Niemcy :)

[*majka*]

<uwaga narzekam>
Leeee,tak pozno Przeciez ja uschne z tesknoty zanim Was zobacze a poza tym moge byc tym czasie w Polszy

No

To moze inne dziewczyny sie wypowiedza,bo to ma byc zlot wizazowy Wszyscy sa mile widziani

[Sylwia***]

Moni, myslalam o Twoim malym, bo jakbysmy mialy sie spotkac w tygodniu, to nie mialabys go z kim zostawic, dlatego rzucilam pomysl, zebys go moze ze soba wziela na wizazowanie Ale z tego, co mowisz, byl to kiepski pomysl (no coz, zawsze mozna zapytac )

Ja oczywiscie w tygodniu moglabym tez we wczesniejszym terminie.
Ale nie obraze sie, jesli umowicie sie na weekend, w koncu niemozliwe jest zadowolic wszystkich.

[201608040942]

Sylwia gdybysmy sie spotkaly tak, zeby byl juz po drzemce i przekasce to mogalbym go wziasc na godzinke, jak by chlop wtedy wracal z pracy, to by go wzial ze soba, ale to za duzo kombinacji. Moj chlop roznie konczy prace. No i niewiadomo jaka bedzie pogoda.

[Sylwia***]

OK, rozumiem. To wy sie umowie niezaleznie ode mnie, a ja potem zobacze, czy bede mogla.
Bo inaczej to sie nie umowimy
W sumie do Ciebbie i Majka mam blisko, wiec teoretycznie zawsze mozemy sie spotkac.

[201608040942]

O widziosz to samo chialm powiedziec. jak bys kiedys miala w tygodniu czas to ja do mnie zapraszam. U79 w strone Duisburga, a dojedziesz. jak bysmy sie umowily to bym po ciebie wyszla na przystanek

[Sylwia***]

O kurcze, Moni, ale mi wstyd bo dopiero teraz zauwazylam Twoja odpowiedz

Ja posprawdzam polaczenia do Ciebie z uniwerku i wtedy pomysle. W srody np. mam 3,5 h przerwy miedzy zajeciami, wiec moze wtedy daloby sie jakos wyskoczyc, np. na spacer z Twoim malym

[*majka*]

Baby moje,a co ze spotkaniem wizazowym

[201608040942]

ja zwasze jestem na tak umowic sie konkretnie do co do daty, a postaram sie dopasowac

[kamilkaa]

witam was serdecznie przepraszam ze nie na temat ale mam taka prosbe musze napisac na piatek na niemiecki list do kolezanki moje plany na wakacje Meine ferienplane czy jest w stanie mi ktos to napisac?;/ moze byc krotko strone cokolwiek poniewaz jakos niemiecki to nie moja mocna strona....hmm

[*majka*]

Niestety zadan domowych nie odrabiamy

[*majka*]

Dziewczyny,luty sie zbliza,co z naszym spotkaniem?
Umawiamy sie,czy nie?

[eternalvoyageur]

Zapraszam wszystkie z Was ktore mieszkaja w Niemczech do wziecia udzialu ! Podzielmy sie radami wazkimi i niewazkimi... gdzie kupowac ciuchy, jak nie zwariowac w Niemczech...


To jest odpowiedz na pytania Kramady. Poniewaz przeszlam (a raczej przechodze) przez to samo, chciala bym podzielic sie radami.

Napisane przez kramada

Drogie forumianki!
Prosze o pomoc! W lutym planuje przeprowadzke do chlopaka, do Niemiec ( jest Niemcem). Jestem kompletnie "zielona" i nie wiem czego sie spodziewac jesli chodzi o zameldowanie, pobyt legalny, slub itd. Narazie oczywiscie nie bede pracowac (zreszta, jak wyglada sprawa pracy? czy mozna dostac legalna prace?), planuje podszkolic język. Może któras z Was przeszła juz przez to? Jestem troszke zdezorientowana i nie moge sobie wyobrazic mojego pobytu tam juz na stałe.JAk to ma wyglądać? Wczesniej nie intereseowałam sie tymi sprawami bo przez mysl mi nie przeszło, że moge skończyć w Niemczech (życie lubi płatać figle ) Powoli zaczynamy planowac ślub i dziecko- jestem przerazona, głownie moim brakiem informacji! Jak to wygląda? A co gdy dziecko pojawi sie przed ślubem? Czy mężczyzna dostanie pieniazki na dziecko? (bo ja to raczej nie)Moj chlopak stara mi towszystko tłumaczyc ale sa sprawy, które trudno mi zrozumiec, dlatego wolałabym usłyszec kilka rad od Was
Pozdrawiam

[eternalvoyageur]

A wiec...

