.:: Zelixa::.

[Terenia33]

Witajcie wszystkie ,,Chudzinki,, qurcze muszę cos Wam nabazgac bo widze ze tu sie nudy robią tak być nie może!! Kobitki dzis mój 10 dzień z zelka żadnych suchości bólów głowy nie miałam 3,4 dni nie mogłam zasnąć teraz juz ok tylko miesiączka mi sie opóźnia juz 2 tygodnie ale brzuszysko boli wiec lada moment będzie.Na razie sie nie ważyłam ale po sobie widze ze narazie 0 efektów ,ale lecimy dalej juz coraz zadziej odczuwam głód wieczorami staram sie jejsc ostatni posiłek do godziny 18-19.No qurde mój rowerek jeszcze do mnie nie dojechał nie wiem czy pedały przeszkadzają kurierowi czy jaka cholera Lenistwo ogarnia dzis juz wszystkich moim dziecia amba odbija tłuka sie gryza 2 stare barany a najmłodsze tylko prowokuje jak by tego było mało moja psinka(yoreczka) franca mała ma w du... wychodzenie na spacery rozłoży sie chrabina na chodniku i ani mysli isc dalej głupa pali ze jej za gorąco a w domu to lata jak z motorkiem w du.... czasami tez bym chciała mieć taki motorek by szybciej zgubić to badziewie co sie do mnie przyczepiło pare lat temu i do dzis siedzi No to tak po krotce napisałam co u mnie co by Wam sie troszeczkę mordeczki uśmiechnęły A tak zapomniała bym Tereniu jesli dobrze pamietam Ty zamawiałaś zelke przez neta jesli mozesz podaj mi stronę tej apteki bo u mnie to przesadzają z tymi cenami Trzymajcie sie ,,Chudzinki,, i niech mi sie żadna tu nie wypisuje bo tu pozostanie tylko bida z nydza a sie jakoś trzymać mamy nawet jak trza to ramy i majtek mamy BUZIACZKI DLA WAS WSZYSTKICH:cm ok::cmo k::cmok : : cmok:

[skiba7]

Kamus-3 opakowania powiadasz .,,a możesz napisać ile schudłaś ?i czy bardzo odczuwalne jest przejście z 10 na 15...pozdrawiam...

[ineke]

Witam wszystkich! Znalazłam to forum wczoraj i cieszę się,że nie jestem jedyną na zelce, fajnie jest poczytać o Waszych doświadczeniach. Mi pigułki przepisał endokrynolog, jako że po paru miesiącach odchudzania bez wspomagaczy nie odnosiłam sukcesu. Nabawiłam się ogromnej nadwagi po dwóch ciążach i długim czasie karmienia piersią moich dzidziusiów, 30 kilo nad stanu, nie mogłam na siebie patrzeć, pożycie małżeńskie zamierało, a ja, mimo walk i prób nie radziłam sobie z opanowaniem apetytu, a jesli się udawało to z bólem i na krótko. Mam niedoczynność tarczycy, więc powolny metabolizm, aby chudnąć muszę jeśc naprawdę niewiele.
Tabletki pomogły mi bardzo, choć nie powiem,że same one wystarczą, trzeba liczyć kalorie, ruszać się, pilnować, ale jest zdecydowanie łatwiej i szybciej, przynajmniej w moim przypadku tak było na początku.

Po dwóch opakowaniach 10, łykam 15, z 78 kilo spadłam do 63 w 12 tygodni. Teraz jest niestety gorzej, waga spada mi wolniej, nie wiem dlaczego, a chcę jeszcze zrzucić dyszkę i wtedy odstawić. Myślicie,że pigułki przestają działać z czasem czy też organizm przyzwyczaja się do niewielkiej ilości kalorii i jakoś się broni przed dalszym spadkiem? Cały czas liczę kalorie, nie zjadam więcej niż 1000 dziennie, zazwyczaj staram się nie przekroczyć 800 ( choć to trudne gdy gotuje się dla męża i dzieci). Wczesniej traciłam pół kilo na dobę, teraz jak jest 2 kilo mniej na tydzień to się cieszę.

Pozdrawiam.

