XXL-ki chudną do M-ki cz.II - Strona 39 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-28, 00:36   #1141
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

ja się nie odzywam.
wdech wydech wdech wydech ćwiczenia oddechowe sobie robię.
obejrzałam Czarnego Łabędzia i teraz lulu. Dobrej Nocki!
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 08:36   #1142
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Cytat:
Napisane przez anusiq Pokaż wiadomość
fajnie że zapytałaś
jem 2-3 razy dziennie. śniadanko- ciemny chleb(2 kawałki) z pomidorem albo jakimś serem, herbatka.. później obiad- dzisiaj rosół- jutro planuje kurczaka
pije dużo wody. herbat max dwie dziennie.. . jak jestem głodna jem jeszcze jakiś jogurt lub marchewkę
to tyle.
aha- ostatni posiłek ok16... pożniej tylko woda.
no i ćwiczę sobie
no właśnie tutaj masz odpowiedz dlaczego jesteś głodna, chodzisz spać o 19?? Że jesz ostatni posiłek po 16? Ja bym nie mogła usnąć , czując głód i burczenie , wtedy bym się rzuciła na lodówkę albo bym się w nocy obudziła i poszła coś zjeść tak jak robiłam kiedyś
Cytat:
Napisane przez MaryAnne Pokaż wiadomość
to jest straszny jadłospis!! głodzisz się! możesz na tym w ogóle nie schudnąć, bo organizm przejdzie w stan przetrwania, albo/i narobić sobie strasznych spustoszeń. trzeba jeść więcej białka, warzyw, kalorii, posiłków, wszystkiego! może poczytaj trochę te linki co f_ola wyżej podała?
straszne to mało powiedziane
Cytat:
Napisane przez anusiq Pokaż wiadomość
zdaję sobie sprawę z tego że to nie jest najlepszy jadłospis- ale strasznie zależy mi na czasie,efekcie- nie chciałabym męczyc sie na darmo...
próbowałam wcześniej jeść więcej- dokładnie jadłam dodatkowo dwa posiłki- ale moja waga przez miesiąc czasu stała w miejscu...
stosowałam dietę w której pije się głównie kawe, je pomidory i jajka-schudłam w dwa tygodnie 7kg-tylko później przytyłam cztery..
były pigułki odchudzające- nie chciało mi się jeść ponieważ tak kręciło mi się w głowie ze zrezygnowałam po pierwszym razie..
postaram się jeść owoce i warzywa- no i pić zieloną herbatę
ale boję się ze jak będe jeść więcej znów nic z tego nie będzie
no i tutaj też sobie odpowiedziałaś na pytanie , jak będziesz tak jadła jak jesz teraz to zowu schudniesz szybko i zaraz Ci przybędzie połowa albo i więcej .
Nie ma głodzenia się , nie ma diety cud , ani proszków odchudzających (jak by były nie było by ludzi otyłych a ktoś został by milionerem) .
Albo zdrowe racjonale odżywianie albo jojo to już Twój wybór .
Jedz tych 5 posiłków ale nie dwa talerze czy ogromne ilości , ćwiczenia jakiekolwiek , żeby chociaż troszkę ruchu wprowadzić .

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
ja się nie odzywam.
wdech wydech wdech wydech ćwiczenia oddechowe sobie robię.
obejrzałam Czarnego Łabędzia i teraz lulu. Dobrej Nocki!




a Plaga gdzie ? <oczy><szuka>
__________________
_______________________
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 10:14   #1143
Sculpture of Regret
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 422
GG do Sculpture of Regret
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Spróbuj przez dwa tygodnie jeść według zasad. Gwarantuję Ci spadek wagi jeśli będziesz odżywiać się w ten sposób: (znak / to oczywiście LUB a nie wszystko na raz )
śniadanie: owsianka z owocem/2 kromki razowca z twarogiem i warzywami/ jajecznica z 2-3 jaj + warzywa / omlet z warzywami / naleśniki na słodko lub słono (z mąki razowej)
II śniadanie: sałatka owocowa z jogurtem naturalnym / wszelkie sałaty z kurczakiem, fetą, mozzarellą i pomidorem etc. / kefir + owoc/ serek wiejski + warzywo/owoc, kanapka do pracy/szkoły
OBIAD (nie sama zupa, chyba że to "konkretna zupa" z mięsem itd.): ryba pieczona + ciemny ryż + surówka / pierś kurczaka/indyka grillowana + kasza gryczana/jęczmienna/jaglana + warzywa na patelnię / makaron razowy z brokułami i sosem pomidorowym / naleśniki (razowe) ze szpinakiem i twarogiem / kotlet sojowy + warzywa na patelnię/surówka
podwieczorek: z nim zazwyczaj sama mam problemy często jem jakąś zupę krem
kolacja: tuńczyk wsw, serek wiejski + warzywa, twaróg, jajka

ostatni posiłek 2h przed snem (max 3), woda, zielona herbata, czerwona herbata, pół godziny ćwiczeń dziennie i daję głowę, że będą efekty

