Lubelskie Żonki!! cz. III

[omikrona]

Napisane przez Malpka

jak tu sie opalac skoro pada

i rzeczywiscie coś tu pusto

u mnie od rana do południa było słoneczko, teraz zaczęło się chmurzyć trochę

Napisane przez ruda3d

o rany, jaka pogodaaaaa..... masakra....
omikrona - Ty masz rację ja chyba pojadę zaraz się poopalać i jeszcze balsam brązujący muszę sobie kupić bo mi się kończy... chyba w ten sposób sobie poprawię nastrój....
a i jodie tez ma racje - jeszcze zostają zakupy jako rozrywka... tylko, że czekają mnie głównie te spożywcze....

jakiś bojowy nastrój dziś masz chyba

[martynka81]

dzien dobry, ale pogoda brrrrrrrrr

[SELKA*]

Pogoda dołująca, praktycznie astronomiczne lato a mam wrażenie,że jesień za oknem
Mam pytanko do dziewczyn po cesarce- długo dochodziłyście do siebie??? U mnie już 13 dni od porodu a czuję się fatalnie

[Malpka]

Napisane przez SELKA*

Pogoda dołująca, praktycznie astronomiczne lato a mam wrażenie,że jesień za oknem
Mam pytanko do dziewczyn po cesarce- długo dochodziłyście do siebie??? U mnie już 13 dni od porodu a czuję się fatalnie

no trosze zejdzie zanim dojdziesz do siebie ja jestem juz prawie 7 tyg po porodzie a w czoraj w sklepie jak podbiegłam tak truchcikiem to tak mnie blizna zaczeła boleć ze myslalam ze siąde na podłodze
ja to juz tak po 4 tygodniach coraz lepiej sie czułam i nawet zaczełam cięzsze czynności wykonywac i przedmioty podnosic, bo wczesniej to nie dawałam rady Nie martw sie bedzie dobrze

[SELKA*]

Napisane przez Malpka

no trosze zejdzie zanim dojdziesz do siebie ja jestem juz prawie 7 tyg po porodzie a w czoraj w sklepie jak podbiegłam tak truchcikiem to tak mnie blizna zaczeła boleć ze myslalam ze siąde na podłodze
ja to juz tak po 4 tygodniach coraz lepiej sie czułam i nawet zaczełam cięzsze czynności wykonywac i przedmioty podnosic, bo wczesniej to nie dawałam rady Nie martw sie bedzie dobrze

Oj, to mnie pocieszyłaś Daję sobie jeszcze z tydzień luzu i mam nadzieję,że będzie oki. Myślałam,że troszkę szybciej wrócę do formy; tym bardziej leżąc tyle miesięcy, jakoś tak się nastawiłam,że po porodzie będę jak młody bóg A tu lipa...

[sija]

Hej widzę, że jak zwykle w weekend mało tu zaglądacie

Napisane przez katey

pochwale sie Wam: zamowilismy psiaka w hodowli!!!
jestem taka happy...juz wymyslam imie i co mu kupic...gupia jestem,co nie?!

fajnie, a jakie imie wymyśliłaś? czekam na fotkę jak już piesek będzie u Was

Napisane przez Yoolia

ja na chwilke bo muszę się pakować, w nocy wyjeżdżamy na Mazury

udanego wyjazdu życzę

Napisane przez miss.hot

Cześć żonki
Już jesteśmy w domciu, wróciliśmy wczoraj, na dłużej nie dałabym rady zostać, no i pogoda się zaczyna psuć
Wyjazd się udał - dużo chodziliśmy, że prawie nóg nie czuję, na szczęście pogoda dopisała i nawet troszkę słońce mnie złapało

super, że wyjazd się udał

Napisane przez SELKA*

Dzień dobry
A u mnie niezbyt wesoło. Małż dostał w pracy ultimatum- jeśli do końca lipca nie poprawi wyników w makroregionie ( nieszczęsny Białystok się kłania) to zostaje bez pracy, no i obniżyli mu podstawę pensji Niewesoło... Musi zrezygnować z urlopu a planowaliśmy posiedzieć sobie w domku we trójkę. Tatuś straszliwie zakochany w Bartusiu, poświęca mu każdą wolną chwilę.

trzymam kciuki za poprawę wyników

Napisane przez omikrona

Dzień dobry

Ale tu pusto, czyżby wszystkie żonki wyjechały poopalać się ?

