie opanować jak się dopadnę./

[dorinka30]

A ja już prawie tydzien beż żadnego grzechu i powiem Wam- zupełnie inne ciałko Brzuszek wklęsły, wszystko jakieś smuklejsze

[hihi]

Napisane przez dorinka30

Brzuszek wklęsły, wszystko jakieś smuklejsze

Brzuszek wklęsły? No Ty mnie nie przerażaj, ja rozumiem, że szczupłe, ale wklęsłe? To Ty niedługo znikniesz! Ja mam brzuszek wystający i do wklęsłego nie dążę

[elffee]

Napisane przez dorinka30

A ja już prawie tydzien beż żadnego grzechu i powiem Wam- zupełnie inne ciałko Brzuszek wklęsły, wszystko jakieś smuklejsze

witam po przerwie, ja to taka niegrzeczna jestem albo sie odchudzam namietnie albo uciekam i nie zagladam tu w ogole

ostatnio rzucilam mieso. tzn nie ze jem np ryby, nie jem zwierzat. nie bede biednych zwierzatek jesc. one tez chca zyc. produkty pochodzenia zwierzecego jem owszem ;]

i chcialabym na sb isc, ale nie wiem, jeszcze n9ie jestem jakos wewnetrznie nastawiona hihi

[hihi]

Napisane przez elffee

i chcialabym na sb isc, ale nie wiem, jeszcze n9ie jestem jakos wewnetrznie nastawiona hihi

Ale ogólnie jestes blisko, skoro o tym myślisz Bo niektórzy to SB sobie w ogóle nie wyobrażają, bo uważają, że to dieta strasznych wyrzeczeń a jak dla mnie to chyba najmilsza dieta na świecie - mogę jeść wszystko co lubię i jeszcze przy tym ciało lepiej wygląda.

Co do zwierzątek, to rozumiem, że takie laktoovovege? Pytam z ciekawości, bo zawsze interesują mnie vege z przekonania i... czy tacy noszą skórzane wyroby - nie przez złośliwość pytam, ale po prostu bardzo mnie temat interesuje!

[elffee]

Napisane przez hihi

Co do zwierzątek, to rozumiem, że takie laktoovovege? Pytam z ciekawości, bo zawsze interesują mnie vege z przekonania i... czy tacy noszą skórzane wyroby - nie przez złośliwość pytam, ale po prostu bardzo mnie temat interesuje!

no tak. ja nie jem zwierzatek dopiero od jakiegos czasu [moze2 tygodnie]

nigdy nie jadalam jakos do przesady miesa, ale teraz swiadomie przestalam jesc. jem jajka, pije mleko, miod i inne produkty pochodzenia zwierzecego bo zwierzatka nie cierpia z tego powodu. to naturalne ze krowa daje mleko czy kura znosi jajko

co do wyrobow skorzanych to mam na nogach buty ze skory ktore kupilam akurat przed tym jak podjelam decyzje o niejedzeniu zwierzat.

musze to przemyslec, ale skoro mam juz buty to juz je nie wyrzuce ale pewnie przed kupnem nastepnyhc to napewno bede swiadomie wybierac buty czy inne rzeczy by nie byly skorzane.

dzieki ze mnei uswiadomilas bo nie pomyslalam ze oprocz jedzenia to jeszcze inne rzeczy sa ze zwierzatek

[hihi]

Napisane przez elffee

dzieki ze mnei uswiadomilas bo nie pomyslalam ze oprocz jedzenia to jeszcze inne rzeczy sa ze zwierzatek

Ja około 7-8 lat byłam właśnie vege - początkowo lakto-ovo, później praktycznie tylko lakto, ale nigdy nie wynikało to ze światopoglądu, ale faktu, że smaku mięsa nigdy nie lubiłam jakoś wyjątkowo, a w pewnym momencie po prostu zaczęło mnie od mięsa odrzucać, więc nie chciałam się zmuszać.
Ostatnio, jak przeszłam na diete redukcyjną, bo postanowiłam sporo zrzucić zaczęło mi brakować opcji żywieniowych, więc wróciłam do drobiu przede wszystkim - myslę, że to była dobra decyzja, złych skutków nie odczuwam, choć początki powrotu do mięsa były barrrdzo cięzkie...

