Straż graniczna - przykładowe testy poszukuje, cz. 2

[kptNemo]

co do tych egzaminów sprawnościowych apel do wszystkich: ludzie nie czekajcie z przygotowaniami do ostatniej chwili! rekrutacja jest na tyle długa (czasami od złożenia dok do II etapu mija 7 miesięcy lub więcej), że można się przygotować na poziomie olimpijskim! ja np dopiero teraz się zorientowałem, że generalnie raczej nie idzie mi skok w dal, chmm trochę późno, ale liczę, że nadrobię w innych konkurencjach.

do SzAkI: no hard feelings

[bociekk]

co do skoku to jak ćwiczyłem w domu to zawsze mi wychodziło na 3 a raz mi się udało na 4 skoczyć. A jak byłem na próbnym na hali to skoczyłem na 5 za pierwszym razem także kapitanie Nemo będzie dobrze

[SzAkI]

Napisane przez kptNemo

co do tych egzaminów sprawnościowych apel do wszystkich: ludzie nie czekajcie z przygotowaniami do ostatniej chwili! rekrutacja jest na tyle długa (czasami od złożenia dok do II etapu mija 7 miesięcy lub więcej), że można się przygotować na poziomie olimpijskim!

Taki był plan, zaczęło się super ....... a skończyło jak zawsze.... Człowiek stary a ciągle błędy te same popełnia. Plus taki że przywykłem do tej adrenaliny jak listonosz maluszkiem pod klatkę podjeżdża, lecisz, otwierasz a tu TP SA. i kolejny genialny, rewolucyjny zmieniony cennik Jak nawet listonosz przyszedł z dobrymi wieściami to popsuli wszystko bo wcześniej zadzwonili. Nikomu już tego nie będzie brakować?? Dzięcioł udaj że tego nie czytałeś bo szlak cię trafi.

[Dzieciol]

Spokojnie, ja już się uodporniłem, nawet na powtórkę czekam od x czasu, mimo, ze miała być podobno tydzień od mojego telefonu. Minęły cztery albo i pięć i cisza;]

Coś na rozluźnienie.
Temat w sumie bliski braci granicznej, Romowie na lotnisku w Bukareszcie, deportowani z Francji. Zwróćcie uwagę na baner reklamowy w tle.


źródło: Onet.pl za PAP

[tk87]

Śniadanie będziecie mieć na pewno co do obiadu to nie jestem pewien na 100% ale raczej też (osoby które sobie wykupią). Spać będziecie w hotelu przy kaplicy (tam gdzie ja rok temu) bo w miniony piątek czyli 20.08.2010 odeszła chorążówka z naszego rzutu . Na stołówkę i potem przez cały dzień oprowadzać was będą dziewczyny od nas z kursu. Z samego rana czeka was śniadanie którego połowa i tak pewnie z nerwów nie ruszy, no i po śniadaniu się zacznie U nas z tego co pamiętam najpierw był test z wiedzy ogólnej potem z anglika potem badanie i WF a na końcu rozmowa kwalifikacyjna, minimalna ilość punktów (ze wszystkiego) to 12, maksymalna to 24 albo 25 oczywiście nie jest tajemnicą że im więcej tym lepiej. Po testach jak zdobędziecie te minimum 12 pkt wracacie do domu i dalej robicie to co kandydaci lubią robić najbardziej czyli czekacie Wróble ćwierkają że nowe szkolenia mają ruszyć na początku nowego roku czyli pewnie pod koniec grudnia nastąpi wcielenie (identyczna sytuacja jak u nas). Z całą pewnością nie przyjmą tyle ile by się chciało, wielu z was na pewno się nie załapie na to grudniowe szkolenie (o ile w ogóle) pomimo tego że mają już wszystko z bani (łącznie z komisją lekarską). Niestety, kandydatów dużo a miejsc mało, i nie słuchajcie plotek że Ci którzy rekrutowali się wcześniej i czekają na wcielenie dłużej mają jakieś pierwszeństwo bo się zdziwicie. Liczy się ilość pkt + ewentualne uprawnienia, doświadczenie itp.
Nie brzmi to może zbyt optymistycznie ale tak to mniej więcej wygląda. Jeszcze nie wiadomo ile osób chcą przyjąć ale u nas było tak że najwięcej przyjęto w bieszczadzkim oddziale(ok. 80), potem była nadwiślanka (50), i najmniej MOSG (35) albo nadodrzanka (nie pamiętam ile) mowa oczywiście o Koszalinie bo ile i z jakich oddziałów przyjęto do Kętrzyna nie wiem.
Tak czy inaczej powodzenia, dajcie z siebie wszystko a powinno być ok oby każdy się doczekał.

