Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

[Tynusia]

Napisane przez misia332

Wstawię swoje, choć i tak pewnie pojedziecie po mnie..

R/u

Ś; kromka chleba fitness style ze słonecznikiem z ogórkiem i kiełkami, mandarynka chyba ze 3

2 Ś; trzy rurki z kremem czekoladowym, marchewka
O; warzywa na patelnie (200 g) i trzy kotlety sojowe, 4 surowe marchewki
P; trzy mandarynki, jogurt jogobella light i bułka pszenna
K; serek wiejski

Wiesz co myślę im dłużej zwlekasz tym gorzej i bardziej pogarszasz swoje zdrowie i metabolizm.
Chyba ,że chcesz jeść 700 kcal i zacząć tyć.

[TrueLook]

Napisane przez misia332

Wstawię swoje, choć i tak pewnie pojedziecie po mnie..

R/u

Ś; kromka chleba fitness style ze słonecznikiem z ogórkiem i kiełkami, mandarynka chyba ze 3

2 Ś; trzy rurki z kremem czekoladowym, marchewka
O; warzywa na patelnie (200 g) i trzy kotlety sojowe, 4 surowe marchewki
P; trzy mandarynki, jogurt jogobella light i bułka pszenna
K; serek wiejski

Nie układam bardzo dobrych jadłospisów, ale nawet ja widzę, że twój jadłospis jest tragiczny

[Phynn]

Napisane przez Tynusia

Dzisiaj zaczełam nie ciekawie dzień bo mnie od rana boli brzuch i mam wzdęty i nie mogłam dobrze się wypróżnić i cały mam wypukły.

śniadanie:
4 łyżki płatków owsianych + suszone owcoe(pare rodzynek,morela suszona,śliwka suszona,daktyl) pokrojone w kostke i zalane wodą na noc rano wymieszane z bananem 120g i na wierzch łyżeczka kopiasta migdałów w płatkach

w szkole: (ciągle ból brzucha)
kanapka z 2 kromek bardzo ciężkich (150g) razowca posmarowane pędzelkiem lekko oliwą serkiem twarogowym śmietankowym obkład sałata,ogórek

miałam jeszcze 2 mandarynki ale tak mnie bolał brzuch =/

obiad: (jak przyszłam to już był na stole ) :
rybka jakieś 100-120g na oko uparowana z czosnkiem i ziołami + 4 łyżki kaszy jaglanej (jej gramatura po wchłonięciu wody jest duża) + różyczki brokuła,kalafiora,kilka brukselek a do ryby sos ba bazie jogurtu naturalnego i ogórka zielonego a wszystko polane łyżką oleju lnianego

Wiem ,że to wciąż mało ale ja mam skórczony żołądek czasami mi się chce jeść więcej czasami mniej.

Ps. Macie jakiś przepis na podwieczorek coś oczyszczającego by się wypróżnić (jakiś koktajl albo coś) męczy mnie ta 'piłka z brzucha' wypiłam już 2 filiżanki kopru włoskiego

Po pierwsze może spróbuj na kilka dni zrezygnować z pieczywa razowego na rzecz pszennego, jest bardziej lekkostrawne, a po drugie wyżej wymienione warzywa tj. brukselka, brokuły, kalafior po prostu wzdymają, a z tego co zauważyłam często są w Twoim jadłospisie. Ja po brokule wyglądam jak w ciąży, także wiesz... ;-)
Więc może przeprowadź taki 'eksperyment' i domyślam, się, że brzuch trochę odpocznie.

[Tynusia]

Napisane przez Phynn

Po pierwsze może spróbuj na kilka dni zrezygnować z pieczywa razowego na rzecz pszennego, jest bardziej lekkostrawne, a po drugie wyżej wymienione warzywa tj. brukselka, brokuły, kalafior po prostu wzdymają, a z tego co zauważyłam często są w Twoim jadłospisie. Ja po brokule wyglądam jak w ciąży, także wiesz... ;-)
Więc może przeprowadź taki 'eksperyment' i domyślam, się, że brzuch trochę odpocznie.

