Maturzyści 2009 cz. III :)

[RedApple]

Napisane przez nicRu

dziewczyny, robiła kiedyś któraś opis dzieła sztuki? nie musi być taki jak na wiedze o kulurze ale potrzebuję mieć o tym ogólne pojęcie, bo potrzebuję przygotowac sobie opis obrazu wiem, że musze zawrzeć technikę, autora, styl etc, ale jak to powinno m/w wygladac?

ja robiłam już 4razy opis obrazu i miałam 5 Więc moge Ci podać co powinnaś napisac:
Autora, Tytuł dzieła + rok powstania + wymiary, tematy (mitologiczny, historyczny etc), muzemu w którym się obraz znajduje, jaka ejst malowany techniką. Potem:
Kompozycja: (kształt pola obrazowego (prostokąt pionowy/poziomy, kwadrat, koło), otwarta/zamknięta, horyzontalna/wertykalna, symetryczna/asymetryczna, diagonalna, rytmiczna, swobodna, układ dośrodkowy/odśrodkowy, dynamiczna/statyczna, horyzont obniżony/podwyzszony/.
Przestrzeń: perspektywa malarska, powietrzna, zbieżna, rzędowa, pasowa, kulista, hieratyczna, głębia poprzez cieniowanie/kontrasty/porównanie wielkości, przestrzeń konceptualna oparta na ideii.
Kolor: lokalny, subiektywny, symboliczny, kolory czyste-złamane, podstawowe-pochodne, ciepłę-zimne, dominanta/brak dominanty. szeroka/wąska gama barw,
Światło: rozproszone, ostre kontrasty światła i cienia, punktowe, ukierunkowane, brak wyraźnego źródła światła (w ikonach), miękki/ostry modelunek światłocieniowy.
Ekspresja: idelizacja, realizm, ekspresja, synteza formy, zróżnicowanie, erotyka (jawna, wysublimowana, subtelna), gestykulacja (teatralne gesty, konwencjonalne, gwałtowne, eksponowanie emocji, powściągliwa gestykulacja, sibtelne gesty, pełne uczucia), nastrój, emocje.
Symbole-czyli symbole jakieś
Wniosek-dotyczy stylu dzieła i ujęcia tematu, wynika z analizy.

mam nadzieję że pomogłam

[nicRu]

Pomogłaś Nie zrobię tego tak szczegółowo oczywiście, zawrę tylko te informacje, które umiem przekazać, ale pani od rosyjskiego rpawdopodobnie będzie i tak dumna jak paw
Dziękuję

[sonnerin]

Dżjiz. Cóż za pogody dzisiaj mmusiałam doświadczać. Deszcz, silny wiatr, zimno, ponuro. A fuj. No i dzisiaj musiałam pisać sprawdzian z renesansu - nieciekawie :P

Ech i powinnam przygotowywac sobie solówke na dzien arabski, bo bedzie w mojej szkole, a że tańczę bellydance, to... Na szczęście to tylko coś koło 20 sekund, co nie zmienia faktu, że jest mi trudno troche - od dłuzszego czasu nic sama nie układałam, hhe

[RedApple]

Napisane przez sonnerin

Dżjiz. Cóż za pogody dzisiaj mmusiałam doświadczać. Deszcz, silny wiatr, zimno, ponuro. A fuj. No i dzisiaj musiałam pisać sprawdzian z renesansu - nieciekawie :P

Ech i powinnam przygotowywac sobie solówke na dzien arabski, bo bedzie w mojej szkole, a że tańczę bellydance, to... Na szczęście to tylko coś koło 20 sekund, co nie zmienia faktu, że jest mi trudno troche - od dłuzszego czasu nic sama nie układałam, hhe

U mnie pogoda identyczna, i w klasie tez pisaliśmy spr z renesansu za neidługo czeka nas barok

nicRu cieszę się że pomogłam, przepisywałam to trochę z rosyjskiego musicei analizowac obraz? Nieźle ja to robiłam na WOk

ide spać, rano pobudka a ja się czuję fatalnie, chyba złapałam grype żołądkowa jutro piszę sprawdzian z angola i juz mnie nie ma, ide do domu.

