Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!! 2

[Wiktorynka]

Napisane przez nabuko

wiesz, jakoś głupio mi było A Andzela..dość..specyficzn a

Podobno pierwszy mężczyzna który zajdzie w ciążę i urodzi dziecko ma dostac 1mln$ ... może warto sie zastanowic

[izzi]

Aisza, następny termin egzaminu mam aż 8 lipca ale się zawzięłam i zdać muszę Kochana życzę Ci w takim razie powodzenia na kursie i egzaminie

Kaolinait - świetne to urządzonko! Chyba poszukam w polskich sklepach lub w necie!!!

PS: Znalazłam ten ,,podsłuch" brzuszkowy ale straaasznie drogi! prawie 200 zł!!!
http://www.bobomarket.pl/x_C_I__P_27...-27510001.html

[jaroszania]

Napisane przez Wiktorynka

Podobno pierwszy mężczyzna który zajdzie w ciążę i urodzi dziecko ma dostac 1mln$ ... może warto sie zastanowic

http://www.youtube.com/watch?v=AiU-KZ_KADY

[JagnaK]

Witam Was!
Wczoraj wrocilismy dosyc pozno z Krakowa i nie mialam juz sily wchodzic na forum, wiec robie to dzisiaj. Amelcia jest zdrowa ale drobniutka, lekarz powiedzial ze prawdopodobnie bedzie malutka, co by sie zgadzalo bo mimo tego ze moja mam urodzila mnie 2 tyg po terminie to wazylam tylko 2800.
Mam zrobic tylko to obciazenie glukoza i odczyn coombsa, i wlasnie sie zastanawiam czy konieczne to jest bo ja i tak bede miala robiony zastrzyk w 28 tyg. wiec nie wiem czy musze wywalac kase na te przeciwciala. Co radzicie??
Odwiedzilam dzisiaj fryzjera, mam super fryzure, i juz kolejna osoba mowi mi jak slicznie wygladam w ciazy a ja jakas niedowierzajaca jestem

[kaolinait]

Napisane przez jaroszania

http://www.youtube.com/watch?v=AiU-KZ_KADY

to chyba z filmu jakiegos, ale w stanach jest "mezczyzna" w ciazy, znaczy nie zupelnie facet bo to transwestyta ale jak sie oglada to smiesznie heh

[izzi]

Napisane przez JagnaK

Witam Was!
Wczoraj wrocilismy dosyc pozno z Krakowa i nie mialam juz sily wchodzic na forum, wiec robie to dzisiaj. Amelcia jest zdrowa ale drobniutka, lekarz powiedzial ze prawdopodobnie bedzie malutka, co by sie zgadzalo bo mimo tego ze moja mam urodzila mnie 2 tyg po terminie to wazylam tylko 2800.
Mam zrobic tylko to obciazenie glukoza i odczyn coombsa, i wlasnie sie zastanawiam czy konieczne to jest bo ja i tak bede miala robiony zastrzyk w 28 tyg. wiec nie wiem czy musze wywalac kase na te przeciwciala. Co radzicie??
Odwiedzilam dzisiaj fryzjera, mam super fryzure, i juz kolejna osoba mowi mi jak slicznie wygladam w ciazy a ja jakas niedowierzajaca jestem

Słoneczko! To super wieści
A czy możesz wrzucić zdjecie swego nowego image'u ? No nie daj się prosić...

[JagnaK]

Napisane przez izzi

Słoneczko! To super wieści
A czy możesz wrzucić zdjecie swego nowego image'u ? No nie daj się prosić...

Z mila checia wrzuce, tylko ze nie dzisiaj, korzystam z laptopa kuzynki, i od niej tez musze pozyczyc aparat, wiec cierpliwosci kochana ...

[Liatris]

mamuśki drogie
Jagna wrzucaj zdjątko. Co się okazało też na wesele się wybieram i to za 2 tyg!! Kolega mojego tż się obudził i przypomniał o nim. Będe musiała też coś na siebie poszukać

Słyszałam o tym "facecie" w ciąży. Podobno jego żona miała jakieś problemy z zajściem i on się zaoferował. He

Aisza gratuluję tytułu trzymam kciuki za prawko. Ja chodzę do lekarza państwowego. Przyjmuje tylko w jeden dzień w tygodniu, jest rewelacyjny. Znalazłam go czytając opinie na forum w moim mieście. Sama za siebię płacę wszystkie "zusy" i gdybym miała jeszcze chodzić prywatnie do lekarza, to bym zbankrutowała. Nie jest to reguła, że lekarz, który przyjmuje prywatnie jest bardziej kompetentny od tego co państwowo. Tylko tamten łaski nie robi.

