Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 !

[patrysiowa_]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;32911610]patrysiowa a gdzie on ma tych znajomych co go wyciągają?

moim zdaniem to że nie ma szkoły w jego sytuacji nie jest jakimś najgorszym minusem.. ma kursy z tego nurkowania i może dostać pracę..[/QUOTE]
tutaj gdzie ja jestem, on u siebie tam na wiosce nie ma dostępu do niczego

Napisane przez kociczka

po tamtym spotkaniu czyli od 3 marca jedna impreze i cos wzial na niej czy jak?
Ptyś nie chce byc zlym prorokiem bo nie o to chodzi ale dla mnie znowu pakujesz sie w cos co jest Ci kompletnie niepotrzebne i co może nie za dobrze sie skonczyc....

tak. ale wczoraj był na pierwszym spotkaniu u psychologa od uzależnień

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;32911629]on już pracuje.. zarabia.. da sobie chłopak z tym radę.. ma doświadczenie itd..

ale najbardziej mnie to ćpanie martwi..[/QUOTE]
musiał oddac długi za własną głupotę, pojechał i zarabiał 10 tys miesięcznie i pooddawał wszystko przez 3 miesiące. albo dwa...

Napisane przez thename

robić ściągi?

rób

nie cytujcie tego postu

[kociczka]

ech Króliczek...takie czasy ze nawet pochorować nie mozna i sie porządnie wyleczyć...ale odpoczywaj chociaż i przegoń choróbsko

[karolca]

dobranoc laski

[magda1706]

Napisane przez patrysiowa_

jakby wrócił do tego, zniknął by w tym bagnie na 1-2 tyg.
po powrocie "do żywych" wysłaliby go do roboty właśnie tam gdzie pisałam. no właśnie...

bo jestesmy razem w klasie

mój TŻ też chlał dzień w dzień i jak wpadnie w ciag to przez parę miesięcy nie wychodzi. Ale siła samozaparcia itd trzyma go mocno że nie pije już od września szczególnie że nie chce mnie stracić itd to tym bardziej nie pije zawsze tłumacząc się tym że prowadzi

idę spać bo padam na twarz pa

[patrysiowa_]

Napisane przez kroliiczek

Nie wiem w jakim sensie on ćpa. Ale wiem, że takie osoby mają zjarane mózgi. I po jakimś czasie się to ujawnia.

uwierz, trawa to jest minimalne zło

Napisane przez czarnulkax

Ptyś a masz już wybrane szkoły, gdzie byś chciała pójść?

technikum hotelarskie.

[czarnulkax]

Ale oni mają beznadziejne procedury na tej uczelni
Najpierw muszę iść sobie odebrać indeks, później go wypisać, później znowu stać w kolejce do dziekanatu by go oddać, później znowu go odebrać, by mi dali legitymację i dopiero mogę iść ją podbić

[patrysiowa_]

Napisane przez magda1706

mój TŻ też chlał dzień w dzień i jak wpadnie w ciag to przez parę miesięcy nie wychodzi. Ale siła samozaparcia itd trzyma go mocno że nie pije już od września szczególnie że nie chce mnie stracić itd to tym bardziej nie pije zawsze tłumacząc się tym że prowadzi

jak sie chce, to wszystko sie da.

dobranoc Madziu

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

karolca branoc


ale mnie kolana bolą, o matko i corko

[czarnulkax]

Napisane przez kociczka

ech Króliczek...takie czasy ze nawet pochorować nie mozna i sie porządnie wyleczyć...ale odpoczywaj chociaż i przegoń choróbsko

Skąd ja to znam

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

mam amciu

[Katrusiaa]

Ptyś rób jak uważasz, aczkolwiek wiem, że JA bym się nie chciała wiązać z kimś, kto ćpał, pił itd. Ale to JA (podkreślam). Każdy ma jakieśtam swoje wymagania, skoro Ci to wszystko nie przeszkadza to ok i życzę Ci, żebyś była szczęśliwa

[kroliiczek]

jeszcze nie poszłam, tż mnie trzyma

Co do choroby, jeszcze by mnie dał na penicylinę, to bym miesiąc do szkoły nie chodziła. A oni tutaj tak lubią robić

[thename]

czemu ja zawsze mam na chemii ściągi?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

patrysiowa a jakby pracował w tym X to by ćpał?

