Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

[peppermint patty]

Napisane przez wadera4

Wprawdzie blada... ale jest jest jest! druga krecha

jednak dziwne objawy nie myliły

GRATULACJE !!!
super info na poczatek dnia

[madziusia222]

Napisane przez wadera4

Przesyłam

GRATULACJEEEEE!!!!!!!!!! ale super, no iłapię fluidki


ag9 nie martw się będzie ok, nie teraz to następnym razem,jest nas przecież sporo jeszcze nie jesteś sama

[shamanka7]

Napisane przez wadera4

Przesyłam

Łapię rękami i nogami

[koziemleko]

Napisane przez ag9

Wadera gratulacje ode mnie

A u mnie niestety wielkie rozczarowanie ;( ;( ;(
To chyba jednak @, bo dziś już "normalnie" krwawię.
Strasznie mi źle i smutno.
TZ odbierze te wyniki koło południa choć i tak nie wiem po co.

W końcu się uda
Ze mnie też teraz leci jak z krowy i zaczął się już mój 5 cs. Na szczęście mam krótkie cykle.
Zostało nam tylko mieć nadzieję

[Gegee]

Wchodzę na Wizaz między spotkaniami a tu takie newsy

Napisane przez xdariax

Hej , chyba i mi sie wkońcu udało

Gratulacje będzie na pewno ok

Napisane przez wadera4

Wprawdzie blada... ale jest jest jest! druga krecha

Gratulacje Super

Napisane przez kOmorowska

Witam po długiej nieobecności
Ach... sesja co za czas...jeszcze nie skończona ale prawie na finiszu.
Czekam teraz na owu, choć nie ukrywam, że i tak cieszymy sie z TŻ sobą wtedy kiedy mamy na to ochotę

Jak dobrze, że tylko pół roku szkoły...i koniec.

ze sesję, a pół roku szybko zleci

Napisane przez aanka0308

Dziewczyny wychodzę na prostą po # Robię sobie mała przerwe od starań i biorę sie za robotę wiosną Chyba ze natura zadecyduje wczesniej

To fajnie. A wiosna taka miła pora roku, sprzyjająca przytualnkom Zresztą jak teraz będziesz na luzie, to kto wie... może nawet zanim wiosna przywita to Ty już będziesz w dwupaku

Napisane przez justiii87

My też odpuściliśmy starania może zaczniemy w połowie roku, teraz luz i radość sobą

No to ogromne szanse, że właśnie teraz się uda czego oczywiście życzę i poproszę trochę tego luzu... sama go nie posiadam, muszę chyba trochę podkraść od Ciebie

Napisane przez ag9

Wadera gratulacje ode mnie

A u mnie niestety wielkie rozczarowanie ;( ;( ;(
To chyba jednak @, bo dziś już "normalnie" krwawię.
Strasznie mi źle i smutno.
TZ odbierze te wyniki koło południa choć i tak nie wiem po co.

Ag9 - nie martw się na nas wszystkie przyjdzie czas i się w końcu uda... będziemy dalej razem walczyć

Napisane przez wadera4

Przesyłam

Ja też chcę, ja też

Napisane przez patrycjja

gratuluję!!


ja dzisiaj nie witam z kawą, a z kubkiem herbaty żurawinowej żebym chociaż miała z czym do tego wc biegać

bo mnie chyba dopadło zapalenie pęcherza. w nocy spać nie mogłam, co chwilę latałam do wc. wrrr uroki siedzienia w biurze z drzwiami za plecami, których wiecznie ktoś nie zamyka. jak nie nerki to pęcherz. i nawet grube swetry za tyłek nic nie dają. szczęście w nieszczęściu- nic nie boli, nic nie piecze, tylko pęcherz ciągle pełny.
przepraszam, że tak dosadnie piszę, ale jestem cholernie zirytowana- szczególnie tymi drzwiami, którymi ja kłapie a szefowa rozwala na full.

Napisane przez koziemleko

W końcu się uda
Ze mnie też teraz leci jak z krowy i zaczął się już mój 5 cs. Na szczęście mam krótkie cykle.
Zostało nam tylko mieć nadzieję

podzielam i podpisuję się osobiście

[wadera4]

Napisane przez ag9

Wadera gratulacje ode mnie

A u mnie niestety wielkie rozczarowanie ;( ;( ;(
To chyba jednak @, bo dziś już "normalnie" krwawię.
Strasznie mi źle i smutno.
TZ odbierze te wyniki koło południa choć i tak nie wiem po co.