Spróbuje chociażby pszenno razowe albo jakieś bułki
A brzuch mnie zaczął rano boleć itp. (czytałam ,że zaparcia są wynikiem stresu,pośpiechu)

Ja lubię te warzywa więc będzie ciężko

na podwieczorek: truskawki zblenderowane z jogurtem nat 150g na wierzch posypka z zarodków pszennych(może coś pomoże na ten brzuch) troszkę pestek z słonecznika,migdałów w płatkach i leciutko oprószone one inką

[Phynn]

Napisane przez Tynusia

Spróbuje chociażby pszenno razowe albo jakieś bułki
A brzuch mnie zaczął rano boleć itp. (czytałam ,że zaparcia są wynikiem stresu,pośpiechu)

Ja lubię te warzywa więc będzie ciężko

na podwieczorek: truskawki zblenderowane z jogurtem nat 150g na wierzch posypka z zarodków pszennych(może coś pomoże na ten brzuch) troszkę pestek z słonecznika,migdałów w płatkach i leciutko oprószone one inką

Wiem, że lubisz, przecież nie każe Ci z nich rezygnować na amen.
Ale codzienne spożywanie strączkowych w sytuacji, gdy cierpisz na zaparcia chyba nie jest zbyt korzystne. Zrobisz, jak uważasz.

[Tynusia]

Napisane przez Phynn

Wiem, że lubisz, przecież nie każe Ci z nich rezygnować na amen.
Ale codzienne spożywanie strączkowych w sytuacji, gdy cierpisz na zaparcia chyba nie jest zbyt korzystne. Zrobisz, jak uważasz.

Wiem Wiem

Jak ktoś by się pokusił o różne przepisy na śniadanie i 2 śniadanie będę wdzięczna.
Bo chce wprowadzić jakieś nowości do kuchni.

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

No to dziewczęta mój dzisiejszy jadłospis:
Śniadanie: 3 kromki razowego chleba z masłem,ok.160g półtłustego białego sera,2 łyżeczki dżemu,przyprawy,kawałek pomidora i papryki
/grejfrut,jabłko,2 naprawdę spore kawałki ciasta orzechowo-jabłkowo-czekoladowego,2 duże mandarynki/
Obiad:warzywa na patelnie różne (1/2 opakowania) :marchewka,papryka,kukury dza,cebula,brokuł itp. naprawdę duży dzwonek łososia,smażone ziemniaki w przepysznej przyprawie (uwielbiam je :P)
/2 duże kiwi,całe opakowanie borówek amerykańskich,jogurt naturalny/
Kolacja:2 kromki razowego chleba z masłem,jajko na miękko,sałata,pomidor,pap ryka

W ciągu dnia wypiłam jeszcze:bawarkę,2 kawy nescafe z mlekiem,różne herbaty,trochę wody.

No i jak? co o tym sądzicie?

Hej dziewczyny czemu mnie nikt nie ocenia,to jest mój wczorajszy jadłospis dzisiejszy też zaraz wrzucę ale proszę o jakieś rady/uwagi itp.

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

A dziś:
Śniadanie:mega owsianka z 8łyżek i ok.400ml 2%mleka,2 duże mandarynki,duże kiwi,
/7 dużych migdałów,jabłko,ogromny razowy obwarzanek ok.150g/
Obiad:porcja rozłożona na dwa razy najpierw po13 1/2 litrowego słoika bigosu,potem ok.14.30 drugie 1/2 litrowego słoika bigosu(miał dużo mięsa)
/duże kiwi,jabłko,całe opakowanie borówek amerykańskich,jogurt naturalny,
7 dużych migdałów/
Kolacja:taka sama mega owsianka co na śniadanie,2 duże mandarynki

w ciągu dnia dwie kawy zbożowe z mlekiem,1 rozpuszczalna z mlekiem,różne herbaty,woda

piszcie ,piszcie czekam

[tatiana22]

Gdzie tam tyle strączkowych (poza kotletami sojowymi) ? Bo ja tu przewagę kapust widzę

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

dolinko- nie wiem czemu ale myślę że jakbyś wkleiła jakiegoś avatara to byś była bardziej widoczna,przynajmniej ja widzę taką jakąś zależność...
Ja ci powiem tylko tyle że jak już widzę ilość mleka do owsianki to myślę że jesteś na dobrej drodze. Nie podoba mi się osobiście to że śniadanie wygląda tak samo jak kolacja, a ziemniaki albo kasza gryczana z kefirem? Może jakieś pierogi leniwe, w każdym razie coś ciepłego?

[TrueLook]

Teczowa dlolinka, nie nudzi Cię jedzenie tego samego na śniadanie i obiad? Jesteś na P, możesz sobie pozwolić na wszystko

Hm, to może ja wstawię swoje P (?)

