Włochy -wizażanki z Włoch cz. III

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez cuciola

Lepiej kup porzadne wedzone ucho

jak znajde, to kupie

a wescie mi powiedzcie, czy znajde uszka w dziale lodowkowym?bo widzialam do tej pory tylko mrozone. barszcz juz mam, tylko tych uszek mi brakuje. mam chec w tym roku na wigilie po polsku

zebym chcociaz dala rade pojsc do fryzjera, bo zapomnialam wziasc prostownice a wlosy az sie prosza o mycie

[principessina]

a co tu tak cicho, wszystkie leza do groy brzuchem po wielkim obzarstwie? u nas leje jak z cebra jest paskudnie, zazdroszcze sniegu

cucciola ja tez mam elektryczny piekarnik, zazwyczaj myje go po kazdym uzyciu, a Ty? usg ok dziekuje ubraliscie choinke, przytargal zywa Tz?

evelinarav obkupilas sie jak swinka? widzialam fotki, zimno chyba co? czapke to ja zakladam tylko jak w gory jade juz zapomnialam jak wyglada hehe a co Ty po kazdym maciu prostujesz wlosy? nie mozesz szczotka ich ulozyc? matko az mi glupio ja z moimi nic nigdy nie robie...

cuciola z ktorego sklepu ta pizamka tez mam ochote na jakiegos reniferka

[Romanaccia]

Ciao Ragazze !

Dawno was nie czytalam ,musze troche nadrobic, bo pewnie wiele przegapilam,wiec wybaczcie mi jak nie bede w temecie

Romanaccia leci do Polski pierwszy raz od 2 lat !
16 Grudnia z Rzymu do Berlina Lufthansa ( tylko oni zechcieli wziasc Manuela) Alitalia nie chciala ,bo nie miali juz miejsc dla zwierzat ,a przynajmniej tak twierdzili ,lot tez nie,a potem podobno odwolali wszystkie zimowe loty ,nie wiem czy to prawda...

Jade na caly miesiac i nie moge sie juz poprostu doczekac, zrobilam mojej mamie cala liste jedzenia, ktora mi musi przygotowac i kupic

Boja sie troche dosc dlugiej podrozy z Manu....
Salerno-Rzym ,potem Berlin i do domu (ale z Berlina mam juz rzyt beretem ,znacznie blizej niz z Warszawy) ,plus oczekiwanie tu i tam, zimno.... a Manu taki strachliwy i sie strasznie stresuje ,pozatym przeraza mnie wyjmowanie go z transporterka na lotnisku no i przekracza nieznacznie dopuszczalna wage

Licze strasznie na piekny sniegutek ,ktorego tez juz dawno nie widze.

[cuciola]

princi z Tezenis

Robimy sobie wieczor serialowy, jutro za to pojdziemy na pizze to bedzie obzerka o ktorej mowisz hihi

Romanaccia to omina Cie moje urodziny na watku ale ciesze sie ze tak dlugo pobedziesz sobie w Pl. A co tam mamie naskrobalas, zrob smaka A Manu jest nauczony do transporterka? Moze juz teraz rob proby i wydluzaj stopniowo a jak sie bedzie wiercil to wstap do weta po jakies kropelki na podroz. sa i dla zwierzat jak dla malych dzieci

[cucciola79]

Napisane przez principessina

cucciola ja tez mam elektryczny piekarnik, zazwyczaj myje go po kazdym uzyciu, a Ty? usg ok dziekuje ubraliscie choinke, przytargal zywa Tz?

ja tez zawsze po kazdym uzyciu ale te zwykle plyny nie domywaja anzi niszcza guarnizione(to z tego co mi wytlumaczyla ta babka z assistenzy) w tygodniu skocze kupic do nich ten specjalny plyn do kuchni z Indesit ponoc jest megadobry zobaczymy
bylismy dzisiaj w coopie bo przyszly zywe ale takie malusie i brzydkie juz sama nie wiem chyba sztuczna postawie
romanacciaale masz super podjedz i za mnie tych pysznosci!!!
u mnie wieje jak w kieleckim ciekawe co przyniesie

