Mamy radość z oszczędzania, oszczędzanie nasza mania! Szczęśliwa VII, zapraszamy!

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Ja jedzonko lidl;

17,00;

jogurciki
kiełbaska
natka dla zwierzaczka
pomidorki
płatki w saszetkach do pracy

potem jeszcze idę do kina na horror ''coś''

[agusiownik]

Napisane przez Sumigra

ja też zrobiłam...i ciekawe czy uda mi się ją prowadzić, bo zrobiłam strasznie....rygorystyczn ą! ciekawe czy dam radę, bo jest to jedno z moich postanowień noworocznych

witam w nowym roku!

myślicie, że dobrym pomysłem jest wybrać 100f na miesiąc na jedzenie i "dodatki"? Nie lubię nosić ze sobą karty, bo wiadomo "aaa tanie, kupuję!" i tak prawie zawsze jest jak jestem na mieście :< a przynajmniej nauczyłabym się zamykać zakupy w 100...chyba

zawsze możesz spróbować, może akurat się uda

[martita99]

U mnie biedronka 40 zł. Jutro imieniny mamy więc robię parówki w cieście, no ale jutro też wizyta księdza po kolędzie Po jaką cholerę oni chodzą nie wiem. Ja jeszcze na urlopie do czwartku, potem święto i do pracy w przyszły poniedziałek

[natimielec]

Ja dziś 6,5 lakier do paznokci (kolejny zresztą)

[martita99]

Napisane przez natimielec

Ja dziś 6,5 lakier do paznokci (kolejny zresztą)

Ile juz masz?
Ja ostatnio kupuje z avonu-dobre są, bo inne kosmetyki kiepskie, przynajmniej dla mnie niestety, bo są tanie, ale niestety moja wymagająca buzka ich nie toleruje i musze z apteki kupować vichy albo la roche posay

[irenkaaa]

Napisane przez Sumigra

myślicie, że dobrym pomysłem jest wybrać 100f na miesiąc na jedzenie i "dodatki"? Nie lubię nosić ze sobą karty, bo wiadomo "aaa tanie, kupuję!" i tak prawie zawsze jest jak jestem na mieście :< a przynajmniej nauczyłabym się zamykać zakupy w 100...chyba

jesli sie miescisz w tych 100f to pewnie
ja bym sie w 100e na nas dwoje na zycie nie zmiescila na tydzien mi schodzi jakies 80e na jedzenie i chemie a o reszcie nie wspomne ale wiem ze jak sie upre to i mniej da rade
wiadomo funty to nie euro i inne ceny tam macie ale sprobowac mozna
ja czasem sobie tak wyjmuje na zycie na 2 tyg i mniej wiecej na rachunki ( bo placimy 1.3 za rachunki )

Napisane przez martita99

U mnie biedronka 40 zł. Jutro imieniny mamy więc robię parówki w cieście, no ale jutro też wizyta księdza po kolędzie Po jaką cholerę oni chodzą nie wiem. Ja jeszcze na urlopie do czwartku, potem święto i do pracy w przyszły poniedziałek

a u nas nie chodza i mam spokoj

Napisane przez natimielec

Ja dziś 6,5 lakier do paznokci (kolejny zresztą)

a ja dzis: obiektyw + filtr uv 410e razem
niewiem co sie dzieje ale juz sprzedawcy ze sklepow foto w okolicy mnie poznaja i pamietaja co u nich wzielam jakies tam kilka mies temu

to albo taki ze mnie nalog albo maja tak malo klientow


lidl( ogorek i 2 bulki) i zel pod prysznic - 4,36e

fajki dla tz-a 25e ( ale on dal kase wiec spoko)

sprezone powietrze + karta itunes dla tz-a - 39e

ah i bym zapomniala - awear - pasek 1,5e z 8 przeceniony

i 2 reczniki do kapieli - 14e

[Coffee With Milk]

Przecież ksiądz na siłę nie wchodzi, nie trzeba go wpuszczać, jak się nie chce.
A ja sobie nie wyobrażam stycznia bez kolędy


Zaraz mnie coś trafi, od wczoraj co chwilę wyskakuje mi 'brak dostępu do sieci' i przez około pół minuty nie mam internetu I tak co chwilę się robi. A u mamy i brata na laptopach normalnie jest, więc nie wiem, czy to laptop mi się psuje czy co?

