Spragnione Panny Młode 2009 cz. VI

[Marta150]

Witam,
jestem nowa na tym forum ,ale mam wielką prośbę o radę! Pomożecie?
We wrześniu przyszłego roku planuje wziąść ślub i rozglądam się za jakąś suknią ślubną. Tylko że, jestem malutka, bo mam 150 cm wzrostu! I nie wiem jaka długość i krój sukni byłby dla takiej małej kobietki najlepszy :/ Jak myślicie? Myślę, żeby nie skracała mnie jeszcze bardziej optycznie i nie miała wyglądu "komunijnej"
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego
Marta

[atomufka]

Napisane przez dominda

Jestem pewna na 10000% że jak pobierzemy akty w grudniu to jak przyjedziemy we wrzesniu na ślub (czyli po 9 miesiącach) nadal beda wazne Tego sie trzymam i tak zamierzam to załatwić -jak powiedzial ksiądz

lepiej sprawdz to zeby nie bylo potem problemow.Wydaje mi sie ze ksiedzu chodzilo wlasnie o to ze protokol koscielny moze Wam przedluzyc.Bo niby jak przedluzy Wam waznosc papierow w urzedzie?Ja tez nie mieszkam w Polsce ,dlatego 3 miesiace przed slubem musimy przyleciec do pl na kilka dni...

[dominda]

Napisane przez atomufka

lepiej sprawdz to zeby nie bylo potem problemow.Wydaje mi sie ze ksiedzu chodzilo wlasnie o to ze protokol koscielny moze Wam przedluzyc.Bo niby jak przedluzy Wam waznosc papierow w urzedzie?Ja tez nie mieszkam w Polsce ,dlatego 3 miesiace przed slubem musimy przyleciec do pl na kilka dni...

Przedstawie Wam jak wygladała rozmowa-zeby nie było watpliwosci
Mówie księdzu ze wypisy aktu urodzenia sa wazne 3 miesiące i co w związku z tym?? Musimy specjalnie przyleciec tylko po to zeby te akty pobrac 3 mies przed slubem ?? A ksiądz na to -ze jak przyjedziemy w grudniu (9 mies przed) to mamy pobrac akty i one wytrzymają do wrzesnia
Czy mozna to jakos inaczej zrozumiec??

Tez zanim zaczelismy cala ta przygode z przygotowaniami poczytalam troche o przygotowaniach, dokumentach itd i wiedzialam ze sa wazne 3 mies ale widac mozna to obejsc A moze Wy uznalyscie ze tak jest to jest i nie pytałyscie ksiezy o jakies kolo ratunkowe....

[popscene]

Pierwszy raz spotykam się z takim rozwiązaniem sprawy.
Czyżby się zmieniły przepisy?

[Madzialenka12344321]

ja tez dlatego wracam d Polski na 3 miesiące przed

dziewczyny a własnie jak slub mam 1 sierpnia to dokładnie 3 miesiace przed musze to załatwic, czy moze byc mniej np, 2,5 miesiąca przed lub 2 miesiące??

[popscene]

Napisane przez Madzialenka12344321

ja tez dlatego wracam d Polski na 3 miesiące przed

dziewczyny a własnie jak slub mam 1 sierpnia to dokładnie 3 miesiace przed musze to załatwic, czy moze byc mniej np, 2,5 miesiąca przed lub 2 miesiące??

Może być mniej, byleby nie było więcej niż 3 miesiące przed.

[dominda]

Napisane przez Madzialenka12344321

ja tez dlatego wracam d Polski na 3 miesiące przed

dziewczyny a własnie jak slub mam 1 sierpnia to dokładnie 3 miesiace przed musze to załatwic, czy moze byc mniej np, 2,5 miesiąca przed lub 2 miesiące??

