Studentki 2009 czyli pierdzielowa całodobowa samopomoc terapeutyczna gratis cz.VI

[_cornelia_]

Ale Bronuś marysia również mnie denewuje. Empatyczność tego człowieka dorównuje poziomem osobom z pewnymi zaburzeniami (nie piszę dokładnie, bo jeszcze mnie zamkną i co ), w nocy podpisuje jakieś dokumenty, brzydko zasugerował, że młodzi ludzie z mojej okolicy muszą wyjeżdżać na studia, gdzie indziej, bo nie mamy nic dobrego, a guzik prawda, bo czytałam, że pod kwestią zatrudnienia jesteśmy 5, a niedługo będziemy podziwiać jego facjatę obok goddła
alem się wyżaliła

[ladylajla]

Napisane przez _cornelia_

Ja chce wesele z okrągłymi stoliczkami, bez obciachowych zabaw i w stylu $w!t hamerykańskich komedii i koleżanka zapisze się przez internet do jakiejś wiary, co by mogła mi ślubu ładnego udzielić i cobym nie musiała sie tłumaczyć, kiedy to u spowiedzi byłam

i sukienki wiem krój, taka co by podkreśliła, to co ok i ukryła, to co fuj;p

ze słit amerykańskich komedii przywędrowała ta moda na pietnaście druhen w identycznych sukienkach, białą limuzyna i tatusia prowadzącego do ołtarza. Nie bardzo mi się to podoba. To już chyba wolę 'Majteczki w kropeczki' i te śmiszne oczepiny. W Hameryce fajnie jest jednak to, jak młodzi państwo zmywają się z przyjęcia i jadą na Hawaje celebrować honeymoon

Niech koleżanka zostanie urzędniczką stanu cywilnego

[Charmain]

Ja tam tylko czekam na te 50% na PKP.. Żebym się przypadkiem nie doczekała

[ladylajla]

Napisane przez peggy_blue

noo, mi też zawsze się ta sukienka podobała ale tak ogólnie to wolę książki niż filmy, nawet przyznam się wam, że niedawno doczytałam 3 ostatnie części pamiętnika księżniczki

a

Hah, fajne książeczki, ale już o nich pozapominałam. Ileż toto ma części? Bo ja chyba utkłam na 5i 1/2, coś takiegoI myślicie, że siara dla 20-latki poprosić w bibliotece o 'Pamietniki'?

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Bronuś Marysia jest kompletnie bez charyzmy, choć taki poczciwy z niego chłopina

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Mnie z poglądów najbliżej chyba do Marka Jurka, ale jak patrzę na niego to... Szkoda, że nie ma w Polsce takiej porządnej prawciy Ale, pewnie słyszałyście, młodzi z PO i PiSu coś tam razem kombinuję (w pozytywnym znaczeniu) i chcą wypracować jakiś wspólny front, więc może jeszcze nie wszystko stracone

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez ladylajla

Bronuś Marysia jest kompletnie bez charyzmy, choć taki poczciwy z niego chłopina

o, to to taki dobry wujaszek, sympatyczny człowiek, pomijam i nie oceniam jego politycznej przeszłości, ale no.. jakby to powiedziałą moja babia, niewyględny jest taki

[_cornelia_]

Napisane przez ladylajla

Niech koleżanka zostanie urzędniczką stanu cywilnego

ale to nie to samo
raz byłam na cywilnym, jeszcze panna młoda ubrana tak, że urzędniczka nie wiedziała, która to
ja chcę piekną białą suknię i kroczyć w rytm marsza..weselnego, nie pamiętam jak się zwał.
taki kościelny, tylko nie... w kościele ;D

[ladylajla]