Ja dzisiaj:
-11zł papierniczy (dwie baterie i 3 zakreślacze)
- 26zł wysłanie paczki (zwróci się z all)

+40zł z Oriflame

Zabieram się za robienie tabelki z wydatkami

[irenkaaa]

Napisane przez Coffee With Milk

Przecież ksiądz na siłę nie wchodzi, nie trzeba go wpuszczać, jak się nie chce.
A ja sobie nie wyobrażam stycznia bez kolędy


Zaraz mnie coś trafi, od wczoraj co chwilę wyskakuje mi 'brak dostępu do sieci' i przez około pół minuty nie mam internetu I tak co chwilę się robi. A u mamy i brata na laptopach normalnie jest, więc nie wiem, czy to laptop mi się psuje czy co?

Ja dzisiaj:
-11zł papierniczy (dwie baterie i 3 zakreślacze)
- 26zł wysłanie paczki (zwróci się z all)

+40zł z Oriflame

Zabieram się za robienie tabelki z wydatkami

coffe roznie, powiem ci
niby sie nie wprasza ale jak go nie zaprosisz i nie dasz ,,odpowiedniej " koperty to potem obrobi nawet w wiekszym miescie
nie kazdy ksiadz taki jest ale u nas pamietam tak bylo
trafiali sie normalni i takie koledy lubilam
tak czy inaczej tu gdzie mieszkam nie chodza a nawet jakby chodzili to w takich godzinach pracuje ze to i tak by sie nie udalo

niemam nic przeciwko ale tez jakos nie ubolewam z tego powodu ze tu nie chodzi

coffee a wiesz u mnie tez czasem tak jest ze u tz-a smiga net i u innych ( w sumie z 5 kompow w domu jest ; wiadomo wszystkie na raz nie chodza ale z 2 u nas i jeden u nich to napewno a i czasem na tel korzystamy z netu )
ja wtedy po prostu resetuje router ( jak nie pomaga restart ) i dziala

[Coffee With Milk]

Napisane przez irenkaaa

coffe roznie, powiem ci
niby sie nie wprasza ale jak go nie zaprosisz i nie dasz ,,odpowiedniej " koperty to potem obrobi nawet w wiekszym miescie
nie kazdy ksiadz taki jest ale u nas pamietam tak bylo
trafiali sie normalni i takie koledy lubilam
tak czy inaczej tu gdzie mieszkam nie chodza a nawet jakby chodzili to w takich godzinach pracuje ze to i tak by sie nie udalo

niemam nic przeciwko ale tez jakos nie ubolewam z tego powodu ze tu nie chodzi

coffee a wiesz u mnie tez czasem tak jest ze u tz-a smiga net i u innych ( w sumie z 5 kompow w domu jest ; wiadomo wszystkie na raz nie chodza ale z 2 u nas i jeden u nich to napewno a i czasem na tel korzystamy z netu )
ja wtedy po prostu resetuje router ( jak nie pomaga restart ) i dziala

U mnie, mimo, że co jakiś czas zmieniają się księża, to zawsze są tacy wspaniali, z powołaniem, przyjdą, usiądą, pogadają, czasem nawet z godzinę siedzą. A proboszcza to już w ogóle mamy super, jest u nas już kilkanaście lat i mimo, że nigdy nie prosi o pieniądze, na mszy tylko powie, że ma w planach zrobić np. nową podłogę w kościele, to zrobił już w naszym kościele tak dużo, po prostu chce się mu dawać pieniądze, bo widać, że te pieniądze idą na kościół, a nie na coś innego

Zaraz zresetuję router, ale nie chcę mi się na dół schodzić A miałam w nowym roku przestać być leniwa

[fifiorek]