[monika2707]

witaj ineke!witam kolejna zeliksianke!!
dziwi mnie to ze tak strasznie sie katujesz!!!!ja rowniez mialam nadwage po ciazy w dodatku blizniaczej i mialam nadwage 35 kg!!!!!!!przy wzroscie 158 wazylam ponad 100kg!wiec mozsz sobie wyobrazic jak wygladalam...ale dzieki zelce pozostalo mi tylko 10 kg do schudniecia!i w zyciu nie katowalam sie jedzeniem,nie ograniczam wrecz niczego,wcinam frytki po 12 w nocy,pije piwko przy prawie codziennych grillach<ach te lato>kielbaski....no co ci tu tlumaczyc,zycie jest za krotkie zeby odmawiac sobie tyle przyjemnych rzeczy min.jedzenia!modelkami moze nie bdziemy,za to sliczne jestesmy w srodku,a w tym zadna modelka nam nie dorowna!w kazdym razie nie katuj sie dziewczyno!!w swoje urodzinki zjadlam pol tortu!!!polecam ,swietnie odstresowuje
wiec odkad przyjmuje zelke<2,5 mies>jem co chcem,i chudne!!i ja jestem szczesliwa,i zelka chyba tez bo dostarczam jej pyszne jedzonko
buziaczki dla wszystkich zeliksianek

[monella1]

Witam po dłuższej nieobecności dzis mija tydzień od czasu gdy wziełam zelke 10 dorzuciłam zaleconą przez endokrynologa diete, ale i tak w ogóle głodna sie nie czuję i stał się cud stanełam na wagę a tu 3,5 kg mniej To dla mnie wielki sukces bo do tej pory zadne diety mi nie pomagały a tu widzę że lek działa
Czytałam o waszych objawach i muszę powiedzieć, że u mnie one nie występują: głowa mnie nie boli, sypiam dobrze, no może jestem bardziej nerwowa, ale jak tu nie byc jak cały dom na głowie i praca takie to juz życie kobiety Teraz co najważniejsze nie mogę sie poddać bo zawsze tak miałam że jak zaczełam chudnąć to z przypływu radości zaczynałam jeść i znów tyłam. Boże jaki ten człowiek głupiutki, mam nadzieję żę teraz tak nie bedzie mam zapał- juak na razie więc postaram sie to wykorzystać jak najdłużej. Trzymajcie kciuki.

Aha tak sie jeszcze zapytam czy Wy też byłyście lub jesteście bardziej nerwowe i rozdrażnione po zelce ???

[monella1]

Napisane przez monika2707

witaj ineke!witam kolejna zeliksianke!!
dziwi mnie to ze tak strasznie sie katujesz!!!!ja rowniez mialam nadwage po ciazy w dodatku blizniaczej i mialam nadwage 35 kg!!!!!!!przy wzroscie 158 wazylam ponad 100kg!wiec mozsz sobie wyobrazic jak wygladalam...ale dzieki zelce pozostalo mi tylko 10 kg do schudniecia!i w zyciu nie katowalam sie jedzeniem,nie ograniczam wrecz niczego,wcinam frytki po 12 w nocy,pije piwko przy prawie codziennych grillach<ach te lato>kielbaski....no co ci tu tlumaczyc,zycie jest za krotkie zeby odmawiac sobie tyle przyjemnych rzeczy min.jedzenia!modelkami moze nie bdziemy,za to sliczne jestesmy w srodku,a w tym zadna modelka nam nie dorowna!w kazdym razie nie katuj sie dziewczyno!!w swoje urodzinki zjadlam pol tortu!!!polecam ,swietnie odstresowuje
wiec odkad przyjmuje zelke<2,5 mies>jem co chcem,i chudne!!i ja jestem szczesliwa,i zelka chyba tez bo dostarczam jej pyszne jedzonko
buziaczki dla wszystkich zeliksianek

Monika2707 jak ja bym robila tak jak Ty to w ogóle bym nie chudła tylko tyła każda z nas ma inny metabolizm i nie wszyscy reagują w taki sam sposób, ja wcześniej brałam meridie, jadłam, chodziłam na aerobik i puchłam nie wiedziałam o co chodzi potem sie okazało że w moim przypadku muszę trzymać ścisłą dietę zeby cokolwiek osiągnąc i tak robię i działa. Jestem okropnym łasuchem na słodycze a od tygodnia nawet o nich nie myślę moze lezeć na stole co tylko chce a ja nie czuję nic Właśnie zjadłam śniadanie 2 wafle ryżowe z polową serka topionego i pomidorek do tego kwusia i czuję sie najedzona tak bede chodzic pewnie do 13 lub lepiej Po zeli nie czuję głodu a po meridii tak nie było mimo, że to ten sam skład dziwne no ale cóż taka prawda.
Więc jestem tego zdania co "ineke" ja też mam problemy z tarczycą ale mam lekką niedoczynnośc i co dziwiło endokrynologa zamiast chudnąć to tyję, dlatego mam przestrzegać diety i pomaga Teraz tylko trzymać kciuki i modlić sie o to żeby to nie mineło. Pozdrawiam wszystkie zelixomanki

