Plotkowy dla dietetyczek :) IV

[malinka_86]

Napisane przez Baby14

malinka_86: Tak samych cytryn to sobie nie wyobrazam ,ale z ciastem to musialy byc pyszne

No mniamuśne teraz robię taki podobny na urodziny tylko nie wiem jakie owoce i galaretki dać

eh. padnięta jestem. niewyspana i wogóle. siedzę własnie na uczelni na grafice komputerowej i się nudzę

[agness51]

Witam
Wczoraj się tyle działo,że już nie miałam sił zaglądać ...

Napisane przez Ewusia_marchew

Agnes - a co Cię tak przygnębiło?

Napisane przez Baby14

agness51: Alez wazne Gadaj tu co to na Naszej Klasie sie wydarzylo

Chodzi o moją koleżankę ... chłopaki z byłej klasy zaczęli tak po niej jeździć, w sumie to zastanawiam się dlaczego,ona tylko zaproponowała spotkanie, potem się zaczęły po niej takie chamskie obelgi , zdenerwowało mnie to, bo sami nie są idealni,a ona nie zaczęła wcale się do nich rzucać . Nie wiem no,strasznie wrażliwa jestem i nie lubię czegoś takiego,napisałam co myślę,szczerze to stanęłam w obronie osoby,która też kiedyś po mnie jeździła
No ale co poradzę,że taka jestem

Napisane przez tamonita

Ehh dzisiejszy dzień znów zapowiada się intensywnie
Idę dziś na 9 do szkoły booo... powiedzmy, że 'zaspałam' na pierwszą lekcję Potem w szkole tylko 4 godziny () a po lekcjach z Babcią na zakupy spożywcze Potem powrót do domu, obiad (naleśniki ), a koło 17 muszę z Mamą do miasta lecieć Dobrze, że w piątek jestem "numerkiem" niepytanym Także ten tydzień w jutrzejszym podsumowaniu będe mogła zaliczyć do mega roboczych

Udanego dnia

Napisane przez agolek

wlasnie wstalam i sie zebralam do kupy i niedlugo wychodze. Mam dzis na 9.30 do 5.30 bo kolezanka z pracy poprosila zebysmy sie zamienily na zmiany dzis bo ona ma jakies spotkanie.

Udanego dnia

Wczoraj weszłam chyba w zbyt poważne tematy z TŻ-tem doprowadziłam go praktycznie do łez,ech
no ale na szczęście to nie była żadna kłótnia

Dzisiaj stwierdziłam,że nie idę do szkoły,bo mam tylko 3 lekcje i spr na który nic nie umiem,a muszę się pouczyć na pr klasową z biologii,z ogrommnego materiału

[agolek]

Napisane przez Milka19

BTW: Agolku Ty jesteś chyba po HR Jaki temat pracy magisterskiej miałaś

tak tematu dokladnie nie pamietam ale o stylach kierowania generalnie

wiedzie co, wsciekla jestem dzis.. w sumie bardziej bezsilnosc czuje niz zlosc.. ta dziewczyna z Polski, ktora zaczela 2 miesiace po mnie moze dostac robienie wyplat naszej firmy i co za tym idzie awans i podwyzke.... Nie chodzi o to,ze jej zazdroscze czy cos tylko uwazam,ze to nie fair troche bo ona ma powiedzmy 10 swoich payrolli malych,ktore sama od poczatku do konca robi a ja + 2 osoby inne robimy jedna ogromna firme, ktora ma 18000 pracownikow.. Wiadomo,ze inaczej sie patrzy na prace zaspolowa a inaczej indywidualna.. Tez bym wolala miec pare malych firm niz ta jedna cholerna przez ktora tyle mam stresow..

niewazne zreszta. Szkoda tylko,ze mnie to tak gryzie...

milego popoludnia

[nefre]

Agolku wiesz co... Zaciśnij ząbki i nie daj się denerwować takim czymś. Szkoda nerwów. Eh..


Jestem w takim konfilkcie z matką i siostrą, że coś mi się wydaje, ze moja wyprowadzka przyspiesyz sie o wiele wiele miesięcy. Najchętniej to bym wyprowadziła się na dniach.,

[malinka_86]

dziewczyny

eh nawet nie wiem co wam powiedzieć... może to banalne ale "pierś do przodu, uszy do góry i nakopmy życiu do ty.łka" nie smutajcie się.

agolku - niestety tak czasami jest, na to się nic nie poradzi. Ty harujesz jak "głupi Japończyk" (bez urazy dla Japończyków) stresujesz się bo wiesz, że musi liczyć na Ciebie zespół, a Ona ma kilka małych firmek "odbębni" i luz. Ale nie denerwuj się szkoda nerwów

[Baby14]

nefre: Kochana a coz sie takiego dzieje? mam nadzieje ze wkoncu atmosfera troche opadnie

agness51 : z tego co wywnioskowałam to bardzo uczciwy czlowiek z Ciebie Ja bym nie potrafiła stanac w obronie kogos kto kiedys po mnie jezdzil. Ale Ciebie za ten gest podziwiam Tylko pogratulowac Trzymam kciuki zeby wszystko sie tam ulozylo

malinka_86 : Daj anansy albo brzoskwinie Kiedys robilam takiego ambasadroa to dawalam ananasy,brzoskwinie i gorzka czekolade

tamonita : Ale mi ochoty na to morze na robilas Zakupy spozywcze tez uwielbiam Takze wierze ze sie cieszysz

U mnie dzien minal ok. Na sprawdzian sie tak nauczylam ze zrobilam tylko nieliczne bledy. 5 bedzie
W szkole byla Akademia na dzien Kobiet. Wszystkie dziewczyny dostaly kwiatki tylko nie nasza klasa... coz nasi koledzy sa naprawde pomysłowi
Dzis jeszcze czeka mnie bliskie spotkanie z geografia

Wam zycze milego i slnecznego popoludnia i wieczorku

[tamonita]

Dziewczynki wpadłam tylko na chwilkę, zaraz muszę lecieć z mamą do miasta. Wszystko napisze wieczorem.

