..::Dieta Plaż Południowych - część VI ::..

[fruity]

Nic sie nie stalo morelko. Zmeczona jestem po prostu i przejadlam sie na wieczor chlebem i troszke brzusio boli.

[zielonamorelka]

Napisane przez fruity

Nic sie nie stalo morelko. Zmeczona jestem po prostu i przejadlam sie na wieczor chlebem i troszke brzusio boli.

a no to dobrze.no znaczy nie dobrze ze cie boliale dobrze ze nic powazniejszego

[Windblow]

Dzień dobry bardzo
Dzisiaj ciężki dzień, ponad 4 godziny jazdy busem. Zaraz idę sobie przygotować jedzenie na całą dobę, by się nie głodzić.

I książkę o SB do busa, udało mi się wypożyczyć w miejskiej biblioteve <sic!>

Dolores35, ja też zaczęłam ćwiczyć i powiem Ci, że skóra na brzuszku taka jakby lepsza i w ogóle jak się oglądam w lustrze to aż się nie mogę napatrzeć... może razem wytrwamy w tych ćwiczeniach ?? A w ogóle to polecam 1 w tygodniu basen jeśli masz taką możliwość, regularne pływanie naprawdę rzeźbi ładnie sylwetkę... a takie przyjemne .

W takim razie chyba poczekam z tą Vitalią, koleżanka właśnie dzieląc tak jedzenie schudła 7kg bez sportu i wyrzeczeń.


Miłego dnia życzę wszystkim nowym i "starszym" plażowiczkom. Cieszę się, że mnie przygarnęłyście.

[telik]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;9241486]Czesc dziewczyny

Wczoraj troche podczytywalam zeby nadrobic zaleglosci ale jakos sie nie odezwalam urlopuje sie w domu, głównie oglądając kolejne sezony Gotowych na wszystko pogoda taka srednia wiec i chęc do organizowania czego kolwiek marna, a co za tym idzie samopoczucie srednie. Troche sie zapuscilam podczas tych paru dni, ale bylam chyba tak przemeczona, ze gdy opadl juz caly stres zwiazany z praca moglam tylko lezec i plakac w poduszkę i za bardzo nie wiedzialam co sie dzieje znacie to uczucie??
Od dziś już ładnie, otwieramy sie na świat


[/quote]
Dobrze że już jesteś i głowa do góry

Napisane przez Windblow

Dzień dobry bardzo
Tak was szpieguję już jakieś 2 tygodnie, czytam a się nie odzywam. Postanowiłam to zmienić.

Dziś mój 3 dzień SB i już widzę różnicę Brzuszek taki jędrniejszy jakby, ale ćwiczę też 6 Weidera od 6 dni więc może też dlatego ? No i waga czasem tak ładnie schodzi na 69kg... hihi więc się cieszę . Mimo to jestem na SB i zaczęłam ćwiczyć.... a bo tak 60kg mi się marzy... lub chociaż 65 na dobry początek . Co o tym myślicie ? Można być zadowolonym z siebie przy takiej wadze?

..

Witam na naszej plaży
60 kg to moja wymarzona waga (59 dokładnie) i do tego jestem nie za wysoka 167
i czuje się dobrze w takiej wadze
myśle że ważna jest "jakość" ciałka. Lepsza jędrna 60 niż zflaczała 50.

Napisane przez dolores35

Cześć dziewczyny! Postanowiłam sie ujawnić na forum , poniważ potrzebuje wsparcia. Od jutra zaczynam SB ( tym razem musze wytrwać ) . Juz tyle razy probowałam ale juz po pierwszym dniu odpuszczałam. Do tego chce dołączyć ćwiczenia i chyba efekty będą?

Wspierajcie mnie.. 64 kg......59kg

Trzymam kciuki
mamy ten sam cel

Napisane przez Wiolka525

Witajcie, ubolewam, że weekend zbliża sie ku końcowi Kompletnie nie mam siły, tkwie w szponach przeziebienia. Nie wiem jak wstane jutro punkt 4
Jedzonko nie całkiem SB, pozwoliłam sobie na rosół, ponoć dobrze robi przy przeziebieniu.



