Całodobowo otwarte mają i każdej nocy radę dają! Czyli nocne marki vol. 2 :)

[Andriejewna]

Napisane przez little_redhead

W ogóle miałam mieć dzisiaj wizytę u psychiatry.. i mi odwołali :/ Bo doktor musiał zostać w szpitalu w Rudzie Śląskiej.. I zostałam bez lekarza - kolejny wolny termin to 11 września, będę już wtedy pewnie w Krk Tam już znajdę lekarza, po prostu dalej będę brała te same leki w tej samej dawce..

Pff... Fajne podejście do pacjenta, jak na moje to ci na dzisiaj zapisani powinni być podokładani jak najszybciej
A nadal tak Ci źle przed tą kolejną dawką?

---------- Dopisano o 01:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ----------

Napisane przez sayurii

Ja dzisiaj też chodziłam zła, wszystko mnie denerowowało i na nic nie miałam ochoty Ale pospałam po pracy + bachata to humor mam już dobry ale leń dalej trzyma

No problemy z internetem mogą człowieka nieźle wkur** Mój net też ma czasem odpały, już nie raz miałam ochotę wywalić laptopa przez okno

To ja na odwrót, była u mnie psyjaciółka to humorek był, ale po południu zaś po staremu buc mnie wkurzył ale fakt, zaczęło się od neta

Nooo, a jeszcze takie ładne były aaa Mam nadzieje, że na mnie poczekają

Zginąć nie zginę, ale już się napaliłam wypróbowanie nowych No, ale nie ucieknie mi to

A tam, a tam sayu by zjadła

A w jakim typie?

Haha kocham to, to palące uczucie, że ja chcę JUŻ

Bym obfociła, ale to by był chyba sadyzm

[little_redhead]

Napisane przez Andriejewna

Pff... Fajne podejście do pacjenta, jak na moje to ci na dzisiaj zapisani powinni być podokładani jak najszybciej
A nadal tak Ci źle przed tą kolejną dawką?

Właśnie trochę lepiej już, może to był chwilowy kryzys. Myślę, że mogę poczekać.

[sayurii]

Oliv to szkoda dobrego humoru

A buty balerinki

Taa ja też Ja chce juuuuuuuuuuuż, a tu nie da się

No to będzie sadyzm Ale bym sobie zjadła

[Andriejewna]

Napisane przez little_redhead

Właśnie trochę lepiej już, może to był chwilowy kryzys. Myślę, że mogę poczekać.

Czyli wygląda jak "po prostu" przyzwyczajanie się

Napisane przez sayurii

Oliv to szkoda dobrego humoru

A buty balerinki

Taa ja też Ja chce juuuuuuuuuuuż, a tu nie da się

No to będzie sadyzm Ale bym sobie zjadła

Też mi szkoda. Lubię mieć dobry humor

Oo, słodko! nigdy nie miałam a nie przepraszam, raz czerwone brokatowe

Kurczę, zziarłam już już wiem jak smakowały, jakby na smalcu były robione

---------- Dopisano o 01:22 ---------- Poprzedni post napisano o 01:20 ----------

Kojarzycie piosenkę "jedna na milion"?
Właśnie oglądam program muzyczny i Bartek Wrona twierdzi, że śpiewa pop rock

[sayurii]

Napisane przez Andriejewna

Też mi szkoda. Lubię mieć dobry humor

Oo, słodko! nigdy nie miałam a nie przepraszam, raz czerwone brokatowe

Kurczę, zziarłam już już wiem jak smakowały, jakby na smalcu były robione

---------- Dopisano o 01:22 ---------- Poprzedni post napisano o 01:20 ----------

Kojarzycie piosenkę "jedna na milion"?
Właśnie oglądam program muzyczny i Bartek Wrona twierdzi, że śpiewa pop rock

Przecież to takie wygodne kochane buty Ja latam przez cały cieplejszy okres tylko w nich

Nigdy nie jadłam smalcu to nie wiem jak mogły smakować

CO?!

[Andriejewna]

Napisane przez sayurii

Przecież to takie wygodne kochane buty Ja latam przez cały cieplejszy okres tylko w nich

Nigdy nie jadłam smalcu to nie wiem jak mogły smakować

CO?!

