Zapraszam do wspólnego odchudzania pt. "Będę szczupła" :-) cz. II

[05patus01]

Ja legginsy?! :O odpada :P
mam za duzy tylek i biodra i przede wszsytkim uda;p ale mowie to nie ze przesadzam, tylko naprawde nie moge chodzic w legginsach. Trzeba miec wyczucie a to by bylo z mojej strony niesmaczne dla innych;pp

[RudaEwcia25]

A jak znajdziesz takie w pionowe paski to Cie wyszczuplą od razu a jak nie to mówię Ci zainwestuj w jakieś fajne dresiki a co do ciuchów to nie chodzi o to żeby się komuś podobać tylko żeby było wygodnie

[05patus01]

Ehh nie wyobrazam sobie siebie w takim stanie (czyli przy takiej wadze i obwodzie ud) zeby chodzic normalnie w legginsach :P za bardzo by mi sie trzasl tluszczyk jak galaretka i bym przyciagala wzrok ze jaka dziwna dziewczyna tak sie ubrala
Mam czarne legginsy ale chodze w nich tylko w domu, dla wygody

[MalgorzataD]

Napisane przez asjakcn

MałgorzataD mam to samo rozmiar 36 spodni jest przeważnie dla mnie za mały a 38 na duży. Dlaczego nie wyprodukują takich pośrednich 36,5

To powinien być 37!

A tak serio, to ja dzisiaj zjadłam, może nie aż tak duże porcje, ale normalne obiady, czyli w pracy rosół + frytki + troszkę kiszonej kapusty + ryba
A w domu po pracy trochę makaronu z cebulką, serem i parówkami.

I na bank jutro moja waga będzie wynosiła 60,6 kg albo 60,5 kg - ta lepsza wersja, choć obie niezadowalające, bo dzisiaj było 60 kg równe. A to wszystko dlatego, że nie jadłam w ogóle płateczków owsianych dzisiaj
A jutro idę na imieniny wujka mojego Marcina i pewnie będzie wino i sporo jedzenia....Nic tylko walnąć głową w mur

[RudaEwcia25]

No to chyba rzeczywiście najlepszym rozwiązaniem będą jakieś jeansy lub materiałowe spodnie(tańszym kosztem) a tak w ogóle to pochodź Patus po lumpeksach jak masz w pobliżu i może "wykukasz" coś taniego a w dobrym stanie
Małgosiu ja też jutro imprezuję na ognichu więc nie Ty jedna spróbujesz jutro fajnego jedzonka i alkoholu nie jesteś samanajwyżej przy ważeniu obie będziemy wyć i zaklinać się że"nigdy więcej"

[05patus01]

A to ognisko w dzien czy wieczorem? bo jak wieczorem to uprzedzam ze bezdie zimno dzis w dzien tak cieplutko ze sie zgrzalam, a wieczorkiem dawalo juz po sobie znac ze to jednak jeszcze nie wiosenka :P
Jestem glodna, wiec moze sie uda ze ta cholera waga spadnie .. grr. a teraz ide spac dobranoc.
a co do jeansow to mysle ze za 5-7 dych kupie a jak znajde taniutkie to i jakas bluzke moze sobie upatrze

[asjakcn]

Napisane przez MalgorzataD

To powinien być 37!

A tak serio, to ja dzisiaj zjadłam, może nie aż tak duże porcje, ale normalne obiady, czyli w pracy rosół + frytki + troszkę kiszonej kapusty + ryba
A w domu po pracy trochę makaronu z cebulką, serem i parówkami.

I na bank jutro moja waga będzie wynosiła 60,6 kg albo 60,5 kg - ta lepsza wersja, choć obie niezadowalające, bo dzisiaj było 60 kg równe. A to wszystko dlatego, że nie jadłam w ogóle płateczków owsianych dzisiaj
A jutro idę na imieniny wujka mojego Marcina i pewnie będzie wino i sporo jedzenia....Nic tylko walnąć głową w mur

hehe faktycznie to powinno byc 37, ale ze mnie gapa tak czy siak powinien być rozmiar pośredni pomiedzy 36 a 38

[RudaEwcia25]

A ja właśnie zmajstrowałam galaretkę z tartym jabłuszkiem na jutro na 2śniadanko lub podwieczorek
Patus ognisko jest od16tej więc może nie będzie tak źlePowodzenia jutro na łowachJa zmykam bo leci horror w tv Dobranoc Kobietki