1. miseczka płatków cookie crisp i cornflakes (po 3 łyżki) + ok pół szklanki mleka 2%; kromka chleba żytniego wieloziarnistego z sałatą, serem żółtym roztopionym w mikrofali, papryką i ogórkiem; kromka chleba z pasztetem sojowym i pomidorem
2. duże jabłko, mandarynka, batonik muesli
3. serek wiejski + 3 mandarynki
4. spora porcja ryżu z warzywami, ze górą szpinaku na wierzchu (<3)
5. dwie kromki chleba z twarogiem półtłustym i dżemem ananasowym zapieczone w tosterze

Jutro rano się zważę, zobaczę o ile waga ruszyła. Widzę, że po tygodniu jedzenia większych ilości mam już bardziej zaokrąglony brzuch, więc liczę na +0.5kg co najmniej

[Ervisha]

Napisane przez TrueLook

Teczowa dlolinka, nie nudzi Cię jedzenie tego samego na śniadanie i obiad? Jesteś na P, możesz sobie pozwolić na wszystko

Hm, to może ja wstawię swoje P (?)

1. miseczka płatków cookie crisp i cornflakes (po 3 łyżki) + ok pół szklanki mleka 2%; kromka chleba żytniego wieloziarnistego z sałatą, serem żółtym roztopionym w mikrofali, papryką i ogórkiem; kromka chleba z pasztetem sojowym i pomidorem
2. duże jabłko, mandarynka, batonik muesli
3. serek wiejski + 3 mandarynki
4. spora porcja ryżu z warzywami, ze górą szpinaku na wierzchu (<3)
5. dwie kromki chleba z twarogiem półtłustym i dżemem ananasowym zapieczone w tosterze

Jutro rano się zważę, zobaczę o ile waga ruszyła. Widzę, że po tygodniu jedzenia większych ilości mam już bardziej zaokrąglony brzuch, więc liczę na +0.5kg co najmniej

te posiłki są dziwne. Nie są treściwe i brakuje normalnego obiadu. Ja bym na tym nie tyła i nie wydaje mi się ze ty tyjesz. A to ze masz zaokrąglony brzuch to nic nie znaczy. Osoby wychudzone chorujące na anoreksje mają opuchnięty żołądek i możliwe ze ty też masz. Popatrz na dzieci z w Afryce. One mają brzuchy a umierają z głodu. To wlasnie ta opuchlizna

[Tynusia]

Moje dzisiejsze w stronę U :

śniadanie:
4 łyżki płatków owsianych + suszone owcoe(pare rodzynek,morela suszona,śliwka suszona,daktyl) pokrojone w kostke i zalane wodą na noc rano wymieszane z bananem 120g i na wierzch łyżeczka kopiasta migdałów w płatkach

w szkole: (ciągle ból brzucha)
kanapka z 2 kromek bardzo ciężkich (150g) razowca posmarowane pędzelkiem lekko oliwą serkiem twarogowym śmietankowym obkład sałata,ogórek


obiad: (jak przyszłam to już był na stole ) :
rybka jakieś 100-120g na oko uparowana z czosnkiem i ziołami + 4 łyżki kaszy jaglanej (jej gramatura po wchłonięciu wody jest duża) + różyczki brokuła,kalafiora,kilka brukselek a do ryby sos ba bazie jogurtu naturalnego i ogórka zielonego a wszystko polane łyżką oleju lnianego

podwieczorek: truskawki(tak z szklanka) zblenderowane z jogurtem nat 150g na wierzch trochę zarodków pszennych(może coś pomoże na ten brzuch) troszkę pestek z słonecznika,migdałów w płatkach i leciutko oprószone one inką

kolacja: (max 50g) makaronu rurki razowego al dente wymieszanego do smaku z 3 łyżkami soku pomidorowego pikantnego i kilka kostek sera feta + kawałek wędzonej makreli

[TrueLook]

Napisane przez Ervisha

te posiłki są dziwne. Nie są treściwe i brakuje normalnego obiadu. Ja bym na tym nie tyła i nie wydaje mi się ze ty tyjesz. A to ze masz zaokrąglony brzuch to nic nie znaczy. Osoby wychudzone chorujące na anoreksje mają opuchnięty żołądek i możliwe ze ty też masz. Popatrz na dzieci z w Afryce. One mają brzuchy a umierają z głodu. To wlasnie ta opuchlizna

Hm, być może. Jutro rano zważę się na czczo i zobaczę, czy waga ruszyła. Co do obiadu - dzisiaj nie było zupy, bo żadne z rodziców nie miało czasu ugotować, a ja mam dwie lewe ręce w kuchni .
Zainteresowałaś mnie tym opuchniętym brzuchem. Zastanawiam się, czy jelita mogą być opuchnięte z powodu przyjmowania całkiem dużej dawki błonnika?