[rafal84]

śniadanie jest na 100 % tak jak napisał tk87 (oczywiście dla tych którzy sobie wykupią), z tego co pamiętam rok temu obiadu nie mieliśmy, bo zaraz po egzaminie śmignąłem do pobliskiego baru wszamać jakiegoś schabowego..Ci co jeszcze zdążą to przeczytać to niech wezmą sobie dużo wody do picia, bo w hali jest baaardzo duszno i ciepło..nie wiem co mogę Wam jeszcze doradzić, trzymajcie się mocno i dajcie z siebie wszystko - powodzenia

[Dzieciol]

Obiad na pewno był bo pamiętam łykowaty kotlet

Trzymam kciuki za Was wszystkich, przed wami wyzwanie, od którego może zależeć to, jaką drogą poprowadzicie resztę swojego życia, więc starać się i nie odpuszczać, każdy pkt jest ważny!

POWODZENIA !!!

[bociekk]

pierwszy dzień zmagań zbliża się wielkimi krokami. Oby wszystkim się powiodło! Mosg jedzie we wtorek walczyć a jeszcze zapytam czy na ogólną i język od razu iść na elegancko a potem tylko ma sprawnościówkę się przebrać?

[Dzieciol]

Jak kto ma ochotę, ja wparowałem na luzaka na egzaminy a na rozmowę ubrałem garniak. Była możliwość przebrania się przed rozmową. Nie trzeba wszystkiego targać ze sobą, chłopaki otworzyli nam świetlice i tam można było zostawić rzeczy.

[unica_]

Witam widzielismy dzis osoby ktore przyjechaly na 2 etap do Koszalina krecili sie kolo osrodka z garniaczkami w reku w ciagu 3 dni ma byc 450 osob eh wspolczujemy wszystkim stresu ale nie ma co sie bac i na luzie podejsc do wszystkiego bedziemy was wspierac
My jeszcze 3 tygodnie i koniec szkolenia

[bociekk]

450 osób??

[Olcia2009]

POWODZENIA NA EGZAMINACH! I koniecznie napiszcie jak było

[uikasai]

Napisane przez unica_

My jeszcze 3 tygodnie i koniec szkolenia

Witam wszystkich na forum!
Przerabiam właśnie na 189 stronę starego forum i oto na nowym widzę "starą" forumowiczkę!
Unica, napisz coś więcej - tzn. ile możesz - o szkoleniu. Zamilkliście wszyscy na nowym forum i tyle z waszych obietnic o pisaniu o prysznicach i tipsach we wzroki moro No to jak tam jest?

Pozdrawiam

[BOB23]

http://www.cs.strazgraniczna.pl/ chyba się coś zmienia w zakresie szkolenia, chorążówki, bo wześniej był system szkolenia podany.

W sumie tu jest normalnie http://www.strazgraniczna.pl/wps/por...system_szkolen

[kara0987]

Napisane przez SzAkI

Dzieciol ma racje.... szczury już na starcie. Kara niestety też. My nowo wcieleni mamy szansę to zmienić.....
I Have a Dream..... Martina Luthera Kinga

KAra z tego co pamiętam ten post to nie pisałem że to regułą tylko logika na to wskazuje praktyka z ostatnich 2 lat, że akurat w tym roku będzie tylko jeden, oczywiście wszyscy chcemy 15 takich egzaminów najlepiej w miesiącu. Bywalcy tego forum znają zasade że pewność jest dopiero jak dostanie się rozkaz, bez tego nic pewne nie jest.