[Romanaccia]

Napisane przez cuciola

Romanaccia to omina Cie moje urodziny na watku ale ciesze sie ze tak dlugo pobedziesz sobie w Pl. A co tam mamie naskrobalas, zrob smaka A Manu jest nauczony do transporterka? Moze juz teraz rob proby i wydluzaj stopniowo a jak sie bedzie wiercil to wstap do weta po jakies kropelki na podroz. sa i dla zwierzat jak dla malych dzieci

W Polsce dorwe sie do komputera mojej mamy

Manu nie bardzo jest nauczony siedziec w transporterku ,to znaczy ... on ma traumatyczne przezycia z dziecinstwa zwiazane z pudlami, pudelkami i transporterkami i reaguje na nie histerycznie ,przez pierwsze pol godziny po wyjsciu z domu na pewno bedzie sie darl jakby go ze skory obdzieralo ,ale potem sie troche uspokoi....

kupilam mu fajny transporterek ,taki na kolkach ,moge go tez na plecy nalozyc jak plecak

Ja mamie powiedzialam ,ze jak przyjade to maja na mnie czekac 3 butelki piwa Karmi , chipsy "Crunchips" serowo-celubowe ,ptasie mleczko smietankowe ,krowki ,michalki i raczki ,paluszki z makiem ,sernik ,poczki z budyniem i bita smietana ,eklerki .......
no i ma mi golabki z pieczarkami zrobic ,pierogi ruskie i zupe ogorkowa...



cucciola79 - 2 lata mnie nie bylo ,musze w jedzeniu nadrobic

powiedzialam mojej manie ,zeby z samiusienkiego rana kupila mi caly bohenek chrupiacego ,cieplego chlebka i maselko smietankowe.... mam zamiar pochlonac caly bohenek


no i licze strasznie na snieg ,dawno go nie widzialam ,musze koniecznie balwana ulepic ,juz od dawna mam taka fantazje

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez principessina

a co tu tak cicho, wszystkie leza do groy brzuchem po wielkim obzarstwie? u nas leje jak z cebra jest paskudnie, zazdroszcze sniegu

cucciola ja tez mam elektryczny piekarnik, zazwyczaj myje go po kazdym uzyciu, a Ty? usg ok dziekuje ubraliscie choinke, przytargal zywa Tz?

evelinarav obkupilas sie jak swinka? widzialam fotki, zimno chyba co? czapke to ja zakladam tylko jak w gory jade juz zapomnialam jak wyglada hehe a co Ty po kazdym maciu prostujesz wlosy? nie mozesz szczotka ich ulozyc? matko az mi glupio ja z moimi nic nigdy nie robie...

cuciola z ktorego sklepu ta pizamka tez mam ochote na jakiegos reniferka

troche rzeczy juz kupilam a reszte musze dokupic. nie jest az tak zimno. praktycznie czuje zimno tylko w nos. wloskie zimno jest bardziej dokuczliwe, nawet pod kurtke wejdzie. aha widzialam piekna kurtke i czapke "uszatke". choc mialam nic nie kupowac, bo w sumie mam juz kurtki ale tamta jest tak ladna, ze nie moge jej nie kupic, zreszta napewno mnie rozumiecie to sie ciesz, ze nie musisz nic ze swoimi wlosami robic, bo ja jak ich nie wyprostuje, to mam paskudna "szope"

Napisane przez Romanaccia

Ciao Ragazze !

Dawno was nie czytalam ,musze troche nadrobic, bo pewnie wiele przegapilam,wiec wybaczcie mi jak nie bede w temecie

Romanaccia leci do Polski pierwszy raz od 2 lat !
16 Grudnia z Rzymu do Berlina Lufthansa ( tylko oni zechcieli wziasc Manuela) Alitalia nie chciala ,bo nie miali juz miejsc dla zwierzat ,a przynajmniej tak twierdzili ,lot tez nie,a potem podobno odwolali wszystkie zimowe loty ,nie wiem czy to prawda...