Miłego dnia

[Ewusia_marchew]

Napisane przez tamonita

Dziewczynki postaram się dziś wstawić zdjęcie nabytków

czekam z niecierpliwością

Napisane przez Ather

Ewuś - śpiochu jeden, 6 rano to normalna pora
Tamo - hehe, mnie tam takie zakupy spożywcze (w jakimś markecie) dają sporo radości ^^ zawsze jak byłam młodsza uwielbiałam jeździć z rodzicami do takiego Tesco, Makro, itp. zwłaszcza, że jeszcze wtedy te sklepy były dośc daleko od nas, trzeba było jechać na obrzeża Wrocławia. Ale zawsze wtedy kupowali mi jakąs kasetę VHS Disney'a ^^ Słodkie wspomnienie z dzieciństwa, mniej pogodną stroną był fakt, że jak jechaliśmy do Makro, to musiałąm czekać w poczekalni oglądając bajki bo wpuszczali tylko od 1,40cm

wiem, wiem ze jestem śpiochem no ale cóż poradzić ze się przyzwyczaiłam od kiedy rzadko muszę wstawać na 8 i mam tak blisko na uczelnię

a co do zakupów to też kiedyś uwielbiałam zwłąszcza ze jak Marko powstało w Polsce to już byłam na tyle duża ze mogłam wchodzić tam z rodzicami i oglądać te "strasznie dużo różnych rzeczy na półkach"

teraz nie cierpię zakupów jedzeniowych kojarzą mi się z tłumem ludzi i dźwiganiem siatek

Napisane przez Milka19

Tak bardzo chciałabym pisac na temat, który mnie interesuje i na temat którego będę czytać lekturę z wypiekami na twarzy No i jeszcze dobrze by było jak by się jakaś firma znalazła na podstawie której badania opracuje

czyli jednym słowem przydał by sie temat idealny

Napisane przez agness51

Chodzi o moją koleżankę ... chłopaki z byłej klasy zaczęli tak po niej jeździć, w sumie to zastanawiam się dlaczego,ona tylko zaproponowała spotkanie, potem się zaczęły po niej takie chamskie obelgi , zdenerwowało mnie to, bo sami nie są idealni,a ona nie zaczęła wcale się do nich rzucać . Nie wiem no,strasznie wrażliwa jestem i nie lubię czegoś takiego,napisałam co myślę,szczerze to stanęłam w obronie osoby,która też kiedyś po mnie jeździła
No ale co poradzę,że taka jestem

miło że sie wstawiłaś za koleżanką zwłąszcza że bezinteresownie a nawet pokonując dawne urazy ja bym chyba tak nie umiała

Napisane przez agolek

wiedzie co, wsciekla jestem dzis.. w sumie bardziej bezsilnosc czuje niz zlosc.. ta dziewczyna z Polski, ktora zaczela 2 miesiace po mnie moze dostac robienie wyplat naszej firmy i co za tym idzie awans i podwyzke.... Nie chodzi o to,ze jej zazdroscze czy cos tylko uwazam,ze to nie fair troche bo ona ma powiedzmy 10 swoich payrolli malych,ktore sama od poczatku do konca robi a ja + 2 osoby inne robimy jedna ogromna firme, ktora ma 18000 pracownikow.. Wiadomo,ze inaczej sie patrzy na prace zaspolowa a inaczej indywidualna.. Tez bym wolala miec pare malych firm niz ta jedna cholerna przez ktora tyle mam stresow..

szkoda ze świat nie jest bardziej sprawiedliwy....
dobrze zę niedługo opuścisz tą firmę

Napisane przez nefre

Jestem w takim konfilkcie z matką i siostrą, że coś mi się wydaje, ze moja wyprowadzka przyspiesyz sie o wiele wiele miesięcy. Najchętniej to bym wyprowadziła się na dniach.,

co się dzieje Kochana ?





wróciłam padnięta totalnie, cały dzień w stresie przed zalką i ostatecznie się okazało że już jest późno i kazał nam pisać (a mieliśmy odpowiadać) ... teraz czekanie na wyniki no ale nie myślę o tym, ważne że przynajmniej na razie mam z głowy


muszę się doprowadzić do porządku bo na 2 godziny fitnessu się wybieram a później to już chyba umrę


miłego wieczorku

[Mangolina]

Witajcie
Jak zawsze czytam co piszecie, a nie udzielam się Jak zwykle nie wiem co napisać

Wszystko dobrze szło z chłopakiem, który tak mi się podoba... Wydawało mi się - życie to jednak nie bajka. Już nadzieję sobie zrobiłam. Ale właśnie powiedział mi, że ten, z którym rozmawiam od miesiąca, jest we mnie zakochany. Czeka na odpowiedni moment i w ogóle... A nożem w plecy był tekst "Pasujecie do siebie...". Myślałam, że padne - w końcu to wszystko powiedział mi mój ideał

[madame_apple]

część kochane

ale jestem zła.... napisałam taaaaakiego długiego posta i Wizaż zamulił... wszystko wcięło
Teraz nie mam siły się rozpisać, ale wieczorem spróbuję

baby - jak chcesz nad morze to ja zapraszam do sibeie, chętnie Cię przygarnę
milka - łączę się z w bólu bo na za tydzień mam opracować koncepcję pracy licencjackiej, a tez za cholerę nie wiem o czym chcę pisac, echh
Mango - strasznie współczuję przykro mi ze tak wyszlo...:/ ale nie zalamuj sie, moze nie wszystko stracone

Buziaki, ściskam Was wszystkie moccccno

[Mangolina]

Napisane przez madame_apple

część kochane

ale jestem zła.... napisałam taaaaakiego długiego posta i Wizaż zamulił... wszystko wcięło
Mango - strasznie współczuję przykro mi ze tak wyszlo...:/ ale nie zalamuj sie, moze nie wszystko stracone

Buziaki, ściskam Was wszystkie moccccno
[/COLOR]

Również miałam podobnie - od tego czasu kopiuję większe posty

Chyba jednak wszystko stracone... Jakoś zbiera mi się na płacz, chciałabym odpowiedzieć mu na to: "Ale jest taki problem, że... zakochałam się w Tobie!". A on jeszcze mówi, że coś mu się wydaje, że za kilka dni będziemy razem. To takie okrutne...