[Ervisha]

Duży brzuch nie zawsze oznacza pełny jedzenia. Wręcz przeciwnie.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą oceniać artykuły.




Dzieje się tak ponieważ białka w naszej krwi (albuminy) mają zdolność "przyciągania" wody (ciśnienie onkotyczne) , zapobiega to ucieczce wody z naczynia, gdzie jest duże ciśnienie hydrostatyczne do przestrzeni poza naczyniami gdzie ciśnienie hydrostatyczne jest niskie.
W przypadku głodowania lub niedożywienia (spożywanie tylko węglowodanów- ryż, kukurydza) następuje postępujący niedobór białek i spadek ilości albumin we krwi, co powoduje ucieczkę wody do jam brzucha (wodobrzusze) oraz obrzęki nóg, twarzy, czasem rąk.

.

[agueda]

dziewczyny pomocy! nie wiem co się dzieje z moim organizmem... Przez długi czas moja waga się utrzymywała, a teraz nie zmieniłam nic praktycznie w swoim jadłospisie, a moja waga od 2 miesięcy wzrosła już 3kg... Dodam, że nie jem dużo. Dziwie się czemu tak jest. Większość dziewczyn z ED żeby przytyć stosuje pięknie jadłospisy na P, a mój podchodzi pod R, a ja tyje...

[Annie1441]

Napisane przez agueda

dziewczyny pomocy! nie wiem co się dzieje z moim organizmem... Przez długi czas moja waga się utrzymywała, a teraz nie zmieniłam nic praktycznie w swoim jadłospisie, a moja waga od 2 miesięcy wzrosła już 3kg... Dodam, że nie jem dużo. Dziwie się czemu tak jest. Większość dziewczyn z ED żeby przytyć stosuje pięknie jadłospisy na P, a mój podchodzi pod R, a ja tyje...

endokrynolog i lekarz pierwszego kontaktu

[Ervisha]

Napisane przez agueda

dziewczyny pomocy! nie wiem co się dzieje z moim organizmem... Przez długi czas moja waga się utrzymywała, a teraz nie zmieniłam nic praktycznie w swoim jadłospisie, a moja waga od 2 miesięcy wzrosła już 3kg... Dodam, że nie jem dużo. Dziwie się czemu tak jest. Większość dziewczyn z ED żeby przytyć stosuje pięknie jadłospisy na P, a mój podchodzi pod R, a ja tyje...

A moze zatrzymała ci się woda w organizmie. Niektóre dziewczyny tyją przed okresem

[tatiana22]

"... moja waga od 2 miesięcy wzrosła już 3kg... Dodam, że nie jem dużo. Dziwie się czemu tak jest. Większość dziewczyn z ED żeby przytyć stosuje pięknie jadłospisy na P, a mój podchodzi pod R, a ja tyje..."

3kg na dwa miesiące to normalny przyrost wagi(idealnie jest jak osoba wychudzona tyje ok pół kilo na tydzień). Nie bierz tak bardzo do siebie tego co piszą (jedzą) inni, dlatego że każdy organizm jest inny. Dziwny byłby przyrost 3kg w ciągu 2 dni (jakieś nadmierne gromadzenie wody) nawet jeśli miałby poprzedzać okres. Jeśli zależy ci na zdrowiu i masz niedowagę to przestań się zamartwiać a jeśli ci to nie daje spokoju to skonsultuj to z lekarzem i zrób sobie tsh i pozostałe.

[monikation]

nie martw sie ja tez tak czasami mam ze wzrastam 30 dag z dnia na dzien a potem waga stoi a jem tyle samo

[Ervisha]

Napisane przez agueda

dziewczyny pomocy! nie wiem co się dzieje z moim organizmem... Przez długi czas moja waga się utrzymywała, a teraz nie zmieniłam nic praktycznie w swoim jadłospisie, a moja waga od 2 miesięcy wzrosła już 3kg... Dodam, że nie jem dużo. Dziwie się czemu tak jest. Większość dziewczyn z ED żeby przytyć stosuje pięknie jadłospisy na P, a mój podchodzi pod R, a ja tyje...

Ale nie masz zaburzeń ED ?

[lanvin]

dziewczyny, ale przecież my musimy przytyć.
a wzrost wagi o 3 kg w 2 miesiące to naprawdę nie jest dużo.

ja już ważę prawie o 1kg więcej, ale przytyłam tyle przez niecałe 10 dni.

[Ervisha]

Napisane przez lanvin

dziewczyny, ale przecież my musimy przytyć.
a wzrost wagi o 3 kg w 2 miesiące to naprawdę nie jest dużo.

ja już ważę prawie o 1kg więcej, ale przytyłam tyle przez niecałe 10 dni.

