dzidzius w 2010/2011r.czyli odlegle planowanie...;)

[Stokrotka81]

Madzia sliczna sesja a panna młoda poprostu ekstra a ty nie nalezysz do Sw Rodziny... bo tego kosciola nie poznaje i gdzie byla sesja w plenerze??

my bylismy w sklepie niedawno co wrocilismy ... bo w taka paskudna pogode to nie moglam wyjsc z Kamisiem, a tak samochodzikiem skoczylismy i zrobilismy zakupki dla nas i dla moich malych gryzoni tez jakies smakolyki

[Vanessa176]

Witam Kochane!!!

Co tu taka cisza????!!!
Pisac!!

Stokrotko tak odnosnie dzidzi: wczoraj dowiedzialam sie,ze moja kolezanka jest w 7tc!! Bardzo mnie ucieszyla ta wiadomosc. i troche (no dobra:bardzoooo) jej pozazdroscilam! Jest w podobnej sytuacji co ja. Nie jest nawet zaereczona ze swoim TŻtem, narazie slubu nie planuja, ona jeszcze studiuje i nie ma stalej pracy. Mimo to zdecydowali sie postarac o dzidziusia i za pierwszym razem im sie udalo!!!!!!!!!!
Normalnie od momentu jak sie dowiedzialam caly czas mysle o jednym....

[Stokrotka81]

Napisane przez Vanessa176

Witam Kochane!!!

Co tu taka cisza????!!!
Pisac!!

Stokrotko tak odnosnie dzidzi: wczoraj dowiedzialam sie,ze moja kolezanka jest w 7tc!! Bardzo mnie ucieszyla ta wiadomosc. i troche (no dobra:bardzoooo) jej pozazdroscilam! Jest w podobnej sytuacji co ja. Nie jest nawet zaereczona ze swoim TŻtem, narazie slubu nie planuja, ona jeszcze studiuje i nie ma stalej pracy. Mimo to zdecydowali sie postarac o dzidziusia i za pierwszym razem im sie udalo!!!!!!!!!!
Normalnie od momentu jak sie dowiedzialam caly czas mysle o jednym....

Vanessa wiem co czujesz , wczesniej pisalam ze teraz nie jest jak kiedyś ze nie musze juz i ze cierpliwie czekam, ale jak dowiedzialam sie o kolezance to taka zazdrosc wlasnie poczulam, ale co zrobic taka ludzka chyba natura a przynajmniej moja, Tż to nawet gotowy juz teraz zaczac staranka, ale chce zeby Kamiś skonczyl roczek, moze zgrzecznieje tez troche bo robi sie strasznie brutalny i jak nie daje mu tego co on chce np tel, pilota albo mowie ze cos nie wolno to ten mnie bije autentycznie... i nie wiem skad to sie wzielo bo u nas nikt nigdy na nikogo reki nie podniosl

a poza tym Tż dzis tak jak Ilonka na zajeciach maly zasnal ja zrobilam canneleoni czy jak to sie tam pisze i pieka sie wlasnie mam nadzieje ze beda pycha

Ilonka jak juz wrocisz ze swoim nabytkiem to dawaj zdjecie

[elianka]

cześć dziewczynki

Właśnie wróciłam z weekendu od teściów. teściowa chciała mnie otruć, bo mam swędzącą wysypkę na całym ciele :/ błeee

[Stokrotka81]

Napisane przez elianka

cześć dziewczynki

Właśnie wróciłam z weekendu od teściów. teściowa chciała mnie otruć, bo mam swędzącą wysypkę na całym ciele :/ błeee

Elianka ja mialam wysypke na brzuchu na zgieciach rak pod kolanami i przy stopie i swedzialo i drapalam sie okrotnie i za tydz zobaczylam II potwm paskuda zniknela wiec mocno trzymam

[elianka]

ale, że co ? II kreski na teście? Ja niestety w trakcie @ jestem.

Wypiłam wapno, ale dalej swędzi okrutnie

[Stokrotka81]

oj kurcze to wlasnie to mialam na mysli nie wiedzialam ze jestes w trakcie @ a czym w takim razie uraczyla cie tesciowa??

[Beataboni]

Co do artykulu to dziwie sie takim kobietom. Co im z tej chwilowej kasy "za darmo"? Pozniej co maja zamiar robic?


A ja sie jeszcze chyba nie chwalilam, ze jak pojechalam w tamtym tygodniu do domu to moj Tż byl taki mily, ze normalnie nie wiedzialam o co mu chodzi!! Nawet sam mnie zapytal, czy moze u mnie spac, kiedy zawsze musialam go na to namawiac!!

Niestety w wyniku zapomnianej tabletki dostalam krwawienia z odstawienia, wiec abstynencji byl ciag dalszy .

