Ograniczanie jedzenia + ćwiczenia

[magdalenka7766]

Na silowni poza bieznia rowerem i orbitrekiem nie widze nic ciekawego dla siebie :P Inteligentna z Ciebie dziewoja, ja jak mialam 15 lat opychalam sie chipsami jak glupia^^ A jaki jest Twoj cel? Myslisz ze mi sie uda? U mnie trudno z wytrwaloscia, bo ajk zjem cos niewskazanego to potem jeszcze bardziej sie "nagradzam" ;/

[Marzeniatko]

Napisane przez magdalenka7766

Na silowni poza bieznia rowerem i orbitrekiem nie widze nic ciekawego dla siebie :P Inteligentna z Ciebie dziewoja, ja jak mialam 15 lat opychalam sie chipsami jak glupia^^ A jaki jest Twoj cel? Myslisz ze mi sie uda? U mnie trudno z wytrwaloscia, bo ajk zjem cos niewskazanego to potem jeszcze bardziej sie "nagradzam" ;/

Pewnie, że sie uda. Zadaj sobie pytanie "a dlaczego nie?" My fajne jesteśmy, nam się uda. A jak na siłownie, to pewnie, że wskakuj na rowerek, orbiterek (hihi, ja mam go w domciu )i może jakieś lekkie ćwiczenia z ciężarkami, żeby później nie została obwisła skóra

Ja mam cel 65 kg, czyli jeszcze tylko teoretycznie 3 kg Co do niedozwolonych rzeczy, to wybieraj te lepsze odpowiedniki. Tzn. masz ochotę na loda, to zjedz big milka, masz ochotę na kawałek czekolady, to zjedz gorzką, masz ochotę na landrynki, to kup lizaka. A najlepiej jak będziesz miała w lodówce smakowe serki, one są dobre jak chce sie czegoś słodkiego.

[Ineczka86]

Napisane przez Marzeniatko

Pewnie, że sie uda. Zadaj sobie pytanie "a dlaczego nie?" My fajne jesteśmy, nam się uda. A jak na siłownie, to pewnie, że wskakuj na rowerek, orbiterek (hihi, ja mam go w domciu )i może jakieś lekkie ćwiczenia z ciężarkami, żeby później nie została obwisła skóra

Ja mam cel 65 kg, czyli jeszcze tylko teoretycznie 3 kg Co do niedozwolonych rzeczy, to wybieraj te lepsze odpowiedniki. Tzn. masz ochotę na loda, to zjedz big milka, masz ochotę na kawałek czekolady, to zjedz gorzką, masz ochotę na landrynki, to kup lizaka. A najlepiej jak będziesz miała w lodówce smakowe serki, one są dobre jak chce sie czegoś słodkiego.

Do tych "lepszych odpowiedników" dorzuciłabym owoce (również suszone) oraz lody sorbetowe (mają chyba niecałe 100 kcal/100g). Z tego co wiem to pop corn jest też mało kaloryczny, więc jest dobra alternatywą dla chipsów. Pomiędzy landrynkami a lizakiem nie widzę raczej różnicy Ale uważam, że zjedzenie czegoś do ssania jest lepsze niż np. ciastko, bo kalorii chyba mniej, a dłużej się je

[andziuchna]

Napisane przez magdalenka7766

Na silowni poza bieznia rowerem i orbitrekiem nie widze nic ciekawego dla siebie :P Inteligentna z Ciebie dziewoja, ja jak mialam 15 lat opychalam sie chipsami jak glupia^^ A jaki jest Twoj cel? Myslisz ze mi sie uda? U mnie trudno z wytrwaloscia, bo ajk zjem cos niewskazanego to potem jeszcze bardziej sie "nagradzam" ;/

a ile masz lat? jak to nie tajemnica;p

[justyna2639]

magdalenka7766 witam i zycze powodzenia

a ja wczoraj znow nie cwiczylam... ale dzis to naprawie, kurcze jakos nie moge sie zebrac w sobie. no nic, w koncu trzeba schudnac. wczoraj zjadlam "niby dietetyczne" male koleczka ryzowe z polewa czekoladowa. jedno kolo ma 16 kcal, wiec zaluzmy ze zjadlam ich 10 czyli 160 kcal. srednio, ale to jest 2 rzecz na ktore moge sobie pozwolic w tygodniu. mam nadzieje, ze juz ostatnia i wytrzymam do niedzieli