Jestem w Niemczech od 4 mesiecy, przyjechalam do chlopaka, ktry jest Niemcem. Bylo to bardzo niespodziewanie, no i bylam w ciazy. I do tego jechalam tam nie z Polsk, ale z Indii (gdzie mieszkalam wiekszosc zycia). Ale przezylam ! ;-)

A wiec rady dla Ciebie:
Z uzyskaniem pobytu legalnego nie mialam problemow, przynajmniej na poczatku. Pierwzy raz powiedzialam im dlaczego przyjechalam, i dostalam zameldowanie na 3 miesiace, i musze przedluzac co 3 miesiace. Kiedy bylam tam by to przesluzyc, to musialam miec ubezpieczenie zdrowia. I dlatego ze nie pracuje, to chlopak musial oswiadczyc ze mnie bedzie utrzymywal, i musial pokazac zaswiadczenie ile zarabia.

Gdyby dziecko urodzilo sie przed slubem, to dziecko (a raczej Ty dla dziecka) dostaje pieniadze od rzadu. Wystarczy ze chlopak stwierdzi ze dziecko jest jego. Dziecko Niemca jest niemcem, a wiec rzad ma obowiazek je utrzymywac. Chyba od 5 miesiaca ciazy chlopak placi mniej podatkow, bo ma obwiazek utzymywac Ciebie.
Ale goroca radze zeby wziasc slub. Jest to bardzo ekonomiczne ! Oto plusy slubu:

1. Nie masz zadnych probemow z pobytem, przedluzaja Ci pozwolenie bez problemow co 6 miesiecy.
2. Daja Ci o pozwolenie na 6 miesiecy. Wtedy mozesz zalozyc np. konto w banku (nie mozna przy pozwoleniu na 3 miesiace).
3. W razie dzidziusia, rzad Niemiecki daje Ci troche pieniedzy co miesiac jesli nie pracujesz (w dodatku do pieniedzy ktore dostaje dzidzius)
4. Chlopak placi mniej podatkow jesli jest zonaty i zona nie pracuje
5. Wiele rzeczy oplaca rzad ! np. kurs Niemieckiego. Mnie na razie nie stac na taki kurs... a jak wezme slub, to bedzie za darmo / b. tanio.
6. Ubezpieczenie zdrowia: b wazne. Na razie bez slubu mam takie ubezpieczenie dla obcokrajwcow. Pokrywa koszty jedynie w razie wypadkow lub powaznych chorob. Zwyklych wizyt do lekarza nie. A bez ubezpieczenia, zwykla wizyta moze kszowac kilkaset Euro ! A po slubie masz normalne ubezpieczenie ktore pokrywa wszystko. Aha, w razie dzidzisia, bez takiego ubezpieczenia porod moze kosztowac kilka tysiecy Euro...

No na razie tyle o slubie.
Jeszcze radze: po zameldowaniu, postaraj sie o zaswiadczenie ze jestes bezrobotna. Taki papierek daje wiele znizek, np. w bibliotekach, muzeach, basenach... mozna taki papierek uzykac w urzedzie zatrudnienia, bez zadnych problemow.

O pracy w Niemczech jeszcze nie wiem jak to jest... nie pracuje i nie bede mogla pracowac asz dzidzius nie bedzie mial ok roczku.


Napisz gdzie bedziesz meszkala. Niemcy nie straszne, ogolne mozna przezyc. Tylko ze trudno nawiazywac kontakty, jestem tu 4 miesiace i poznalam zaledwie 2 osoby, i to przez chlpaka... a wiec jetem dosyc samotna. No moze gdybym chodzila na jakies kursy, to bym poznala ludzi. Radze jak najszybciej nauczyc sie jezyka. Na razie daje sobie rade, ucze sie sama Niemieckiego, i na szczescie wiekszosc z nich kapuje po anglielsku.