[gujana]

Napisane przez Ewusia_marchew

teraz nie cierpię zakupów jedzeniowych kojarzą mi się z tłumem ludzi i dźwiganiem siatek

ojej, mi podobnie... ale od jakiegos czasu robie zakupy w mniejszych sklepach, wracajac z miasta czy uczelni, na ktorej ostatnio tak czesto bywalam, ze wszystkie lata odpracowane....
ALE! musze sie pochwalic, ze dostalam dzis ostatnie dwa wpisy 4+ z cw. i 5 z egzaminu....
ojej, jak to dlugo trwalo-dwa miesiace!!! wszystko przez roznice programowe za zeszly rok no ale dzis juz mam komplecik wpisów, oddalabym nawet od razu indeks, ale dziekanat byl juz zamkniety... Jutro zatem pojde. Wogole to moze sie okazac, ze ja juz swoja edukacje wogole zakonczylam(tzn na tym kierunku, bo planuje jeszcze inne studia..) Nie pamietam czy wspominalam, ale napisalam podanie o zwolnienie z zajec z tego semestru Mamy juz tylko trzy wyklady, z czego dwa to monografy, a ja mam ogromny nadmiar punktow, bo w Niemczech przedmioty byly wiecej punktowane i nabilam sobie troche punkcikow. tak wiec z tych monografow mozliwe ze bede zwolniona. nie narzekałabym, bo one nie sa jakos szczegolnie zwiazane z moja specjalizacja.



ale milo tak, przyjsc do domu i moc sobie spokojnie posiedziec. nie trzeba zagladac w ksiazki albo szukac wymówek zeby w nie nie zagladac... Mozna powłóczyć sie po miescie z kolezanka i wogole znow studencka sielanka...

[Milka19]

Napisane przez agolek

wiedzie co, wsciekla jestem dzis.. w sumie bardziej bezsilnosc czuje niz zlosc.. ta dziewczyna z Polski, ktora zaczela 2 miesiace po mnie moze dostac robienie wyplat naszej firmy i co za tym idzie awans i podwyzke.... Nie chodzi o to,ze jej zazdroscze czy cos tylko uwazam,ze to nie fair troche bo ona ma powiedzmy 10 swoich payrolli malych,ktore sama od poczatku do konca robi a ja + 2 osoby inne robimy jedna ogromna firme, ktora ma 18000 pracownikow.. Wiadomo,ze inaczej sie patrzy na prace zaspolowa a inaczej indywidualna.. Tez bym wolala miec pare malych firm niz ta jedna cholerna przez ktora tyle mam stresow..

Wiem, że to trudne, ale postaraj się poprostu o tym nie myśleć Tak to już jest - życie nigdy nie było i nie będzie sprawiedliwe - niektórzy mają to na co my cięzko charujemy przez wiele lat praktycznie za darmo No tak już jest poprostu.

Napisane przez nefre

Jestem w takim konfilkcie z matką i siostrą, że coś mi się wydaje, ze moja wyprowadzka przyspiesyz sie o wiele wiele miesięcy. Najchętniej to bym wyprowadziła się na dniach.,

Jest aż tak źle A o co Wam tak naprawdę poszło? Może da się jeszcze wszystko naprawić

Napisane przez madame_apple

część kochane

ale jestem zła.... napisałam taaaaakiego długiego posta i Wizaż zamulił... wszystko wcięło

Napisane przez gujana

ale milo tak, przyjsc do domu i moc sobie spokojnie posiedziec. nie trzeba zagladac w ksiazki albo szukac wymówek zeby w nie nie zagladac... Mozna powłóczyć sie po miescie z kolezanka i wogole znow studencka sielanka...

Oj tak miło

Gratuluje ocenek

[Baby14]

madame_apple : ooo a w jakim miescie konkretniej mieszkasz?
A posty to na przyszlosc radze kopiowac Ja juz sie nauczylam

Mangolina: O rany...wspolczuje Ci kochana. Moze powiedz mu co do niego czujesz? Jezeli sie na to nie zdobedziesz to bedziesz cierpiala a chlopak ktory cie kocha zaangazuje sie bardzej a jak mu to powiesz to sie załamie. Lepiej powiedziec to wczesniej Walcz o swoje szczescie ! Powiedz mu ze go kochasz.


Ewusia_marchew: to jak bedziesz miec wyniki to sie pochwal. A 2 godz. fitnessu to chyba bym umarła...

[schism_]

Hej wszystkim.
Od rana chodzę 'przymulona'przez ten atak zimy [wtf?!] Wieje,leje ,zimno szaro buro i ponuro, aż mnie 'dół złapał, zamartwiam się szkołą,matematyką i ogólnie wszystkim Apetytu znów brak
Toteż w ramach rekompensaty popijam mix, grzańca z Mokate wymieszanego ze 100ml Redds"a, imbirem i cynamonem.

Byłam z resztą klasy na przedstawieniu 'Zdążyć przed Panem Bogiem',mówiąc szczerze .irytowało mnie. Może i jestem pozbawiona wszelakich uczuć/empatii,ale mam dość słuchania w kółko od kilku miesięcy o wojnie,holokauście itp, zwłaszcza w takim nastroju...

Oby jutrzejszy dzień był lepszy
Pa xD

[Ather]

Tak sobie pomyślałam... że chyba potrzebuję zmiany, jakiegoś przełomowego wydarzenia, już sama nie wiem czego dokładnie. Chciałabym coś zmienić albo żeby jakieś wydarzenie diametralnie zmieniło moją codzienność. Typowe - jak zwykle w biegu beznadziejnych pragnień.
Ale uznałam, że w te wakacje chcę się udać gdzieś do ciepłych krajów. Tak myślałam że może.. Cypr, Kuba, Tunezja albo coś z pochodnych...
Mam odłożone pieniądze, więc taki wyjazd dobrze by mi zrobił... jedyna przeszkoda - znaleźc kogoś do pary na ten wyjazd.
ech...