A za 2 tygodnie mamy rocznice, a ja w szkole bede .


Mnie ciagle brzuch swedzi - nie wiem od czego.

[Vanessa176]

elianka a co jadlas?? Ja jak bylam mlodsza malam uczulene od pomdorow i ogorkow. Wdoczne pryskane byly.
A moze od jakegos proszku czy plynu? Nie uzywalas czegos nowego?

Stokrotko Kams jest pewne w takim weku,ze chce Wam pokazac,ze on rzadzi i tak reaguje na to,ze czegos nie dostanie.
Moj chrzesniak tak samo se zachowywal z tym,ze ma juz 4 lata nadal jest neznosny! Mowe Wam! Szatan!! No ale tak sobe go rodzice wychowali.

A ja nawet nie mialam okazj pogadac z TŻ. Po poludniu pojechac zawiezc ojca do Szklarskiej Poreby wroci jutro w poludniie.

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez Beataboni

Co do artykulu to dziwie sie takim kobietom. Co im z tej chwilowej kasy "za darmo"? Pozniej co maja zamiar robic?


A ja sie jeszcze chyba nie chwalilam, ze jak pojechalam w tamtym tygodniu do domu to moj Tż byl taki mily, ze normalnie nie wiedzialam o co mu chodzi!! Nawet sam mnie zapytal, czy moze u mnie spac, kiedy zawsze musialam go na to namawiac!!

Niestety w wyniku zapomnianej tabletki dostalam krwawienia z odstawienia, wiec abstynencji byl ciag dalszy .

A za 2 tygodnie mamy rocznice, a ja w szkole bede .


Mnie ciagle brzuch swedzi - nie wiem od czego.

Co Wy mace z tym swedzeniem?
Dziiwne!

Kurcze, szkoda,ze masz akurat szkole?? A planujecie cos szczegolnego na rocznice??
My mamy 23 grydnia juz 4
To dla mnie juz sporo i chcialabym spedzic ten dzien jakos szczegolnie. To akurat dzien przed Wigilia i nigdy nie mielismy czasu swietowac,ale ta rocczniice chcialabym jakos uczcic. Tylko nie mam zadnego pomyslu....:nie :

[elianka]

obstawiliśmy komisyjnie mleko w proszku, które było w domowych waflach. Brr, na noc chyba skarpetki na dłonie nałożę, bo aktualnie tylko stopy mnie nie swędzą

[Stokrotka81]

Elianka moze oliwka sie posmaruj, ja malego na wszelkie krosteczki smaruje Emolium krem specjalny, jemu pomaga ale czy krosteczki go swedza to nie wiem bo on mi tego nie powie

a wafle domowe mniam mniam ale bym zjadla ... smak dzieciństwa

a to jeszcze o swedzeniu ... moja wspollokatorka akademicka mowi ze wszystko ja swedzi i pyta co robic, ja ze nie wiem , ona na to to zadzwonie do mamy... mama poradzila umyc sie wiec to zrobila... a na koniec stwierdzila :Ale ta moja mama jest mądra juz mnie nic nie swedzi

[MAGiALENA]

Napisane przez Stokrotka81

Madzia sliczna sesja a panna młoda poprostu ekstra a ty nie nalezysz do Sw Rodziny... bo tego kosciola nie poznaje

nie, do Św. Wojciecha należałam. to jest na ul. Kaczeńcowej.

i gdzie byla sesja w plenerze??

w naszych pięknych lubelskich krajobrazach - nad Zalewem.

[elianka]

Napisane przez Stokrotka81

a to jeszcze o swedzeniu ... moja wspollokatorka akademicka mowi ze wszystko ja swedzi i pyta co robic, ja ze nie wiem , ona na to to zadzwonie do mamy... mama poradzila umyc sie wiec to zrobila... a na koniec stwierdzila :Ale ta moja mama jest mądra juz mnie nic nie swedzi

[MAGiALENA]

hi, hi... tak się zastanawiam, czy już jestem w ciąży...

[elianka]

życzę ci, zeby tak było.... ja już 5 raz pudło

[MAGiALENA]

Napisane przez elianka

życzę ci, zeby tak było.... ja już 5 raz pudło

ej, nie wolno się smutać!

[***luna]

Napisane przez elianka

życzę ci, zeby tak było.... ja już 5 raz pudło

będzie dobrze
Najważniejsze to się nie zamartwiać (łatwo powiedzieć, trudniej zrobić)

[Vanessa176]

Dzien doberek!
Ale dzisiaj pogoda u mnie! Leje, zimno, szaro...Az sie z domu nie chce wychodzic.

[elianka]

pierwsze try razy dostawałam wścieklizny macicy,a le teraz zajmuję się wszystkim , żeby nie myśleć. To nic nie da- nauka wyniesiona z wątków staraczek.

