Szanuj TŻta swego bo możesz mieć gorszego. TŻtówki 2008 po raz 5.!

[@na]

Napisane przez gothka152

No ja mam tak samo- tylko jak to widzę to czasem czuję ukłucie zazdrości, że ,,oni już" Ale póki co jest mi dobrze tak, jak jest i nie czuję potrzeby zostania narzeczoną. Fajnie czasem pofantazjować o przyszłości, planować ale na chwilę obecną to wystarcza.
A z obrączkami to jest tak, że chciałabym je dosłownie ,,wymienić" między sobą. Łącznie z kosztami

ciekawe która z nas się najszybciej zaręczy dużo tu mamy jeszcze dziewczyn takich
a ten pomysł z obrączkami w sumie fajny jest , wszystko wspólnie , a obrączki osobno , tak jak by to miał być prezent
ja ostatnio jak słuchałam piosenek które puszczała sobie mama to stwierdziłam że bym chciała właśnie taką muzykę na weselu , stare hity lata 80 i już , a nawet wcześniejsze , wszyscy by się bawili, starzy i młodzi

http://www.facebook.com/i.am.a.bra.Fans

[gothka152]

Napisane przez @na

ciekawe która z nas się najszybciej zaręczy dużo tu mamy jeszcze dziewczyn takich
a ten pomysł z obrączkami w sumie fajny jest , wszystko wspólnie , a obrączki osobno , tak jak by to miał być prezent
ja ostatnio jak słuchałam piosenek które puszczała sobie mama to stwierdziłam że bym chciała właśnie taką muzykę na weselu , stare hity lata 80 i już , a nawet wcześniejsze , wszyscy by się bawili, starzy i młodzi

U nas to w sumie więcej niezaręczonych niż tych, które już mają GPSa Ciekawe, ciekawe, która będzie następna... Ja myślałam, że może tż będzie chciał się oświadczyć w przyszłym roku, bo to nasza ostatni rok, gdzie ja jeszcze studiuję i mieszkamy w jednym mieście. Później pewnie wrócę do domu...
No ale- po kilku kłótniach i ostrej wymianie zdań z tżtem wiem, że na zaręczyny wcześniej niż za 2 lata nie mam co liczyć. Dla niego ta kwestia to czysta abstrakcja i bardzo daleka przyszłość...
Chociaż w sumie tak sobie kiedyś myślałam, że bez zaręczyn też mogłabym wziąć ślub. To nie najważniejsze...

Z tą muzyką z dawnych lat to świetny pomysł. Do dzisiejszych ,,hitów" to nawet tańczyć się nie da...

[marronelle]

Po 15 minutach poddałam się i zakończyłam opalanie. Nie da się wytrzymać na słońcu!

[@na]

mnie po dzisiejszym słońcu głowa już boli
i jakoś nie mam humoru dzisiaj , spedze dzień sama w domu ..

[leemonqa]

Napisane przez gothka152

Tak Aż wstyd, że człowiek na to nie wpadł wcześniej...
Można ponoć ze starych rajstop ale skarpetka frotte jest dosyć gruba i nie trzeba nic dawać do środka.
Spotkamy się to Ci pokaże efekt

Kiedy kiedy?

[gothka152]

Napisane przez leemonqa

Kiedy kiedy?

Niedługo mam nadzieję

[leemonqa]

No ja mam nadzieję


ja będę się zaraz bawić w wyplatanie koszyka z papierowej wikliny ciekawe co z tego wyjdzie

[marronelle]

Napisane przez @na

mnie po dzisiejszym słońcu głowa już boli
i jakoś nie mam humoru dzisiaj , spedze dzień sama w domu ..

wpadaj do mnie na mrożoną herbatę i lody

[nniee]

Czesc dziewczyny, u mnie wreszcie piękna pogoda, już 3. dzien
Kurcze, już mnie wkurza ta praca, na początku pełen optymizm a teraz już mam naprawdę dość i czuję się zmęczona.