[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;21121979]Mnie z poglądów najbliżej chyba do Marka Jurka, ale jak patrzę na niego to... Szkoda, że nie ma w Polsce takiej porządnej prawciy Ale, pewnie słyszałyście, młodzi z PO i PiSu coś tam razem kombinuję (w pozytywnym znaczeniu) i chcą wypracować jakiś wspólny front, więc może jeszcze nie wszystko stracone


o, to to taki dobry wujaszek, sympatyczny człowiek, pomijam i nie oceniam jego politycznej przeszłości, ale no.. jakby to powiedziałą moja babia, niewyględny jest taki [/QUOTE]
Właśnie, Marek Jurek jest w sam raz, nie przegina, nie jest nawiedzony, ale ma takie stabilne prawicowe poglądy. I jak był marszałkiem, to startował w wyborach z mojego okręgu, a to przesądza, że jest w porzo. Liczę na tych młodych, oby wymyslili w końcu coś

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez _cornelia_

ale to nie to samo
raz byłam na cywilnym, jeszcze panna młoda ubrana tak, że urzędniczka nie wiedziała, która to
ja chcę piekną białą suknię i kroczyć w rytm marsza..weselnego, nie pamiętam jak się zwał.
taki kościelny, tylko nie... w kościele ;D

Ale urwał(a)
Inteligiętny komentarz, ale rzeczywiście siara

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Cornelia, Marsz Mendelsona

[Zuza229]

Napisane przez kaktus236

ładna

Widziałyście co się działo pod pałacem? Spadłam z krzesła jak to zobaczyłam.
Rozumiem, że są różne poglądy na ten temat i że część osób może chcieć żeby krzyż tam został, ale to, jak niektórzy się zachowywali zakrawa już na jakiś fanatyzm i manię.

Wczoraj w gazecie czytałam opinie jednej z żon funkcjonariusza MON na ten temat. I się całkowicie z nią zgadzam. Żadnych krzyży, tablic itp pod pałacem. To jest pałac prezydencki a nie pałac Kaczyńskich. A połowa ludzi którzy zgineła nie miała nic wspólnego z pałacem.. I dlaczego np takiemu pilotowi nie postawia krzyża w miejscu jego pracy np tylko pod pałace. Cyrki.

[martusia585]

hej hej

co do tego krzyża to ludzi tam zachowywali się jak gdyby ojczyzna miała zginąć po przeniesieniu tego krzyża. Ja rozumiem jak gdyby go usuneli tak że by nie istniał wcale no to mogli by mieć uwagi ale go tylko chcieli w sposób jeszcze godny przenieść do Kościoła tam gdzie powinno być jego miejsce.


i w ogole pogoda się zepsuła a ja chciałam nad morze jechać

[ladylajla]

Znalazłam to na wątku "Nie mogę zrobić kupy"
i padłam(mo że mam chore poczuciu humoru, ale rżę jak porypana)
http://images27.fotosik.pl/251/6f2c811519940f43.jpg

[nicRu]

............:d

[martusia585]

właśnie jadłam budyń xD i poszłam oddać go mamie

bardzo oryginalne zaręczyny no nie pogadasz:haha ha:

[Charmain]

Nie żebym chciała takie oświadczyny, ale to czaderskie jest

[nicRu]

A tak szczerze to ja bym chciala normalne, nawet spontaniczne w publicznym miejscu, ale nie przy rodzinie, huczne ani zadne z pompa :P

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

A tak, czytałam kiedyś o tych zaręczynach na Wizażu
U mnie w okolicy nie ma tradycji oświadczyn przy rodzinie (co innego pytanie o zgodę rodziców), więc mi takie coś i tak nie grozi
Dobranoc

[nicRu]

nie wiem jakie są tradycje, ale przy takich bym zwiala :P

[_cornelia_]

Masakra

Ja też bym nie chciała przy rodzinie, bo wtedy głupio powiedzieć nie ... tak na wszelki wypadek

[ladylajla]

Elo
Przepraszam za nieprzewidziane reakcje Waszych organizmówAle grota Nestle

U mnie w okolicy z kolei młodzi zwykle zaręczają się w cztery oczy, a potem robi się zmówiny, tzn. dwie rodziny się spotykają na uroczystym obiedzie, chłopak wyciąga pierścionek itd. Bez zaskoczenia, bo wszyscy wiedzą po co się spotkali.
Ja tam się nie boję, że trzeba będzie odmówić przy świadkach. Takiego, którego nie bedę chciała uszczęśliwić statusem męża, nie wpuszczę do domu na żaden uroczysty obiad amen.