A ja właśnie odkryłem że mój stadion jak PGR robił to naciągną normy i wymiary. 1000 metrów na nim to nie koniecznie 1000 na innym. Niestety sobie zmniejszyli troche bo na pastwisko wchodził i teraz mam problem... A pisze to dla tych co nie mogą sobie dać rady z fizycznym. Nie martwcie się, nie tylko wy siarę na egzaminie zrobicie

Może zna ktoś jakiś myczek w którym moge nie przyjść z dnia na dzień do pracy bez konsekwencji.
Myczek w poprzedniej pracy w nowej cudowne przemienienie a fanatyzm na prace do głeboka niestabilność i niedojrzałośc emocjonlna dot. czesto osób króre maja niski status społeczny np magazynier itp a służby znacznie mogą to zmienić. akurat test tego nie badała wiec udało sie przejsc.

[Dzieciol]

Widzę, ze mamy naczelnego psychologa forum. Szkoda tylko, że jasnością wypowiedzi w formie pisanej kiepsko.
Uprzedzam przed dalszym brnięciem w temat - za atak na użytkownika można wyfrunąć z forum.

[Olcia2009]

Zgadzam się w 100%

[Mackeey]

Napisane przez unica_

Witam widzielismy dzis osoby ktore przyjechaly na 2 etap do Koszalina krecili sie kolo osrodka z garniaczkami w reku w ciagu 3 dni ma byc 450 osob eh wspolczujemy wszystkim stresu ale nie ma co sie bac i na luzie podejsc do wszystkiego bedziemy was wspierac
My jeszcze 3 tygodnie i koniec szkolenia

W ciągu 3 dni? A mi się wydaje, że egzaminy bedą przez 5 dni, bo zaczęły sie od dzisiaj, a np Podlaski Oddział ma dopiero w piatek...
A tak w ogóle witam po dłuższej przerwie

[kasia09092]

Hejk wszystkim!Dawno mnie nie bylo, mialam dluuuugi urlop Chce wam powiedziec, ze po 1,5 roku staran, jezdzenia na wlasny koszt na wario do wawy, srania sie i biegania SG mi podziekowala nie zaliczylam powtorek psychotestow.
Dziwne to wszystko, tym bardziej, ze na koniec rozmowy z psychologiem pani powiedziala mi, ze ma dla mnie dobre wiesci bo w grudniu ma byc nabor i ze juz tak dlugo czekam i zeby sie dobrze przygotowac do II etapu...Dzwonie tydzien pozniej- mowia mi ze jeszcze nie wiadomo kto jedzie i ze mam jutro zadzwonic. Dzwonie wiec nastepnego dnia a pan mi mowi- nie zdala pani psychotestow, list juz wyslalem, jak pani chce to zapraszamy do oddzialu i wszystko pani wyjasnimy. Mysle sobie- ok, jade, co mi szkodzi. No i pojkechalam, chyba tylko zeby sie wkur...Na dzien dobry dostalam pod nos pismo do podpisania, ze otrzymalam pismo odnosnie przerwania rekrutacji. Ja mowie- ale przeciez ponoc pan to juz wyslal. Slysze-ale jednak nie wyslalem, a jak pani podpisze to panstto zaoszczedzi na tym 5zl. Rozumiecie to????To ja mu grzecznie, ze jak jechalam do wawy na wario za wlasne pieniazki to sie mnie ani manstwo a ni SG nie pytalo czy mam za co. Powiedzialam, ze nie podpisze. I pytam czy moge porozawiac z psychologiem, bo widocznie musialam przezyc jakas traume o ktorej nic nie wiem w ciagu ostatniego roku, ktora raptem czyni mnie niezdolna do sluzby. No i tu slysze, ze takiej mozliwosci nie ma, bo to bo tamto, zapodal mi jakis paragraf, idt. Wiec mowie, ze tel.zapowiedziano mi jakies wyjasnienia...A on : bo wie pani, to nie jest tak, ze pani nie zdala, tylko zalozmy pani zdala na 2 pkt, a my wymagamy 3. Smiac mi sie zachicalo, bo zakumalam o co chodzi. I mowie: ale I etap jest niepunktowany, albo go zdaje albo nie. Wiec znowu uslyszalam jakies dziwne gadki. Widocznie dostali mal limity, albo wiekszosc juz mieli z gory obsadzone Tak to bywa. Ale nie poddaje si, za rok znowu uderzam. Zal o to wszyskto do tej pory mam cholerny. Po 1,5 roku uslyszec, zebym cos podpisala, bo panstwo na mnie 5zl oszczedzi... A i tak jestem pewna, ze ten test zdalam. I po tym co mowila psycholog i po tym ich smiesznym tlumaczeniu Pozdraiwam wszystkich bardzo serdecznie i zycze samych 24 pkt na II etapie. Buzka kochani! Szkoda, ze sie nie spotkamy na kursie :-(

