Marnowanie czasu mimo głowy pełnej planów - wspierajmy się!

[bonjourbelle]

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;82323806]Wydaje mi się, że rok temu też była biała Wielkanoc, ale możliwe, że sobie wmawiam. Strasznie tęsknię już za wiosną. Tak mniej więcej od pół roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



U nas też śnieg ale ja akurat się cieszę. Doluje mnie nadchodzące lato :p nie lubię upałów, ciężko mi się wtedy funkcjonuje

Zrobiłam sobie dziś listę książek do przeczytania w temacie Javy. Trochę tego jest, ale powoli do przodu

[IzzieSt]

Napisane przez bonjourbelle

U nas też śnieg ale ja akurat się cieszę. Doluje mnie nadchodzące lato :p nie lubię upałów, ciężko mi się wtedy funkcjonuje

Zrobiłam sobie dziś listę książek do przeczytania w temacie Javy. Trochę tego jest, ale powoli do przodu

Ja bym się chciała teraz gdzieś wygrzać
Chociaż pamiętam że ostatniego lata mogłam niespodziewanie mieć jeden dzień wolnego bo mi projekt spadł ale powiedziałam, że nie chcę bo były takie upały, że wytrzymać się nie dało a w pracy była klima i można było jakoś funkcjonować

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Dla mnie temperatura przez cały rok by mogła oscylować między 20 a 25 stopni. Nie przepadam za skrajnymi warunkami pogodowymi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;82323806]Wydaje mi się, że rok temu też była biała Wielkanoc, ale możliwe, że sobie wmawiam. Strasznie tęsknię już za wiosną. Tak mniej więcej od pół roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

co roku jest biała, więc można sie przyzwyczaić chyba z 4 lata albo jeszcze dalej była ciepła wielkanoc bo w połowie kwietnia.

[MissChievousTess]

Napisane przez IzzieSt

Ja bym się chciała teraz gdzieś wygrzać
Chociaż pamiętam że ostatniego lata mogłam niespodziewanie mieć jeden dzień wolnego bo mi projekt spadł ale powiedziałam, że nie chcę bo były takie upały, że wytrzymać się nie dało a w pracy była klima i można było jakoś funkcjonować

To szukaj wakacji poza Polską. Bo w Polsce w tym roku lato będzie deszczowe. Moi rodzice właśnie wrócili z Madery i bardzo polecają. Tylko żeby mieć pogodę trzeba w szczycie sezonu jechać.

---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 06:41 ----------

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;82329216]Dla mnie temperatura przez cały rok by mogła oscylować między 20 a 25 stopni. Nie przepadam za skrajnymi warunkami pogodowymi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
No to tak to chyba jest w Kalifornii. Jest parę rejonów świata gdzie taki klimat jest niemal non stop przez 8 miesięcy w roku.

[katte25]

Ja lubię zimę wątpię czy bym dała radę w klimacie gdzie jest non stop lato.

[MissChievousTess]

Napisane przez katte25

Ja lubię zimę wątpię czy bym dała radę w klimacie gdzie jest non stop lato.

Nie Ty jedna. Jest taki typ ludzi. O ile wiem dobrze odnajdują się mieszkając w Skandynawii.

[bonjourbelle]

Napisane przez MissChievousTess

Nie Ty jedna. Jest taki typ ludzi. O ile wiem dobrze odnajdują się mieszkając w Skandynawii.

To ja! Dlatego namawiam męża na przeprowadzkę :p

[katte25]

Napisane przez MissChievousTess

Nie Ty jedna. Jest taki typ ludzi. O ile wiem dobrze odnajdują się mieszkając w Skandynawii.

Dlatego pilnie uczę się norweskiego

[MissChievousTess]

Ja mile wspominam Szwecję, ale przyznam, że jak na mój gust za mało słońca zimą i zbyt deszczowa jesień. Ale poza tym fajny rejon świata do życia. Choć mnie bardziej ciągnie w rejon Hiszpanii i Włoch.
Jak u Was z produktywnością? Ja wykupiłam sobie w promo 2 kursy na Udemy. No jednak mnie skusili. I wyszukałam kilka darmowych. I zaczynam w końcu ogarniać niemieckie przypadki. Problemy ze zrozumieniem różnych form "kein" mnie do tego skłoniły. Na duolingo dostałam jakiś bonus- crown level i dodatkowe ćwiczenia. ;-)