Jade na caly miesiac i nie moge sie juz poprostu doczekac, zrobilam mojej mamie cala liste jedzenia, ktora mi musi przygotowac i kupic

Boja sie troche dosc dlugiej podrozy z Manu....
Salerno-Rzym ,potem Berlin i do domu (ale z Berlina mam juz rzyt beretem ,znacznie blizej niz z Warszawy) ,plus oczekiwanie tu i tam, zimno.... a Manu taki strachliwy i sie strasznie stresuje ,pozatym przeraza mnie wyjmowanie go z transporterka na lotnisku no i przekracza nieznacznie dopuszczalna wage

Licze strasznie na piekny sniegutek ,ktorego tez juz dawno nie widze.

fajnie Ci a to nie jest tak, ze zwierzeta do 10kg mozna trzymac w transporterku obok siebie podczas lotu? ja z moim nie moge latac, bo go nie zostawie razem z bagazami. przyznaj sama, XXI wiek a takie problemy robia ze zwierzetami, gorzej niz w sredniowieczu tylko uwazaj tez w PL, zeby Ci Manuelek z domu nie uciekl bo koty sa plochliwe

[cuciola]

Romanaccia to radze Ci troche go oswoic, mozesz zostawiac transporterek otwarty i wrzucac mu tam smakolyki, zeby zrozumial ze to bezpieczne miejsce
mniam, piwo Karmi to ja tez lubie i eklerki i wszystko to co wymienilas
zalicz jeszcze leczo i bigos i sezamki (tu sa ale strasznie drogie! w dietetycznym dziale marketu)

Ale ladne sloneczko za oknem, ale sniegu juz prawie nie ma...

[Romanaccia]

Napisane przez cuciola

Romanaccia to radze Ci troche go oswoic, mozesz zostawiac transporterek otwarty i wrzucac mu tam smakolyki, zeby zrozumial ze to bezpieczne miejsce
mniam, piwo Karmi to ja tez lubie i eklerki i wszystko to co wymienilas
zalicz jeszcze leczo i bigos i sezamki (tu sa ale strasznie drogie! w dietetycznym dziale marketu)

Ale ladne sloneczko za oknem, ale sniegu juz prawie nie ma...

leczo i bigos ... ale bigos jest z miechem,a Romanaccia jest wegetarianka (znowu) powiem,zeby bylo bez miecha

a sezamki sa tez we wloszech,ale troche inne niz u nas ,leczo robie sobie i tutaj, musze jeszcze cos wymyslec ,co by tutaj zjesc !

evelinarav - lece Lufhtansa ,tam kot z transporterem moze wazyc max. 8kg

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez Romanaccia

leczo i bigos ... ale bigos jest z miechem,a Romanaccia jest wegetarianka (znowu) powiem,zeby bylo bez miecha

a sezamki sa tez we wloszech,ale troche inne niz u nas ,leczo robie sobie i tutaj, musze jeszcze cos wymyslec ,co by tutaj zjesc !

evelinarav - lece Lufhtansa ,tam kot z transporterem moze wazyc max. 8kg

ja tez za wieprzowina nie przepadam, wiec w bigosie jem tylko kapuste
aha, to z transporterkiem 8kg. ja myslalam, ze samo zwierze moze tyle wazyc....to moze trzeba sobie chihuahue kupic, zeby sie zmiescic

a co to sa te eklerki? chodzi o takie podluzne paczki z budyniem w srodku?

dzisiaj caly dzien pada sniezek

[cuciola]

Ja uwielbiam eklerki z cukierni, z bita smietana

no to moze jeszcze na sniadanie twarog z miodem, pierogi, kluski na parze
draze kokosowe cheetosy

[Romanaccia]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3804623 0]ja tez za wieprzowina nie przepadam, wiec w bigosie jem tylko kapuste
aha, to z transporterkiem 8kg. ja myslalam, ze samo zwierze moze tyle wazyc....to moze trzeba sobie chihuahue kupic, zeby sie zmiescic

a co to sa te eklerki? chodzi o takie podluzne paczki z budyniem w srodku?