[SzAkI]

Napisane przez kara0987

Może zna ktoś jakiś myczek w którym moge nie przyjść z dnia na dzień do pracy bez konsekwencji.
Myczek w poprzedniej pracy w nowej cudowne przemienienie a fanatyzm na prace do głeboka niestabilność i niedojrzałośc emocjonlna dot. czesto osób króre maja niski status społeczny np magazynier itp a służby znacznie mogą to zmienić. akurat test tego nie badała wiec udało sie przejsc.

Ojej.......

[Dzieciol]

Kasia, uważam, że nie powinnaś tak tego zostawić, dla mnie to jest skandaliczne. Jak od każdej decyzji administracyjnej przysługuje Ci prawo odwołania się do zwierzchnika organu wydającego taką decyzję. Nic to nie kosztuje a zyskać możesz wiele! Znam przypadki, w których dzięki odwołaniu ( w SG) sprawa została załatwiona po myśli interesanta.
Za dużo Cie to kosztowało by tak dać się wyciulać! Jeśli będziesz potrzebowała pomocy w sformułowaniu pisma, bądź innej kwestii formalnej z tym związanej, mogę podać Ci kontakt do osoby, która na pewno Ci takiej pomocy nie odmówi.

[glizdonom]

hej a może ktoś z forumoowiczow dzisiaj zdawał w Koszalinie?jak było co pytali?może by parę slow opowiedzieć?

[kasia09092]

Widzisz dzieciol, a jak spytalam gdzie moge sie odwolac to mnie wysmiali i powiedzieli, ze nie mam takiej mozliwosci, ze czegos takiego jak odwolanie w tej sytuacji po prostu nie ma i caly czas zaslaniali sie tym ze pan komendant juz o tym wie, ze nie zdalam- tak jakby pan komendant wiedzial kto to jest jakas Kasia ktora sie stara juz 1,5 roku o II etap Nie wiem czy kopanie sie z koniem ma sens. Bo jakos pod koniec lipca dowiedzialam sie ze nie zdalam. to juz ponad miesiac. Sam wiesz jak tam jest. Ja sie o tym dosc bolesnie przekonalam. Zycie jeszcze nie raz da nam po tylku, ale mam dopiero 25 lat jeszcze 10 lat bede ich nawiedzac skoro raz to zdalam to znaczy, ze moge

[Dzieciol]

No tak, przeszkodą może być tutaj czas jaki minął. Komendant może i wie o decyzji, ale nie wie o szczegółach. Jeśli wie to i do samego ministra można się odwołać. Zasady reguluje Kodeks Postępowania Administracyjnego, tam też masz wymagane terminy podane.
Pewnie, że możesz podejść drugi raz, tylko szkoda tego czasu, który temu poświęciłaś
Trzymam kciuki za pozytywny obrót spraw, jak to mówią co się odwlecze to nie uciecze!