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Dostałam code review za ostatnie zadanie domowe, oczywiście sporo niedociągnięć, ale też trochę pozytywnych słów. Jestem z siebie mega dumna, zwłaszcza, że strasznie umęczyłam się nad tym zadaniem
Wczoraj byłam na warsztatach z Entity Framework, muszę porządnie przysiąść w weekend nad tym zagadnieniem i kodem z zajęć.
Zaczęłam znów jazdy. Mam nadzieję, że tym razem wytrwam i zdam prawko
Staram się lepiej zarządzać czasem, kupiłam sobie notesik, w którym zapisuję zadania na najbliższy tydzień i na razie dobrze mi idzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

U mnie z produktywnością jako tako ale jedyne na co starcza mi czasu to java. Na języki już nie (mam malutkie dziecko w domu wiec i tak jestem z siebie dumna).
Jak skończę książki które mam na półce to poszukam materiałów po angielsku i będę mieć 2w1.
Zawierucha, co to za projekcik pisałaś?

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez bonjourbelle

U mnie z produktywnością jako tako ale jedyne na co starcza mi czasu to java. Na języki już nie (mam malutkie dziecko w domu wiec i tak jestem z siebie dumna).
Jak skończę książki które mam na półce to poszukam materiałów po angielsku i będę mieć 2w1.
Zawierucha, co to za projekcik pisałaś?

Małą prostą aplikację do skracania adresów url. Trochę poległam przy walidacji linków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Wczoraj troche za bardzo mi się nic nie chciało, oprócz dekoracji domu na święta, dziś za to bede musiała przysiąśc podwójnie do jezyków, próbowała niderlandzkiego ale odpuściłam dwa nowe języki to za duzo troche mi sie myliło i miałam dość, może dlatego, że przerobiłam norweski i angielski i miałam chyba dość na dziś.

[katte25]

Napisane przez MissChievousTess

Ja mile wspominam Szwecję, ale przyznam, że jak na mój gust za mało słońca zimą i zbyt deszczowa jesień. Ale poza tym fajny rejon świata do życia. Choć mnie bardziej ciągnie w rejon Hiszpanii i Włoch.
Jak u Was z produktywnością? Ja wykupiłam sobie w promo 2 kursy na Udemy. No jednak mnie skusili. I wyszukałam kilka darmowych. I zaczynam w końcu ogarniać niemieckie przypadki. Problemy ze zrozumieniem różnych form "kein" mnie do tego skłoniły. Na duolingo dostałam jakiś bonus- crown level i dodatkowe ćwiczenia. ;-)

Według ostatnich sondaży Finlandii i Norwegi żyją najbardziej szczęśliwi ludzie na świecie, więc tylko jechac i żyć

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Wczoraj dodałam do mojej aplikacji bazę danych i stworzyłam contoller umożliwiający wyświetlanie danych w formacie JSON. Dziś chciałabym zrobić paginację. Dla chętnych jest dokeryzacja projektu, mam jeszcze ponad tydzień do oddania zadania, więc może spróbuję z tym powalczyć.
W ogóle to niesamowite, że jeszcze pół roku temu nie zrozumiałabym co przed chwilą napisałam, a teraz sama to robię (no, czasami z małą pomocą TŻta ).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[muszynianka26]

Kamień milowy! Moja promotorka właśnie powiedziała, że moja praca jest dobra(!). Pare drobnych poprawek, ale 95% za mną!!!! Nie mogę w to uwierzyć. Największy słoń ciągnący się za mną od 3 lat, prawie, prawie zjedzony. Co prawda ciężko mi uwierzyć, że to jest coś warte, i mojej promotorce, że jednak jest, szokuje mnie to, że język mam dobry... Zastanawiam się czego to jest wynik, niskiego poczucia własnej wartości? Niska samoocena? Perfekcjonistką na pewno nie jestem, uważam, że zrobione jest lepsze od doskonałego.
W sesji zimowej został mi jeszcze jeden egzamin(przekładany z winy prowadzącego.... aż szkoda nad tym się rozwodzić), semestr letni, cztery różnice programowe z czego dwie chcę zaliczyć w kwietniu, obrona i koniec. KONIEC STUDIOWANIA!!!!! Dobra, wiem jeszcze trochę pracy przede mną, ale to praca magisterska była problemem i właśnie jestem na końcowym etapie rozwiązywania go.
Ale powera dostałam na cały dzień.