[skiba7]

monella-pytasz czy jesteśmy bardziej nerwowe i rozdrażnione po zelce ???..więc ja nie...tak mi sie wydaje..ale mam kolezanke co wpada w złośc o nic...no szok..a była spokojna.dziewczyny u mnie waga teraz slabo idzie..no ale moze tak musi być .a teraz przebieram sie w luźne ciuszki i na bazarek po warzywa i owoce...rowerkiem...zalic zę 20 km..buźka

[sylwiana1]

witam
was wszystkie
właśnie założyłam tutaj swój profil
zelixe 15mg brałam od ok.3mc teraz odstawiłam i biore dwa razy w tygodniu(tak na wszelki wypadek)
schudłam ok 15kg(dokładnie nie określe bo okazało się że moja wcześnioejsza waga taka zwykła oszukiwała i zakupiłam nową taką wypaisoną )(tylko MP3 nie ma)
a tak na serio
odkąd biore zelix to o wiele mniej jem
ale chyba więcej pije haha
pozdrawiam was wszystki
Sylwiana

[sylwiana1]

witam
dotyczy wpisu molena1
to chyba fakt troche działa na nerwy
zrobiłam się i to więcej nerwowa i wszystko mnie wk............
nawet byłam u lekarza z tym , ale powiedział że wszystko ok. i minie
ale jak na razie wk....... ze nie mineło
pozdrówka.

[Buffy25]

hej dziewczyny kurcze lato upał duzo pracy a po pracy brak sil na neta.
u mnie stalo stalo a teraz spada strasznie szybko no wiec odkad biore zele schudlam 22,5 kg od 16 maja czyli w 2,5 miesiaca. wiecie co jest najfajniejsze ze ludzie mnie nie poznaja a jak juz wiedza ze to ja to uwiezyc nie moga hehe mam 174 cm i waze teraz 80 kg. na tym koncze przygode z zela bo nie chce wygladac jak wieszak. teraz bede brac 2 razy w tyg. przez miesiac i Koniec. jestem przeszczesliwa. Dziewczyny nigdy nic mi nie pomagalo zadne diety itd a teraz to szok. az sama sobie sie podobam
ale oczywiscie bede tu zagladac.
Dziewczyny warto darzyć do celu.
buziaki. pozdrawiam

[Terenia33]

Napisane przez Buffy25

hej dziewczyny kurcze lato upał duzo pracy a po pracy brak sil na neta.
u mnie stalo stalo a teraz spada strasznie szybko no wiec odkad biore zele schudlam 22,5 kg od 16 maja czyli w 2,5 miesiaca. wiecie co jest najfajniejsze ze ludzie mnie nie poznaja a jak juz wiedza ze to ja to uwiezyc nie moga hehe mam 174 cm i waze teraz 80 kg. na tym koncze przygode z zela bo nie chce wygladac jak wieszak. teraz bede brac 2 razy w tyg. przez miesiac i Koniec. jestem przeszczesliwa. Dziewczyny nigdy nic mi nie pomagalo zadne diety itd a teraz to szok. az sama sobie sie podobam
ale oczywiscie bede tu zagladac.
Dziewczyny warto darzyć do celu.
buziaki. pozdrawiam

WIELKIE GRATULACJE DLA CIEBIE ciesze sie ze udało Ci sie ja jeszcze muszę duzooooooooo popracować nad sobą bo to dopiero dzis 11 zelka ale idę pod koniec tygodnia do lekarza po 15 bo jednak ta 10 mało skuteczna A może sprzedasz nam jakieś dobre rady Bo bardzo dużo schudłaś w krótkim czasie ja tez mam do zrzucenia ponad 20 kg mam 164 i 84 z czymś tam wiec każda rada dobra jest.Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i życzę powodzenia

[kamus23]