No, na lato super, tylko mnie jest ciężko kupić, bo mam tę szłapę taką chudą że wszystko z niej spada mam taką jedną kumpelę, od której zawsze pożyczam bo wiem, że będą dobre

Niby na smalcu się smaży jak się nie chce, żeby było czuć smak tłuszczu, ale ja tam zawsze czuję i uważam, że to paskudne

Noo, nie wiedziałaś? widać się nie znamy


Posmarowałam se pysk na noc wazelinką z masłem shea. Ciekawe, czy i ile przszczy mnie rano powita

---------- Dopisano o 01:43 ---------- Poprzedni post napisano o 01:38 ----------

Heej, odpisali mi z tej stadniny!
Że proszą o kontakt - i nr telefonu kurde ja się tyle nadrukowałam a dostałam w odpowiedzi jedno zdanie ale jest nadzieja normalnie chyba nie zasnę dziś

[sayurii]

Aaa to faktycznie możesz mieć problem z dobraniem takich butów. Ale za to pewno masz zgrabne stópki Ja mam dwa kartofle

Mnie sam widok i zapach smalcu odrzuca ble


Kurde, ale my do tyłu jesteśmy


Mnie ostatnio coś na czole wysypało, ciekawe od czego

---------- Dopisano o 01:53 ---------- Poprzedni post napisano o 01:49 ----------

Oliv super wiadomość Cieszę się razem z Tobą
Hahah mnie to zawsze rozwala, ja się naprodukuję, a ktoś mi odpisze jednym zdaniem/ słowem Ale ważne, że odpisali

Oby dalej poszło dobrze!

[little_redhead]

Fuj, smalec :x Moi dziadkowie żrą go na potęgę a ja nawet patrzeć na to nie mogę..

[Andriejewna]

Napisane przez sayurii

Aaa to faktycznie możesz mieć problem z dobraniem takich butów. Ale za to pewno masz zgrabne stópki Ja mam dwa kartofle

Mnie sam widok i zapach smalcu odrzuca ble


Kurde, ale my do tyłu jesteśmy


Mnie ostatnio coś na czole wysypało, ciekawe od czego

---------- Dopisano o 01:53 ---------- Poprzedni post napisano o 01:49 ----------

Oliv super wiadomość Cieszę się razem z Tobą
Hahah mnie to zawsze rozwala, ja się naprodukuję, a ktoś mi odpisze jednym zdaniem/ słowem Ale ważne, że odpisali

Oby dalej poszło dobrze!

Wiesz co, odnoszę wrażenie, że te "kartofle" to normalnych proporcji stópki u mnie ze wszystkimi butami ten sam problem tego orła co ostatnio wywinęłam na ulicy to też przez te latające pepegi

Nie no, u mnie smak to i owszem ale tylko to

Dokładnie, młode baby a takie niedzisiejsze

Grzywki nie masz, nie? to może jakiś okres się zbliża, czy coś albo się zatoksyczniłaś czymś i się odtoksyczniasz

Dzięki a bym się śmiała gdybym zadzwoniła by usłyszeć "nie jesteśmy zainteresowani"

No jak tak z ludźmi gadam i mnie podsumują jednym słowem to równie dobrze by mi mogli pokazać

---------- Dopisano o 02:04 ---------- Poprzedni post napisano o 02:02 ----------

Napisane przez little_redhead

Fuj, smalec :x Moi dziadkowie żrą go na potęgę a ja nawet patrzeć na to nie mogę..

little, przemówiłaś
Kurde następna obrzydliwa
Chyba mi jakieś staromodne nawyki wpojono

[little_redhead]

Napisane przez Andriejewna

little, przemówiłaś
Kurde następna obrzydliwa
Chyba mi jakieś staromodne nawyki wpojono

Mnie nie dano rady nic wpoić Krzyczeli, prosili, siłowali się, karali i nic - od najmłodszych lat byłam strasznym niejadkiem, jadłam mało, i tylko to co mi się podobało i smakowało

[irenkaaa]

oliv super
kurcze nigdy nie jezdzilam ale kolo koni lubie sie krecic
kiedys w niemczech jak mieszkalam to tam trzymali bo ktos dal pod opieke za przyslowiowa karme i satysfakcje
wiemm ze sa takie akcje ze ktos mowi ze chce sie opiekowac i ma miejsce dla konia a wlascicicel ktory np za granice na kilka mies wyjezdza mu to ulatwia
mieli wtedy kilka koni
milutko wspominam
zmykam spac zaraz
dobranoc

smalec ze skwarkami moja niezzyjaca dawno babcia dobry robila ale takiego zwyklego to nie lubie
jakos zawsze czuje ze to na smalcu

[Andriejewna]

Napisane przez little_redhead

Mnie nie dano rady nic wpoić Krzyczeli, prosili, siłowali się, karali i nic - od najmłodszych lat byłam strasznym niejadkiem, jadłam mało, i tylko to co mi się podobało i smakowało