Zgodnie z przepisami skoro akt jest wazny 3 mies to mozesz przyjechac i zdac w kancelarii w jakim kolwiek okresie w przedziale 3 mies do slubu Tak przynajmniej to rozumiem Ale warto spytac ksiedza czy nie bylo by takiej mozliwosci jak u nas jezeli przyjedziecie wczesniej

[popscene]

Napisane przez dominda

Zgodnie z przepisami skoro akt jest wazny 3 mies to mozesz przyjechac i zdac w kancelarii w jakim kolwiek okresie w przedziale 3 mies do slubu Tak przynajmniej to rozumiem

Wydaje mi się jednak, że skoro będzie wydany w grudniu, to będzie on ważny tylko do lutego.

[dominda]

Napisane przez popscene

Wydaje mi się jednak, że skoro będzie wydany w grudniu, to będzie on ważny tylko do lutego.

To wytłumacz mi po co mamy pobierac akty w grudniu skoro slub mamy we wrzesniu i nie przyjedziemy 3 mies przed??
Co do umowy z proboszczem to za jakies 1,5 mies zdam relacje ale obstaje przy swoim

[popscene]

Napisane przez dominda

To wytłumacz mi po co mamy pobierac akty w grudniu skoro slub mamy we wrzesniu i nie przyjedziemy 3 mies przed??
Co do umowy z proboszczem to za jakies 1,5 mies zdam relacje ale obstaje przy swoim

Nie wiem, to wy chcecie w grudniu

[dominda]

A powiedzcie czy pytałyście księdza o jakies rozwiazanie tej sytuacji jezeli mieszkacie za granica czy poprostu uznalyscie ze takie jest prawo i trza sie tego trzymac??

[dominda]

Napisane przez popscene

Nie wiem, to wy chcecie w grudniu

To nie byl nasz pomysł z pobieraniem w grudniu tylko proboszcza-przyjezdzamy w grudniu ale na swieta a nie specjalnie po to zeby spotkac sie z paniami z UM

[popscene]

Napisane przez dominda

A powiedzcie czy pytałyście księdza o jakies rozwiazanie tej sytuacji jezeli mieszkacie za granica czy poprostu uznalyscie ze takie jest prawo i trza sie tego trzymac??

Jak dla mnie takie jest prawo. Ja może nie mieszkam za granicą, ale muszę przejechać 400km po wypis. Nie słyszałam jeszcze o żadnym potwierdzonym innym wyjściu z tej sytuacji. Po prostu ślub mamy 4.lipca. to jadę do swojego rodzinnego miasta po 4. kwietnia i załatwiam sprawę. Napisz maila do swojego urzędu i spytaj się czy są inne możliwości zdobycia aktów, może przysłaliby Wam do domów albo cuś.

[Madzialenka12344321]

Bo jak maja mama była w sobote u księdza (sprawdzic czy jestesmy wpisani nasza godzine) to ksiądz powiedzial aby sie osobiscie zglosic na poczatku maja lub na koniec kwietnia, ale my z TZ myslimy czy do konca maja nie szostac w Holandii i wtedy wrócic dopiero na 2 miesiace przed. chyba problemów by nie było co??

[popscene]

Napisane przez dominda

To nie byl nasz pomysł z pobieraniem w grudniu tylko proboszcza-przyjezdzamy w grudniu ale na swieta a nie specjalnie po to zeby spotkac sie z paniami z UM

Pytałaś się o to:
To wytłumacz mi po co mamy pobierac akty w grudniu skoro slub mamy we wrzesniu i nie przyjedziemy 3 mies przed??
No to skąd ja mogę wiedzieć dlaczego chcecie w grudniu odebrać te akty??

Madzia raczej nie powinno. Ważne, żebyście mieli godzinę na stówę zaklepaną. A resztę załatwicie w krótszym czasie na spokojnie.

[dominda]

Napisane przez popscene

Jak dla mnie takie jest prawo. Ja może nie mieszkam za granicą, ale muszę przejechać 400km po wypis. Nie słyszałam jeszcze o żadnym potwierdzonym innym wyjściu z tej sytuacji. Po prostu ślub mamy 4.lipca. to jadę do swojego rodzinnego miasta po 4. kwietnia i załatwiam sprawę. Napisz maila do swojego urzędu i spytaj się czy są inne możliwości zdobycia aktów, może przysłaliby Wam do domów albo cuś.

