Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy! cz. II

[cud nie kobieta]

Napisane przez zakonna

No przecież musi być miejsce na spermę, na czubku.

No ale to nie jest "luz".

[anonimowa1]

Witam. Założyłam tu konto niedawno ponieważ kompletnie nie wiem co mam zrobić..
A więc, mam 17 lat i jestem w szczęśliwym związku od 8 miesięcy z moim chłopakiem. Jest on w takim samym wieku jak ja.

My ogólnie dużo rozmawiamy na temat współżycia. Taki wiek co zrobić.. Ja jestem dziewicą i trochę się tego boje (bólu, konsekwencji), ale on nie jest już prawiczkiem od jakiegoś roku. Ostatnio dałam mu szansę bliżej poznać moje ciało (górną jego część). Chciałam mu jakoś wynagrodzić to, że się nie kochamy. Również coraz częściej myślę o tzw. pettingu, ale nie jestem przekonana. Dla mnie to i tak jest wielki postęp, że w ogóle sama z siebie zdjęłam górną część ubrania przed nim. Z nikim innym nie przeżyłam nic więcej prócz całusów i przytulania.

Dzisiaj rozmawialiśmy szczerze i mi powiedział, że boi się, że kiedyś ucieknie przez to, że nie jestem w stanie mu się "oddać". Powiedział, że to nie jest od niego zależne dlatego tak bardzo się tego boi, że nie wytrzyma kiedyś. Mówi, że mnie bardzo kocha i stara się mnie zrozumieć, ale takie myśli chodzą mu po głowie, że zaczynam się bać o nasz związek..

Ja chciałam to zrobić dopiero po skończeniu 18 lat (został jeszcze ponad rok). Chciałam po skończeniu pełnoletności, ponieważ jestem bardzo ostrożna i chciałam zakupić legalnie tabletki antykoncepcyjne.

Dodam, że my nasz związek traktujemy bardzo poważnie pomimo młodego wieku.

Proszę pomóżcie bo już nie wiem co o tym myśleć.. może trochę przesadzam? Co o tym sądzicie?

[Pastela92]

Napisane przez anonimowa1

Witam. Założyłam tu konto niedawno ponieważ kompletnie nie wiem co mam zrobić..
A więc, mam 17 lat i jestem w szczęśliwym związku od 8 miesięcy z moim chłopakiem. Jest on w takim samym wieku jak ja.

My ogólnie dużo rozmawiamy na temat współżycia. Taki wiek co zrobić.. Ja jestem dziewicą i trochę się tego boje (bólu, konsekwencji), ale on nie jest już prawiczkiem od jakiegoś roku. Ostatnio dałam mu szansę bliżej poznać moje ciało (górną jego część). Chciałam mu jakoś wynagrodzić to, że się nie kochamy. Również coraz częściej myślę o tzw. pettingu, ale nie jestem przekonana. Dla mnie to i tak jest wielki postęp, że w ogóle sama z siebie zdjęłam górną część ubrania przed nim. Z nikim innym nie przeżyłam nic więcej prócz całusów i przytulania.

Dzisiaj rozmawialiśmy szczerze i mi powiedział, że boi się, że kiedyś ucieknie przez to, że nie jestem w stanie mu się "oddać". Powiedział, że to nie jest od niego zależne dlatego tak bardzo się tego boi, że nie wytrzyma kiedyś. Mówi, że mnie bardzo kocha i stara się mnie zrozumieć, ale takie myśli chodzą mu po głowie, że zaczynam się bać o nasz związek..

Ja chciałam to zrobić dopiero po skończeniu 18 lat (został jeszcze ponad rok). Chciałam po skończeniu pełnoletności, ponieważ jestem bardzo ostrożna i chciałam zakupić legalnie tabletki antykoncepcyjne.

Dodam, że my nasz związek traktujemy bardzo poważnie pomimo młodego wieku.

Proszę pomóżcie bo już nie wiem co o tym myśleć.. może trochę przesadzam? Co o tym sądzicie?

Widać, że jeszcze nie do końca dojrzałaś do współżycia. Rób wszystko w swoim tempie. Ty ustalasz tutaj zasady, nie on.

