Szczurzy temat, szczury, szczur - WĄTEK ZBIORCZY

[rachela]

Ech, kochane moje
Co ja Wam mogę powiedzieć? Że mi przykro bardzo...
Shem, a dopiero co rozmawiałyśmy o Puzlu, cieszyłaś się, że się przyzwyczaił do nowego mieszkania, że biega po podłodze (tylko czasem dostaje zadyszki)...
Sylviah, moja Mysia miała pół roku, jak odeszła. Była najukochańszym szczurkiem, niestety miała coś z płuckami.

Smutno mi. Ściskam Wam mocno i ciepło, wbrew tej ponurej pogodzie

[Malla]

I znowu strona, na której ciągle o umierających ogonkach
Rozumiem Wasz ból dziewczyny, trzymajcie się i... może to okrutne, ale jedynym pocieszeniem będzie nowy pupilek...

[sweeney]

To moj nowy ogonek Jesli sliczny, ale ciagle nie jestem przekonana czy wziecie go bylo dobrym pomyslem ...

[sylviah]

Dzięki dziewczyny. Trochę lżej się robi na sercu, bo wiem, że rozumiecie jak boli rozstanie z ogonkiem.
Sweeney, ogoniasty piękny nie zastanawiaj się, czy wzięcie go było dobrym pomysłem. Malla ma rację, wzięcie szczura (albo dwóch) łagodzi ból. Ja pod koniec września jadę po szczurkę do Wawy.
Shemreolin może ciur odszedł we śnie.. nie mogłaś nic wtedy słyszeć
Rachela, rozmawiałam z wetką na temat chorób i wczesnych zgonów u gryzoni. Mówiła mi, że mają coraz więcej przypadków, że chorują młode zwierzęta. Coraz więcej zwykłych przeziębień, kończy się śmiercią (także u królików). A to wszystko spowodowane jest tym, że powstało mnóstwo "fabryk", gdzie zwierzęta są rozmnażane tylko dla kasy. Zajmują się tym ludzie, którzy nie mają pojęcia na ten temat, a często nawet zwierząt nie lubią. Brak "mieszanki" genetycznej, prowadzi do tego, że zwierzęta są podatne na wszystkie świństwa i nie mają odporności

[rachela]

Napisane przez sweeney

To moj nowy ogonek Jesli sliczny, ale ciagle nie jestem przekonana czy wziecie go bylo dobrym pomyslem ...

Sweeney, jaki on ma brzunio
Wierz mi, że to był dobry pomysł, bo... był jedynym rozsądnym

[sweeney]

Napisane przez rachela

Sweeney, jaki on ma brzunio
Wierz mi, że to był dobry pomysł, bo... był jedynym rozsądnym

To ONA jest ale nie mam narazie pomyslu na imie

[_Jamaica]

sweeney-sliczna! Identyko jak moja Tuśka,pieszoch straszny,ale gryzie wszystko co napotka na drodze.
Słodziutka jest

[vanillacurl]

Dziewczyny przykro mi bardzo, współczuje...wiem jak boli odejście takiego małego słoneczka....
Chyba większość po odejściu maleństwa mówi sobie- nigdy więcej, ale co to za życie bez szczura ?!
Sweeney- jaka ona jest piękniusia!
Pozdrawiam ogonoholiczki!

[moee]

Shem i Sweeney wspolczuje dziewczyny

ale mnie tu dawno nie bylo
moj Bobi to juz kawal wielkiego grubasa i jaki byl leniwy taki zostal , tylko jedzenie,lizanie i spanie go interesuje Ubaw mam straszny bo polubili sie w koncu z moim kotem i liża sie nawzajem Kotka czuje respekt przed szczurkiem i mu na duzo pozwala , a najsmiejszniej jest jak Bobi idzie do kuchni a Mala ustepuje mu miejsca przy swoich miskach i grubas jej wyjada co sie da
do nowego mieszkania szybko sie przyzwyczail ot 40 metrow wiecej do biegania, gorzej mialam z kotem bo darla sie przez pare dni i nie chciala sama zostawac

załaczam nowe zdjecia Bobka i buziaki dla Was

[Shemreolin]

Mi została jeszcze szczurzyca - Mycha, ale jutro jadę z nia do weta, bo ona kicha i ma jakieś strupki. :/

A kiedy i jej zabraknie wtedy z TŻ kupimy dwie świnki morskie. Zostało to już postanowione. Kocham szczurki, ale mimo wszystko już powoli jestem wykończona tym, że tak szybko odchodzą.

[sweeney]

Napisane przez _Jamaica

sweeney-sliczna! Identyko jak moja Tuśka,pieszoch straszny,ale gryzie wszystko co napotka na drodze.
Słodziutka jest

Moja pierwsza szczurka to tez byla Tuśka , druga nazywala sie Siersciuch nie moglismy wymyslic z Tżetem sensownego imienia i zostal siersciuch a nowy ogonek wciaz nie ma imienia

[Malla]

moee - kocham Twojego szczurasa!

[paulagwiazda]

Ja też strasznie chciałabym mieć szczurka (albo chociaż myszki). Ale niesety moja mama nie chce słyszeć o takich zwierzętach. Nie wiem czemu... Może się brzydzi czy co??? Już tyle razy ją prosiłam... Że klatka będzie u mnie w pokoju, że będę sprzątała klatkę, będę dawać jedzonko zwierzaczkowi... Przecież nawet nie będzie musiała wydać kasy na nic, bo ja kupię szczurka, klatkę itp. Jak mogę ją przekonać????