Narazie to nie widze takiej potrzeby (bo trzymam sie umowy z proboszczem) ale znajac urzedy to wszystkie wazne dokumenty trzeba odbierac osobiscie W polowie grudnia z dokumentami idziemy do proboszcza i jak wszstko zalatwie to bede robic tak : jupi::j upi::ju pi::jup i::jupi : I juz zaczynam bo jestem pewna

[Madzialenka12344321]

Napisane przez popscene

Madzia raczej nie powinno. Ważne, żebyście mieli godzinę na stówę zaklepaną. A resztę załatwicie w krótszym czasie na spokojnie.

mam nadzieje, ze skoro godzina i data jest zapisana w kalendarzu (sprwdzał przy mojej mamie) to juz jest chyba pewne co?? bo w sumie jakie inne "zaswiadczenie" bede miała??

[popscene]

Napisane przez Madzialenka12344321

mam nadzieje, ze skoro godzina i data jest zapisana w kalendarzu (sprwdzał przy mojej mamie) to juz jest chyba pewne co?? bo w sumie jakie inne "zaswiadczenie" bede miała??

Wiesz co, my też niby jesteśmy zapisani, ale ja dla pewności przed wydrukowaniem zaproszeń przejdę się do księdza i zadzwonię do sali, żeby się nie okazało, że coś jest nietak.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez popscene

Wiesz co, my też niby jesteśmy zapisani, ale ja dla pewności przed wydrukowaniem zaproszeń przejdę się do księdza i zadzwonię do sali, żeby się nie okazało, że coś jest nietak.

masz racje, lepiej to wszytsko sprawdzic jeszcze tak ze 3-2 miesiace przed

[dominda]

Napisane przez Marta150

Witam,
jestem nowa na tym forum ,ale mam wielką prośbę o radę! Pomożecie?
We wrześniu przyszłego roku planuje wziąść ślub i rozglądam się za jakąś suknią ślubną. Tylko że, jestem malutka, bo mam 150 cm wzrostu! I nie wiem jaka długość i krój sukni byłby dla takiej małej kobietki najlepszy :/ Jak myślicie? Myślę, żeby nie skracała mnie jeszcze bardziej optycznie i nie miała wyglądu "komunijnej"
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego
Marta

Witaj Marto
Nie wiem jaką masz figurę ale dla osób przy tuszy i niewysokich -

Osobę tęgą i niską należy ubierać tak, aby za pomocą koloru i fasonu wydawała się wzrokowo smuklejsza i wyższa. Poprzez odpowiednio dobrane elementy kroju możemy osiągnąć złudzenie optyczne. Kilka linii pionowych, np. zapięcie na całej długości sukni, pionowe cięcia, zdobienia biegnące z góry na dół, dają nam efekt wyszczuplenia. Wskazane są wszelkiego rodzaju stębnowania, pionowe plisy i cięcia, które powodują, że wzrok wędruje wzdłuż figury, co daje wrażenie większej wysokości.Dekolty powinny być wydłużone, zapięcia jednorzędowe, malutkie guziki, kołnierze małe, wąskie, szalowe lub z małymi klapkami. Jeżeli decydujemy się na rękawy, to raczej te niezbyt szerokie i bez ozdób. Dla osób o takiej budowie ciała świetnie nadają się linie szpulki, trapezu lub tuby. Najodpowiedniejsze są suknie jednoczęściowe ( rys.1). Jeżeli decydujemy się na żakiet, to powinien on być długi, płaszczowy.Dla osób korpulentnych najodpowiedniejsze są tkaniny miękkie, lekko spływające. Powinny one unikać tkanin sztywnych, które sterczą i poszerzają sylwetkę oraz lejących, które z kolei opinają figurę, co też nie jest wskazane. Proszę również uważać na tkaniny błyszczące, które połyskują na wypukłościach i podkreślają kształty.

