|
|
#1141 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Ja się ostatnio czuję nienajlepiej, robi mi się słabo i mam zawroty głowy... Siły już mocno nie te. No i hemoglobina 10,5... a ile Wy macie?
Ale dziś dobry dzień - mąż skręcił łóżeczko i zamontował materacyk. Kupiłam też bawełniany rożek, ręcznik kąpielowy z kapturkiem, myjkę, pieluszki tetrowe i 1 flanelową oraz śliczne buciki-skarpetki. Powoli kompletujemy wyprawkę. Najwyższy czas, bo już dostawałam ataków psychozy ŻE JESZCZE NIC NIE MAMY. A teraz już mamy. Ufff. Generalnie forma taka sobie. Zobaczymy, co powie doktor we wtorek. |
|
|
|
|
#1142 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 344
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Witajcie przyszłe mamusie!
Ja generalnie zaliczam się do tych kwietniowych/termin na 15/,do tej pory byłam tylko czytelniczką tego forum/w sumie niedawno odnalazłam rozdział mamusie maj-kwiet/,częściej byłam na wizażu z racji zawodu. mam nadzieję ,że wszystkie czujecie się dobrze i wszystko u was ok Jeśli chodzi o kremy na cellulit w czasie ciąży to nie stosuje się dlatego,gdyż mają jakby odwrotny skutek do tych na rozstępy tzn .krem na/przeciw rozstępom rozluźnia skórę ,a na cellulit hmmm brakuje mi słowa ,ujędrnia ,no...odwrotnie do rozluźnia /hehe/ my też wybraliśmy wózek implast driwer 3 xl /podobno jeśli chodzi o polskie wózki to firma implast cieszy się najlepszą opinią-słowa producenta wózków lalkowych-pracuje w hurt.zabawek/ pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie !!!
__________________
ewa
|
|
|
|
|
#1143 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 258
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Witam przyszle mamusie
pozdrawiam
|
|
|
|
|
#1144 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 004
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Pewnie, że puchną i to dokładnie do tego samego stopnia. Ja też staram się leżeć w lóżku bo mam fazę, że zaraz urodzę, choć nawet jeszcze nie miałam tych słynnych skurczów Braxtona-Hicksa.
Zaraz zabiorę się za lekturę rodziału mojej wszystkowiedzącej księgi, poswięconego oznakom porodu i samego porodu oraz 8 i 9 miesiąca. Muszę się dokształcić bo do tej pory opierałam się wszelkiej wiedzy na ten temat .
|
|
|
|
|
#1145 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 379
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Witaj Ewo
.Z tym cellulitem, to że ja sama o tym nie pomyslałam , przecież to samo z siebie jest jasne, ech. Poczekam w takim razie z walką z cellulitem i skupie się na smarowaniu czymś przeciw rozstępom.Liczenie u mnie odbywa się innaczej, niż sposoby o których wcześniej słyszałam. Tzn. wybieram sobie przedział 12 godz. np ja wybrałam 10-22, i w tym czasie liczę ruchy. Jeden ruch, to nie 1 obrót, czy kopnięcie, ale cała seria, więc tu bardziej chyba chodzi o aktywność. Między ruchami musi być co najmniej 10 minut przerwy, żeby liczyć następny ruch. Nie wiem, czy w miarę jasno to opisałam . Moja mała jak zacznie się ruszać, to robi to bardzo długo i są małe przerwy, więc potrafi tak ponad godzinę a to jest liczone jako 1 ruch. Jestem trochę zmęczona po średnio dobrze przespanej nocy i jeszcze nie mogę do siebie dojść.Gosiku, czy na pewno nie masz tych skurczów? To jest wtedy, gdy twardnieje brzuch i jest to takie średnio miłe uczucie. Może nie zwracasz na nie uwagi? |
|
|
|
|
#1146 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 004
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Podobno to wygląda tak jak mówisz, twardnieje brzuch i skurcz zaczyna się od góry czy dołu (nie pamiętam), idzie w przeciwną stronę, brzuch boli jak przy miesiączce. Trwa to od 30 sekund do 2 minut.