A co do jazdy samochodem, to zapinacie pasy? Ja zapinam i trzymam go lekko naciągnięty bo trochę za bardzo na podbrzusze uciska. Gorzej jest gdy prowadzę. Hmm przydałoby się coś co by zaklinowało żeby się nie ściągał sam.

Anuszka dbaj o siebie i nie zamartwiaj tymi "progowymi" wynikami. Widać, że Twój lekarz panuje nad sytuacją i wrazie co na pewno zareaguje.

Ciekawe jak tam dziewczyny po usg

Przyjechała do mnie dzisiaj koleżanka "starająca się" zarazić ciążą. Mam nadzieję, że się zaraziła. Michaśka wariowała mi w brzuchu jak rzadko kiedy.

[jaroszania]

co do pasow mozna zakupic cos takiego:
http://allegro.pl/item372658958_besa...ys_gratis.html


ja sie zapinam i przytrzymuje troche reka. uwazam, ze w razie wypadku mimo wszytsko bezpieczniej jest miec je zapiete.

[GoniaJ]

Kochane, przede wszystkim ciesze sie Anucha ze dzidziolek zdrowy a na relacje pozostalych mam z usg z niecierpliwoscia czekam
Ja nie moglam zbytnio poudzielac sie wczoraj, bo zdychalam w lozku. Myslalam ze zejde z tego swiata tak fatalnie sie czulam, bol glowy, katar uczucie totalnego rozbicia jak na grype plus rewolcja w zoladku jakbym sie czyms zatrula...jednym slowem MASAKRA, i nikt z boku zeby choc za reke potrzymal, ahh same wiecie... Tak zle ze mna bylo ze nie bylam w stanie z mezem nawet pogadac jak sie ze mna kontaktowal. Ale dzis juz lepiej.
Wlasnie zajadam sie leczem napedzilam sobie caly gar

Co do slonka u nas to juz wyszlo ale ostani weekend byl tragiczny pierwszy raz widzialm grad tutaj, klimat jednak naprawde sie zmienia, bylam w szoku bo my mieszkamy blisko pustyni...a tu taka niespodzianka.

Ja jeszcze 9 dni i bede szla na usg po 3 miesiacach nie widzenia mojego maluszka mozecie sobie tylko wyobrazic jaka to dla mnie radocha choc przyznam ze male obawy tez mam, ale staram sie myslec pozytywnie.

Po usg jak bedzie wszystko dobrze jade kupic dzidzi taki "przewijak" stoliczek akurat jest u nas w fajnej promocji, pozniej tylko nabede lozeczko do kompletu

Co do prawojazd mnie tez w przyszlym miesiacu czekac bedzie przeprawa ale tutaj, bo w koncu bede miala Social Seciurity Number wiec musze zrobic tutejsze prawko bo od poltora roku jezdze na naszym lub miedzynarodowym Wiec jestem z wami laseczki

[anuhaaaaaaaaaa]

Ja też zapinam pasy. Mi narazie nie przeszkadzają. Tzn przeszkadzaja jak zawsze, bo nigdy nie lubiłam ich między piersiami. Ale ogólnie lepiej mi się jeździ jako kierowca niż jako pasażer. Nie wiem dlaczego, ale wtedy nie odczuwam tych wszystkich dziur i turbulencji. A jak tż prowadzi to czuję się jak worek ziemniaków.
A nie wiecie jak to jest z poduszkami powietrznymi? Czy trzeba wyłączyć? Coś mi się kiedyś o uszy obiło, ale pewna nie jestem.

Dziewczyny, no wracajcie szybko! Czekam na szczegółowe relacje i zdjęcia!!!