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Mój wczorajszy nieidealny jadłospis:
1. w biegu przed uczelnią: banan + kawa z mlekiem
2. na uczelni: kanapka z 2 kromek razowego z wędzonym kurczakiem i sałatą, Activia do picia truskawkowa
3. obiad na mieście: zupa szczawiowa z jajkiem, kotlet sojowy + surówka z marchwi
4. jabłko, zupa krem ze szparagów
5. kolacja już w domku: mix sałat z roszponką + pierś kurczaka wędzonego + 2 pomidory suszone z oleju + pietruszka

miałam zamiar dojeść resztę serka wiejskiego wieczorem ale już nie byłam głodna Ładne zasady tam wyżej wypisałam, a sama się średnio stosuję, hehe. Wczoraj tak jakoś wyszło, wiem, że jabłko i banan to nie posiłek. Przynajmniej obiad był solidny. Wczoraj nic nie ćwiczyłam, więc ta ilość jedzenia jakoś przejdzie
Dziś będzie lepiej. Idę zrobić owsiankę bo już strasznie dawno nie jadłam. Trzymajcie się!
__________________
utrzymanie -8 kg

Edytowane przez Sculpture of Regret
Czas edycji: 2012-03-28 o 10:15
Sculpture of Regret jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 10:42   #1144
czwarta_plaga_egipska
Raczkowanie
 
Avatar czwarta_plaga_egipska
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Cytat:
Napisane przez wybOrOowa Pokaż wiadomość
a Plaga gdzie ? <oczy><szuka>
A kuku!

Plaga na posterunku. Przez ostatnie dwa tygodnie znowu byłam grubaską z trzycyfrowym wynikiem na wadze. Nie mogłam się opamiętać. Ale z zadowoleniem stwierdzam, że umiem powiedzieć sobie stop. Co więcej, powrót na dobrą drogę zbiegł mi się z @ i zauważam konkretniejsze spadeczki*, dzięki czemu aż chce się zostać na zdrowej diecie.

Dzisiaj mam o tak:
I śniadanie: zestaw standardowy - 3 łyżki musli just fit, 100 ml mleka, pół szklanki soku pomarańczowego i duża kawa z mlekiem (mleko z kawą? proporcje pół na pół)
II śniadanie: minigrahamka z chudym twarogiem i warzywami, jabłko
obiad: risotto z marchewką i groszkiem, gotowana pierś kurczęcia
podwieczorek: szklanka soku wielowarzywnego
kolacja: jajecznica z pieczarkami i papryką z jednego żółtka i dwóch białek, mała kromka (30g) żytniego chleba

*właściwie, powroteczki do wagi sprzed trzech tygodni (yup, miesiąc w plecy)

A poza tym, kak diela? Wsio horoszo? Kak wy prowodite waszi wremja? Pod koniec maja będę brała udział w międzynarodowej konferencji w Odessie. Wygłaszam referat! Po-russki, konieszna.
__________________

czwarta_plaga_egipska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 10:57   #1145
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
ja się nie odzywam.
o matko, przeczytałam "nie odżywiam" i się zastanawiam o co chodzi

Cytat:
Napisane przez wybOrOowa Pokaż wiadomość
straszne to mało powiedziane


Jedz tych 5 posiłków ale nie dwa talerze czy ogromne ilości , ćwiczenia jakiekolwiek , żeby chociaż troszkę ruchu wprowadzić .
nie chciałam dobijać z tym ruchem, to może lepiej jak będziesz więcej jadła, bo jak teraz zaczniesz jeszcze ćwiczyć na tej wodzie i warzywach, to możesz w szpitalu wylądować.
naprawdę odżywiasz się bardzo źle i będziesz miała duże problemy prędzej czy później jeśli tego nie zmienisz.

Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość
Pod koniec maja będę brała udział w międzynarodowej konferencji w Odessie. Wygłaszam referat! Po-russki, konieszna.
Gratulacje!!!
__________________

MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 13:04   #1146
happenstance
Raczkowanie
 
Avatar happenstance
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość

A poza tym, kak diela? Wsio horoszo? Kak wy prowodite waszi wremja? Pod koniec maja będę brała udział w międzynarodowej konferencji w Odessie. Wygłaszam referat! Po-russki, konieszna.
jeeeny ale bym chciała nauczyć się rosyjskiego !

a gdzie w takim razie lady ? i tyszka ? bo basia czasami zagląda...

właśnie wróciłam z wykładów ( które w całości przegadałam z takim jednym miłym panem ) i wszamałam twarożek z ogórkiem i kanapką własnego chleba. a na obiad jarzynowa, bo mój rosół ulega modyfikacjom i czeka mnie tydzień zup
happenstance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 15:24   #1147
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Witam się, piszę dzisiaj, bo wczoraj miałam dzień masakrę, stres = migrena

Ładnie zaczęłam:
Ś: owsianka + śliwki suszone + mleko
II Ś: kawałek dietetycznej kinder mlecznej kanapki
O: Obiad zjedzony w Deka smaku: pół cukini nadziewanej+ trochę ryżu + dwie surówki z białej kapusty + warzywa na parze (marchew, żółta cukinia, fasola szparagowa zielona, kalafior) + fasolka szparagowa zielona.
P: reszta kinder mlecznej dietetycznej kanapki
K: brak, bo już się źle czułam
Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
muszę się pochwalić: ZROBIŁAM ROSÓŁ. SAMA. TAKI PRAWDZIWY Z WARZYWKAMI NA KURCZAKU BEZ GRAMA KOSTKI CZY CIEMNEGO PŁYNU W ROLI WSPOMAGACZA SMAKU
koniec chwalenia się
no no no rosół własnej roboty to powaga gratulacje
Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
ja się nie odzywam.
wdech wydech wdech wydech ćwiczenia oddechowe sobie robię.
obejrzałam Czarnego Łabędzia i teraz lulu. Dobrej Nocki!
uwielbiam to
Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość
A kuku!

Plaga na posterunku. Przez ostatnie dwa tygodnie znowu byłam grubaską z trzycyfrowym wynikiem na wadze. Nie mogłam się opamiętać. Ale z zadowoleniem stwierdzam, że umiem powiedzieć sobie stop. Co więcej, powrót na dobrą drogę zbiegł mi się z @ i zauważam konkretniejsze spadeczki*, dzięki czemu aż chce się zostać na zdrowej diecie.

Dzisiaj mam o tak:
I śniadanie: zestaw standardowy - 3 łyżki musli just fit, 100 ml mleka, pół szklanki soku pomarańczowego i duża kawa z mlekiem (mleko z kawą? proporcje pół na pół)
II śniadanie: minigrahamka z chudym twarogiem i warzywami, jabłko
obiad: risotto z marchewką i groszkiem, gotowana pierś kurczęcia
podwieczorek: szklanka soku wielowarzywnego
kolacja: jajecznica z pieczarkami i papryką z jednego żółtka i dwóch białek, mała kromka (30g) żytniego chleba

*właściwie, powroteczki do wagi sprzed trzech tygodni (yup, miesiąc w plecy)

A poza tym, kak diela? Wsio horoszo? Kak wy prowodite waszi wremja? Pod koniec maja będę brała udział w międzynarodowej konferencji w Odessie. Wygłaszam referat! Po-russki, konieszna.
Gratuluję wyjazdu

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Dzisiaj miałam porządny aeorbik z dziećmi (zabawa w Wilka i Zająca ) Naruszałam się nieźle w roli Wilka

Czuję się osłabiona po ataku, ale jest już zdecydowanie lepiej

Ś: niestety sucharki (nad ranem nie czułam się najlepiej, wizyty w ubikacji) + ciut herbaty
IIŚ: brak
O: makaron pene + sos szpinakowo - pomidorowyz czosnkiem i odrobiną serka filadephia
P: jabłko gotowane
K: 3 kanapki z chleba razowca ze słonecznikiem + szynka drobiowa + ogórek zielony + pomidor, na jednej kromce serek filadelphia
__________________
W 2012 36
W 2013 41
W 2014 27
W 2015 22
W 2016 41
W 2017 36

5.02.2011 Córka 52cm, 2500g
2.01.2015 Syn 56cm, 3300g




Edytowane przez lilijka3
Czas edycji: 2012-03-28 o 20:31
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-28, 15:39   #1148
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

u mnie na razie nie jest źle.
I: zapiekanka: wędlina (chyba polędwica)+ż.ser+2 małe kromki chleba żytniego, pół jabłka, strepsils (nie wiem czy to ma jakieś składniki odżywcze )
II: pół omleta:3 jaja+trochę wędliny+oliwki+przyprawy, sałatka z pekinki, cytryny i jabłka, koktajl białkowy (testuje produkt jako konsultantka, ale nie traktuję tego jako podstawy diety)
III: drugie pół omleta, mała kromka żytnia, reszta sałatki, dwie rzodkiewki
planowane:
IV: śledź matjas (ale nie w oleju), łyżka jogurtu, gęsty sok pomidorowy, zielsko, mała kromka chl. żytn.
V: ser biały, rzodkiewki, zielsko
ogólnie na razie jest dobrze, węgle planuję przyciąć w stosunku do wczoraj, tłuszczy na razie nie liczę (bo mam takie problemy skórno-trawienne, że im więcej dobrych tłuszczy tym dla mnie lepiej), z białkiem powinnam lekkim twistem dobić do 70 gr
__________________

MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 16:52   #1149
Sculpture of Regret
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 422
GG do Sculpture of Regret
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Zapomniałam się pochwalić, że dziś u mnie na wadze prawie 71 kg!!! (wskazówka leciutko nad ale zdecydowanie bliżej jedynki niż dwójki) i znów dziś 25 minut marszo-biegu zaliczyłam, ale początki są straszliwe, ledwo żyłam.
__________________
utrzymanie -8 kg
Sculpture of Regret jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 17:27   #1150
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Cytat:
Napisane przez Sculpture of Regret Pokaż wiadomość
Zapomniałam się pochwalić, że dziś u mnie na wadze prawie 71 kg!!! (wskazówka leciutko nad ale zdecydowanie bliżej jedynki niż dwójki) i znów dziś 25 minut marszo-biegu zaliczyłam, ale początki są straszliwe, ledwo żyłam.
gratulacje
__________________
W 2012 36
W 2013 41
W 2014 27
W 2015 22
W 2016 41
W 2017 36

5.02.2011 Córka 52cm, 2500g
2.01.2015 Syn 56cm, 3300g



lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 18:16   #1151
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

No ja naprawdę nie wiem czemu tyle radości Wam przyniosły moje ćwiczenia oddechowe. Jestem na urlopie wizażowym. Wy się z nowymi męczcie. Ale wolny wieczór oj taaak tego potrzebowałam po wtorku.
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-28, 18:29   #1152
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Bo ćwiczenia oddechowe są jak najbardziej wskazane

Ja to boję się, że po 2 dniach wyciętych z życia migreną jutro nie będę mogła opanować się nad jedzeniem Ale nie dam się, będę walczyła ostro.
__________________
W 2012 36
W 2013 41
W 2014 27
W 2015 22
W 2016 41
W 2017 36

5.02.2011 Córka 52cm, 2500g
2.01.2015 Syn 56cm, 3300g



lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 18:41   #1153
anusiq
Raczkowanie
 
Avatar anusiq
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 30
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

to oddychajcie dziewczyny... ja nie chciałam nikogo męczyć- szukałam pomocy i wsparcia.. każdy kiedyś zaczynał
te forum nie jest dla "nowych" no zwyczajnie nie są tu mile widziane.
miło czy nie miło-podziwiam za mądrość i doświadczenie
no i dalszych sukcesów życzę
anusiq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 19:05   #1154
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Cytat:
Napisane przez anusiq Pokaż wiadomość
to oddychajcie dziewczyny... ja nie chciałam nikogo męczyć- szukałam pomocy i wsparcia.. każdy kiedyś zaczynał
te forum nie jest dla "nowych" no zwyczajnie nie są tu mile widziane.
miło czy nie miło-podziwiam za mądrość i doświadczenie
no i dalszych sukcesów życzę
wcale nie chodzi o to, że nie są ile widziane, tylko o to jakie mają nastawienie. nastawienie pt "może macie rację, ale będę dalej robić to co robię, a wy jesteście wredne, że mnie nie wspieracie" nie jest mile widziane z wiadomych chyba względów.
jesteś gotowa wysłuchać rad? a potem coś zmienić, albo chociaż poczytać o tym co radzimy (bo może nie mamy racji)? ok, super!
tylko, że są osoby, które po prostu tu wchodzą, dostają rady - w różnej formie: miłej lub nie (tak, nie wszyscy jadą po wszystkich na wstępie), które mają gdzieś, bo uważają, że wiedzą lepiej, a potem są bardzo zdziwione, że się ich nie wspiera. a nikt normalny nie będzie wspierał kogoś, kto robi sobie konkretną krzywdę przecież. i jeszcze rzuca się na innych.
ja tez Ci życzę powodzenia. i żebyś znalazła sposób żywienia dobry dla siebie, na całe życie
__________________

MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 19:18   #1155
happenstance
Raczkowanie
 