[kramada]

O rany! To specjalnie dla mnie to wszystko?? Dziekuje ci bardzo
Naprawde duzo mi pomoglas, oczywiscie bede w kontakcie a juz za 2 tygodnie bede pisac z Niemiec, bede na poludniu a wiecej szczegółów nastepnym razem.

Ja poki co bede siedziec w domku no i czywisice uczyc sie jezyka Napewno znajde czas by poplotkowac ( i napewno kiedy juz tam bede zrodzi sie wiecej pytan )
Pozdrawiam

[kasia.etna]

Hej Dziewczynki!
ja mieszkam w Niemczech od pol roku i czeka mnie nast pol.Pracuje jako AuPair takze ubezp,zameld i pozwolenie na pobyt bez problemu zorganizowala moja Gastfamilie.
Zgadzam sie,ze trudno nawiazywac jakiekolwiek kontakty w N.,oj marniutko marniutko w tym temacie.I wlasciwie poznaje raczej obcokrajowcow ktorzy sa(tak mi sie wydaje) przystepniejsi niz sami Niemcy.
Zwracam sie szczegolnie do "kramada"......ja tez mieszkam na pd Niemiec,w BW,okreg Waldshut,wiec mam nadzieje ze bedziesz niedaleko
aha,niemiecki znam powiedzmy calkiem calkiem,ale uczeszczam rowniez na kurs ktory jest organizowany przez Volkshochschule,chociaz tak naprawde bardziej mi chodzilo o wyrwanie sie z domu do ludzi i do miasta niz o sam niemiecki
Pozdrawiam!!!!

[sr.johanna]

Napisane przez eternalvoyageur

A wiec...

Jestem w Niemczech od 4 mesiecy, przyjechalam do chlopaka, ktry jest Niemcem. Bylo to bardzo niespodziewanie, no i bylam w ciazy. I do tego jechalam tam nie z Polsk, ale z Indii (gdzie mieszkalam wiekszosc zycia). Ale przezylam ! ;-)

A wiec rady dla Ciebie:
Z uzyskaniem pobytu legalnego nie mialam problemow, przynajmniej na poczatku. Pierwzy raz powiedzialam im dlaczego przyjechalam, i dostalam zameldowanie na 3 miesiace, i musze przedluzac co 3 miesiace. Kiedy bylam tam by to przesluzyc, to musialam miec ubezpieczenie zdrowia. I dlatego ze nie pracuje, to chlopak musial oswiadczyc ze mnie bedzie utrzymywal, i musial pokazac zaswiadczenie ile zarabia.

Gdyby dziecko urodzilo sie przed slubem, to dziecko (a raczej Ty dla dziecka) dostaje pieniadze od rzadu. Wystarczy ze chlopak stwierdzi ze dziecko jest jego. Dziecko Niemca jest niemcem, a wiec rzad ma obowiazek je utrzymywac. Chyba od 5 miesiaca ciazy chlopak placi mniej podatkow, bo ma obwiazek utzymywac Ciebie.
Ale goroca radze zeby wziasc slub. Jest to bardzo ekonomiczne ! Oto plusy slubu:

1. Nie masz zadnych probemow z pobytem, przedluzaja Ci pozwolenie bez problemow co 6 miesiecy.
2. Daja Ci o pozwolenie na 6 miesiecy. Wtedy mozesz zalozyc np. konto w banku (nie mozna przy pozwoleniu na 3 miesiace).
3. W razie dzidziusia, rzad Niemiecki daje Ci troche pieniedzy co miesiac jesli nie pracujesz (w dodatku do pieniedzy ktore dostaje dzidzius)
4. Chlopak placi mniej podatkow jesli jest zonaty i zona nie pracuje
5. Wiele rzeczy oplaca rzad ! np. kurs Niemieckiego. Mnie na razie nie stac na taki kurs... a jak wezme slub, to bedzie za darmo / b. tanio.
6. Ubezpieczenie zdrowia: b wazne. Na razie bez slubu mam takie ubezpieczenie dla obcokrajwcow. Pokrywa koszty jedynie w razie wypadkow lub powaznych chorob. Zwyklych wizyt do lekarza nie. A bez ubezpieczenia, zwykla wizyta moze kszowac kilkaset Euro ! A po slubie masz normalne ubezpieczenie ktore pokrywa wszystko. Aha, w razie dzidzisia, bez takiego ubezpieczenia porod moze kosztowac kilka tysiecy Euro...