ja bym się chętnie poopalała

Napisane przez rudalbn

no niestety jak się okazało pokręcona baba w spóldzielni no kazała mi jechać i meldować bo wg niej to nie autoamtycznie tylko trzeba zameldować bo on domu nie ma i co się okazało że jednak automatycznie i niepotrzebnie do UM jechałam a w Spółdzielni niech się cmokną nie będę zgłaszać i więcej płacić - zresztą sami są nie doinformowani

hmmm to może i ja się przejde do spółdzielni, chociaż aż tak mi się nie spieszy, przypomniało mi się, jak się siostra wymeldowała to dostaliśmy nową decyzję, bo w naszej spółdzielni raz na jakiś czas wysyłają jedną osobę do biura meldunkowego i sobie sprawdzają czy są nowe osoby zameldowane lub wymeldowane - ciekawe tylko, czy nadal tak robią

Napisane przez jodie

ahoj.

ahoj

Napisane przez ruda3d

ruda - w pracy jak mogą gdziekolwiek przyoszczędzić kasę, to na nic nie patrzą... chociaż ja mam coraz bardziej wrażenie, że w niektórych firmach to się używa tego kryzysu jako pretekstu, żeby pracownikom kasę przyciąć...

słyszałam o tym ostatnio, że się firmy kryzysem wymawiają...

Napisane przez SELKA*

Pogoda dołująca, praktycznie astronomiczne lato a mam wrażenie,że jesień za oknem
Mam pytanko do dziewczyn po cesarce- długo dochodziłyście do siebie??? U mnie już 13 dni od porodu a czuję się fatalnie

pytanie co prawda nie do mnie, ale Ci powiem, że ja po SN ładnych pare tygodni nic ciężkiego nie nosiłam

u nas wszystko po staremu, tylko w dzień mam mało czasu na cokolwiek, bo mała coraz mniej śpi
na szczęście nocki przesypia
wczoraj mieliśmy gości to się troche rozerwałam oj brakuje mi LUDZI poszłabym sobie na jakieś spotkanko wizażowe

[rudalbn]

Napisane przez SELKA*

U nas też było w planie zwolnienie na mnie ale małż musiał zrezygnować, bo każdy dzień w pracy ma znaczenie

no niestety takie czasy

Napisane przez ruda3d

ruda - w pracy jak mogą gdziekolwiek przyoszczędzić kasę, to na nic nie patrzą... chociaż ja mam coraz bardziej wrażenie, że w niektórych firmach to się używa tego kryzysu jako pretekstu, żeby pracownikom kasę przyciąć...

dokładnie też mi się tak zdaję, u mojego brata tak pół pracowników pozwalniali w związku z cięciem kosztów i kryzysem beznadzieja dobry pretekst dla pracodawców jak chcą się pracowników niektórych pozbyć

Napisane przez omikrona

u mnie od rana do południa było słoneczko, teraz zaczęło się chmurzyć trochę

a u nas od rana padaka

Napisane przez SELKA*

Pogoda dołująca, praktycznie astronomiczne lato a mam wrażenie,że jesień za oknem
Mam pytanko do dziewczyn po cesarce- długo dochodziłyście do siebie??? U mnie już 13 dni od porodu a czuję się fatalnie

ja jakoś 2-3 tyg po porodzie biegałam po domu ...ale potem odchorowałam przez kilka dni bo temperatura mnie dopadła i zmęczenie ... ale teraz wogóle nie czuje blizny jakbym cesarki nie miała także będzie dobrze

Napisane przez sija

u nas wszystko po staremu, tylko w dzień mam mało czasu na cokolwiek, bo mała coraz mniej śpi
na szczęście nocki przesypia
wczoraj mieliśmy gości to się troche rozerwałam oj brakuje mi LUDZI poszłabym sobie na jakieś spotkanko wizażowe

ja już też wariuje może jak będzie lepsza pogoda to się na spacerek umówimy bo wariacja w domu

[ruda3d]

Napisane przez omikrona

jakiś bojowy nastrój dziś masz chyba

ale na serio poszłam się opalać - na solce, żeby trochę nastrój poprawić
ale ogólnie kiszka - przy takiej pogodzie małż łapie takiego lenia, że nic mu się nie chce robić, nawet na basen go nie mogę wyciągnąć, totalna degrengolada..... zresztą wszystko wymyśli, żeby tylko nie na basen - właśnie wyczytuje gazetę i zaczyna snuć plany o jakimś teatrze (czyli może jednak się ruszy z kanapy )