Avatar happenstance
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Cytat:
Napisane przez anusiq Pokaż wiadomość
to oddychajcie dziewczyny... ja nie chciałam nikogo męczyć- szukałam pomocy i wsparcia.. każdy kiedyś zaczynał
te forum nie jest dla "nowych" no zwyczajnie nie są tu mile widziane.
miło czy nie miło-podziwiam za mądrość i doświadczenie
no i dalszych sukcesów życzę
jesli podziwiasz mądrość i doświadczenie, to skorzystaj
nikt nie będzie klaskał z zachwytem na pomysł 2 posiłków dziennie. i dziewczyny zwracają ci uwagę dla twojego dobra, bo przecież wszystkie chcemy osiągnąć cel. nie ma co strzelac fochami tylko trzeba kopiować jadłospisy ze starego wątku ( z tego nie polecam, po kilku obrazach majestatu nowicjuszek dziewczyny,które się na tym znają przestały dawać im wskazówki i niektóre straszą...)

Edytowane przez happenstance
Czas edycji: 2012-03-28 o 19:19
happenstance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-28, 19:19   #1156
anusiq
Raczkowanie
 
Avatar anusiq
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 30
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

ja na serio bardzo Was podziwiam... stosuję się do Waszych rad-nie jest tak że czytam co piszecie a robię po swojemu. spisuje Wasze jadłospisy... polubiłam nawet owsiankę
nie chce się wykłucać ani nikogo obrażać-zwyczajnie potrzebuje pomocy-dlatego zwróciłam się do Was
Wasze rady są dla mnie bardzo cenne.. Wasze wyniki w odchudzaniu mówią same za siebie- mi nigdy samej nie udało się schudnąć
to co... pomożecie?
anusiq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 19:24   #1157
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Oj rany nie spinaj się anusiq ale starczy przeczytać kilka wątków ba jeden góra dwa tylko wizażowych by zobaczyć co i jak trzeba robić by się zdrowo odchudzić bez jojo. nie odzywam się bo nie przepadam za ignorantami którzy nigdzie nie sięgną i nic nie przeczytają o zdrowej redukcji.
To krzywdzące-tak tak wiem. Dlatego się nie odzywam, bo uważam że nie ma po co skoro to co wiem możesz znaleźć na wątkach wizażowych? Zamiast przeczytać wolałaś sobie dietę cud wymyślić. Dziewczyny Ci wszystko piszą więc skąd ta spina? Nic Ci nie napisałam a to że nie darzę miłością każdej nowej osóbki i nie klaszcze jej bo zjada śniadania-nie jesteśmy w przedszkolu.

Wdech wydech peace and love.
Dziś minimuffinki trzy kakaowe bezcukrowe z łyżką oliwy tylko i odrobiną syropu z agawy

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2012-03-28 o 19:29
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 19:36   #1158
happenstance
Raczkowanie
 
Avatar happenstance
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Cytat:
Napisane przez anusiq Pokaż wiadomość
ja na serio bardzo Was podziwiam... stosuję się do Waszych rad-nie jest tak że czytam co piszecie a robię po swojemu. spisuje Wasze jadłospisy... polubiłam nawet owsiankę
nie chce się wykłucać ani nikogo obrażać-zwyczajnie potrzebuje pomocy-dlatego zwróciłam się do Was
Wasze rady są dla mnie bardzo cenne.. Wasze wyniki w odchudzaniu mówią same za siebie- mi nigdy samej nie udało się schudnąć
to co... pomożecie?
Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Oj rany nie spinaj się anusiq ale starczy przeczytać kilka wątków ba jeden góra dwa tylko wizażowych by zobaczyć co i jak trzeba robić by się zdrowo odchudzić bez jojo. nie odzywam się bo nie przepadam za ignorantami którzy nigdzie nie sięgną i nic nie przeczytają o zdrowej redukcji.
To krzywdzące-tak tak wiem. Dlatego się nie odzywam, bo uważam że nie ma po co skoro to co wiem możesz znaleźć na wątkach wizażowych? Zamiast przeczytać wolałaś sobie dietę cud wymyślić. Dziewczyny Ci wszystko piszą więc skąd ta spina? Nic Ci nie napisałam a to że nie darzę miłością każdej nowej osóbki i nie klaszcze jej bo zjada śniadania-nie jesteśmy w przedszkolu.