Nie wiem może nie zwracam uwagi ale naprawdę nic podobnego nie czułam. Ja jestem po operacji macicy, cieli mi ją 3 lata temu, wtedy też straciłam dziecko. Dlatego właśnie jestem na "liście" do cesarki. Moze też dlatego nie mam tych skurczy, muszę zapytać lekarza. |
|
|
|
|
#1147 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 379
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Ja miewam te skurcze. Twardnieje mi wtedy brzuch na chwilkę i bywa to dziwne/nieprzyjemne, ale niebolesne uczucie.
Może rzeczywiście Gosik, nie czujesz ich przez ta operację. Wczoraj czułam sie super, a dziś jestem zmęczona i boli mnie głowa. Mam też wyższe niz zwykle ciśnienie. Nic mi się nie chce, mogę tylko jęczeć i narzekać .
|
|
|
|
|
#1148 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Hm, ja też nic takiego nie czuję... tzn czasem boli mnie w dole brzucha, ale nie jak w czasie miesiączki, tylko jakby mi coś cisnęło na pęcherz. To "coś" to chyba głowa mojego dziecka. Mam nadzieję, że głowa...
|
|
|
|
|
#1149 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 356
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Gosik, na pewno masz te skurcze, ale pewnie ich nie czujesz. Ja w pierwszej ciąży nie czułam nic do momentu kiedy zaczął się poród (wtedy poczułam, że ojoj). Nie ma się co przejmować. Staraj się jednak mysleć o brzuchu i próbować szukać symptomów...moze się uda coś zauważyć. Skórcze nie muszą byc bolesne, to tylko takie uczucie....
Byłam na zakupach i mam smoczki (silikonowy, lateksowy), buteleczkę, szczoteczkę do włosów, gruszkę do nosa i takie tam... Łóżeczko juz wybrałam - zwykłe sosnowe z szufladą (radek II się nazywa), wózek kupimy na pewno ten x-lander tylko mam dylemat co do wyboru koloru .W sobotę byłam tylko w dwóch sklepach (parkowaliśmy pod, prowadził mąż) a ja myslałam, że zdechnę. Jednak musze w domku siedzieć... Leki chyba trochę pomagają, bo nie czuje już tego napierania i brzuch mniej się stawia. Pozdrawiam |
|
|
|
|
#1150 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Hej dziewczynki
![]() nareszcie dorwalam kompa po calym dniu ![]() na poczatku witam nowa mame ![]() Ewo a wiesz juz na kogo czekasz?? jak fajnie, ze nas tak duzo![]() co do puchniecie to u mnie jest koszmarnie.. wygl;adam jak shrek tzn moje nogi tak wygladaja i palce u rak to jest strasznie meczace no i czuje ta cholerna wode ktora zbiera mi sie:/ ahh ale jeszcze niecale 4 tyg.. juz odliczam to z nadzieja.. mam nadzieje, ze do tego czasu nie spuchne cala aha co do listy to narazie mam 5 numerow mam czekac dalej czy rozeslac wam ta liste z tymi ktore mam obecnie? Pyciaczek - 4 kwiecień - córcia Khuna - 10 kwiecień - córcia Gosik79 - 10 - 14 kwiecień - córcia Baska201 - wg OM 12 kwiecień, ale wg USG 2 kwiecień - córcia Bebe97 - 13 - 15 kwiecień - synuś Ewa make-up - 15 kwiecień - córcia Karinaa - wg OM 17 kwiecień, ale wg USG 13 kwiecień Buena - wg OM 21 kwiecień, ale wg USG 27 kwiecień - córcia Joasia - 22 kwiecień - synuś Yendza - 23 - 24 kwiecień - córcia Karolina79 - 28 kwiecień Wmagda - 29 kwiecień - synuś Pelsonik - 1 maj - córcia Meme -wg OM 9 maj, ale wg USG na 23 maj - córcia Aatena - 10 maj Mimi764 - 15 maj - synuś Ewelina27 - 16 maj - synuś Asika - 30 maj - córcia Adikat - córcia Edytowane przez baska201 Czas edycji: 2007-03-04 o 19:26 |
|
|
|
|
#1151 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 344
|
ja oczekuję dziewuchy ,3 ostatnie usg to potwierdziły także czekamy na Kaśkę.