[czarnulkax]

Napisane przez Katrusiaa

Ptyś rób jak uważasz, aczkolwiek wiem, że JA bym się nie chciała wiązać z kimś, kto ćpał, pił itd. Ale to JA (podkreślam). Każdy ma jakieśtam swoje wymagania, skoro Ci to wszystko nie przeszkadza to ok i życzę Ci, żebyś była szczęśliwa

Ja mam takie samo zdanie. Ale nie zamierzam go nikomu narzucać, każdy żyje jak lubi

[patrysiowa_]

Napisane przez Katrusiaa

Ptyś rób jak uważasz, aczkolwiek wiem, że JA bym się nie chciała wiązać z kimś, kto ćpał, pił itd. Ale to JA (podkreślam). Każdy ma jakieśtam swoje wymagania, skoro Ci to wszystko nie przeszkadza to ok i życzę Ci, żebyś była szczęśliwa

Mój podpis troche to wyraża jakie mam podejście.
poza tym, wierze w to, że ludzie sie zmieniają

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

ja myślę że każdy jest w stanie zerwać z nałogiem.. ale musi mieć motywację.. i zerwać kontakty z nieodpowiednimi ludźmi..

[patrysiowa_]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;32911766]patrysiowa a jakby pracował w tym *cenzor!* to by ćpał?[/QUOTE]
myślę, że przy dobrym podejściu i wsparciu to nie
i proszę Cię usuń nazwe miasta z postu

Napisane przez czarnulkax

Ja mam takie samo zdanie. Ale nie zamierzam go nikomu narzucać, każdy żyje jak lubi

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;32911780]ja myślę że każdy jest w stanie zerwać z nałogiem.. ale musi mieć motywację.. i zerwać kontakty z nieodpowiednimi ludźmi.. [/QUOTE]
to racja znam z autopsji
bo ograniczyłam kontakty z pewnymi osobami by trochę ograniczyc pewne używki

[czarnulkax]

Ptyś masz jeszcze dużą wiarę w ludzi
Według mnie ludzie się nie zmieniają, chyba że tego bardzo mocno chcą.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

myślę patrysiowa że warto spróbować aczkolwiek jak zauważysz że nie chodzi na terapię i że sobie za dużo pozwala z ćpaniem czy piciem to bym się odsunęła i najwyżej później przecierpiała..

[Katrusiaa]

Napisane przez patrysiowa_

Mój podpis troche to wyraża jakie mam podejście.
poza tym, wierze w to, że ludzie sie zmieniają

W takim razie, życzę Ci żebyś była szczęśliwa

[kociczka]

Ptyś ja i tak uważam ze to nie jest za dobre. ale to tylko moje zdanie. co zadecydujesz to Twój wybór. z 2 str serce nie sługa...kazdemu trzeba dac szanse moze sie serio zmieni, rzuci to. nikt tego nie wie. jednak jak on dopiero zaczal terapie to nie wiadomo co z tego jeszcze bedzie. dla mnie podejmujesz duze ryzyko wiążąc sie z taka osoba. i sama sobie dokladasz zmartwien!!
mój TŻ tez święty nie był ale uzależnienie to juz poważna sprawa. poza tym znasz go krótko i znowu nie nawiązujesz od początku do konca "normalnej" relacji jezeli wiesz o co mi chodzi ..co zrobisz jak zacznie cpac? nie wiesz jak sie wtedy bedzie zachowywal. Jestes mloda fajna troche zagubiona dziewczyna i wg mnie zaslugujesz w koncu na kogos serio wartego uwagi (nie chodzi mi o to ze on nie jest wart uwagi bo cpal ) tylko no po prostu wiesz chyba o co mi chodzi? nie pisze juz skladnie za bardzo bo padam na twarz

[patrysiowa_]

Napisane przez czarnulkax

Ptyś masz jeszcze dużą wiarę w ludzi
Według mnie ludzie się nie zmieniają, chyba że tego bardzo mocno chcą.

Nie wiem skąd we mnie tyle wiary...

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;32911796]myślę patrysiowa że warto spróbować aczkolwiek jak zauważysz że nie chodzi na terapię i że sobie za dużo pozwala z ćpaniem czy piciem to bym się odsunęła i najwyżej później przecierpiała..[/QUOTE]
Wiem. ze mna nie ma tak łatwo

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

ja znam ludzi którzy wyszli z nałogów i dlatego tak piszę.. wierzę że ludzie mogą przestać..

[thename]

dobra laski, ja idę spać...