Wdech wydech peace and love.
Dziś minimuffinki trzy kakaowe bezcukrowe z łyżką oliwy tylko i odrobiną syropu z agawy
no a to jest styl fOli, która tu kochamy, bo jak się baty należą to ona zawsze się znajdzie

tak więc kopiuj śmiało i wpisuj tutaj wszystko z rozsądkiem (powiedziałam, po zjedzeniu dzisiaj 2 talerzy zupy )
happenstance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 19:42   #1159
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

ja zjadłam trzy ciasteczka małe i obiad autorstwa kolegi(ktrego wraz z koleżanką też dbającą o kalorie za łokieć trzymałyśmy żeby nie dolał za dużo oliwy czy masła czy innych ciekawych dodatków xD)

happenstance bolly mnie bo nic nie napisałam jejjakbym jej napisała coś co sądzę głębiej o ignorancji albo dała wykład na temat posiłków czy cuś a nic takiego nie zrobiłam no *dumna z siebie*
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-28, 19:45   #1160
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

styl f_ola konkretny i do rzeczy

anusiq ja też się cały czas uczę, pytam, dopytuję, czytam, a każdą uwagę od dziewczyn czytam uważnie i staram się wcielić w życie. Tak więc do roboty
__________________
W 2012 36
W 2013 41
W 2014 27
W 2015 22
W 2016 41
W 2017 36

5.02.2011 Córka 52cm, 2500g
2.01.2015 Syn 56cm, 3300g



lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 08:30   #1161
malinka123108
Wtajemniczenie
 
Avatar malinka123108
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Cytat:
Napisane przez anusiq Pokaż wiadomość
ja na serio bardzo Was podziwiam... stosuję się do Waszych rad-nie jest tak że czytam co piszecie a robię po swojemu. spisuje Wasze jadłospisy... polubiłam nawet owsiankę
nie chce się wykłucać ani nikogo obrażać-zwyczajnie potrzebuje pomocy-dlatego zwróciłam się do Was
Wasze rady są dla mnie bardzo cenne.. Wasze wyniki w odchudzaniu mówią same za siebie- mi nigdy samej nie udało się schudnąć
to co... pomożecie?
uda sie uda jesi tylko podejdziesz do tego powaznie!
zycze wytrwalosci

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

a ja cos mam z @ znow spoznia mi sie 2 dni....nie wiem co mi sie dzieje ale czuje sie jak nabrzmiala swinka woda trzyma a ja puchne !chce juz tegon @oby do soboty przyszla bo jak stane na wage i mnie zniecheci to bede zla!
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019
malinka123108 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 08:41   #1162
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Dzień dobry

Ś: jajecznica z padlinką, pomidor i kromka razowca
IIŚ: banan
O: pene ze szpinakiem i pomidorami (zostało mi z wczoraj)
P: jabłko
K: 2 kromki razowca + kiełbaska z grilla + cebula + pomidor
__________________
W 2012 36
W 2013 41
W 2014 27
W 2015 22
W 2016 41
W 2017 36

5.02.2011 Córka 52cm, 2500g
2.01.2015 Syn 56cm, 3300g




Edytowane przez lilijka3
Czas edycji: 2012-03-29 o 20:36
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 10:26   #1163
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

anusiq a to czytałaś? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=199694http://
naprawdę warto od tego zacząć
mnie całą noc dzisiaj głowa bolała i czuję się marnie, eh.
dzisiaj:
I: pół porcji koktajlu białk z mlekiem, zapiekanka: pł owsiane+jajko, pół jabłka

poza tym namówiłam męża na robienie mi masaży antycelulitowych. ciekawe czy to coś pomoże przy moim tłuszczu i rozmiarze celulitu
__________________

MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-29, 11:10   #1164
wszystkienazwysazajete
Raczkowanie
 
Avatar wszystkienazwysazajete
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 158
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Cześć Dziewczyny...
Potrzebuję Waszej pomocy. Od podstawówki mam problem z nadwagą, moja maksymalna waga to 86,5kg. Gdy ją zobaczyłam- natychmiastowa reakcja, odechciało mi się nawet jeść. Ćwiczenia, bez żadnych diet, ponieważ na żadnej nie wytrzymam, zwykłe MŻ + nie jem po 18 (od 4 lat już). No i spadły 23kg. Czułam się wspaniale, każdy wybałuszał oczy na mój widok, ja dumna jak paw.

Niestety, odpuściłam i w ciągu 4 miesięcy przybyło mi już 6kg i waga zapewne będzie ciągle rosnąć, jeśli nie przestanę jeść, a nie zacznę ćwiczyć. (fast foody, pizza, słodycze, chipsy, napoje...)