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Heh hej
U mnie jest tak: facet oświadcza się dziewczynie sam na sam, a potem, jak się kobieta zgodzi, to idą do jej rodziców i to ogłaszają albo chłopak oficjalnie pyta o zgodę. A potem są tzw. zrękowiny gdzie rodzice obojga stron coś tam ustalają. Ale tego ostatniego to już chyba nie ma

[ladylajla]

Zawsze się chichramy w domu, że jak mój facet przyjdzie do domu prosić o rękę rodziców, to tatusiek mu zrobi poligon: kopanie grządek, koszenie trawy kosą itd.Jak się sprawdzi, to zostanie łaskawie zaakceptowany. W końcu jedyna córcia

[sydunia]

[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;21135232]Heh hej
U mnie jest tak: facet oświadcza się dziewczynie sam na sam, a potem, jak się kobieta zgodzi, to idą do jej rodziców i to ogłaszają albo chłopak oficjalnie pyta o zgodę. A potem są tzw. zrękowiny gdzie rodzice obojga stron coś tam ustalają. Ale tego ostatniego to już chyba nie ma[/QUOTE]
Eee chyba muszą być zrękowiny (pierwsze tą nazwę słyszę), bo wtedy mogą się rodzice dogadać odnośnie wesela, no i się poznać

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Tzn te zrękowiny (wołałam babcię, żeby mi tą nazwę przypomniała) to jakaś stara wiejska tradycja i ona była jak jeszcze funkcjonowało coś takiego jak posag, i to służyło raczej takiemu bardziej rozliczaniu się między rodzicami i ustalaniu szczególików niż poznaniu się A teraz coraz rzadziej rodzice mają wpływ na wesele, nawet u nas na wsi

[sydunia]

Kojarzy któraś z was, jakie wydawnictwo ma w swoim logo koło zębate? Na pewno Fabryka Słów ma, ale 3, a mnie się kojarzy, że jest jakieś, które ma jedno, tylko jak na złość przejrzałam swoje książki i nic. W necie póki co też nie znalazłam odpowiedzi.

[nicRu]

Ej, wy to macie coś podejrzanie duże doświadczenie, jeśli chodzi o oświadczyny... Coś ukrywacie!

[kaktus236]

Właśnie dziewczęta, czy chcecie nam o czymś powiedzieć?

Czeeeeść

[Aga2890]

Napisane przez ladylajla

Znalazłam to na wątku "Nie mogę zrobić kupy"
i padłam(mo że mam chore poczuciu humoru, ale rżę jak porypana)
http://images27.fotosik.pl/251/6f2c811519940f43.jpg

gdzies to kiedys czytalam, masakra

Napisane przez nicRu

A tak szczerze to ja bym chciala normalne, nawet spontaniczne w publicznym miejscu, ale nie przy rodzinie, huczne ani zadne z pompa :P

dokladnie! niech juz ten ksiaze sie oswiadczy w romantycznym miejscu sam na sam i bedzie git ;d

[kaktus236]

Któraś z Was ostatnio mówiła, że chciałaby mieć dziecko, to proszę bardzo, tylko trzeba wyśledzić skąd to ogłoszenie
http://static3.blip.pl/user_generate...es/1212165.jpg

[nicRu]

Nie, z księdzem nie chcę! Pfff! Potem by w sukienkach tylko chodziło...
Co do oświadczyn, to jeśli już by były, to jak dla mnie mogę być nawet na przejściu dla pieszych, w kuchni podczas robienia herbaty czy gdziekolwiek, nawet nie jakieś wydumane "czy wyjdziesz za mnie", byleby to była kwestia omawiana ze mną...

[kaktus236]

Podczas robienia herbaty mówisz?
- Chcesz herbaty?
- chętnie
- a wyjdziesz za mnie?
- tak
-słodzisz?