Buziaczki dla Was

Buziam Wiolkęi przesyłam garstkę zdrófka

Napisane przez lolly_girl

dobry wieczór!

ciekawe czy jest tutaj jeszcze ktos ze znanych mi , "starych" plażowiczek
jestem na Sb już jakos około 150 dni.. ostatnio troszkę pogrzeszyłam .. ale chciałabym schudnąc jeszcze 8kg.. w najgorszym wypadku 5
więc wracam do Was

Właśnie ostatnio myślałam gdzie się kobitko podziewasz?
Trzymam kciuki

Ważyłam się wczoraj i już wróciłam do wagi 62 czyli zgubiłam 2kg które udało mi sie na urlopie nazbierac
A u mnie wczoraj kiepsko
W sensie takim że mało
tj wczoraj tylko śniadanko i mały obiadek
wybraliśmy się z TZtem po lampy do mieszkania i ... kupiliśmy narożnik hihi

na koniec udanych zakupów poszliśmy do kina i kupiłam sobie kawę
po seansie wstałam z fotela i wszystko miałam zcierpnietę i strasznie kreciło mi sie w głowie
i co telik zrobił spadł ze schodów w kinie
maskra
dobrze że już prawie nikogo nie było

Dziś postanawiam jesc grzecznie

[kliwia]

Ja się zważyłam. I pomimo wszytskioch grzechów i treningów tatecznych tylko 2godziny w tygodniu, to udało mi się zgubić 2kg
Oby tak dalej. a w suknię ślubną 40/38 wejdę

[Ska]

dzień dobry!
ja totalnie rozpustnym weekendzie wracam na plażę. moim przekleństwem tym razem okazał się murzynek ze śliwkami. co prawda na pół z razowej orkiszowej mąki, ale z dużą ilością margaryny i cukru w składzie. podjadałam po każdym posiłku!
dzisiaj wzięlam dwa kawalki na II Ś i na tym koniec.
wciąż się zastanawiam nad I fazą, ale boję się żeby mi nie sfiksowal organizm przez takie skoki. tydzien takiego miksa I i II fazowy myslicie, ze mi zaszkodzi?

kliwia gratuluję spadku wagi

[Majka232]

Dzień Dobry!

Ja również miałam baaardzo grzeszny weekend - sobota - mnóstwo winka, trochę słodkich orzeszków (własnej roboty) i orzechów laskowych w czekoladzie oraz porcja pizzy
Niedziela już grzeczniejsza, ale na obiadek była zapiekanka z makaronem (razowym ) , mielonym mięsem i sosem beszamelowym oraz żółtym serem

Strach wchodzić na wagę. Od dziś do piątku - I faza Mam nadzieję zrzucić nadprogramowe 1 - 2 kg

Już jestem po śniadanku - omlet z 2 białek i 1 żółtka z grzybami i cebulką, ogórek świeży i małosolny, 1/2 pomidorka, papryka

Ska - mieszanka dni I i II-fazowych jest wg mnie ok, pewnie zdrowsza niż kilka I fazowych dni ciągniem, ale mi jest łatwiej odstawić węgle zupełnie na te dni i muszę zgubić te kilka deko

Miłego Dnia Dziewczynki!

[fruity]

Dzien dobry!

Po fatalnej nocy zadzwonila do mnie mama i od tego czasu glowa mi peka od rotujacych mysli.
Zaproponowala mi, czy nie byloby dobrze wziac 1 rok urlopu na studiach, znalesc stad jakas prace w Irlandi (mam w sumie tylko znajomosc 3 jezykow no i polowe moich studiow, ale to drugie to nic nie warte) i wyjechac. I w tym czasie mam 2 opcje: albo spodoba mi sie tam, moze odnajde "swoje ja" i fajna prace, albo stwierdze, ze studia sa jednak tym, czym chce.
Ale ja nie moglabym wyjechac i zostawic Tz-towi na ten czas psy, tym bardziej ze od ostatnich miesiecy nie jest z nami dobrze..i moze jeszcze mu powiem, no fajnie, zajmnij sie psami, ja moze nie wroce...
Zreszta ja bez mojego Abasa chyba nawet pol roku bym nie wytrzymala..
Ale teraz mam zaczety dzien...az mi sie jesc odechcialo...