Ja nigdy nie podchodziłam do tego ideologicznie, ale zawsze interesowałam się motywacjami wegetarian i zakresem ich ideologii, bo jak mówisz, że nie krzywdzisz zwierząt i ich nie jesz, to noszenie butów i torebek ze skóry jest tutaj nieporozumienie, nieprawdaż?

[elffee]

Napisane przez hihi

Ja nigdy nie podchodziłam do tego ideologicznie, ale zawsze interesowałam się motywacjami wegetarian i zakresem ich ideologii, bo jak mówisz, że nie krzywdzisz zwierząt i ich nie jesz, to noszenie butów i torebek ze skóry jest tutaj nieporozumienie, nieprawdaż?

dokladnie. zgadzam sie, tylko ze w momencie jak postaniowilam nie jesc zwierzatek to mialam juz te buty kupione, dlatego wyrzucac ich nie bede [bo je lubie] ale nastepnym razem przy kupnie nie kupie skorzanych.

akurat skorzanych toretek nie mam, kurtek czy plaszczy tez nie.


a jak juz poruszylysmy temat miesa to jak traktowalas ryby? ryba to przeciez tez zwierze [no bo nie roslina] ale przeciez nawet kosciol pozwala jesc rybe w piatek.

nie wiem, ludzie roznie do tego podchodza, jednak dla mnie ryba to zwierze bo zyje, plywa, mysli [chyba]. poza tym ja akurat za rybami nie przepadam. nie chodzi o smak ryb tylko o toze nie mam cierpliwosci do tych osci. u mnie w domu tata to namietny rybak i ja w zyciu mialam az do przesady ryb haha

a co do pozostalych mies to nawet nie tyle ze mieso mnie odpycha ale ja nie mam czegos takiego ze nie zjem obiadu jesli nie ma miesa. wedlin nie jadalam bo z reguly zawsze byly jakies z tlustym czy mialy jakies chrzastki [ja nazywam tak wszystkie żyłki], kotlety mojej mamy mi nie smakuja,

mysle ze bez miesa wytrzymam. tak samo jak bez cukru.

ostatnio zlapalam sie za glowe jak uswiadomilam sobie ile slodze. 2,5 kopiatej luzeczki do herbaty [do kawy jeszcze wiecej]. stwierdzialm ze nie bede przesadzac i nie bede slodzic wiecej jak dwie lyzeczki, ale zauwazylam ze pije herbate z jednej lyzeczki, a dzis wypilam i bez cukru i tez nie byla straszna
moze niedlugo rzuce calkiem. nie moge sie przestawic do kawy bez cukru. chociaz moj kolega mowi ze kawa nie po to jest czarna by ja zabielac mlekeim i nie dlatego jest gorzka by ja slodzic. znowu czytalam gdzies ze o ile herbate mozna nie slodzic to kawe powinno sie poniewaz wyplukuje magnez [czy cos tam] z organizmu.

uff to tyle

[myszeczka00]

Największa grzesznica wątku to ja
Niewiem co się dzieje, ale ja nie mogę sie opanować. Być moze to przyczyna tego, ze jestem PRZED Ohh a tak ładnie mi szło.
A niech to ;/

Ale mimo to pozdrawiam i życze udanego weekendu
PS. Ja bede przepisywać notatki z wykladów OMG :/

[myszeczka00]

up.

[AdelajdaG]

Hej wątek coś upadł Tydzień temu zaczełam zwykła dietę i tydzień wytrwałam, schudłam 1,5 kg ale pracvuję w sklepie i nie potraFIĘ oprzeć się ciastkom itd. dlatego dziś przechodzę na sb kiedyś schudłam w pare dni aż 3 kg sb jest naprawdę świetna i jak mam zakaz że nie mogę jeść to nie będę jadłła Właśnie zjadlam sniadanko 2 jajka na twardo i pare plasterków kiełbasy tatrzańskiej, teraz piję kawkę bo ciężko było wstać Na obiadek planuję jajecznicę z grzybami i mięskiem i cebulką, potem twarozek i sałatka z pomidorów, mamnadzieje ze wytrzymam 2 tyg. POwodzenia i wracajcie do tego wątku!!!!!!!!!!