To ja chyba od zawsze żarłok bo nie pamiętam żebym wielu rzeczy nie lubiła, a nawet jeśli, to łatwo było mnie przekonać do ich spróbowania za to strasznie wszystko przeżuwałam, w przedszkolu się nigdy nie zdążyłam pobawić bo pół dnia modliłam się nad jedną kanapką do dziś pamiętam jak się na mnie wqrwiali, ja nie wiem co im przeszkadzało dziecko spokojnie przeżuwające w kąteczku

---------- Dopisano o 02:19 ---------- Poprzedni post napisano o 02:15 ----------

Napisane przez irenkaaa

oliv super
kurcze nigdy nie jezdzilam ale kolo koni lubie sie krecic
kiedys w niemczech jak mieszkalam to tam trzymali bo ktos dal pod opieke za przyslowiowa karme i satysfakcje
wiemm ze sa takie akcje ze ktos mowi ze chce sie opiekowac i ma miejsce dla konia a wlascicicel ktory np za granice na kilka mies wyjezdza mu to ulatwia
mieli wtedy kilka koni
milutko wspominam
zmykam spac zaraz
dobranoc

smalec ze skwarkami moja niezzyjaca dawno babcia dobry robila ale takiego zwyklego to nie lubie
jakos zawsze czuje ze to na smalcu

Znowu

O a o takich akcjach to nie słyszałam ale podoba mi się pomysł
A lubić to oczywiście lubię to i to i uczyć nawet miałam okazję

Dobranoc już na zapas

Kurczę komary mnie zeżrą

[sayurii]

Napisane przez Andriejewna

Wiesz co, odnoszę wrażenie, że te "kartofle" to normalnych proporcji stópki u mnie ze wszystkimi butami ten sam problem tego orła co ostatnio wywinęłam na ulicy to też przez te latające pepegi

Nie no, u mnie smak to i owszem ale tylko to

Dokładnie, młode baby a takie niedzisiejsze

Grzywki nie masz, nie? to może jakiś okres się zbliża, czy coś albo się zatoksyczniłaś czymś i się odtoksyczniasz

Dzięki a bym się śmiała gdybym zadzwoniła by usłyszeć "nie jesteśmy zainteresowani"

No jak tak z ludźmi gadam i mnie podsumują jednym słowem to równie dobrze by mi mogli pokazać

---------- Dopisano o 02:04 ---------- Poprzedni post napisano o 02:02 ----------



little, przemówiłaś
Kurde następna obrzydliwa
Chyba mi jakieś staromodne nawyki wpojono

Może proporcje okej, ale są brzydkie Ściorane latami tańca, z bliznami po glanach (o boże nosiłam glany ) i nieforemne mimo, że staram się dbać to blee. Nie lubię swoich stóp Tak samo dłoni, parówkowe palce, o nawet dzisiaj mój partner się ze mnie śmiał i mi je wypominał

Pepegi

No niedzisiejsze, idziemy się schować?

Grzywki nie mam. Ano tak okres! Zapomniałam Będę mieć na dniach pff

Mi też nawyków nie wpoili U mnie w domu się takie rzeczy jadło, ale ja się nigdy nie przekonałam

[Andriejewna]

Napisane przez sayurii

Może proporcje okej, ale są brzydkie Ściorane latami tańca, z bliznami po glanach (o boże nosiłam glany ) i nieforemne mimo, że staram się dbać to blee. Nie lubię swoich stóp Tak samo dłoni, parówkowe palce, o nawet dzisiaj mój partner się ze mnie śmiał i mi je wypominał

Pepegi

No niedzisiejsze, idziemy się schować?

Grzywki nie mam. Ano tak okres! Zapomniałam Będę mieć na dniach pff

Mi też nawyków nie wpoili U mnie w domu się takie rzeczy jadło, ale ja się nigdy nie przekonałam

Też nie lubię stóp ani swoich ani żadnych innych a Twój partner to chyba głodny był, pff, wymyślił

Noo, ja już się zabukowałam pod kocykowskim przygotowuję się do całkowitego zniknięcia

Ja zauważyłam, że jakoś w połowie cyklu mnie ten PMS czy tam PSM łapie chociaż chwila. Koniec sierpnia już, tylko kiedy miałam ostatniego okresa?