[SELKA*]

Ja również zaczynam świrować zamknięta w czterech ścianach Czekam z utęsknieniem na lepszą pogodę, to wreszcie zacznę uskuteczniać spacery nad Zalew. Małż też dziś złapał lenia i szwenda się bez celu po mieszkaniu. Gdzie to lato??
P.S. A Bartuś ćwiczy pozdrowienia

[Malpka]

Napisane przez SELKA*

Oj, to mnie pocieszyłaś Daję sobie jeszcze z tydzień luzu i mam nadzieję,że będzie oki. Myślałam,że troszkę szybciej wrócę do formy; tym bardziej leżąc tyle miesięcy, jakoś tak się nastawiłam,że po porodzie będę jak młody bóg A tu lipa...

poki czujesz ból to odpoczywaj i nie przemeczaj sie

Napisane przez sija

oj brakuje mi LUDZI poszłabym sobie na jakieś spotkanko wizażowe

mi tez brakuje i ludzi i spotania z zonkami a ja tu jeszcze z dala od lbn

Napisane przez SELKA*

J
P.S. A Bartuś ćwiczy pozdrowienia

jaki slodki, mam taki sam wzor poscieli dla Julki

[SELKA*]

Napisane przez Malpka

jaki slodki, mam taki sam wzor poscieli dla Julki

To zielone to pieluszka

[Malpka]

Napisane przez SELKA*

To zielone to pieluszka

o widzisz, a ja mam taką pościel i rożek musze sobie kupić pieluszke do kompletu

[pola_m]

hihi, widzę, że Bartuś "posdrafia wszyskich Polaków"

My dzisiaj też niegdzie nie wychodzimy, objadamy się czereśniami, oglądamy filmy i ogólnie błogo sie lenimy

Spektakl wczorajszy genialny, bardzo polecam, zwłaszcza fanom Allena

A, i słyszałam że w przyszłym tygodniu upały

[jodie]

dobry wieczór!

SELKA za małża i buziaki dla Bartusia

jako że pogoda do d..y ja uskuteczniałam zakupy

Bandola - dzięki za piątek, Krzyś jest suuuuuuuuuper !!! i za kolację
i jakbyś miałą jechać do Warszawy to daj znać , chyba jednak chcę ten stolik

Tola dzięki za spotkanie w sobotę ! Mikołaj rośnie na kolejnego wizażowego czarusia a uśmiech ma zabójczy ! miłego jutra! zapomniałam spróbować zupe

Małpka miałyśmy plan wybrać sie do Ciebie ale pogoda nawaliła i d..a

a teraz leżę i odpoczywam

[tola3804]

Cześć!

Kurde, u mnie urwanie głowy normalnie. Nie wyrabiam na zakrętach... Ale mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia będę miała więcej luzu, tak więc spotkanko wizażowe na pewno zorganizujemy, nie?

16 jest nasza 2-ga rocznica ślubu (o Boże kiedy to zleciało?), dziś w związku z tym przychodzą do nas moi rodzice i dziadkowie. Teściowa w ostatniej chwili (wczoraj późnym wieczorem) odwołała przyjazd. No więc miałam trochę szykowania. Na 10:30 jest za nas Msza w Kościele, a później obiad u nas. Zrobiłam zupę meksykańską (Jodie! Pytałam się kilka razy czy chcesz spróbować!), danie meksykańskie, muffinki. Będą też lody. A jakby ktoś jeszcze był głodny później to zrobię zapiekanki na szybko. Tyle. Jeśli posmakuje moim gościom, to wrzucę później przepisy na kulinarny.

Bandola! Trzymam kciuki z całych sił!

Selka! Mam nadzieję, że Twój mąż sobie poradzi jakoś i go nie zwolnią! Za poprawę Twojego nastroju też trzymam kciuki. Z upływem czasu będzie coraz lepiej. Na pewno! A Bartuś jest cudny! Buziaki dla niego!

Malpka! Odczaruj tą pogodę! Bo trza się wreszcie wybrać do Ciebie jakoś! Julki nie widziałam jeszcze no!

Ale pogoda, co? Dobrze, że dwa lata temu było ładnie. Nie wyobrażam sobie w taką pogodę mieć ślubu. Masakra!

Mimo deszczu życzę Wam wszystkim udanej niedzieli!