A wiecie co, wczoraj byłam u M. i nie uwierzycie, ale jego brat do mnie zagdał, od przeszło 3 lat pierwszy raz normalnie porozmawialiśmy na luzie, jakby nigdy nic, no, kiedyś tam jeszcze ja go zagadnęłam jak tam matury, ale tak tylko wiecie. Do tej pory byłam przekonana, że mnie nie lubi, więc jestem bardzo zaskoczona i cieszę się, bo trochę drażniła mnie ta sytuacja

Ze złych informacji to Real wczoraj przegrał mecz no i Mateusz rozwalił dziś stopę, nie widziałam się z nim, więc nie wiem czy bardzo, ale ponoć miał problem z zatamowaniem krwi...

Pytałam ostatnio o te programy ćwiczeń...wiem, że trochę ze mnie dupa, ale nie potrafię ich ściągnąć, skąd Wy ściągacie?

[leemonqa]

Ja też dziś mam samotny wieczór

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Ja ściągnęłam przez torrenty

[@na]

Napisane przez marronelle

wpadaj do mnie na mrożoną herbatę i lody

lubie to !

Nniee ja też przez torrenty ściągałam

gadałam z koleżanka , ona tez nie ma co robić i wymyśliła żeby jutro w nocy jechać nad morze i wrócić we wtorek, pomysł fajny , jestem na tak , ale chciałam dzisiaj z tż pogadać o wyjeździe a się nie zobaczymy i telefon też pewnie gdzieś zostawił i poszedł bo nie odbiera

[nniee]

A, dzięki, to później jeszcze się tym zajmę, na razie robię te 8min z youtuba, żeby nie skakać od razu na głęboką wodę i się nie zrazić

Cytrynko, mnie też czeka samotny wieczór...

@na, daleko masz nad morze? Pomysł Twojej koleżanki jest świetny sama bym się chętnie wybrała, ale jestem z drugiego końca Polski...

[leemonqa]

Ja też ćwicze te 8minutowki ale niezbyt regularnie

[@na]

noo tak 300 km najbliżej , wieć średnio blisko/daleko ale jakoś nie mam humoru dzisiaj, głowa mnie po słońcu boli i nie chce mi się o tym wszystkim myśleć jak na razie .

jak jesteśmy same to robimy impreze !! albo idziemy na kurnik grać w literaki
;d

[leemonqa]

klub

[MoonLai]

Napisane przez leemonqa

ja juz mam od dawna piosenkę na pierwszy taniec

Jaką? Też Metallica?

[leemonqa]

nie
"dmuchawce, latawce,wiatr" Urszuli. ale w wykonaniu mojej kuzynki o anielskim głosie
kiedys mysleliśmy o "naszej piosence" na pierwszy taniec, czyli "Zabiore Cię właśnie tam" Kancelarii ale chyba dmuchawce zostaną ... i juz nawet w głowie mam ułożony układ na całą piosenka

wiem, to głupie

[MoonLai]

Napisane przez leemonqa

nie
"dmuchawce, latawce,wiatr" Urszuli. ale w wykonaniu mojej kuzynki o anielskim głosie
kiedys mysleliśmy o "naszej piosence" na pierwszy taniec, czyli "Zabiore Cię właśnie tam" Kancelarii ale chyba dmuchawce zostaną ... i juz nawet w głowie mam ułożony układ na całą piosenka

wiem, to głupie

Wcale nie głupie
Ja np miałabym ogromny dylemat z piosenką, podoba mi się tyyyle kawałków, wiem że mogłabym mieć U2 - One, uwielbiam Ale np mam też miłe wspomnienia z Alicią Keys - Try seeping woth a broken heart (wiem, słowa troszkę nie pasują) i mnóstwem innych. No i czy zdecydować się na zwykły taniec, czy zaszaleć z właśnie jakimś układem...

[@na]

dziewczyny mam taką sytuację aktualnie , koleżanka bierze ślub, ja zaproszenia nie mam , ale jej swiadkowa mówi mi teraz ze mam za miesiac jechać z nia na panieński . Szczerze to mi tak głupio, że niby sie wpraszam na impreze ? nie wiem czy mam isc czy nie

[MoonLai]

Napisane przez @na

dziewczyny mam taką sytuację aktualnie , koleżanka bierze ślub, ja zaproszenia nie mam , ale jej swiadkowa mówi mi teraz ze mam za miesiac jechać z nia na panieński . Szczerze to mi tak głupio, że niby sie wpraszam na impreze ? nie wiem czy mam isc czy nie

Oj ja bym nie poszła.

