Zapachowe bliźnięta

[dzika truskawa]

Napisane przez zania

Nie wiem czy w odpowiednim miejscu o to pytam, ale czy istnieje blizniaczy zapach do Coco Mademoiselle?
Ponoc Zen Shiseido (z recenzji kwc) jest podobny, ale nie trwaly. Cos jeszcze?
Pytam, bo dzis kolo mnie stala dziewczyna i tak mi jakos zalecialo CM, ale bardziej mesko. No, spodobalo mi sie a glupio mi bylo pytac czym pachnie.

Zgadza się, Zen jest trochę podobny, na mnie też trwały Trochę podobna jest też Miss Dior cherie, ale znacznie słodsza.

[morelle]

Napisane przez zania

Nie wiem czy w odpowiednim miejscu o to pytam, ale czy istnieje blizniaczy zapach do Coco Mademoiselle?
Ponoc Zen Shiseido (z recenzji kwc) jest podobny, ale nie trwaly. Cos jeszcze?
Pytam, bo dzis kolo mnie stala dziewczyna i tak mi jakos zalecialo CM, ale bardziej mesko. No, spodobalo mi sie a glupio mi bylo pytac czym pachnie.

Być może użyła nowej wersji Zen edp, ona ma nutke kamfory i jest bardziej surowa w wyrazie.

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Dziewczyny, mam jeszcze jedno skojarzenie. Moje najnowsze odkrycie, V Valentino Absolu, ma bazę bardzo podobną do Hypnotic Poison, tyle, że bardziej subtelną. To takie kuzynostwo.

[zania]

Napisane przez lady_poison

Coco Mademoiselle ma dla mnie ten rodzaj słodkiego kurzu , co np. Diesel Fuel for Life i So Elixir YR. Ale jeśli szukasz czegoś o bardziej męskim wyrazie, to chyba nie chodzi o te dwa zapachy.

Nie znam ani Diesel'a, ani YR - bede musiala powachac. Podoba mi sie okreslenie "slodki kurz" tylko kurcze dla mnie CM wogole nie sa slodkie. Raczej maja nutke mesko-swieza, przynajmniej ja tak czuje i takie tez sa na mnie.

Napisane przez dzika truskawa

Zgadza się, Zen jest trochę podobny, na mnie też trwały Trochę podobna jest też Miss Dior cherie, ale znacznie słodsza.

MdC podobne do CM? A w zyciu Mam MdC i dla mnie to jest jedna wielka (dzika) truskawka Dla mnie 2 rozne bieguny.
Widocznie zostaje mi testowanie Zen, tylko czemu one sa tak pieronsko drogie.

Dzieki za propozycje

[Twitter]

Coś gorzko-słodkiego, charakterystycznego, jest zarówno w Nature Millenaire jak i w Prowl Avonu. Oba dziabągi są ciężko uchwytne, niestety.

[Małgosia791]

Na mnie podobne są Allure edt i Addict eau fraiche- na pewno bliscy kuzyni-tylko, że Allure rozwija się ciepło, natomiast Addict eau fraiche jest zapachem zimnym. Oba jednak mają coś współnego. Pod koniec dnia czasem zastanawiałam się czy rano uzyłam Allure czy Addicta

[iwona-jk]

Dziś dokonałam odkrycia- Omnia edp ma klona w postaci wody Currara Taboo.
Pisałyście, że Taboo to klon Smoka, ale nie do końca byłam przekonana do tego porównania.

[TsaiNu]

A ja odkryłam że Crystal Noir jest podobny do CH 212 zwłaszcza w kilka chwil po psiknięciu

[Asiuuuuula]

Napisane przez TsaiNu

A ja odkryłam że Crystal Noir jest podobny do CH 212 zwłaszcza w kilka chwil po psiknięciu

Nie widzę nawet odrobiny podobieństwa... Toż to zupełnie, totalnie i diametralnie inne zapachy dla mnie .

[TsaiNu]

A dla mnie sa straaaaasznie podobne, to chyba ta gardenia chodzi mi o CN edp.

[zania]

Napisane przez TsaiNu

A ja odkryłam że Crystal Noir jest podobny do CH 212 zwłaszcza w kilka chwil po psiknięciu

Napisane przez Asiuuuuula

Nie widzę nawet odrobiny podobieństwa... Toż to zupełnie, totalnie i diametralnie inne zapachy dla mnie .

Zgadzam sie z Asiuuuula, tez nie widze podobientswa. A mialam oba zapachy. CN edp mam nadal, a 212 sprzedalam, bo powodowal u mnie bole glowy i wogole jakos mnie draznil. A najdziwniejsze jest to, ze na kolezance pieknie pachnie

[Kaninen]

Giordani White Gold Oriflame = Bruno Banani Not For Everybody

[TsaiNu]

Napisane przez zania

Zgadzam sie z Asiuuuula, tez nie widze podobientswa. A mialam oba zapachy. CN edp mam nadal, a 212 sprzedalam, bo powodowal u mnie bole glowy i wogole jakos mnie draznil. A najdziwniejsze jest to, ze na kolezance pieknie pachnie

Ja tez mialam oba, jeden wlasciwie wciaz mam i te pierwsze nuty po psiknieciu wydaja mi sie identyczne

[siarka40]

- Sun Moon Stars kojarza mi sie silnie z Dolce Vita,
- Python pachnie dla mnie bardzo podobnie jak Gucci,
- w odbiorze Klasyk Trucizniany zdaje sie zbiegac z wersja Tendre,
- jakas nutka slodyczy laczy HP z Kenzo Amour, acz pozniej sie gdzies te zapachy rozchodza.