[Dorotka@]

no ja już po wizycie...szalenie pozytywnie się zaskoczyłam bo mój gin ( chodzę prywatnie) sprawił sobie nowy aparat usg w tym też 3D więc od razu - w sumie to nie tak od razu ale po badanie - zaprosiła mnie na przetestowanie aparatury...no a ja ze szczęścia nie mogłam przestać się uśmiechać, bo tak bardzo stęsknilam się za widokiem mojej kruszyny...do tego widziałam ją w 3D!!! jaka ona śliczna - jutro wstawię fotki, bo dopiero w laptopie służbowym mogę przerzucić fotki z aparatu. Mała rozwija się idealnie, serduszko bije tak jak powinno, no i wiem już na 1000% że to Panienka, bo najzwyczajniej w świecie rozstawiła nóżki a naszym oczom ukazała się śliczna 100% cipuszka chyba wkrótce skuszę się na jakieś różowe wdzianko...
gorzej troszkę ze mną...od paru dni trzyma mnie ostry ból w okolicach prawej piersi- na początku myślałam, że krzywo spałam ,ale ból się na tyle nasilił, że powiedziałam o nim mojemu ginowi - zrobił mi usg nerek i okolic( swoim bajeranckim sprzętem ) i okazało się, że to przez przeponę. Mój organizm zaczął oddychać częściowo przeponą, która nie jest do tego przystosowana i stąd ten ból (ponoć mężczyźni w dużym stopniu oddychają właśnie w ten sposób). Pomęczę się jeszcze jakieś 2-3 tygodnie. Trochę mnie to dobija, bo w przyszłym tygodniu wyjeżdżam nad morze i nawet porządnie nie wypocznę, bo przyznam, że ten ból nie daje mi nawet porządnie sobie "oddechnać"...
pomarudziłam trochę ale to i tak nic w porównaniu ze szczęściem, jakie czułam widząc dziś moją śliczną Natalkę.
Całuję Was gorąco!

[jaroszania]

Dorotka, ale mialas farta czekam na zdjeciach.

[GoniaJ]

Dziewczynki czy tez macie takie bole jajnikow, takie ciagniecia? Ja poszlam zrobic siu siu i po wizycie w toalecie tak mnie ciagna ze musialam sie polozyc i drzemke uciac przy czym kazda zmiana pozycji w lozku sprawiala mi problem. Teraz wstalam zeby wyprowadzic psiaka na ogrod to powiem wam ze lewy jajnik tak mnie ciagnol ze mialam problem z zejsciem na dol w pol zgieta szlam. To normalne?

[żabulka21]

Dorotka ciesze się że miałaś taką udaną wizytę.Obyśmy wszystkie takie szczęśliwe wracały od naszych ginów

[anah]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Ja już po wizycie. Słuchałam serduszka Dziś przyjmował inny lekarz, więc zrobił ze mną szczegółowy wywiad. W sumie to dobrze, bo on ma bardzo dobre opinie. Szyjka zamknięta, wyniki krwi tez niby ok, ale jak się rozbierałam do badania w pokoju obok, to słyszałam jak z położną o nich dyskutują. I chyba jestem na granicy Słyszałam, jak lekarz tylko powiedział, że narazie nie będzie mnie straszyć, bo do końca ciąży będę się denerwować, a może niepotrzebnie. No więc i tak pewnie będę teraz się martwić tymi wynikami Kazał tylko brać witaminy, więc biorę dalej.

Zazdroszczę słuchania serduszka. Swietnie, ze w porządku.
Wynikami krwi się nie przejmuj. Gdyby były złe, to lekarz nie trzyma tego w tajemnicy, tylko działa. Maluszki wysysaja z nas wszystko co najlepsze. Mi też pogorszyły sie nieco wyniki a miałam idealne od początku. To tak musi być, byleby rzeczywiście nie spadały dużo poniżej normy.
Też biorę witaminy, ale nie zaniedbuję prawidłowego, racjonalnego żywienia.


Aisza, cześć chyba jeszcze się nie znamy.
Gratuluję tytułu



JagnaK, świetnie, ze z córeczką wszystko w porządku. Będzie drobną filigranową kruszynką. Ja też urodziłam sie dość drobna a moja córa jest moim przeciwieństwem i odbiciem swojego taty - wysoka i dość mocno zbudowana. Jest za to najsłodszą i najukochańszą istotą na świecie

Gonia, życze Ci zdrowia, ale skoro zjadłaś tyle lecza to chyba już pokonałaś chorobę, bo apetyt Ci dopisuje


Dorotka, fajnie, że z córeczka zdrowa. Takie wizyty są najbardziej krzepiące i człowiekowi od razu lekko na duszy a humor na dłuższy czas, zapewniony.