[marronelle]

torrenty to dla mnie czarna magia

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez @na

dziewczyny mam taką sytuację aktualnie , koleżanka bierze ślub, ja zaproszenia nie mam , ale jej swiadkowa mówi mi teraz ze mam za miesiac jechać z nia na panieński . Szczerze to mi tak głupio, że niby sie wpraszam na impreze ? nie wiem czy mam isc czy nie

a kto organizuje panieński? jeśli świadkowa to możesz jechać, jeśli panna młoda zaprasza to nie wypada.

[leemonqa]

Ja bym bez zaproszenia nie poszła ... Głupio bym się czuła...

[MoonLai]

To ja mam znowu taką sytuację, że moja koleżanka hajta się na dniach, wcześniej pytała ludzi czy bedą, jeśli ktoś deklarował się że przyjdzie, dopiero wtedy rozdawała im zaproszenia. Czy dla was nie jest to dziwne? Wg mnie to chyba nie taka kolejność powinna być

[@na]

no właśnie mi się też wydaje że to nie wypada , i mówie że nie pojadę bo to głupia sytuacja

[_groooszek_]

Napisane przez @na

no właśnie mi się też wydaje że to nie wypada , i mówie że nie pojadę bo to głupia sytuacja

Ja bym nie pojechała, bo niby po co? Żeby za piąte koło u wozu robić?

[@na]

Napisane przez _groooszek_

Ja bym nie pojechała, bo niby po co? Żeby za piąte koło u wozu robić?

dokładnie . ja bym w ogóle nie proponowała czegoś takiego wiedząc , że ktoś na wesele nie jest zaproszony

[Aniaa_89]

Napisane przez @na

Gocia chyba tak, ale to tylko jak obserwuje takie sytuacje, jeszcze własnego na palcu pierścionka chyba bym nie chciała,chociaż nie wiem sama,niezdecydowana jestem kiedyś na pewno przyjdzie czas ,że nie bede już chciała byc tylko dziewczyną Tżta

a ja w sumie już sama nie wiem, czy chciałabym zaręczyny czy nie z jednej strony tak, ale z drugiej jak teraz TŻ co jakiś czas mi mówił, że jak wróci ze Szwecji to będą zaręczyny itd to sama nie wiem czy już bym chciała niezdecydowana jestem
choć nie wiem jak to dalej będzie,bo teraz kłótni ciąg dalszy u nas i nie jest zbyt fajnie

Napisane przez @na

gadałam z koleżanka , ona tez nie ma co robić i wymyśliła żeby jutro w nocy jechać nad morze i wrócić we wtorek, pomysł fajny , jestem na tak , ale chciałam dzisiaj z tż pogadać o wyjeździe a się nie zobaczymy i telefon też pewnie gdzieś zostawił i poszedł bo nie odbiera

jedź i się nie zastanawiaj

Napisane przez @na

jak jesteśmy same to robimy impreze !!

Napisane przez @na

dziewczyny mam taką sytuację aktualnie , koleżanka bierze ślub, ja zaproszenia nie mam , ale jej swiadkowa mówi mi teraz ze mam za miesiac jechać z nia na panieński . Szczerze to mi tak głupio, że niby sie wpraszam na impreze ? nie wiem czy mam isc czy nie

ja bym nie poszła, bo tak trochę nie bardzo


byłam u koleżanki na plotach, obejrzałyśmy film też, a teraz już wieczór z Wizażem

[Visez]

Napisane przez @na

noo tak 300 km najbliżej , wieć średnio blisko/daleko ale jakoś nie mam humoru dzisiaj, głowa mnie po słońcu boli i nie chce mi się o tym wszystkim myśleć jak na razie .

jak jesteśmy same to robimy impreze !! albo idziemy na kurnik grać w literaki
;d

ej we zagrajmy sobie w kalambury na kurniku! TeŻetówki!!:brzyda l:

[@na]

ale napisałam smsa tżtowi 13 smsów mi to zajęło , ale mu się zebrało , mój zły dzień nie jest dla niego dobry

Możemy grać, tylko ja nie umiem rysować hahahah

[nniee]

Visez, właśnie grałam, ale tylko się wkurzałam, bo nie umiem na laptopie rysować...