Pozdrawiam, Paula

[Malla]

My postawilismy mame przed faktem dokonanym, po paru tygodniach szalala za nim
PS. Przepraszam za brak polskiej czcionki - znowu ta Opera...

[lafigue]

no dokładnie, postawienie przed faktem dokonanym jest najskuteczniejszą metodą przekonywania chociaż zawsze istnieje ryzyko, że się nie uda i wtedy może być nieciekawie...

[paulagwiazda]

No właśnie Moja mama powiedziała, że jak będzie w domu mysz, albo szczurek to wyprowadza się z domu :/ .
Ale z drugiej strony mój ojczym powiedział, że kupi mi szczurka, bo jak był młody to też miał i był zachwycony I nic mamie nie powie. Trochę się obawiam reakcji mojej mamy na zwierzaka...

[sweeney]

A ja odradzam wszytkim kupowanie szczuraskow w sklepach nawet takich ktore wydaja sie sprawdzone, gdzie samiczki sa odzielone od samic. Z mojej szczurki ktorej wklejalam zdjecia miesiac temu "zrobilo sie" 5 malych szczurasow. Cale szczescie ze tylko 5 i na 90% znalazlam juz domy dla wszytkim maluchow eeeh.

[lafigue]

wow, no to ładnie...

[moee]

Napisane przez sweeney

A ja odradzam wszytkim kupowanie szczuraskow w sklepach nawet takich ktore wydaja sie sprawdzone, gdzie samiczki sa odzielone od samic. Z mojej szczurki ktorej wklejalam zdjecia miesiac temu "zrobilo sie" 5 malych szczurasow. Cale szczescie ze tylko 5 i na 90% znalazlam juz domy dla wszytkim maluchow eeeh.

niezle ja zawsze chłopaków kupuje

[lafigue]

Sweeney, tak mi sie przypomniało, że jak zamieściłaś fotki swojej szczurci to Rachela zwróciła uwagę jaki ma brzunio - a teraz okazało się że ten brzunio chował w sobie 5 małych szczurząt...

[sylviah]

No to witamy małe kluseczki na świecie
Sweeney, no to trafiła Ci się szczurcia z "kinder niespodzianką"
Wiem, ze to nie jest śmieszne, ale maluchy pewno są śliczne..
Niestety takie sytuacje zdarzają się bardzo często

[sweeney]

Napisane przez lafigue

Sweeney, tak mi sie przypomniało, że jak zamieściłaś fotki swojej szczurci to Rachela zwróciła uwagę jaki ma brzunio - a teraz okazało się że ten brzunio chował w sobie 5 małych szczurząt...

Tylko wtedy to byl 1-2 dzien ciazy i nikt nawet nie kogl sie domyslic ze szczurzynka jest w ciazy

Napisane przez sylviah

No to witamy małe kluseczki na świecie
Sweeney, no to trafiła Ci się szczurcia z "kinder niespodzianką"
Wiem, ze to nie jest śmieszne, ale maluchy pewno są śliczne..
Niestety takie sytuacje zdarzają się bardzo często

Szczurki sa sliczne ale cale szczescie ze jest ich tylko 5 a nie np 15
Niestety szczury z niespodzianka to bardzo powszechne zjawisko

[woman_in_violet]

dziewczyny, a jak wyglądało oswajanie waszych szczurków? garnęły się do was czy wręcz przeciwnie?
moja szczuraska jest ze mną od dwóch tygodni i jest strasznie ruchliwa. nie chce siedzieć na rękach, tylko czeka na okazję, żeby czmychnąć na ziemię i biegać, biegać, biegać. parę dni temu przez godzinę próbowałam wywabić ją spod łóżka.

[_Jamaica]

hihi moja mam ponad rok,i dalej tylko czeka zebyc "dac nogę"

[Kropeczkaa]

ehh... ja zawsze chciałam mieć szczura. Takiego wielkieeego... z grubym ogonkiem... marzył mi się taki mały inteligentny przyjaciel... no i co?
I teraz mam szynszyla :P

[sylviah]

Kropeczkaa, zawsze do szynszyla może dołączyć szczurek

[paulagwiazda]

Hej! Muszę się z wami tą informacja podzielić
Otóż jutro najprawdopodobniej będę miała szczurka Moja mama nie będzie o niczym wiedzieć (wraca jutro po 17). Ojczym jest za szczurkiem, ja też, nawet moja babcia jest za Ehh... zobaczymy co to będzie jutro. Na pewno lekka awanturka, ale mam nadzieję, ze minie kobiecie
Jeżeli kupię szczurka ( w sumie to szczurzycę ) to czymprędzej napiszę w tym wątku co i jak
Trzymajcie za mnie kciuki i życzcie powodzenia

[sweeney]

Znalazlam chwile czasu wiec pokaze wam moje maluchy Jest 3 chlopakow i 2 dziewczyny . Samiczki zostają z nami, chlopaki pojda do nowych domow . Jutro z TŻ jedziemy po nowa wieeeelką klatke

[sweeney]

I jeszcze kilka .
Szczurki maja juz ponad 2 tygodnie i sa naprawde baaardzo slodkie

[paulagwiazda]

Twoje szczurki są ślicze
Ja też od dzisiaj jestem szczęśliwą właścicielką szczurki Ma na imię Edusia Gerardzinella I, ale w skrócie Ebusia Jest ładniutka, cała biała, tylko główkę ma czarną i ma jeszcze taki czarny paseczek na grzbiecie Strasznie ruchliwa jest i się jeszcze boi kobitka mnie ... Mam nadzieję, że to się zmieni
Ale ogólnie jest spoko