Zgadzam się. Ja kiedyś przytyłam w miesiać 4 kg Ale mnie zastanawia czy agueda ma zaburzenia ED. Jeśli tak to bez podstawnie się boi o wzrost wagi.

[miphuhiz]

Napisane przez agueda

dziewczyny pomocy! nie wiem co się dzieje z moim organizmem... Przez długi czas moja waga się utrzymywała, a teraz nie zmieniłam nic praktycznie w swoim jadłospisie, a moja waga od 2 miesięcy wzrosła już 3kg... Dodam, że nie jem dużo. Dziwie się czemu tak jest. Większość dziewczyn z ED żeby przytyć stosuje pięknie jadłospisy na P, a mój podchodzi pod R, a ja tyje...

Moze to przez zime. Wyluzuj

[arivolla]

Napisane przez agueda

dziewczyny pomocy! nie wiem co się dzieje z moim organizmem... Przez długi czas moja waga się utrzymywała, a teraz nie zmieniłam nic praktycznie w swoim jadłospisie, a moja waga od 2 miesięcy wzrosła już 3kg... Dodam, że nie jem dużo. Dziwie się czemu tak jest. Większość dziewczyn z ED żeby przytyć stosuje pięknie jadłospisy na P, a mój podchodzi pod R, a ja tyje...

ja niestety mam tak samo. Jem juz od penwego czasu ok 1800 kcal, chcąc utrzymać osiągniętą wagę. Trzymała wagę ok miesiąca (po P) i nagle od 5 tygodni waga zaczęła mi rosnąć tak ok. 0,5 kg na tydzień. Nie chcę obcinac kalorii, żeby jeszcze bardziej nie pogrążyć mojego metabolizmu. Dodam, że wszystkie badania mam w normie. Jestem chora na anoreksję, więc taki wzrost trochę mnie przeraża. Czy moja waga nigdy już się nie zatrzyma przy w miare normalnym jadłospisie? Nie wiem co robic.....

[Ervisha]

Napisane przez arivolla

ja niestety mam tak samo. Jem juz od penwego czasu ok 1800 kcal, chcąc utrzymać osiągniętą wagę. Trzymała wagę ok miesiąca (po P) i nagle od 5 tygodni waga zaczęła mi rosnąć tak ok. 0,5 kg na tydzień. Nie chcę obcinac kalorii, żeby jeszcze bardziej nie pogrążyć mojego metabolizmu. Dodam, że wszystkie badania mam w normie. Jestem chora na anoreksję, więc taki wzrost trochę mnie przeraża. Czy moja waga nigdy już się nie zatrzyma przy w miare normalnym jadłospisie? Nie wiem co robic.....

Kurcze jeśli masz niedowage to czego ty się boisz ?

[monikation]

rozumiem was...;p

[arivolla]

Napisane przez Ervisha

Kurcze jeśli masz niedowage to czego ty się boisz ?

zostało mi do przytycia (waga wyznaczona przez lekarza) jeszcze ok 0,5 kg, dlatego chciałabym żeby się to już zatrzymało powoli a niestety waga nagle idzie do góry dość szybko

[tatiana22]

Arivolla a przed chorobą ważyłaś tyle ile ci lekarz wyznaczył czy więcej?

[arivolla]

2,3 kg więcej, ale chciałabym jednak pozostać przy tej minimalnej wadze od lekarza, co zrobic żeby się zatrzymała, jednoczesnie nie zmniejszając jedzenia? Staram sie jesc regularnie, może organizm sie przyzwyczai i przestanie wariować?

[Ervisha]

Napisane przez arivolla

2,3 kg więcej, ale chciałabym jednak pozostać przy tej minimalnej wadze od lekarza, co zrobic żeby się zatrzymała, jednoczesnie nie zmniejszając jedzenia? Staram sie jesc regularnie, może organizm sie przyzwyczai i przestanie wariować?

Po co ci minimalna ? Przy takiej łato bedziesz mogła wpasc znou w anoreksje. najlepiej po środku

[misia332]

Moje nie wiem co :

Ś: trzy placki dunakowe, dwa plastry szynki, pół ogórka zielonego, sos z keczupu i troszkę majonezu, dwie mandarynki

O: dwie kromki fitness style ze słonecznikiem, makrela w sosie pomidorowym 170 g, dwie mandarynki i kiwi

P: serek wiejski z łyżką miodu, dwie wasy

K; grejpfrut

Ogólnie jem mało, ale nie umiem więcej wcisnąć.