No na razie tyle o slubie.
Jeszcze radze: po zameldowaniu, postaraj sie o zaswiadczenie ze jestes bezrobotna. Taki papierek daje wiele znizek, np. w bibliotekach, muzeach, basenach... mozna taki papierek uzykac w urzedzie zatrudnienia, bez zadnych problemow.

O pracy w Niemczech jeszcze nie wiem jak to jest... nie pracuje i nie bede mogla pracowac asz dzidzius nie bedzie mial ok roczku.


Napisz gdzie bedziesz meszkala. Niemcy nie straszne, ogolne mozna przezyc. Tylko ze trudno nawiazywac kontakty, jestem tu 4 miesiace i poznalam zaledwie 2 osoby, i to przez chlpaka... a wiec jetem dosyc samotna. No moze gdybym chodzila na jakies kursy, to bym poznala ludzi. Radze jak najszybciej nauczyc sie jezyka. Na razie daje sobie rade, ucze sie sama Niemieckiego, i na szczescie wiekszosc z nich kapuje po anglielsku.

No czesc dziewczyny!JA Jestem w Niemczech juz od 14-tu lat,tez przyjechalam do "Freunda"teraz meza.Na poczatku tez bylo ciezko,ani jezyka,ani znajomych,tylko rodzina.Po 2 latach urodzilam syna,uczeszczalam na kurs niemieckiego do Volkshochschule(co bardzo polecam) i tak czas lecial.Jak Marvin(moj synus)mial 4 latka i byl w przedszkolu zrobilam pierwszy kurs jako krankenpflegehelferin.7 miesiecy potem pracowalam w tym zawodzie i zaczelam szkole jako krankenschwester.W tamtym roku skonczylam z wyroznieniem!!!!!Pisze to dlatego zeby dodac odwagi wszystkim poczatkujacym w tym kraju,nie jest zle,niema tez super,ale wytrzymac mozna.Wracajac do cytatu to nie mozliwe ile w przepisach sie pozmienialo.Jak ja przyjechalam dostalam Aufenthaltserlaubnis na 3 lata i potem nieograniczniony.Mysle ze dodalam odwagi wszystkim poczatkujacym,szkoda ze mieszkam w srodkowych Niemczech NRW,a wy na poludniu.Meldujcie sie!!!!

[mloda71]

No oczywiscie. Tylko kiedy??

[*majka*]

Karolcia

Widze,ze zainteresowanie marne,wiec ustalmy razem date i najwyzej spotkamy sie we dwojke
Mi pasuje 24-25.02 ,tak jak wczesniej pisalas...

[mloda71]

No to impra na moje ur. Ja juz mowilam TZ (ostrzeglam go)
Majka wejdz na gg.

[eternalvoyageur]

Heh heh duzo nas na Poludniu ! Kramada, czymam kciuki za ciebie.
Mam nadzieje ze bedziemy sobie plotkowac na tym watku, tak jak mowisz. Ja sie tu dopiero troche orietuje, i bardzo bym chciala bysmy wymienily sie spostrzerzeniami i poradami, zwlaszcza od osob jak johanna ktore sa dlugo w Niemczech. Np. gdzie kupowac fajne i tanie ciuchy, itd. Ja odkrylam ze wlasnie teraz pod koniec stycznia maja tutaj wyprzedarze... super ! Bluzke z Orsayu co byla za 20 euro kupilam za 2 Euro... na szczescie Niemki gustu nie maja, a wiec ladne ciuchy zostaly na sam koniec dla mnie ;-)

[mimbi]