Napisane przez irenkaaa

a robisz w kompie czy jakis zeszyt?
ja po kazdym miesiacu na stronie mam
a w dodatku jeszcze jakis czas temu podzielilam na tygodnie ( mniej wiecej bo wiadomo miesiac sie rowno po 7 dni nie podzieli
ale mi to starcza
tez musze pomyslec o dodatkowym groszu bo kusi mnie nowy obiektyw

ja mam tabelkę w exelu, z wydzielonymi kolumnami typu: opłaty, jedzenie kosmetyki, ubrania itp. itd
dopisując jakiś wydatek od razu sumuje mi odpowiednio wydatki na daną kolumnę i wydatki na dany miesiąc
poza tym na bieżąco odejmuje ile kasy zostało po każdym wydatku

drugi arkusz podlicza mi oszczędności w skali całego roku - 12 kolumn, w każdym miesiącu wpisuję ile odłożyłam, ile mam z odsetek, ewentualnie ile wypłaciłam z oszczędnościowego /tego unikam /
sumuje mi to w skali miesiąca i odpowiednio w skali roku, i dolicza do oszczędności, które już mam

już sobie nie wyobrażam nie wpisywać tam moich wydatków

[irenkaaa]

Napisane przez Coffee With Milk

U mnie, mimo, że co jakiś czas zmieniają się księża, to zawsze są tacy wspaniali, z powołaniem, przyjdą, usiądą, pogadają, czasem nawet z godzinę siedzą. A proboszcza to już w ogóle mamy super, jest u nas już kilkanaście lat i mimo, że nigdy nie prosi o pieniądze, na mszy tylko powie, że ma w planach zrobić np. nową podłogę w kościele, to zrobił już w naszym kościele tak dużo, po prostu chce się mu dawać pieniądze, bo widać, że te pieniądze idą na kościół, a nie na coś innego

Zaraz zresetuję router, ale nie chcę mi się na dół schodzić A miałam w nowym roku przestać być leniwa

widzisz coffee zeby wszedzie byli tacy ksieza z powolaniem szczesciarze z was


zmykam film ogladac

[agusiownik]

chleb 1,79e

mam tylko 2 dni pracy w tym tygodniu

[_Naughty]

Ja dzisiaj nic, ale auto mi padło Rozkraczylo sie na srodku drogi jak jechałam do pracy.

[carmen_20]

Napisane przez Ayo22

te 3 ostatnie to sama przyjemność

kurde, chciałabym kupić gramofon i vinyle

edit:
albo i nie..
http://allegro.pl/plyty-winylowe-rock-5620
jakie ceny

tez mi się marzy gramofon


Ja dopiero dotarłam do domu po Sylwestrze od soboty wydałam tylko dzis 50zł na tankowanie.

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU !!!

[martita99]

[QUOTE=Coffee With Milk;31368115]Przecież ksiądz na siłę nie wchodzi, nie trzeba go wpuszczać, jak się nie chce.
A ja sobie nie wyobrażam stycznia bez kolędy


Wiem,że nie trzeba Cofee. Ja nie chodzę po domach i nie sprzedaję leków, a oni wiadomo po co idą-po pieniadze.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

[QUOTE=martita99;31371890]

Napisane przez Coffee With Milk

Przecież ksiądz na siłę nie wchodzi, nie trzeba go wpuszczać, jak się nie chce.
A ja sobie nie wyobrażam stycznia bez kolędy


Wiem,że nie trzeba Cofee. Ja nie chodzę po domach i nie sprzedaję leków, a oni wiadomo po co idą-po pieniadze.

A ja jestem w stanie wyobrazic sobie styczen bez kolędy

[witch_18]

U mnie dziś poszło tylko 25zł w Biedronce na spożywkę.Zrobiłam sobie michę sałaty na jutro

[martita99]

Napisane przez _Naughty

Ja dzisiaj nic, ale auto mi padło Rozkraczylo sie na srodku drogi jak jechałam do pracy.

no to kurcze wydatek wraz z Nowym Rokiem niestety.

[Ayo22]

bijcieeeeeeeeeeee

kupiłam 31 kardigan na allegro, o taki: http://moda.allegro.pl/amisu-wdziank...997899493.html
czarny, tylko na innej aukcji, odbiór osobisty więc 35 zł.
dzisiaj poszłam oddać stanik do new yorkera, a pani pyta, czy nie chcę wymienić. a że oboje uwielbiamy z tż ten sklep, to weszliśmy, ja wyszłam z nowym stanikiem, i identycznym kardiganem, tylko granatowym, tż z bluzą (razem 140 zł)
+ spodnie w reserved dla mnie, czarne rurki 50 zł
+rajstopy ze szwem z tyłu <3 -15 zł (zdzierstwo)
+pomadka ochronna i maseczka w rossmanie, nawet nie wiem ile, niecałe 8 zł chyba
+spożywka i kosmetyki dla tż, niecałe 50 zl.