[kasia09092]

Plan mam na nastepny rok, zrobie prawko, wezme w spokojnosci slub w kwietniu ale za 2 razem im nie popuszcze!!Bede pisac jedno odwolanie za drugim jak mnie zdenerwuja. Jak przypomne sobie miny tych ludzi co siedzieli w tym gabinecie to mi sie smiac chce. Bo nawet nie wiedzieli co mowic maja, tylko jakies smieszne rzeczy wygadywali. Czasami tak mysle w jakim ja kur... panstwie zyje. Ze nawet 5zl im na mnie zal smiac sie czy moze plakac...Chyba jednak lepiej smiac, bo czemu mam tracic nerwy przez to, ze ktos sie po prostu musial dostac a ja mu blokowalam miejsce.

[Dzieciol]

Napisane przez glizdonom

hej a może ktoś z forumoowiczow dzisiaj zdawał w Koszalinie?jak było co pytali?może by parę slow opowiedzieć?

Glizdonom, teraz to oni siedzą w pizzerii nieopodal i sączą piwo

Czekamy , pierwsza osoba, która zda relacje ma u mnie duże piwo Niech stracę, nawet z sokiem!

[dlugi_86]

A ja się zastanawiałem co się z tobą Kasiu dzieje. tyle się nie odzywałaś-myślałem że ty już w olimpijskiej formie na II etap- a tu masz. Nom rzeczywiście w tym naszym oddziale nie wszystko jest tak jak powinno. Mnie najbardziej irytuje fakt, że kadry nie maja jakiegoś odgórnego nakazu przerobienia do czasu nadejścia II etapu takiej ilości kandydatów od której przyjęli zgodne pod względem formalnym dokumenty??? To jest bardzo zastanawiające??? Moim zdaniem do Ii etapu powinni mieć przerobionych wszystkich którzy się zgłosili.

[SzAkI]

Gratuluję spokoju ducha, co do psycho to na pewno były pozytywne bo w takiej sytuacji jeszcze tak spokojnie. Szok.... Powodzenia.

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Napisane przez kara0987

Może zna ktoś jakiś myczek w którym moge nie przyjść z dnia na dzień do pracy bez konsekwencji.
Myczek w poprzedniej pracy w nowej cudowne przemienienie a fanatyzm na prace do głeboka niestabilność i niedojrzałośc emocjonlna dot. czesto osób króre maja niski status społeczny np magazynier itp a służby znacznie mogą to zmienić. akurat test tego nie badała wiec udało sie przejsc.

ktoś ma problem że na forum się wyładowuje, a to nie najlepiej świadczy. Najważniejsze że Pani Dyrektor wielkiej korporacji do SG się dostanie. Co do mojej stabilności emocjonalnej to od 20 roku życia testy o których myślisz miałem za sobą, a broń palną nosiłem pod MSWiA zanim autem jeździłem. Magazynier? no fakt .. najpierw budowa, potem mundur, cywil informatyk. Prawie trafiłaś, oj dziecko uczyć się musisz.
O reszcie nie gadam bo nie ten poziom rozmowy i tak już jest.

Dzięcioł a fakt że Kasia podała informację o wcześniej podanych "wynikach" przez psycholog i lokalizacji oddziału nie może zaszkodzić samej psycholog? Nie chce żadnej afery nakręcać ale co o tym sądzisz?