[sija]

Hej

Napisane przez SELKA*

Ja również zaczynam świrować zamknięta w czterech ścianach Czekam z utęsknieniem na lepszą pogodę, to wreszcie zacznę uskuteczniać spacery nad Zalew. Małż też dziś złapał lenia i szwenda się bez celu po mieszkaniu. Gdzie to lato??
P.S. A Bartuś ćwiczy pozdrowienia

no nie wiem właśnie gdzie to lato
Bartuś śliczny, a kogo tak pozdrawia?

Napisane przez Malpka

mi tez brakuje i ludzi i spotania z zonkami a ja tu jeszcze z dala od lbn

trzeba pomyśleć o jakimś spotkanku

Napisane przez pola_m

My dzisiaj też niegdzie nie wychodzimy, objadamy się czereśniami, oglądamy filmy i ogólnie błogo sie lenimy

ciekawe kiedy ja będę mieć czas, żeby się troche polenić

Napisane przez jodie

jako że pogoda do d..y ja uskuteczniałam zakupy

Bandola - dzięki za piątek, Krzyś jest suuuuuuuuuper !!! i za kolację
i jakbyś miałą jechać do Warszawy to daj znać , chyba jednak chcę ten stolik

Tola dzięki za spotkanie w sobotę ! Mikołaj rośnie na kolejnego wizażowego czarusia a uśmiech ma zabójczy ! miłego jutra! zapomniałam spróbować zupe

Małpka miałyśmy plan wybrać sie do Ciebie ale pogoda nawaliła i d..a

jak się udały zakupy?
a mnie to nikt nie odwiedza

Napisane przez tola3804

Cześć!

Kurde, u mnie urwanie głowy normalnie. Nie wyrabiam na zakrętach... Ale mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia będę miała więcej luzu, tak więc spotkanko wizażowe na pewno zorganizujemy, nie?

16 jest nasza 2-ga rocznica ślubu (o Boże kiedy to zleciało?), dziś w związku z tym przychodzą do nas moi rodzice i dziadkowie. Teściowa w ostatniej chwili (wczoraj późnym wieczorem) odwołała przyjazd. No więc miałam trochę szykowania. Na 10:30 jest za nas Msza w Kościele, a później obiad u nas. Zrobiłam zupę meksykańską (Jodie! Pytałam się kilka razy czy chcesz spróbować!), danie meksykańskie, muffinki. Będą też lody. A jakby ktoś jeszcze był głodny później to zrobię zapiekanki na szybko. Tyle. Jeśli posmakuje moim gościom, to wrzucę później przepisy na kulinarny.

czekam na przepisy i życzę łągodniejszych zakrętów, żeby nie było problemów z wyrabianiem na nich

[jodie]

ahoj!

Tola wiem ze pytałaś ale ja gapa jestem

Sija zakupki udane bardzo mam dwie pary nowych butów
a w odwiedziny i do Ciebie przybędziemy

a pogoda dalej do dupy;( Ja chcę ciepełka i słoneczka!

[omikrona]

Napisane przez SELKA*

Ja również zaczynam świrować zamknięta w czterech ścianach Czekam z utęsknieniem na lepszą pogodę, to wreszcie zacznę uskuteczniać spacery nad Zalew. Małż też dziś złapał lenia i szwenda się bez celu po mieszkaniu. Gdzie to lato??
P.S. A Bartuś ćwiczy pozdrowienia

Słodki

Napisane przez Malpka

mi tez brakuje i ludzi i spotania z zonkami a ja tu jeszcze z dala od lbn

znam to aż za dobrze

Napisane przez pola_m

hihi, widzę, że Bartuś "posdrafia wszyskich Polaków"
My dzisiaj też niegdzie nie wychodzimy, objadamy się czereśniami, oglądamy filmy i ogólnie błogo sie lenimy
Spektakl wczorajszy genialny, bardzo polecam, zwłaszcza fanom AllenaA, i słyszałam że w przyszłym tygodniu upały

mam nadzieję, deszcz odstrasza ode mnie gości a i samej nie chce się wychodzić w taką pogodę

Napisane przez tola3804

Cześć!

Kurde, u mnie urwanie głowy normalnie. Nie wyrabiam na zakrętach... Ale mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia będę miała więcej luzu, tak więc spotkanko wizażowe na pewno zorganizujemy, nie?