[paprak]

witam

zielonamorelko, rzeczywiscie niedlugo minie 1000dni na SB i nie sprawiaja mi zadnego problemu ani podjadanie, ani napady glodu ani gotowanie. Nie widze zadnych uciazliwosci na tej diecie. Wrecz jak mam jakas impreze i zjem cos dalece przetworzonego albo cukrowego to jak wczoraj mam klopoty z zoladkiem. Na szczescie maz mi doradzil lampke czerwonego winka i zoladek przestal bolec Poza tym czlowiek tak sie odzwyczaja od niedozwolonych produktow, ze jak czasem czytam jadlospisy to widze, ze moja trojka jest grzeczniejsza niz niektore jedynki

Ska zrobisz jak zechcesz ale w moim przekonaniu juz jestes szczupla i dobrze byloby powalczyc o kolejne kilogramy razem z dobrymi weglami. Nie mozesz ich unikac Pamietaj - latwo przyszlo latwo poszlo i ja cie bede zachecac zebys na trojce doszla do upragnionej wagi. Jest to mozliwe nawet jak zdarzaja sie grzeszniejsze dni.

Wypilam colon c i wlasnie koncze sniadanko. Potem kawka i do roboty . Poniedzialek obfituje w zalatwienia to pewnie caly tydzien bede miala zabiegany

Milego dnia

[paprak]

MAtki czesto maja racje Ja widze fruity, ze ty jako otulona mgla jestes. I to jakas otulina beznadziejnosci i jak sie z tego nie otrzasniesz to nie uzdrowisz relacji z sama soba ani z Tz-tem. MOze warto sie odwazyc i zrobic cos szalonego zamiast tkwic w takiej gnusnosci. Strasznie jestes przygnebiona ostatnio i watpie czy odnajdziesz sily w sytuacji w jakiej tkiwsz. Pojedz do mamy i naradzcie sie. Pogadajz Tz-tem, ze przed toba nowe perspektywy a tak jak teraz nie czujesz sie szczesliwa. Pamietaj, ze jak sie "urzadzisz" na nowych smieciach to pieska mozesz wziac do siebie Moja znajoma rzucila wszystko i wyjechala z rozdartym sercem bo zostawila dziecko. Nie minely 3 miesiace a dziecko bylo z nia i zycie nabralo kolorow. Nie taki diabel straszny jak go maluja A ty jestes wrazliwa, inteligentna i masz potencjal w sobie, nie warto go marnowac na smutki w domu

Najpierw odpocznij z mama a potem pomyslisz

[agusiencja]

Witam Panie,
ja zła bo miałam nadzieje w tym tygodniu zrzuci pół kilo, a przytyłam
kupiłam sobie dziś Therm Line II 30 tabsów za 19 zł, może mi ktoś powiedzieć ile czasu przed posiłkiem łykać?

EDIT: Fruity kurcze bardzo nieciekawie to wszystko wygląda, z jednej strony poszerzanie horyzontów z drugiej, nie dokończone sprawy i TŻ. Może powinnaś jeszcze poczekać, i dopiero po studiach pojechać? a może rozłąka dobrze wam zrobi? i jak przyjedziesz wszystko będzie się znacznie stęsknionej parze układać? Nie widzę innego wyjścia jak pogadać z TŻ.

[fruity]

Dziekuje Ci bardzo za te slowa paprak!

Glowa mi kipi..wiadomo, ze niczego teraz nie zdecyduje. Najpierw chce pojechac do mamy i pogadac.
Pisanie pracy porzucilam na dobre, ale nawet sie tym nie zadreczam. Mam o wiele wieksze problemy niz to.
Nawet jesli nigdzie nie wyjade, wiem ze nadeszla pora w moim zyciu, w ktorej musze sie zdecydowac jaka droga chce isc...to chyba najtrudniejsza decyzja w moim zyciu.
Wierze, ze napewno na koniec wszystko sie obroci w dobro, moze nie tak jak tego chcialam lub jak o tym marzylam, ale napewno bedzie lepiej niz teraz.