[wiewioreczka]

ojejj ile napisałyście patus dobrze dobrana bluska do legginsów dużo daje można naprawde super wygladać ! ale mam nadzieje, że znajdzies dziś wymarzone dżinsy
ewcia miłej zabawy na ognisku nie szalej za bardzo ale wybaw się dobrze

ja już po śniadanku - owsianka dziś i idę na siłownię popedałuję troszkę

[05patus01]

tylko ta bluzka do legginsow to musialaby byc chyba do kostek, zeby zakrywala moje nogi
Ale pogoda super ;-) przynajmniej bedzie mi milo na zakupach. PRzy okazji wstapie to tesco lub kauflanda na dietetyczne zakupy hmmm bo moja prywatna polka w lodowce pusta :PP

Poki co dzis u mnie:
I; mala grahamka z twarozkiem
II: bedzie jablko gdzies na miescie :PP

[RudaEwcia25]

Cześć Kobietki wstałam dopiero o10;15 masakra ale pogoda jest przepięknaWiewióreczkodziękujęmam nadzieję że się nie przejem Patuskoniecznie daj znać jak Ci poszło na zakupachja sobie siedzę w kuchni i popijam zieloną herbatkę na drugie śniadanko a na patelni już warzywka szaleją Mój Pablo śpi więc jak wstanie to od razu obiadek i na spacerekA Wy Chudzinki jakie macie plany na dzisiaj całuski
Zapomniałam dodać że na śniadanko były2 suchary(jeden czysty drugi z dżemem)i2wafle ryżowe z dżemema na drugie ta herbatka zielona i troszkę warzyw z patelni bo tak pachną że nie mogę się powstrzymać a w końcu warzywa to samo zdrowe

[wiewioreczka]

chryste ta pogoda jest taka super !!!! wróciłam niedawno z silowni piechotką słoneczko !!
dziś delikatniej na siłce - dzień samych aerobów więc 35 min bieżnia + 35 min rower a potem brzuszki
odkryłam, że mam progres na bieżni już umiem biec dłużej z wyższą prędkością

jadłospisik na dzis:
śniadanko: owsianka z kiwi
2 śniadanko: grahamka - pół z 2 plastrami szynki z indyka, papryką i cebulką, pół - z twarogiem półtłustym, szczypiorkiem i ogórkiem
obiad: zaraz lecę do kuchni przygotowywać chilli con carne z mielonego mięsa z indyka i zjem je chyba z makaronem pełnoziarnistym
podwieczorek: będzie serek wiejski ze szczpiorkkiem
kolacja: placki z cukinii

Miłego dnia !

[MalgorzataD]

Dziewczyny, dziś tak piękna pogoda, że aż szkoda siedzieć w domu Ja właśnie wróciłam do domu z zakupów i kupiłam sobie okulary, bo słońce takie, że nie szło wytrzymać, a teraz kawusia i szykuję się na imieninki

PS. Na wadze dzisiaj nie było tak źle 60,1 kg, czyli tylko o 0,1 kg więcej niż wczoraj Obym tylko jutro nie miała dużo więcej :P

Miłego weekendu Wam życzę!

[wiewioreczka]

nawzajem małgorzata to jeszcze Tobie życzę udanej impreski u szwagra (o ile się nie mylę)
ja już po obiadku - mówie Wam PYCHA zrobiłam wersję chilli con carne z dietetyczniesiostro wyjdą mi z tego 3 albo i 4 porcje, ale jest super no tylko tym sposobem będe 3 dni jadła kukurydzę :P ale trudno
mam nadzieję w piątek zobaczyć już 56,0 a do świąt może jakimś cudem uda mi się wreszcie dobić do 55 chociaż będzie ciężko

[migotu]

dzień dobry cóż za cudowny dzień ale żeście zmontowały mi lekturę
Byłam dzisiaj oglądać suknie slubne i już sobie zamowiłam!!! Piękna tylko powiedziałam tej Pani, że schudne 14 kg powiedziała, że w takim razie zaprasza na jeszcze jedną przymiarke pod koniec czerwca haha teraz to już mam nakaz schudnięcia
Też dzisiaj idę na ognich więc jakas kiełbacha i piwko też wpadnie, jutro imieniny u teścia upiekłam sernik "rosa" i zrobiłam ogromną blachę tiramisu sama pod sobą doły kopię :d ale co tam obiecałam sobie, że chociaż po kawałku zjem
U mnie dzisiaj tak:
I. omlet ( 2 jaja, szynka z indyka, rukola, szczypiorek, twaróg)
II. barszcz ukraiński
III. nie wiem - kiełbasa

