Panny Młode 2009 cz.II

[MAGiALENA]

Napisane przez Madzialenka12344321

to najlepiej im powiedz, zobaczysz co oni na to??

TŻ napisał mi sms-a, że powiedział "świadkowi", że jeśli ustalą datę na maj, to się na nich obrazimy itp.
no bo sory, TŻ zależy na tym akurat chłopaku, a on taki numer...
niech sobie nawet biorą ślub 08.06.2009 r. byle nie przed nami i nie tego samego dnia.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez MAGiALENA

TŻ napisał mi sms-a, że powiedział "świadkowi", że jeśli ustalą datę na maj, to się na nich obrazimy itp.
no bo sory, TŻ zależy na tym akurat chłopaku, a on taki numer...
niech sobie nawet biorą ślub 08.06.2009 r. byle nie przed nami i nie tego samego dnia.

hm.. i co świadek na to??

[MAGiALENA]

Napisane przez Madzialenka12344321

hm.. i co świadek na to??

tego już nie napisał.
ale nie mam jak spytać, bo mam puste konto na komórce, a z internetu już nie mogę wysłać.

[martucha84]

Napisane przez MAGiALENA

szczęście w nieszczęściu!!!
chłopak, którego TŻ poprosił o świadkowanie wczoraj się zaręczył ze swoją dziewczyną. i wiecie co... oni myślą o maju 2009!!!
jak myślicie, co powinniśmy zrobić...?

martucha84 jak tam spowiedź?
ja byłam wczoraj. nie powiedziałam.

do spowiedzi ide dzisiaj... zawsze co najmniej przyjemne odkladam jak najpozniej... ale niepowiem, bo niezaluje to co mam klamac.. zobaczymy co powie jak uslyszy kiedy bylam ostatki raz w spowiedzi.. mam cholernego stresa..

[MAGiALENA]

Napisane przez martucha84

rozumiem co czujesz bo brat mojego TZ a raczej jego narzeczona wywinela nam jeszcze lepszy numer.. jak sie dowiedzieli ze sie zareczylismy oznajmila ze ona niepozwali zebysmy sie pobrali szybciej niz oni bo oni sa dluzej razem i zrobi wszystko zeby sie "uwinac" przed nami

no to faktycznie...

ja tam nie miałabym nic przeciwko ich ślubowi przed naszym, gdyby nie fakt, że jednak jest tradycja, że świadkowie to osoby "niezaślubione" (ale se słowo wymyśliłam).

[martucha84]

Napisane przez MAGiALENA

no to faktycznie...

ja tam nie miałabym nic przeciwko ich ślubowi przed naszym, gdyby nie fakt, że jednak jest tradycja, że świadkowie to osoby "niezaślubione" (ale se słowo wymyśliłam).

no wlasnie, my tez mamy swiadkow - pannę i kawalera, więc Cię rozumiem.. moze jak im podacie ten argument to wybiara inny termin.. niepowinno byczle.. bo przeciez sa w fazie "zastanawiania sie'' wiec sa duze szanse.. trzymam kciuki

[Madzialenka12344321]

jej TZ juz powiedział to swiadkowi, ciekawe tylko co swiadek na to??

[MAGiALENA]

Napisane przez Madzialenka12344321

jej TZ juz powiedział to swiadkowi

fajnie to zabrzmiało.
mam jakieś takie przeczucie, że zrobią nam na złość. właśnie dlartego, że nam zależy.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez MAGiALENA

fajnie to zabrzmiało.
mam jakieś takie przeczucie, że zrobią nam na złość. właśnie dlartego, że nam zależy.

ale czemu maja wam robic na złosc?? moze nie wiedza ze chcecie ich na swiadków, albo pomysleli ze oni was chca na swiadkow i dlatego szybciej robia ten slub

[MAGiALENA]

Napisane przez Madzialenka12344321

ale czemu maja wam robic na złosc?? moze nie wiedza ze chcecie ich na swiadków, albo pomysleli ze oni was chca na swiadkow i dlatego szybciej robia ten slub

no nie wiem. tak czuję.
ze dwa tygodnie temu, jak się z nimi spotkaliśmy, to TŻ spytał i chłopak się zgodził.
no cóż, dopiero wieczorem się dowiem, jak ta dzisiejsza rozmowa dwócg przyszłych Panów Młodych wyglądała.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez MAGiALENA

no nie wiem. tak czuję.
ze dwa tygodnie temu, jak się z nimi spotkaliśmy, to TŻ spytał i chłopak się zgodził.

czyli oni wiedza ze ich prosicie na swiadków tak??