__________________
ewa
|
|
|
|
|
#1152 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Witaj Ewa. Kolejna dziewczyna przybędzie.
My we wtorek idziemy na USG. Mi nie zależy na poznaniu płci, ale Andrzej chce wiedzieć, czy jednej, czy dwom kobietom będzie składał życzenia na Dzień Kobiet. Baśka, może jeszcze zaczekaj ze 2 dni z rozesłaniem listy, może chociaż z połowa poda? Wczoraj sobie wymyśliłam, że chciałabym urodzić w piątek, 27 kwietnia, ewentualnie wcześniej w czwartek późnym popołudniem, żeby mąż mógł być przy porodzie i jednocześnie jak najdłużej z nami po bez konieczności chodzenia w tym czasie do pracy. Chyba przysługują mu z tej okazji 2 dni urlopu okolicznościowego? |
|
|
|
|
#1153 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Oki to poczekam jeszcze do wtorku
![]() dziewczyny nie bojcie sie podawajcie wasze namiary czekam do wt
|
|
|
|
|
#1154 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 379
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Aateno, będą przysługiwać Twojemu mężowi 2 dni urlopu okolicznościowego.
|
|
|
|
|
#1155 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Witajcie w weekend. Tak czytam o tych Waszych bolączkach po 30 tygodniu i kurcze jakbym o sobie czytała a jestem dopiero w 28. Wszystko mnie boli, bolą mnie oba półdupki od leżenia na boku, jak siedzie to uciska mnie wszystko w brzuchu, rwie mnie tez po bokach bo podobno się macica nadal rozciąga i w ogóle czuje sie nie najlepiej. A jutro muszę iść do roboty
Ale jeszcze 1,5 tygodnia i ide na zwolnienie. Nie będę się męczyć. A małżon mi tylko powtarza,ze marudzę. Spróbowałby sam przytyć 10 kilo i łazić z brzuchem![]() Yendzo, ja mam hemoglobine 11,7 to też za niska. Jak będę u lekarza to mi pewnie coś zaleci na to. A Tylykasz jakiś magnez w tabletkach, czy tylko opychasz się czerwonym mieskiem? Co do cellulitu to ja słyszałam, ze nie można się smarować kremami bo kofeinę zawierają a ta wchłania się do krwiobiegu. A też mnie paskudztwo dopadło potworne bleee. Na szczęście nie puchnę. Może jeszcze za wcześniej na tę przyjemność? Smaruję się za to kremami na rozstępy i ich też na razie brak. Ale nie cieszę się za wczasu, bo jeszcze prawie 3 miesiące przede mną. Basko, za chwilkę wyślę Ci mój numer telefonu. Milego wieczoru.
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
|
|
|
|
#1156 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
A ja dziś zakupów ciąg dalszy. Zostały do nabycia jeszcze dla mnie szlafrok i ciapki do szpitala. Miałam tez wylicytować dzisiaj fajny używany przewijak, ale jak wróciliśmy do domu, to padłam jak nieżywa i przespałam koniec aukcji
![]() Na obiad zeżarłam ogromną pizzę domowego wypieku (oczywiście męża, nie mojego) popiłam colą i jak się Marcel rozkopał, to brzuch mi po prostu cały tańczył wie chłopak co dobre. Miałam też już nie kupować ciuchów dla dziecka - (za karę zwłaszcza po ostatnim nokaucie) ale znalazłam frotkowy bardzo ciepły pajacyk w sam raz na majowe spacerki. Współczuje wam tych bóli, skurczów, puchnięcia i innych niedogodności. W "M jak Mama" wyczytałam wypowiedź jednej aktorki o tym właśnie, że na dziecko trzeba sobie zasłużyć m.in. znosząc to wszystko. Ja czuję się zadziwiająco dobrze, jakoś nic mi nie dolega, to pewnie nagroda za te wszystkie miesiące, podczas których porównywałam ciążę do ciężkiej choroby, bo tak mi wszystko dokuczało. Ludzie zwracają uwagę na mój brzuszek, mam sporą piłkę Nie bardzo wiem, w co mam sie ubierać w marcu, kurtka już ledwo się dosuwa a szkoda wydawać kasę na kurtkę czy płaszcz który posłuży mi miesiąc zaledwie... |
|
|
|
|
#1157 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 004
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Mój chop właśnie pojechał na stację PKP, jedzie na jeden dzień w delegację. Skoro on wstał to i ja się obudziłam.