Dla mnie straszenie Cię tym, że on ucieknie jak mu się nie oddasz jest niczym innym jak wymuszeniem na Tobie seksu. I z miłością nie ma to nic wspólnego... On sobie może mówić, że kocha Cię najmocniej na świecie itd., ale słowa to tylko słowa. Pięknie brzmią. Niepokryte czynami nie są nic warte.. A wymuszanie seksu, straszenie Cię odejściem z miłością się niestety nie wiążą...

[anonimowa1]

Napisane przez Pastela92

A wymuszanie seksu, straszenie Cię odejściem z miłością się niestety nie wiążą...

On nie do końca mnie straszy.. po prostu był ze mną szczery. Kiedyś miałam takich 2 chłopaków którzy uciekli ode mnie właśnie z tego powodu, jednak oni nie starali się mnie zrozumieć tak jak on to robi. Powiedziałam mu o tym i wtedy dużo o tym myślał i terazboi się, że on też kiedyś może uciec, stchórzyć, ale broń Boże nie chce żeby tak się stało. Boi się tego najbardziej na świecie. Mówił też, że czuje, że to może być spowodowane tym, że nie rozumie mnie w tych 100%, ponieważ jego w przyszłości nikt nie rozumiał.
Po prostu jak uświadomił sobie, że chce to robić w wieku pełnoletności to uznał to za kupe czasu i się troche przestraszył, tak sądze..

[EllisMeddle]

Seks powinien rodzic sie z wzajemnego uczucia a nie z checi oddania sie mezczyznie.. to troche przedmiotowe podejscie. Nie jestes gotowa to sie nie przymuszaj bo mozesz tego potem zalowac, a chlopak z takim podejsciem nie jest po prostu Ciebie wart.

[Pastela92]

Napisane przez anonimowa1

On nie do końca mnie straszy.. po prostu był ze mną szczery. Kiedyś miałam takich 2 chłopaków którzy uciekli ode mnie właśnie z tego powodu, jednak oni nie starali się mnie zrozumieć tak jak on to robi. Powiedziałam mu o tym i wtedy dużo o tym myślał i terazboi się, że on też kiedyś może uciec, stchórzyć, ale broń Boże nie chce żeby tak się stało. Boi się tego najbardziej na świecie. Mówił też, że czuje, że to może być spowodowane tym, że nie rozumie mnie w tych 100%, ponieważ jego w przyszłości nikt nie rozumiał.
Po prostu jak uświadomił sobie, że chce to robić w wieku pełnoletności to uznał to za kupe czasu i się troche przestraszył, tak sądze..

Z całym szacunkiem Autorko, ale dla mnie słowa, że ktoś ucieknie jeśli się mu nie oddam, nie wie ile jeszcze tak wytrzyma, to ewidentne straszenie i wywieranie presji...

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Napisane przez Pastela92

Z całym szacunkiem Autorko, ale dla mnie słowa, że ktoś ucieknie jeśli się mu nie oddam, nie wie ile jeszcze tak wytrzyma, to ewidentne straszenie i wywieranie presji...

Racja .. poza tym Autorko jesteś jeszcze młodziutka i w dodatku kompletnie nie gotowa to rozpoczęcia kontaktów seksualnych ,ja na Twoim miejscu nie ugięłabym się chłopakowi .Uwierz mi że nie trzeba niczego robić wbrew sobie `bo ktoś ucieknie .Ja mam 23 lata i żadnych doświadczeń w tej sferze jeszcze nie przeżyłam bo nie spotkałam odpowiedniego faceta . Przemyśl to.

[chloe89]

Napisane przez anonimowa1

Witam. Założyłam tu konto niedawno ponieważ kompletnie nie wiem co mam zrobić..
A więc, mam 17 lat i jestem w szczęśliwym związku od 8 miesięcy z moim chłopakiem. Jest on w takim samym wieku jak ja.

My ogólnie dużo rozmawiamy na temat współżycia. Taki wiek co zrobić.. Ja jestem dziewicą i trochę się tego boje (bólu, konsekwencji), ale on nie jest już prawiczkiem od jakiegoś roku. Ostatnio dałam mu szansę bliżej poznać moje ciało (górną jego część). Chciałam mu jakoś wynagrodzić to, że się nie kochamy. Również coraz częściej myślę o tzw. pettingu, ale nie jestem przekonana. Dla mnie to i tak jest wielki postęp, że w ogóle sama z siebie zdjęłam górną część ubrania przed nim. Z nikim innym nie przeżyłam nic więcej prócz całusów i przytulania.