[Ineczka86]

Ja wczoraj też w końcu nie ćwiczyłam, bo mi wypadło niespodziewane wyjście z domu. Mam nadzieję, że dziś mi się wreszcie uda pojeździć na tym rowerze

[Marzeniatko]

Haha! A ja ćwiczyłam . Na orbim sobie 30 min szybko pojeździłam

[justyna2639]

Napisane przez Ineczka86

Ja wczoraj też w końcu nie ćwiczyłam, bo mi wypadło niespodziewane wyjście z domu. Mam nadzieję, że dziś mi się wreszcie uda pojeździć na tym rowerze

Napisane przez Marzeniatko

Haha! A ja ćwiczyłam . Na orbim sobie 30 min szybko pojeździłam

a ja nie mam roweru

[andziuchna]

ja cwiczylam i wczoraj i dzisiaj
chociaz dzis znow jakis taki dzien- ledwo sie zmusilam zeby z lozka wstac i jeszcze brzuch mnie zaczyna bolec- bosko

[orisha]

Ech, a ja ostatnio nie cwicze. Dzisiaj wieczorem wybieram sie na rolki - mam nadzieje ze nie bedzie padac
W ciągu tygodnia mialam biegac i co? GUZIK! (nawiasem mowiac nienawidze biegac )

Wracam pozno do domu i potem juz tylko do znajomych pogadac i napic sie winka

[andziuchna]

Napisane przez orisha

Ech, a ja ostatnio nie cwicze. Dzisiaj wieczorem wybieram sie na rolki - mam nadzieje ze nie bedzie padac
W ciągu tygodnia mialam biegac i co? GUZIK! (nawiasem mowiac nienawidze biegac )

Wracam pozno do domu i potem juz tylko do znajomych pogadac i napic sie winka

a moge spytac ile masz wzrostu? bo widze ze Twoj cel to 49 kg a to jakos malo ;>

[justyna2639]

no juz troche pocwiczylam, lepiej mi na sercu

[mrofka]

Ja już zakończyłam jakiekolwiek jedzenie na dziś. Nie zjadłam za wiele, a jednak jestem najedzona... żołądek się kurczy

Chyba pójdę na AbR

[Ineczka86]

Ja też jestem juz po godzinnej jeździe na rowerze, więc sumienie spokojne. Miałam jeździć tylko pól godziny, ale potem zaczęłam oglądać pchnięcie kulą i wyjeździłam więcej

[andziuchna]

Napisane przez mrofka

Ja już zakończyłam jakiekolwiek jedzenie na dziś. Nie zjadłam za wiele, a jednak jestem najedzona... żołądek się kurczy

Chyba pójdę na AbR

nie wiem czy czytalas inne watki na temat zdrowej R ale zalecane jest jedzenia 2-3h przed pojsciem spac- kolacja powinna byc bialkowa... nawet jak nie jestes glodna a zjesz jogurt naturalny podkrecisz metabolizm

[Ineczka86]

Napisane przez andziuchna

nie wiem czy czytalas inne watki na temat zdrowej R ale zalecane jest jedzenia 2-3h przed pojsciem spac- kolacja powinna byc bialkowa... nawet jak nie jestes glodna a zjesz jogurt naturalny podkrecisz metabolizm

Zgadzam się, kolację też się powinno jeść, choćby właśnie dla usprawnienia metabolizmu. Można ją sobie ewentualnie darować, kiedy jest się po jakimś dniu dużego obżarstwa (różnego rodzaju uroczystości itp.), kiedy naprawdę nie można juz nic zjeść, a organizm ma co trawić. Ale ostatni posiłek o 17:30, tak jak dziś mrofka zamierzała zrobić, nie jest dobrym pomysłem.

