Jeszcze tylko 5-10 kg! Wiosennie od 14 marca :)

[BlackSwann]

Hej kochane, wracam do Was potulnie. Musze się znów za siebie wziąć, niby wszyscy mi mówią, że dobrze wyglądam i bez sensu żebym się odchudzała, ale ja im nie wierzę

Nie moge się powstrzymać przed zjedzeniem ciastek na deser po kolacji I rano śniadania u mnie kuleją :/

Ale dziś poskakałam na skakance i zrobiłam trochę brzuszków
Jutro będę spalać kalorie na działce. A po Juwenaliach biorę się za zakup rolek i będziemy sobie śmigać z TŻ

Buziaki

[always naughty]

Napisane przez Soffiaa

always naughty- też marzę jeszcze o 6 kg na minusie damy rade jutro chyba pojde wykupic sobie karnet na basen. jak juz zaplace to bede miala motywacje ,zeby chodzic trzymajcie się cieuplutkoo i proszę mi się tutaj troche odzywac !

no to trzymam podwójnie kciuki za Ciebie!

U mnie dzisiaj słabiutko z dietą, a wszystko dlatego, że nie zjadłam wczoraj kolacji. Myślałam, że dobrze to na mnie wpłynie, ale rano jak wstałam to byłam tak głodna, że zjadłam podwójne śniadanie
Na swoje usprawiedliwienie mam to, że na sniadanie wędzona makrela a na obiad pstrągi, więc pomimo że zjadłam tak dużo to przynajmniej nie jakiegoś śmieciowego jedzenia.

Mam nadzieję że zmobilizuję się do biegania jeszcze dzisiaj. Zawsze coś tam spalę chociaż czasu mi brak..

[Soffiaa]

u mnie z tym czasem też tragicznie, mam dosc duże zaległości w szkole i jeszcze do tego dochodzą inne rzeczy damy radę <3 od dłuższego czasu prześladuja mnie grille i dzisiaj również sie nie obyło bez tego , wiec od jutra żadnego grilla ! Błagam <3

[milvunia83]

Hej dziewczynki

Ja się pochwalę, że wczoraj i przedczoraj jeździłam na rowerku po około 40 minut... więc już nieźle

Powroty do dietkowania są taaaakie trudne
A do lata coraz bliżej

[always naughty]

U mnie pogoda się tak popsuła, że grilla na pewno w najbliższym czasie nie będzie. Moja waga dzisiaj pokazała już 58.4kg.. ciekawe czy bedzie tak łaskawa i w nowym tygodnio zobaczę już tam jakąś siódemkę 57 to moje marzenie, przede wszystkim dlatego, ze ostatni raz ważyłam tyle ponad 3 lata temu w liceum i ile bym się nie odchudzała, zawsze przed osiągnięciem tej wagi odpuszczałam.. A teraz jest to takie realne.. tylko trzeba jeszcze troszkę wysiłku

[Djuno]

Przejeździłam wczoraj ponad 30km na rowerze i jakoś lepiej się czuję. Szkoda, że pogoda się spieprzyła, bo chętnie bym gdzieś pojechała dziś.

Waga wróciła do stanu sprzed świąt, a ja się zastanawiam, jak jeszcze trochę stracić. Takie genialne spodnie dostałam i nie weszłam i tak mi przykro...

Te 4kg to jakiś cel nieosiągalny, no.

[ojalika]

dobra, chciałam się odezwać w momencie kiedy byłabym jakoś w miarę z siebie zadowolona.... hmm...
waga w piątek spadła do 59,7 kg, a dzień później dostalam okres :P
ostatni raz poniżej 60 kg ważyłam w sierpniu!!!!!!

[Djuno]

Napisane przez ojalika

dobra, chciałam się odezwać w momencie kiedy byłabym jakoś w miarę z siebie zadowolona.... hmm...
waga w piątek spadła do 59,7 kg, a dzień później dostalam okres :P
ostatni raz poniżej 60 kg ważyłam w sierpniu!!!!!!

Gratulacje
Ja w marcu ważyłam mniej niż 60kg pierwszy raz od ponad 10 lat

[agila negra]

a u mnie masakra. motywacja jest bardzo silna, ale pokusa chyba silniejsza. wieczorem wciągnęłam całą pizze i niedobrze mi do tej pory ;( nie wiem co ja mam ze sobą począć

[anna205]

Napisane przez Djuno

Przejeździłam wczoraj ponad 30km na rowerze i jakoś lepiej się czuję. Szkoda, że pogoda się spieprzyła, bo chętnie bym gdzieś pojechała dziś.

Waga wróciła do stanu sprzed świąt, a ja się zastanawiam, jak jeszcze trochę stracić. Takie genialne spodnie dostałam i nie weszłam i tak mi przykro...

Te 4kg to jakiś cel nieosiągalny, no.