[goga144]

Cześ Kochane
Jestem jedna z najszczęśliwszych mam pod słońcem. Na USG okazało się,że urodzę SYNKA
Jutro zdam relacje i wkleję zdjęcia. Maciej wazy 900 gram i jest zdrowieńki

[jaroszania]

Napisane przez goga144

Cześ Kochane
Jestem jedna z najszczęśliwszych mam pod słońcem. Na USG okazało się,że urodzę SYNKA
Jutro zdam relacje i wkleję zdjęcia. Maciej wazy 900 gram i jest zdrowieńki

gratulacje!!!

[izzi]

Dorotko masz super doktorka Ale zrobił Ci dziś cudną niespodziankę! Z niecierpliwością czekam na zdjęcia malutkiej Natalki

Goga! Gratuluję syneczka! To cudownie że jest zdrowy jak rybka i dobrze się rozwija!!!

No a gdzie reszta dziewczyn po dzisiejszym usg????

No a u mnie dziś była niezła akcja! Weszliśmy z Piotrkiem do sklepu 5.10.15 z ciuszkami dziecięcymi i ja się tylko rozglądałam a mój mąż.... znalazł ślicznego pajacyka, super bluzeczkę i błękitną bluzę z kapturem dla naszej Poli i tak się uparł że MUSIMY to kupić że normalnie rozczulił mnie prawie do łez No i w ten oto sposób wyszliśmy ze sklepu pierwszymi zakupionymi ciuszkami dla naszej córki.

GoniaJ ufff to całe szczęście że wracasz do zdrówka bo na pewno ciężko jest Ci tak w osamotnieniu. Kochana mam nadzieję że te 9 dni miną Ci jak z bicza trzasnął i będziesz mogła ,,poczęstować" nas dobrymi wiadomościami i pięknym zdjątkiem swojego bąbelka
A co do leczo to już chyba z tydzień za mną ono chodzi i może w sobotę zrobię sobie wielki gar tej wspaniałości

Jagna - tłumaczenie przyjęte ale jutro obowiązkowo proszę wrzucić foteczki!

Jeśli chodzi o pasy to ja też zapinam ale przytrzymuję je sobie na dystans jedną ręką żeby nie cisnęły mnie w brzuszysko Ten adapter do pasów który w linku wrzuciła Jaroszania jest bardzo fajnym wynalazkiem i gdybym więcej podróżowała samochodem to na pewno zdecydowałabym się na zakup.

A ha! Kupiłam dziś cały kilogram truskawek (naszych, krajowych, słodkich i pachnących słońcem) i zeżarliśmy z moim mężem po ówcześniejszym ich zmiksowaniu ze śmietanką i cukrem .. MMMMNNNNIIIIAAAAAMMMM!!!!

Buziole!

PS: w ramach anegdoty coś Wam napiszę- dostałam dziś smsa od mojej siostry że jej niespełna 3 letnia córka stojąc przy gniazdku elektrycznym wyrzekła do niej takie oto słowa ,,Mamo, pilnuj żeby mnie prąd nie OBRAZIŁ...."

[anah]

goga, gratuluję Synka

[anuhaaaaaaaaaa]

Dorotka ale miałaś szczęście z tym usg! Super, że wszystko z Natalką dobrze. Mam nadzieję, że twoje problemy z oddychaniem szybko miną. Czekam z niecierpliwościa na zdjęcia buźki.

GoniaJ nie wiem czy masz, ale ja na twoim miejscu wzięłabym nospę. Ja czasem brałam, jak bardziej mnie coś bolało. Współczuję Ci strasznie. Odpoczywaj dużo i oby szybko przeszło.

Goga gratuluję! Twoje marzenia się spełnią! A jaki z niego wielkolud, przecież nasi synkowie w tym samym wieku, a mój tylko 650 gram. No ale my z mężem oboje ważyliśmy po 3kg z kawałeczkiem, więc pewnie i synek nie będzie olbrzymem.

A ja jutro na 11.30 idę zrobić fotki 3D twarzyczki mojego synka. Ciekawe czy znów nie zasłoni się rączkami...