Czesc dziewczyny. Z gory mowie, ze nie przeczytalam calego watku, ale mam nadzieje,ze mi wybaczycie - to w koncu az 39 stron Wybieram sie niedlugo na tydzien do Berlina do mojego ulubionego kuzyna. On ma te wspaniala babska ceche, ze lubi chodzic po sklepach Wprawdzie slabo sie zna na kosmetykach i nie ma tez za duzo czasu, ale wyslalalam go na rekonesans i wynika z niego, ze kosmetyki selektywne sa u Niemcow tansze niz w Polsce. Glownie interesuje mnie Clinique pielegnacja i Meteoryty w kulkach Guerlain. Chcialabym sie od Was dowiedziec, jakie perfumerie prowadza te firmy? Wiem, ze kolorowki Guerlain niestety nie prowadzi Douglas, a kuzyn pojecia nie ma, kto moze to sprzedawac. Licze bardzo na Wasza pomoc.
Napiszcie tez, czy sa moze jakies limitowanki albo inne fajne bajery,ktorych nie ma w Polsce, a warto je kupic. Ostatni raz bylam w Berlinie w 1995 roku, wiec teraz moge zaszalec.
Czy ktoras z Was uzywa kosmetykow z The Body Shop? Bede pisala jeszcze na stronie dziewczyn z Anglii, ale podejrzewam, ze predzej bede w Berlinie niz w Warszawie, gdzie maja niedlugo otworzyc Body Shop. Co z Body Shopu warto kupic? Mialam do tej pory tylko balsamy - blyszczyki do ust, czy sa moze jakies perelki, ktore kazda prawdziwa wizazanka miec powinna?

[Sylwia***]

Ja sie niestety za bardzo nie znam, ale poczekaj na Majke albo Moni, to sa nasze specjalistki

Wiem tylko, ze w centrum miasta sa czesto drogie butiki, i tam pewnie znalazlabys te kosmetyki. U mnie przynajmniej wystarczy sie przejsc glowna ulica i uliczkami z drozszymi sklepami, i tam jest pelno tego.

[*majka*]

U mnie w Douglasie kalorowka Guerlain chyba jest,nie jestem pewna na 100%,ale chyba ostatnio mazialam sie pudrem brazujacym po rece...

Jesli chodzi o The Body Shop to niestety nie wiem,czesto przechodze obok,chyba bede musiala w koncu tam wejsc i zobaczyc co maja ciekawego

Pozdrawiam

[Sylwia***]

Napisane przez *majka*

U mnie w Douglasie kalorowka Guerlain chyba jest,nie jestem pewna na 100%

Tez mi sie wydaje, ze u mnie jest

[mimbi]

No ja jestem absolutnie pewna, ze tam gdzie byl kuzyn - kolorowki nie ma. W Polsce Douglas tez nie prowadzi kolorowki Guerlain, wiec to by sie zgadzalo. Przynajmniej Douglas w moim miescie nie prowadzi.

[*majka*]

Ja jade zaraz na miasto,wiec wejde do Douglasa i sprawdze jak sie sprawa ma

Edit:wlasnie bylam na stronie Douglasa zobaczyc jak wyglada ten puder brazujacy i teraz jestem na 100% pewna,ze u mnie kolorowka jest

Sylwus,bylam pierwsza (chyba )

[Sylwia***]

http://www.douglas.de/DGKategorieSec...ion=loadMarken
http://www.douglas.de/DGKategorieSec...ion=loadMarken

[mimbi]

No tak, ale jest tylko seria Terracotta i pomadki - Meteorytow niet

[~~~JOLA~~~]

Widzialam Meteoryty w perfumerii Karstadt Z tego, co widzialam na stronie, w Berlinie jest kilka tych sklepow, wiec moze uda Ci sie je znalezc U mnie sa dwa Karstadty, ale tylko w jednym prowadza kolorowke Guerlain.
Co do Body Shopu, to nie moge nic powiedziec, bo jak Majka przechodze bardzo czesto kolo tego sklepu, ale jeszcze tam nie bylam Tez bede musiala w koncu zajrzec, moze znajde cos ciekawego

[mimbi]

czy mozesz podac adres strony tej perfumerii, chetnie sobie sama poczytam? Bo u mnie po wklepaniu www.karstadt.de wyskakuje jakas strona z butami.