Akcja: Tyjemy Razem !! cz. II

[Exquise]

Jeśli chodzi o kg, to wg moich koleżanek (niektórych) to 40 ważę, wg facetów to już rok temu ważyłam 45 kg

[Katixx]

Napisane przez Filigranka

Ps. MASAKRA, przy okazji zmierzyłam się w talii. Z moich 57cm, od tych paru dni, kiedy się tuczę mam teraz non stop ok.65cm! . I nie wiem czy się cieszyć czy płakać:/
Na razie cieszę, bo w końcu musi trochę być w brzuchu, żeby rozeszło się po innych częściach ciała:/. A te dodatkowe centymetry to przez to, że cały czas mam brzuch pełny. Ale wrrr nie chcę zrobić się kwadratowa:/ (mam wrażenie, że jak będę brzuch ćwiczyć to już w ogóle nigdzie mi się nie zdąży rozejść:/). A jak wygląda ta kwestia u Was?

Przykra ta kwestia, ale mam tak samo Idzie wszytsko w bebech. Gdy wazylam wiecej nadal bylam szczupla, ale brzuszek lekko odstawal.
Teraz na moim "tuczeniu" przez ten tydzien przybylo mi +2,x kg i kurde... znowu poszlo w brzuch! Jeszcze tydzien temu byl zapadniety, plaska deska (co w sumie mi sie podobalo i chcialabym miec taki plaski brzuszek zawsze ). A teraz zaczyna znowu odstawac chociaz waga nadal jest stosunkowo niska <tzn. niedowaga>... no coz trzeba ostro brac sie chyba za cwiczenia, treningi zeby on pozostal plaski. Jeszcze pare kg musze nabrać... tylko nie w brzuch, niech to sie ladnie rownomiernie rozlozy

Odnosnie rąk - mi b. wyraznie widac kosci śródręcza, smiesznie to wyglada przypomina mi dlonie kostuchy xD

Exquise, sorry za pytanie bo na pewno juz to tutaj pisalas, ale moglabys napisac jeszcze raz ile masz wzrostu?

[Exquise]

Mam 165 cm wzrostu. Tak wiem, wiem że mam niską wagę ale już niedługo się to zmieni.

[sailormaary]

Napisane przez Filigranka

Oo to ja mierzyłam praktycznie na prostej Na zgiętej mam 24,4 Ale kurcze.. przecież nie chodzi się z tak zgiętą ręką

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------


ja też od paru dni, odkąd zaczęłam swoje Wielkie Tycie częściej biegam do wc. Ale jakoś nie łączyłam tego z kozieradka, tylko z tym, że odkąd więcej jem to dużo więcej piję wody i to przez to, hm.

no może na razie piję ją i jest dobrze a po jakim czasie powinno być widać efekty ??

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez Katixx

Przykra ta kwestia, ale mam tak samo Idzie wszytsko w bebech. Gdy wazylam wiecej nadal bylam szczupla, ale brzuszek lekko odstawal.
Teraz na moim "tuczeniu" przez ten tydzien przybylo mi +2,x kg i kurde... znowu poszlo w brzuch! Jeszcze tydzien temu byl zapadniety, plaska deska (co w sumie mi sie podobalo i chcialabym miec taki plaski brzuszek zawsze ). A teraz zaczyna znowu odstawac chociaz waga nadal jest stosunkowo niska <tzn. niedowaga>... no coz trzeba ostro brac sie chyba za cwiczenia, treningi zeby on pozostal plaski. Jeszcze pare kg musze nabrać... tylko nie w brzuch, niech to sie ladnie rownomiernie rozlozy

Odnosnie rąk - mi b. wyraznie widac kosci śródręcza, smiesznie to wyglada przypomina mi dlonie kostuchy xD

Exquise, sorry za pytanie bo na pewno juz to tutaj pisalas, ale moglabys napisac jeszcze raz ile masz wzrostu?

mi się wszystko równomiernie rozkłada oprócz cycków co mnie martwi bo jeśli tak dalej pójdzie to się będzie wydawać że mam mniejsze niż mam bo pod biustem mi obwód rośnie z 62-65 a cycki jak były takie są ;(

[Exquise]

Pod biustem też nabieram. Mam 62 cm... a w biuście cóż malutko nawet 80 nie ma
Biodra 84 cm tu akurat fajnie, ale więcej przydałoby się... odrobinkę więcej.

