Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

[kaarooo]

Napisane przez Karinio

Co tak wzdychasz?

Bo dzisiaj się dowiedziałam, że w niedzielę rano (tak, w tę niedzielę) mój mąż wyjeżdża do Finlandii na siedem miesięcy...

[evelineau]

Napisane przez kaarooo

Bo dzisiaj się dowiedziałam, że w niedzielę rano (tak, w tę niedzielę) mój mąż wyjeżdża do Finlandii na siedem miesięcy...

o wow... ale chyba nie tak nagle sie dowiedzialas? planowaliscie ten wyjazd wczesniej?a Ty nie jedziesz?

[kaarooo]

Tak nagle. Tzn wczoraj wieczorem coś przebąkiwał, że może być wyjazd w najbliższym czasie do Finlandii, bo Niemcy raczej nie wypalą (miało być 9 euro/h, a wyszło ok. 5), i dzisiaj dzwoni gościu, że NATYCHMIAST trzeba podpisać umowę, bo bilety kupują. I chwila prawdy, w ciągu dwóch godzin pozałatwialiśmy, umowę, skany, informację. Teraz siedzę i się zastanawiam co mu kupić na wyjazd, gdzie zamienić pieniądze... Takie tam różne. W niedzielę o 13 wylatuje z Okęcia, w poniedziałek zaczyna pracę..

[evelineau]

Napisane przez kaarooo

Tak nagle. Tzn wczoraj wieczorem coś przebąkiwał, że może być wyjazd w najbliższym czasie do Finlandii, bo Niemcy raczej nie wypalą (miało być 9 euro/h, a wyszło ok. 5), i dzisiaj dzwoni gościu, że NATYCHMIAST trzeba podpisać umowę, bo bilety kupują. I chwila prawdy, w ciągu dwóch godzin pozałatwialiśmy, umowę, skany, informację. Teraz siedzę i się zastanawiam co mu kupić na wyjazd, gdzie zamienić pieniądze... Takie tam różne. W niedzielę o 13 wylatuje z Okęcia, w poniedziałek zaczyna pracę..

sam jedzie? bedzie mial mozliwosc Cie odwiedzic? wspolczuje, maz byl raz za granica i mam nadzieje, ze ostatni

[Karinio]

Napisane przez kaarooo

Bo dzisiaj się dowiedziałam, że w niedzielę rano (tak, w tę niedzielę) mój mąż wyjeżdża do Finlandii na siedem miesięcy...

A to teraz rozumiem Twoje wzdychanie
No na 7 miesięcy troche czasu jest

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Napisane przez motylek1007

nie, ale w obronie koniecznej, uzylam sily

O matko a co zrobiłaś????

Napisane przez evelineau

ja sie bardzo boje psow(na poczatku) bo chodzilam do szkoly na wsi gdzie co chwile jakis pies uciekal lub byl wypuszczony na noc i mnie atakowal lub nie przepuscil przez droge

Mnie kiedyś w dzieciństwie pies ugryzł w policzek.Naszczęście był to szczeniak ale znak potem miałam.

Napisane przez evelineau

zauwazylam, ze po znieczuleniu dentystycznym nie boli mnie zoladek no wiadomo troche sie tego polknie niechcacy musze cos z nim zrobic
narazie nie
wrocilam od lekarza, padam, teraz bedziemy jesc obiadek(rybka)

No prosze,kto by pomyślał że znieczulienie ma taki zbawienny wpły na Twoj żołądek. To dobrze,że Cię nie boli
Poszła baba do lekarza.....a baba też lekarz. Pardon ,tak jakoś mi się to przypomniało.
Lubić rybka,ja mieć w zamrażalniku dorsza. Uwielbiać

[kaarooo]

Napisane przez evelineau

sam jedzie? bedzie mial mozliwosc Cie odwiedzic? wspolczuje, maz byl raz za granica i mam nadzieje, ze ostatni

Nie, oprócz niego 5 chłopa jedzie Pewnie będzie miał, ale to dopiero po trzech miesiącach. Damy radę, po ślubie też miałam odległość, przed miałam odległość, jak mus, to mus

Napisane przez Karinio

A to teraz rozumiem Twoje wzdychanie
No na 7 miesięcy troche czasu jest


Mnie kiedyś w dzieciństwie pies ugryzł w policzek.Naszczęście był to szczeniak ale znak potem miałam.