Zauważyłam, że brzuch mi się obniżył, zawsze miałam do dość wysoko, niechybnie oznaka późnego stadium ciąży . Cały czas fazuję z porodem, że zaraz mnie wezmą, na siłę doszukuję się oznak. Myślałam, że jestem odporna na stres ale to była tylko iluzja heh.Co do numerów telefonów - poczekaj Basiu do końca tygodnia i roześlij listę. Kilkoro z dziewczyn z rozpiski jest tu okazjonalnie (albo dawno nie zaglądało), może im nie zależy. A skurcze... Pewnie jak mówisz Pelsoniku nie czuję ich. Czytałam w mądrej księdze, że niektóre dziewczyny ich nie wyczuwają bo nie wiedzą dokładnie czego dokładnie oczekiwać albo skurcze są łagodne do momentu porodu. W środę idę na ostatnie chyba USG, wybieramy się na 3D bo nie mogę sie doczekać, żeby zobaczyć twarz mojego dziecka. Jeszcze kilka dni i rozpoczynam 35ty tydzień, teoretycznie 2 tygodnie i mogą mnie zabierać, przynajmniej tak wynika z mojej ankiety kto kiedy rodził. Boze, znów mi odbija .
|
|
|
|
|
#1158 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 0
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Witam wszystkie mamusie
Co do zakupów to mam już prawie wszystko, brakuje mi tylko wózka. Na łóżeczko właśnie czekam, ma przyjść lada dzień. A kupiłam takie
|
|
|
|
|
#1159 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Łykam żelazo, jak Pan Bóg (czyt. lekarz) przykazał... ale moja Emilka to najwidoczniej człowiek z żelaza i wszystko wysysa do szczętu. Dzisiaj rozpoczynam 34 tydzień - już coraz bliżej do terminu. Wciąż mi zostało sporo do kupienia (wózek!), ale ponieważ łóżeczko już skręcone, to czuję większy spokój. Chciałabym w ciągu najbliższych dwóch tygodni spakować torbę do szpitala.
|
|
|
|
|
#1160 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 0
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
A wózeczek podoba mi się ten, bo ma wszystko w jednym i głęboki i fotelik i spacerówka
I nie ma pompowanych kółek ;-)http://www.allegro.pl/item168868115_...ix_gratis.html Problem jest też taki że podoba mi się chyba z 10 modeli... i który tu wybrać??
|
|
|
|
|
#1161 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Ewelino, łóżeczko jest odjechane
to pewnie może być też turystyczne, prawda? Fajnie że się odezwałaś. Leż, jak musisz, a jak się dzidziuś urodzi to szybko cię rozrusza![]() Śniło mi się dzisiaj, że byłam na porodówce i stresowałam sie, że nie spakowałam wszystkiego, bo zgubiłam gdzieś listę... chyba bardziej sie przejmuję tym co mnie czeka, niż myślę, skoro tak często mi się śni |
|
|
|
|
#1162 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Miałam dokładnie taki sam sen...
