Pierścień NuvaRing - wątek zbiorczy!

[mała82]

Wiecie co, wczoraj zorientowałam się, że poprzedni NR nosiłam tylko 2 tyg a byłam przekonana, że to już 3 minęły
Chyba przez to nie zmniejszyła się skuteczność
kurcze tak nienawidzę mieć@ a zafundowałam ją sobie o tydzień wcześniej

[i.magda]

Napisane przez mała82

Wiecie co, wczoraj zorientowałam się, że poprzedni NR nosiłam tylko 2 tyg a byłam przekonana, że to już 3 minęły
Chyba przez to nie zmniejszyła się skuteczność
kurcze tak nienawidzę mieć@ a zafundowałam ją sobie o tydzień wcześniej

Z ulotki, str. 17: Jeśli pacjentka podejrzewa lub jest pewna, że NR znajdował się poza pochwą przez czas dłuższy niż 3 godziny w pierwszym lub drugim tygodniu stosowania, skuteczność antykoncepcji mogła się zmniejszyć. Należy jak najszybciej założyć NR i pozostawić go bez przerwy przynajmniej przez 7 dni. Jeśli w ciągu tych 7 dni pacjentka odbędzie stosunek, należy użyć dodatkowo prezerwatywy. Jeśli pacjentka jest w pierwszym tygodniu cyklu i w czasie ostatnich 7 dni miała stosunek, istnieje możliwość, że jest w ciąży. W takim przypadku należy skontaktować się z lekarzem.

Wynika z tego, że skuteczność mogła się zmniejszyć. A dostałaś już @ czy nadal oczekujesz?

[mała82]

Napisane przez i.magda

Z ulotki, str. 17: Jeśli pacjentka podejrzewa lub jest pewna, że NR znajdował się poza pochwą przez czas dłuższy niż 3 godziny w pierwszym lub drugim tygodniu stosowania, skuteczność antykoncepcji mogła się zmniejszyć. Należy jak najszybciej założyć NR i pozostawić go bez przerwy przynajmniej przez 7 dni. Jeśli w ciągu tych 7 dni pacjentka odbędzie stosunek, należy użyć dodatkowo prezerwatywy. Jeśli pacjentka jest w pierwszym tygodniu cyklu i w czasie ostatnich 7 dni miała stosunek, istnieje możliwość, że jest w ciąży. W takim przypadku należy skontaktować się z lekarzem.

Wynika z tego, że skuteczność mogła się zmniejszyć. A dostałaś już @ czy nadal oczekujesz?

Tak ja już jestem dawno po @ i od ponad tygodnia mam nowy NR włożony zbyt późno zorientowałam się żeby dodatkowo się zabezpieczyć,,,No cóż pozostaje mi czekać na kolejną @ po wyjęciu aktualnego NR

[wrobelek87]

Dziewczyny!
Od dwoch lat przymierzam sie no nuva ring, az w koncu powiedzialam sobie, ze teraz albo nigdy! Od kilku miesiecy nie biore tabsow, bo chcialam zrobic sobie detoks, ale czas najwyzszy zaczac znow cos stosowac. przejrzalam rozne fora i to rowniez, ale nie moge znalezc odpowiedzi na moje pytanie. mianowicie mnie zastanwawia nie czy krazek moze wypasc, ale sytuacja odwrotna, czy moze wpasc lub przesunac sie zbyt gleboko, tak ze nie bedzie mozna go wyjac palcami. zawsze mialam paranoje z tamponami i urwanym sznureczkiem, co zdarzylo mi sie kilka razy i nie nalezalo do najprzyjemniejszych doswiadczen...
czekam na wasze opinie xD
pozdrawiam

[monius9]

nie jesteś studnią bez dna krążek ma sporą średnicę, na pewno nie znajdzie się tak głęboko żebyś nie mogła zahaczyć go palcem, a to wystarczy, żeby go wyjąć.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez wrobelek87

