Czy kąpiecie się codziennie ? Ale szczerze..... :)

[paula-zla]

Codziennie wieczorem. Chociaż zdarza się rano
W upały nawet 3 x dziennie.

[Wenress]

Wieczorem, prysznic. Czasem rano.
A w wannie to jakoś tak ze 2 razy na miesiąc Nie chce mi sie napuszczać wody xD Poza tym często robi mi sie niedobrze od tej pary i wilgoci w łazience...

[hałas]

Zazanaczyłam tylko wieczorem.
Przez słowo kąpiel rozumiem, dokładne mycie głowy i całego ciała. rano przed wyjściem do szkoły biorę szybki prysznic, ale już nie myje głowy bo musiałabym wstawać 2 godz wcześniej. Podziwiam osoby z długimi włosami które się kąpią dwa razy dziennie.
Dla mnie kapiel to relaks po całym dniu, wprawdzie nie mam wanny ale wieczorami wygrzewam się pod prysznicem ok. 20-25 minut.

[crippled]

prysznic codziennie (nie wyobrażam sobie dnia bez mycia ) nawet kiedy wracam padnięta po imprezie. natomiast kapiel taka z bąblami i pianą to rzadko, bo nie lubie leżeć długo w wannie.

[Klarissa]

Odnośnie wcześniej poruszonego tematu to chciałam powiedzieć, że palacze nie śmierdzą dlatego, że mają jakiś inny pot, tylko dlatego że się nie myją i/lub nie piorą ubrań. Owszem palenie może u niektórych osób zwiększać wydzielanie potu, ale nie jest to inny pot niż normalnie (w sensie - bardziej śmierdzący).

Jestem palaczem, ale nie cierpię dymu papierosowego (dlatego nie palę w domu i ogólnie unikam miejsc gdzie się pali - chociaż może się to wydawać wam dziwne...) nie zakładam nigdy 2 razy tej samej rzeczy bez prania, przynajmniej raz dziennie myję włosy i moi znajomi oraz mąż, którzy nie palą i nigdy nie palili mówią, że nigdy nie czuć ode mnie papierosów. Piorę także kurtki, szaliki itp. Natomiast często w pracy spotykam klientów, których zapaszek delikatnie mówiąc może powalić i nie są to tylko papierosy, ale właśnie nie świeże ubrania. Ktoś kto dba o czystość, nie pali w domu i pierze często ubrania nigdy nie będzie śmierdział.

[xxmoonlightxx]

Tak!tak!tak!

[ImYourDestiny]

ja z kolei częściej biorę kąpiel niż prysznic. Kąpie sie codziennie wieczorem ale mój rytuał wygląda dośc dziwnie hehe
bo najpierw myje buzie i zęby, wsmarowuje spirytus na krostki... potem myje włosy, nakłądam na nie maseczke owijam turban. Odkręcam kran, woda sie leje a ja w ten czas nakładam maseczke na Twarz albo wklepuje jakiś krem matujący potem wchodze do wanny a po wyjściu spłukuje włosy i rozczesuje je. Tak, że łazienka dla mnie musi być wolna od 20-22 hehe

[justi699]

nie
kąpie się raz na tydzień(czasami 2 razy)

za to myje się codziennie rano i wieczorem

[kakafoniaa]

prysznicuje sie codziennie.
No chyba, że wrócę zmęczona pózno w nocy to tylko makijaż zmywam.

[gosiaczek6]

moja współlokatorka kąpie sie 3 razy dziennie..