[gaia]

wstałam. za godzinę mam autobus. mam straszny mętlik w głowie. 7.00 egzamin praktyczny.

[Mini007]

Gaia, i jak? Ja dzisiaj jechałam do Poznania sama, nie było drugiego kursanta. Po 2,5h wysiadam. W dodatku zrobiłam głupi błąd... Światło mi się zmieniło, a ja, zamiast dalej jechać, to zahamowałam gwałtownie. Dobrze, że nikt za nami nie jechał.

[nicRu]

RedApple, Hah, czego my z rosyjekigo nie robimy - recenzje, opisy, listy.. a za jakis czas wlasnie opis ulubionego obrazu. Wiadomo nie musimy aż tak dokladnie, ale jednak musi byc jakas kompozycja, zawarte odpowiednie treści...A ja się na tym ne znam kompletnie
Gaia, mam nadzieje ze poszło Ci dobrze!

W ogóle mam beznadziejny dzień ;| Wkurzają mnie studentki, które przepisują wzory z kartki i zastanawiaja sie podczas przenoszenia "jedynki" na druga strone znaku równości (nie umiałam tego opisac)... Ach, kochane AP. Nie wiem jak można reprezentować taki poziom jak one i studiować. Poza tym wkurza mnie mnogość osób, ich zachowania, teksty, ignorancja. I matury. Oraz to, że nie wyśpię się w weekend - nie ma szans! Sprawdzian z Młodej Polski, muszę oddać arkusz z matematyki, powtórzyć cokolwiek na maturę z matmy... A w dodatku kompletnie nie umiem logarytmów, wykładniczej i wielomianów... No może niekompletnie, ale mam poczucie, ze u mnie to "leży" I faceci. Nienawidzę facetów. Takich jak on. Bo czuję się jak ta osoba, która chciała skutecznie się zabić, więc zawiązała linę, założyła na szyję, połknęła truciznę, wzięła pistoleti rzuciła się w rpzepaść jednocześnie strzelając, ale pech chciał, że strzeliła w linę, spadła przepaścią do morza, zakrzutsiła się i zwymiotowała truciznę i umarła... z wyziębienia. TAK. To TAK BOLI. I pewnie każda z was choć raz się o tym przekonała.

[RedApple]

Ja się czuję fatalnie chyba grypa zwolniłam się do domu po sprawdzianie z angielskiego, i teraz idę leżeć

[anlejka]

Dziewczyny, ratunku. Zabijcie mnie któraś bo inaczej sama pójdę się rzucić z krawężnika albo żyły sobie ołówkiem poprzecinam.

[nicRu]

Co się stało? Mów szybko! Ja tez mam apskudny humor to zrozumiem :X A żyły lepiej linijką :P Mów

[Mini007]

Cyrklem. Najlepiej to cyrklem.
Co się stało?

[gaia]

oblałam

[nicRu]

Gaia Może to marne pocieszenie, ale przynamniej zdajesz stary egzamin a ja z wlasnej glupoty bede zdawac ten nowy...

[Renia90]

Napisane przez RedApple

Ja się czuję fatalnie chyba grypa zwolniłam się do domu po sprawdzianie z angielskiego, i teraz idę leżeć

ja dzisiaj też fatalnie się czuję. rano poszłam do szkoły.. minęły 2 fakultety z biologii zaczął mnie boleć żołądek.. na polskich nie umiałam się skupić już miałam gwiazdki z bólu przed oczami.. poszłam do higienistki dała mi krople żołądkowe, pomogło na jedną lekcję potem znów dopiero jak szłam na autobus przestało boleć więc z racji że musiałam kupić kurtkę zimową poszłam pooglądać ale nic nie było fajnego i nie kupiłam.

zaraz chyba idę się zdrzemnąć

Gaia

[RedApple]

Taki dzień chyba, u mnie sporo osób się źle czuło dziś
Gaia, nie przejmuj się wiem , trudno się mówi, ale skoro już oblane to nie ma się czym przejmowac tylko mysleć pozytywnie
Następnym razem zdamy, bo ja już 3razy oblałam wiem, nic śmiesznego, ael płakać nad prawkiem JUŻ nie będę, przedtem zalałam prawie pokój
Który raz oblałaś? Pierwszy?