Dziewczyny!
Od dwoch lat przymierzam sie no nuva ring, az w koncu powiedzialam sobie, ze teraz albo nigdy! Od kilku miesiecy nie biore tabsow, bo chcialam zrobic sobie detoks, ale czas najwyzszy zaczac znow cos stosowac. przejrzalam rozne fora i to rowniez, ale nie moge znalezc odpowiedzi na moje pytanie. mianowicie mnie zastanwawia nie czy krazek moze wypasc, ale sytuacja odwrotna, czy moze wpasc lub przesunac sie zbyt gleboko, tak ze nie bedzie mozna go wyjac palcami. zawsze mialam paranoje z tamponami i urwanym sznureczkiem, co zdarzylo mi sie kilka razy i nie nalezalo do najprzyjemniejszych doswiadczen...
czekam na wasze opinie xD
pozdrawiam

tez sie tego balam, tak samo jak ty zrobilam sobie przerwe w tabsach i gin zaproponowal mi zamiast tabsow krazek.
nosze go od tygodnia.
i...jest super.
nic mnie nie boli, sama sobie go wlozylam, po prostu muszisz wcisnac najdalej jak mozna, az go nie bedfziesz czula, sam sie tam ułoży.
moj tz czasem go czuje ale tylko w niektorych pozycjach, wogole mu nie przeszkadza.
wyjelam go sobie po okresie aby go wymyc i potem znow do srodka.
nie wysuwa sie,polecam.

[czoko21]

dziewczyny ja rezygnuje. mialam okres caly czas co mialam ringa w sobie i to taki obfity ze szok. to nie dla mnie...wyjelam 3 dni temu i wiecej nie wloze i dopiero teraz-w koncu!!!okres mi sie skonczyl...moze chce ktos odkupic nuvaring , mam jednego w paczce i 4 recepty jakby co

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez czoko21

dziewczyny ja rezygnuje. mialam okres caly czas co mialam ringa w sobie i to taki obfity ze szok. to nie dla mnie...wyjelam 3 dni temu i wiecej nie wloze i dopiero teraz-w koncu!!!okres mi sie skonczyl...moze chce ktos odkupic nuvaring , mam jednego w paczce i 4 recepty jakby co

no co ty nie mow...ja wlozylam 1 dnia okresu i nawet ktorszy mialam przez krążek!
a teraz nic zadnego plamienia.

moze musisz przeczekac..?

[czoko21]

czekalam za dlugo, lecialo ze mnie jak z kranu , gorzej niz po porodzie!!!
liczylam ze sie kiedy skonczy, ale nie mial zamiaru, najwidoczniej mi nie sluza

[monius9]

Napisane przez czoko21

dziewczyny ja rezygnuje. mialam okres caly czas co mialam ringa w sobie i to taki obfity ze szok. to nie dla mnie...wyjelam 3 dni temu i wiecej nie wloze i dopiero teraz-w koncu!!!okres mi sie skonczyl...moze chce ktos odkupic nuvaring , mam jednego w paczce i 4 recepty jakby co

przy NR można mieć krwawienia / plamienia do 3 krążka włącznie. i nie jest to nic nadzwyczajnego. dopiero przy 4 krążku możesz stwierdzić czy ci służy czy nie, bo przez pierwsze 3 miechy organizm się przyzwyczaja do hormonów i trzeba je przecierpieć

[czoko21]

monius jakby to byly tylko plamienia to ok moge sie przemeczyc ,ale lecialo ze mnie jak z kranu a tak to raczej nie powinno byc, wykrwawic sie mozna...

[tabasco87]

Ja dzisaia po raz pierwszy zaaplikowałam sobie NuvaRing, mam nadzieję, że mi to podpasuje, mam juz troche dosyc doświadczeń z różnymi tabletkami. Tak sie tylko zastanawiam, czy czuć ring podczas stosunku? Wg ginekologa nie ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć

[monius9]

tabasco87 - ja nie czuję nic; mój tż raz czuje raz nie, chyba w zależności od tego jak akurat krążek się ułoży. ale twierdzi, że mu to nie przeszkadza

czoko21 - może i racja, możliwe że jednak NR nie jest dla ciebie. może spróbuj jeszcze raz, po jakiejś dłuższej przerwie [pół roku?]. może tym razem organizm zareaguje inaczej, a moim zdaniem warto spróbować

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

TABASCO-mój tz tez czasem czuje a czasem nie, zapewne zalezy od pozycji, ale powiedzial ze mu to absolutnie nie przeszkadza


dziewczyny, powiedzcie mi czy nie czujecie takiego dzwnego zapachu po krążku....?bosche mam nadzieje ze zadne chorobsko mi sie nie chwyciło od tego...
tzn, nic mnie nie boli ani nie swędzi ale taki dziwny zapach...