Jak się nie uda- adoptujemy

[buziaczekk]

Napisane przez Stokrotka81

witam moje kochane pisac tu pisac bo Ilonki nie bedzie i jak wroci to nie bedzie miala co czytac

wiec tak obraz jeszcze nie kupiony... wahamy sie jeszcze
moja Kolezanka jesc w ciąży i nabralam takiej oczoty ze hej... a tż mowie tez ze dzialamy, to miedzy dziecmi bedzie mala roznica bo ona ma w maju rodzic tylko pewnie jak przyjdzie co do czego to rozsadek bierze gore i... bedzie z gumeczka

Ja mam dokladnie tak samo wsumie wystarczy jedno slowo i dzialamy ale rosadek bierze gore bo dopiero w lutym 2011 posplacamy kedyty, wiec dobrze by bylo gdyby jeszcze do tego czasu dzidzi sie nie urodzilo, choc z drugiej strony przeciez ja wszystko mam dla dziecka po pierwszym ale drugim powodem jest moja praca....bo mam chytry plan
---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez Vanessa176

Witam Kochane!!!

Co tu taka cisza????!!!
Pisac!!

Stokrotko tak odnosnie dzidzi: wczoraj dowiedzialam sie,ze moja kolezanka jest w 7tc!! Bardzo mnie ucieszyla ta wiadomosc. i troche (no dobra:bardzoooo) jej pozazdroscilam! Jest w podobnej sytuacji co ja. Nie jest nawet zaereczona ze swoim TŻtem, narazie slubu nie planuja, ona jeszcze studiuje i nie ma stalej pracy. Mimo to zdecydowali sie postarac o dzidziusia i za pierwszym razem im sie udalo!!!!!!!!!!
Normalnie od momentu jak sie dowiedzialam caly czas mysle o jednym....

No to na co czekacie....do dzieła my tez nie bylismy malzenstem ani nawet nazeczonymi, znalismy sie 8 m-cy i wtedy podczas jednej glupiej rozmowy w grudniu zdecydowalismy sie na dzidzi i zaczelismy dzialania, ja dawno chcialam, tz tez, a w listopadzie moj kuzyn oznajmil nam ze wpadlo sie mu z dziewczyna (ona 21 lat on 22 lata) i beda mieli dzidzi i troche mi sie zal zrobilo ze ja mialam juz 26 tz 31 i zaczelimy dzialania Dawid urodzil sie na koniec stycznia a my wzielismy slub na koniec kwietnia (konkordatowy) i robilismy wesele razem z chrzscinami na jednej mszy i na jednej imprezce

[senira666]

oj jakos tu dzisiaj spokojnie strasznie... trzeba by zaczac pisac , pisac, pisac bo cos za cicho tutaj.

[Stokrotka81]

hop hop gdzie wy??
Ilonka chemy zdjecie nowego czlonka rodziny

Elianka 5 cykli to nie jest jeszcze duzo... trzeba spokojnie, nie myslac ze chce sie juz i natychmiast, tylko starac sie ale tak z przyjemnosci i wszystko zaskoczy

no i moja syt w sklepie:
stanelam w kolejce , za chwile postawilam koszyk na ziemi i odeszlam krok doslownie od kasy zeby zobaczyc czy w innej kasie nie bedzie szybciej... a tu jakas baba wtrynila mi sie w kolejke... mowie ze staje za ta pania, a ta ze nie widziala, a ja ze koszyk stoi na ziemi... a ona ze nie widzi... to kazalam jej se kupic okulary... i zaczelam rozkladac zakupy na tasme, pani poszla obok

[Beataboni]

Napisane przez Vanessa176

Kurcze, szkoda,ze masz akurat szkole?? A planujecie cos szczegolnego na rocznice??
My mamy 23 grydnia juz 4
To dla mnie juz sporo i chcialabym spedzic ten dzien jakos szczegolnie. To akurat dzien przed Wigilia i nigdy nie mielismy czasu swietowac,ale ta rocczniice chcialabym jakos uczcic. Tylko nie mam zadnego pomyslu....:nie :

Nasza rocznica to jego urodziny, nic w sumie nie planujemy. Poza tym u mnie w portfelu pajeczyny, wiec kupie mu na urodziny jakies rafaello, a 24 jade do domu to jakies winko zakupie, zeby uczcic . On tego nie traktuje jakos szczegolnie, bo mowi, ze rok w zwiazku to malo, bo on po 4 lata byl nawet.


A dzisiaj jak sie wkurzylam w pracy. Siedzialam sobie na kasie, nabilo sie 2x mieso i czekalam na karte do anulacji,a facet do mnie "musiala Pani zle nabic jak mi sie spieszy?" mowie "przepraszam, tak czasem sie dzieje" a on "Pani chyba malo kumata jest, co?" i dalej zaczal pyszczyc.