16 jest nasza 2-ga rocznica ślubu (o Boże kiedy to zleciało?), dziś w związku z tym przychodzą do nas moi rodzice i dziadkowie. Teściowa w ostatniej chwili (wczoraj późnym wieczorem) odwołała przyjazd. No więc miałam trochę szykowania. Na 10:30 jest za nas Msza w Kościele, a później obiad u nas. Zrobiłam zupę meksykańską (Jodie! Pytałam się kilka razy czy chcesz spróbować!), danie meksykańskie, muffinki. Będą też lody. A jakby ktoś jeszcze był głodny później to zrobię zapiekanki na szybko. Tyle. Jeśli posmakuje moim gościom, to wrzucę później przepisy na kulinarny.

czekam z niecierpliwością na przepis na zupę, bo repertuar mi się już dawno wyczerpał

[ruda3d]

no właśnie, weekend wybitnie do jeśli chodzi o pogodę....
kurcze, pola, nie mów, że maja być upały next week - akurat wtedy kiedy ja będę w pracy gniła
jodie, chyba zaraz pójdę w twoje ślady... bo co tu innego robić....?
z nudów wyprostowałam już włosy prostownicą, małż jakieś porządki w swoich szafkach zaczął...

[jodie]

omikrona i do Ciebie dojedziemy wykorzystamy urlop Toli i się zbierzemy ! ile to km od Lublina??


ruda zakupy dobra rzecz humor polepszają ja wczoraj poszłam po bandzie i dla polepszenia humoru w ten paskudny dzień zakupiłam tęczowe szpilki

[ruda3d]

Napisane przez jodie

omikrona i do Ciebie dojedziemy wykorzystamy urlop Toli i się zbierzemy ! ile to km od Lublina??


ruda zakupy dobra rzecz humor polepszają ja wczoraj poszłam po bandzie i dla polepszenia humoru w ten paskudny dzień zakupiłam tęczowe szpilki

nieźle

[jodie]

Napisane przez ruda3d

nieźle

są piękne i wyyyyysokie

[Malpka]

hejale fiśtuga za oknem
a ja chciałąm się wam pochwalić no jak moge oczywiście
no wiec wczoraj Julka przeszłą samą siebie nakarmilam ją o 17.30 potem wzielismy ją i pojechalismy na parapetówe, tam mi od razu usnełą i zjadła dopiero po 1 jak wrócilismy do domu a potem po 8

Napisane przez pola_m

A, i słyszałam że w przyszłym tygodniu upały

no mam nadzieje chociaz mam nadzieje ze za gorąco nie bedzie jednak tylko tak w sam raz

Napisane przez jodie

Małpka miałyśmy plan wybrać sie do Ciebie ale pogoda nawaliła i d..a

no ale u mnie w domu nie pada

Napisane przez tola3804

Malpka! Odczaruj tą pogodę! Bo trza się wreszcie wybrać do Ciebie jakoś! Julki nie widziałam jeszcze no!

no to czaruję
a przepisy to ja poprosze te meksykańskie bo zapowiadają sie nieźle
no najlepszego z okazji rocznicy

Napisane przez sija

a mnie to nikt nie odwiedza

bo moze to trzeba sie na jakąś liste zapisać

Napisane przez jodie

mam dwie pary nowych butów

miłej niedzieli

[ruda3d]

Napisane przez jodie

są piękne i wyyyyysokie

ja sobie ostatnio tez kupiłam bardzo wysokie (jak na mnie) buty, bo jakieś 8-9 cm... i czasem nawet zdarza mi się gdzieś w nich pójść, ale jak ostatnio poszłam do leclerca to myślałam, że umrę... jednak nadal to dla mnie jest wyzwanie

[jodie]

ruda bo na zakupy trzeba zakładać adidaski

Małpka - ale my wymyśliłyśmy z Bandolą ( mogłyśmy się wreszcie nagadać ) że przyjedziemy i na polu posiedzimy , a jak lało to nasz plan nie wypalił następnym razem nie ma odwrotu , będziemy bankowo
i z moich butów się nie śmiej - to była miłość od pierwszego zerknięcia !
a Julka zuch dziewczyna!