[sailormaary]

Napisane przez Exquise

Pod biustem też nabieram. Mam 62 cm... a w biuście cóż malutko nawet 80 nie ma
Biodra 84 cm tu akurat fajnie, ale więcej przydałoby się... odrobinkę więcej.

ja mam w biuście 84 cm a w biodrach 86 (miałam 83)cm nie wiem czemu w pupie rosnę i wszędzie indziej a w biuście nie ?? skoro podobno biust składa siez tłuszczu i powinien rosnąć przy tyciu ?? ;(

[Exquise]

Rozmiar biustu dziedziczy się po mamie, babci...
Moja mama niestety ma malutkie B więc ja nawet nie nastawiam się, że moje będą wielkie Ważne, że cokolwiek tam coś jest. Zresztą jestem już za stara żeby mi piersi urosły

[Katixx]

Napisane przez Exquise

Mam 165 cm wzrostu. Tak wiem, wiem że mam niską wagę ale już niedługo się to zmieni.

No malutko ale dasz rade...
ile mniej więcej kcal dziennie pochłaniasz?

Napisane przez sailormaary

mi się wszystko równomiernie rozkłada oprócz cycków co mnie martwi bo jeśli tak dalej pójdzie to się będzie wydawać że mam mniejsze niż mam bo pod biustem mi obwód rośnie z 62-65 a cycki jak były takie są ;(

Co do pupy to sa chyba jakies cwiczenia na powiekszenie... pamietam kiedys przegladalam jakis watek na Fitnesie chyba tutaj i az mnie wrylo jak jakas laska wkleila zdjecia 'przed' i 'po' cwiczeniach... piekna, ksztaltna dupka z mizernej i wątłej...
A cycki to nie ma rady innej niz zaakceptowac albo implanty

A co do dziedziczenia rozmiaru piersi W calej rodzinie mam najmniejsze Niestety po mamie ani babci nie odziedziczylam rozmiaru....

[tagogirl]

Napisane przez Filigranka

hmm a jak tam wasze nóżki? kostka-łydka-nad kolanem-udo.
ja swoje zmierzę wieczorkiem jak będę szła pod prysznic i dam znać.

Ps. MASAKRA, przy okazji zmierzyłam się w talii. Z moich 57cm, od tych paru dni, kiedy się tuczę mam teraz non stop ok.65cm! . I nie wiem czy się cieszyć czy płakać:/
Na razie cieszę, bo w końcu musi trochę być w brzuchu, żeby rozeszło się po innych częściach ciała:/. A te dodatkowe centymetry to przez to, że cały czas mam brzuch pełny. Ale wrrr nie chcę zrobić się kwadratowa:/ (mam wrażenie, że jak będę brzuch ćwiczyć to już w ogóle nigdzie mi się nie zdąży rozejść:/). A jak wygląda ta kwestia u Was?

kostka - 23
łydka - 31
nad kolanem - 33,5 i 34
udo - 43,5 i 41,5 jaka różnica ale w ogóle udo to mi jakoś zawsze inaczej wychodzi , chyba schudłam

a w talii mam 65,5 , wszystko mi się tu odkłada cholera a kiedyś miałam to idealne 60 akurat tu bym chciała być szczuplejsza, tak dla odmiany

[Exquise]

W kostce masz dużo, kiedy ja tyle będę mieć...
A udka masz drobniutkie, ale to dlatego, że wysoka jesteś.
Masz szczupłe nóżki

Nie mam pojęcia ile kalorii pochłaniam, bo nie liczę To dopiero od dziś zaczynam się bardzo tuczyć. Mi się wydaje, że ta moja niska waga to głównie kości mi mało ważą...