[moniczka_2010]

Dziewczyny czy po NR plamicie? Ja już pół roku używam tabletek Yaz i od samego początku mam plamienie (powiedziałabym krwawienie) w środku cyklu plus oczywiście to krwawienie które być powinno. Moja gin. mówi że ona nic mi innego nie zaproponuje bo nie ma nic lepszego i że ewentualnie NR może mi dać. Ale ja się boję że będzie to samo albo gorzej jeszcze... 2 miesiączki w jednym cylu to i dla mnie i mojego męża stanowczo za dużo i muszę coś z tym zrobić... Tylko czy nie wpadnę z deszczu pod rynnę?

[mała82]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;21755111]
dziewczyny, powiedzcie mi czy nie czujecie takiego dzwnego zapachu po krążku....?bosche mam nadzieje ze zadne chorobsko mi sie nie chwyciło od tego...
tzn, nic mnie nie boli ani nie swędzi ale taki dziwny zapach...[/QUOTE]


ja też tak mam z tym zapachem i nie wiem czy to ok chyba bede sie musiała do gin wybrać. Raz jest taki mega intensywny a innym razem nie ma go właściwie wcale...(zapach)

[doloresd]

Napisane przez moniczka_2010

Dziewczyny czy po NR plamicie? Ja już pół roku używam tabletek Yaz i od samego początku mam plamienie (powiedziałabym krwawienie) w środku cyklu plus oczywiście to krwawienie które być powinno. Moja gin. mówi że ona nic mi innego nie zaproponuje bo nie ma nic lepszego i że ewentualnie NR może mi dać. Ale ja się boję że będzie to samo albo gorzej jeszcze... 2 miesiączki w jednym cylu to i dla mnie i mojego męża stanowczo za dużo i muszę coś z tym zrobić... Tylko czy nie wpadnę z deszczu pod rynnę?

Plamisz pół roku, a twoja ginekolog mówi, że to normalne? Nie możesz zmienić ginekologa? Nikt nie może ci zagwarantować, że po założeniu NR nie będziesz krwawić. To się zdarza. (przez pierwsze 3 miesiące)

[monius9]

lekarzem nie jestem, ale tak na zdrowy rozsądek - jeżeli tabletki nie trzymają ci cyklu to powinnaś spróbować czegoś z większą dawką hormonów. A NR ma najmniejszą możliwą

Ja na twoim miejscu skonsultowałabym się z innym lekarzem, bo co to znaczy, że 'nie ma nic lepszego'. Dla każdego lepsze jest co innego, jeden lepiej zareaguje na słabe tabletki, które dodatkowo mają skróconą przerwę [yaz] a inny lepiej na mocniejsze tabletki brane 21+7.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez moniczka_2010

Dziewczyny czy po NR plamicie? Ja już pół roku używam tabletek Yaz i od samego początku mam plamienie (powiedziałabym krwawienie) w środku cyklu plus oczywiście to krwawienie które być powinno. Moja gin. mówi że ona nic mi innego nie zaproponuje bo nie ma nic lepszego i że ewentualnie NR może mi dać. Ale ja się boję że będzie to samo albo gorzej jeszcze... 2 miesiączki w jednym cylu to i dla mnie i mojego męża stanowczo za dużo i muszę coś z tym zrobić... Tylko czy nie wpadnę z deszczu pod rynnę?

ja nie krwawię.jest ok.