Dzisiaj rozmawialiśmy szczerze i mi powiedział, że boi się, że kiedyś ucieknie przez to, że nie jestem w stanie mu się "oddać". Powiedział, że to nie jest od niego zależne dlatego tak bardzo się tego boi, że nie wytrzyma kiedyś. Mówi, że mnie bardzo kocha i stara się mnie zrozumieć, ale takie myśli chodzą mu po głowie, że zaczynam się bać o nasz związek..

Ja chciałam to zrobić dopiero po skończeniu 18 lat (został jeszcze ponad rok). Chciałam po skończeniu pełnoletności, ponieważ jestem bardzo ostrożna i chciałam zakupić legalnie tabletki antykoncepcyjne.

Dodam, że my nasz związek traktujemy bardzo poważnie pomimo młodego wieku.

Proszę pomóżcie bo już nie wiem co o tym myśleć.. może trochę przesadzam? Co o tym sądzicie?

Nie trzeba mieć 18 lat, żeby kupić tabletki antykoncepcyjne.

[Ziqu]

Na główce jest ok, niżej jest luzna

[Mojwa]

To w takim razie jest zbyt duża, spróbujcie innych prezerwatyw.

[Ziqu]

Napisane przez Mojwa

To w takim razie jest zbyt duża, spróbujcie innych prezerwatyw.

To znaczy tak, na główce i niżej jest ok. Pod sam koniec jakaś luźna, za drugim razem ja mu to założę i zobaczę czy serio jest za duża bo to dziwne by było, nie mam porównania ale wydaje mi się że mój facet ma całkiem normalny sprzęt xD

[anonimowa1]

Napisane przez chloe89

Nie trzeba mieć 18 lat, żeby kupić tabletki antykoncepcyjne.

Ja słyszałam, że trzeba.. to jak to z nimi jest?

[201604130936]

Napisane przez anonimowa1

Ja słyszałam, że trzeba.. to jak to z nimi jest?

Nie trzeba. Tylko, ze co? Kupisz je, żeby od ciebie nie uciekl?

[Envidiaa]

Żeby kupić tabletki trzeba mieć na nie recepte. Z tym że jako osoba niepełnoletnia możesz iść tylko do ginekologa pediatry z opiekunem (pierwsza wizyta). Tyle formalności. Ale robić tego, uważam, nie powinnaś. Nie jesteś gotowa, a chłopak ewidentnie! cię straszy. Mój Tż był dosyć aktywny seksualnie, ja byłam dziewicą gdy zaczeliśmy się spotykać i NIGDY nie padł z jego strony podobny tekst. Dodatkowo jest ode mnie starszy o 3 lata. Gdyby mi coś takiego powiedział poczułabym się strasznie, dziwie ci się autorko, że dla ciebie to jest okej.

[Danusia93]

Napisane przez anonimowa1

Witam. Założyłam tu konto niedawno ponieważ kompletnie nie wiem co mam zrobić..
A więc, mam 17 lat i jestem w szczęśliwym związku od 8 miesięcy z moim chłopakiem. Jest on w takim samym wieku jak ja.

My ogólnie dużo rozmawiamy na temat współżycia. Taki wiek co zrobić.. Ja jestem dziewicą i trochę się tego boje (bólu, konsekwencji), ale on nie jest już prawiczkiem od jakiegoś roku. Ostatnio dałam mu szansę bliżej poznać moje ciało (górną jego część). Chciałam mu jakoś wynagrodzić to, że się nie kochamy. Również coraz częściej myślę o tzw. pettingu, ale nie jestem przekonana. Dla mnie to i tak jest wielki postęp, że w ogóle sama z siebie zdjęłam górną część ubrania przed nim. Z nikim innym nie przeżyłam nic więcej prócz całusów i przytulania.