[Violann]

moim zdaniem The Beat jest bardzo podobny do Glamor Moschino

[Twitter]

Lion Lalique i Passage d'Enfer - wydaje mi się, że to krewniacy jacyś? Mają w sobie coś suchego i trzeszczącego, co baaardzo mi się podoba baj de łej, choć Lew mnie zaurocza w tej właśnie chwili znacznie bardziej

[morelle]

Napisane przez just green

L'eau par Kenzo Indigo = L'instant Magic (tylko troszkę duszniejszy)

W pełni się zgadzam. Poza tym, L'Instant minimalnie kojarzy mi się z Royal Muska, pewnie przez tę kremowość.

[gryx82]

French Lover i Encre Noire

[Bellatrix]

Sensuous ma w sobie coś z Dolce Vity. Tej starej, nie przesłodzonej, avignonowej Dolce Vity.
Cuuudo

[lady_poison]

Napisane przez Bellatrix

Sensuous ma w sobie coś z Dolce Vity. Tej starej, nie przesłodzonej, avignonowej Dolce Vity.
Cuuudo

Dla mnie Sensuous jest bliżej Belle de Minuit. Ma tą samo korzenno-kwiatową bazę.
A teraz coś ze skrajności
Dziewczyna w Szpilkach Serge Lutens -męskie Crisp Forest Avon

Bardzo podobna sosna Co prawda Lutens bogatszy o kadzidło frankońskie i zachomikowane owoce leśne na których skrapla się żywica. Natomiast ejwonowski las jest nietrwały i lekko syntetyczny, ale podobieństwo jest spore.

[melkmeisje]

Un the au Sahara - mięta = Flowerbomb

[Twitter]

Grey Flannel to męskie wydanie Kelly Caleche.

[Polly_]

Let Me play The Lion- Rock Crystal

[Daffodilka]

Napisane przez Polly_

Let Me play The Lion- Rock Crystal

[Polly_]

Napisane przez Daffodilka

sama sie zastanawiam czy to majakiś sens-no i szperam i dochodzę do wniosku ze jednak ma:
test LMPTL nuty wg mnie:

1. kwiat pomarańczy lub jakies cytrusy, mięta, pieprz, jakies przyprawy, suszone owoce (niewiele)
2. odrobina kadzidła, cedr
3. mineralne kadzidło jak w Rock Crystal (podobieństwo uderzaj ace)

teraz odgrzebałam nuty RC:

nuta głowy: kwiat pomarańczy, pieprz, kolendra, kardanom, kmin
nuta serca: kadzidło olibanum, benzoes, mirra, czystek (galbanum)
nuta bazy: drzewo sandałowe, cedr, wetiwer, nieśmiertelnik, mech dębowy, piżmo

jak na mój upośledzony nos to zgodnośc jest dość duża.
Po ok 2 godzinach lmptl staje sie na mnie klonem RC

[Daffodilka]

Polly, zbieżność nut jest faktycznie dość znaczna Będę musiała w takim razie przetestować oba zapachy równocześnie na nadgarstkach - globalnie jakoś tego podobieństwa nie wyczuwam

A czemu w torbie siedzisz? Wylazuj i to żywo!

[Rywka]

Napisane przez Polly_

Let Me play The Lion- Rock Crystal

Napisane przez Polly_

sama sie zastanawiam czy to majakiś sens-no i szperam i dochodzę do wniosku ze jednak ma:
test LMPTL nuty wg mnie:

1. kwiat pomarańczy lub jakies cytrusy, mięta, pieprz, jakies przyprawy, suszone owoce (niewiele)
2. odrobina kadzidła, cedr
3. mineralne kadzidło jak w Rock Crystal (podobieństwo uderzaj ace)

teraz odgrzebałam nuty RC:

nuta głowy: kwiat pomarańczy, pieprz, kolendra, kardanom, kmin
nuta serca: kadzidło olibanum, benzoes, mirra, czystek (galbanum)
nuta bazy: drzewo sandałowe, cedr, wetiwer, nieśmiertelnik, mech dębowy, piżmo

jak na mój upośledzony nos to zgodnośc jest dość duża.
Po ok 2 godzinach lmptl staje sie na mnie klonem RC

Podpisuję się pod tym oboma łapkoma . Tylko żar w Lionie delikatniejszy

[Polly_]

Napisane przez Rywka

Podpisuję się pod tym oboma łapkoma . Tylko żar w Lionie delikatniejszy

normalnie cie kocham!

czasami czuję sie osamotniona w mym "odczuwaniu"

[Daffodilka]

Napisane przez Polly_

czasami czuję sie osamotniona w mym "odczuwaniu"

Polly, już możesz wychynąc z torby - po ponad dwóch godzinach faktycznie są prawie identyczne, tyle, że w RC jest jakby więcej spalenizny. Ten ostatni jest trochę bardziej chropowaty i pikantny niż Lion, ale podobieństwo jest uderzające

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Mimo wszystko wolę jednak RC - jest bardziej charakterny i wyrazisty

[aga_tka_2]

Szukam perfum o podobnym zapachu jak balsam do ciała Soraya.
Czy ktoś pomoże?

[Polly_]

Napisane przez Daffodilka

Polly, już możesz wychynąc z torby - po ponad dwóch godzinach faktycznie są prawie identyczne, tyle, że w RC jest jakby więcej spalenizny. Ten ostatni jest trochę bardziej chropowaty i pikantny niż Lion, ale podobieństwo jest uderzające

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Mimo wszystko wolę jednak RC - jest bardziej charakterny i wyrazisty

moze nie do konca jestem zapachowym błaznem
ja nie wole żadnego z nich-kadzidło a'la Durbano mi nie podchodzi