Napisane przez Buffy25

hej dziewczyny kurcze lato upał duzo pracy a po pracy brak sil na neta.
u mnie stalo stalo a teraz spada strasznie szybko no wiec odkad biore zele schudlam 22,5 kg od 16 maja czyli w 2,5 miesiaca. wiecie co jest najfajniejsze ze ludzie mnie nie poznaja a jak juz wiedza ze to ja to uwiezyc nie moga hehe mam 174 cm i waze teraz 80 kg. na tym koncze przygode z zela bo nie chce wygladac jak wieszak. teraz bede brac 2 razy w tyg. przez miesiac i Koniec. jestem przeszczesliwa. Dziewczyny nigdy nic mi nie pomagalo zadne diety itd a teraz to szok. az sama sobie sie podobam
ale oczywiscie bede tu zagladac.
Dziewczyny warto darzyć do celu.
buziaki. pozdrawiam

wielkie gratulacje ciesze sie ze jest nas o jedna mniej bo z tego powodu mozna sie cieszyc Marzenia sę spełniaja jak widac Abyśmy wszystkie skakały z radości tak jak ty BUFFY 25 Życze ci szcześcia na nowej chudej drodze życiowej tylko uważaj na zakrętach bo jak ta droga taka chuda Trzymaj tak dalej no albo spadaj z wagi tylko bez zelki Strasznie mnei cieszy twoj sukces i motywuje do dalszej walki z tymi"kochanymi" kilogramami

[kamus23]

wlasnie sobi siedze i jem arbuzika po ciezkim dniu pracy i czytam o tych naszych sukcesach

[kamus23]

tylko nie ma nikogo

[skiba7]

Buffy 25-WIELKIE GRATULACJE DLA CIEBIE....szacuneczek...P ozdrawiam dziewczyny...

[skiba7]

Napisane przez kamus23

wlasnie sobi siedze i jem arbuzika po ciezkim dniu pracy i czytam o tych naszych sukcesach

Ja jestem kamus.....ale jakoś takimi sukcesami wielkimi nie mogę się pochwalic...a szkoda...No ale -poczekamy zobaczymy...moze też pod koniec wrzesnia napiszę ---schudłam 20 kg...i koniec z zelką..Buziaki ..pozdrawiam

[Buffy25]

[quote=Terenia33;8469216]WIELKIE GRATULACJE DLA CIEBIE ciesze sie ze udało Ci sie ja jeszcze muszę duzooooooooo popracować nad sobą bo to dopiero dzis 11 zelka ale idę pod koniec tygodnia do lekarza po 15 bo jednak ta 10 mało skuteczna A może sprzedasz nam jakieś dobre rady Bo bardzo dużo schudłaś w krótkim czasie ja tez mam do zrzucenia ponad 20 kg mam 164 i 84 z czymś tam wiec każda rada dobra jest.Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie i życzę powodzenia

DZIEEEEKi nie było łatwo. moje rady ja to przede wszystkim nie przeszłabym na 15 bo później szybciej przestaje działać zelixa na organizm. a tak to ćwiczyłam 3 razy w tyg. na aerobiku i do tego rowerek po 15 minut codziennie stacjonarny w pozostałe dni.

ostatni posiłek jadłam o 17, piłam duuuzo wody choć juz nie dawałam rady. no i nie jadłam wogóle chleba bo nawet ciemny tuczy. ogólnie polecam jedzenie zup. ale nie oszczędzałam się aż tak. znam grzechy frytki hamburgera czy piwka

myślę że najważniejsze to ruch i silna wola i nie podjadanie wieczorkiem. no i zauważyłam faktycznie że jedzenie owoców na wieczór szkodzi. bo te cukry nie spalają się a one mają ich bardzo dużo

pozdrawiam. i trzymam kciuki. napewno i wy będziecie zadowolone. a pozatym nie wpadać w paranoje ja to na początku ważyłam się po 3 razy dziennie. hehe

[Buffy25]

Kamus 23 i skiba 7 dzieki dziewczyny 3mam kciuki bedzie git zobaczycie

pamiętajcie kazde pol kg to szczescie. mnie to motywowalo do dalszego pol

[camarobaby]

Napisane przez kamus23

wlasnie sobi siedze i jem arbuzika po ciezkim dniu pracy i czytam o tych naszych sukcesach

Witam!!! No ja na arbuzikach już drugi tydzień funkcjonuję, jem bez ograniczeń i waga w dół ciągle... a jeść się nie chce...Pozdrawiam gorąco!!!