[nicRu]

Mnie cały angielski bolała nerka, za to na fizyce się zelaksowałam śmeijac ze "studentki-praktykantki" prezentującej swój... brak wykształcenia.

[ksh]

ojejku, jakie smutne nastroje panują

dla każdej smutnej - buziaki
dzisiaj piątek, wyjdźcie gdzieś ze znajomymi, rozerwijcie się, może pogoda nie zachęcająca, ale nie warto pogrążać się w dołkach

Noo, głowy w górę!

[invissible]

No, u mnie też średni dzień, przynajmniej jak dotąd.

Chociaż nie powiem - prawko odebrałam (w końcu, choć rodzice i tak boją się dać mi samochód ) i zakupiłam sobie wreszcie sweterek, na który od dawna polowałam i to jeszcze z obniżką!

No, a teraz czekam na TŻta, aż wróci na weekend do domu i wybieram się do niego na seans cotygodniowy naszego ulubionego serialu - "House M.D" (któraś lubi? w klasie mam całe grono fanek )... Więc spodziewam się miłego wieczoru.

[gaia]

Napisane przez RedApple

Taki dzień chyba, u mnie sporo osób się źle czuło dziś
Gaia, nie przejmuj się wiem , trudno się mówi, ale skoro już oblane to nie ma się czym przejmowac tylko mysleć pozytywnie
Następnym razem zdamy, bo ja już 3razy oblałam wiem, nic śmiesznego, ael płakać nad prawkiem JUŻ nie będę, przedtem zalałam prawie pokój
Który raz oblałaś? Pierwszy?

drugi.
dzięki dziwczyny

wypiłam gorące kakao to juz mi się lepiej zrobiło.
Nie martwię się już, w sumie najbadziej się bałam reakcji taty, bo wiem ze mu bardzo zależy ale wszystko z moją siostrą obrócił w żart i dużo śmiechu było

następnym razem napewno zdamy

NicRu zaczęłaś już kurs?

invisible- gratuluje a o serialu pierwsze słyszę

Widzę, że jakiś pogrom dziś nastąpił- prawie wszystkie mają doła

[paula007]

Jedyne o czym myśle dzisiaj wieczorem to: "spaaaaaaaaaaać!!!"
A mam do napisania esej o Herbercie na jakiś konkurs (;() i musze to szybko zrobić. Jutro idę n1 18. więc w niedzielę już nie będę w stanie.

[anlejka]

Wczoraj w planach miałam zamiar wybrać się do wielkiego miasta zwanego również Cieszyn. Jechać tam miałam w celu zakupienia repetytorium z biologii z operonu, bo tam widziałam i tam są trzy księgarnie i w ogóle fajnie. Może jeszcze kogoś spotkam. Wczoraj nie pojechałam, bo padało, a moknąć mogę tak samo w Skoczowie jak i w Cieszynie. No to odłożyłam wyjazd na dziś. W nocy się obudziłam koło drugiej. I czekałam. Czekałam aż przyjdzie sen, a jak sen przyszedł to akurat chomik się obudził i skutecznie mi umożliwiał zaśnięcie. A jak on sie uspokoił to znów mi się spać nie chciało. I tak aż do szóśtej rano. Się mi musiało zasnąć, bo obudziłam się o 9:30, a jechać miałam o 9:22. Bywa. Pojechałam w połodunie. Poszłam do jednej księgarni i pytam o książkę. Pani mi mówi, że jakieś pięć minut temu dziewczyna kupiła ostatni egzemplarz. Nic tylko trzasnąć drzwiami obrotowymi, których tam nie było. Idę do drugiej, okazuje się, że książek z operonu oni nie mają. Idę do trzeciej, w której cała moja nadzieja. Bo ksiegarnię lubię, bo wielka i ma taki fajny klimat i w ogóle. No i książkę tam widziałam tydzień temu. Widzę księgarnię. Widzę okna i drzwi księgarni. Widzę wystawę. Na wystawie widzę szary papier- ale to normalne, bo tam szary papier jest a na tym coś poprzypinane. Widzę klamkę, a nad klamką widzę karteczkę: 'Księgarnia nieczynna- remont'. Myślałam, że zrobię napad z dłonią w ręku i zabije wszystkich własnonożnie. Na samym końcu znalazłam antykwariat gdzie pan mi powiedział, że do biologii to on nic nie ma chyba, że chciałabym z gimnazjum. Powiedziałam mu, że jak sobie dzieci odchowam to z pewnością kupię i wyszłam. Na sam koniec mojego pobytu tam zaczęło padać. I tak sobie stałam i czekałam na busa. Dziesięć minut, piętnaście, pół godziny. Wpadłam na genialny pomysł popatrzenia się na rozkład jazdy. I co się okazuje? Że następny bus do Skoczowa jedzie za następne piętnaście minut. Poszłam cała mokra do piekarni w Kauflandzie i kupiłam sobie dwa precle.
A przed chwilą na poprawę humoru zamówiłam sobie książkę przez internet z wydawnictwa. I za tą samą cenę będę mieć trzy książki. Potem zajadę do Cieszyna, wejdę do każdej księgarni pokolei i pokażę im język, a co.
A ciąć się wolę ołówkiem, bo mniej boli. Ale myślałam też nad kredką, bo tak kolorowo by było. A poza tym cyrklem tnie się żyły w palcu serdecznym lewej ręki, nie wiedziałyście?