No to trzymajcie się i śpędźcie ten weekend bez większych grzeszków Miłego sobotniego popołołudnia Wam życzę Kochane!!! Buziaki

[moncia25]

Napisane przez wiewioreczka

nawzajem małgorzata to jeszcze Tobie życzę udanej impreski u szwagra (o ile się nie mylę)
ja już po obiadku - mówie Wam PYCHA zrobiłam wersję chilli con carne z dietetyczniesiostro wyjdą mi z tego 3 albo i 4 porcje, ale jest super no tylko tym sposobem będe 3 dni jadła kukurydzę :P ale trudno

Wiewióreczko ja też uwielbiam chilli con carne dietetyczne, jednak ja robię bez kukurydzy z samą czerwoną fasolką Pyyyyyyycha

[wiewioreczka]

właśnie następnym razem też takie zrobie, pominę tą kukurydzę całkowicie bo przez to znowu zjadłam ZNACZNEI za dużo węgli dzis :P
szczególnie , że na podwieczorek zamiast serka ze szczypiorkiem zjadłam serek z łyżeczką syropu klonowego i nerkowcami ale był mniami

na kolacje z kolei nie chce mi sie robić tych placków z cukinii :P jutro je zrobię dziś omlet taki jak wczoraj - 2 jajka, szynka z indyka, ogórek i papryka

[moncia25]

U mnie dzisiaj troszeczkę nieprzepisowo, ale też nie jest najgorzej, troszeczkę spaliłam kalorii bo przez cały dzień z okazji pięknej pogody sprzątam w domku, myję okna itd tak więc:
8.00 1 kanapka z twarożkiem i warzywkami
10.00 owsianka
13.00 i tu kiepsko: fasolka po bretońsku i 2 małe kromki chleba
17.00 1 kanapka z twarożkiem i warzywkami
19.30 surówka z kapusty i pierś z kuraka z grila

[BuryKotZPiwnicy]

Ja dziś spędziłam 12 godzin na uczelni
Ale muszę Wam donieść, że rano się ważyłam i waga pokazała 54,5

[RudaEwcia25]

Dobry Wieczór Dziewczynkija już wróciłam dawno z grilla i się wykąpałam i powiem Wam szczerze że zjadłam dwie małe kiełbaski(sama siebie pilnowałam żeby za bardzo nie szaleć)i zjadłam jedną dużą bułę i teraz uwaga...wyżłopałam3 gingersy ale na szczęście była tam jeszcze moja siostrą z córeczką(3latka) i kumpela z synkiem(4latka)więc nie dali mi posiedzieć i tą kiełbachę i pewnie ze2piwa od razu spaliłam goniąc się z nimi i grając w piłkę a że obie są w stanie błogosławionym a mąż kumpeli i mój Pablo mieli różne tematy do obgadania to zostałam ja-biedna ciocia Ewusia która nie miała innego wyjścia jak najpierw piec kiełbachy a później biegać jak dzik z dzieciakami na szczęście kocham je jak własne(których nie mam) więc nie było żadnego"ale"z mojej strony teraz oglądam"x factor" a później szykuję sie na "lejdis"nie robiłam dzisiaj absów ale zaraz się położę na podłodze i będę ćwiczyć-spalę resztę jedzonka i piwka a jak tam Wam wieczór mija Kobitki?

[moncia25]

Też marzy mi się jakiś grill, lub ognisko już czuje zapach szaszlykow z piersi i warzywek aj ale się rozmarzylam......

Ewcia dobrze ze mialas okazję trochę pobiegac za dzieciakami ją zawsze lepiej się czuje gdy po czymś niedozwolonym się troszkę poruszam

Ale dzisiaj to nawet ćwiczenia mi nie pomogą- zjadlam całą porcję tiramisu (500 kcal) i mam mega wyrzuty sumienia
Przez to ze spadło ze mnie 5 kg, czuje dziwny brak motywacji... a wiem ze jeszcze dużo mi brakuje kiepsiutko dziewczynki.