dzisiaj caly dzien pada sniezek [/QUOTE]

popytalam sie tu i tam i w wypadku kiedy zwierzatko przekracza dopuszczalna wage ,moga mi to do luku bagazowego wsadzic ,a ja na to nie pozwole ,on nie jest przedmiotem, zeby sie tam gdzies miedzy bagazami poniewieral ,kocham go bardzo i nie chce,zeby sie tak stresowal ,musze go miec przy sobie ,tak wiec musze wziasc inny transporter, cholernie niewygodny ,bo Manu jest ciezki i mi rece sie do ziemi wydluza jak u malply ,ja go nie dalam rady do weterynarza doniesc ,a jest pod domem ,ale coz ,nie chce ryzykowac, wole sie pomeczyc ..... w tamtym transporterku wazy 7,1kg....



mnie tu krew zalewa ze zlosci ,a Ty mi o sniegu i elkerkach



dobijcie mnie jeszcze



---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez cuciola

Ja uwielbiam eklerki z cukierni, z bita smietana

no to moze jeszcze na sniadanie twarog z miodem, pierogi, kluski na parze
draze kokosowe cheetosy

ja z Polski chyba o 10kg ciezsza wroce

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

w sumie po wygladzie to prawie jak te paczki podluzne. a sa jeszcze te draze kokosowe Korsaz? ostatni raz je jadlam chyba w podstawowce. tez bardzo je lubilam
bede musiala tez zawiesc jakies chipsy dla TZ, bo we Wloszech to umia tylko solą przyprawic widzialam crunchips'y o smaku kebaba, moze te wezme

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez Romanaccia

popytalam sie tu i tam i w wypadku kiedy zwierzatko przekracza dopuszczalna wage ,moga mi to do luku bagazowego wsadzic ,a ja na to nie pozwole ,on nie jest przedmiotem, zeby sie tam gdzies miedzy bagazami poniewieral ,kocham go bardzo i nie chce,zeby sie tak stresowal ,musze go miec przy sobie ,tak wiec musze wziasc inny transporter, cholernie niewygodny ,bo Manu jest ciezki i mi rece sie do ziemi wydluza jak u malply ,ja go nie dalam rady do weterynarza doniesc ,a jest pod domem ,ale coz ,nie chce ryzykowac, wole sie pomeczyc ..... w tamtym transporterku wazy 7,1kg....

no wlasnie, ze tez ludzie nie zdaja sobie z tego sprawy. nie moge tego pojac

[principessina]

Matko jak zimno w sensie taka wichura, ze nie da sie z domu wyjsc, ja nie wiem takie iwatry sa u nas, naprawde wtedy wydaje sie zimniej niz w Pl wiem wiem dzisiaj niedziela, ale sasiadka wziela na troche synka a my z mezem wiercilismy dziury na polki, no bo z synkiem nie za bardzo dalo sie je przywiercic a tak w koncu sie doczekalam

Romanaccia wlasnie nie podoba mi sie to zeby zwierzaki jechaly z bagazami, to musi byc dla nich straszne przezycie...

Napisane przez cucciola79

ja tez zawsze po kazdym uzyciu ale te zwykle plyny nie domywaja anzi niszcza guarnizione(to z tego co mi wytlumaczyla ta babka z assistenzy) w tygodniu skocze kupic do nich ten specjalny plyn do kuchni z Indesit ponoc jest megadobry zobaczymy
bylismy dzisiaj w coopie bo przyszly zywe ale takie malusie i brzydkie juz sama nie wiem chyba sztuczna postawie
romanacciaale masz super podjedz i za mnie tych pysznosci!!!
u mnie wieje jak w kieleckim ciekawe co przyniesie

cos z ta choinka nie mozecie sie zdecydowac, moze kupcie sztuczna to bedziesz miala jakby co na przyszle lata rozumiem, ze zywa to zywa, ja sie jakos juz przyzyczailam...rozmawial am wczoraj z pasiapsiolka, ktora mieszka w Twoich okolicach mowila, ze popruszylo troche, a u Ciebie??