[ilo16na]

A ja jak zwykle udany szkolny piatek czyli lekcje od 8 do 16.30
Myslalam ze umre,mozg mi sie zawiesil na fakultetach(tak zreszta jak wszystkim)
Jak wracalam to zaczal padac snieg i wrocilam jak balwan do domu,dziwne az ze mi sie tusz nie rozmazal a oczy mialam cale mokre a jak panda nie wygladalam

[RedApple]

Napisane przez gaia

drugi.
dzięki dziwczyny

wypiłam gorące kakao to juz mi się lepiej zrobiło.
Nie martwię się już, w sumie najbadziej się bałam reakcji taty, bo wiem ze mu bardzo zależy ale wszystko z moją siostrą obrócił w żart i dużo śmiechu było

następnym razem napewno zdamy

NicRu zaczęłaś już kurs?

invisible- gratuluje a o serialu pierwsze słyszę

Widzę, że jakiś pogrom dziś nastąpił- prawie wszystkie mają doła

no, ja w styczniu zdaję 4 razy więc nie masz się czym przejmować. U mnie tez oczekiwali że zdam od razu, może to dlatego też taki stres, a tu już 3razy oblane.

Idę chyba urządzić sobie SPA w łazience, tylko siostra ogląda TV więc porobię maseczek i tym podobnych póki wolne mam

[RedApple]