Milkuś - przemyśl to wszystko na spokojnie, przeanalizuj, ustal na który temat masz możliwośc napisać najwięcej i do dzieła
Gujanko - gratuluję!
Agolku - tak jak dziewczyny już pisały, postaraj się o tym nie myśleć i zaciśnij zęby, szkoda Twoich nerwów, nie psuj sobie nastroju z takiego powodu Wiem, że będzie ciężko, ale Słońce - świat się nie kończy, znasz swoją wartość, wiesz na ile Cię stać i trwaj w tym. Ewentualnie ... nie dałoby się wprowadzić jakichś zmian w Twojej pracy ? Może porozmawiaj z szefostwem, czy to raczej nie wchodzi w grę ?
Mango - ech... przykro mi kochana nie chcę napisać nic niewłaściwego, ale ... czasami tak musi być po prostu

[madame_apple]

Napisane przez Ather

Tak sobie pomyślałam... że chyba potrzebuję zmiany, jakiegoś przełomowego wydarzenia, już sama nie wiem czego dokładnie. Chciałabym coś zmienić albo żeby jakieś wydarzenie diametralnie zmieniło moją codzienność. Typowe - jak zwykle w biegu beznadziejnych pragnień.
Ale uznałam, że w te wakacje chcę się udać gdzieś do ciepłych krajów. Tak myślałam że może.. Cypr, Kuba, Tunezja albo coś z pochodnych...
Mam odłożone pieniądze, więc taki wyjazd dobrze by mi zrobił... jedyna przeszkoda - znaleźc kogoś do pary na ten wyjazd.
ech...

świetny pomysł, takie zmiany są bardzo potrzebne, wręcz niezbędne żeby nie zwariować w biegu codziennych zdarzeń...
Ja strasznie tesknie za gorami, tam najlepiej wypoczywam i porzadkuje mysli - zawsze swiat staje sie tam dla mnie inny, prostszy i taki... sprawiedliwszy Musze tam niedlugo pojechac zeby nie wiem co!
A do pary nikogo nie szukaj, sam się znajdzie...

Mango - ech co tu powiedzieć... życie daje po d**ie :/ Ale z każdej porażki można coś wynieść - po pierwsze siłę, a po drugie jakieś wskazówki na przyszłość - mam nadzieję, że szybko się pozbierasz kochana, tulę

gujanko - gratuluję zakończonej w końcu pomyślnie sesji

Baby - jestem z Gdyni, tuż nad morzem

Ewuś, żyjesz po tym pilatesie?

agolku - niestety jak juz Milka pisala - swiat nie jest sprawiedliwy i poki co niewiele mozemy z tym zrobic...Mam nadzieje,ze wkrotce przestaniesz sie martwic ta sytuacja w pracy, szkoda nerwow kochana...

A ja... ech wczoraj byl strasznie męczący dzień - wstałam o 5, a do domu wróciłam ok. 2 w nocy Przedstawienie strasznie pogmatwane - byłoby ok gdyby nie fakt, ze musze z niego napisac recenzje i kompletnie nie wiem jak sie do tego zabrac ;(
Zdecydowanie milszym akcentem bylo pospektaklowe piwko z ludźmi z roku
Dzis mialam niby wolne (godziny dziekanskie), ale troche spraw do zalatwienia. A i bylam rano u fryzjera zlikwidowac moje odrosty
Najgorsze, ze obudzilam sie z potwornym bolem glowy, nie przypominam sobie zeby kiedykolwiek wczesniej byl taki straszny ;( chcialo mi sie wymiotowac, a pozniej umrzec. na szczescie po mega dawca tabletek sie poprawilo. Teraz ćmi troche, a poza tym strasznie mi zimno, chyba sie zaziebilam.
Jeszcze korki dawalam wieczorem, teraz czuje sie jak złom :P
Na szczescie jesli chodzi o psychike jest chyba lepiej, dołek zdaje się pomału mijać
Jutro tylko jedne zajęcia, nie bede wspominac jak bardzo mi sie nie chce. No, ale musze sie w koncu pokazac
Jak juz Schism pisala - w Gdyni masakryczna pogoda dzis, tylko isc sie powiesic
Zaraz brykam spac, główka boli, zimno ech ;(

Dobrych snow kochane i oby do weekendu!
I jeszcze bardziej chyba oby do wiosny!

Buźka

[Ewusia_marchew]

Żyję godzina na piłkach i godzina stretchingu zobaczymy co moje mięśnie powiedzą na to jutro

Mango - tulę, bo cóż mogę zrobić... no chyba że trzymanie kciuków żeby sytuacja sie zmieniła coś pomoże
Gujanko - gratuluję pięknych ocen i zamknięcia sesji wolny semestr? czad chociaż mnie by chyba studiów brakowało... nie dziwię sie ze myślisz o kolejnym kierunku
Ather - rewolucja to świetny pomysł sama ostatnio zastosowałam mam nadzieję ze znajdzie chętny na wspólne wojaże
Jabłuszko - widzę ze cięęężkie dni za Tobą, całe szczęście że już weekend przed nami

Dziewczynki znad morza - oby wiosna do Was zawitała jak najszybciej bo u nas na południu już jest


coś mi się wydaje że pójdę dziś spać wyjątkowo wcześnie
zwłąszcza ze jutro znów pół dnia na uczelni, a później jadę do rodziców

Słodkich snów

[agolek]

dzien dobry laleczki


wczoraj mi net nie dzialal wogole wiec teraz syzbko nadrabiam co pisalyscie. Na szczescie nie ma duzo

dziekuje wam za pocieszenie.Juz mi dzis lepiej jak sie przespalam z tym i wogole..nie mam zadnego wplywu na to co sie stanie wiec lepiej to oleje poprostu..