Napisane przez Romanaccia

W Polsce dorwe sie do komputera mojej mamy

Manu nie bardzo jest nauczony siedziec w transporterku ,to znaczy ... on ma traumatyczne przezycia z dziecinstwa zwiazane z pudlami, pudelkami i transporterkami i reaguje na nie histerycznie ,przez pierwsze pol godziny po wyjsciu z domu na pewno bedzie sie darl jakby go ze skory obdzieralo ,ale potem sie troche uspokoi....

kupilam mu fajny transporterek ,taki na kolkach ,moge go tez na plecy nalozyc jak plecak

Ja mamie powiedzialam ,ze jak przyjade to maja na mnie czekac 3 butelki piwa Karmi , chipsy "Crunchips" serowo-celubowe ,ptasie mleczko smietankowe ,krowki ,michalki i raczki ,paluszki z makiem ,sernik ,poczki z budyniem i bita smietana ,eklerki .......
no i ma mi golabki z pieczarkami zrobic ,pierogi ruskie i zupe ogorkowa...

powiedzialam mojej manie ,zeby z samiusienkiego rana kupila mi caly bohenek chrupiacego ,cieplego chlebka i maselko smietankowe.... mam zamiar pochlonac caly bohenek


no i licze strasznie na snieg ,dawno go nie widzialam ,musze koniecznie balwana ulepic ,juz od dawna mam taka fantazje

Kochana przepraszam za moja dosadnosc, ale jak Ty to wszystko zjesz to sie chyba pozygasz

sjoanna czy maka pszenna do piernikow to bedzie ta 00??

[Romanaccia]

Napisane przez principessina

Kochana przepraszam za moja dosadnosc, ale jak Ty to wszystko zjesz to sie chyba pozygasz

jak jestem glodna,albo mam na cos straszna ochote to zawsze mi sie wydaje ,ze moge zjesc tego nie wiadomo ile ,a potem kilka kesow i koniec ,no ... rozloze sobie to wszystko na "raty"

[sjoanna]

Wlasnie skonczylam z rodzinka na skypie rozmawiac i wpadlam poczytac co u was slychac.

Romanaccia - przyzwyczajaj Manuelka choc troche bo ciezko mu bedzie jak go tak niespodziewanie wlozysz i zamkniesz na dluzsza podroz.
Na miesiac lecisz - pieknie!
A z rzeczy wegetarianskich - to wszelkie ciasta, makowiec, prawdziwy sernik, wszystkie dania Wigilijne sa wegetarianskie, pierogi wszelakie bezmiesne. Tyle dobrosci mozesz zjesc!
Jak wrocisz to sie najwyzej troche odchudzac bedziesz - a jak juz jedziesz to sobie pouzywaj!

Princi - maka moze byc 00. Ja tam nawet nie wiem jaka jest roznica miedzy 00 a 0.

Ewelina - eklerki to takie podluzne ptysie - to samo ciasto ptysiowe tylko wyglad inny.

U mnie jutro pradu nie bedzie do poludnia - dobrze ze do szkoly ide to sie nie bede w domu nudzic.

[Romanaccia]

Napisane przez sjoanna

Romanaccia - przyzwyczajaj Manuelka choc troche bo ciezko mu bedzie jak go tak niespodziewanie wlozysz i zamkniesz na dluzsza podroz.
Na miesiac lecisz - pieknie!
A z rzeczy wegetarianskich - to wszelkie ciasta, makowiec, prawdziwy sernik, wszystkie dania Wigilijne sa wegetarianskie, pierogi wszelakie bezmiesne. Tyle dobrosci mozesz zjesc!
Jak wrocisz to sie najwyzej troche odchudzac bedziesz - a jak juz jedziesz to sobie pouzywaj!

Nawet sobie nie wyobrazasz jak bardzo nie moge sie doczekac ,zeby zatopic zeby w tych wszystkich pysznosciach po tych 2 latach musze porzadnie nadrobic

a Ty lubisz gotowac wiec sie Ciebie zapytam ,masz czasem jakis fajny wegetarianski przepis ?