|
|
|
|
|
#1163 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Ale z Was ranne ptaszki
nonono Gosik Ty pobilas wszytskich 5 rano to ja na siusiu bylam i na drugi boczek i do 8 chrapalam jeszcze ja tez zauwazylam, ze brzuch mi sie obnizyl cos chyba w tym jest Gosik nawet mama dzis rano mi mowi - a nie mialas tego brzucha wyzej zoabczymy, ktora bedzie pierwsza oki z tymi nr zrobie jak pisalas Gosiu poczekam do konca tyg. i rozesle dziewczyna ktore sie udzielaja, bo tym co milcza to nie ma sensu ![]() dzis bede pakowac torbe do szpitala, jakos bede sie bezpieczniej czula jak bedzie stala spakowana |
|
|
|
|
#1164 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 004
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Ja spakuję się pod koniec tygodnia bo brakuje mi jeszcze koszuli do szpitala, dziś ją zamówię. No i jeszcze wyniki badań - to też będę miała do piątku.
W końcu wybieramy się na porodówkę żeby zobaczyć jak wygląda wybrany przez nas szpital od strony "wylęgarni". Wtedy będę już totalnie gotowa - nic tylko leżeć i czekać. W związku z moja obsesją sprawdziłam jak rodziły dziewczyny z lutowo-marcowych. Aż się zdziwiłam bo połowa wypluwała młode kilka dni po terminie, jedna 2 przed a reszta do tygodnia przed. Edytowane przez gosik79 Czas edycji: 2007-03-05 o 10:43 |
|
|
|
|
#1165 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Cytat:
Gosiku, rzeczywiście masz obsesję, a do twojego rozwiązania jeszcze miesiąc! nasze maleństwa jeszcze nie gotowe, poza tym gdzie im będzie lepiej niż u mamy w brzuszku jak wrócisz z porodówy to poopowiadaj jak tam jest!!Chciałam się jeszcze przespać, jak wyprawiłam małżona do pracy, ale nie mogę zasnąć. Nosi mnie, coś bym robiła, może wypiorę wreszcie te ubranka nabyte w ciucheksie? |
|
|
|
|
|
#1166 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 385
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Dziewczyny, bedziecie rodzily ze swoimi chłopami?
My niby jestesmy zdecydowani na porod rodzinny, ale widze ze Kuba ma obawy. W szkole rodzenia jak nam puszczali film przedstawiajacy porod to nie mogl patrzec bo mu niedobrze bylo, a w czasie zwiedzania porodowki caly sie spocil . To jest taki typ-duzy, postawny facet a w czasie pobierania krwi mdleje. Z jednej strony mnie to smieszy, ale z drugiej boje sie troche ze naprawde zemdleje albo zaslabnie i bedzie z nim wiecej problemow niz pozytku. Jak jego bratowa niedawno rodzila to brat musial wyjsc z sali na 10 minut przed koncem porodu bo zaslabl. Moze to u nich rodzinne .A jak jest u Was? |
|
|
|
|
#1167 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
My chcemy razem rodzic
mam nadzieje, ze Adam sie nie rozmysli w ostatniej chwili.. to, ze on tam bedzie razem ze mna dodaje mi odwagi.. bo inaczej to ja nie wiem.. nie wyobrazam sobie tego im blizej porodu tym bardziej sie zaczynam bac czy sobie poradze.. mam nadzieje, ze tak ![]() no i licze na to, ze moj kochany nie padnie na sali ze robi im sie slabo itp..