[MissChievousTess]

Napisane przez muszynianka26

Kamień milowy! Moja promotorka właśnie powiedziała, że moja praca jest dobra(!). Pare drobnych poprawek, ale 95% za mną!!!! Nie mogę w to uwierzyć. Największy słoń ciągnący się za mną od 3 lat, prawie, prawie zjedzony. Co prawda ciężko mi uwierzyć, że to jest coś warte, i mojej promotorce, że jednak jest, szokuje mnie to, że język mam dobry... Zastanawiam się czego to jest wynik, niskiego poczucia własnej wartości? Niska samoocena? Perfekcjonistką na pewno nie jestem, uważam, że zrobione jest lepsze od doskonałego.
W sesji zimowej został mi jeszcze jeden egzamin(przekładany z winy prowadzącego.... aż szkoda nad tym się rozwodzić), semestr letni, cztery różnice programowe z czego dwie chcę zaliczyć w kwietniu, obrona i koniec. KONIEC STUDIOWANIA!!!!! Dobra, wiem jeszcze trochę pracy przede mną, ale to praca magisterska była problemem i właśnie jestem na końcowym etapie rozwiązywania go.
Ale powera dostałam na cały dzień.

Super!!! Trzymam kciuki za "ostatnią prostą"

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez muszynianka26

Kamień milowy! Moja promotorka właśnie powiedziała, że moja praca jest dobra(!). Pare drobnych poprawek, ale 95% za mną!!!! Nie mogę w to uwierzyć. Największy słoń ciągnący się za mną od 3 lat, prawie, prawie zjedzony. Co prawda ciężko mi uwierzyć, że to jest coś warte, i mojej promotorce, że jednak jest, szokuje mnie to, że język mam dobry... Zastanawiam się czego to jest wynik, niskiego poczucia własnej wartości? Niska samoocena? Perfekcjonistką na pewno nie jestem, uważam, że zrobione jest lepsze od doskonałego.
W sesji zimowej został mi jeszcze jeden egzamin(przekładany z winy prowadzącego.... aż szkoda nad tym się rozwodzić), semestr letni, cztery różnice programowe z czego dwie chcę zaliczyć w kwietniu, obrona i koniec. KONIEC STUDIOWANIA!!!!! Dobra, wiem jeszcze trochę pracy przede mną, ale to praca magisterska była problemem i właśnie jestem na końcowym etapie rozwiązywania go.
Ale powera dostałam na cały dzień.

Super!
Mi czasami brakuje wiary w siebie i mam jakieś dziwne myśli, że ktoś inny by to zrobił lepiej. Ale staram się zmieniać swoje nastawienie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Napisane przez muszynianka26

Kamień milowy! Moja promotorka właśnie powiedziała, że moja praca jest dobra(!). Pare drobnych poprawek, ale 95% za mną!!!! Nie mogę w to uwierzyć. Największy słoń ciągnący się za mną od 3 lat, prawie, prawie zjedzony. Co prawda ciężko mi uwierzyć, że to jest coś warte, i mojej promotorce, że jednak jest, szokuje mnie to, że język mam dobry... Zastanawiam się czego to jest wynik, niskiego poczucia własnej wartości? Niska samoocena? Perfekcjonistką na pewno nie jestem, uważam, że zrobione jest lepsze od doskonałego.
W sesji zimowej został mi jeszcze jeden egzamin(przekładany z winy prowadzącego.... aż szkoda nad tym się rozwodzić), semestr letni, cztery różnice programowe z czego dwie chcę zaliczyć w kwietniu, obrona i koniec. KONIEC STUDIOWANIA!!!!! Dobra, wiem jeszcze trochę pracy przede mną, ale to praca magisterska była problemem i właśnie jestem na końcowym etapie rozwiązywania go.
Ale powera dostałam na cały dzień.

Gratuluję, kwiecień już tuż tuż szybko zleci, ale wiesz zawsze możesz jakiś inny kierunek wybrac więc niz nie jest powiedziane, że koniec

[muszynianka26]

Napisane przez MissChievousTess

Super!!! Trzymam kciuki za "ostatnią prostą"

Dziękuję

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;82502001]Super!
Mi czasami brakuje wiary w siebie i mam jakieś dziwne myśli, że ktoś inny by to zrobił lepiej. Ale staram się zmieniać swoje nastawienie
[/QUOTE]
Też się staram, ale to nie takie łatwe.

Napisane przez katte25

Gratuluję, kwiecień już tuż tuż szybko zleci, ale wiesz zawsze możesz jakiś inny kierunek wybrac więc niz nie jest powiedziane, że koniec

Hahaha jak mojemu mężowi powiedziałam, że kończę studia to on na to, żebym się nie cieszyła bo na doktorat mnie wysyła, o mało śmiechem go nie zabiłam
Na chwilę obecną mam dość, ale kto wie, może za kilka lat zatęsknię na nowym kierunkiem

[katte25]

Napisane przez muszynianka26

Dziękuję


Też się staram, ale to nie takie łatwe.