Djuno,
bo te ostastnie kg najgorzej schodzą... mi też zostały jakieś 3-4 kg, masakra jakaś...
Inną sprawą jest że trochę ostatnio odpuszczam i podjadam, ale przynajmniej waga nie idzie w górę... Znów jestem przed @ która nie chce przyjść, a zachcianki różne mam, ostatnio tak się 2 tygodnie męczyłam...
Mam nadzieję, że jak uda mi się zrzucić te 3-4 kg jeszcze, to cellulit zniknie całkowicie, bo na udach jeszcze troszeczkę jest, a marzą mi się zgrabne uda bez cellulitu... ehh, bycie piękną to ciężka praca : )
słuchajcie, czy któraś z Was może mi polecić coś dobrego na cellulit?? Jakiś krem?? Miałam ostatnio taki z avonu, ale teraz jest drogi bardzo... Tak w cenie do 50 zł chcialabym coś kupić, byle by było skuteczne...
Będę wdzięczna za info

[milvunia83]

Dzień dobry

Właśnie wcinam owsiankę

Na zmagania z cellulitem... polecam czarną Ziaję... właśnie ją kończę i ku mojemu zaskoczeniu widzę różnicę... skóra jest taka gładsza, bardziej napięta (chociaż ostatnio też więcej ćwiczyłam więc pewnie i to pomogło... Stosowałam wcześniej różne kosmetyki, ale szczerze mówiąc pierwszy raz widzę efekty. Także ja będę się jej na razie trzymała

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ie.html&next=1

[always naughty]

Dzisiaj przyszło nowe opakowanie therm line Otwieram paczuszkę żeby zobaczyć czy wszystkie listki są a tam jakieś białe tabletki myślę sobie kur** przecież ja jakieś zielone cały czas biore! Coś innego mi przysłali!! Szukam swojego starego listka, a na nim faktycznie białe tabletki. Już w panikę wpadłam, no bo w takim razie co ja brałam przez ostatnie pare dni? Szukam po wszelkich półkach tych ziołowych tabletek.. no i znalazłam.. skrzyp polny brałam

Kurde nawet nie wiem kiedy ta pomyłka nastąpiła, smiałam się z siebie z pół godziny, aż do mnie dotarło że to taki duży skrzyp co się bierze 1 na dzień a ja brałam 4 zgodnie z zaleceniami do TL i tak oto go przedawkowałam, a to że od 3 dni mam jakąś wysypkę na twarzy zwaliłam na olejek pichtowy

[oliws]

ajaaaj ja się ostatnio coś nie mogę ogarnąć z tą dietą dlatego przez dłuższy czas się nie odzywałam. wagi nie będę zdradzać bo to wstyd całą winę zwaliłam na okres który spóźnił mi się miesiąc, no ale mogłam się jednak trochę ograniczyć natomiast dziś już wróciłam na jasną stronę mocy i dzień pod względem diety eleganckiii

[anna205]

Napisane przez always naughty

Dzisiaj przyszło nowe opakowanie therm line Otwieram paczuszkę żeby zobaczyć czy wszystkie listki są a tam jakieś białe tabletki myślę sobie kur** przecież ja jakieś zielone cały czas biore! Coś innego mi przysłali!! Szukam swojego starego listka, a na nim faktycznie białe tabletki. Już w panikę wpadłam, no bo w takim razie co ja brałam przez ostatnie pare dni? Szukam po wszelkich półkach tych ziołowych tabletek.. no i znalazłam.. skrzyp polny brałam

Kurde nawet nie wiem kiedy ta pomyłka nastąpiła, smiałam się z siebie z pół godziny, aż do mnie dotarło że to taki duży skrzyp co się bierze 1 na dzień a ja brałam 4 zgodnie z zaleceniami do TL i tak oto go przedawkowałam, a to że od 3 dni mam jakąś wysypkę na twarzy zwaliłam na olejek pichtowy

Świetna historia
Czasami takie pomyłki się zdarzają, samo życie
Zazdroszczę, że therm line na Ciebie działa, ja niestety musiałam przerwać pierwsze opakowanie, nie za dobrze się czułam. Ja ostatnie parę dni nie mogłam się zebrać, i trochę grzechów było, ale wczoraj wróciłam na właściwą drogę i trzymam grzecznie dietkę!

Milvunia83, dzięki, na pewno spróbuję ta ziaję jak zużyję obecny krem. Mam nadzieję że pozbędę się w końcu tego paskudztwa...
Tak przy okazji, 83 to rocznik? Bo jeśli tak, to jestesmy rówieśniczkami

[milvunia83]

Napisane przez anna205

Milvunia83, dzięki, na pewno spróbuję ta ziaję jak zużyję obecny krem. Mam nadzieję że pozbędę się w końcu tego paskudztwa...
Tak przy okazji, 83 to rocznik? Bo jeśli tak, to jestesmy rówieśniczkami

Tak rocznik Nieraz nie mogę uwierzyć, że już nie jestem nastolatką
A Ziaję wypatrzyłam na KWC - ma niezłe recenzje i cena przyzwoita

always naughty - ty szałapucie... dobrze, że się czymś nie otrułaś;P

oliws - niechaj ciemna strona mocy więcej Cię nie skusi Trzymaj się!