[kasia09092]

Szaki jakbys zobaczyl moja mine jak sie o tym dowiedzialam to chyba bys nie naduzyl slowa spokojnie najpierw sie mega wkur... a pozniej z tej bezsilnosci pol dnia przebeczalam. Ale pozniej jakos to sobie w glowie ogarnelam, ze nie bede tracic zdrowia dla czyichs ukladzikow i stwierdzialam, ze to jest do przejscia bo dalam rade i to za 1 razem. Za 2 mi nie poszlo widzicie ten brak logiki? To po prostu nie byl moj czas no. I juz nastepnego dnia mialam nowy plan dzialania. Jak mowie, zrobie to prawko, wezme slub bo zaklepany jest kwiecien i zaczne magisterke. Zleci zanim sie obejrze. Zawsze sa jeszcze inne sluzby. Od dluzszego czasu marzy mi sie policja, ale jakos mam stracha przed ta policja, ze nie zdam. No i tam tez kicha z wakatami. A jak jest malo wakatow to ida najpierw garby, a o to co zostanie walczymy my. Z roznym rezultatem. W sumie nie chce oczerniac tych ludzi ktorzy dostaja sie po znajomosci, bo ja sama nie wiem co bym zrobila w syt.w ktorej ktos by mi miejsce pracy po znajomosci zaoferowal. W dzisiejszych czasach... Ale to i tak mega wkur...jesli wiesz, ze mozesz liczyc tylko na siebie, a jeszcze tak ci utrudniaja.Ale kto wie, moze sie namysle i zloze kwity do tej policji. Tylko narzeczony ciagle mi odradza, bo sam tam robi i narzeka, ze to gorszy syf niz inne sluzby. A juz patrolowka w ktorej robi to naprawde nie jest rewelacja. Sam koniec lancucha pokarmowego. Tak sobie mysle, ze to w miare spokojnie przelknelam, bo widze na codzien jakie on ma problemy w swojej pracy i niesprawiedliwosc chyba jest po prostu wpisana w sluzby mundurowe. Byl czas przez 1,5 roku przywyknac, no nie? trzymajcie sie i dajcie popalic im wszystkim na tym II etapie Pozdrawiam

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Szakl pani psycholog nie powiedziala mi: pani zdala. Tylko zebym cwiczyla do II etapu I zakonczmy na tym bardzo prosze. Co sie stalo to sie nie odstanie A zreszta jaka afera? Wlasnie o to chodzi, ze ja zadnej afery nie chce i zwyczajnie, spokojnie zloze kwity za rok. Najwyzej mi podziekuja, bo na forum odwazylam sie powiedziec, ze mnie naprawde hu..owo potraktowali. Ale nie sadze Mowie wam, ze jeszcze sie spotkamy na sluzbie, gdzies kiedys

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Zreszta kiedys napisal tu pewien chlopak z morskiego oddzialu, ze strasznie slugo czekal na wynik wario i raptem koniec. Podziekowali mu. Dosc dobitnie ujal to, ze MOSG przerwal rekrutacje i pewnie dlatego mu odmowili. Kurde no tak to juz jest. Jest kryzys, malo wakatow, ja sie ciesze ze zyje, jestem zdrowa, mam wpaniala rodzine, na ktora moge liczyc, mam prace. A reszta? Tak naprawde reszta to dodatek. Dzis jest, jutro nie ma. T co tu plakac. Zrzeba sie za jaja zlapac i cisnac do przodu, no tak czy nie?

[tk87]

Napisane przez Dzieciol

Glizdonom, teraz to oni siedzą w pizzerii nieopodal i sączą piwo

Czekamy , pierwsza osoba, która zda relacje ma u mnie duże piwo Niech stracę, nawet z sokiem!

Za piwo relacje mogę zdać - byle bez soku Ludzi dzisiaj sporo a jutro ponoć jeszcze więcej. Z tego co zauważyłerm długo czekali na wyniki z angielskiego. Potem jak szliśmy na zajęcie na halę widziałem jak się ludziska rozgrzewały przed biegiem no i coś tam zerknąłem jak dziewoje męczyły się na ławeczkach . A pizzeria wiadomo, stała melina słuchaczy, kadry i kandydatów kręciło się tam dzisiaj trochę osób z drugiego etapu.