Mnie ugryzł dorosły pies, wgryzł mi się w okolicy brzucha, bliznę miałam dośc długo, ostatnio zanikła. A miałam wtedy z 7, 8 lat. I pies był "łagodny jak baranek, chodź go pogłaskać" - nie chciałam, ale cóż... i jak mnie chwycił, tak trzymał i trzymał i trzymał...

No, rozumiesz. Nie wiem po prostu w co wsadzić ręce. Dzisiaj idę wymieniać pieniądze na euro. Kupić mu jakieś koszulki do roboty, kupić żarcie jako takie... No nie wiem, serio nie wiem...

[Corvette]

[QUOTE=evelineau;26896669] , tylko nadal mnie zoladek boli
QUOTE]
Może zrób dokładniejsze badania?

Napisane przez kaarooo

Bo dzisiaj się dowiedziałam, że w niedzielę rano (tak, w tę niedzielę) mój mąż wyjeżdża do Finlandii na siedem miesięcy...

Ojej, to tak szybciutko! Będzie szansa na widywanie się pomiędzy? Nie wiem co powiedzieć, bo z jednej strony, to chyba dobrze, z drugiej...trochę samotnie

Napisane przez Karinio

Mnie kiedyś w dzieciństwie pies ugryzł w policzek.
Mnie ugryzł w rękę, ale nie zniechęciło mnie to. Uwielbiam psy. Wszystkie

Poszła baba do lekarza.....a baba też lekarz. Pardon ,tak jakoś mi się to przypomniało.
Lubić rybka,ja mieć w zamrażalniku dorsza. Uwielbiać

Mniam, mniam

Przychodzi facet do lekarza z garbem na plecach, a lekarz się pyta..
-Co się pan tak czai?

A tak swoją drogą, niedaleko mnie, w malutkiej wiosce rybackiej, każdego 13-stego który wypada tylko w Piątek, zjeżdżają się motocykle z Ameryki Północnej i Południowej (Tradycja) .
Można zobaczyć wiele ciekawych motocykli, krztałty, zmodyfikowane budowy, kolory i "malunki" robią wrażenie. W zeszłym roku było tam 150,000 motorów i jeszcze więcej narodu.
Byliśmy parę razy, ale w tym roku, odpóściliśmy. Za dużo tłumów, o parkingu nie wspomnę
Na wypadek "zgorszenia" fotką z obnażonymi piersiami w miejscu publicznym, to dodam że u nas to jest legalne. Na plażach i nie tylko, często spotyka się takie widoki
Dzisiaj była piękna, gorąca pogoda. Pod wieczór zaczęło padać
Zamieszczam parę fotek

[evelineau]

Napisane przez Karinio

A to teraz rozumiem Twoje wzdychanie
No na 7 miesięcy troche czasu jest

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------


O matko a co zrobiłaś????




Mnie kiedyś w dzieciństwie pies ugryzł w policzek.Naszczęście był to szczeniak ale znak potem miałam.




No prosze,kto by pomyślał że znieczulienie ma taki zbawienny wpły na Twoj żołądek. To dobrze,że Cię nie boli
Poszła baba do lekarza.....a baba też lekarz. Pardon ,tak jakoś mi się to przypomniało.
Lubić rybka,ja mieć w zamrażalniku dorsza. Uwielbiać

dziwne ale zawsze po nim mnie nie bolal juz w tym dniu a nie raz ledwo dochodzilam do dentysty
ja wlasnie nie bardzo tylko ostatnio ciagle mnie ciagnie na rybke
[QUOTE=Corvette;26905024]

Napisane przez evelineau

, tylko nadal mnie zoladek boli
QUOTE]
Może zrób dokładniejsze badania?


Ojej, to tak szybciutko! Będzie szansa na widywanie się pomiędzy? Nie wiem co powiedzieć, bo z jednej strony, to chyba dobrze, z drugiej...trochę samotnie



Mniam, mniam

Przychodzi facet do lekarza z garbem na plecach, a lekarz się pyta..
-Co się pan tak czai?