Napisane przez anlejka

Wczoraj w planach miałam zamiar wybrać się do wielkiego miasta zwanego również Cieszyn. Jechać tam miałam w celu zakupienia repetytorium z biologii z operonu, bo tam widziałam i tam są trzy księgarnie i w ogóle fajnie. Może jeszcze kogoś spotkam. Wczoraj nie pojechałam, bo padało, a moknąć mogę tak samo w Skoczowie jak i w Cieszynie. No to odłożyłam wyjazd na dziś. W nocy się obudziłam koło drugiej. I czekałam. Czekałam aż przyjdzie sen, a jak sen przyszedł to akurat chomik się obudził i skutecznie mi umożliwiał zaśnięcie. A jak on sie uspokoił to znów mi się spać nie chciało. I tak aż do szóśtej rano. Się mi musiało zasnąć, bo obudziłam się o 9:30, a jechać miałam o 9:22. Bywa. Pojechałam w połodunie. Poszłam do jednej księgarni i pytam o książkę. Pani mi mówi, że jakieś pięć minut temu dziewczyna kupiła ostatni egzemplarz. Nic tylko trzasnąć drzwiami obrotowymi, których tam nie było. Idę do drugiej, okazuje się, że książek z operonu oni nie mają. Idę do trzeciej, w której cała moja nadzieja. Bo ksiegarnię lubię, bo wielka i ma taki fajny klimat i w ogóle. No i książkę tam widziałam tydzień temu. Widzę księgarnię. Widzę okna i drzwi księgarni. Widzę wystawę. Na wystawie widzę szary papier- ale to normalne, bo tam szary papier jest a na tym coś poprzypinane. Widzę klamkę, a nad klamką widzę karteczkę: 'Księgarnia nieczynna- remont'. Myślałam, że zrobię napad z dłonią w ręku i zabije wszystkich własnonożnie. Na samym końcu znalazłam antykwariat gdzie pan mi powiedział, że do biologii to on nic nie ma chyba, że chciałabym z gimnazjum. Powiedziałam mu, że jak sobie dzieci odchowam to z pewnością kupię i wyszłam. Na sam koniec mojego pobytu tam zaczęło padać. I tak sobie stałam i czekałam na busa. Dziesięć minut, piętnaście, pół godziny. Wpadłam na genialny pomysł popatrzenia się na rozkład jazdy. I co się okazuje? Że następny bus do Skoczowa jedzie za następne piętnaście minut. Poszłam cała mokra do piekarni w Kauflandzie i kupiłam sobie dwa precle.
A przed chwilą na poprawę humoru zamówiłam sobie książkę przez internet z wydawnictwa. I za tą samą cenę będę mieć trzy książki. Potem zajadę do Cieszyna, wejdę do każdej księgarni pokolei i pokażę im język, a co.
A ciąć się wolę ołówkiem, bo mniej boli. Ale myślałam też nad kredką, bo tak kolorowo by było. A poza tym cyrklem tnie się żyły w palcu serdecznym lewej ręki, nie wiedziałyście?

Która toż to cieszyńska szkoła?

[gaia]

Napisane przez RedApple

no, ja w styczniu zdaję 4 razy więc nie masz się czym przejmować. U mnie tez oczekiwali że zdam od razu, może to dlatego też taki stres, a tu już 3razy oblane.

Idę chyba urządzić sobie SPA w łazience, tylko siostra ogląda TV więc porobię maseczek i tym podobnych póki wolne mam

zainspirowałaś mnie

[anlejka]

Napisane przez RedApple

Która toż to cieszyńska szkoła?

Szkoła czysto skoczowska. Ale u nas w księgarniach nie ma książek do szkół średnich, bo 'to się nie opłaca'. No a pan z księgarni mógłby mi zamówić, ale to z wielką łaską i no ile by to kosztowało to on nie wie, więc wolałam się wybrać do Cieszyna.
A Ty z okolic cieszyńskich szkół czy tylko się tam orientujesz? ;>

[xxboo]

jakie to sa te nowe warunki zdawania prawka?

[zanetka007]

Ja na chwilę dać znak, że żyję.

[gaia]

Napisane przez xxboo

jakie to sa te nowe warunki zdawania prawka?

Hmm nie powiem Ci dokladnie, slyszałam różne dziwne rzeczy... niektóre wręcz absurdalene ale napiszę....bardziej doinformowane dziewczyny niech to skomentują i ewentualnie potwierdzą.

1. czasowe prawo jazdy dla nowych kierowców- okres próbny 2 lata
2. inne zasady egzaminu teoretycznego: niejawna baza 5000 pytań,
i jakieś sytuacje na video i 0,5 min na odp (????)
3. przynajmniej w krakowie inne samochody

oj kiedyś więcej pamiętałam...:P

Jak dla mnie to powinni oddzielić plac od miasta tj, było pare lat temu.

[zanetka007]

Napisane przez gaia

1. czasowe prawo jazdy dla nowych kierowców- okres próbny 2 lata
2. inne zasady egzaminu teoretycznego: niejawna baza 5000 pytań,
i jakieś sytuacje na video i 0,5 min na odp (????)
3. przynajmniej w krakowie inne samochody

Ja słyszałam o tych 5tys pytań, których wcześniej nie będzie się znało i coś o zaostrzeniu kryterium wieku, ale to chyba chodziło o motory z odpowiednią pojemnością - od 21lat. I że ogólnie cena ma pójść ostro w górę...