[Ska]

paprak pracuję, aby przestać być niewolnikiem wagi. bo ona naprawdę nie jest ważna. wyglądam dobrze, dobrze się czuję, wymiary mam niezmienne, a nawet może i z pół cm gdzieś zleciało.
odstawiam moją nową wagę pod łóżko i będę się ważyła raz na miesiąc
a te pare dni miksa I i II fazy to z powodu ostatniego weekendu. chociaż chyba lepiej zjeść ciasto domowej roboty niż objadać się czekoladą mleczną czy ptasim mleczkiem?
jejku, jak się ja cieszę, że umiem takich rzeczy ludziom odmawiać
i nie mam na nie ochoty już. tak jak wczoraj jak byłam u znajomego posiedzieć

fruity ciężka sytuacja.. jeśli masz wątpliwości co do studiów to taki roczny wyjazd naprawdę może pomóc. sama ocenisz czego chcesz, co jest dla Ciebie wazne. poza tym zawsze możesz wrócić wcześniej do TŻta.
porozmawiaj z nim i dowiedz sie jak on to widzi.

edit: pozyczyłam od cioci na miesiąc oryginalny pas VibroAction na brzuch. obiecuje sobie systematyczność i zobaczymy czy on działa, bo jak mi pomoże to zacznę wierzyć w cuda

[paprak]

Ska ja zawsze mowie, ze lepiej raz na dwa tygodnie czy na miesiac zjesc fajne ciacho niz sie codziennie oszukiwac slodzikami i jogurtem
Ja sie waze czesto ale akceptuje i wzloty i upadki

Fruity zawsze do uslug nie ty pierwsza i nie ostatnia na rozdrozu stoisz. Jak odpoczniesz i obgadasz sprawe z mama to moze uda ci sie spojrzec na wszystko z innej perspektywy - gdyby los nie dawal nam takich wyborow i zawirowan jakiez nudne byloby zycie Moja kolezanka mawia, ze to jest wlasnie doroslosc jak problemy tez staja sie dojrzale i decyzje waza o calym zyciu. Dla mnie jedno jest pewne jesli sie nie zmobilizujesz to nie bedziesz szczesliwa. Zrob ten przydymiony makijaz i staw czola sprawom trzymam kciuki

[fruity]

Dziekuje!

[bad flower]

Fruity, widać po Tobie, że spadają na Ciebie coraz to cięższe decyzje i problemy, ja Ci nic nie doradze, bo nie jestem doświadczona jak paprak, która widac udziela trafnych rad, ale moge jak reszta plazowiczek wesprzeć Cię na duchu

Zauwazyłam, ze każda przeżywa zawsze grzeszny trudny okres weekendu i pokus.;>

U mnie dzisiaj od rana ładnie SB, tym razem sie zaparłam i wytrwam Wczoraj sie bardzo , łagodnie mówiąc, zdenerwowałam i juz nic mi w diecie nie przeszkodzi

[agusiencja]

Ponawiam pytanie o godzinę brania therm line, nie mam pudełka i nie jestem pewna, to miało być godzinę przez posiłkiem?

[paprak]

Napisane przez agusiencja

Ponawiam pytanie o godzinę brania therm line, nie mam pudełka i nie jestem pewna, to miało być godzinę przez posiłkiem?

http://www.******************/produc...FQJRtAod-CRtEA

tu jest opis i dawkowanie

EDIT: wlasnie sie zastanowilam jak to jest z wklejaniem linkow na wizazu. czy mozna podac linki z google jak to odnosniki do np. aptek?

wrzuc w google therm line II i w kazdej aptece bedziesz miala opis i zastosowanie: ok. 30 min. przed posilkiem

[fruity]

Dziekuje dziewczyny!

U mnie dzisiaj z jedzeniem napewno tez nie bedzie dobrze, ale postaram sie, zeby mimo wszystko utrzymalo sie to w granicach.
Najpierw musze zrobic sobie jakies sniadanie, bo jeszcze nic nie jadlam.

[bad flower]

Miała któraś z was moze problem z jelitami? Ponieważ u mnie jest tak, ze jak zjem od razu burczy mi w brzuchu, boli mnie, wszystko pyrka w jelitach, az sie ułozy, albo i nie ulozy (najszczęsciej) i zaczyna mi gazować brzuch w najgorszym przypadku koncząc sie okropnym bólem;/ Najdziwniejsze to, ze jak nic nie jem to tez mnie bolu jakos tez brzuch, to nie taki bol co sam ból, ale takie ciagle przekładanie sie w brzuchu, odbijanie, jakies uciskanie;/. Nie wiem, moze za szybko jem, moze za duże odstepy czasu, moze za duzo czasem zjem. nie wiem czym to moze byc spowodowane