Napisane przez sjoanna

U mnie jutro pradu nie bedzie do poludnia - dobrze ze do szkoly ide to sie nie bede w domu nudzic.

ale jazda ! lubie jak nie ma pradu ,ale jak tak nagle nie ma jak bylam mala to uwielbialam jak wywalalo prad ,nie pytajcie mnie dlaczego ,ja wogole lubie dziwne rzeczy i sytuacje

[principessina]

wrrr ostatni raz cos pieke tylko starata czasu, skladnikow i pradu te pierniczki mi sie lamia, ledwo daje rade je przeniesc ze stolnicy na papier, niektore przypalilam wrrr i jeszcze tyle sprzatania teraz chlip chlip czemu one mi sie lamia, moze za duzo masla??

[sjoanna]

No niestety - ja z tych miesnych jestem.
Przepisow wegetarianskich, jako takich, nie kolekcjonuje.
Ale pewnie jest troche takich blogow, na ktorych sie wegetariansko gotuje.
Ostatnio bez miesa zrobilam risotto z groszkiem.

Zobacz co znalazlam.
http://zwegowani.pl/
http://www.wegetarianie.pl/index.php...display&pid=11
http://wegetarianka.blox.pl/html
http://www.jadlonomia.com/

Smacznego!

Princi - lamia sie po czy przed pieczeniem?
przed - przenosilam bardzo ostroznie na tym plastikowym nozyku dolaczonym do silikonowej stolnicy z Ikei a i tak niektore musialam skleic juz na papierze.
A po upieczeniu, zaraz po wyjeciu, sa miekkie - musza wystygnac chwilke - ja zdejmowalam je z papierem na kratke a po chwili juz byly twarde.
W tym czasie do pieczenia wedrowala nastepna porcja naszykowana na drugim papierze.

A i przypalic latwo - ustawialam sobie timer w komorce zawsze na troszke krocej niz w przepisie.
I sprawdzalam zjedmujac jeden pierniczek - czy upieczony.

[principessina]

sjoanna przed sie lamia to normlane mowisz? w takim razie strasznie czasochlonne sa te pierniczki to przenoszenie itd.

[sjoanna]

Mozesz zobaczyc jak bedzie jak rozwalkujesz nieco grubiej ciasto.

U mnie ''nadrywaly sie'' wystajace za bardzo czesci - typu glowa pieska - przestalam go wykrawac.
A wczoraj kupilam foremki z Ikei z reniferem, czy losiem. Ciekawe jak bedzie z rogami.

Zrob Lebkuchen - nie ma wykrajania, formujesz kulki i pieka sie okragle pierniczki.

[Romanaccia]

Napisane przez sjoanna

No niestety - ja z tych miesnych jestem.
Przepisow wegetarianskich, jako takich, nie kolekcjonuje.
Ale pewnie jest troche takich blogow, na ktorych sie wegetariansko gotuje.
Ostatnio bez miesa zrobilam risotto z groszkiem.

Zobacz co znalazlam.
http://zwegowani.pl/
http://www.wegetarianie.pl/index.php...display&pid=11
http://wegetarianka.blox.pl/html
http://www.jadlonomia.com/

Smacznego! .

oooooo !! dziekowac

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez Romanaccia

ale jazda ! lubie jak nie ma pradu ,ale jak tak nagle nie ma jak bylam mala to uwielbialam jak wywalalo prad ,nie pytajcie mnie dlaczego ,ja wogole lubie dziwne rzeczy i sytuacje

pamietam, ze w PL tez czesto tak bywalo, ze nie bylo pradu albo wody. wiadra wody staly w lazience, ale czy mi sie podobalo to raczej nie

Napisane przez principessina

wrrr ostatni raz cos pieke tylko starata czasu, skladnikow i pradu te pierniczki mi sie lamia, ledwo daje rade je przeniesc ze stolnicy na papier, niektore przypalilam wrrr i jeszcze tyle sprzatania teraz chlip chlip czemu one mi sie lamia, moze za duzo masla??

te pierniczki co byly zdjecia na FB? szkoda, bo ladne byly. ja tez nie lubie, jak cos pieke i mi nie wyjdzie. wszystko na darmo, a jak jeszcze trzeba stolnice myc, to juz w ogole tragedia...