[MAGiALENA]

Napisane przez Madzialenka12344321

czyli oni wiedza ze ich prosicie na swiadków tak??

tzn. z tej pary, to tylko świadka (wie), bo świadkową będzie moja przyjaciółka.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez MAGiALENA

tzn. z tej pary, to tylko świadka (wie), bo świadkową będzie moja przyjaciółka.

to w takim razie co oni odwalaja z tym slubem przed wami?? myslalam ze moze nie wiedzieli, ale skoro wiedza to troszke niezbyt sie zachowują

[aga2111]

Wiecie co...coś w tym jest, że jak w otoczeniu jakaś para się zaręczy i planują ślub to nagle wokół jakiś wysyp

U nas było podobnie...Jesteśmy ze sobą najdłużej ze wszystkich znajomych, zaręczyliśmy się w listopadzie, po 2 tygodniach zaręczyła się moja dobra koleżanka i jak powiedziała, że chcą ślub 06.06 to szczerze trochę się wkurzyłam (my mamy 20.06), ale jej tego nie powiedziałam Okazało się jednak, że fotograf nie miał już terminu, więc mają 28.06, tydzień po nas, więc też nie za fajnie moim zdaniem

Druga koleżanka zaręczyła się w tym roku, początkowo planowali również czerwiec 2009 ale jej Tż uparł się na ten rok i mają we wrześniu...

[MAGiALENA]

któregoś dnia spisywałam na kartkę Wasze daty i wpadłam na pomysł, że zrobię sobie taki kalendarz ślubów. jak go skończę (jeszcze nie nawet zaczęłam...) to wkleję jego zdjęcie.
mam nadzieję, że na 31.12.2008 r. będzie gotowy.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez MAGiALENA

któregoś dnia spisywałam na kartkę Wasze daty i wpadłam na pomysł, że zrobię sobie taki kalendarz ślubów. jak go skończę (jeszcze nie nawet zaczęłam...) to wkleję jego zdjęcie.
mam nadzieję, że na 31.12.2008 r. będzie gotowy.

ojoj no co ty, az tyle to nas tu nie ma

[martucha84]

Napisane przez Madzialenka12344321

to w takim razie co oni odwalaja z tym slubem przed wami?? myslalam ze moze nie wiedzieli, ale skoro wiedza to troszke niezbyt sie zachowują

je tez uwazam ze zachowuja sie niepowaznie... skoro wiedzieli to po co te cyrki... niekumam.. pozostaje czekac tylko do wieczora i sie dowiedziec jak sie rozmowa zakonczyla...

[MAGiALENA]

Napisane przez Madzialenka12344321

ojoj no co ty, az tyle to nas tu nie ma

pewnie jeszcze jakieś Panienki dojdą.
właśnie mi uświadomiłaś, że pod każdą datą musi być miejsce na nowy wpis...

[Madzialenka12344321]

a jak robisz ten kalndarz??

[kaska87]

ja napisze tylko tyle Wy uwacie, że jeśli Wy się zaręczycie to już zadeni znjomi nie moge się zaręczyć może też mieli plan się zaręczyć w tym czasie co Wy i ślub może też mają ochotę wziąć w czerwcu przyszłęgo roku więc nie rozumiem, że się tak denerwujecie przeciez nie macie wyłączności na bycie szczeliwym może oni od dawna planowali, że chcą wziąć ślub np: w czerwcu 2009

ja np chce slub w 2010 w kwietniu i jestem pewna, że dużo moich znajmoych też w roku 2010 weźmie ślub ale się nie gniewam bo mają do tego prawo, ale jeśli ktoś robi tak jak "szwagierka" którejś z Was, że specjalnie się wciska przed Was to już nie jest wporządku

[MAGiALENA]

Napisane przez Madzialenka12344321

a jak robisz ten kalndarz??

aleś mi pytanie zadała...! bo ja wiem...
myślę, że to będą kartki z ładnych twardych papierów, ładnie ozdobione i włożone do ładnego segregatora. na tej samej zasadzie robimy z TŻ album (już o nim chyba pisałam).

[MAGiALENA]

Napisane przez kaska87

ja napisze tylko tyle Wy uwacie, że jeśli Wy się zaręczycie to już zadeni znjomi nie moge się zaręczyć może też mieli plan się zaręczyć w tym czasie co Wy i ślub może też mają ochotę wziąć w czerwcu przyszłęgo roku więc nie rozumiem, że się tak denerwujecie przeciez nie macie wyłączności na bycie szczeliwym może oni od dawna planowali, że chcą wziąć ślub np: w czerwcu 2009

widzisz, on zaplanował się zaręczyć jak dowiedział się, że my jesteśmy zaręczeni. wcześniej nie planowali ślubu.
no i o świadkowaniu też dowiedziął się wcześniej przecież.

cholera, zapomniałam, że to nowy post wyjdzie...