[ewelcat]

ja myję się 2x dziennie -rano i wieczorem i jest to najczęściej prysznic
odpuszczam sobie tylko w wyjątkowych przypadkach np. jak jestem bardzo chora

[Avv]

Ja zawsze rano prysznic i kąpiel w wannie wieczorem.
A jeśli wychodzę gdzieś w środku dnia np. po szkole, to też biorę prysznic. Nie wyobrażam sobie iść gdzieś taka 'nieświeża'. ;p

[201607291951]

Napisane przez gosiaczek6

moja współlokatorka kąpie sie 3 razy dziennie..

a to takie dziwne? ja też często kąpie się 3 razy dziennie, rano, po pracy i wieczorem

[Lexie]

Kurczę, ludzie się kąpią 3 razy dziennie, a potem narzekanie, że skóra przesuszona i bez balsamu nie ma życia

[Hvid]

Rowniez kapalam sie 3, 4 razy dziennie, glownie latem. Ale nawet balsamy nie daly rady. Mam wrazliwa skore, i tak sie urzadzilam, ze musialam w krochmalu sie kapac przez jakis czas .

Dlatego teraz tylko 2 razy dziennie, pod prysznicem.

Haha, znowu napisalam rownoczesnie z lexie, o tym samym

[evil minded]

Napisane przez lexie

Kurczę, ludzie się kąpią 3 razy dziennie, a potem narzekanie, że skóra przesuszona i bez balsamu nie ma życia

Ja się myję dwa razy dziennie pod prysznicem, i to głównie tzw. newralgiczne miejsca, nie zlewam siebie całej żelem pod prysznic, bo to naprawdę szkodliwa chemia, niszcząca ochronny płaszcz lipidowy skóry. Podobnie jak te wszystkie balsamy, zwłaszcza tańsze, nieapteczne, szkoda skóry na smarowanie jej jakimś śmierdziuchem z Avonu. Podobno ta cała chemia z balsamów przenika do wątroby. Coś w tym chyba jest, że czeste mycie skraca życie

[Lexie]

Napisane przez evil minded

Ja się myję dwa razy dziennie pod prysznicem, i to głównie tzw. newralgiczne miejsca, nie zlewam siebie całej żelem pod prysznic, bo to naprawdę szkodliwa chemia, niszcząca ochronny płaszcz lipidowy skóry. Podobnie jak te wszystkie balsamy, zwłaszcza tańsze, nieapteczne, szkoda skóry na smarowanie jej jakimś śmierdziuchem z Avonu. Podobno ta cała chemia z balsamów przenika do wątroby. Coś w tym chyba jest, że czeste mycie skraca życie

To ja czasem grzeszę wobec skóry i się kąpię w wannie (tak ze 2 razy w tygodniu), wolę to niż zdrowszy prysznic
Ale jak biorę prysznic, to też nie smaruję się od stóp do głów żelem, sama chemia. Balsamy to samo, nie lubię ich, nie znoszę smarowania i uważam że to na dłuższą metę nic dobrego (mam awaryjny balsam, którego zużywam mniej więcej połowę zanim się przeterminuje i idzie do śmieci )

I zwykle kąpię się raz, nie mam czasu ani ochoty rano biec pod prysznic, często tylko głowę myję.

[kakafoniaa]

Napisane przez lexie

I zwykle kąpię się raz, nie mam czasu ani ochoty rano biec pod prysznic, często tylko głowę myję.

Otóż to! Przecież musiałabym wstawać jakieś 30 minut wcześniej co by mnie zabiło
Wystarcza mi wieczorny prysznic.

[mychamycha]

Myję się codziennie wieczorem, ale kiedy jestem padnieta i następny dzień mam wolny to sobie odpuszczam.

[monk111]

Napisane przez mychamycha

Myję się codziennie wieczorem, ale kiedy jestem padnieta i następny dzień mam wolny to sobie odpuszczam.

ja też robię podobnie. codziennie kąpiel w wannie (nie mam prysznica), a gdy nie muszę nigdzie iść następnego dnia, to sobie odpuszczam wieczorem a kąpię się nastepnego dnia rano.