Zestresowalam sie i przez to przy nastepnej klientce znow sie pomylilam i zle nabla i znow trzeba bylo czekac. I tak sie zdenerwowalam, ze sie poplakalam. Zadzwonilam na nadzor kasowy i powiedzialam, ze musze zejsc z kasy. Poszlam do toalety, ale nie moglam sie uspokoic i zwolnilam sie do domu.

Nie pierwszy raz ktos mnie wku***l, ale pierwszy raz sie tak przejelam, bo nigdy mi nikt tak nie ublizal jak ten facet. Co on o mnie wie, ze smie tak mowic?

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

A jeszcze musze Wam powiedziec, ze na dietetyce mowil facet, ze te gerbery sa sztuczne strasznie i niezdrowe, a dzisiaj na chemii inny mowil, ze widzial te marchewki, co gerber stosuje i one sa 4 razy pryskane: w jednym tygodniu na kolor, w drugim na wielkosc i 2x na cos jeszcze

[Stokrotka81]

Napisane przez Beataboni

Nasza rocznica to jego urodziny, nic w sumie nie planujemy. Poza tym u mnie w portfelu pajeczyny, wiec kupie mu na urodziny jakies rafaello, a 24 jade do domu to jakies winko zakupie, zeby uczcic . On tego nie traktuje jakos szczegolnie, bo mowi, ze rok w zwiazku to malo, bo on po 4 lata byl nawet.


A dzisiaj jak sie wkurzylam w pracy. Siedzialam sobie na kasie, nabilo sie 2x mieso i czekalam na karte do anulacji,a facet do mnie "musiala Pani zle nabic jak mi sie spieszy?" mowie "przepraszam, tak czasem sie dzieje" a on "Pani chyba malo kumata jest, co?" i dalej zaczal pyszczyc.

Zestresowalam sie i przez to przy nastepnej klientce znow sie pomylilam i zle nabla i znow trzeba bylo czekac. I tak sie zdenerwowalam, ze sie poplakalam. Zadzwonilam na nadzor kasowy i powiedzialam, ze musze zejsc z kasy. Poszlam do toalety, ale nie moglam sie uspokoic i zwolnilam sie do domu.

Nie pierwszy raz ktos mnie wku***l, ale pierwszy raz sie tak przejelam, bo nigdy mi nikt tak nie ublizal jak ten facet. Co on o mnie wie, ze smie tak mowic?

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

A jeszcze musze Wam powiedziec, ze na dietetyce mowil facet, ze te gerbery sa sztuczne strasznie i niezdrowe, a dzisiaj na chemii inny mowil, ze widzial te marchewki, co gerber stosuje i one sa 4 razy pryskane: w jednym tygodniu na kolor, w drugim na wielkosc i 2x na cos jeszcze

nie przejmuj sie... zawsze trafi sie jakis taki baran... moze sie zdenerwowal i nie mial sie na kim wyżyc i trafilo na ciebie a o pomylkach... to pamietaj ze nie myla sie tylko Ci co nic nie robia uszy do gory moja droga

[elianka]

Beataboni - przytulam

Ja siedzę sobie w pracy... Pierwszy raz od dawna mam na druga zmiane. tak cicho jest i spokojnie, tylko kilka osób jest o tej porze w redakcji... Czytam sobie wizaz i inne fora, udaje, ze pracuje

[Stokrotka81]

o wlasnie takie cos lubie w pracy u nas kazdy pon jest taki ze udaje ze pracuje ... a jutro mamy audit dobrze ze wewnetrzny

[Stokrotka81]

Moje drogie ... zaniedbujecie forum... co sie z wami dzieje ?? ide kapac malego a potem mam nadzieje przeczytac choc malego poscika

[Beataboni]

Zaluje, ze mu nie potyralam, bo przewaznie kloce sie z klientami, jezeli tak sie zachowuja. Ale bez przesady :/. Juz mi lepiej na szczecie. A jutro znowu na ta kase :/

[MAGiALENA]

a ja jestem wściekła na siebie.
dostałam pracę i zaczynam żałować, że od kilku dni mogę być w ciąży. zrobiłam test, tak na wszelki wypadek, chociaż wiem, że to za wcześnie. i nic nie pokazał: puste pole. ale to był jakiś inny niż ja kiedyś miałam i może źle coś zrobiłam...
idę jeszcze zajrzeć )dośmieci), może coś się pojawiło...?

[elianka]

puste pole to znaczy, że test jest uszkodzony, albo źle zrobiony

A jesteś po terminie @ ? przed terminem i tak by wyszedł ujemny. Ale wiem z atopsji, ze ciekawość silniejsza