[agusiencja]

Napisane przez paprak

http://www.******************/produc...FQJRtAod-CRtEA

tu jest opis i dawkowanie

EDIT: wlasnie sie zastanowilam jak to jest z wklejaniem linkow na wizazu. czy mozna podac linki z google jak to odnosniki do np. aptek?

wrzuc w google therm line II i w kazdej aptece bedziesz miala opis i zastosowanie: ok. 30 min. przed posilkiem

Dzięki Wcześniej szukałam w goglach, ale ja ślepa i znalazłam jedynie dawkowanie, ale nie pisało ile przed posiłkiem


Bad Flower moja przyjaciółka tak ma, ponoć od zawsze, więc nie mam pojęcia czym to może byc spowodowane, ale wierzę, że to naprawdę nie przyjemne.

[paprak]

Napisane przez bad flower

Miała któraś z was moze problem z jelitami? Ponieważ u mnie jest tak, ze jak zjem od razu burczy mi w brzuchu, boli mnie, wszystko pyrka w jelitach, az sie ułozy, albo i nie ulozy (najszczęsciej) i zaczyna mi gazować brzuch w najgorszym przypadku koncząc sie okropnym bólem;/ Najdziwniejsze to, ze jak nic nie jem to tez mnie bolu jakos tez brzuch, to nie taki bol co sam ból, ale takie ciagle przekładanie sie w brzuchu, odbijanie, jakies uciskanie;/. Nie wiem, moze za szybko jem, moze za duże odstepy czasu, moze za duzo czasem zjem. nie wiem czym to moze byc spowodowane

a moze zrob test na obecnosc helicobacter pylori? Najbardziej wiarygodna jest gastroskopia ale w aptekach dostepne sa testy za ok. 30zl do samodzielnego wykonania w domu. Test jest szybki i bezbolesny pomimo naklucia igielka w palec. Wszystko co potrzeba jest w zestawie Wiele osob jest nosicielami helicobactera i potrafi byc on niezwykle upierdliwy Odpukac, mam go juz za soba

[bad flower]

Napisane przez paprak

a moze zrob test na obecnosc helicobacter pylori? Najbardziej wiarygodna jest gastroskopia ale w aptekach dostepne sa testy za ok. 30zl do samodzielnego wykonania w domu. Test jest szybki i bezbolesny pomimo naklucia igielka w palec. Wszystko co potrzeba jest w zestawie Wiele osob jest nosicielami helicobactera i potrafi byc on niezwykle upierdliwy Odpukac, mam go juz za soba

Wlasnie juz miałam badania i okazało się, że mialam te bakterie ale juz wyleczyłam. W pewnym momencie mialam nawet objawy jak na wrzody zołądka, ale jakos przeszło. U lekarza miałam mieć robiona gastroskopie (chociaż jeżdże z wątroba, ale ewszystko jest ok) to jednak nie bede robiła ,bo w sumie wszystko z żołądkiem sie unormowało. Tylko te jelita;/

Napisane przez agusiencja

Dzięki

Bad Flower moja przyjaciółka tak ma, ponoć od zawsze, więc nie mam pojęcia czym to może byc spowodowane, ale wierzę, że to naprawdę nie przyjemne.

Obawiam sie równiez, ze moge mieć to po mamie, bo wiem jak mi opowiadała, ze nie umie czasem wysiedziec w autobusie czy na imprezie bo od razu zatrzymuje sie powietrze itp. U mnie tez tak się dzieję. Jadąc 30 godzin w autobusie jak sie czulam juz lepiej i cokolwiek zjadlam(spokojnie i niewiele) od razu mi brzuch gazowalo i bolal;/. Mam wrażenie, ze to po prostu wzdęcia;/ tylko nie wiem czy to normalne i musze sobie po prostu jakos radzić czy coś jednak jest nie tak.

Mam nadzieje że to przez jedzenie i wszystko klopoty sie unormują jak będe stosowała zdrową SB

[fruity]

Moze tez powinnam kupic sobie taki test. Mi ciagle w brzuchu burczy, obojetnie czy jestem glodna czy nie. I gdzies czytalam, ze przy tradziku rozowatym tez dobrze zrobic jest ten test, ale nie wiem dlaczego. Ale ze chyba mam juz tradzik rozowaty..