Nie martw się kochana, każda będzie miała swój czas

[madziusia222]

a mój mąż ma dziś urodziny i lecę mu robic tort niespodziankę. Buziaki miłego dnia

[Trele_Morele]

Napisane przez wadera4

Nie martw się kochana, każda będzie miała swój czas

Gratulacje
Dbajcie o siebie

[madziusia222]

Napisane przez wadera4

Nie martw się kochana, każda będzie miała swój czas

wadera,aż się cofnęłam i wyczytałam Twoje wpisy to wasz 4cs tak? myślałam że ty może z tych co za pierwszym razem się udało.
graty jeszcze raz

[ag9]

Dzięki za pocieszenie, same wiecie jednak jakie to rozczarowanie
Zwłaszcza przy czymś przypominającym plamienie implantacyjne tydzień po owulacji i spóźniającym się 3 dni @...

No nic, życie toczy się dalej. Zakupiłam już zestaw na kolejny miesiąc w postaci testów owulacyjnych, a na dzisiejszy wieczór zakupię sobie wino.

[wadera4]

Napisane przez madziusia222

wadera,aż się cofnęłam i wyczytałam Twoje wpisy to wasz 4cs tak? myślałam że ty może z tych co za pierwszym razem się udało.
graty jeszcze raz

Czwarty czwarty a 4 to moja ulubiona liczba jak widać po nicku
Dziękuję, zobaczycie że teraz wszystkie się "posypiecie"

[ryba91]

Witam! Kurczę dziewczyny wszystkie po kolei zachodzą!! GRATULACJE!!
cieszę się bardzo i mam nadzieję, że mi również się uda i pozostałym dziewczyną też. Ja się starałam w tym cyklu 2x bardziej niż w poprzednim, ale co będzie nie wiem .

shamanka7 ekstra torba uwielbiam duże w przeciwieństwie do męża.. wkurza się jak kluczy szukam 20 minut heh :P

ale u mnie brzydka pogoda... :/ nic sie nie chce..

[shamanka7]

Napisane przez ryba91

shamanka7 ekstra torba uwielbiam duże w przeciwieństwie do męża.. wkurza się jak kluczy szukam 20 minut heh :P

Mój się ze mnie śmieje, jak widzi kolejną, zwłaszcza, że dla niego wszystkie są takie same. Ja zawsze mówię, że duża torba jest lepsza od małej, bo jak w dużej czegoś szukam, to mogę głowę wsadzić do środka i wszystko widzę, a z małą tak nie da rady haha .

U mnie ten miesiąc też był ekstremalnie starankowy , boję się co będzie jak nic z tego nie wyjdzie. Wtedy to normalnie i do mojego lekarza

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Ah i muszę się Wam pożalić, mamy od jakiegoś czasu w biurze nową babkę. Chodzi i wypytuje wszystkich o dzieci, jak masz, to ile, a jak nie, to amen, wtedy się zaczyna. Ale chcesz mieć? A ile? A kiedy? Ostatnio nawet doszła do wniosku, że jak ktoś nie ma dzieci, to jest to niezgodne z naturą!! No dżizas!! Nie wytrzymam! A dziś jak na złość jestem pod ostrzałem jej pytań... i weź tu się człowieku nie denerwuj.. Myślę, że jeszcze chwila i jej powiem, że jej to k**wa nie powinno interesować.

No, to już, się wyżaliłam Jeszcze godzina i do domu

[madziusia222]

Napisane przez ag9

Dzięki za pocieszenie, same wiecie jednak jakie to rozczarowanie
Zwłaszcza przy czymś przypominającym plamienie implantacyjne tydzień po owulacji i spóźniającym się 3 dni @...

No nic, życie toczy się dalej. Zakupiłam już zestaw na kolejny miesiąc w postaci testów owulacyjnych, a na dzisiejszy wieczór zakupię sobie wino.

wino najlepsze, jestem z Tobą
też się pewnie nap[iję dziś bo mężowe urodziny

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez ryba91

Witam! Kurczę dziewczyny wszystkie po kolei zachodzą!! GRATULACJE!!
cieszę się bardzo i mam nadzieję, że mi również się uda i pozostałym dziewczyną też. Ja się starałam w tym cyklu 2x bardziej niż w poprzednim, ale co będzie nie wiem .

shamanka7 ekstra torba uwielbiam duże w przeciwieństwie do męża.. wkurza się jak kluczy szukam 20 minut heh :P

ale u mnie brzydka pogoda... :/ nic sie nie chce..

a u mnie słoneczko co mnie dobrze nastraja,

szamanka a co ona taka ciekawska, sama nie ma czy co? stara jakaś? czy młoda, o co jej chodzi?

[shamanka7]

No po 40-stce jest, dziecko ma jedno, ale ja stwierdzam, że to niespełniona matka 12 dzieciaków. U nas najgorsze to, że w biurze same dziewuchy, więc co chwilę coś o dzieciach jest, bo każdej to samo pytanie musi zadać i tak cały dzień.

Ogólnie, to czasami jak coś palnie, to z biura trzeba wyjść, bo kilka razy to o mało co nie parsknęłam śmiechem . Na zasadzie "więcej niż jedno zwierzę to...?"- "lama"

[Gegee]

Napisane przez ag9

Dzięki za pocieszenie, same wiecie jednak jakie to rozczarowanie
Zwłaszcza przy czymś przypominającym plamienie implantacyjne tydzień po owulacji i spóźniającym się 3 dni @...

No nic, życie toczy się dalej. Zakupiłam już zestaw na kolejny miesiąc w postaci testów owulacyjnych, a na dzisiejszy wieczór zakupię sobie wino.

Wiem co czujesz... rozczarowanie jest ogromne.. niby zdajemy sobie sprawę ze statystyk, ale po cichu wierzymy, że może z nami będzie inaczej i się uda... Ale nie ma co się dołować... Dobre winko wieczorem poprawi Ci humor... trzeba wkroczyć w nowy cykl z opytymizmem i tyle. No i ostro działamy ja już czekam jak @ mi się skończy, TŻ też

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez shamanka7

Ah i muszę się Wam pożalić, mamy od jakiegoś czasu w biurze nową babkę. Chodzi i wypytuje wszystkich o dzieci, jak masz, to ile, a jak nie, to amen, wtedy się zaczyna. Ale chcesz mieć? A ile? A kiedy? Ostatnio nawet doszła do wniosku, że jak ktoś nie ma dzieci, to jest to niezgodne z naturą!! No dżizas!! Nie wytrzymam! A dziś jak na złość jestem pod ostrzałem jej pytań... i weź tu się człowieku nie denerwuj.. Myślę, że jeszcze chwila i jej powiem, że jej to k**wa nie powinno interesować.

No, to już, się wyżaliłam Jeszcze godzina i do domu

Ludzie to mają pomysły
Powiem Wam szczerze, że odkąd zaczęłam podczytywać starankowe wątki to całkowicie przestałam się pytać młodych ludzi o dzieci... Jak ktoś z wyboru nie ma ich jeszcze to spoko, ale nigdy nie wiadomo jak to jest na prawdę... A jak ktoś się już jakiś czas stara to takie pytania i rozmowy są bardzo przykre i bolesne. Nie poruszam zatem sama z własnej inicjatywy tematu.

[ryba91]

ja też nie poruszam takich tematów bo aż głupio potem może być..

Właśnie zauważyłam ze tłusty czwartek za dwa dni... trzeba jakieś pączki upichcić.. Znacie jakiś sprawdzony przepis na pączki serowe? może jakiś inny niż standardowy .. bo ja co roku te same i sie znudziły

[patrycjja]

Napisane przez ryba91

Właśnie zauważyłam ze tłusty czwartek za dwa dni... trzeba jakieś pączki upichcić.. Znacie jakiś sprawdzony przepis na pączki serowe? może jakiś inny niż standardowy .. bo ja co roku te same i sie znudziły

pączki ziemniaczane przepyszne, naprawdę! ja jutro zamierzam spędzić popołudnie w kuchni wraz z tym przepisem : http://arabeskawaniliowa.blogspot.co...mniaczane.html . mam nadzieję, ze coś mi z tego wyjdzie
drożdżowe są dla mnie za suche- te są idealne polecam!

[madziusia222]

Napisane przez ryba91

ja też nie poruszam takich tematów bo aż głupio potem może być..

Właśnie zauważyłam ze tłusty czwartek za dwa dni... trzeba jakieś pączki upichcić.. Znacie jakiś sprawdzony przepis na pączki serowe? może jakiś inny niż standardowy .. bo ja co roku te same i sie znudziły

pamietam że moja mama kiedyś robiła donaty ale bez sera jakiś prosty przepis, muszę jej ukraśc i zrobic.

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez patrycjja

pączki ziemniaczane przepyszne, naprawdę! ja jutro zamierzam spędzić popołudnie w kuchni wraz z tym przepisem : http://arabeskawaniliowa.blogspot.co...mniaczane.html . mam nadzieję, ze coś mi z tego wyjdzie
drożdżowe są dla mnie za suche- te są idealne polecam!

znam je, bardzo dobre, moja mama też je kiedyś robiła, długo są świerze

[ryba91]

a nie czułyście w nich ziemniaków? hmm.. ciekawe.. nie są za tłuste? w sensie nie zbiera się w nich za dużo oleju ? :p widze w przepisie ze spirytus jest więc nie powinno tak "przyciągać" oleju ale jednak wolę zapytać

Przejrzałam przepis- wyglądają MEGA apetycznie i zapewne mojemu mężowi będą smakować bo on to je wszystko co z ziemniakami. Dzięki dziewczyny

[madziusia222]

Napisane przez ryba91

a nie czułyście w nich ziemniaków? hmm.. ciekawe.. nie są za tłuste? w sensie nie zbiera się w nich za dużo oleju ? :p widze w przepisie ze spirytus jest więc nie powinno tak "przyciągać" oleju ale jednak wolę zapytać

ziemniaków nie czuc wogóle, są dzięki im długo świeże. tłuszczu raczej też nie zauważyłam. ja zrobiłam dziś męzowi tort na urodziny wyszedł całkiem tzn, z gotowych spodów nie miałam weny na pieczenie czegokolwiek. Przełożyłam kremem śmietankowym i brzoskwiniami, może trochę za bardzo nasączyłam. ale cieszył się jak małe dzicko że zrobiłąm to specjalnie dla niego

[patrycjja]

Napisane przez madziusia222

ziemniaków nie czuc wogóle, są dzięki im długo świeże. tłuszczu raczej też nie zauważyłam. ja zrobiłam dziś męzowi tort na urodziny wyszedł całkiem tzn, z gotowych spodów nie miałam weny na pieczenie czegokolwiek. Przełożyłam kremem śmietankowym i brzoskwiniami, może trochę za bardzo nasączyłam. ale cieszył się jak małe dzicko że zrobiłąm to specjalnie dla niego

potwierdzam- ziemniaków nie czuć, tłuszczu też specjalnie nie- a nadmiar wchłonie właśnie ręcznik papierowy na którym pączusie są układane. i fakt - długo zachowują świeżość, a poza tym nie są suche.

co do tortu- ja zamówiłam w weekend na all barwniki (12 kolorów chyba za 24zł to przyzwoicie) i jak już wyczuję co i jak to chyba będę tortami obdarowywała wszystkich dookoła

[madziusia222]

Napisane przez patrycjja

potwierdzam- ziemniaków nie czuć, tłuszczu też specjalnie nie- a nadmiar wchłonie właśnie ręcznik papierowy na którym pączusie są układane. i fakt - długo zachowują świeżość, a poza tym nie są suche.

co do tortu- ja zamówiłam w weekend na all barwniki (12 kolorów chyba za 24zł to przyzwoicie) i jak już wyczuję co i jak to chyba będę tortami obdarowywała wszystkich dookoła

jak coś stworzysz to się pochwal, a jak możesz to wrzuc link z tymi barwnikami może też zakupię świetnie to musi wyglądac.

[ryba91]

Ja kiedyś też zamówiłam takie barwniki - są super, ale nie wiedziałam, że niebieski farbuje i wszyscy chodziliśmy z niebieskimi zębami/ustami/ językiem. Haha, ale miałam wtedy ubaw a że to była taka imprezka zakrapiana to wszyscy myśleli, że coś z tym alkoholem było nie tak i zwariowali

[justiii87]

Napisane przez patrycjja

potwierdzam- ziemniaków nie czuć, tłuszczu też specjalnie nie- a nadmiar wchłonie właśnie ręcznik papierowy na którym pączusie są układane. i fakt - długo zachowują świeżość, a poza tym nie są suche.

co do tortu- ja zamówiłam w weekend na all barwniki (12 kolorów chyba za 24zł to przyzwoicie) i jak już wyczuję co i jak to chyba będę tortami obdarowywała wszystkich dookoła

poproszę link bo to bardzo dobra cena , a ja lubię eksperymentować na ciastach

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez ryba91

Ja kiedyś też zamówiłam takie barwniki - są super, ale nie wiedziałam, że niebieski farbuje i wszyscy chodziliśmy z niebieskimi zębami/ustami/ językiem. Haha, ale miałam wtedy ubaw a że to była taka imprezka zakrapiana to wszyscy myśleli, że coś z tym alkoholem było nie tak i zwariowali

Ubaw był po pachy Ja już widzę jak u Nas wszyscy się pokładają ze śmiechu

[kaunokainen]

Napisane przez patrycjja

Postaraj się czymś zająć przez najbliższe dni, żeby o tym nie myśleć (tak, jasne ). I sięgaj po test w pierwszym możliwym terminie- będziesz mniej więcej wiedziała na czym stoisz.

Co do Finlandii- od kiedy po raz pierwszy przeczytałam Sagę o Ludziach Lodu Finlandia i Skandynawia stały się moim marzeniem. Chociaż w książce jest nacisk na Skandynawię to ja oczami wyobraźni widzę też F. Może kiedyś wybiorę się w taką podróż życia. Mam nadzieję

Zajęcie mam, całkiem niezłe - chodzę na lekcje fińskiego 6h dziennie, więc jak już to zaczynam myśleć, ale po fińsku Na razie same początki, ale język powala

Test już czeka, bo nie bardzo wiem czy powinnam w razie W luteinę odstawiać. Niby mam do 25 dc brać a potem odstawić, ale trochę się martwię czy nic się nie stanie. Także spróbuję 2 dni przed terminem @. Test niby czuły od 12,5 więc jakaś szansa na wiarygodny wynik jest.

Póki co brzuch dalej pobolewa, choć dziś już mniej. Wczoraj tak mnie ścinało, że zasypiałam na stojąco, a dziś się z kolei wybudzić nie mogłam. Zauważyłam, że jakiekolwiek napinanie rozkręca mi te ciągnięcia, więc staram się jak najmniej ruszać

Życzę właśnie takiej podróży do Finlandii, bo naprawdę urzeka! A wejście z sauny do przerębla to uczucie najlepsze na świecie


Dziewczyny gratuluję dwóch kreseczek!!!


A pączki jutro też sama robię. Tu mają paskudne :P

[Pradip]

Napisane przez wadera4

Wprawdzie blada... ale jest jest jest! druga krecha

jednak dziwne objawy nie myliły

Super gratuluję

Napisane przez patrycjja

bo mnie chyba dopadło zapalenie pęcherza. w nocy spać nie mogłam, co chwilę latałam do wc. wrrr uroki siedzienia w biurze z drzwiami za plecami, których wiecznie ktoś nie zamyka. jak nie nerki to pęcherz. i nawet grube swetry za tyłek nic nie dają. szczęście w nieszczęściu- nic nie boli, nic nie piecze, tylko pęcherz ciągle pełny.
przepraszam, że tak dosadnie piszę, ale jestem cholernie zirytowana- szczególnie tymi drzwiami, którymi ja kłapie a szefowa rozwala na full.

biedna... zagotuj wodę w większym garnku obłóż krawędzie ręcznikiem i siedź na nim ile wytrzymasz. Brzmi drastycznie ale jest skuteczne

Napisane przez ag9

Wadera gratulacje ode mnie

A u mnie niestety wielkie rozczarowanie ;( ;( ;(
To chyba jednak @, bo dziś już "normalnie" krwawię.
Strasznie mi źle i smutno.
TZ odbierze te wyniki koło południa choć i tak nie wiem po co.

Przytulam Cie mocno...

Napisane przez koziemleko

Zostało nam tylko mieć nadzieję

Jak to tylko nadzieja?! jeszcze działanie najpierw

Napisane przez shamanka7

Ah i muszę się Wam pożalić, mamy od jakiegoś czasu w biurze nową babkę. Chodzi i wypytuje wszystkich o dzieci, jak masz, to ile, a jak nie, to amen, wtedy się zaczyna. Ale chcesz mieć? A ile? A kiedy? Ostatnio nawet doszła do wniosku, że jak ktoś nie ma dzieci, to jest to niezgodne z naturą!! No dżizas!! Nie wytrzymam! A dziś jak na złość jestem pod ostrzałem jej pytań... i weź tu się człowieku nie denerwuj.. Myślę, że jeszcze chwila i jej powiem, że jej to k**wa nie powinno interesować.
No, to już, się wyżaliłam Jeszcze godzina i do domu

"sympatyczna" ja bym się zapytała po co jej ta informacja a jakby drążyła dalej że nie powinno ją to obchodzić

Napisane przez ryba91

Właśnie zauważyłam ze tłusty czwartek za dwa dni... trzeba jakieś pączki upichcić.. Znacie jakiś sprawdzony przepis na pączki serowe? może jakiś inny niż standardowy .. bo ja co roku te same i sie znudziły

Serowe? ziemniaczane? ja tam robie najzwyklejsze małe pączusie z serków homogenizowanych szybkie wykonanie i ekspresowo znikają

Napisane przez ryba91

Ja kiedyś też zamówiłam takie barwniki - są super, ale nie wiedziałam, że niebieski farbuje i wszyscy chodziliśmy z niebieskimi zębami/ustami/ językiem. Haha, ale miałam wtedy ubaw a że to była taka imprezka zakrapiana to wszyscy myśleli, że coś z tym alkoholem było nie tak i zwariowali

To i ja się Wam wygadam bo nie wiem co myśleć. Byłam dziś na drugim etapie rekrutacji w dużej i znanej firmie. Obydwaj panowie z którymi rozmawiałam wydawali się bardzo mili i ciekawie mówili. Tylko, że ja nadal nic nie wiem. Trochę sobie poczytałam opinie o nich i niestety nie są one satysfakcjonujące jednak chciałabym przekonać się o tym sama. Panowie zadawali ciekawe pytania, czułam się słuchana ale tak sobie pogadałam o sobie i o prywatnych tematach i znów usłyszałam, że jeszcze dziś nie dowie eis Pani o konkretnej ofercie". Przyznaję, że w temacie pracy jestem już zdesperowana, nawet nie tyle chodzi mi o lepsze perspektywy dla maleństwa ale o samą siebie bo moje poczucie wartości jest niższe niż niedawne temperatury za oknem ehh... Myślicie, że powinnam odpuścić tą "ofertę" czy jeszcze poczekać?

[Eleo765]

pradip, nie odpuszczaj!

wadera, gratulacje !!!

dziewczęta, chcę obkupić się w testy owu, które z allegro możecie polecić a które są absolutnie do d...y????

[madziusia222]

Napisane przez Eleo765

pradip, nie odpuszczaj!

wadera, gratulacje !!!

dziewczęta, chcę obkupić się w testy owu, które z allegro możecie polecić a które są absolutnie do d...y????

ja uzywałam takich zwykłych paskowych , wykryły owu. wtedy gdy sie tego spodziewałam, ale w ciązę nie zaszłam

pradip jeszcze się nie poddawaj, poczekaj, a obawiasz się czemu, podejrzana ta firma?

[Ania0783]

Witajcie dziewczyny ponownie,
ja juz mam poukładane badania wiec już troszkę spokojniejsza jestem i ide do nowego gina z nowymi nadziejami
teraz mam luuuzik w cyklu wiec postanowiłam przejść na diete i zając sie sobą i oczywiście jak to sobie powiedzialam tak od piątku od razu glodna chodzę
troszke sie zmobilizowalam do gotowania dwóch obiadów, ostatnio tak miałam przed weselichem w 2011:coje st:
jak się zrobi ciepło to troszke pobiegam, a co.... mam nadzieje że bede konsekwentna.

Co do podejrzanych firm - zawsze jest jakies ziarenko prawdy w tych opiniach - ale z drugiej strony są one subiektywne i nie zawsze muszą się spełnic w każdym przypadku. W 2010 roku byłam na etapie przymuszonej zmiany pracy (firma sie posypała finansowo) więc wiem co to obniżone do minimum poczucie wlasnej wartości i ja bym spróbowała - jak opinie się sprawdzą to można szukac dalej już pracując przynajmniej