A tak swoją drogą, niedaleko mnie, w malutkiej wiosce rybackiej, każdego 13-stego który wypada tylko w Piątek, zjeżdżają się motocykle z Ameryki Północnej i Południowej (Tradycja) .
Można zobaczyć wiele ciekawych motocykli, krztałty, zmodyfikowane budowy, kolory i "malunki" robią wrażenie. W zeszłym roku było tam 150,000 motorów i jeszcze więcej narodu.
Byliśmy parę razy, ale w tym roku, odpóściliśmy. Za dużo tłumów, o parkingu nie wspomnę
Na wypadek "zgorszenia" fotką z obnażonymi piersiami w miejscu publicznym, to dodam że u nas to jest legalne. Na plażach i nie tylko, często spotyka się takie widoki
Dzisiaj była piękna, gorąca pogoda. Pod wieczór zaczęło padać
Zamieszczam parę fotek

gdybym sie nie bala jakis dziwnych badan to bym zrobila
cos dla mojego meza
a to juz nie

[Karinio]

Cześć

Wypiłam kawe,bo czuje się dziś jak się nie czuje Może pomoże i odmule

[motylek1007]

tez sie nie czuję, mnie spię od 3 nad ranem.....

byliśmy chwile nad jeziorem i przyjechalismy z kleszczami - super

[Karinio]

Ja wczoraj zasnąć nie mogłam.Zasnełam chyba o 2,wstałam o 9 i nic mi się nie chce

A czemuż to motylku,nie spisz od 3
Oj,pewnie musieliście szybko pieskowi te paskudy wyciągać.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez evelineau

dziwne ale zawsze po nim mnie nie bolal juz w tym dniu a nie raz ledwo dochodzilam do dentysty
ja wlasnie nie bardzo tylko ostatnio ciagle mnie ciagnie na rybke

No to się tylko cieszy,że żołądek nie bolał.Zlitował się nad Tobą
Też mam w rodzinie 2 "maniaków" rybnych.

[motylek1007]

Napisane przez Karinio

A czemuż to motylku,nie spisz od 3

Domiś wymiotował tą cholerną szyjką co wczoraj połknął

Napisane przez Karinio

Oj,pewnie musieliście szybko pieskowi te paskudy wyciągać.

na szczęscie żaden nie zdązył sie wbić, wyczesalam go potem maniakalnie i nic juz nie widzialam. Mam nadzieje ze nic nie przeoczylam

my juz po obiedzie, chyba pojde sie polozyc na chwile

[Karinio]

Napisane przez motylek1007

Domiś wymiotował tą cholerną szyjką co wczoraj połknął

O kurcze Biedactwo Mam nadzieje,że już się lepiej czuje???

Napisane przez motylek1007

na szczęscie żaden nie zdązył sie wbić, wyczesalam go potem maniakalnie i nic juz nie widzialam. Mam nadzieje ze nic nie przeoczylam

To dobrze,że zaraz go wyczesałaś.Noi,że nic tam w jego sierści nie zostało.

Napisane przez motylek1007

my juz po obiedzie, chyba pojde sie polozyc na chwile

Ja jeszcze przed obiadem.Idz,idz odpocząć

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Ja wczoraj zasnąć nie mogłam.Zasnełam chyba o 2,wstałam o 9 i nic mi się nie chce

A czemuż to motylku,nie spisz od 3
Oj,pewnie musieliście szybko pieskowi te paskudy wyciągać.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------


No to się tylko cieszy,że żołądek nie bolał.Zlitował się nad Tobą
Też mam w rodzinie 2 "maniaków" rybnych.

na zoladek mam sposob cale opakowanie wegla (niektorych to przeraza ale pisze tam, ze wolno...)musze sobie znowu taka kuracje zrobic i wtedy jest jak nowka
moj maz bardzo lubi ryby nawet te zlowione ja sie w nich boje osci