[patrysiowa_]

Napisane przez Katrusiaa

W takim razie, życzę Ci żebyś była szczęśliwa

Napisane przez kociczka

Ptyś ja i tak uważam ze to nie jest za dobre. ale to tylko moje zdanie. co zadecydujesz to Twój wybór. z 2 str serce nie sługa...kazdemu trzeba dac szanse moze sie serio zmieni, rzuci to. nikt tego nie wie. jednak jak on dopiero zaczal terapie to nie wiadomo co z tego jeszcze bedzie. dla mnie podejmujesz duze ryzyko wiążąc sie z taka osoba. i sama sobie dokladasz zmartwien!!
mój TŻ tez święty nie był ale uzależnienie to juz poważna sprawa. poza tym znasz go krótko i znowu nie nawiązujesz od początku do konca "normalnej" relacji jezeli wiesz o co mi chodzi ..co zrobisz jak zacznie cpac? nie wiesz jak sie wtedy bedzie zachowywal. Jestes mloda fajna troche zagubiona dziewczyna i wg mnie zaslugujesz w koncu na kogos serio wartego uwagi (nie chodzi mi o to ze on nie jest wart uwagi bo cpal ) tylko no po prostu wiesz chyba o co mi chodzi? nie pisze juz skladnie za bardzo bo padam na twarz

bo ja to ja, durna osóbka, która całe życie ma przewrócone do góry nogami, rodzinę mam nie tak jak trzeba, wszystko robię na odwrót i wszystkie moje relacje są zakrzywione kochana, kwestia przyzwyczajenia, że u mnie się dzieją takie rzeczy, o ktorych w zyciu bym nie pomyślala, ze mnie to spotka albo ze ja cos takiego bylabym w stanie zrobic.

poza tym - ja jestem chroniona tajną służbą pod tytułem wujek
jest z kręgów owego X i wiem, że w życiu nie pozwoliłby, żebym wpadła w złe towarzystwo, lub by mnie ktoś ruszył
już się przekonałam o tym, jak jakiś ochroniarz na baletach powiedział ochroniarkom żeby nas nie wywalały (akcja była - my powinnysmy wyleciec) bo on mnie zna i wie od kogo ja jestem na nastepny dzien wszystko juz wujaszek wiedzial o mnie

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;32911824]ja znam ludzi którzy wyszli z nałogów i dlatego tak piszę.. wierzę że ludzie mogą przestać..[/QUOTE]

[Katrusiaa]

Pasuje mi iść spać, bo jutro na 9:40 wykład i pasuje iść, chociaż zobaczymy jak to będzie ale nie jestem śpiąca

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

niektóre sytuacje życiowe zmuszają ludzi do zaprzestania..
dzieci choroba brak kasy..
mój ojciec pił wódkę dzień w dzień.. w jakich ilościach to nie wiem ale kończyło się na tym że nie był w stanie wrócić do domu tylko spał pod murkiem drzewem czy na ławce..
ale matka wyjechała do Włoch i się opamiętał.. zajął się nami.. przestał pić wódkę.. teraz nawet wódki nie powącha.. najwyżej się piwa napije ale i piwo odstawił swojego czasu na kilka lat bo się przestał z nami dogadywać.. gdyby nie nasz wiek buntowniczy wtedy to myślę że by wytrwał i nie pił piwa ale coś w nim któregoś razu pękło bo sobie z nami rady nie dawał i teraz pije.. tzn znowu przestał bo był u lekarza i ten mu powiedział że jak będzie dalej pił to umrze za jakieś pół roku..

moja matka lubiła sobie wypić piwko z koleżankami.. zaczęła chorować i przyjmować leki i nie może się teraz napić przy tych lekach..

mój wujek palił prawie całe życie.. zabrakło mu kasy.. przestał palić..

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

tak bym jeszcze sporo mogła wymieniać bo mam jeszcze w rodzinie 3 wujków którzy przestali pić na dobre..

---------- Dopisano o 00:10 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------

jeden wujek bił swoja żonę (moją ciocię) ale też z tym zerwał..

jak się chce to się da..

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

dobranoc the

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Katrusia wygonić cię?

[kociczka]

Ptyś ale sama sobie tak komplikujesz zycie...
i ja sie nie martwie ze cos Ci się stanie albo wpadniesz w nałóg tylko ze on Cie po prostu skrzywdzi....i ze ta relacja bedzie od poczatku zaburzona wlasnie przez narkotyki.ze bedzie mial napady agresji np. przez odstawienie? nie wiesz jak zareaguje. wiele zwiazkow sie rozpada przez nalogi, walke z nalogiem , terapie, przezywanie kryzysów. do tego trzeba miec naprawde duzo sily i milosci a Ty sie angazujesz na wlasne zyczenie prosto w taki zwiazek (jeszcze sama jestes po niemilych przejsciach z exem) , w dodatku znasz go krótko dlatego sie zastanawiam czy warto. ale jestem tylko osoba patrząca na to z boku a to Twoje uczucia przecież.

w sumie uczymy się na błędach a nóż się uda?...i tak pewnie sprobujesz i pewnie jeszcze jestes zła ze co Ci ta głupia kocica tu pisze

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

chyba też zaraz idę spać bo już monologi zaczynam pisać

[patrysiowa_]

kopnienta cieżko jest wyjsc z nałogu, ale jak sie chce, to mozna wszystkiego dokonac...