Co z Was za harde dzieciaki były

[irenkaaa]

Ja tam tez glany nosilam I teraz martensy I jakos nic zlego w tym nie widze

Oliv ale co znowu?
Ze spac iuz?
Wybacz ale wczoraj sie przez tego je ***** psa nie wyspalam
Zreszta nie tylko wczoraj
A jutro praca


Sent from my ST25i using Tapatalk 2

[Andriejewna]

Napisane przez irenkaaa

Ja tam tez glany nosilam I teraz martensy I jakos nic zlego w tym nie widze

Oliv ale co znowu?
Ze spac iuz?
Wybacz ale wczoraj sie przez tego je ***** psa nie wyspalam
Zreszta nie tylko wczoraj
A jutro praca


Sent from my ST25i using Tapatalk 2

Do dziś nie wiem, jak wyglądają te martensy
Nie nie, spania to się akurat nie mam co czepiać, bo sama zaraz idę miałam na myśli, że jesteś kolejną nie-sympatyczką smalczyku czuję się samotna

[sayurii]

Napisane przez Andriejewna

Też nie lubię stóp ani swoich ani żadnych innych a Twój partner to chyba głodny był, pff, wymyślił

Noo, ja już się zabukowałam pod kocykowskim przygotowuję się do całkowitego zniknięcia

Ja zauważyłam, że jakoś w połowie cyklu mnie ten PMS czy tam PSM łapie chociaż chwila. Koniec sierpnia już, tylko kiedy miałam ostatniego okresa?

Co z Was za harde dzieciaki były

E ja lubię ładne stopy W sensie zawsze podziwiam jak ktoś ma fajne i zazdroszczę

Może był Ale ja się z tego zawsze śmieję, bo to nie jest chamskie z jego strony Razem żartujemy z moich paluchów

Oliv wiem, że mamy w podobnym czasie Nie pamiętasz kiedy? Hmm ciąża?

A harde, harde Mięsa za bardzo nie lubiłam, szynkę byłam w stanie zjeść jedną jedyną i to z okrojoną skórką Jeju co moja mama ze mną miała Teraz spoko już tak nie marudzę, chociaż pewnych rzeczy do dzisiaj kijem nie tknę.

Napisane przez irenkaaa

Ja tam tez glany nosilam I teraz martensy I jakos nic zlego w tym nie widze

Ja też nic złego w tym nie widzę. Po prostu śmieję się, bo teraz mam zupełnie odmienny styl

[Andriejewna]

Dobla dziewczątka, zmykam na trochę. Fajnie by było się trochę jeszcze ugrzać zanim buc będzie wstawał wczoraj się obudziłam z takimi samymi, jak nie zimniejszymi stopami niż jak się kładłam

Jakby Was miało nie być za tę prawie godzinkę to zapobiegawczo rzeknę dobranoc

[little_redhead]

Ja chyba zaraz spadam spać

Dobranoc

[Andriejewna]

Napisane przez sayurii

E ja lubię ładne stopy W sensie zawsze podziwiam jak ktoś ma fajne i zazdroszczę

Może był Ale ja się z tego zawsze śmieję, bo to nie jest chamskie z jego strony Razem żartujemy z moich paluchów

Oliv wiem, że mamy w podobnym czasie Nie pamiętasz kiedy? Hmm ciąża?

A harde, harde Mięsa za bardzo nie lubiłam, szynkę byłam w stanie zjeść jedną jedyną i to z okrojoną skórką Jeju co moja mama ze mną miała Teraz spoko już tak nie marudzę, chociaż pewnych rzeczy do dzisiaj kijem nie tknę.
(...)

Nie umiem sobie wyobrazić ładnych stóp, toć to brzydkie jest

Tośta se wdzięczny temat znaleźli

Tak? to już jakiś punkt zaczepienia jo, ciąża, chyba przez podział grzybni to by był hit wioski na lata, Oliv i wózek właśnie dzisiaj po raz kolejny wałkowałam z kumpelą temat macierzyństwa i zastanawiałyśmy się, której bardziej dzieciak nie pasuje

A ja się zawsze śmiałam jak dziewczyny pieczołowicie oddzielały tłuszczyki i je zjadałam matka miała problem tylko z moją słodyczomanią, na urodziny zawsze chciałam wagon czekolady, a jak kręciłam nosem na ten nieszczęsny chleb to chciała być miła i zapytała, co bym w takim razie chciała jeść - czekoladę
A myślę, że warto wspomnieć, że ojciec wtedy pracował w fabryce czekolady i kartonami nosił

[sayurii]

Napisane przez little_redhead

Ja chyba zaraz spadam spać

Dobranoc

Dobranoc

Napisane przez Andriejewna

Nie umiem sobie wyobrazić ładnych stóp, toć to brzydkie jest

Tośta se wdzięczny temat znaleźli

Tak? to już jakiś punkt zaczepienia jo, ciąża, chyba przez podział grzybni to by był hit wioski na lata, Oliv i wózek właśnie dzisiaj po raz kolejny wałkowałam z kumpelą temat macierzyństwa i zastanawiałyśmy się, której bardziej dzieciak nie pasuje

A ja się zawsze śmiałam jak dziewczyny pieczołowicie oddzielały tłuszczyki i je zjadałam matka miała problem tylko z moją słodyczomanią, na urodziny zawsze chciałam wagon czekolady, a jak kręciłam nosem na ten nieszczęsny chleb to chciała być miła i zapytała, co bym w takim razie chciała jeść - czekoladę
A myślę, że warto wspomnieć, że ojciec wtedy pracował w fabryce czekolady i kartonami nosił

E nie znasz się!