potrzebuję jeszcze pójść do fryzjera (w środę się wybieram) i kupić jakąś maskę/odżywkę do włosów..
i stopuję z zakupami, muszęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę ęęęęęęę

[martita99]

Napisane przez Ayo22

bijcieeeeeeeeeeee

kupiłam 31 kardigan na allegro, o taki: http://moda.allegro.pl/amisu-wdziank...997899493.html
czarny, tylko na innej aukcji, odbiór osobisty więc 35 zł.
dzisiaj poszłam oddać stanik do new yorkera, a pani pyta, czy nie chcę wymienić. a że oboje uwielbiamy z tż ten sklep, to weszliśmy, ja wyszłam z nowym stanikiem, i identycznym kardiganem, tylko granatowym, tż z bluzą (razem 140 zł)
+ spodnie w reserved dla mnie, czarne rurki 50 zł
+rajstopy ze szwem z tyłu <3 -15 zł (zdzierstwo)
+pomadka ochronna i maseczka w rossmanie, nawet nie wiem ile, niecałe 8 zł chyba
+spożywka i kosmetyki dla tż, niecałe 50 zl.

potrzebuję jeszcze pójść do fryzjera (w środę się wybieram) i kupić jakąś maskę/odżywkę do włosów..
i stopuję z zakupami, muszęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę ęęęęęęę

a masz niedobra
uczys się kolezanko, a nie po sklepach włóczyć

[Coffee With Milk]

[QUOTE=martita99;31371890][QUOTE=Coffee With Milk;31368115]Przecież ksiądz na siłę nie wchodzi, nie trzeba go wpuszczać, jak się nie chce.
A ja sobie nie wyobrażam stycznia bez kolędy


Wiem,że nie trzeba Cofee. Ja nie chodzę po domach i nie sprzedaję leków, a oni wiadomo po co idą-po pieniadze.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez martita99

A ja jestem w stanie wyobrazic sobie styczen bez kolędy

No to dlatego mówię, że nie trzeba księdza wpuszczać, żeby dawać pieniądze, jak się nie chce. Ja akurat nie uważam, żeby ksiądz chodził po kolędzie tylko dla pieniędzy, bo jak ktoś ich nie ma i nie da księdzu ani grosza, to ksiądz za rok do niego nie przyjdzie, albo zwróci mu uwagę?
Mam trochę inne podejście co do księży, może dziwne, ale u mnie w rodzinie nigdy się nie żałowało pieniędzy na kolędę i na kościół, rodzice starają się przynajmniej raz w roku dać jakąś większą sumę na kościół, albo coś zasponsorować, no bo niby skąd księża mają brać na to pieniądze, jak nie od wiernych?

Ale ja to ja, każdy może mieć przecież inne zdanie

[Ayo22]

musiałam pójść oddać stanik, bo wzięłam zły rozmiar
tż mówi: to chodź zobaczymy do re jeszcze..to poszliśmy..
i do rossmana, bo potrzebowałam nowej pomadki
i do new yorkera oddać stanik




dzisiaj już się nie uczę
jutro pewnie, w czwartek egzamin, ale tylko 9 str a4 do wkucia.
odpuściłam zaliczenie 4, tzn pójdę na konsultacje, przeproszę i przyjadę za 2 tyg

[martita99]

[QUOTE=Coffee With Milk;31373063][QUOTE=martita99;31371890]

Napisane przez Coffee With Milk

Przecież ksiądz na siłę nie wchodzi, nie trzeba go wpuszczać, jak się nie chce.
A ja sobie nie wyobrażam stycznia bez kolędy


Wiem,że nie trzeba Cofee. Ja nie chodzę po domach i nie sprzedaję leków, a oni wiadomo po co idą-po pieniadze.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------



No to dlatego mówię, że nie trzeba księdza wpuszczać, żeby dawać pieniądze, jak się nie chce. Ja akurat nie uważam, żeby ksiądz chodził po kolędzie tylko dla pieniędzy, bo jak ktoś ich nie ma i nie da księdzu ani grosza, to ksiądz za rok do niego nie przyjdzie, albo zwróci mu uwagę?
Mam trochę inne podejście co do księży, może dziwne, ale u mnie w rodzinie nigdy się nie żałowało pieniędzy na kolędę i na kościół, rodzice starają się przynajmniej raz w roku dać jakąś większą sumę na kościół, albo coś zasponsorować, no bo niby skąd księża mają brać na to pieniądze, jak nie od wiernych?