Napisane przez mała82

ja też tak mam z tym zapachem i nie wiem czy to ok chyba bede sie musiała do gin wybrać. Raz jest taki mega intensywny a innym razem nie ma go właściwie wcale...(zapach)

nie wiem pewnie trzeba bedzie sie przyzwyczaic...czasem dalej czuję, ale jakos zyje, ja mysle ze sie organizm przyzwyczaja,...

[moniczka_2010]

Może i macie rację a nawet na pewno macie. Muszę znaleźć innego gin żeby się przebadać i dobrać coś co zadziała jak trzeba. Dzięki

[mała82]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;21841181]ja nie krwawię.jest ok.

nie wiem pewnie trzeba bedzie sie przyzwyczaic...czasem dalej czuję, ale jakos zyje, ja mysle ze sie organizm przyzwyczaja,...[/QUOTE]

ale ja już pół roku noszę NR...

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez mała82

ale ja już pół roku noszę NR...

bosche nie strasz mnie...ja 3 tydzień...

[prijust]

Witam Dziewczyny,
mam pytanie, bo wystraszyłam się swojej bezmyślności. Otóż od niemal roku stosowałam Yasminelle,ostatnią tabletkę z ostatniego opakowania wzięłam we wtorek wieczorem 31go sierpnia, wieczorem w środę 1go miałam stosunek, normalnie do końca, bo nie podejrzewałam jak to się później potoczy. W piątek byłam u lekarza i dostałam receptę na Nuva Ring, w sobotę dostałam krwawienie i wieczorem założyłam krążek (tak mnie poinstruował lekarz- w pierwszym dniu krwawienia, tym samym skracając przerwę). Od początku czułam się źle z tym krążkiem, jakieś dziwne zawroty głowy, uczucie jakbym „stała obok”, dziwne uczucie w lewej ręcę i nodze;/ czytałam, że początek może być niekoniecznie przyjemny, ale dzisiaj w pracy już nie wytrzymałam, czułam się fatalnie i w południe wyciągnełam krążek – po kilkudziesięciu minutach jak ręką odjął. No i już mniejsza z tym, że to na mnie tak paskudnie działa, ale Dziewczyny dopiero jak wróciłam do domu uświadomiłam sobie, że miałam ten stosunek w zeszłą środę. Umyłam ten krążek i włożyłam go spowrotem, ale po pierwsze – przerwa teraz była dłuższa niż 3 godz, po drugie nie uśmiecha mi się trzymanie go w sobie, bo nie czuję się z nim normalnie. Jak myślicie, czy mogę być w ciąży? Szukałam na forach podobnych przypadków, ale ten jest trochę odosobniony, miałam ten stosunek, ale minęło jakieś 6 dni do wyjęcia krążka, poza tym w międzyczasie wystąpiło już krwawienie i przerwę miałam skróconą. W panice JUŻ przed chwilą zrobiłam test, wiem, że to za wcześnie, mam jeszcze drugi na później. Test wyszedł negatywnie... czy muszę jeszzcze trzymać w sobie krążek czy to już i tak bez sensu? Proszę napiszcie jak uważacie, bo nie mam możliwości zgłosić się teraz do lekarza..;/ z góry dziękuję