No wiem Biedne moje paluchy

No tak mi się coś kojarzy, bo kiedyś się tu ten temat przewinął. I tak mi się wydaje, że my coś podobnie miałyśmy
No wiesz może jechałaś ostatnio autobusem i jakieś plemniki ze sobą przywiozłaś, ciąża jak nic! Przypomniał mi się głupi wątek z intymnego

Jak byłam młodsza to też byłam pies na słodycze Masakra wtedy dzień bez słodyczy dzień stracony
To dobrze się wtedy miałaś


Dobra laski, też spadam spać Dobranoc

[Andriejewna]

Napisane przez sayurii

(...)

E nie znasz się!

No wiem Biedne moje paluchy

No tak mi się coś kojarzy, bo kiedyś się tu ten temat przewinął. I tak mi się wydaje, że my coś podobnie miałyśmy
No wiesz może jechałaś ostatnio autobusem i jakieś plemniki ze sobą przywiozłaś, ciąża jak nic! Przypomniał mi się głupi wątek z intymnego

Jak byłam młodsza to też byłam pies na słodycze Masakra wtedy dzień bez słodyczy dzień stracony
To dobrze się wtedy miałaś

Dobra laski, też spadam spać Dobranoc

Wyjątkowo się zgodzę

W sumie to i mnie coś dzwoni zobaczę kiedy przyjdzie niespodziewanka
Taa, pewnie jakiś plemnik terminator z buca spodni przeskoczył Intymne mnie czasem powala

Jak wstaniesz to powiedz mi proszę jak Ty z tego wyrosłaś
Chociaż w sumie ostatnio coś dzięki drożdżom daję radę na odwyku
Ale szkoda starych czasów, ciekawe czy jest jeszcze do dostania czekolada z lentilkami albo cytrynowa

Spóźnione ale szczere dobranoc

[Andriejewna]

I dzidobly

[2018070520180950]

ja wstalam i do pracy sie szykuje

[irenkaaa]

Napisane przez Andriejewna

Do dziś nie wiem, jak wyglądają te martensy
Nie nie, spania to się akurat nie mam co czepiać, bo sama zaraz idę miałam na myśli, że jesteś kolejną nie-sympatyczką smalczyku czuję się samotna

serio niewiesz?
wygooglaj sobie
buty calkiem ortopedyczne


no lubie smalczyk ale bardziej ze skwareczkami i tylko jedna babcia moja taki umiela zrobic i dawno takiego nie jadlam
a zwykly
czasem i sie jadlo z chlebem i ogorasem kiszonym czy tam jakim ale daaaaaaaawno

a ja wstalam i mi wizaz nie dzialal do teraz
a za godzinke do pracy
wyjatkowo pozno dzis ale trudno
3 dni bede do pozna ale potem jakos zleci

[Andriejewna]

Napisane przez Kachaaa

ja wstalam i do pracy sie szykuje

Aż musiałam spojrzeć dwa razy na godzinę wyjątkowo przyjazne dziś godziny masz

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

k.u.rwa nie mogę zacytować
Jak mnie szlag dzisiaj trafia z tym Wizazem też mi nie chodził.

I w ogóle dzień to mam taki że było lepiej spać w uj

[irenkaaa]

No ja sie wysilalam pisalam cos zanim do pracy a widxe ze wizaz I tak swoje
Trudno
Ja w pracy do pozna dzis takze wroce I padne pewnie

[Andriejewna]

Dobla, ogarnęłam w miarę sytuację

Fajne te martensy szczególnie kolorowe, zabawne

Hmm, fajnie móc się wyspać i na później iść do pracy, tylko potem szkoda wieczora

Ja przy odrobinie szczęścia niedługo będę cały dzień poza domem

[sayurii]

Dobry

Co ten wizaż dzisiaj za maniane odstawia

[Andriejewna]

A dzień dobry
Testuje wierność Wizazanek, nie j*bnąć go dziś to sztuka