Ale ja to ja, każdy może mieć przecież inne zdanie

Rozumiem Coffee, u mnie tez rodzice dają i na kościół nie odmawiają pomocy finansowej, ja również jako osoba dorosła, tylko chodzi mi o sam fakt chodzenia po domach. No ja bym tak nie mogła

[_Naughty]

Napisane przez Ayo22

bijcieeeeeeeeeeee

kupiłam 31 kardigan na allegro, o taki: http://moda.allegro.pl/amisu-wdziank...997899493.html
czarny, tylko na innej aukcji, odbiór osobisty więc 35 zł.
dzisiaj poszłam oddać stanik do new yorkera, a pani pyta, czy nie chcę wymienić. a że oboje uwielbiamy z tż ten sklep, to weszliśmy, ja wyszłam z nowym stanikiem, i identycznym kardiganem, tylko granatowym, tż z bluzą (razem 140 zł)
+ spodnie w reserved dla mnie, czarne rurki 50 zł
+rajstopy ze szwem z tyłu <3 -15 zł (zdzierstwo)
+pomadka ochronna i maseczka w rossmanie, nawet nie wiem ile, niecałe 8 zł chyba
+spożywka i kosmetyki dla tż, niecałe 50 zl.

potrzebuję jeszcze pójść do fryzjera (w środę się wybieram) i kupić jakąś maskę/odżywkę do włosów..
i stopuję z zakupami, muszęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę ęęęęęęę

Kardigan mi się podoba, więc Cię bić nie będę A rajstopy ze szwem tez posiadam i rownież zdarli ze mnie 15zł A nawet nie mialam jeszcze okazji ich założyć.

Jutro od rana się dowiem co z autem. Oby nic strasznego, bo od srody chodze na 6 do pracy i musze miec czym dojezdzac.

[martita99]

Napisane przez Ayo22

musiałam pójść oddać stanik, bo wzięłam zły rozmiar
tż mówi: to chodź zobaczymy do re jeszcze..to poszliśmy..
i do rossmana, bo potrzebowałam nowej pomadki
i do new yorkera oddać stanik




dzisiaj już się nie uczę
jutro pewnie, w czwartek egzamin, ale tylko 9 str a4 do wkucia.
odpuściłam zaliczenie 4, tzn pójdę na konsultacje, przeproszę i przyjadę za 2 tyg

-i racja z nauką, późno juz

[Coffee With Milk]

[QUOTE=martita99;31373314][QUOTE=Coffee With Milk;31373063]

Napisane przez martita99

Rozumiem Coffee, u mnie tez rodzice dają i na kościół nie odmawiają pomocy finansowej, ja również jako osoba dorosła, tylko chodzi mi o sam fakt chodzenia po domach. No ja bym tak nie mogła

Przynajmniej nie chodzą co chwilę, tak jak jehowi Do mnie przyszli w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia!!!!!!!!!

[martita99]

[QUOTE=Coffee With Milk;31373411][QUOTE=martita99;31373314]

Napisane przez Coffee With Milk

Przynajmniej nie chodzą co chwilę, tak jak jehowi Do mnie przyszli w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia!!!!!!!!!