Dzisiaj rozmawialiśmy szczerze i mi powiedział, że boi się, że kiedyś ucieknie przez to, że nie jestem w stanie mu się "oddać". Powiedział, że to nie jest od niego zależne dlatego tak bardzo się tego boi, że nie wytrzyma kiedyś. Mówi, że mnie bardzo kocha i stara się mnie zrozumieć, ale takie myśli chodzą mu po głowie, że zaczynam się bać o nasz związek..

Ja chciałam to zrobić dopiero po skończeniu 18 lat (został jeszcze ponad rok). Chciałam po skończeniu pełnoletności, ponieważ jestem bardzo ostrożna i chciałam zakupić legalnie tabletki antykoncepcyjne.

Dodam, że my nasz związek traktujemy bardzo poważnie pomimo młodego wieku.

Proszę pomóżcie bo już nie wiem co o tym myśleć.. może trochę przesadzam? Co o tym sądzicie?

Wiesz moim grożenie takie jest trochę bez sensu, powinnien zrozumieć że to twoje ciało. Seks nie jest najważniejszą rzeczą w zwiazku to tylko dodatek do niego. Co to za facet, który mowi że się boi że ucieknie noo prosze Cię dla niego powinnaś być najważniejsza ty a nie seks z Tobą. A jak mu sie oddasz i później bedzie miał jaką inną dziwna zachcianke i jesli tego nie zrobisz to znowu powie że sie boi i odejdzie. Co tylko Tobie zależy na tym związku, że masz się bać odejścia jego. Kocha to poczeka i nie ma to większego znaczenia dla prawdziwego zwiazku. A na początek żeby Tobie było łatwiej spróbuj peting to pomoże Tobie przełamać bariery, zapoznacie swoje ciała a może później poczujesz pociąg do niego i samo pójdzie. Ale zastanów się czy to na pewno ten facet bo groźby w tym stylu są słabe. I może być niefajnie później. A i pamiętaj o prezerwatywach nie mówie abyś nie brała tabletek bo to też ale prezerwatywa też sie przyda. aaa I jak to nie jest od niego zależne wydaję mi się, że jest człowiek wiec ma wolną wole umie powstrzymać swoje pragnienia dla miłości, to zwierzęta działają instynktownie A zabezpieczenie się jest najważniejsze!!!!!

[Mojwa]

Napisane przez Envidiaa

Żeby kupić tabletki trzeba mieć na nie recepte. Z tym że jako osoba niepełnoletnia możesz iść tylko do ginekologa pediatry z opiekunem (pierwsza wizyta). Tyle formalności. Ale robić tego, uważam, nie powinnaś. Nie jesteś gotowa, a chłopak ewidentnie! cię straszy. Mój Tż był dosyć aktywny seksualnie, ja byłam dziewicą gdy zaczeliśmy się spotykać i NIGDY nie padł z jego strony podobny tekst. Dodatkowo jest ode mnie starszy o 3 lata. Gdyby mi coś takiego powiedział poczułabym się strasznie, dziwie ci się autorko, że dla ciebie to jest okej.

Nieprawda z ginekologiem dziecięcym, można iść do zwykłego z opiekunem Sama zresztą tak chodziłam.

Autorko - podejście Twojego faceta jest słabe, ale czemu nie możecie w okresie przejsciowym (do 18tki) przejść przez etap pettingu? Dziwi mnie, że tak bardzo tego nie chcesz.

[THart]

Faceci w tym wieku tryskają hormonami i potrafią posuwać się do różnych dziwnych, często nieuczciwych kroków. Tak więc ta szczerość i uczciwe podejście, które Ci się podobają to może być zwykła gra, na celu mająca przyśpieszenie Twojej decyzji o współżyciu. To już jest presja.
Uczciwa szczerość w takiej sytuacji to wysłanie komunikatu, że on jest gotowy, jest napalony - jak większość mężczyzn w takim wieku. Tego na pewno powinnaś być świadoma - choćbyś była nie gotowa. Wprowadzenie do rozmowy kontekstu: boje się, że nie wytrzymam i zrealizuje się z kim innym - to jest już zagranie nie fair. Jeżeli facet ma takie podejście gdy jeszcze amorki latają wam przed oczami - to jakie będzie miał gdy temperatura uczuć w związku nieco spadnie, ilość okazji z racji chociażby pracy zawodowej, wyjazdów służbowych wzrośnie ? Jak u niego wierność ma być uzależniona od stopnia podniecenia w danej chwili - to się dobrze zastanów jak to na przyszłość wróży. Niby szczerość i uczciwe postawienie tematu - ale w gruncie rzeczy to jest brudne zagranie. Co więcej: zagranie, które trochę już o tym gościu mówi.