I chciałam dodać, że mamy remis dziewczynki : chłopcy -> 9 : 9

[Amaretta]

Napisane przez magflieg

A z tym depilatorem to wyczytałam na ulotce i w paru atrtykułach o depilacji ale nawet jesli mozna to tez juz niekoniecznie chce mi sie goddzine skulane jezdzic tym cholerstwem po nożach wiec wybiore sie do kosmetyczki jesli wy tez chodzicie i sie zawoskuje

Napisane przez izzi

Anuhaaaa - ja wczoraj z nożyczkami zabrałam się za moje chaszcze żeby chociaż trochę je ładnie podstrzyc ale na ,,wykończeniówkę" maszynką już nie dałam rady Musiałam się nieźle nagimnastykować ...Nie wiedziałam że to takie cholernie trudne do zrobienia z dużym brzuchem

Dzieki wam zmobilizowalam sie do wygolenia nozek i zrobienia porzadkow chaszczowych poki jeszcze daje rady. Wizja rosnacego z kazdym dniem brzucha tez troche mi w tym pomogła.

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Ja już po wizycie. Słuchałam serduszka Dziś przyjmował inny lekarz, więc zrobił ze mną szczegółowy wywiad. W sumie to dobrze, bo on ma bardzo dobre opinie. Szyjka zamknięta, wyniki krwi tez niby ok, ale jak się rozbierałam do badania w pokoju obok, to słyszałam jak z położną o nich dyskutują. I chyba jestem na granicy Słyszałam, jak lekarz tylko powiedział, że narazie nie będzie mnie straszyć, bo do końca ciąży będę się denerwować, a może niepotrzebnie. No więc i tak pewnie będę teraz się martwić tymi wynikami Kazał tylko brać witaminy, więc biorę dalej.

Dziewczyny trzymam mocno kciukasy za wasze wizyty!!!
Goga mam nadzieję, że będę mogła uaktualnić listę o płeć twojego szkraba

Kochana bierz witaminki i odzywiaj sie zdrowo. Widac ze twoj gin trzyma reke na pulsie wiec nie martw sie na zapas.

Napisane przez Aisza10

Caly cas podczytywalam was ukradkiem i gratuluje wszystki mamusiom , ktore znają juz plec dzidziusiow- ja niestety jeszcze nie. Wlasnie wrocilam od lekarza i jestem strasznie zla na niego. Moj doktor powiedzial, ze do niego nie nalezy okreslanie plci dziecka , bo to jest niestandardowe badanie, a poza tym to mozna ja okreslic od 25 tyg ciazy NORMALNIe SZOK co on za bzdury opowiadal mi tam.
Poza tym jak chcialam zwolnienie lekarskie do konca ciazy bo moja praca jest mecząca i stresujaca wymga codziennego biegania po miescie po roznych urzedach na co ja nie mam sily, to on mi wystawil zwolnienie na 2 tyg zebym odpoczela. A co potem? Oczywiscie moj gin przyjmuje pantwowo , ale takiego buraka to ze sieca szukac.

Musze chyba zmienic lekarza na prywatnego , a wy dziewczyny chodzicie prywatnie czy panstwowo, bo w sumie nie wiem czy mnie bedzie na to stac. Zaraz cyba sie poplacze tak mnie zdenerwowal.

Aisza gratulacje zdobycia mgra. A gina poszukaj innego. Konowalem sie nie przejmuj. Ja chodze panstwowo i trafilam na super lekarza. Swietny kontakt, kompetencje, a i zwolnienie jak chcialam to dostalam bez problemu. Nie wszystcy lekarze pracujacy w NFZ to buraki.

Napisane przez Liatris

A co do jazdy samochodem, to zapinacie pasy? Ja zapinam i trzymam go lekko naciągnięty bo trochę za bardzo na podbrzusze uciska. Gorzej jest gdy prowadzę. Hmm przydałoby się coś co by zaklinowało żeby się nie ściągał sam.

Napisane przez jaroszania

co do pasow mozna zakupic cos takiego:
http://allegro.pl/item372658958_besa...ys_gratis.html

ja sie zapinam i przytrzymuje troche reka. uwazam, ze w razie wypadku mimo wszytsko bezpieczniej jest miec je zapiete.