Napisane przez motylek1007

Domiś wymiotował tą cholerną szyjką co wczoraj połknął




na szczęscie żaden nie zdązył sie wbić, wyczesalam go potem maniakalnie i nic juz nie widzialam. Mam nadzieje ze nic nie przeoczylam

my juz po obiedzie, chyba pojde sie polozyc na chwile

ojej to odespij sobie
chyba musze jechac na ryby :/

[motylek1007]

węgiel jest dobry, ale ja mam inny lek na takie dolegliwosci, bez recepty

[Karinio]

Cześć

Mam chwilke, więc zajrzałam. Zrobiłam sobie dzisiaj pieszą wycieczke do pracy męża. Zrobilam sobie kanapke, herbate w mugu i poszłam Tylko tak przyszłam w pore, jak mąż miał przerwe Posiedzieliśmy, pogadaliśmy chwilke, mąż wrócił do pracy a ja czekam w naszym aucie na niego aż skończy prace i razem wróciliśmy do domu.

[motylek1007]

bardzo fajna i troskliwa z Ciebie żonka

[Karinio]

Napisane przez motylek1007

węgiel jest dobry, ale ja mam inny lek na takie dolegliwosci, bez recepty

Jaki to lek????Laremid???

Napisane przez evelineau

na zoladek mam sposob cale opakowanie wegla (niektorych to przeraza ale pisze tam, ze wolno...)musze sobie znowu taka kuracje zrobic i wtedy jest jak nowka

OMG,całe opakowanie węgla zjadasz,wow Ja nie dałabym rady,no mnie chyba też przeraża.Ja ogólnie jestem antytabletkowa,biore właśnie jak musze.

Napisane przez evelineau

moj maz bardzo lubi ryby nawet te zlowione ja sie w nich boje osci
chyba musze jechac na ryby :/

No to fajno, że mąż ma takie hobby ma,aczkolwiek podziwiam. Mnie by łowienie ryb nudziło. Nooo, tak ości też się w rybach boje ( horror z dzieciństwa ), dlatego jem te bez ości tzn filety z dorsza,mintaja, jest mały wyjątek. Choć czasem w tym drugim się zdarzają.

Mnie się w dzieciństwie staneła ość i tato mi ją wyciągał. Stąd też moja fobia jadania ryb z oścmi.Dopiero jakoś pare lat temu,może ze 2-3 przekonałam się do karbia,bo nigdy nie tykałam na święta,nie próbując nawet twierdziłam że niedobra.No,ale sie pomyliłam bo bardzo dobra rybka,tylko ten minus-ości.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez motylek1007

bardzo fajna i troskliwa z Ciebie żonka

Ehm,ehm powiedzmy. bo ta kanapka i herbata była dla mnie Mąż był już po obiedzie



Dobra,zmykam na chwile.Idziemy do sklepu,bo mi się parówek chce na kolacje.

[kaarooo]

Hej.
Pół godziny temu pożegnałam męża...

[motylek1007]

Napisane przez Karinio

Jaki to lek????Laremid???

nifuroksazyd

kurcze, ale mnie czyści, myślalam ze sie wnocy wykonczę (znowu nie spalam ). Jadlam wczoraj to co mąż i jemu nic nie jest

Napisane przez Karinio

Ehm,ehm powiedzmy. bo ta kanapka i herbata była dla mnie Mąż był już po obiedzie

aaa, chyba że tak ale towarzystwo lepsze niz kanapka

[Karinio]

Napisane przez motylek1007

nifuroksazyd

kurcze, ale mnie czyści, myślalam ze sie wnocy wykonczę (znowu nie spalam ). Jadlam wczoraj to co mąż i jemu nic nie jest

Coś mi się o nim obiło o uszy

O kurcze,to niedobrze Najpierw piesek,teraz Ty. Może to jelitowa.Oby nie,życze zdrówka

Napisane przez motylek1007

aaa, chyba że tak ale towarzystwo lepsze niz kanapka

No baaaa, co racja to racja

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Napisane przez kaarooo

Hej.
Pół godziny temu pożegnałam męża...

Hej....
Uuuuu.