[ruda3d]

Napisane przez jodie

ruda bo na zakupy trzeba zakładać adidaski

yhmmmmm, niby tak, tylko kiedy potem te wszystkie buciki nosić? jak na zakupy w adidaskach?
poza tym zawsze jak włożę sportowe buty to nie mogę przymierzyć fajnych butków bo mam grube skarpety... a ja strasznie leniwa jestem i mi się nie chce w sklepie kombinować z tymi stopkami....
dobra - namówiłaś mnie - idę na zakupy

[jodie]

Napisane przez ruda3d

yhmmmmm, niby tak, tylko kiedy potem te wszystkie buciki nosić? jak na zakupy w adidaskach?
poza tym zawsze jak włożę sportowe buty to nie mogę przymierzyć fajnych butków bo mam grube skarpety... a ja strasznie leniwa jestem i mi się nie chce w sklepie kombinować z tymi stopkami....
dobra - namówiłaś mnie - idę na zakupy

pochwal się co kupisz !

ruda co do skarpetek - ja ostatnio biegam w antygwałtkach , nawet do adidasków , bo ja nigdy nie wiem czy nie zmienię butów w międzyczasie na inne - np. cichobiegi - baleriny . wolę mieć drugą parę butów na zmianę
hmmm jakaś nienormalna jestem, tak właśnie policzyłam że w samochodzie mam teraz 3 pary butów na wymianę wariatka ze mnie

aaa i kocham moje conversy! chyba policytuję jeszcze w innym kolorze , np. srebrne




dobra wstaję , idę pod prysznic

miłej niedzieli!

[omikrona]

Napisane przez jodie

omikrona i do Ciebie dojedziemy wykorzystamy urlop Toli i się zbierzemy ! ile to km od Lublina??

z 90 będzie, dalej się już chyba nie da dojechać bo polsko-białoruskie żaby znad Bugu wieczorem słychać

Napisane przez jodie

ruda zakupy dobra rzecz humor polepszają ja wczoraj poszłam po bandzie i dla polepszenia humoru w ten paskudny dzień zakupiłam tęczowe szpilki

Napisane przez jodie

pochwal się co kupisz !

ruda co do skarpetek - ja ostatnio biegam w antygwałtkach , nawet do adidasków , bo ja nigdy nie wiem czy nie zmienię butów w między czasie na inne - np. cichobiegi - baleriny . wolę mieć drugą parę butów na zmianę
hmmm jakaś nienormalna jestem, tak właśnie policzyłam że w samochodzie mam teraz 3 pary butów na wymianę wariatka ze mnie

aaa i kocham moje conversy! chyba policytuję jeszcze w innym kolorze , np. srebrne

szalona kobieta jakbym czytała swoja siostrę - wychodzi na zakupy po spodnie a wraca z nowymi butami, bo mówiły do niej "kup mnie"
Ja chyba jestem inna - nie lubię kupowania butów

[jodie]

90 km damy radę

co do butów to pan S. stwierdził że woli jak kupuję buty niż perfumy więc mam wytłumaczenie dla siebie
a te wczorajsze to była miłość - Tola może potwierdzić bo miałyśmy się na linii jeszcze się jej pytałam co myśli o butach tęczowych

kurde ale się objadłam - mamcia pyszny obiadek zrobiła kalorie zjadłam na dziś i na jutro
a teraz się pakuję i do mojej Drody jeszcze wstapię , ciekawe co tym razem brzdąc wymyśli , czasami jej pomysły zwalają z nóg wszystkich. i uwaga gadatliwa jak ja i też uwielbia zakupy - to chyba też po mnie ma

[Malpka]

ja tez sie objadłam i jak tu schudnąc

Napisane przez jodie

ruda zakupy dobra rzecz humor polepszają ja wczoraj poszłam po bandzie i dla polepszenia humoru w ten paskudny dzień zakupiłam tęczowe szpilki

pokaż te buty bo aż jestem ciekawa jak wyglądają

Napisane przez ruda3d

yhmmmmm, niby tak, tylko kiedy potem te wszystkie buciki nosić? jak na zakupy w adidaskach?
poza tym zawsze jak włożę sportowe buty to nie mogę przymierzyć fajnych butków bo mam grube skarpety... a ja strasznie leniwa jestem i mi się nie chce w sklepie kombinować z tymi stopkami....
dobra - namówiłaś mnie - idę na zakupy

Napisane przez jodie

pochwal się co kupisz !

ruda co do skarpetek - ja ostatnio biegam w antygwałtkach , nawet do adidasków , bo ja nigdy nie wiem czy nie zmienię butów w międzyczasie na inne - np. cichobiegi - baleriny . wolę mieć drugą parę butów na zmianę
hmmm jakaś nienormalna jestem, tak właśnie policzyłam że w samochodzie mam teraz 3 pary butów na wymianę wariatka ze mnie

nie jesteś nienormalna tylko niesamowita