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Ja też zapinam pasy. Mi narazie nie przeszkadzają. Tzn przeszkadzaja jak zawsze, bo nigdy nie lubiłam ich między piersiami. Ale ogólnie lepiej mi się jeździ jako kierowca niż jako pasażer. Nie wiem dlaczego, ale wtedy nie odczuwam tych wszystkich dziur i turbulencji. A jak tż prowadzi to czuję się jak worek ziemniaków.
A nie wiecie jak to jest z poduszkami powietrznymi? Czy trzeba wyłączyć? Coś mi się kiedyś o uszy obiło, ale pewna nie jestem.

Jaroszania fajne to urzadzanko ale w moim odczuciu stanowczo za drogie.
Ja codziennie jezdze do pracy 15 km autostrada wiec nie ma mowy o nie zapinaniu pasów. Ale zawsze tak sobie poluzowuje na brzuchu co jakis czas jak mnie mocno uwiera. Czytalam ze ciezarna za kierownica powinna wylaczyc poduszke powietrzna ale prawde powiedziawszy nawet nie wiem czy to mozliwe w moim aucie. I jeszcze ze powinno sie tak ustawic kolumne kierownicy zeby byla skierowana w strone klatki piersiowej a nie w strone brzucha. U mnie to niewykonalne.

Napisane przez goga144

Cześ Kochane
Jestem jedna z najszczęśliwszych mam pod słońcem. Na USG okazało się,że urodzę SYNKA
Jutro zdam relacje i wkleję zdjęcia. Maciej wazy 900 gram i jest zdrowieńki

GOGA wymarzylas sobie tego synka. I jaki wielgachny. Gratulacje ogromne. Czekamy na fotki

Napisane przez izzi

Dorotko masz super doktorka Ale zrobił Ci dziś cudną niespodziankę! Z niecierpliwością czekam na zdjęcia malutkiej Natalki

Goga! Gratuluję syneczka! To cudownie że jest zdrowy jak rybka i dobrze się rozwija!!!

No a gdzie reszta dziewczyn po dzisiejszym usg????

No a u mnie dziś była niezła akcja! Weszliśmy z Piotrkiem do sklepu 5.10.15 z ciuszkami dziecięcymi i ja się tylko rozglądałam a mój mąż.... znalazł ślicznego pajacyka, super bluzeczkę i błękitną bluzę z kapturem dla naszej Poli i tak się uparł że MUSIMY to kupić że normalnie rozczulił mnie prawie do łez No i w ten oto sposób wyszliśmy ze sklepu pierwszymi zakupionymi ciuszkami dla naszej córki.


PS: w ramach anegdoty coś Wam napiszę- dostałam dziś smsa od mojej siostry że jej niespełna 3 letnia córka stojąc przy gniazdku elektrycznym wyrzekła do niej takie oto słowa ,,Mamo, pilnuj żeby mnie prąd nie OBRAZIŁ...."

Izzi no to pierwsze szalenstwo zakupowe juz za Wami. Wrzucaj foteczki ubranek.
Anegdotka świetna. Mala rozbraja wszystkich.

Dorotka super ci gin niespodzianke zrobil. Tez sie juz nie moge doczekac usg bo ostatnie mialam w 12 tyg a to juz 20. A wizyta rowno za dwa tyg dopiero.

Przegapilam czy jeszcze Magflig po usg sie dzis nie pojawiła???

[Liatris]

dziewuchy juz spia

Dorotka i Goga gratulacje serdeczne

Jaroszania dobra sprawa z tym urzadzonkiem. Teraz staram sie mniej prowadzic i raczej sie na to nie skusze.

Gonia uwazaj na siebie. Ten bol jajnikow mnie by troche zaniepokoil. Powiedz konicznie lekarzowi o wszystkich Twoich dolegliwosciach. I trzymaj sie tam Kochana, juz niedlugo zobaczysz swoja kruszynke i niech Ci to dodaje otuchy, Twoj maz na pewno jest z Toba kazdego dnia myslami.

izzi gratuluje pierwszych zakupow . Moj tz tez mnie rozczula tym swoim rozplywaniem sie na widok malych dzieci czy chociaz ciuszkow.