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez prijust

Witam Dziewczyny,
mam pytanie, bo wystraszyłam się swojej bezmyślności. Otóż od niemal roku stosowałam Yasminelle,ostatnią tabletkę z ostatniego opakowania wzięłam we wtorek wieczorem 31go sierpnia, wieczorem w środę 1go miałam stosunek, normalnie do końca, bo nie podejrzewałam jak to się później potoczy. W piątek byłam u lekarza i dostałam receptę na Nuva Ring, w sobotę dostałam krwawienie i wieczorem założyłam krążek (tak mnie poinstruował lekarz- w pierwszym dniu krwawienia, tym samym skracając przerwę). Od początku czułam się źle z tym krążkiem, jakieś dziwne zawroty głowy, uczucie jakbym „stała obok”, dziwne uczucie w lewej ręcę i nodze;/ czytałam, że początek może być niekoniecznie przyjemny, ale dzisiaj w pracy już nie wytrzymałam, czułam się fatalnie i w południe wyciągnełam krążek – po kilkudziesięciu minutach jak ręką odjął. No i już mniejsza z tym, że to na mnie tak paskudnie działa, ale Dziewczyny dopiero jak wróciłam do domu uświadomiłam sobie, że miałam ten stosunek w zeszłą środę. Umyłam ten krążek i włożyłam go spowrotem, ale po pierwsze – przerwa teraz była dłuższa niż 3 godz, po drugie nie uśmiecha mi się trzymanie go w sobie, bo nie czuję się z nim normalnie. Jak myślicie, czy mogę być w ciąży? Szukałam na forach podobnych przypadków, ale ten jest trochę odosobniony, miałam ten stosunek, ale minęło jakieś 6 dni do wyjęcia krążka, poza tym w międzyczasie wystąpiło już krwawienie i przerwę miałam skróconą. W panice JUŻ przed chwilą zrobiłam test, wiem, że to za wcześnie, mam jeszcze drugi na później. Test wyszedł negatywnie... czy muszę jeszzcze trzymać w sobie krążek czy to już i tak bez sensu? Proszę napiszcie jak uważacie, bo nie mam możliwości zgłosić się teraz do lekarza..;/ z góry dziękuję

ja mysle ze jest mala sznsa na ciaze, ale potwierdzic to moze tylko lekarz.

[Dionizja]

Ja myślę, że szansa na ciążę to jakieś 1%, bo mało prawdopodobne jest, żeby doszło do owulacji, a plemniki żyją do 2 dni, ale organizm kobiety czasem płata figle, to właśnie ten 1%.

[prijust]

Aneszna dziękuję za odzew, nadal nie wiem co ze mną będzie, mam nadzięję, że nic nieoczekiwanego;/
Dionizja, też tak sobie tłumaczę, chociaż "ponoć" plemniki potrafią przeżyć do 7 dni, i chyba właśnie temu te 7 dni wstecz od niewzięcia tabletki czy wyjęcia krążka są wymienione w ulotce;/ nadzieja moja w tym, że stosunek był jeszcze przed krwawieniem, i od razu w pierwszym dniu krwawienia zaaplikowałam hormony...wiem, że ryzyko jest, ale już chyba w tej chwili nic nie poradzę,także czekam co się okaże, będę robiła testy ;/

[i.magda]

Nie martw się na zapas jestem pewna, że nic z tego nie będzie

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Ja dziś po 3 tygodniach noszenia zamierzam wyciągnąć krążek, i powiem wam że moj organizm sam czuje że już pora, bo czuję sie jak na okres, boli mnie brzuch itd...

mam nadzieje ze przez krążek poprawi mi sie odczuwanie okresu, tzn. mniej bedzie mnie bolał brzuch, okres bedzie krotszy...


mała82
co do zapachu, sama nie wiem, ale mój TŻ powiedział ostatnio...wiesz co, uwielbiam Twój zapach i nie mówię o perfumach...

[mała82]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;21949584]Ja dziś po 3 tygodniach noszenia zamierzam wyciągnąć krążek, i powiem wam że moj organizm sam czuje że już pora, bo czuję sie jak na okres, boli mnie brzuch itd...

mam nadzieje ze przez krążek poprawi mi sie odczuwanie okresu, tzn. mniej bedzie mnie bolał brzuch, okres bedzie krotszy...


mała82
co do zapachu, sama nie wiem, ale mój TŻ powiedział ostatnio...wiesz co, uwielbiam Twój zapach i nie mówię o perfumach...[/QUOTE]
u mnie to jednak jest infekcja, więc mną się nie sugeruj

A widzisz jaką chłopakowi przyjemność sprawiłaś
tylko Tobie się nie podoba-nie marudź tylko korzystaj

[effcia82]

Tak ostatnio rozmyślałam o interakcjach NR z innymi lekami.
W przypadku tabletek antykoncepcyjnych często wystarczy zachować kilkugodzinny odstęp między lekami a co w przypadku NR, który uwalniany jest w sposób ciągły?