Ather swietny pomysl z ta wycieczka!!! Jelsi moge cos podpowiedziec to jedz na Cypr, potem na Cypr a na koncu na Cypr Bylam 2 razy, najlepsze miejsce chyba w ktorym bylam. Polecam Agia Napa Piekne, swietna pogoda,niesamowite widoki, plaze, a wycieczka w gory Trodos zapiera dech w piersiach
W Tunezji bylam,zaliczylam i dziekuje. Nigdy wiecej

ja juz uciekam. Po pracy od razu wsiadamy do auta i jedziemy do Manchesteru do mojego kuzyna i rodzinki jegouwielbiam podroze i wyrwac sie z tego Glasgow. Juz sie nie moge doczekac.

milego poranka robaczki, odezwe sie na lunchu

[nefre]

Południe wita wiosnę ^^

Kochane, jaka dzisiaj piękna pogoda Coś cudownego ^^

Dzisiaj tylko 4 lekcje POzniej elce załatwiac sprawy na miescie i freee ;D A jutro do pracy idę Zarabiam pieniądze na moje rozjasnienie włosów;D Ciekawe jak to wyjdzie. Jak misię nie spodoba to farbuje na ciemny bo co =='

A co do sporu z matką. Takiej kłotni dawno nie miałam. PO prostu ehh.. my sie w ogole nie dogadujemy, realcje matka-corka są zerowe. I nienawidze jak ktos mnie porownuje do kogos. Przeciez ja jestem jaka jestem... I słowa, ze mnie ktos nienawidzi i, ze jestem najgrosza córką "trochę"(pff.) mnie dobiły.

Ahhh... Wszystko takie piękne. 13 dni i...

Ather - Cypr! Ahh też chciałabym mieć tak odłozone pieniążki i bzium ^^
Agolek - cieszę się, ze już lepiej
Mango - przykro mi.. Ehh, ale jak to Ather napisała.. czasem tak musi byc...;(

Jabłuszko - a ja jade w góry w przyszłym tygodniu enenenenenene ;D


Miłegod nia kochane ;*

[madame_apple]

Ahoj Korzystam z tego, że mam dopiero na 11:30 zatem więcej czasu wolnego rano

Napisane przez Ewusia_marchew

Żyję godzina na piłkach i godzina stretchingu zobaczymy co moje mięśnie powiedzą na to jutro

ale Ci zazdroszczę tej siłki no Jednak w domu trudniej się zmobilizować, a jak już pójdziesz to nie ma bata - ćwiczysz
Kupiłabym sobie nawet taki karnet na nieograniczoną liczbę wejść choć dość drogi - tylko szukam chętnej do towarzystwa

Napisane przez Ewusia_marchew

Dziewczynki znad morza - oby wiosna do Was zawitała jak najszybciej bo u nas na południu już jest

ojjj oby - dziś pogoda jest zdecydowanie lepsza niż wczoraj Ale do prawdziwie wiosennej aury jeszcze sporo brakuje :P

Napisane przez agolek

dziekuje wam za pocieszenie.Juz mi dzis lepiej jak sie przespalam z tym i wogole..nie mam zadnego wplywu na to co sie stanie wiec lepiej to oleje poprostu..

No właśnie, to najlepsze rozwiązanie

Napisane przez agolek

Ather swietny pomysl z ta wycieczka!!! Jelsi moge cos podpowiedziec to jedz na Cypr, potem na Cypr a na koncu na Cypr Bylam 2 razy, najlepsze miejsce chyba w ktorym bylam. Polecam Agia Napa Piekne, swietna pogoda,niesamowite widoki, plaze, a wycieczka w gory Trodos zapiera dech w piersiach
W Tunezji bylam,zaliczylam i dziekuje. Nigdy wiecej

ja juz uciekam. Po pracy od razu wsiadamy do auta i jedziemy do Manchesteru do mojego kuzyna i rodzinki jegouwielbiam podroze i wyrwac sie z tego Glasgow. Juz sie nie moge doczekac.

Agolku, z Ciebie to taka światowa kobieta, pół świata pewnie zjeździłaś, zazdroszczę
Zapowiada Ci się wspaniałe popołudnie

Napisane przez nefre

Kochane, jaka dzisiaj piękna pogoda Coś cudownego ^^

ale macie fajnie na tym południu - chciałabym tam mieszkać, zamieni się ktoraś za morze?
o o o - u mnie za oknem właśnie zaświeciło słonko, achhh

Napisane przez nefre

Dzisiaj tylko 4 lekcje POzniej elce załatwiac sprawy na miescie i freee ;D A jutro do pracy idę Zarabiam pieniądze na moje rozjasnienie włosów;D Ciekawe jak to wyjdzie. Jak misię nie spodoba to farbuje na ciemny bo co =='

Pewnie - zawsze można przyciemnić w razie czego Jak już bedziesz po rozjaśnieniu to czekam na fotkę
btw. gdzie bedziesz pracowac?

Napisane przez nefre

A co do sporu z matką. Takiej kłotni dawno nie miałam. PO prostu ehh.. my sie w ogole nie dogadujemy, realcje matka-corka są zerowe. I nienawidze jak ktos mnie porownuje do kogos. Przeciez ja jestem jaka jestem... I słowa, ze mnie ktos nienawidzi i, ze jestem najgrosza córką "trochę"(pff.) mnie dobiły.

też nie znoszę porównywania, ale niektóre matki w tym gustują...
Dobrze, że masz oparcie w PTZ i widzisz swiat jednak w dosc różowych barwach

Napisane przez nefre

Ahhh... Wszystko takie piękne. 13 dni i...

nawet w bardzo różowych barwach

Napisane przez nefre

Jabłuszko - a ja jade w góry w przyszłym tygodniu enenenenenene ;D

achhhh szczęśliwa Ty, weź mnie ze sobą!