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Z wątku Nam się tutaj gadu-gadu zrobiło

[tagogirl]

Napisane przez Exquise

W kostce masz dużo, kiedy ja tyle będę mieć...
A udka masz drobniutkie, ale to dlatego, że wysoka jesteś.
Masz szczupłe nóżki

Nie mam pojęcia ile kalorii pochłaniam, bo nie liczę To dopiero od dziś zaczynam się bardzo tuczyć. Mi się wydaje, że ta moja niska waga to głównie kości mi mało ważą...

tak , chude i chyba schudłam faktycznie w udzie , bo coś bardzo mało mam dziś, ostatnio było 45 i się cieszyłam !

[sailormaary]

Napisane przez Exquise

Rozmiar biustu dziedziczy się po mamie, babci...
Moja mama niestety ma malutkie B więc ja nawet nie nastawiam się, że moje będą wielkie Ważne, że cokolwiek tam coś jest. Zresztą jestem już za stara żeby mi piersi urosły

No to ja nie wiem po kim mam piersi bo u moja mama była całkiem płaska XD babcia po stronie mamy chyba też XD więc nie wiem ale ja z kolei słyszałam , że po męskich członkach rodziny też można że to i tak zależy od hormonów czy jakoś tak nie umiem tego wytłumaczyć

[tagogirl]

Napisane przez Exquise

Z wątku Nam się tutaj gadu-gadu zrobiło

ale to dobrze, bo z takimi dziewczynami super jak Wy to mogę dużo rozmawiać

[sailormaary]

Napisane przez Katixx

No malutko ale dasz rade...
ile mniej więcej kcal dziennie pochłaniasz?



Co do pupy to sa chyba jakies cwiczenia na powiekszenie... pamietam kiedys przegladalam jakis watek na Fitnesie chyba tutaj i az mnie wrylo jak jakas laska wkleila zdjecia 'przed' i 'po' cwiczeniach... piekna, ksztaltna dupka z mizernej i wątłej...
A cycki to nie ma rady innej niz zaakceptowac albo implanty

A co do dziedziczenia rozmiaru piersi W calej rodzinie mam najmniejsze Niestety po mamie ani babci nie odziedziczylam rozmiaru....

Tylko , że właśnie z pupą nie mam problemów rośnie ładnie poza tym ja dużo chodzę więc już samo przez się rośnie ale myślałam , ze cycki też tyją a tu guzik ;/

[Katixx]

jej, a ja jestem w szoku, ze Wam sie chce tak mierzyc Znacie dokladnie gdzie i ile... ja znam tylko swoj wzrost i wage... no i z ciekawosci dzisiaj przez ten wątek zmierzylam nadgarstek... i tyle ;] nawet w tym brzucholu nie wiem ile mam/miałam i chyba mi dobrze z tą niewiedzą.

[Exquise]

Może to od ćwiczeń. Ja ostatnio mierzyłam uda to było już 47 cm ! Zaczęłam ćwiczyć iii... Zostało 46 i troszkę. Albo źle wtedy zmierzyłam, albo też schudłam.