Najgorsze jest to, że pracuję od 9 do 17 i nie mam kiedy jeść- jak Wy sobie z tym radzicie? Pewnie zabieracie jedzonko ze sobą... Mi to jakoś ciężko wychodzi, ale jeśli mam zamiar zacząć walczyć o LEPSZĄ siebie- będę musiała to zmienić.
Aktualnie jest tylko śniadanie, w pracy jakaś drożdżówka/pączek (o zgrozo) i obiad ok. 17. No i oczywiście w pracy w/w chipsy, słodycze, fast foody...
STOP.
Nie od poniedziałku, nie od jutra, ale od TERAZ. Wieczorem zaczynam ćwiczenia 8 min (pomogły mi wcześniej w walce z kilogramami, więc chętnie do nich wrócę), zero słodyczy i fast foodów. Nie pozwólcie mi zrezygnować...
__________________
Start: 86,5 kg
Jest: 65 kg
Było: 63,8
wszystkienazwysazajete jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 11:42   #1165
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Cytat:
Napisane przez wszystkienazwysazajete Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny...
Potrzebuję Waszej pomocy. Od podstawówki mam problem z nadwagą, moja maksymalna waga to 86,5kg. Gdy ją zobaczyłam- natychmiastowa reakcja, odechciało mi się nawet jeść. Ćwiczenia, bez żadnych diet, ponieważ na żadnej nie wytrzymam, zwykłe MŻ + nie jem po 18 (od 4 lat już). No i spadły 23kg. Czułam się wspaniale, każdy wybałuszał oczy na mój widok, ja dumna jak paw.
z tym nie jedzeniem po 18 to bym uważała - zależy kiedy chodzisz spać.
gratuluję tylu zrzuconych kilogramów!

a poza tym: powodzenia!
__________________

MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 13:00   #1166
malinka123108
Wtajemniczenie
 
Avatar malinka123108
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 409
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Cytat:
Napisane przez wszystkienazwysazajete Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny...
Potrzebuję Waszej pomocy. Od podstawówki mam problem z nadwagą, moja maksymalna waga to 86,5kg. Gdy ją zobaczyłam- natychmiastowa reakcja, odechciało mi się nawet jeść. Ćwiczenia, bez żadnych diet, ponieważ na żadnej nie wytrzymam, zwykłe MŻ + nie jem po 18 (od 4 lat już). No i spadły 23kg. Czułam się wspaniale, każdy wybałuszał oczy na mój widok, ja dumna jak paw.

Niestety, odpuściłam i w ciągu 4 miesięcy przybyło mi już 6kg i waga zapewne będzie ciągle rosnąć, jeśli nie przestanę jeść, a nie zacznę ćwiczyć. (fast foody, pizza, słodycze, chipsy, napoje...)

Najgorsze jest to, że pracuję od 9 do 17 i nie mam kiedy jeść- jak Wy sobie z tym radzicie? Pewnie zabieracie jedzonko ze sobą... Mi to jakoś ciężko wychodzi, ale jeśli mam zamiar zacząć walczyć o LEPSZĄ siebie- będę musiała to zmienić.
Aktualnie jest tylko śniadanie, w pracy jakaś drożdżówka/pączek (o zgrozo) i obiad ok. 17. No i oczywiście w pracy w/w chipsy, słodycze, fast foody...
STOP.
Nie od poniedziałku, nie od jutra, ale od TERAZ. Wieczorem zaczynam ćwiczenia 8 min (pomogły mi wcześniej w walce z kilogramami, więc chętnie do nich wrócę), zero słodyczy i fast foodów. Nie pozwólcie mi zrezygnować...
witaj! dasz rade!jestesmy z Tobapowodzenia!
__________________
w oczekiwaniu na corenke t.p 02.11.2019
malinka123108 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 13:15   #1167
happenstance
Raczkowanie
 
Avatar happenstance
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Cytat:
Napisane przez wszystkienazwysazajete Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny...
Potrzebuję Waszej pomocy. Od podstawówki mam problem z nadwagą, moja maksymalna waga to 86,5kg. Gdy ją zobaczyłam- natychmiastowa reakcja, odechciało mi się nawet jeść. Ćwiczenia, bez żadnych diet, ponieważ na żadnej nie wytrzymam, zwykłe MŻ + nie jem po 18 (od 4 lat już). No i spadły 23kg. Czułam się wspaniale, każdy wybałuszał oczy na mój widok, ja dumna jak paw.

Niestety, odpuściłam i w ciągu 4 miesięcy przybyło mi już 6kg i waga zapewne będzie ciągle rosnąć, jeśli nie przestanę jeść, a nie zacznę ćwiczyć. (fast foody, pizza, słodycze, chipsy, napoje...)