Projektując dla osób tęższych trzeba starać się unikać poszerzenia sylwetki, dlatego też zawsze odradzam wszelkiego rodzaju marszczenia, drapowania i bufki. Nie dajcie sobie Panie wmówić, że biodra znikną pod obfitością materiału, a pulchne ramiona skryją się pod bufkami. Nic bardziej mylnego. Podążając za takim tokiem rozumowania w efekcie mogą Panie przypominać skrzyżowanie kremówki z bezą!


A dla osoby szczupłej i niskiej - może optycznie powiększyć sylwetkę przez zastosowanie szerokiej spódnicy i strojnej góry, ale należy zachować umiar, aby nie sprawić wrażenia, że to suknia niesie pannę młodą, a powinno być przecież odwrotnie, prawda?
Dla takich Pań nadają się modele o charakterze romantycznym. Tkaniny raczej sztywne, nie oblepiające figury. Mogą być cienkie i powiewne, gładkie lub w nieduże wzory (rys.3)

[zgadnij_MS]

Hej dziewczyny

Byłam na weselu w ten wczoraj i oto co mi sie rzucilo z oczeta

Kochane, po weselu, ale juz bez poprawin i szczerze, zero rewelacji...
-orkiestra(5 osob) tak glosno grali, ze nie mozna bylo z nikim porozmawiac, nawet w trakcie przerw,
-jedzenie hmm mi albo sie trafilo cos zimnego albo przetluszczonego albo za slonego z przepieprzeniem, serio, serio...
-swiadkowa, kuzynka, doczepila sobie sztuczne wlosy i zwiazala je gumka do wlosow i ta oto gumke obwiazala wlosami
-PM szczuplutka, opalona, czarne wloski, az chcialoby sie ja zobaczyc w sukience rybce,oplywowej, pokazujacej jej atuty, a suknia ehhhhhh pokaze Wam pozniej fote...
oczepiny czy tam odczepiny trwaly godzine
-jedna babka wrtecz robila striptiz na parkiecie wujki sie az slinili do niej
-tort wygladowo zero rewelacji, fullll swieczek urodzinowych "mial na sobie"
-sala hmmm zero klimatu, zdecydowanie bylo za widno...
-kamerzysta ubral sie totalnie nie jak osoba "profesjonalna" tylko jak jakis pracownik nie wiem czego, mial na sobie stary sweter... Kazdy mial do tego zastrzezenia...

Nie widzialam zadnych plusow... Aha to byla sala wynajmowana + kucharki wlasne...

Czyli nalezy na wszystko zwracac uwage

Marta najlepiej isc do salonu i poprzymierzac, wtedy wydaje mi sie, ze najlepiej mozna dobrac suknie do figury Pomijam wybryk sobotni kuzynki

Co do dokumetow z USC i kosciola, to proboszcz wyraznie, kilkakrotnie powtarzal mi, ze mamy sie zglosic nie wczesniej, jak 3 m-ce przed slubem, czyli jak slub 11 lipca to mamy czas od 12 maja pojawic sie u ksiedza zeby dokumenty byly wAZNE

Jutro nadrobie pozostale str a teraz lece do lozka...

Dobranoc

[Madzialenka12344321]

Zgadnij _MS no nie zaciekawe musiało byc na tym weselu. pamietam jak ja byłam z TZ. jadł 2 dania gorace (w obu znalał długiego czarnego włosa ) + salatke w której tez go znalazł dalsza częsc wesla nic juz nie jadl bo sie bał

[dominda]

Widze ze wywiazala sie zacieta dyskusja czy mozna czy nie.... Po wszystkim dac znac jak wyszlo... Wszystko widac mozna obejsc -nawet dokumenty w kosciele wg mojego proboszcza

[agnes208]