Również lubię z Wami rozmawiać, gdybym nie lubiła już dawno poszłabym spać

Nie wiem co z tymi piersiami...i jak to z nimi jest naprawdę.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

SAILORMAARY ale Ty jesteś wulgarna - 'cycki' hehe Od chodzenia pupa rośnie? To ja już powinnam mieć taką jak J.LO

Ja ogólnie się zmierzyłam bo poźniej jak przytyje będę wiedzieć ile dokładnie cm mi przybyło Zaczynam mieć świra na punkcie wymiarów

[tagogirl]

Moja mama mówi, że jak się tyję to cycki też od razu rosną, bo to sam tłuszcz i tak samo w drugą stronę, z nich tez od raz schodzi. Ale jak widać, nie zawsze

ja też zaczynam mieć świra

[sailormaary]

Napisane przez Exquise

Może to od ćwiczeń. Ja ostatnio mierzyłam uda to było już 47 cm ! Zaczęłam ćwiczyć iii... Zostało 46 i troszkę. Albo źle wtedy zmierzyłam, albo też schudłam.

Również lubię z Wami rozmawiać, gdybym nie lubiła już dawno poszłabym spać

Nie wiem co z tymi piersiami...i jak to z nimi jest naprawdę.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

SAILORMAARY ale Ty jesteś wulgarna - 'cycki' hehe Od chodzenia pupa rośnie? To ja już powinnam mieć taką jak J.LO

Ja ogólnie się zmierzyłam bo poźniej jak przytyje będę wiedzieć ile dokładnie cm mi przybyło Zaczynam mieć świra na punkcie wymiarów

nogi na pewno rosną bo mam uda jak ze stali gorzej jest z tyłkiem , ale z moim leniem to nie wiem . Kiedyś ćwiczyłam bo chodziłam na karate w szkole a teraz szkoda mi kasy bo nie ma już za darmo a mi trzeba zorganizowanych ćwiczeń inaczej ja sama nie zbiorę się nigdy ;/

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez tagogirl

Moja mama mówi, że jak się tyję to cycki też od razu rosną, bo to sam tłuszcz i tak samo w drugą stronę, z nich tez od raz schodzi. Ale jak widać, nie zawsze

ja też zaczynam mieć świra

szkoda ze na mnie te wszystkie teorie nie działają

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Napisane przez Exquise

Może to od ćwiczeń. Ja ostatnio mierzyłam uda to było już 47 cm ! Zaczęłam ćwiczyć iii... Zostało 46 i troszkę. Albo źle wtedy zmierzyłam, albo też schudłam.

Również lubię z Wami rozmawiać, gdybym nie lubiła już dawno poszłabym spać

Nie wiem co z tymi piersiami...i jak to z nimi jest naprawdę.

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

SAILORMAARY ale Ty jesteś wulgarna - 'cycki' hehe Od chodzenia pupa rośnie? To ja już powinnam mieć taką jak J.LO

Ja ogólnie się zmierzyłam bo poźniej jak przytyje będę wiedzieć ile dokładnie cm mi przybyło Zaczynam mieć świra na punkcie wymiarów

przepraszam postaram się być mniej wulgarna

[Exquise]

Przecież żartowałam z tą wulgarnością, nic się nie stało

Opuszczę Was na dziś, czas się położyć. Tak dziś się już objadłam, że nie mam siły nawet siedzieć

Jutro rano zjem moje tradycyjne I śniadanko: mleko z płatkami, banan i zielona herbata

[Haylee]

Może tyłek od chodzenia nie urośnie zbyt wiele, ale łydki tak Mam specyficzny chód i po dłuższych dystansach mam zakwasy w łydkach

Napisane przez tagogirl

Moja mama mówi, że jak się tyję to cycki też od razu rosną, bo to sam tłuszcz i tak samo w drugą stronę, z nich tez od raz schodzi. Ale jak widać, nie zawsze

ja też zaczynam mieć świra

Twoja mama nie ma racji... Nie zawsze tak jest, zależy od persony
Ogólnie pamiętajcie o tym, żeby nie być głodne, bo pierwsze co się spala "na głodzie" to mięśnie.... A na końcu tłuszcz dopiero

[sailormaary]

Napisane przez Haylee

Może tyłek od chodzenia nie urośnie zbyt wiele, ale łydki tak Mam specyficzny chód i po dłuższych dystansach mam zakwasy w łydkach