|
|
|
|
|
#1168 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 95
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
u mnie hemoglobina od 18 t.c utrzymuje się na poziomie 11,0-11,2
a żelazo łykam 2 razy dziennie regularnie, przestrzegając zasad. taka natura.skórcze też mam bardzo częste, raczej niebolesne. biorę na okrągło no-spę. brzuch się stawia szczególnie wtedy, gdy wstanę z łóżka czy fotela albo jak wyjdę z domu i idę pieszo. zawsze, jak czytałam nasze forum, to byłam w stresie, że Wy wszystkie macie już tyle pokupowane, a ja nie mam nic! ale będąc na zwolnieniu od 30 stycznia nadrobiłam zaległości i już jestem spokojniejsza. większość rzeczy mam ![]() nie kupiłam (z tych większych zakupów) laktatora. mam obawy co do karmienia piersią, gdyż wyczytałam, że jednym z powodów, że kobietom nie produkuje się pokarm, jest niski poziom hormonu tarczycy. u mnie 2 tyg. temu stwierdzono właśnie niedoczynność, dopiero jutro idę do endokrynologa i ten zadecyduje, co dalej będziemy robić z tymi hormonami. problem w tym, że mam kołatania serca, a podawanie leków zwiększających poziom hormonów tarczycy może spowodować, że mi pompa nie wyrobi i takie tam ![]() od kilku dni mrowią mi palce od rąk. wyczytałam, że to reakcja na niedobór magnezu. i kołatanie serca również może być wynikiem niedoboru magnezu. magnez wciągam regularnie od jakiegoś czasu. może coś się poprawi. czekam na tę jutrzejszą wizytę u endokrynologa, jak na wybawienie, bo boję się o moje maleństwo. |
|
|
|
|
#1169 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 004
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Właśnie przyjechał kurier z paczką z karuzelą, zajefajnymi kapciami z naszytą maskotką i grzechotką w środku oraz kocykiem do wózka. Wszystko jest tak śliczne, że odpadłam, po prostu bomba.
Adam naogladał się porodów w telewizji i twierdzi, że nic nie jest mu straszne ale moim zdaniem co innego jest oglądać obce osoby a co innego być przy kimś z kim się jest związanym emocjonalnie. Do tej pory pamiętam jak dzwonił do mnie z taksówki i płakał po wizycie u mnie w szpitalu kilka lat temu. Biedak przejął się bo łzy mi same leciały z bólu heh. Inna sprawa jest taka, że trudno powiedzieć czy będzie w domu kiedy będe rodzić czy nie - szanse są 50/50. Ma taką pracę, że musi wyjeżdzać poza Szczecin i jeżeli zacznę rodzić kiedy jego nie będzie, to nie zdąży dojechać na czas. Ponieważ byłam już w szpitalu kilka razy nie boję się samego porodu czy cesarki. Obawiam się tylko godziny zero - nie znoszę tej niewiedzy kiedy sam poród ma się rozpocząć. Lubię mieć wszystko pod kontrolą i ustalone z góry. Gdybym wiedziała co do dnia, byłabym spokojna i zrelaksowana. Magdo to masz niezły zgryz z tym karmieniem. Na szczęście są dobre mieszanki mleczne, tylko to trzeba kupować - mleko matki jest za darmo .Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku - jeżeli nie to też nie tragedia, obyś tylko była zdrowa a laktator zawsze zdążysz kupić, to jedynie kwestia wyjścia do sklepu. |
|
|
|
|
#1170 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie kwietniowo - majowe:)))
Gosik to jak Twoj mezczyzna wroci to zrob zdjeica swoich zakupow
ja tez chetnie sie pozachwycam a i co do do "godziny zero" to czuje podobnie jak Ty.. ja tez nie lubie jak mnie cos zaskakuje.. wole wiedziec wszystko przed i wtedy jest spoko ale jak nie wiem to koszmar.. a co to bedzie pod koniec marca bedziemy cale "chodzic"
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:36.






ewa
.
, przecież to samo z siebie jest jasne, ech. Poczekam w takim razie z walką z cellulitem i skupie się na smarowaniu czymś przeciw rozstępom.
. Moja mała jak zacznie się ruszać, to robi to bardzo długo i są małe przerwy, więc potrafi tak ponad godzinę a to jest liczone jako 1 ruch. Jestem trochę zmęczona po średnio dobrze przespanej nocy
i jeszcze nie mogę do siebie dojść.




Ewo a wiesz juz na kogo czekasz??
to jest strasznie meczace no i czuje ta cholerna wode ktora zbiera mi sie:/ ahh ale jeszcze niecale 4 tyg.. juz odliczam to z nadzieja.. mam nadzieje, ze do tego czasu nie spuchne cala

cos chyba w tym jest Gosik