[orisha]

Napisane przez andziuchna

a moge spytac ile masz wzrostu? bo widze ze Twoj cel to 49 kg a to jakos malo ;>

160 cm W moim przypadku to nie tak mało zatem. Realnie: niżej niż 52 niegdy nie bedzie, a 55 byloby teraz dla mnie spelnieniem marzen - takze easy, nie jestem szalona dziewczyna, ktora dazy do wygladu zaglodzonej bidulki

[andziuchna]

Napisane przez orisha

160 cm W moim przypadku to nie tak mało zatem. Realnie: niżej niż 52 niegdy nie bedzie, a 55 byloby teraz dla mnie spelnieniem marzen - takze easy, nie jestem szalona dziewczyna, ktora dazy do wygladu zaglodzonej bidulki

tak sie tylko upewniam widzialam duuuuzo dziewczyn ktore wygladajac jak wieszaki jeszcze sie odchudzaja i majac 180 chca wazyc 50kg

[mrofka]

Hmmm... na kolację jem produkty białkowe. Ale maxymalnie staram się jeść najpóźniej do godziny 18.00

Bądźmy piękne, ale się nie "wieszakujmy"

Orisha, ja ma 156cm wzrostu. I jak będę ważyć 50 kg, to będę szczęśliwa Chociaż pamiętam taki czas, że przy wadze 48 kg wyglądałam super

[paprif]

Witam
Od razu przepraszam, że nie czytam wątku od początku.
Wpadłam tu przypadkiem i postanowiłam, że podzielę się z Wami tym co znalazłam, choć być może dawno już przerabiałyście wszystkie te ćwiczenia.
Jeśli chodzi o mnie, to pracuję nad wyszczupleniem łydek i talią osy.
O to co znalazłam w necie:
1.Ćwiczenia na płaski brzuch

http://************/cwiczenia_na_plaski_brzuch.html

2. Ćwiczenia na figurę Twoich marzeń

http://mysza330.republika.pl/CWICZENIA.html

Myślę, że te linki znacie już bardzo dobrze.
Więc nie pozostaje mi nic innego jak przeprosić za zamieszanie i życzyć udanego "zrzucania"

Pozdrawiam

[paprif]

Jeśli mogę się wtrącić... kiedyś strasznie schudłam a powiedzmy sobie szczerze, że przy moim wzroście 163cm chciałam ważyć przynajmniej 45kg.
I... dopuściłam do tego, że w wieku dojrzewania zachwiałam całą swoją budowę ciała.
Jestem teraz na siebie wściekła i bardzo tego żałuję.
Po co to piszę ?
Sama nie wiem, szukam tutaj kogoś z kim można byłoby sobie porozmawiać na wspólne tematy
Fajnie, że chcecie schudnąć i dobrze, że zachowujecie granice.
Pozdrawiam

[andziuchna]

Napisane przez mrofka

Hmmm... na kolację jem produkty białkowe. Ale maxymalnie staram się jeść najpóźniej do godziny 18.00

ehh no wlasnie 100 razy sie pisze ze o 18 jemy w jak kladziemy sie o 21- chyba tak wczesnie nie chodzisz spac? chodzi o nakrecenie metabolizmu
zreszta podaje link do przykazan zywieniowych- warto przeczytac http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=199694

Napisane przez paprif

Jeśli mogę się wtrącić... kiedyś strasznie schudłam a powiedzmy sobie szczerze, że przy moim wzroście 163cm chciałam ważyć przynajmniej 45kg.
I... dopuściłam do tego, że w wieku dojrzewania zachwiałam całą swoją budowę ciała.
Jestem teraz na siebie wściekła i bardzo tego żałuję.
Po co to piszę ?
Sama nie wiem, szukam tutaj kogoś z kim można byłoby sobie porozmawiać na wspólne tematy
Fajnie, że chcecie schudnąć i dobrze, że zachowujecie granice.
Pozdrawiam

no wlasnie o to chodzi- zeby zachowac granice no i witamy na forum

[Marzeniatko]

Napisane przez paprif

Jeśli mogę się wtrącić... kiedyś strasznie schudłam a powiedzmy sobie szczerze, że przy moim wzroście 163cm chciałam ważyć przynajmniej 45kg.
I... dopuściłam do tego, że w wieku dojrzewania zachwiałam całą swoją budowę ciała.
Jestem teraz na siebie wściekła i bardzo tego żałuję.
Po co to piszę ?
Sama nie wiem, szukam tutaj kogoś z kim można byłoby sobie porozmawiać na wspólne tematy
Fajnie, że chcecie schudnąć i dobrze, że zachowujecie granice.
Pozdrawiam

Masz rację. Trzeba mieć te granice i taką możliwość w mózgu, żeby powiedzieć sobie już DOŚĆ! Ja póki co panuje nad wszystkim. Czasami jak już sama widzę, że przeginam w drugą stronę, to idę do kogoś, kogokolwiek z kim mogę o tym pogadać i po prostu się wyżalam i najpierw dostaję reprymendę, żebym się uspokoiła, a później przytulaski

Warto mieć z kim pogadać, albo chociaż takie forum jak to!