Twoja mama nie ma racji... Nie zawsze tak jest, zależy od persony
Ogólnie pamiętajcie o tym, żeby nie być głodne, bo pierwsze co się spala "na głodzie" to mięśnie.... A na końcu tłuszcz dopiero

ja mam zakwasy na górze ud zawsze na łydkach nigdy jeszcze nie miałam chyba ze po ćwiczeniach

[Exquise]

Pierszy raz jak ćwiczyłam czyli ok. 4 m-ce temu to na drugi dzień chodzić nie mogłam, potem całkiem przestałam ćwiczyć i kilka dni temu zaczęłam i żadnych zakwasów Nie wiem od czego to zależy.

[Haylee]

Mi chodziło o to, że tyłek ma ciężko urosnąć od samego chodzenia :P Chyba,że tak jak "chodzą" na olimpiadach

A że mam zakwasy w łydkach, wiem, że pracują mi tam mięśnie przy samym chodzeniu ( większość ciężaru mojego ciała jest skierowana na pięty, a nie jak powinno być - na palce) W łydce ogólnie przybyło mi 2 cm od mojego dziwnego chodzenia :P

[Exquise]

Przeczytałam sobie info o kozieradce. Właściwości mnóstwo i gdyby nie to, że mowa tam o hormonach to pewnie bym zaczęła stosować, ale boję się właśnie ich, z hormonami nie ma żartów. Działanie niepożądane - kozi zapach też jakoś mnie od tego odpycha.
Nie zaryzykuję dla przytycia swoim zdrowiem.

To ciągłe jedzenie, to tycie jest bardzo męczące, trzeba tak w siebie wpychać...
Rano ważyłam się (nago i przed śniadaniem) moja waga wyniosła tyle co wczoraj przed obiadem, czyli nie jest źle

[Filigranka]

Napisane przez Exquise

Przeczytałam sobie info o kozieradce. Właściwości mnóstwo i gdyby nie to, że mowa tam o hormonach to pewnie bym zaczęła stosować, ale boję się właśnie ich, z hormonami nie ma żartów. Działanie niepożądane - kozi zapach też jakoś mnie od tego odpycha.
Nie zaryzykuję dla przytycia swoim zdrowiem.

Ale to przecież tylko ziółko. I nie ma tam żadnych hormonów tylko fitohormony - mają naprawdę delikatne działanie. Fitoestrogeny występują w soi i jej przetworach, lucernie, koprze, anyżu, marchwi, jabłkach, wiśniach, czereśniach, granatach, czosnku, zbożach, grochu, słodkich ziemniakach.. Jemy to wszystko na co dzień i ktoś miałby zrezygnować z jedzenia tych produktów, bo zawierają fitohormony? Wręcz przeciwnie, istnieją specjalnie diety fotoestrogenowe. Napewno kozieradka stosowana zgodnie z zaleceniami nie zaszkodzi. Tylko pomoże.

Ps. Ja dziś na czczo (wstałam dopiero o 10 więc i głodna) zmierzyłam sobie ponownie obwód talii: 57,5cm. Więc jednak w dzień mam tyle cm więcej rzeczywiście z tego ciągłego jedzenia..

[tagogirl]

Napisane przez Filigranka

Ale to przecież tylko ziółko. I nie ma tam żadnych hormonów tylko fitohormony - mają naprawdę delikatne działanie. Fitoestrogeny występują w soi i jej przetworach, lucernie, koprze, anyżu, marchwi, jabłkach, wiśniach, czereśniach, granatach, czosnku, zbożach, grochu, słodkich ziemniakach.. Jemy to wszystko na co dzień i ktoś miałby zrezygnować z jedzenia tych produktów, bo zawierają fitohormony? Wręcz przeciwnie, istnieją specjalnie diety fotoestrogenowe. Napewno kozieradka stosowana zgodnie z zaleceniami nie zaszkodzi. Tylko pomoże.