Hahaha jak mojemu mężowi powiedziałam, że kończę studia to on na to, żebym się nie cieszyła bo na doktorat mnie wysyła, o mało śmiechem go nie zabiłam
Na chwilę obecną mam dość, ale kto wie, może za kilka lat zatęsknię na nowym kierunkiem

OO to już ktoś mnie ubiegł mnie ostatnio kusi ale jeszcze nie wiem co czy oligofrenopedagogika czy logopedia.

[MissChievousTess]

Napisane przez muszynianka26

Dziękuję


Też się staram, ale to nie takie łatwe.


Hahaha jak mojemu mężowi powiedziałam, że kończę studia to on na to, żebym się nie cieszyła bo na doktorat mnie wysyła, o mało śmiechem go nie zabiłam
Na chwilę obecną mam dość, ale kto wie, może za kilka lat zatęsknię na nowym kierunkiem

Z doświadczenia powiem Ci, że roku oddechu zapragniesz i po nim odżyjesz. No i że warto ten rok sensownie wykorzystać.

[katte25]

Jak tam przygotowania do świąt?

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez katte25

Jak tam przygotowania do świąt?

Nie ma jedziemy tylko na obiad do moich rodziców, w poniedziałek na obiad do rodziców TŻta i to wszystko. Żadnych zajączków, kurczaczków i pisanek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[muszynianka26]

Napisane przez katte25

OO to już ktoś mnie ubiegł mnie ostatnio kusi ale jeszcze nie wiem co czy oligofrenopedagogika czy logopedia.

Mnie nic nie kusi

Napisane przez MissChievousTess

Z doświadczenia powiem Ci, że roku oddechu zapragniesz i po nim odżyjesz. No i że warto ten rok sensownie wykorzystać.

Wątpię nastawiam się na języki, co uda mi się w miarę regularnie nad nimi popracować to przerywają mi uczelniane projekty/zaliczenia itp. a że nie mam wypracowanych nawyków to jest jak jest
Nie ma żadnego kierunku, który by mnie pociągał. Kiedyś myślałam o filologii, ale to tylko studia dzienne, a na dzienne przecież nie pójdę. Interesuje mnie psychologia, ale studia pewnie by zabiły moje zainteresowania.
Więc studia odpadają na 100%, jak już to pomyślę o jakimś kursie w Stowarzyszeniu Księgowych.

Napisane przez katte25

Jak tam przygotowania do świąt?

Nie ma sprzątać nie będę, okna umyję jak się pogoda zrobi. gotować specjalnie też nie. Chcę upiec mazurek -pierwszy w życiu, zrobię sałatkę jarzynową i tyle.

[katte25]

Ja generalnie ograniczyłam sie do ozdób i sernika w sobotę idę do rodziny w niedzilę do urodziny a w poniedziałek odpoczynek, już myślałam, że tylko ja mam takie podejście do tych świąt
Miałam zapisać sie do fryzjera ale stwierdziła, że zrobię to po świętach bez kolejek pośpiechu

[katte25]

Mnie znów wzięło gardło, masakra

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez katte25

Mnie znów wzięło gardło, masakra

Chwilę słońce przygrzeje, za chwilę znowu mróz, to ciężko się choćby nie przeziębić. Zdrówka!

Ja mam mały kryzys, bo próbuje zdokeryzować mój projekt i mimo że robię wszystko wg dokumentacji krok po kroku, to wyskakują mi błędy i nic z tego nie wychodzi. Chyba będę musiała TŻta poprosić, żeby zerknął swym fachowym okiem. Trochę mnie denerwuje, że ja siedzę nad jakimś problemem godzinami, szukam, drążę, a on zwykle tylko spojrzy, coś sprawdzi i wie ale on tyle lat w tym siedzi, że w sumie nie powinnam się dziwić. Mam nadzieję, że za kilka lat też tak będę śmigać, choć mam czasami chwile zwątpienia, czy się w ogóle do tego programowania nadaję TŻ mówi, że dobrze mi idzie, tylko bym chciała wszystko od razu, a tak się nie da, ale wiadomo, że on mnie kocha, to może być zaślepiony

Idę dla odprężenia na zakupy (muszę kupić prezent dla siostrzenicy), przewietrzę przy okazji głowę, a później pouczę się angielskiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

TŻ też nie podołał mojemu problemowi z dockerem. Czyli to nie kwestia tego, że ja jestem nieudolna najprawdopodobniej chodzi o jakąś niezgodność wersji różnych komponentów. Przećwiczę sobie dokeryzację na jakimś innym projekcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz