Polecamy:

agatkaa1 · 2013-01-01, 20:56

Cytat:

Napisane przez iza243

Ale dziś zmulony dzień.@ sie kończy,niedługo będziemy działać

Jutro musze jechać zrobić badanie do tej agencji,chyba nie musze mówić jak mi się nie chce

ja tam widziałam że mimo @ działaliście

Heh...ja też jutro idę...nie wiem czy wstanę bo muszę rano z Tż w ciągu jego pracy jechać....wrrr...

Medi co u Ciebie???

Mmedeah88 · 2013-01-02, 02:05

Agatko, ale mnie przyłapałaś...

Egzystuję. I siedzę w krzaczorach, bo jakoś języka w gębie mi ostatnio brakuje.
Dobrze pamietam, że Ty w ten piątek masz egzamin?

Perse, Ewel i inne Ciężaróweczki błagam Was o tylko pozytywne myślenie!

Kundzia, Measia, Maga- codziennie w emocjach sprawdzam wątek zastanawiając się, czy nie tulicie już swoich Skarbów

Sciskam ciepło każdą z osobna

kunegunda.bis · 2013-01-02, 07:43

hej, czyzbym byla pierwsza

?!
ja zaraz lece o urzedu zameldowac sie na nowym mieszkaniu, a potem do internisty mam nadzieje ze mi przedluzy l4

anitaxas · 2013-01-02, 07:56

Witam się i ja Nowym Roku

Mam jakiś du..waty nastrój.. zakończeni roku wprowadziło mnie w taki i w takim nadal jestem.. rok 2012 to był bardzo zły rok.. rok niespełnionych marzeń i nadziei.. o północy miałam świeczki w oczach

ieszę się że u Was w większości sylwester udany

Kundzia, Mega trzymajcie się kochane

codziennie myślę o Was w kategorii "czy to dzisiaj będzie ten wielki dzień?"

Ewel trudny czas.. trzeba wierzyć że minie i wszystko będzie dobrze. Przytulam Cię kochana

Medi

Poza tym chyba psycha mi siada.. od kilku tygodni mam ciągle sny że jestem w ciąży, że wszystko jest tak jak być powinno, że mam piękny poród i rodzę pięknego i zdrowego synka, opiekuję się nim, jestem taka szczęśliwa i .... budzę się.. i dociera do mnie że to przecież tylko sen

to jest dla mnie tak przygnębiająco-dołująco-frustrujące

Sen piękny ale bardzo bolesne jest wybudzenie się i uświadomienie sobie że to tylko sen..

Czy mamy jakiś wpływ na to o czym śnimy??

fiolusiek · 2013-01-02, 08:01

Anita podobno jeśli o czymś myślimy to później nam się śni

Piękny sen

Mam nadzieję, że niedługo zmieni się w rzeczywistość

measia · 2013-01-02, 08:08

Cytat:

Napisane przez Mmedeah88

Kundzia, Measia, Maga- codziennie w emocjach sprawdzam wątek zastanawiając się, czy nie tulicie już swoich Skarbów

Sciskam ciepło każdą z osobna

mnie jeszcze zostało 31 dni. Tz zabije do tej pory. wczoraj mial powiesic dwie polki i przemeblowa mieszkanie. mial na o 2 dni i co i go.... stwierdzil, ze mu wystrczy jedno popoludnie. z polkami poszlo cos nie tak a przed 19.00 przyszedl sasiad i stwierdzil, ze sobie nie zyczy chalasu po 18.00 bo dziecko spi. moj stwierdzil, ze przemabluje najszybciej po porodzie jak bede jeszcze w szpitalu. tylko kiedy ja mam poprac ubranka dla Malej i je ulozyc, bo teraz to nawet nie mam gdzie ich wlozyc

chyba znowu musze zrobic awanture na calego moze cos dotrze do Tz. malo mu bylo ostatnio w szpitalu ze skurczami. do niego nie dociera, ze Mala moz teraz urodzic sie w kazdej chwili. a on jak idzie do pracy na 9 rano to wraca najwczesniej ok 19 i co ja mam sobie zrobic? sama te meble przestawic i wyniesc zmywarke bo sie nie miesci do zabudowy (dostalismy wiec nie psiocze, musi zmywarka zaczekac na lepsze czasy). na plecach ja stacham z drugiego pietra. wykrzyczalam sie z rana

pani22ka · 2013-01-02, 08:34

Cytat:

Napisane przez Mmedeah88

jakoś języka w gębie mi ostatnio brakuje.

jakoś sobie nie wyobrażam

poszę tu ładnie pisać

Cytat:

Napisane przez kunegunda.bis

a potem do internisty mam nadzieje ze mi przedluzy l4

no bez przesady. chyba by padli w pracy gdybyś się nagle zjawiła

Cytat:

Napisane przez anitaxas

Poza tym chyba psycha mi siada..

to nie jest siadająca psyche. to jest psyche, która potrzebuje spełnionych marzeń i nadziei. daj szansę takim myślom. one tworzą rzeczywistość

Cytat:

Napisane przez measia

do niego nie dociera, ze Mala moz teraz urodzic sie w kazdej chwili.

oni są z Marsa

kooocur · 2013-01-02, 09:01

Dziewczyny proszę o pomoc:

Nie chce panikować, ale od wczoraj boli mnie cos w prawym boku. Właściwie to kłuje....

Nie jest to mocne kłucie ale dokuczliwe...

Wziełam wczoraj nospe i wypusciłam gazy, dziś byłam w wc, ale dalej cos kłuje.

Nie wiem czy dzwonic do lekarza czy poczekać jeszce...??

agatkaa1 · 2013-01-02, 09:15

Witam się

Byłam rano na badaniu

Medi jutro mam egzamin ;]

measia · 2013-01-02, 09:17

kooocur mozesz zadzwonic d lekarza i zapytac czy juz masz panikowac czy jeszcze nie, ja tak robilam.

rozwalil mnie tok myslenia kobiety http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html

aaaggusia · 2013-01-02, 10:49

dziewczyny, witam się w Nowym Roku i życzę każdej z osobna spełnienia wszystkich marzeń, zafasolkowanym szczęśliwego rozwiązania i spokojnej ciąży a staraczkom oby fasolki szybko zakiełkowały

Mikołaj całuje e-ciotki i przywitał Nowy Rok wielkimi postępami - sam podnosi się do siedzenia a w łóżeczku wstaje!!! szok!

measia · 2013-01-02, 11:07

Cytat:

Napisane przez aaaggusia

dziewczyny, witam się w Nowym Roku i życzę każdej z osobna spełnienia wszystkich marzeń, zafasolkowanym szczęśliwego rozwiązania i spokojnej ciąży a staraczkom oby fasolki szybko zakiełkowały

Mikołaj całuje e-ciotki i przywitał Nowy Rok wielkimi postępami - sam podnosi się do siedzenia a w łóżeczku wstaje!!! szok!

Maga83 · 2013-01-02, 11:19

Dzień dobry

Cytat:

Napisane przez anitaxas

Sen piękny

Mam nadzieję, że się spełni niedługo

Też się czasem zastanawiam skąd się biorą sny. Czasem rzeczywiście odzwierciedlają nasz myśli, a czasem są tak pokopane, że nie wiadomo o co chodzi

Cytat:

Napisane przez agatkaa1

jutro mam egzamin ;]

Kciuki zaciśnięte

moni_ka.g · 2013-01-02, 11:21

Cytat:

Napisane przez kunegunda.bis

hej, czyzbym byla pierwsza

?!
ja zaraz lece o urzedu zameldowac sie na nowym mieszkaniu, a potem do internisty mam nadzieje ze mi przedluzy l4

powodzenia z załatwianiem. współczuję problemów z L4 i jednocześnie cały czas dziwię się temu lekarzowi...

Cytat:

Napisane przez anitaxas

Witam się i ja Nowym Roku

Mam jakiś du..waty nastrój.. zakończeni roku wprowadziło mnie w taki i w takim nadal jestem.. rok 2012 to był bardzo zły rok.. rok niespełnionych marzeń i nadziei.. o północy miałam świeczki w oczach

ieszę się że u Was w większości sylwester udany

Poza tym chyba psycha mi siada.. od kilku tygodni mam ciągle sny że jestem w ciąży, że wszystko jest tak jak być powinno, że mam piękny poród i rodzę pięknego i zdrowego synka, opiekuję się nim, jestem taka szczęśliwa i .... budzę się.. i dociera do mnie że to przecież tylko sen

to jest dla mnie tak przygnębiająco-dołująco-frustrujące

Sen piękny ale bardzo bolesne jest wybudzenie się i uświadomienie sobie że to tylko sen..

Czy mamy jakiś wpływ na to o czym śnimy??

kiedyś te snu muszą się spełnić. oby jak najszybciej.

a wpływ mamy chyba tylko taki, że śni nam się to co bardzo mocno przeżywamy. ja nie miałam pięknych snów. tylko raz śniło mi się żywe dziecko a tak to same koszmary.

Cytat:

Napisane przez measia

mnie jeszcze zostało 31 dni. Tz zabije do tej pory. wczoraj mial powiesic dwie polki i przemeblowa mieszkanie. mial na o 2 dni i co i go.... stwierdzil, ze mu wystrczy jedno popoludnie. z polkami poszlo cos nie tak a przed 19.00 przyszedl sasiad i stwierdzil, ze sobie nie zyczy chalasu po 18.00 bo dziecko spi. moj stwierdzil, ze przemabluje najszybciej po porodzie jak bede jeszcze w szpitalu. tylko kiedy ja mam poprac ubranka dla Malej i je ulozyc, bo teraz to nawet nie mam gdzie ich wlozyc

chyba znowu musze zrobic awanture na calego moze cos dotrze do Tz. malo mu bylo ostatnio w szpitalu ze skurczami. do niego nie dociera, ze Mala moz teraz urodzic sie w kazdej chwili. a on jak idzie do pracy na 9 rano to wraca najwczesniej ok 19 i co ja mam sobie zrobic? sama te meble przestawic i wyniesc zmywarke bo sie nie miesci do zabudowy (dostalismy wiec nie psiocze, musi zmywarka zaczekac na lepsze czasy). na plecach ja stacham z drugiego pietra. wykrzyczalam sie z rana

faceci na prawdę są z innej planety

do mojego też docierają głównie kłótnie, po dobroci się nie da. mogę prosić i prosić a on i tak nie zrobi.

sąsiad nie życzy sobie hałasu po 18. dobre

Cytat:

Napisane przez aaaggusia

dziewczyny, witam się w Nowym Roku i życzę każdej z osobna spełnienia wszystkich marzeń, zafasolkowanym szczęśliwego rozwiązania i spokojnej ciąży a staraczkom oby fasolki szybko zakiełkowały

Mikołaj całuje e-ciotki i przywitał Nowy Rok wielkimi postępami - sam podnosi się do siedzenia a w łóżeczku wstaje!!! szok!

dla Mikołaja

_______________

zwlekłam się z łóżka bladym świtem bo musiałam pojechać do laboratorium odebrać wyniki bo osobiście trzeba, potem do lekarza pojechałam i jestem już w domu. znowu przytyłam

ale nie powstrzymało mnie to przed zjedzeniem kawałka ciasta.

measia · 2013-01-02, 11:24

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

faceci na prawdę są z innej planety

do mojego też docierają głównie kłótnie, po dobroci się nie da. mogę prosić i prosić a on i tak nie zrobi.

sąsiad nie życzy sobie hałasu po 18. dobre

no juz drugi sasiad uslyszal od nich, ze im Marysia bedzie przeszkadzac jak sie urodzi

Maga83 · 2013-01-02, 11:27

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

potem do lekarza pojechałam i jestem już w domu. znowu przytyłam

Dużo już przytyłaś od początku ciąży? A co poza tym u lekarza?

pani22ka · 2013-01-02, 11:32

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

znowu przytyłam

po-świątecznie, po-sylwestrowo, a w końcu w ciązy jesteś, to co masz chudnąć?!

Cytat:

Napisane przez measia

no juz drugi sasiad uslyszal od nich, ze im Marysia bedzie przeszkadzac jak sie urodzi

padłam....

Maga, jak się czujesz?!

fiolusiek · 2013-01-02, 11:32

witajcie

dziś mieliśmy iść na szczepienie, ale przczytałam na necie, że szczepionka którą był Stasio zaszczepiony została wycofana, to była seria C, a on dostał D

jak czytam artykuły na temat szczepionkowego interesu to odechciewa mi się go wogóle szczepić, TŻ się bardzo zdenerwował jak to usłyszał

Maga83 · 2013-01-02, 11:42

Cytat:

Napisane przez pani22ka

Maga, jak się czujesz?!

Jakbym w ciąży nie była

mały chyba się jeszcze do nas nie wybiera, skacze w brzuchu, a ja się czuję bardzo dobrze

trochę szkoda, bo chciałam żeby TŻ dłużej z nami pobył... No ale Bąbelek sam zadecyduje, kiedy wyjść

Fiol masakra z tymi szczepionkami :/

moni_ka.g · 2013-01-02, 11:49

Cytat:

Napisane przez measia

no juz drugi sasiad uslyszal od nich, ze im Marysia bedzie przeszkadzac jak sie urodzi

chyba ktoś ma nie po kolei pod sufitem. jak tak można

Cytat:

Napisane przez Maga83

Dużo już przytyłaś od początku ciąży? A co poza tym u lekarza?

15 kg

czasami zastanawiam się w co te kg poszły bo patrząc na siebie nie powiedziałabym, że przybyło mi aż tyle. owszem, mam brzuch i coraz trudniej mi się przemieszczać, schylać, itp. ale mimo wszystko waga za każdym razem mnie zaskakuje. poza tym w sumie nic, byłam głównie z wynikami badań, bo ostatnio nie zrobiłam (wyleciało mi to z głowy). serduszko ładnie bije, ale to póki co wiem i bez detektora, Młody dba o to, żebym była pewna, że żyje. za 2 tyg kolejna wizyta bo skończy mi się zwolnienie, wtedy będę mieć USG.

Cytat:

Napisane przez pani22ka

po-świątecznie, po-sylwestrowo, a w końcu w ciązy jesteś, to co masz chudnąć?!

chudnąć nie, ale, żeby aż tyle tyć... już zapowiedziałam mężowi, że po porodzie, jak już będę mogła to będę chodzić na jakiś aerobik albo coś a on z dzieckiem będzie wtedy siedział. nie dam mu się dotknąć dopóki nie schudnę. za duże ryzyko, że jak pozwolę mu się do siebie zbliżyć to przez kolejny rok będę tylko tyć.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2013-01-02, 11:57

Cześć Dziewczyny,
Ale pospałam...
Sny swoją drogą zresztą

Koocurku - ja też ostatnio cierpię na problemy jelitowe, te ilości jedzenia (mało zdrowego) dają się we znaki.. Mnie też czasami kłuje coś, ale zwykle tylko chwilę lub po położeniu się przechodzi. Gdyby mnie dłużej bolało, to bym się zestresowała..

Anita, Medi - przytulam... I znów nie mogę powiedzieć, że wiem, co czujecie, bo ja nie byłam tak długo w takim zawieszeniu... Wiedziałam, że jak tylko będzie zielone światło, to będziemy działać. Strasznie mi smutno

Piszcie jednak częściej....

Co do tych bajek - makabra :| Małe dzieci nie odczytują bajek w ten sposób, tak samo, jak nie odczytują Pana Kleksa jako książki o pedofilu (bo takie pojawiają się oskarżenia) :| Koszmar.

Co do szczepionek - oj u nas w domu będzie o to wojna. Mój TŻ jest wręcz chory na punkcie szczepionek... Wiecie, rtęć, autyzm i te sprawy.... Tzn. na te podstawowe się na pewno zgodzi, ale już jeśli chodzi o rota to czekają nad dłuuuugie rozmowy...

Maga83 · 2013-01-02, 11:58

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

czasami zastanawiam się w co te kg poszły

Ja pewnie gdyby nie zmiana jedzenia też bym dużo więcej przytyła. A lekarz coś na to mówi? Mi na początku powiedział, że dla mnie tak zdrowo to max 12-13kg. A i tak wyszło dużo mniej. Tu chodzi głównie o Ciebie, żebyś się dobrze czuła, bo maluszek i tak zabierze sobie co będzie chciał

kooocur · 2013-01-02, 12:00

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38392707]
Koocurku - ja też ostatnio cierpię na problemy jelitowe, te ilości jedzenia (mało zdrowego) dają się we znaki.. Mnie też czasami kłuje coś, ale zwykle tylko chwilę lub po położeniu się przechodzi. Gdyby mnie dłużej bolało, to bym się zestresowała.. [/QUOTE]

Boli mnie a juz wziełam 2 nospy. Nawet ie bede pisac jakie mam myśli. Juz wyryczłam sie a teraz mysle co robic?

Lekarz powiedział, ze jak do jutra nie przejdzie to na wizyte...

Maga83 · 2013-01-02, 12:04

Cytat:

Napisane przez kooocur

Boli mnie a juz wziełam 2 nospy

Koocurku mnie też na początku bolało. Spokojnie, w razie czego pójdziesz do lekarza. Na pewno wszystko jest dobrze

kooocur · 2013-01-02, 12:07

Cytat:

Napisane przez Maga83

Koocurku mnie też na początku bolało. Spokojnie, w razie czego pójdziesz do lekarza. Na pewno wszystko jest dobrze

Kochana wiem, że wszystko tam sie rozciaga, ale mnie to kłuje...i nic nie przechodzi...

No nic ide leżeć i czekać...osiwieje do konca tej ciązy a to dopiero 12 tydzien

pani22ka · 2013-01-02, 12:12

Cytat:

Napisane przez Maga83

Jakbym w ciąży nie była

hehe

a to sztuka na takim etapie

Cytat:

Napisane przez moni_ka.g

patrząc na siebie nie powiedziałabym, że przybyło mi aż tyle. owszem, mam brzuch

poka, poka

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38392707]
Ale pospałam...
[/QUOTE]
luuudyyy jak ja bym chcała tak kiedyś napisać... bez-ciążowo, też mi się nie zdarzało... nawet w I trymestrze nie miałam funkcji: śpioch.

Cytat:

Napisane przez Maga83

Mi na początku powiedział, że dla mnie tak zdrowo to max 12-13kg.

a ile konkretnie przytyłaś?

Cytat:

Napisane przez kooocur

Boli mnie a juz wziełam 2 nospy. Nawet ie bede pisac jakie mam myśli.

dla mnie to ciązowe bóle... wszystko się rozciąga, maluch może naciskać na jakiś nerw. ale - wiadomo - jak masz się denerwować, to lepiej podejść do lekarza

moni_ka.g · 2013-01-02, 12:18

Cytat:

Napisane przez Maga83

Ja pewnie gdyby nie zmiana jedzenia też bym dużo więcej przytyła. A lekarz coś na to mówi? Mi na początku powiedział, że dla mnie tak zdrowo to max 12-13kg. A i tak wyszło dużo mniej. Tu chodzi głównie o Ciebie, żebyś się dobrze czuła, bo maluszek i tak zabierze sobie co będzie chciał

lekarz mówi, że nie jest źle. twierdzi, że tak do 12 kg to może 20% kobiet się udaje przytyć, reszta tyje więcej. kazał się martwić jak będzie 20kg. wyniki mam dobre, obciążenie glukozą bardzo dobre, więc nie ograniczam się jakoś z jedzeniem. próbowałam przerzucić się na głównie zdrowe jedzenie, ale nie idzie mi to. jem jak do tej pory, wszystko. trochę mnie to martwi, ale może po prostu taka moja natura

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Cytat:

Napisane przez pani22ka

poka, poka

nie mam żadnych zdjęć z brzuchem

przez to, że zima jest, nigdzie się nie wychodzi, to i zdjęcia nie mam żadnego. mąż od dawna obiecuje, że jakieś mi zrobi, ale....

Wika28 · 2013-01-02, 12:21

Cytat:

Napisane przez kooocur

Dziewczyny proszę o pomoc:

Nie chce panikować, ale od wczoraj boli mnie cos w prawym boku. Właściwie to kłuje....

Nie jest to mocne kłucie ale dokuczliwe...

Wziełam wczoraj nospe i wypusciłam gazy, dziś byłam w wc, ale dalej cos kłuje.

Nie wiem czy dzwonic do lekarza czy poczekać jeszce...??

kocurku, ja na początku ciąży miałam takie dokuczliwe kłucie - lekarz mi powiedział, ze to coś się tam rozciąga. Też mnie to strasznie niepokoiło, bo czasem 2 dni trzymało tak, że ledwo chodziłam, ale kazał nie panikować. Myślę jednak, że lekarz powinien to zbadać, by Cię uspokoić

Cytat:

Napisane przez measia

no juz drugi sasiad uslyszal od nich, ze im Marysia bedzie przeszkadzac jak sie urodzi

żartujesz

a co do tego zawieszania półek, to o której u Was zaczyna się cisza nocna? Pewnie nie o 19, więc ja bym spokojnie je zawieszała dalej a sąsiadowi wytłumaczyła, ze nie mam innej możliwości. No chyba że byłby tak miły i pomógł Ci np do południa to zrobić

Cytat:

Napisane przez measia

wszystkiego dobrego w Nowym Roku. my przegapilismy polnoc ogladajac filmy online.
wczoraj wywinelm numer swojemu pierworodnemu dziecku. bedac w sklepie kupilam 3 male deserki na sprobe z przececeny stwierdziwszy ze jk nie beda dobre to wyrzuce. Alka oczywiscie chciala odrazu wiec zjadla swoj ja doszlam do wniosku, ze jak jej bedzie smakowalo to niech zje wszystkie 3 nie ma problemu. po jakims czasie pytam ak deserek, stwierdzila, ze jakos dziwnie smakowal, ale zjadla i zebym wiecej nie kupowala go. zajelam sie pieczeniem chleba, pozniej wyciagnelam sie na troche a Mala oswiadczya, ze idzie spac. zdziwilo nas to troche, bo dopiero byla 22.00, ale jak potrzebuje snu dziecko to niech idzie spac. chlebek wystygl, zrobilam sonie i TZ po kanapce zeby sprobowac jaki wyszedl a nastepnie dalam deserek jemu i ostatni wzielam sobie. TZ szybciej uporal sie z kanapka i zaczal jesc deserek i po pierwszej luzeczce uslyszalam: "chol... jakie to moce, sprawdz z czym to jest". ja na metke a tam jak byk pisze rum.

wtedy szybko zalapalismy dlaczego Mala poszla spac tak wczesnie

dzis tylko sprawdzilam jak sie czuje, ale kaca nie miala

ostatni deserek nadal stoi z lodowce

no to nieźle Córcię urządziłaś

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2013-01-02, 12:23

Co do tej ciszy....

ja odkurzam czasami o 21, a piorę do samej nocy...

jana · 2013-01-02, 12:27

Cytat:

Napisane przez kooocur

Kochana wiem, że wszystko tam sie rozciaga, ale mnie to kłuje...i nic nie przechodzi...

No nic ide leżeć i czekać...osiwieje do konca tej ciązy a to dopiero 12 tydzien

kocurku, ja miałam takie bóle i okazało się, że to wzdęcia

możesz wziąć espumisan, w ciąży można spokojnie, albo herbatka z koperku włoskiego - nawet smaczna

ale do lekarza i tak bym pszła

w Sylwestra uświadomiłam sobie że w 2012 przeżyłam zarówno najlepszy jak i najgorszy dzień w życiu

ŻYCZĘ WAM KOCHANE ABY 2013 MIAŁ SAME DOBRE DNI!!!

2013-01-02, 02:05	#1142
Mmedeah88 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: W-wa Wiadomości: 2 375	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI Agatko, ale mnie przyłapałaś... Egzystuję. I siedzę w krzaczorach, bo jakoś języka w gębie mi ostatnio brakuje. Dobrze pamietam, że Ty w ten piątek masz egzamin? Perse, Ewel i inne Ciężaróweczki błagam Was o tylko pozytywne myślenie! Kundzia, Measia, Maga- codziennie w emocjach sprawdzam wątek zastanawiając się, czy nie tulicie już swoich Skarbów Sciskam ciepło każdą z osobna

2013-01-02, 07:43	#1143
kunegunda.bis Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 2 440	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI hej, czyzbym byla pierwsza ?! ja zaraz lece o urzedu zameldowac sie na nowym mieszkaniu, a potem do internisty mam nadzieje ze mi przedluzy l4 __________________ *02.11.2011r.[] 7/8 tydz. Kubuś Tosielka** ok. 120cm ok. 20,5kg ...cel osiągnięty 64,5kg

2013-01-02, 07:56	#1144
anitaxas Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 1 791	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI Witam się i ja Nowym Roku Mam jakiś du..waty nastrój.. zakończeni roku wprowadziło mnie w taki i w takim nadal jestem.. rok 2012 to był bardzo zły rok.. rok niespełnionych marzeń i nadziei.. o północy miałam świeczki w oczach ieszę się że u Was w większości sylwester udany Kundzia, Mega trzymajcie się kochane codziennie myślę o Was w kategorii "czy to dzisiaj będzie ten wielki dzień?" Ewel trudny czas.. trzeba wierzyć że minie i wszystko będzie dobrze. Przytulam Cię kochana Medi Poza tym chyba psycha mi siada.. od kilku tygodni mam ciągle sny że jestem w ciąży, że wszystko jest tak jak być powinno, że mam piękny poród i rodzę pięknego i zdrowego synka, opiekuję się nim, jestem taka szczęśliwa i .... budzę się.. i dociera do mnie że to przecież tylko sen to jest dla mnie tak przygnębiająco-dołująco-frustrujące Sen piękny ale bardzo bolesne jest wybudzenie się i uświadomienie sobie że to tylko sen.. Czy mamy jakiś wpływ na to o czym śnimy??

2013-01-02, 08:01	#1145
fiolusiek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Gdzieślandia Wiadomości: 11 437	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI Anita podobno jeśli o czymś myślimy to później nam się śni Piękny sen Mam nadzieję, że niedługo zmieni się w rzeczywistość

2013-01-02, 09:01	#1148
kooocur Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 7 685	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI Dziewczyny proszę o pomoc: Nie chce panikować, ale od wczoraj boli mnie cos w prawym boku. Właściwie to kłuje.... Nie jest to mocne kłucie ale dokuczliwe... Wziełam wczoraj nospe i wypusciłam gazy, dziś byłam w wc, ale dalej cos kłuje. Nie wiem czy dzwonic do lekarza czy poczekać jeszce...?? __________________ 03.06.12 Aniołek Marysia Jestem odbiciem Twojego serca, mamo! Synuś

2013-01-02, 09:15	#1149
agatkaa1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 11 744	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI Witam się Byłam rano na badaniu Medi jutro mam egzamin ;] __________________ Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[] 23,04,2013[] Nasze Szczęście- IGOREK

2013-01-02, 09:17	#1150
measia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Sonning Common Wiadomości: 2 189	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI kooocur mozesz zadzwonic d lekarza i zapytac czy juz masz panikowac czy jeszcze nie, ja tak robilam. rozwalil mnie tok myslenia kobiety http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html __________________ measia@poczta.fm http://reczneadhd.bloog.pl/ https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post33507145 moje Aniołki maj 1998, 28.06.2010, Malenstwo 6.12.2010 http://www.suwaczek.pl/cache/7806573e3b.png http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ctgf6a72grmf9.png

2013-01-02, 10:49	#1151
aaaggusia Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 626	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI dziewczyny, witam się w Nowym Roku i życzę każdej z osobna spełnienia wszystkich marzeń, zafasolkowanym szczęśliwego rozwiązania i spokojnej ciąży a staraczkom oby fasolki szybko zakiełkowały Mikołaj całuje e-ciotki i przywitał Nowy Rok wielkimi postępami - sam podnosi się do siedzenia a w łóżeczku wstaje!!! szok! __________________ 02.01.2011 mamusia najszczęśliwsza na świecie 14.05.2012 Mikołaj

2013-01-02, 11:32	#1158
fiolusiek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Gdzieślandia Wiadomości: 11 437	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI witajcie dziś mieliśmy iść na szczepienie, ale przczytałam na necie, że szczepionka którą był Stasio zaszczepiony została wycofana, to była seria C, a on dostał D jak czytam artykuły na temat szczepionkowego interesu to odechciewa mi się go wogóle szczepić, TŻ się bardzo zdenerwował jak to usłyszał

2013-01-02, 11:57	#1161
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 421	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI Cześć Dziewczyny, Ale pospałam... Sny swoją drogą zresztą Koocurku - ja też ostatnio cierpię na problemy jelitowe, te ilości jedzenia (mało zdrowego) dają się we znaki.. Mnie też czasami kłuje coś, ale zwykle tylko chwilę lub po położeniu się przechodzi. Gdyby mnie dłużej bolało, to bym się zestresowała.. Anita, Medi - przytulam... I znów nie mogę powiedzieć, że wiem, co czujecie, bo ja nie byłam tak długo w takim zawieszeniu... Wiedziałam, że jak tylko będzie zielone światło, to będziemy działać. Strasznie mi smutno Piszcie jednak częściej.... Co do tych bajek - makabra :\| Małe dzieci nie odczytują bajek w ten sposób, tak samo, jak nie odczytują Pana Kleksa jako książki o pedofilu (bo takie pojawiają się oskarżenia) :\| Koszmar. Co do szczepionek - oj u nas w domu będzie o to wojna. Mój TŻ jest wręcz chory na punkcie szczepionek... Wiecie, rtęć, autyzm i te sprawy.... Tzn. na te podstawowe się na pewno zgodzi, ale już jeśli chodzi o rota to czekają nad dłuuuugie rozmowy...

2013-01-02, 12:00	#1163
kooocur Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 7 685	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38392707] Koocurku - ja też ostatnio cierpię na problemy jelitowe, te ilości jedzenia (mało zdrowego) dają się we znaki.. Mnie też czasami kłuje coś, ale zwykle tylko chwilę lub po położeniu się przechodzi. Gdyby mnie dłużej bolało, to bym się zestresowała.. [/QUOTE] Boli mnie a juz wziełam 2 nospy. Nawet ie bede pisac jakie mam myśli. Juz wyryczłam sie a teraz mysle co robic? Lekarz powiedział, ze jak do jutra nie przejdzie to na wizyte... __________________ 03.06.12 Aniołek Marysia Jestem odbiciem Twojego serca, mamo! Synuś

2013-01-02, 12:23	#1169
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 421	Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI Co do tej ciszy.... ja odkurzam czasami o 21, a piorę do samej nocy...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)