[elffee]

AdelajdaG troche za malo jak na caly dzien. wiecej jedz

[AdelajdaG]

No to wyjdzie w praniu czy bede glodna czy nie, o jak mi sie nie chce sprzatac w kuchni dzis ;/, hehe zdjelam paznokcie akrylowe po miesiacu i matko jak mi się łatwo pisze hihih niesamowite

[elffee]

ja mam zelowe panokcie juz od czerwca jakos. ale spoko sie pisze

a co do diety to ja tez pojde na plaze ale jeszcze nie teraz hihi

[AdelajdaG]

To tak się długo trzymają żelowe, czy juz zmienialas?? A ile ksoztują?? Ide robić jajeczniczkę

[nika21]

Wracam skruszona i od dziś zaczełam sb-kolejny raz,hihiwiem ze mozna na niej ładnie schudnąć i sie najadac,dokładam codziennie jakiś sport(dziś basen)i mam nadzieje,że wkoncu zobacze chociaz te 57kg

[AdelajdaG]

nika to fajnie że jesteś, czeka nas 2 tygodnie dietowania

[dorinka30]

Napisane przez hihi

Brzuszek wklęsły? No Ty mnie nie przerażaj, ja rozumiem, że szczupłe, ale wklęsłe? To Ty niedługo znikniesz! Ja mam brzuszek wystający i do wklęsłego nie dążę

masz rację, chciałam napisać, że brzuszek jest płaski a nie wklęsły
Tak czy siak jest dobrze, u mnie pojawiają się tzw"wieszaczki" czyli wystające kości biodrowe, mój Tż nazywa je wieszaczkami

Ja SB już nie traktuję w kategoriach Diety tylko sposobu odżywiania się

Pasują mi zasady za to przyznaję z ręką na sercu, że w weekendy grzeszę-np. sobota ruskie pierogi w pysznej knajpce (ale raz na jakiś czas można )

[elffee]

Napisane przez AdelajdaG

To tak się długo trzymają żelowe, czy juz zmienialas?? A ile ksoztują?? Ide robić jajeczniczkę

nie no robie odnowe co miesiac. place za uzupelnianie 40 zl [mozna odzalowac ]

[AdelajdaG]

1 dzień jak najbardziej udany obym wytrzymała jeszcze 13dni, najgorzej będzie jutro bo idę do pracy ;/ i to na popołudniu a wtedy chce się naprawdę jeść ale będę jeść twarożek i dam radę

[saszulek23]

Hej kobitki!!
tez mam zamiar przejsc na sb,w sumie mialam od pocztku pazdziernika,ale rodzice takich pysznosci naprzywozili,ze zal nie zjescale jak sie zapasy skncza to zaczynam dietke.
trzymam za was kciuki i prosze o relacje

[AdelajdaG]

No niech ktoś do mnie dołączy bo sama nie mam motywacji

[elffee]

Napisane przez AdelajdaG

No niech ktoś do mnie dołączy bo sama nie mam motywacji

hmm

[nika21]

Ja się melduje w 2dniu sb dzis sie czuje troche osłabiona,ale zawsze tak mam w 2dniu,wiec jest ok
Na sniadanie był omlet z warzywami. Trzymać sie mi,bo warto!

[AdelajdaG]

No to już do roboty!!!!!!!!!!! Ja własnie ide robić kalafiora :P bo jajka zjem na obiad

[AdelajdaG]

nika fajnie ze dziemy łeb w łeb, oby 2 tygodnie wytrzymać :P

[AdelajdaG]

Wlasnie zjadlam całego kalafiora, ooooooooooooo matko ale się najadłam aż mi niedobrze ;/ Chyba już nigdy więcej się nie najem Pytanko mam, ile kcal ma mały kalafior?? hihih, poszukam