Ale mi się nie chce jechać na uczelnię. Zawsze gdy dla 1,5h zajęć mam odwalać 2h dojazdów to mnie ku**ica strzela, ale cóż... nie będę już aż takim leniem i pójdę

Miłego dnia dziewczynki

[anniaa]

Witam powróciłam troche szybciej... było to raptem 2 tyg przerwy od wizazu ale przez ten czas dużo sie wydarzyło co zmieniło moje zycie , moje nastawienie etc.
Duzo myslałam nad wszystkim. doszłam do wielu wniosków i chyba dzieki temu lepiej sie czuje. potrzebowałam takiego odpoczynku od wizazu od szkołu . Od ponad tygodnia siedze w domu chora tzn teraz juz jest lepiej i tak jutro musze isc na 3 godz do szkoł ale nie ma lekcji wiec nie bedzie źle.

Postawiłam sobie cele dotyczące ćwiczeń: zaczne cwiczyc siłowo - moje hantle przytargałam juz do pokoju , rowerek , bardzo chce zrobic szpagat wiec rozciaganie no i chce zaczac A6w i skonczyc...

no i oczywiscie tęskniiiłam za Wami

[Ewusia_marchew]

Napisane przez agolek

Ather swietny pomysl z ta wycieczka!!! Jelsi moge cos podpowiedziec to jedz na Cypr, potem na Cypr a na koncu na Cypr Bylam 2 razy, najlepsze miejsce chyba w ktorym bylam. Polecam Agia Napa Piekne, swietna pogoda,niesamowite widoki, plaze, a wycieczka w gory Trodos zapiera dech w piersiach
W Tunezji bylam,zaliczylam i dziekuje. Nigdy wiecej

ja juz uciekam. Po pracy od razu wsiadamy do auta i jedziemy do Manchesteru do mojego kuzyna i rodzinki jegouwielbiam podroze i wyrwac sie z tego Glasgow. Juz sie nie moge doczekac.

Udanej wycieczki do Manchesteru
zazdroszczę tego Cypru mam nadzieję że kiedyś uda mi się tam pojechać

Napisane przez nefre

Dzisiaj tylko 4 lekcje POzniej elce załatwiac sprawy na miescie i freee ;D A jutro do pracy idę Zarabiam pieniądze na moje rozjasnienie włosów;D Ciekawe jak to wyjdzie. Jak misię nie spodoba to farbuje na ciemny bo co =='

a co to za praca ?

Napisane przez nefre

A co do sporu z matką. Takiej kłotni dawno nie miałam. PO prostu ehh.. my sie w ogole nie dogadujemy, realcje matka-corka są zerowe. I nienawidze jak ktos mnie porownuje do kogos. Przeciez ja jestem jaka jestem... I słowa, ze mnie ktos nienawidzi i, ze jestem najgrosza córką "trochę"(pff.) mnie dobiły.

przykro mi strasznie Kochana ze sie nie możesz z mamą dogadać mam nadzieję zę Wasze stosunki się poprawią, bo to musi być bardzo ciężkie dla Ciebie...

Napisane przez madame_apple

ale Ci zazdroszczę tej siłki no Jednak w domu trudniej się zmobilizować, a jak już pójdziesz to nie ma bata - ćwiczysz
Kupiłabym sobie nawet taki karnet na nieograniczoną liczbę wejść choć dość drogi - tylko szukam chętnej do towarzystwa

szkoda ze "trochę" daleko od siebie mieszkamy ma nadzieję ze znajdziesz kogoś do towarzystwa... chociaż powiem Ci żę mnie to w sumie wszystko jedno.. czasem chodzę sama czasem z Siss ale jak idę sama to mi to nie przeszkadza

Napisane przez madame_apple

ale macie fajnie na tym południu - chciałabym tam mieszkać, zamieni się ktoraś za morze?
o o o - u mnie za oknem właśnie zaświeciło słonko, achhh

ja bym tam morzem nie pogardziła.. ale chyba nie na stałe, ciepłolubna jestem

Napisane przez anniaa

Witam powróciłam troche szybciej... było to raptem 2 tyg przerwy od wizazu ale przez ten czas dużo sie wydarzyło co zmieniło moje zycie , moje nastawienie etc.
Duzo myslałam nad wszystkim. doszłam do wielu wniosków i chyba dzieki temu lepiej sie czuje. potrzebowałam takiego odpoczynku od wizazu od szkołu . Od ponad tygodnia siedze w domu chora tzn teraz juz jest lepiej i tak jutro musze isc na 3 godz do szkoł ale nie ma lekcji wiec nie bedzie źle.

Postawiłam sobie cele dotyczące ćwiczeń: zaczne cwiczyc siłowo - moje hantle przytargałam juz do pokoju , rowerek , bardzo chce zrobic szpagat wiec rozciaganie no i chce zaczac A6w i skonczyc...

super ze już jesteś obyś już nie miała potrzeby odpoczywać, zwłaszcza od Wizażu

trzymam kciuki za cele na wiosnę wszystko przychodzi łatwiej


miałam być do 15 na uczelni, ale zajęcia odwołane
więc poszłam z kumpelami do centrum jak zwykle oglądać kosmetyki nawet sobie błyszczyk zakupiłam, dziesiąty chyba już

w ogóle jest cieplutko i wspaniale, więc mam dobry humor

posiedzę trochę na Wizażu, później może gdzieś pójdziemy coś zjeść z Siss i jedziemy do rodzinki

udanego piątku

[Milka19]

Napisane przez Ather

Tak sobie pomyślałam... że chyba potrzebuję zmiany, jakiegoś przełomowego wydarzenia, już sama nie wiem czego dokładnie. Chciałabym coś zmienić albo żeby jakieś wydarzenie diametralnie zmieniło moją codzienność. Typowe - jak zwykle w biegu beznadziejnych pragnień.
Ale uznałam, że w te wakacje chcę się udać gdzieś do ciepłych krajów. Tak myślałam że może.. Cypr, Kuba, Tunezja albo coś z pochodnych...

Milkuś[/B] - przemyśl to wszystko na spokojnie, przeanalizuj, ustal na który temat masz możliwośc napisać najwięcej i do dzieła

Tunezje, Turcje odradzam. No chyba, że lubisz jak się na Ciebie Arabowie jak stado wygłodniałych zwierząt rzucają Do tego strasznie tam brudno i Arabowie to ogólnie brudasy straszne

Ja pewnie bym się skusiła na Kube z czystej ciekawości A tak naprawdę to marzy mi się coś bardziej egzotycznego - Chiny albo Japonia.