Dokładnie, to nie żadna chemia, żeby szkodziła same naturalne składniki, ale z tym zapachem rzeczywiście trzeba obserwować. Ja u siebie wyczułam, ale nie było tragicznie. I czy ja wiem, czy to kozi zapach? Taki jak ta kozieradka ma, a to mi nie przypomina koziego. Ale na dobrą sprawę to nie wąchałam nigdy kóz.

[sophisticated_]

Napisane przez sailormaary

Tylko , że właśnie z pupą nie mam problemów rośnie ładnie poza tym ja dużo chodzę więc już samo przez się rośnie ale myślałam , ze cycki też tyją a tu guzik ;/

mi sie wydaje ze to wszystko kwestia genow jednemu jaktyje idzie wszytko w pupe jedemu w brzuch..mi idzie tylko w biust i niestety w brzuch
ja mam dokadnie na odwrot piersi w porzadku a tylka brak nawet moj kolega powiezdial ze piersi mam nie proporcjonalne do figury tzn zbyt duze mam okropny kompleks na punkcie posladkow przeciez tam tez powinien byc tluszcz u mnie sa same kosci iskora
kiedys siedzialam koledze na kolanach to po 5minutachpowiedzial zebym zeszla ze musi nogi rozprostowac ale pewnie bolaly go nogi przez moj koscisty tylek ...

[sailormaary]

Napisane przez sophisticated_

mi sie wydaje ze to wszystko kwestia genow jednemu jaktyje idzie wszytko w pupe jedemu w brzuch..mi idzie tylko w biust i niestety w brzuch
ja mam dokadnie na odwrot piersi w porzadku a tylka brak nawet moj kolega powiezdial ze piersi mam nie proporcjonalne do figury tzn zbyt duze mam okropny kompleks na punkcie posladkow przeciez tam tez powinien byc tluszcz u mnie sa same kosci iskora
kiedys siedzialam koledze na kolanach to po 5minutachpowiedzial zebym zeszla ze musi nogi rozprostowac ale pewnie bolaly go nogi przez moj koscisty tylek ...

ale może skoro kozieradka ma pobudzać przyrost hormonów to jeszcze piersi mi urosną też ?? Talia też stoi w miejscu dalej 58 cm mierzyłam wczoraj tylko ramiona , pupa i nogi mi rosną

[Exquise]

Jestem strasznie uczulona na punkcie mojego zdrowia
Skoro jest tak jak mówicie, że to nie szkodzi, może się zdecyduję... chociaż jeszcze muszę się porządnie zastanowić

Moje nogi też ostatnio nabrały, dziś mam fajny brzuszek, taki że można sobie w boczkach łapać taka nie sama skóra tylko pulchniutkie coś Mogłoby mi pójść w piersi.

Jak zjem i czuję że już w gardle mi stoi, bo się opchałam, to jak się kładę to czuję, że mi się lekko brzuszek tak zapada, wtedy taki głodzik czuję... też tak macie ? Niby najedzona nic nie zmieszczę już a po chwili to znika.

[sailormaary]

Napisane przez Exquise

Jestem strasznie uczulona na punkcie mojego zdrowia
Skoro jest tak jak mówicie, że to nie szkodzi, może się zdecyduję... chociaż jeszcze muszę się porządnie zastanowić

Moje nogi też ostatnio nabrały, dziś mam fajny brzuszek, taki że można sobie w boczkach łapać taka nie sama skóra tylko pulchniutkie coś Mogłoby mi pójść w piersi.

Jak zjem i czuję że już w gardle mi stoi, bo się opchałam, to jak się kładę to czuję, że mi się lekko brzuszek tak zapada, wtedy taki głodzik czuję... też tak macie ? Niby najedzona nic nie zmieszczę już a po chwili to znika.

To tak jak moja mama mówi poskacz niech się uklepie , i zjesz więcej