[RudaEwcia25]

Moncianie przejmuj się tak tym tiramissu jest weekend taka piękna pogoda więc mały grzeszek nie zaszkodzi idąc jutro na długi spacer zaraz to spaliszja właśnie skończyłam abs-y i oczywiście była to podwójna dawka więc w moim przypadku to22minutyi zrobiłam się głodna więc dorwałam jabłko gigantycznych rozmiarów i wałśnie je pochłaniam oglądając"lejdis"
Dobranoc Chudzinki

[wiewioreczka]

Napisane przez moncia25

Też marzy mi się jakiś grill, lub ognisko już czuje zapach szaszlykow z piersi i warzywek aj ale się rozmarzylam......

Ewcia dobrze ze mialas okazję trochę pobiegac za dzieciakami ją zawsze lepiej się czuje gdy po czymś niedozwolonym się troszkę poruszam

Ale dzisiaj to nawet ćwiczenia mi nie pomogą- zjadlam całą porcję tiramisu (500 kcal) i mam mega wyrzuty sumienia
Przez to ze spadło ze mnie 5 kg, czuje dziwny brak motywacji... a wiem ze jeszcze dużo mi brakuje kiepsiutko dziewczynki.

ahhh tiramisu dawno nie jadłam !
a ja obejrzałam pierwszy odcinek Polskiej Perfekcyjnej Pani Domu i od razu wzięłam się za sprzątanie kuchnia już za mną, uff 2h szorowałam kafelki z tłuszczu, ale już lśni!! za chwilę salon a jutro łazienka garderobą zajmę się w poniedziałek ahhhhhh wiosenne porządki !

[anna2411]

Tiramisu- hmmm ja mam to szczęście, że nie znoszę ciast i wypieków, muszę przyznać że bardzo mi to ułatwia odchudzanie

U mnie waga rano 55,1 kg

[05patus01]

Ja wczoraj bylam na malej imprezce. Wypilam z 5 kieliszkow malych wodki, zjadlam troche chipsow i kilka malych ciasteczek. A wczesniej w domu zjadlam kromke chleba pszennego z czyms, pozniej batonik dietetyczny - w kazdym razie duzo wegli. I jak wczoraj na wadze bylo 70,5 a dzis 69,9?! czy to mozliwe? CO prawda bylam rano na wizycie w wc cos na mnie podzialalo bardzo przeczyszczajaco, ale zeby az tak?
Dzisiaj u mnie:
I: pomarancza (spalam u TZ wiec tylko to znalazlam dla siebie)
II: pol grahamki z twarozkiem i plastrami ogorka (okropnie stara mimo ze kupiona wczoraj w piekarni+nic chyba nie ma wspolnego ze zdrowym zywieniem oprocz minimalnej ilosci otrebow pszennych, na gole oko widac ze jest mega pszenna :O)
III: piers z mozarella light (8,5% tł) + brukselka lub fasolka
IV: jeszcze sie mysli
A teraz zabieram sie za nauke Milego przedpoludnia i poludnia!

[RudaEwcia25]

Hej Dziewczynki u mnie dzisiaj na śniadanko były4 małe kromki ciemnego chleba(2 z dżemem i 2 z netellą)jutro mam ważenie i się stresuję troszkę.
Widzę Patus że też troszkę zaszalałaś tak jak jaale nie pochwaliłaś się jak tam po zakupach? jeszcze dzisiaj idę do tej samej pary co wczoraj tylko tym razem idę po obiadku (żeberka-niestety w sosie,którego ja nie zjem i ziemniakami)na herbatkę(nie mam zamiaru jeść nic słodkiego) muszę pomóc kumpeli w wyczyszczeniu mebli ogrodowych bo stwierdziliśmy wszyscy wczoraj że już można posiedzieć na dworku i meble można już wyjąć a że ona jest podwójna to lepiej żeby nie wykonywała żadnych kocich ruchów za to mnie się trochę ruchu przydaa Wy Kobietki jakie macie plany na dzisiaj?Życzę Wam udanego dnia

[wiewioreczka]