[evelineau]

Napisane przez motylek1007

węgiel jest dobry, ale ja mam inny lek na takie dolegliwosci, bez recepty

wegiel tez jest bez recepty

Napisane przez Karinio

Cześć

Mam chwilke, więc zajrzałam. Zrobiłam sobie dzisiaj pieszą wycieczke do pracy męża. Zrobilam sobie kanapke, herbate w mugu i poszłam Tylko tak przyszłam w pore, jak mąż miał przerwe Posiedzieliśmy, pogadaliśmy chwilke, mąż wrócił do pracy a ja czekam w naszym aucie na niego aż skończy prace i razem wróciliśmy do domu.

fajnie a co to ten mug

Napisane przez Karinio

Jaki to lek????Laremid???



OMG,całe opakowanie węgla zjadasz,wow Ja nie dałabym rady,no mnie chyba też przeraża.Ja ogólnie jestem antytabletkowa,biore właśnie jak musze.




No to fajno, że mąż ma takie hobby ma,aczkolwiek podziwiam. Mnie by łowienie ryb nudziło. Nooo, tak ości też się w rybach boje ( horror z dzieciństwa ), dlatego jem te bez ości tzn filety z dorsza,mintaja, jest mały wyjątek. Choć czasem w tym drugim się zdarzają.

Mnie się w dzieciństwie staneła ość i tato mi ją wyciągał. Stąd też moja fobia jadania ryb z oścmi.Dopiero jakoś pare lat temu,może ze 2-3 przekonałam się do karbia,bo nigdy nie tykałam na święta,nie próbując nawet twierdziłam że niedobra.No,ale sie pomyliłam bo bardzo dobra rybka,tylko ten minus-ości.

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------


Ehm,ehm powiedzmy. bo ta kanapka i herbata była dla mnie Mąż był już po obiedzie



Dobra,zmykam na chwile.Idziemy do sklepu,bo mi się parówek chce na kolacje.

laremid est super ale wegiel wydaje mi sie taki naturalny choc dziala pozniej
raz chyba rano zjadlam cale i wieczorem i dopiero wtedy mi przeszlo ale nie mam po nim zadnych skutkow ubocznych
ja tez biore jak musze a teraz mecze sie juz z 1,5tyg na bolach wiec chyba musze
mnie strasznie nudza te ryby a wczoraj wrocilam do domu o 11.30 ciemno bylo i maz rozsypal robaki obok mnie
tez jak bylam malo to stanela mi osc teraz jem tylko pewne ryby bez osci, na swieta tez nie jem karpia...

Napisane przez kaarooo

Hej.
Pół godziny temu pożegnałam męża...

Napisane przez motylek1007

nifuroksazyd

kurcze, ale mnie czyści, myślalam ze sie wnocy wykonczę (znowu nie spalam ). Jadlam wczoraj to co mąż i jemu nic nie jest








aaa, chyba że tak ale towarzystwo lepsze niz kanapka

mialam to juz i jakos mi nie pomagalo i myslalam, ze to na recepte...
moze masz slabszy zoladek od niego? ja tez nie raz jem to co on i ja umieram potem dobra jest tez mocna herbata bez cukru na to

[motylek1007]

Napisane przez Karinio

O kurcze,to niedobrze Najpierw piesek,teraz Ty. Może to jelitowa.Oby nie,życze zdrówka

miesiac temu mialam takie same objawy

Napisane przez evelineau

wegiel tez jest bez recepty
fajnie a co to ten mug

wegla trzeba zjeść tonę, wole 1

Napisane przez evelineau

mialam to juz i jakos mi nie pomagalo i myslalam, ze to na recepte...
moze masz slabszy zoladek od niego? ja tez nie raz jem to co on i ja umieram potem dobra jest tez mocna herbata bez cukru na to

nifuro jest bez recepty rzadko to biorę, ostatnio z rok temu przy ostatniej jelitówce nie bralam, teraz juz tak

[Karinio]

Jestem ponownie

Wróciliśmy,zakupiliśmy to co mieliśmy i wróciliśmy.Niechciało nam się dziś łazić,bo jacyś nietomni jesteśmy A to wszystko przez pogode bo jest pochmurno i troche nawet kropiło.Mąż teraz drzema i chyba za chwile podrzemam razem z nim

[evelineau]