[Envidiaa]

Mojwa, okej to może być mój błąd, po prostu kiedy ja próbowałam się zapisać w 3 miejscach to mówili że trzeba pediatry. Ewentualnie do pediatry potem nie trzeba opiekuna, a do zwykłego cały czas? Hm. W sumie to nieważne, mam nadzieję że autorce jednak jeszcze nie będzie potrzebny.

[Elfir]

W wieku 17 lat 8 miesięcy randkowania to byłoby dla mnie za mało na rozpoczęcie życia seksualnego.
Różni ludzie dojrzewają w rożnym czasie.

[kahoko hino]

myslę, droga autorko, że nie jestes gotowa na współżycie. Wg mnie powinnas postawić sprawę jasno - ja chcę poczekać. Facet powinien dostosować się do Twojego tempa - bo tu nie ma 'usredniania' ani 'kompromisu', albo chcą wszyscy albo wcale. Powiedz jasno, że jeżeli to dla niego za długo, to możecie zostać przyjaciółmi. jesli zrobi skok w bok, tak samo. Za to możecie zacząć swoje życie seksualne bardzo delikatnie, a nie od razu od kontaktu fizycznego. Spróbuj np. pisać do niego erotyczne smsy, wiadomosci - może to będzie dla Ciebie ok? jestes w takim wieku, że to się może bardzo szybko zmienić, po prostu sprawdzaj raz na jakis czas, czy dana opcja już wchodzi w grę czy jeszcze nie. Masturbujesz się? znasz własne ciało? może tu tkwi problem?

[mmari]

Hej Pamiętaj do niczego się nie zmuszaj, bo wtedy zrazisz się do seksu na długie lata. Z czegoś co jest piękne i przynosi rozkosz stanie się dla Ciebie zmorą i w dodatku bolesną. Dużo zależy od tego co tkwi w naszej głowie. Nie rób nic na siłę, ale jeśli podczas pocałunków poczujesz "falę podniecenia" daj się jej ponieść Niech pieści Cię po piersiach, niech zacznie Cię dotykać w miejscach intymnych. Na początek nie musi Cię zadowalać palcami czy językiem- chyba, że od podniecenia sama mu na to pozwolisz Ty też możesz poznawać jego ciało, dotykać jego penisa. Możesz postarać się zaspokoić go ręką- tak na dobry początek. Niech Ci pokaże jak to się robi. Nie bój się, a jak się boisz nic nie rób! To główna zasada. Jeśli to porządny facet to poczeka na Ciebie, kiedy będziesz "gotowa" , a jeśli nie to będzie inny Gdy byłam w Twoim wieku z chłopakiem tylko bawiliśmy się w peeting, ale nie miałam z tym oporu. Byliśmy razem pół roku, może troszkę dłużej. Potem poznałam drugiego, wylądowaliśmy w łóżku po 2 tygodniach i byliśmy razem 5 lat Obecnie spróbowałam "tego" z kimś innym i czułam się jak dziewica.
Pamiętaj nie taki diabeł straszny, ale musisz tego chcieć i dać się ponieść.
A moja rada- tabletki na pierwszy raz to słabe rozwiązanie. Może Ci libido spaść, a kobiety rozpoczynające współżycie raczej nie mają go na wysokim poziomie, do tego na początku dochodzą upławy nieprzyjemne itp. Często trzeba długo z tymi tabsami kombinować zanim znajdzie się odpowiednie. Prezerwatywa w zupełności Cię ochroni, a jeśli się obawiasz niech kochanek wyjdzie z Ciebie w czasie wytrysku.
Pozdrawiam

[Lady Audrey]

On wyraźnie na Ciebie naciska Autorko, i nie broń go. Nie dojrzałaś jeszcze do tego więc do niczego się nie zmuszaj. Wiem z doświadczenia że jeśli facet kocha to poczeka. Mój czekał ponad 1,5 roku i nigdy nie usłyszałam od niego słów że boi się że nie wytrzyma i ucieknie