Najgorsze jest to, że pracuję od 9 do 17 i nie mam kiedy jeść- jak Wy sobie z tym radzicie? Pewnie zabieracie jedzonko ze sobą... Mi to jakoś ciężko wychodzi, ale jeśli mam zamiar zacząć walczyć o LEPSZĄ siebie- będę musiała to zmienić.
Aktualnie jest tylko śniadanie, w pracy jakaś drożdżówka/pączek (o zgrozo) i obiad ok. 17. No i oczywiście w pracy w/w chipsy, słodycze, fast foody...
STOP.
Nie od poniedziałku, nie od jutra, ale od TERAZ. Wieczorem zaczynam ćwiczenia 8 min (pomogły mi wcześniej w walce z kilogramami, więc chętnie do nich wrócę), zero słodyczy i fast foodów. Nie pozwólcie mi zrezygnować...
nie da rady osiągnąć celu bez zabierania zarełka ze sobą do pracy. Przerwy będą za długie i po powrocie do domu rzucisz sie pewnie na jedzenie ( tez tak mmiałam, porcje które pochłaniałam były ogromne)
dziewczyny napisały ci też o tym jedzeniu po 18... to mit. jedz 2-3 godziny przed snem ostatni posiłek

z ogólnych zasad: owoce do południa, wieczorem kolacja warzywna/białkowa najlepiej już bez węgli

bez stresu, powoli do przodu i waga spadnie
happenstance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 15:19   #1168
wszystkienazwysazajete
Raczkowanie
 
Avatar wszystkienazwysazajete
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 158
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

happenstance dokładnie jest tak, jak napisałaś. O 17 jem naprawdę sporo, jestem wygłodniała, ale też dlatego, by już przed spaniem nie podjadać. Akurat tak się składa, że zasypiam 21-22, czasami nawet wcześniej, więc 18 chyba jest ok. Chociaż i tak czasami czuję głód- przyzwyczaiłam się przez te lata. Nie wyobrażam sobie teraz zjedzenia czegoś, gdy na zegarku widnieje godzina 19... (a tym bardziej później). To już psychiczne.
__________________
Start: 86,5 kg
Jest: 65 kg
Było: 63,8
wszystkienazwysazajete jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 15:42   #1169
czwarta_plaga_egipska
Raczkowanie
 
Avatar czwarta_plaga_egipska
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Cytat:
Napisane przez wszystkienazwysazajete Pokaż wiadomość
happenstance dokładnie jest tak, jak napisałaś. O 17 jem naprawdę sporo, jestem wygłodniała, ale też dlatego, by już przed spaniem nie podjadać. Akurat tak się składa, że zasypiam 21-22, czasami nawet wcześniej, więc 18 chyba jest ok. Chociaż i tak czasami czuję głód- przyzwyczaiłam się przez te lata. Nie wyobrażam sobie teraz zjedzenia czegoś, gdy na zegarku widnieje godzina 19... (a tym bardziej później). To już psychiczne.
Od siebie dodam, że jedną z najważniejszych zasad, których powinnaś się fanatycznie trzymać, jest jedzenie porządnego, pożywnego śniadania. Nie później niż godzinę po obudzeniu. Nigdy w biegu. To pozwala ustabilizować uczucie głodu przez cały dzień. No i zyskuje na tym samopoczucie.
Mi marne śniadanie niszczy cały dzień - do późnego wieczora tylko się snuję szukając czegoś do wrzucenia na ząb. I jak łatwo się skusić...
__________________

czwarta_plaga_egipska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 16:34   #1170
MaryAnne
Rozeznanie
 
Avatar MaryAnne
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki cz.II

Cytat:
Napisane przez czwarta_plaga_egipska Pokaż wiadomość
Nie później niż godzinę po obudzeniu. Nigdy w biegu. To pozwala ustabilizować uczucie głodu przez cały dzień. No i zyskuje na tym samopoczucie.
Mi marne śniadanie niszczy cały dzień - do późnego wieczora tylko się snuję szukając czegoś do wrzucenia na ząb. I jak łatwo się skusić...
Naprawdę nie wiem jak to robicie ja jestem wściekle głodna co trzy godziny, im bardziej pilnuję jedzenia. Jakbym nie zjadła śniadania, to chyba bym po prostu padła na ulicy no fakt, że trochę się śpieszę ze śniadaniem, ale staram się przynajmniej usiąść

dzisiaj:
I: pół porcji koktajlu białk z mlekiem, zapiekanka: pł owsiane+jajko, pół jabłka
II: śledź+jogurt, jajko, warzywa na parze: ziemniak+burak+marchew, zielsko
III: śledź+jogurt, mała żytnia kromka, burak z pary, zielsko
planowane:
IV: jajko, reszta warzyw z pary, może jakaś zapiekanka
V: ser biały, może się znajdzie jakieś warzywo
ogólnie: śledzie+jajka+ser ok 61gr białka, nie licząc reszty, czyli ok
zauważyłam że mam takie napady np tydzień jajka i nabiał, potem tydzień mięso, albo na przykład ryby. jakoś nie mam tego unormowanego, tylko tak tygodniami, albo co kilka dni, hmm.
__________________

MaryAnne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.