[monika21121984]

witam kobitki !!! nie mam czasu piać w dzień to pisze w nocy- pracuje od 8 do 24 ale to tylo chwilowe-kolizanka wzięła wolne na weseletakiej to dobrzewaga stoi jak stała 73 kg dziś byłam u endokrynologa i powiedziął ze tarczyca jest ale gdzieś tam...............nie czaje ale zlecił kolejne badania za 70zł a i wizyta u niego 70 .....skroił mnie dokładniedzisś zjadłam 69 zele narazie 15 do tyłu i ani myśli sie cofnać dalej - mam nadzieje ze to niedługo potrwaale ostatnio pozwalam sobie na wiecej pifffka i coś słodkiego sobie szmne - ale takie uroki 16 godz pracy człowiekowi sie wszystkiego zachciewa!!!!!P ozdrawim i zycze powodzonka

[skiba7]

monika--------piwko też musi być i słodycz jakaś.Organizm musi nauczyć sie walczyc i z tym..hihih Pozdrawiam i powodzenia..

[skiba7]

Napisane przez camarobaby

Witam!!! No ja na arbuzikach już drugi tydzień funkcjonuję, jem bez ograniczeń i waga w dół ciągle... a jeść się nie chce...Pozdrawiam gorąco!!!

Hej..tzn..jadasz wszytko + arbuzik bez ograniczen...arbuzik to sama woda słodka...wiec nie zaszkodzi..

[malutka33]

hej
Jestem tu nowa dziewczynki od tyg biore zelixe 15 i powiem szczerze, ani grama mniej w pierwszych 2 dniach czulam ze dziala bo nie mialam apetytu i ta suchosc o ktorej tyle tu mozna przeczytac, ale potem nic...normalna chcec na jedzenie. Biore jedna tabletke rano i jem przed nia sniadanko potem po powrocie z pracy albo jakis obiad albo kapapke. dzisiaj tak jakby znowu zaczynam ja czuc bo serdudzko szybciej bije ale czemu nie chudne moze robie cos nie tak. Pozdrawiam

[Gyyrfunia]

ja brałam Zelixe 15mg ( 72.93 kosztowały w aptece) i wciagu miesiąca schudłam 7 kg i sobie zołądek skurcyzłam... przestałam je brac a dalej nie mam ochoty na jedzenia a jak cos zjem to bardoz mało i juz jestem najedzona... i dalej chudne.. hehe u mnie nie wystapiły zadne skutki uboczne ;] polecam !!

[kamus23]

Cześć dziewczyny ja dzis i i przez koleine dni dieta na maxa bylam dzis usunac chirurgicznie koleina juz 3 ósemke ehhhhhhhhhhhhhh ani sie napic ani nic powiedziec a o jedzeniu nie wspominam noooooo przyznaje sie na 2 dzien po znieczuleniu jestem taka slaba ze zjadam( z trudem bo nie moge buzi otworzyc) tabliczke czekolady coby miec sile wstac do lazienki

[skiba7]

O to przymusowa dietka jak ząbek wyrwany.. Biedactwo...Pozdrawiam serdecznie ...

[kamus23]

Napisane przez skiba7

O to przymusowa dietka jak ząbek wyrwany.. Biedactwo...Pozdrawiam serdecznie ...

oj zebys wiedziala ojojojjjo ,skiba jak masz naimie tak wogole bo ja jak sam nick mowi kamila bo tak po nicku bedziemy sobie jechac nieeeeeeeee

[monella1]