[justyna2639]

o tak, to forum jest super. wiadomo piszemy tu glownie dlatego, bo chcemy schudnac, ale przeciez nieraz poruszamy tez inne tematy. i mysle ze tworzymy taka atmosfere ze mimo ze kazda jest w innym zakatku polski, a nasza LillAnn nawet w niemczech i mimo roznicy wiekowej, moze niewielkiej,ale jednak to fajnie nam sie tu pisze i za to Was lubie

[Marzeniatko]

Napisane przez justyna2639

o tak, to forum jest super. wiadomo piszemy tu glownie dlatego, bo chcemy schudnac, ale przeciez nieraz poruszamy tez inne tematy. i mysle ze tworzymy taka atmosfere ze mimo ze kazda jest w innym zakatku polski, a nasza LillAnn nawet w niemczech i mimo roznicy wiekowej, moze niewielkiej,ale jednak to fajnie nam sie tu pisze i za to Was lubie

Ja też Was lubię. I popieram w 100% słowa Justynki.

Kurcze, fajnie ten wątek znowu odżył cieeszy mnie to niezmiernie, bo to on był poczatkiem mojego odchudzania

[Ineczka86]

Też bardzo lubię tu pisać Tu przynajmniej nikt nikogo nie krytykuje za jedzenie słodyczy, jogurtów itp, bo wyznajemy zasadę, że wszystko jest dla ludzi. I żeby schudnąc wystarczy choćby częściowo zmnienić nasze przyzwyczajenia, a nie od razu czynić nie wiadomo jakie cuda, które mogą tylko przyczynić się do szybkiej rezygnacji z zamiarów schudnięcia.

[Marzeniatko]

A ja Wam coś słońca wstawię, o:
http://wiadomosci.onet.pl/192,21,0,0,1,cynk_pokaz.html

[orisha]

Napisane przez mrofka

Orisha, ja ma 156cm wzrostu. I jak będę ważyć 50 kg, to będę szczęśliwa Chociaż pamiętam taki czas, że przy wadze 48 kg wyglądałam super

Ja wyglądałam naprawde ok jak wazyłam 52 Niestety dawno to bylo

Kiedys nie bylo takich miejsc jak to i "zasady" odchudzania wszystkie dziewczyny braly z jakichs glupawych pisemek - tam własnie pisano, ze dieta 1000 kcal (albo 800 ), ze jesc do 18 etc.

Na szczescie teraz jest wiekszy dostep do info i mam nadzieje ze wiecej dziewczyn uniknie jo-jo... Bo walka z tymi nagla przybranymi kilogramami i zachwianym metabolizmem to koszmar jest

[orisha]

Napisane przez Marzeniatko

A ja Wam coś słońca wstawię, o:
http://wiadomosci.onet.pl/192,21,0,0,1,cynk_pokaz.html

Daj spokoj - wczoraj przechodzily takie nawalnice, ze szkoda gadac! Najbardziej znowu slask chyba ucierpial...

Dawno juz nie widzialam takich blyskawic na niebie jak wczoraj - wygladalo to niesamowicie, az strach wysciubic nos z domu. Zwlaszcza, ze podobno kilka osob wczoraj zginelo

[andziuchna]

Napisane przez justyna2639

o tak, to forum jest super. wiadomo piszemy tu glownie dlatego, bo chcemy schudnac, ale przeciez nieraz poruszamy tez inne tematy. i mysle ze tworzymy taka atmosfere ze mimo ze kazda jest w innym zakatku polski, a nasza LillAnn nawet w niemczech i mimo roznicy wiekowej, moze niewielkiej,ale jednak to fajnie nam sie tu pisze i za to Was lubie

aj tam forum jak forum- to MY jestesmy super hehehe no co trzeba troche od czasu do czasu popasc w zamozachwyt