Oczywiście wcinam owsianeczkę MNIAM

Miłego dnia dziewczyny

[always naughty]

Kurcze im blizej lata tym mniej mi się chce odchudzać. Dzisiaj się skusiłam na placki ziemniaczane no po prostu

Już pomijam fakt że od miesiąca nie mogę przekroczyć 58kg i szlag mnie trafia jak za każdym razem staje na wage a tam ciągle 58 z groszami. Wiem jednak że to TYLKO MOJA WINA bo się OPIERNICZAM!

Obiecuję wam jutro piękny odchudzankowy dzień i ćwiczenia - dla wzajemnej motywacji i muszę zrezygnować nawet z małych ilości słodyczy bo moje łakomstwo chyba inaczej rozumie te małe ilości

[ojjejj]

A ja jestem coraz grubsza ;o
robię brzuszki i nic czuje się jak jakiś MEGA WIELKI BALON -.-'

Do wakacji tak niewiele, a nic mi nie wychodzi wrr -.-'

[always naughty]

,

[always naughty]

,

[agila negra]

U mnie problem teraz z kolei polega na tym, że jem za mało... Ale kurcze nie mogę się zmusić do jedzenia, bo widzę jakieś efekty. Po wczorajszych skromnych posiłkach i 10km spacerze z koncertu do domu waga pokazała 68kg. Tylko boję się, że przy okazji zrobię sobie krzywdę tymi nieregularnymi i małymi posiłkami...
No i co tu począć?

[ojalika]

zmusic sie do jedzenia małych porcji w odstepach 2/3 godziny w ten sposób wyregulujesz sobie metabolizm, jedz mało ale często, ustal stałe godziny posilkow
np. 7 - 9/10 -13- 16- 19

[always naughty]

Ja się kiedyś tak przetrzymywałam z jedzeniem, ale później zauważyłam że jem "tylko 2 posiłki" za to o bardzo wysokiej kaloryczności. Teraz jem jak tylko poczuję że robie się głodna. I zniknął problem z tym że odgrzewam sobie obiad a w tym czasie już jem jakąś kanapkę na szybko bo nie mogę wytrzymać i w końcu na jedno wychodzi..
ja już po obiedzie.. pokombinowałam i nawet kalorycznie nie wyszło tak źle bo 515.
w sumie dzisiaj 1230 kcal mi wyszło, jakbym jeszcze troszkę dziś poćwiczyła i zjadła jakiegoś wieśniaka na kolację to byłoby elegancko

[always naughty]

.

[Soffiaa]

Jestem załamana , niech te głupie grille i imprezy się skończą...
Czuje się dzisiaj jak beczka ! Chyba na początek powrotu do dietkowania zafunduje sobie jutro jakiś detoks. Znacie może niezbyt szkodzące jedno lub dwu dniowe przepisy na detoksy?

[Chloestic]

witajcie, dlugo mnie tu nie bylo, troche sie zalamalam, najpierw mialam bardzo duzo pracy, przytylam kilogram, w koncu zaczelam chodzic na silownie, cos sie ruszylo i znowu to samo

nie wiem co sie dzieje, mam ogromny problem ze schudnieciem, nie jem wiele, nie jem tez tlusto, nie jem fast foodow, ale mimo wszystko chyba za wiele kalorii

jestem juz zalamana, musze wszystko zaczac od nowa


chcialabym aktualizowac liste, co myslicie?


postanowilam, ze bede dokladnie liczyc kalorie, musze schudnac 6 kg, inaczej zwariuje

[ojalika]

mysle, ze to dobry pomysł... jelsi chodzi o aktualizacje, osób jest tam tak dużo... a wypowiadają się 4 i to też niezbyt często
chloe.. powodzenia!

[Chloestic]

to moze niech te osoby sie odezwa i zrobie aktualizacje, sama wroce do watku, chwycilo mnie ostre zalamanie

[Djuno]

Napisane przez Chloestic

to moze niech te osoby sie odezwa i zrobie aktualizacje, sama wroce do watku, chwycilo mnie ostre zalamanie

Mnie też. Boję się stanąć na wadze ze strachu, że przytyłam. I boję się wypowiadać, no bo czym tu się chwalić?
Obiecuję sobie, że jutro pójdę na rower, no ale wysiłkiem raz w tygodniu cudów nie zdziałam.

[always naughty]

.

[milvunia83]

Ja też od kilku dni żyję w blogiej nieświadomości.... bo boję się wejść na wagę