Hej dziewczynki jestem dziś strasznie skołowana i zaczynam łapać doła zaczeły mi sie ciężkie kobiece dni i mam ochotę na coś słodkiego ale lekarz zabronił-cholera!!!! Jedyne co pozwolił to paluszki jak będę miała ochotę na vcoś słodkiego, ale co to ma być?? paluszki??- same węglowodany i bezsmakowe!!!!Dopada mnie głód cukrowy, wczoraj ledwo się powstrzymałam dziś rano sięgnełam po garść płatków kukurydzianych z miodem, może się tym zaspokoję hi hi Wiecie odnośnie tych nerwów to wcale mi nie przechodzi, jestem strasznie nerwowa a jeszcze jak dziecko mnie zdenerwuje a jest trochę nadpobudliwe to na prawde z pokoju muszę wychodzić żeby nie krzyczeć z byle powobu. Fakt,że byłam nerwowa ale nie tak jak terazmąż też sie pyta co sie ze mną dzieje a ja nie wiem co odpowiadać Może po jakieś leki sięgnę bo ciężko mi ze sobą wytrzymać jednym słowem tragedia.
Dziewczyny może podzielicie się swoimi metodami jak walczyć z ochotą na słodycze, bo ja już znane mi metody wypróbowałam- chrom też mało co daje a jak będę sie łamać to nic nie schudnę i szybko nadrobię to co straciłam, nawet zelka nie pomoże
Czuję sie chyba jak na odwyku

[Terenia33]

Napisane przez monella1

Hej dziewczynki jestem dziś strasznie skołowana i zaczynam łapać doła zaczeły mi sie ciężkie kobiece dni i mam ochotę na coś słodkiego ale lekarz zabronił-cholera!!!! Jedyne co pozwolił to paluszki jak będę miała ochotę na vcoś słodkiego, ale co to ma być?? paluszki??- same węglowodany i bezsmakowe!!!!Dopada mnie głód cukrowy, wczoraj ledwo się powstrzymałam dziś rano sięgnełam po garść płatków kukurydzianych z miodem, może się tym zaspokoję hi hi Wiecie odnośnie tych nerwów to wcale mi nie przechodzi, jestem strasznie nerwowa a jeszcze jak dziecko mnie zdenerwuje a jest trochę nadpobudliwe to na prawde z pokoju muszę wychodzić żeby nie krzyczeć z byle powobu. Fakt,że byłam nerwowa ale nie tak jak terazmąż też sie pyta co sie ze mną dzieje a ja nie wiem co odpowiadać Może po jakieś leki sięgnę bo ciężko mi ze sobą wytrzymać jednym słowem tragedia.
Dziewczyny może podzielicie się swoimi metodami jak walczyć z ochotą na słodycze, bo ja już znane mi metody wypróbowałam- chrom też mało co daje a jak będę sie łamać to nic nie schudnę i szybko nadrobię to co straciłam, nawet zelka nie pomoże
Czuję sie chyba jak na odwyku

Witaj powiem Ci tak na dolegliwości związane z miesiączka dobre sa suszone owoce miałam je zawsze pod ręka śliwki,jabłka,rodzynki itp.Pomagają zaspokojic głód na słodycze ale jesli masz ochotę na czekoladę to tez mozesz sięgnąć po 1 2 kosteczki kup taka bez cukrowa albo gorzka to mi pomagało choc czekolady nie jadam.Na nerwy hmm ja równiez mam skołatane ale nie przez zelke proponuje Ci pici herbatek ziołowych np.melisę pomogą sie odprężyć i sa zdrowe w aptece znajdziesz wiecej takich herbatek odradzam tabletki lepiej sprobować sie samemu wyciszyć wiem ze to ciezko ale spróbuj,jesli mozesz zamknij sie w pokoju na 20min połóż sie wygodnie otwórz okno weź kilka głębokich wdechów i nie myśl przez ta chwile o tym co jest za drzwiami pomyśl o czymś miłym.Zobaczysz pomoże ja tak robie a mam córkę z adhd to sobie wyobraź ile razy muszę sie wyciszać i by jej nie udusić Pozdrawiam Ciebie i pozostałe zeliksianki

[monella1]

Dzięki Terenia33 wypróbuję podane metody Własnie przetrząsnełam szafkę w kuchni i znalazłam suszone śliwki zdrowe, słodkie i na trawienie dobre mniam mniam. Jak zjem kilka to chyba nic złego sie nie stanie a faktycznie pomogą Co ja bym bez porad zrobiła:confuse d:
Jeśli chodzi o herbatke to próbowałam jak dla mnie mało skuteczna , właśnie moja kochana szwagierka hydroksyzynkę w syropku mi przyniosła to ły żeczkę wypiję, jej pomaga to może i mi pomoże, efekt uboczny to przy większych ilościach to senność, ale i to czasem potrzebme
Teraz ide coś na obiad dla głodomorków wymyśleć, dla mnie na pewno suróweczka a dla facetów mięcho i coś jeszcze
Pozdrawiam cieplutko i trzymam za Was kciuki