Dzięki Ather Wypadałoby w końcu coś zacząć pisać

Napisane przez Ewusia_marchew

Żyję godzina na piłkach i godzina stretchingu zobaczymy co moje mięśnie powiedzą na to jutro

Oj super - aż dwie godzniki zazdroszcze i podziwiam

Napisane przez agolek

ja juz uciekam. Po pracy od razu wsiadamy do auta i jedziemy do Manchesteru do mojego kuzyna i rodzinki jegouwielbiam podroze i wyrwac sie z tego Glasgow. Juz sie nie moge doczekac.

Glasgow, Manchester - jak to egzotycznie brzmi Miłego rodzinkowania

Napisane przez nefre

A co do sporu z matką. Takiej kłotni dawno nie miałam. PO prostu ehh.. my sie w ogole nie dogadujemy, realcje matka-corka są zerowe. I nienawidze jak ktos mnie porownuje do kogos. Przeciez ja jestem jaka jestem... I słowa, ze mnie ktos nienawidzi i, ze jestem najgrosza córką "trochę"(pff.) mnie dobiły.

Jej nawet nie wiesz jak mi przykro Nikt nie powinien wypowiadać takich słów a już na pewno nie członkowe najbliższej rodziny. Pewnych słów przecież nie da się już cofnąć i one tam gdzieś już do końca życia zostaną... Mam nadzieje, że mimo wszystko mama postara się jakoś naprawić te wasze stosunki i, że relacje jakoś się polepszą.

Napisane przez madame_apple

Ale mi się nie chce jechać na uczelnię. Zawsze gdy dla 1,5h zajęć mam odwalać 2h dojazdów to mnie ku**ica strzela, ale cóż... nie będę już aż takim leniem i pójdę

Miłego dnia dziewczynki

Oj w taką pogodne to się nie dziwie. To grzech na wykładach siedzieć i do tego jeszcze w piątek

Napisane przez anniaa

Witam powróciłam troche szybciej... było to raptem 2 tyg przerwy od wizazu ale przez ten czas dużo sie wydarzyło co zmieniło moje zycie , moje nastawienie etc.
Duzo myslałam nad wszystkim. doszłam do wielu wniosków i chyba dzieki temu lepiej sie czuje. potrzebowałam takiego odpoczynku od wizazu od szkołu . Od ponad tygodnia siedze w domu chora tzn teraz juz jest lepiej i tak jutro musze isc na 3 godz do szkoł ale nie ma lekcji wiec nie bedzie źle.
Postawiłam sobie cele dotyczące ćwiczeń: zaczne cwiczyc siłowo - moje hantle przytargałam juz do pokoju , rowerek , bardzo chce zrobic szpagat wiec rozciaganie no i chce zaczac A6w i skonczyc...

no i oczywiscie tęskniiiłam za Wami

Witaj Aniu Się stęskniłam Dobrze, że sobie wszystko przemyślałaś i poukładałaś. Czasami taka przerwa dużo nam daje Mam nadzieje, że teraz będzie już tylko dobrze

Napisane przez Ewusia_marchew

nawet sobie błyszczyk zakupiłam, dziesiąty chyba już

Skąd ja to znam

No i przyszła wiosna Mam nadzieje, że na długo zagości

[agolek]

Napisane przez nefre

Południe wita wiosnę ^^

Kochane, jaka dzisiaj piękna pogoda Coś cudownego ^^

ale zazdroszcze pogody... u mnie bez zmian, wiatr i deszcz..

Dzisiaj tylko 4 lekcje POzniej elce załatwiac sprawy na miescie i freee ;D A jutro do pracy idę Zarabiam pieniądze na moje rozjasnienie włosów;D Ciekawe jak to wyjdzie. Jak misię nie spodoba to farbuje na ciemny bo co =='

wklej fotki jak juz bedziesz ''po'' zapowiada sie gruntowna zmiana

Miłegod nia kochane ;*

Agolku, z Ciebie to taka światowa kobieta, pół świata pewnie zjeździłaś, zazdroszczę
Zapowiada Ci się wspaniałe popołudnie

zadna swiatowa, tak sie poprostu zycie uklada ja lubie bardzo podrozowac. Nie ma co zazdroscic, nie mam monopolu na zwiedzanie wiec smialo mozesz sie pakowac i wyruszac moze rozejrzysz sie za jakas tymczasowa praca zagranica? zycie jest krotkie, trzeba lapac jak najwiecej

Ale mi się nie chce jechać na uczelnię. Zawsze gdy dla 1,5h zajęć mam odwalać 2h dojazdów to mnie ku**ica strzela, ale cóż... nie będę już aż takim leniem i pójdę

Miłego dnia dziewczynki
[/quote]

Tobie rowniez milego uwierz,ze lepsze 1.5 h na uczelni niz 7 w pracy

Napisane przez Ewusia_marchew

Udanej wycieczki do Manchesteru
zazdroszczę tego Cypru mam nadzieję że kiedyś uda mi się tam pojechać

napewno sie uda, teraz tanie wycieczki sa dosc na Cypr. Tyle,ze tam na miejscu dosyc drogo.

miałam być do 15 na uczelni, ale zajęcia odwołane
więc poszłam z kumpelami do centrum jak zwykle oglądać kosmetyki nawet sobie błyszczyk zakupiłam, dziesiąty chyba już

w ogóle jest cieplutko i wspaniale, więc mam dobry humor

posiedzę trochę na Wizażu, później może gdzieś pójdziemy coś zjeść z Siss i jedziemy do rodzinki

udanego piątku

a rany Ewcia, ale Ty mnie draznisz czasem udanego popoludnia Ci zycze.