Zjadlam 2 kromeczki pelnoziarnistego i ide do Slubic na zakupy wyrwac sie z domu. Moze jeszcze gdzies na kawe z bita smietana pojde. Tztowi powiedzialam o pomysle mamy, zobaczymy co powie jak przemysli.
Ale w sumie to jest troche idiotyczny pomysl, bo sam nie moze z psami zostac, bo z czego bedzie zyl? Ja niedlugo musialabym i tak tutaj gdzies dorywczo pracowac, bo inaczej nie wyzyjemy.
A jak bedzie sam, to nigdy w zyciu tyle nie uda mu sie zarobic..

[Ska]

fruity a Wy już planujecie razem całe życie?

[paprak]

Fruity testy sie powinno robic bo helicobacter moze byc przyczyna tradziku rozowatego.

Nawroty powyleczeniu sa bardzo czeste wiec wyleczenie raz nie oznacza, ze za rok nie bedzie powtorki z rozrywki bad flower a probowalas probiotyki regularnie jesc? Ja sie nimi czesto ratuje i od pewnego czasu widze duza poprawe. Zawsze mam w domu probiotyk i nie wyjezdzam bez. Niestety takie objawy moga sie tez pojawic na tle nerwowym. Czasem stres powoduje wzdecia i bulgotania a jeszcze myslenie, ze "na pewno zaraz mi sie to zrobi" prawie gwarantuje porazke

[paooolka23]

czesc dziewczynki dzis mój pierwszy dzień I fazy zle sie przygotowałam do dzisiejszego dnia i cholerka nie miałam co jesc w pracy, wiec musiał mi wystarczyć serek wiejski light + ogórek. powiedzcie mi - co jadłyście na sniadania w I fazie przez te 2 tyg???? ja nawykłam do płatków owsianych i teraz cierpie nie mam pomysłów dzis był omlet, ale nie dam rady na jajkach przez cały ten okres wrrrrr

[fruity]

Ska my mieszkamy razem od 3 lat..ale nie wiem co bedzie dalej..jak narazie watpie w to, ze jestesmy wlasciwymi osobami dla siebie. I on i ja jestesmy nieszczesliwi, choc on chyba bardziej w nas wierzy niz ja..

paprak to moze kupie sobie ten test w aptece jak bedzie.

[bad flower]

Napisane przez paprak

Fruity testy sie powinno robic bo helicobacter moze byc przyczyna tradziku rozowatego.

Nawroty powyleczeniu sa bardzo czeste wiec wyleczenie raz nie oznacza, ze za rok nie bedzie powtorki z rozrywki bad flower a probowalas probiotyki regularnie jesc? Ja sie nimi czesto ratuje i od pewnego czasu widze duza poprawe. Zawsze mam w domu probiotyk i nie wyjezdzam bez. Niestety takie objawy moga sie tez pojawic na tle nerwowym. Czasem stres powoduje wzdecia i bulgotania a jeszcze myslenie, ze "na pewno zaraz mi sie to zrobi" prawie gwarantuje porazke

Brałam kiedyś tabletki które miały zapobiec ssaniu w żołądku i potem dobrze sie czulam. Chociaż do teraz nie mam pojecia czy zołądek był coś powiązany z jelitami, wydaje mi sie, ze nie. Nie pamietam tez czy zanim leczyłam sie pierwszy raz z bakterii to miałam te problemy. O jakich priobiotykach konkretnie mówisz?

[agusiencja]

Napisane przez paooolka23

czesc dziewczynki dzis mój pierwszy dzień I fazy zle sie przygotowałam do dzisiejszego dnia i cholerka nie miałam co jesc w pracy, wiec musiał mi wystarczyć serek wiejski light + ogórek. powiedzcie mi - co jadłyście na sniadania w I fazie przez te 2 tyg???? ja nawykłam do płatków owsianych i teraz cierpie nie mam pomysłów dzis był omlet, ale nie dam rady na jajkach przez cały ten okres wrrrrr

Witamy na plaży
Na śniadania na I fazie preferowałam sałatki greckie, serki wiejskie, feta, jajecznice, omlety, jajka na twardo/miękko, duuuużo warzyw.