Oczywiscie przepowiedzialam, ze wyduma jakies imie w stylu Wincent. Wymyslil 'Wenecja'. Chyba oszalal doszczetnie

Dobrej nocki

[anuhaaaaaaaaaa]

WRZEŚNIOWO – PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2008

IX
1. żabulka21 (Beata, 23 lat) ost.@ 29.11.2007 t.p.06.09.2008 <klik> Szymon
2. Dorotka@ (Dorota, 25 lat) ost.@ 30.11.2007 / t.p. 07.09.2008 <klik> Natalka

3. Champs (Agnieszka, 27 lat) ost.@ 01.12.2007 t.p. 08.09.2008 <klik> Córeczka
4. magflieg (Magda, 29 lat) ost.@ 01.12.2007 t.p. 08.09.2008 <klik> Emilka
5. JagnaK (Agnieszka, 23 lata) ost.@ 22.11.2007 t.p. 09.09.2008 <klik> Amelka
6. izzi (Iza, 34 lata) ost.@ 04.12.2007 t.p. 11.09.2008 <klik> Pola
7. mandarynka719, t.p. 11.09.2008 Fabian
8. jaroszania (Ania, 22 lata) ost.@ 05.12.2007 t.p. 12.09.2008 <klik> Antoś
9. misia-26 (Kasia) ost.@ 06.12.2007 t.p. 13.09.2008 <klik> chłopaczek
10. Lija28 (Anetta, 29 lat) t.p. 15.09.2008 <klik> Lily
11. anuhaaaaaaaaaa (Ania, 22 lata) ost.@ 09.12.2007 t.p.16.09.2008 <klik> Kuba
12. goga144 (33 lata) ost.@ 09.12.2007 t.p. 16.09.2008 <klik> Maciej
13. Liatris (Karolina, 28 lat) ost.@ 14.12.2007 t.p. 20.09.2008 Michalinka
14. Wiktorynka (30 lat) ost.@ 14.12.2007 t.p.21.09.2008 Ignaś
15. anah (Ania, 32 lata), ost.@ 17.12.2007 t.p. 23.09.2008 <klik> chłopaczek
16. izuxyz (Iza, 25 lat), ost.@ 17.12.2007 t.p. 25.09.2008 Kalina
17. kasieek23 (Kasia, 24 lat) ost.@ 23.12.2007 t.p. 27.09.2008 <klik> Aleksander
18. Ninunia (25 lat) ost @ 23.12.2007 t.p. 28.09.2008
19. kaolinait (Agnieszka) ost.@ 25.12.2007 t.p. 29.09.2008 <klik> Julia

X

1. Aisza10 (Joanna, 23 lata) t.p. 02.10.2008
2. 4n3t4 (Aneta, 24 lata) ost. @ 29.12.2007 t.p. 6.10.2008 <klik> chłopczyk
3. sylwia27 (Sylwia, 27 lat) ost @ 28.12.2007 t.p. 6.10.2008 Izabela lub Synek
4. Ismenkusia (Ania, 27 lat) tp. 09.10.2008 chłopczyk
5. nabuko (Justyna, 26 lat) ost.@ 03.01.2008 t.p. 10.10.2008 <klik> Tosia/Pola lub Filipek
6. Mylka (Maria, 26 lat), ost.@ 07.01.2008 tp. 13.10.2008
7. GoniaJ (Gosia, 27 lat) ost.@ 11.01.2008 t.p. 18.10.2008 <klik>
8. Amaretta (Asia, 30 lat) ost.@ 12.01.2008 t.p. 19.10.2008 <klik>
9. agnes23 ost.@ 15.01.2008 t.p. 21.10.2008 <klik>
10. Iwa_iw (Iwona, 26 lat) ost.@ 24.01.2008 t.p. 31.10.2008 <klik> Julia lub Kamil



...


dziewczyny, ale synek mi daje popalić! Wczoraj do 24 nie mogłam zasnąć, bo się rozbrykał. A dziś 5.40 to samo... Ale nie on jedyny nie dawał mi spać. tż się rozchrapał, w pewnym momencie jedną rękę zarzucił mi na głowę, a drugą łokciem wciskał mi w kręgosłup. Więc wyspałam się znakomicie ale nie narzekam, już wolę jak kopie jak szalony niż jak ma cichy dzień.

Liatris, twój tż to ma wyobraźnie a może Praga albo Moskwa

Życzę miłego dnia wszystkim mamuśkom!