Napisane przez motylek1007

miesiac temu mialam takie same objawy



wegla trzeba zjeść tonę, wole 1




nifuro jest bez recepty rzadko to biorę, ostatnio z rok temu przy ostatniej jelitówce nie bralam, teraz juz tak

to zalezy czasem wezme 4 i jest ok caly biore jak mam przewlekle dolegliwosci
i dzialal na ciebie? szybko? ja raz bralam kilka dni i nic raz mama mi go chciala znowu dac ale nie wzielam bo wtedy nie widzialam efektow za to np. laremid dziala blyskawicznie na mnie

Napisane przez Karinio

Jestem ponownie

Wróciliśmy,zakupiliśmy to co mieliśmy i wróciliśmy.Niechciało nam się dziś łazić,bo jacyś nietomni jesteśmy A to wszystko przez pogode bo jest pochmurno i troche nawet kropiło.Mąż teraz drzema i chyba za chwile podrzemam razem z nim

tez jestem senna pada u mnie a dodatkowo dostalam leki ktore obnizaja cisnienie a i tak mam zawsze za niskie to ciezko bylo mi sie dobudzic
a i zapomnialam sie pochwalic, ze dostalam wczoraj bukiet polnych kwiatkow na rybach i nauczylam sie wychodzic na spacerki i nawet mi sie to podoba tylko nie w taka pogode jak dzis

[Corvette]

Dzień Dobry Wszystkim

Napisane przez kaarooo

Hej.
Pół godziny temu pożegnałam męża...

Nie martw się, będzie dobrze. Napewno trochę dziwnie u pusto, ale jak Ci będzie źle, to Cię pocieszymy.

Napisane przez Karinio

Jestem ponownie

Wróciliśmy,zakupiliśmy to co mieliśmy i wróciliśmy.Niechciało nam się dziś łazić,bo jacyś nietomni jesteśmy A to wszystko przez pogode bo jest pochmurno i troche nawet kropiło.Mąż teraz drzema i chyba za chwile podrzemam razem z nim

Dzisiaj Niedziela, i nowy dzień. U mnie chłodno i pada, ale nich tam.
ZROBIŁAM te wafle według Twojego przepisu. Jestem zachwycona jak dzieciak . Pyyyychaaa. Dziękuję Samo gotowanie, na średnim ogniu (piec elektryczny. Nie mam gazowego) zajęło mi 75 minut. Dodaję fotkę.
Nie mogę uwierzyć jakie to proste!? Nawet nie ślęczałam nad garnkim tylko podczytywałam gazetę i od czasu do czasu pomieszałam mleko z cukrem.
No i....będę mogła smarować gofry...

[evelineau]

Napisane przez Corvette

Dzień Dobry Wszystkim


Nie martw się, będzie dobrze. Napewno trochę dziwnie u pusto, ale jak Ci będzie źle, to Cię pocieszymy.


Dzisiaj Niedziela, i nowy dzień. U mnie chłodno i pada, ale nich tam.
ZROBIŁAM te wafle według Twojego przepisu. Jestem zachwycona jak dzieciak . Pyyyychaaa. Dziękuję Samo gotowanie, na średnim ogniu (piec elektryczny. Nie mam gazowego) zajęło mi 75 minut. Dodaję fotkę.
Nie mogę uwierzyć jakie to proste!? Nawet nie ślęczałam nad garnkim tylko podczytywałam gazetę i od czasu do czasu pomieszałam mleko z cukrem.
No i....będę mogła smarować gofry...

akurat mowilam mezowi, ze mam ochote na slodkie a Ty mi pokazujesz takie pysznosci

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

i ladne talerzyki masz

[motylek1007]

bardzo zachęcająco wyglądają te wafle, a mnie nadal boli brzuch

[kaarooo]

Motylek - wódka z pieprzem, przejdzie. Najlepiej gorzką żołądkową.

Ja od dzisiaj nie robię słodkości, nie gotuję, nie piekę. Nie mam dla kogo :P

[evelineau]

Napisane przez kaarooo

Motylek - wódka z pieprzem, przejdzie. Najlepiej gorzką żołądkową.

Ja od dzisiaj nie robię słodkości, nie gotuję, nie piekę. Nie mam dla kogo :P

mozesz dla siebie porozpieszczac sie
ja wlasnie robie nalesniki