Napisane przez zgadnij_MS

Hej dziewczyny

Byłam na weselu w ten wczoraj i oto co mi sie rzucilo z oczeta

Kochane, po weselu, ale juz bez poprawin i szczerze, zero rewelacji...
-orkiestra(5 osob) tak glosno grali, ze nie mozna bylo z nikim porozmawiac, nawet w trakcie przerw,
-jedzenie hmm mi albo sie trafilo cos zimnego albo przetluszczonego albo za slonego z przepieprzeniem, serio, serio...
-swiadkowa, kuzynka, doczepila sobie sztuczne wlosy i zwiazala je gumka do wlosow i ta oto gumke obwiazala wlosami
-PM szczuplutka, opalona, czarne wloski, az chcialoby sie ja zobaczyc w sukience rybce,oplywowej, pokazujacej jej atuty, a suknia ehhhhhh pokaze Wam pozniej fote...
oczepiny czy tam odczepiny trwaly godzine
-jedna babka wrtecz robila striptiz na parkiecie wujki sie az slinili do niej
-tort wygladowo zero rewelacji, fullll swieczek urodzinowych "mial na sobie"
-sala hmmm zero klimatu, zdecydowanie bylo za widno...
-kamerzysta ubral sie totalnie nie jak osoba "profesjonalna" tylko jak jakis pracownik nie wiem czego, mial na sobie stary sweter... Kazdy mial do tego zastrzezenia...

Nie widzialam zadnych plusow... Aha to byla sala wynajmowana + kucharki wlasne...

Czyli nalezy na wszystko zwracac uwage

Przepraszam moze Cie uraze nie mam tego na celu ale po Twojej relacji wnioskuje ze chyba nie zabardzo lubisz ta kuzynke albo jestes wyjatkowo wymagajaca, rozumiem te zarzuty jesli chodzi o jedzenie muzyke czy sale ale na litosc boska jaki zwiazek z tym wszystkim ma jakas rozbierajaca sie kobieta czy fryzura swiadkowej młodzi nie mieli na to raczej wiekszego wpływu. Co do kamerzysty rzeczywiscie powinien byc w gajerze ale nie wszyscy tak robia aczkolwiek nie podejrzewam zeby jego sweter odgrywał jakaś wieksza role na weselu suma sumaru jego na filmie nie bedzie widac A co do sukni PM to grunt ze sie jej podobała skoro ja wybrała moze nie wybrała jej najszczesliwiej nie wiem nie widziałam ale jak czuła sie w niej piekna i sama sie sobie podobała to myślę ze w porzadku. Sorry moze sie myle ale czytajac twoja relacje wydała mi sie ona złosliwa absolutnie nic fajnego nie było??

[mala2241]

dzien dobry dziewczynki jestem dzisiaj pierwsza

[ania20m]

Witam dziewczynki po weekendzie

[Scio]

czesc

[kasiaher]

Witam
Dzisiaj zaraz po pracy idę mierzyć sukienki
Nie mogę robić zdjęć narazie także nie będę wstanie wam się pokazać ale jest ich stronka na necie także jak się dzisiaj na jakąś zdecyduje to pokaże wam zdjęcie z netu. No chyba że powiem że to bedzie na 100 % ta to może pozwolą mi zrobić parę zdjęć.

Misiek ma dzisiaj pokazać zaproszenia jakie chce zamówić to wam wkleje.
No i powiedział że w grudni chce kupić wódke coś mówił o Polskiej ale jeszczer nie wiem dokładnie.

[201803111825]

Treść usunięta

[strippi]

Napisane przez Marta150

Witam,
jestem nowa na tym forum ,ale mam wielką prośbę o radę! Pomożecie?
We wrześniu przyszłego roku planuje wziąść ślub i rozglądam się za jakąś suknią ślubną. Tylko że, jestem malutka, bo mam 150 cm wzrostu! I nie wiem jaka długość i krój sukni byłby dla takiej małej kobietki najlepszy :/ Jak myślicie? Myślę, żeby nie skracała mnie jeszcze bardziej optycznie i nie miała wyglądu "komunijnej"
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego
Marta

witaj z nami

najlepiej wybierz sie poprzymierzac to juz sama najlepiej bedziesz wygladala
panie w salonie powinny pomoc

Napisane przez mala2241

dzien dobry dziewczynki jestem dzisiaj pierwsza

hej kochana



Ja zaraz do pracy uciekam

mała kiedy idziemy na nauki ?? idziemy razem?? my i wy?