[Dorotka@]

dziewczyny, tak jak wam obiecałam załączam fotki mojej Natalki.
Na jednym ze zdjęć ssie kciuka- rozczula mnie ten widok - mąż na początku nie zorientował się, że to rączka i przerażony pomyślał, że to jej szczęka
ale miałam ubaw... a śmiac zbytnio się nie mogę, bo wciąz moja przepona daje się we znaki...

[anuhaaaaaaaaaa]

Piękna Natalka! I też się uśmiałam z tej szczęki

No Goga dawaj fotki!

[żabulka21]

Dorotko Natalka jest cudna

Goga gratulacje.Witamy w gronie mamjak to dziewczyny wcześniej nazwały ,,siusiakowych''

Ja zaraz lecę na rynek po świeżutkie truskaweczki i może przy okazji kupię coś dla Szymonka

[goga144]

No to zaczynam relację z USG
Rany jaka ja byłam zdenerwowana. Godzinkę przed badaniem zjadłam małe co nieco , tak profilaktycznie żeby miec pewnosc że dziecko śpiąc nie zasloni twarzy lub istotnej części ciała. I stało się przed wejściem do gabinetu dzidziol tak się rozbrykał jak mało kiedy - lekarz śmiał się potem że tańczy. Na badanie weszliśmy rodzinnie ja, mąż i nasza 9 letnia córeczka. Na samym początku powiedzieliśmy lekarzowi,że mój mąż nie chce poznać płci tylko ja i obmyśliliśmy strategię jak to najlepiej zrobić. Co do tż to on do końca wierzy, że urodzi mu się syn i bał się że jak lekarz mu powie,że to druga córcia to on straci nadzieję. A tak jak nie będzie wiedział to może coś tam jeszcze by wyrosło między nóżkami dzidziola - do porodu jeszcze przecież 3 miesiące -"głupol"(ale taka jego decyzja). Lekarz tłumaczył nam wszystko dokładnie, a jak przełączał aparat na 4D to łzy mi same leciały. Badanie trwało ponad 20 minut. Jak już się "oporządziłam" po żelu to usiadłam na wprost lekarza i zaczęło się omawianie wszystkiego co widzieliśmy po kolei. I tak:
- położenie główkowe,
- czynnoś serca 142 u/min.
- wym.dwuciem. 67 mm
- obwod główki 240 mm
- obwód brzuszka 215 mm
- dł.kości udowej 49 mm
- dł kości ramieniowej 44 mm
- przypuszczalna masa płodu 900 g , ale uspokajał mnie że jeśli dziecko będzie się rozwijało tak jak do tej pory to powinno ważyć w granicach 3700-4000g.
Podobno w rozwoju "wyprzedza swoje rówieśnicze płody"(hahaha nieźle to określił) o półtora tygodnia.
Na tym etapie podziękowaliśmy mojej córeczce i mężowi i zostałam z lekarzem sam na sam. Pyta się mnie czy mam jakieś przeczucia co do płci. Ja tradycyjnie,że marzę o synku, ale jak będzie córcia to też będę szczęśliwa. A on na to " marzenia czasami się spełniają i pani się spełni. Będzie SYN" Łzy mi znowu pociekły, porozmawialiśmy jeszcze trochę i się pożegnaliśmy.
A teraz wklejam zdjęcia mojego Macieja

[anuhaaaaaaaaaa]

Goga Maciej jest cudny Super fotki! Ale musisz być dumna I mówisz, że twój mąż nie zna płci?? Czy w końcu mu powiedziałaś??

[goga144]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Goga Maciej jest cudny Super fotki! Ale musisz być dumna I mówisz, że twój mąż nie zna płci?? Czy w końcu mu powiedziałaś??

Dzięki anuhaaaaaa, jestem strasznie dumna no i prze szczęśliwa. Co do płci to istotnie tylko ja ją znam. I tak ma być do porodu. Wczoraj nawet teściowa się obraziła, i powiedziała że nie będzie wścibska - hahahaha- akurat jej zdanie mnie najmniej interesuje . Ostatnio na komunii mojej córci nawet nie zapytała jak się czuje,czy mni nie pomóc jak obsługiwałam gości - ale to nie ważne. Wiecie Wy i ja