Napisane przez 05patus01

Ja wczoraj bylam na malej imprezce. Wypilam z 5 kieliszkow malych wodki, zjadlam troche chipsow i kilka malych ciasteczek. A wczesniej w domu zjadlam kromke chleba pszennego z czyms, pozniej batonik dietetyczny - w kazdym razie duzo wegli. I jak wczoraj na wadze bylo 70,5 a dzis 69,9?! czy to mozliwe? CO prawda bylam rano na wizycie w wc cos na mnie podzialalo bardzo przeczyszczajaco, ale zeby az tak?
Dzisiaj u mnie:
I: pomarancza (spalam u TZ wiec tylko to znalazlam dla siebie)
II: pol grahamki z twarozkiem i plastrami ogorka (okropnie stara mimo ze kupiona wczoraj w piekarni+nic chyba nie ma wspolnego ze zdrowym zywieniem oprocz minimalnej ilosci otrebow pszennych, na gole oko widac ze jest mega pszenna :O)
III: piers z mozarella light (8,5% tł) + brukselka lub fasolka
IV: jeszcze sie mysli
A teraz zabieram sie za nauke Milego przedpoludnia i poludnia!

brukselka !! dobrze, że mi o niej przypomniałaś brukselka jest supeer ! muszę pójść i kupić, też będę się zajadać, a co !
miło, że waga pokazała mniej nie wiem, ja wczoraj czytalm jakieś wątki związane z odżywianiem i tam pisali, że raz na 4 tygodnie trzeba zrobić kilka dni wysokowęglowodanowych żeby dodatkowo rozbujać metabolizm może w Twoim przypadku to tak zadziałało

jejku pogoda znowu piękna
zaraz idę na spacer bo dzsiś ćwiczen nie - dzień wolny
jak narazie zjadłam super owsiankę na śniadanko: z mrożonki owoce leśne i do tego troszkę cynamonu i wiórków
teraz jem 2 śniadanie: ser półtłusty, troszkę jogurtu naturalnego i do tego orzechy nerkowca, płatki migdałowe, kiwi i łyżeczka syropu klonowego mniami ! takie owocowe przedpołudnie sobie zrobiłam

[RudaEwcia25]

miło, że waga pokazała mniej nie wiem, ja wczoraj czytalm jakieś wątki związane z odżywianiem i tam pisali, że raz na 4 tygodnie trzeba zrobić kilka dni wysokowęglowodanowych żeby dodatkowo rozbujać metabolizm może w Twoim przypadku to tak zadziałało


Hej Wiewióreczko czyli przez kilka dni mamy się samymi słodkimi rzeczami opychać czy jak?ja na drugie śniadanko chapnęłam kawałek ciasta"murzynka"które moja mamuś wczoraj zmajstrowała pycha zaraz wyciągnę Pawła na spacer bo taka piękna pogodacałuski

[05patus01]

Z brukselki nici, bo wlasnie okazalo sie, spotnanicznie, dopiero wrocilam do domu od TZ a tu ze jedziemy na grilla nad wode jakas przygotowalam sobie wiec piers z przyrpawach i ugrilluje. Do tego kupie bulke fitness w kauflandzie i batonika Fitness netsle z gorzka czekolad (93 kcal a na slodkie dla mnnie w sam raz) a jestem tak cholernie glodna
A z nauki tez nici ;p mialam sie uczyc a sobie jade;o
i z zakupow tez nici nie spotkalam spodni dla mnie. Jak byly dobre w udach to za wielkie w pasie albo za szerokie na dole a wiec na razie nie kupialam a przeszlam duzo sklepow.

[wiewioreczka]

Napisane przez RudaEwcia25

miło, że waga pokazała mniej nie wiem, ja wczoraj czytalm jakieś wątki związane z odżywianiem i tam pisali, że raz na 4 tygodnie trzeba zrobić kilka dni wysokowęglowodanowych żeby dodatkowo rozbujać metabolizm może w Twoim przypadku to tak zadziałało


Hej Wiewióreczko czyli przez kilka dni mamy się samymi słodkimi rzeczami opychać czy jak?ja na drugie śniadanko chapnęłam kawałek ciasta"murzynka"które moja mamuś wczoraj zmajstrowała pycha zaraz wyciągnę Pawła na spacer bo taka piękna pogodacałuski

nie no bez przesady :P nie chodzi raczej o rzeczy słodkie źródłem węglowodanów są przecież też kasze, ryż, warzywa, owoce., pieczywo i mnóstwo innych produktów :P myślę, że chodziło po prostu żeby raz na jakiś czas trawania diety spowodować, żeby organizm miał do spalania trochę więcej kalorii niż na codziennym, rygorystycznym dietetycznym jadłospisie :P trochę słodyczy raz na jakiś czas oczywiście nie zaszkodzi, ale bez przesady