No to przesadzili Do mnie jehowi nie przychodzą-chociaż tyle

[Ayo22]

Napisane przez _Naughty

Kardigan mi się podoba, więc Cię bić nie będę A rajstopy ze szwem tez posiadam i rownież zdarli ze mnie 15zł A nawet nie mialam jeszcze okazji ich założyć.

ja zakładam w czwartek do sukienki na egzamin <hahaha>
ustny i to do księdza! :/ eh.. może jednak na wieczór je założę ze znajomymi ze studiów
a kardigan bosko leży i ma zawaliste kieszenie

[joyeuxe]

[QUOTE=Coffee With Milk;31373063][QUOTE=martita99;31371890]

Napisane przez Coffee With Milk

Przecież ksiądz na siłę nie wchodzi, nie trzeba go wpuszczać, jak się nie chce.
A ja sobie nie wyobrażam stycznia bez kolędy


Wiem,że nie trzeba Cofee. Ja nie chodzę po domach i nie sprzedaję leków, a oni wiadomo po co idą-po pieniadze.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------



No to dlatego mówię, że nie trzeba księdza wpuszczać, żeby dawać pieniądze, jak się nie chce. Ja akurat nie uważam, żeby ksiądz chodził po kolędzie tylko dla pieniędzy, bo jak ktoś ich nie ma i nie da księdzu ani grosza, to ksiądz za rok do niego nie przyjdzie, albo zwróci mu uwagę?
Mam trochę inne podejście co do księży, może dziwne, ale u mnie w rodzinie nigdy się nie żałowało pieniędzy na kolędę i na kościół, rodzice starają się przynajmniej raz w roku dać jakąś większą sumę na kościół, albo coś zasponsorować, no bo niby skąd księża mają brać na to pieniądze, jak nie od wiernych?

Ale ja to ja, każdy może mieć przecież inne zdanie

Zależy jaki i gdzie. tutaj się z Tobą nie zgodze. Parafia do której należę, jest jednym słowem POWALONA tak jak i księża, którzy tam są. Przez nich mam bardzo złe zdanie o Kościele. są wręcz ☠☠☠☠☠☠☠NIĘCI. Trochę głupio tak pisac o księżach, ale tyle oni złego narobili, tyle mieliśmy my darcia. Kuku na muniu mają, a po kasę chodzą tylko i wyłacznie. Przy tobie potrafią otworzyć kopertę i zapisać ile im dalaś, jak im dasz mało to patrzą na Ciebie tak perfidnie chamsko, a raz jak im nie daliśmy to wyszli i trzasnęli drzwiami. Mojej koleżance raz odmówili ślubu, bo za mało pieniędzy miała bo nie miała więcej dać(a podobno ile masz tyle dajesz) dobrze, że inna parafia się nad Nią zlitowała. Takich sytuacji było setki, teraz tyle dobrego, że na mszę tam chodzą pojedyncze jednostki, 1 Kościół u mnie jest naprawde ok, tam w niedzielę nie ma miejsca gdzie stanąć, a w tej mojej parafii to miejsc do siedzenia od groma.

Oczywiście są na świecie jeszcze dobre parafie, ja miałam tego pecha, że trafiłam na taką przez która i płakałam jak mi nie pozwolili iśc np do Bierzmowania z moją klasą, chodziłam z inną szkołą gdzie nikogo nie znałam, tylko 1 moją sąsiadkę a ksiądz był tak perfidnie chamski, że 2 dni przed bierzmowaniem powiedział, że mnie jednak nie dopóści do bierzmowania jak okien nie wymyję, no to stałam na drabinie i myłam pół dnia

[CzarnaKawaBuni]

u mnie chodzili ojcowie bernardyni

[iggi0212]

My w tym roku kolędy nie przyjęliśmy z 2 powodów: jeszcze nie należymy do tej parafii i żyjemy bez ślubu, więc w celu uniknięcia niepotrzebnych stresów pojechaliśmy do mojej mamy
Moim zdaniem, jak ktoś chce to niech księdza wpuszcza, jak nie to nie.
Ale faktem jest, że coraz mniej się spotyka księży z prawdziwym powołaniem, nie jestem "zbytnio wierząca", ale z kilkoma przedstawicielami zawodu duszpasterza miałam okazję rozmawiać i z daleka widać który to wyrachowany hipokryta, a dla którego powołanie to największy dar z niebios.
Proboszcz z mojej "rodzimej" parafii jest tak nawiedzony, że kilka lat temu na kolędzie wręczał parafianom list z informacją, żeby na zapas wykupić miejsce na cmentarzu, dla wdów i wdowców rabat 50% i atrakcyjny system ratalny.
Nie był to ani 1 ani ostatni taki wybryk tego pazernego człowieka. Nie raz już o nim w gazetach pisali...