Glasgow, Manchester - jak to egzotycznie brzmi Miłego rodzinkowania

Glasgow - egzotycznie? Kochana, to jest najgorszy syf na swiecie najgorszemu wrogowi nie zycze... Jedyne co tu jest egzotycze to glupota i zacofanie umyslowe szkotow

No i przyszła wiosna Mam nadzieje, że na długo zagości[/quote]

faaajnie macie z ta wiosna Ja 19go lece do Poslki na swieta!! jeszcze 10 dni jakos i fruuuuuuu

ja wlasnei zjadlam lunch i zaraz wracam do pracy. Na 2 mam zebranie zespolu do 3 a potem juz tylko przepekac do 4.30 i jedziemy
Szkoda,ze pogoda dupna taka ale co tam. Humor dopisuje

zycze wam straszniefajnego weekendu

[anniaa]

Napisane przez Ewusia_marchew

super ze już jesteś obyś już nie miała potrzeby odpoczywać, zwłaszcza od Wizażu

trzymam kciuki za cele na wiosnę wszystko przychodzi łatwiej


miałam być do 15 na uczelni, ale zajęcia odwołane
więc poszłam z kumpelami do centrum jak zwykle oglądać kosmetyki nawet sobie błyszczyk zakupiłam, dziesiąty chyba już

w ogóle jest cieplutko i wspaniale, więc mam dobry humor

posiedzę trochę na Wizażu, później może gdzieś pójdziemy coś zjeść z Siss i jedziemy do rodzinki

udanego piątku

hehe oj narazie duuzo odpoczełam wiec mam nadzieje ze juz nigdy nie bede "musiała" robic takich przerw oj to dzisiaj ładnie odpoczywasz ja tez duzo kupuje błyszczyków mimo tego ze nie lubie sie nimi malowac oj tak pogada jest super miłego spedzenia czasu z rodzinka

Napisane przez Milka19

Witaj Aniu Się stęskniłam Dobrze, że sobie wszystko przemyślałaś i poukładałaś. Czasami taka przerwa dużo nam daje Mam nadzieje, że teraz będzie już tylko dobrze



Skąd ja to znam

No i przyszła wiosna Mam nadzieje, że na długo zagości

napewno teraz bedzie dobrze
wiosna - niech juz tak pozostanie


ide sie ubierac i zaraz ide do kolezanki z kolezankami robic prezentacje wogóle pocwiczyłam sobie juz : a6w . rozciaganie , rowerek i czuje sie cudownie

[agolek]

a rany, ale zamieszalam z cytowaniem powyzej. Mam nadzieje,ze jakos sie polapiecie. Przepraszam

[Milka19]

Egzotycznie, egzotycznie - dla mnie na pewno, bo tam nigdy nie byłam Ale wierze Tobie na słowo i nie zamierzam tego miasta nigdy odwiedzać

Też życzę strasznie fajnego weekendu Ja też mam dziś dobry humorek - to ta wiosna

Dziś tak wogóle zostałam dowartosciowana w sklepie z alkoholem. Pani poważnym głosem zażądała dowodu. Szukam i szukam w torebce troche zmieszana, bo się nie spodziewałam i pod nosem mówie, że ja przecież aż tak młodo nie wyglądam, a pani na to, że oczywiście tylko teraz to nawet 16nastolatki alkohol kupują

[Baby14]

Hejo Ale mam cudowny humor. To wszystko przez ta sliczna pogode. Nawet nie wiecie jak tu cieplo Cos pieknego. Wkoncu nie ejst mi zimno

Dzis w szkole byly tylko 4 lekcje Jeszcze takie luzackie ze szok. Nauczycielki byly laswakawe i odwolaly pytanie i kartkowki z okazji Dnia Kobiet. Dostałam ślicznego tulipantka
A z morzem to mi sie marzenie spełnia... Otoz dzis przyjaciolka uświadomila mi ze zabiera mnie nad morze we wakacje Jej tata z pracy dostal propozycje wyjazdu swoich dzieci nad Morze a ja sie z nia zabiore Tylko nie wiem dokladnie czy pojedziemy do Sopotu czy do Kołobrzegu Życ i nie umierać
Za 1,5 h mykne na tance ktore beda trwały 2,5 h . Jutro pewnie bede umierac ,ale warto bo tance sa super

Milka19: To sie ciesz ze ludzie postrzegaja cie jako mloda a nie stara Wyobraz sobie ze jak bedziesz miala 40 lat i beda ci dawac 25 A z 16 latkami masz racje...

anniaa: ćwiczenia sa najlepsze na poprawienie humorku Milego dzionka z kolezanka

nefre: Tez mam zamiar zmienic wlosy . Chce jakas wiosenna odmiane Daj fotke jak zrobisz. A z mama to zycze zeby sie wszystko ulozylo. A slowa na pewno powiedziala pod wplywem emocji bo na pewno bardzo cie kocha


Ather: Jak masz mozliwosc to jedz. tylko faktycznie lepiej miec osobe towarzyszaca Ja sie wybieram do Marsylii we wakacje A tak z ciekawosci to ile moze kosztowac taka wycieczka egzotyczna?

[gujana]

Napisane przez Milka19

Gratuluje ocenek

thnx

Napisane przez Ather

Gujanko - gratuluję!

thnx

Napisane przez madame_apple

gujanko - gratuluję zakończonej w końcu pomyślnie sesji

thnx

Napisane przez Ewusia_marchew

Gujanko - gratuluję pięknych ocen i zamknięcia sesji wolny semestr? czad chociaż mnie by chyba studiów brakowało... nie dziwię sie ze myślisz o kolejnym kierunku

dzięki Ewuś
Na zajęcia moge zawsze przyjsc, jak by mi brakowało, ale po co mam zdawac.
tak czy siak-to juz nie sa takie zwykle zajecia i tylko dla naszego roku, wiec to nie to samo... tak wiec bede chodzic tylko na wyklad dla mojej specjalizacji. No, chyba ze sie dziekan nie zgodzi...

a kolejny kierunek, to dla mnie oczywistosc. raczej nie chce mi sie jeszcze tak powaznie pracowac..




Milka, ale "pojechałaś"... (gdzies ucieklo mi cytowanie, a musze zmykac, tak chcialam tylko zaznaczyc, ze zarówno Turcję jak i Tunezję polecam.... ).