[kaska87]

Napisane przez MAGiALENA

widzisz, on zaplanował się zaręczyć jak dowiedział się, że my jesteśmy zaręczeni. wcześniej nie planowali ślubu.

no to w takim razie postąpili hamsko

[martucha84]

Napisane przez kaska87

ja napisze tylko tyle Wy uwacie, że jeśli Wy się zaręczycie to już zadeni znjomi nie moge się zaręczyć może też mieli plan się zaręczyć w tym czasie co Wy i ślub może też mają ochotę wziąć w czerwcu przyszłęgo roku więc nie rozumiem, że się tak denerwujecie przeciez nie macie wyłączności na bycie szczeliwym może oni od dawna planowali, że chcą wziąć ślub np: w czerwcu 2009

ja np chce slub w 2010 w kwietniu i jestem pewna, że dużo moich znajmoych też w roku 2010 weźmie ślub ale się nie gniewam bo mają do tego prawo, ale jeśli ktoś robi tak jak "szwagierka" którejś z Was, że specjalnie się wciska przed Was to już nie jest wporządku

ale chyba niezrozumialas... ona nienapisala ze oni maja niebrac slubu.. jej zalezalo aby swiatkowie nie byli po slubie, a reprezentowali stan wolny, wiec jesli pobiora sie przed nimi to niebeda mieli swiatka (a moze wlasnie tego chca) wiec nigdzie nienapisali ze nie maja sie pobrac.. tylko fajniej by bylo jakby pobierali sie troszke po nich.. a stan podenerwowania zawsze towarzyszy takim sytuacja.. szczegolnie jak ktos chce zeby jego slub byl idealny i taki jak sobie wymarzyl.. zreszta tez to odczujesz jak zaczniej przygotowywac swoj...

[kaska87]

Napisane przez martucha84

ale chyba niezrozumialas... ona nienapisala ze oni maja niebrac slubu.. jej zalezalo aby swiatkowie nie byli po slubie, a reprezentowali stan wolny, wiec jesli pobiora sie przed nimi to niebeda mieli swiatka (a moze wlasnie tego chca) wiec nigdzie nienapisali ze nie maja sie pobrac.. tylko fajniej by bylo jakby pobierali sie troszke po nich.. a stan podenerwowania zawsze towarzyszy takim sytuacja.. szczegolnie jak ktos chce zeby jego slub byl idealny i taki jak sobie wymarzyl.. zreszta tez to odczujesz jak zaczniej przygotowywac swoj...

a o co chodzi, że świadkowie mają być wolni ja nie wierzę w jakieś przesądy

[MAGiALENA]

Napisane przez kaska87

a o co chodzi, że świadkowie mają być wolni ja nie wierzę w jakieś przesądy

TŻ nie ma innego takiego kolegi, któremu mógłby powierzyć "funkcję" świadka. no i w naszych rodzinach jest taka tradycja "stanu wolnego".

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kaska87

a o co chodzi, że świadkowie mają być wolni ja nie wierzę w jakieś przesądy

ni powinno sie brac swiadków po slubie, albo pary jako swiadków. u mojej kolezanki na slubie była para ktora tydzien po slubie sie rozstala

[kaska87]

Napisane przez Madzialenka12344321

ni powinno sie brac swiadków po slubie, albo pary jako swiadków. u mojej kolezanki na slubie była para ktora tydzien po slubie sie rozstala

i Ty na prawdę myślisz, że przez to się rozstali?!

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kaska87

i Ty na prawdę myślisz, że przez to się rozstali?!

nie nie to tylko taki zbieg okolicznosci hehe ja tam az tak przesądna nie jestem. ale na slub siwadków po slubie juz ym nie wzieła

[martucha84]

Napisane przez kaska87

a o co chodzi, że świadkowie mają być wolni ja nie wierzę w jakieś przesądy

ja tez niejestm bardzo przesadna.. nieinteresuje mnie to kto kogo pierwszy obkreci wokol siebie, nie bedziemy pieniedzy wkladac do butow nic pozyczonego starego itd tez niebedzie.. ale u mnie w domu tez jest tradycja ze swiadkowie musze byc stanu wolnego i nie byc para.. tak sie utarlo.. to taka tradycja podobna do tej ze u kogos rzuca sie welonem u innych bukietem..


ja myslalam ze ten kalendarz robisz na kompie.. a tu taki recznie wykonany.. ambitnie