dzisiaj poszlam do leclerca, ale tam bylo duzo ozdob swiatecznych. byly tez te szablony na okna i spraye, ale nie wiedzialam ktory spray wziac wiec wzielam balwanka do przyklejenia na okno i 3 opakowania ozdob na choinke tutaj jest lepsza swiateczna atmosfera. nawet nie ma co porownywac

[Romanaccia]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3805954 2]pamietam, ze w PL tez czesto tak bywalo, ze nie bylo pradu albo wody. wiadra wody staly w lazience, ale czy mi sie podobalo to raczej nie [/QUOTE]

o nie ! jak nie ma wody to mi sie nie podoba .... ja kocham pluskac sie w wodzie ,cieplej wodzie ,ktora sobie na calego leci z kranu

[cucciola79]

romanacciaTy lasuchu jedenjak bedziesz jadla eklerki to pomysl o mniea i jeszcze jedno za mnie zjedz pierozki z soczewica ktore przekochamale zes mi smaka narobilaa no itego Balwana to za mnie zrob koniecznie
Biedny Manu miejmy nadzieje,ze Ci go nie zabiora w samolocie!!!toz to tygrys z niego prawdziwypiekne kocisko
princia no wlasnie te drzewka w coopie jakies mizerne byly no i nic wczoraj ubralam sztuczna zwyciezyl Tz i chyba dobrze zrobilismy bo chociaz lepiej sie prezentujepozniej zrobie fotke to Ci tu wrzuce
a co do pierniczkow to na Fejsie fajniusio wygladaly ciekawe jak w smakudobre wyszly??

[sjoanna]

Zimno!
Ciemno!
I pada!


Romanaccia - a jak bardzo przekracza wage dopuszczalna w tym wygodniejszym transporterku?
Moze da sie Manuelka (chyba niezbyt, co? ) albo transporterek nieznacznie odchudzic.
Typu - jakies koleczka, raczki odczepic na czas wazenia a potem w drodze znowu przyczepisz.
Wkladalas kocyk do srodka?
Zwaz go bez niczego.

[Romanaccia]

Napisane przez sjoanna

Zimno!
Ciemno!
I pada!


Romanaccia - a jak bardzo przekracza wage dopuszczalna w tym wygodniejszym transporterku?
Moze da sie Manuelka (chyba niezbyt, co? ) albo transporterek nieznacznie odchudzic.
Typu - jakies koleczka, raczki odczepic na czas wazenia a potem w drodze znowu przyczepisz.
Wkladalas kocyk do srodka?
Zwaz go bez niczego.

przekracza 0,5kg ,kombinowalam juz z tym transporterkiem,ale nic sie od niego nie da odczepic ,szkoda ,bo mi chodzilo o wygodne kokla ,Manu jest ciezki ,a tak to musze go nosic no coz ,bede miala rece powyciagane do samej ziemi jak u orangutana

wazylam sam transporterek nawet i jest ciezki sam w sobie ,ale Manu jest gruby i to jego wina ,Manu i transporterek waza razem 8,5kg z kocykiem itp. jeszcze wiecej

[cucciola79]

Napisane przez Romanaccia

przekracza 0,5kg ,kombinowalam juz z tym transporterkiem,ale nic sie od niego nie da odczepic ,szkoda ,bo mi chodzilo o wygodne kokla ,Manu jest ciezki ,a tak to musze go nosic no coz ,bede miala rece powyciagane do samej ziemi jak u orangutana

wazylam sam transporterek nawet i jest ciezki sam w sobie ,ale Manu jest gruby i to jego wina ,Manu i transporterek waza razem 8,5kg z kocykiem itp. jeszcze wiecej

no to ciotka jakas dietke trzeba zaserwowac dla Manuelka

[cuciola]

Romanaccia jak nasze watkowe mamy daly rade z dzieckiem i wozkiem na lotnisku to i ty dasz rade z Manuelkiem To moze ty cwicz troche przed wyjazdem zeby miec wiecej sily hahaha

[sjoanna]

Romanaccia - Pol kilo - to chyba do 16 nic nie da sie zrobic.
A na lotnisku bierz wozek i juz.