[evil minded]

Napisane przez lexie

Ale jak biorę prysznic, to też nie smaruję się od stóp do głów żelem, sama chemia. Balsamy to samo, nie lubię ich, nie znoszę smarowania i uważam że to na dłuższą metę nic dobrego (mam awaryjny balsam, którego zużywam mniej więcej połowę zanim się przeterminuje i idzie do śmieci )

Z balsamów czasem używam Iwostinu, mam wrażliwą i alergiczną skórę.
Ale kiedy przeglądam wizaz, nie mogę się nadziwić, ile dziewczyny tych paskudztw na siebie nakładają, jakieś cuda ujędrniające - co to niby tam w składach jest, strach pomysleć. Albo Avon, jak dla mnie te kosmetyki to normalnie cała tablica Mendelejewa. Przecież logicznym jest, że to wszystko się jakoś w nas wchłania, a zdrowotne ekstrakty to raczej nie są.
Kiedyś ludzie nie używali tego w takich ilościach, a mniej tych alergii i uczuleń było.
A kranów leci syfiasta woda, dołożymy do tego syfiasty żel z SLSami za 5 zł, potem wysmarujemy się balsamem z Avonu, śmierdzącym kwiatkami, wanilią i kokosem - to na zdrowy rozum, jak ta biedna skóra czadu dostaje, bo przecież ta chemia gdzies się wchłania, a nie wyparowuje.

[sara17]

Biorę prysznic codziennie - najczęsciej 2 razy (wieczorem i rano (chyba że zaśpię). I lubię się baaaardzo długo moczyć pod gorącą wodą.
Potem oczywiscie balsam -skóra nie jest przesuszona

Wanny niestety nie mamy

TŻ ma bardzo wrażliwą skórę, czasem - np. w lecie gdy mył się kilka razy dziennie (rano, po rowerze, po spacerze, wieczorem itp - miał podrażnioną skórę...) - ale nigdy nie było sytuacji aby przynajmiej raz dziennie wskoczył pod prysznic.

[Leosia69]

ja biore prysznic 2 razy dziennie. Rano przed szkoła i wieczorem. Włosy myje zawsze rano chyba ze np gdzies po poludniu wychodze to prysznic i włoski tez
Nie lubie brac długich kapieli, musi juz byc dzien

[biip]

Napisane przez justi699

nie
kąpie się raz na tydzień(czasami 2 razy)

za to myje się codziennie rano i wieczorem

ja tak samo

[kingkong]

czasem 2 razy dziennie, a czasem co drugi dzień Zaznaczyłam opcję 'czasami zdarza mi się co parę dni' ale jest to naprawde bardzo sporadyczne(jak wracam do domu nad ranem a po 3 godzinach musze znowu wyjść to nie chce mi sie tracić czasu na kąpiele)

[Mambeczka]

no codziennie rano i wieczorem w lecie lubie nawet 3x

no ja też zawsze w gorącej wodzie
a nie powinno się w gorącej ??

[wanitatywna]

Ja kąpię się raz w tygodniu - najczęściej w weekend. Wtedy mogę sobie pozwolić na dłuższe moczenie się z najróżniejszymi dodatkami. A w ciągu tygodnia biorę prysznic.

[uparta Marti]

jak dla mnie to ten wątek jest bez sensu.. to tak, jakby zapytać czy myjecie codziennie zęby no ale juz przyzwyczaiłam sie do tego ze na wizazu poruszany jest KAŻDY temat co do tematu to i ja odpowiem jak juz tu weszłam nie, nie kąpie sie codziennnie. Codziennie biore prysznic a na dluuugą kąpiel pozwalam sobie z 2-3 razy w tygodniu

[oooAsiaooo]

Jasne, że codziennie. Choć czasami się nie chce jak po imprezie to zawsze rano :P

[Jumeirah Girl]

To zalezy


Lato ( za goraco zeby kapac sie tylko jeden raz dziennie) - dwa razy dziennie, rano i wieczorem, dlugi kapiel (musi byc zimna woda)

Zima - tylko rano (musze wstac o 5:30 codziennie), dlugi kapiel (ciepla woda)