[201607040946]

Rozumiem faceta, ale ciebie też. Wykręcasz się: czekanie z tabletkami, do 18-tki, petting nie, itd. itp. Aż krzyczysz wewnętrznie: NIE JESTEM GOTOWA! Zastanów się, może to nie ten facet? Gdybyś naprawdę chciała, pragnęła, pożądała, zrobiłabyś to. Ty nie chcesz. To normalne. Nie zmuszaj się. A że ucieknie, cóż... Widocznie coś cię blokuje. Bo zawsze można użyć gumki, a nie czekać na tabletki.

[dziamdzianik]

Witam wszystkich

Mam 24 lata i wciąż jestem dziewicą. Nigdy nie chciałam tego zrobić z pierwszym lepszym, a tak się zdarzyło, że dopiero teraz jestem od ośmiu miesięcy w poważniejszym związku. On miał przede mną mnóstwo dziewczyn, a ja - wiadomo. Już na początku otwarcie mu o tym powiedziałam. Wiem, że to właśnie z nim chcę przeżyć pierwszy raz, ale wciąż mam jakąś dziwną blokadę. Praktykujemy już seks oralny, a raczej on praktykuje to na mnie , zawsze jestem bardzo napalona, ale jak pada z jego strony pytanie, czy jestem gotowa na coś więcej to się całkowicie blokuję.

Szkoda mi go trochę, bo to tyle czasu już minęło, ale nie wiem, jak się przemóc.

[anonimowa1]

Napisane przez kahoko hino

Masturbujesz się? znasz własne ciało? może tu tkwi problem?

Właśnie w tym tkwi chyba mój problem, ponieważ boję się masturbacji.. pare razy próbowałam, ale na marne. Tchórzyłam.

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez kaguya

Rozumiem faceta, ale ciebie też. Wykręcasz się: czekanie z tabletkami, do 18-tki, petting nie, itd. itp. Aż krzyczysz wewnętrznie: NIE JESTEM GOTOWA! Zastanów się, może to nie ten facet? Gdybyś naprawdę chciała, pragnęła, pożądała, zrobiłabyś to. Ty nie chcesz. To normalne. Nie zmuszaj się. A że ucieknie, cóż... Widocznie coś cię blokuje. Bo zawsze można użyć gumki, a nie czekać na tabletki.

nie mówię NIE pettingowi.. Tylko musze się do tego wszystkiego nastawić psychiczne, tak sądzę. Bardziej boje się tego, że zostane młodą mamą.. ale z tego co wiem to własnie mój partner umie wyczuć moment wytrysku i umie nad nim panować. Mogę zaufać prezerwatywom?

[Mojwa]

Możesz zaufac prezerwatywom, do tego mozna dodac przerywany (tj zeby nie dochodzil w Tobie majac prezerwatywe).
Ale przede wszystkim czego się boisz? Jak można bać się masturbacji? Przepraszam, ze tak wprost ale nie musisz sobie nic wkladac od razu.

[kahoko hino]

Anonimowa, myślę, że warto pomyśleć o seksuologu. Nie dlatego, że masz iść się pieprzyć jak królik, ale jeśli boisz się własnego ciała, to problem może być bardziej złożony. Może to kwestia jakiejś traumy? Czy u Ciebie w domu seks jest tematem tabu? Może spróbuj kawałek po kawałku przyjemności cielesnej. Czy są np. Filmy, które Cię podniecają? Nie musi to być od razu porno, wystarczą sceny erotyczne itp. Jak na nie reagujesz?

[anonimowa1]

Napisane przez kahoko hino

Anonimowa, myślę, że warto pomyśleć o seksuologu. Nie dlatego, że masz iść się pieprzyć jak królik, ale jeśli boisz się własnego ciała, to problem może być bardziej złożony. Może to kwestia jakiejś traumy? Czy u Ciebie w domu seks jest tematem tabu? Może spróbuj kawałek po kawałku przyjemności cielesnej. Czy są np. Filmy, które Cię podniecają? Nie musi to być od razu porno, wystarczą sceny erotyczne itp. Jak na nie reagujesz?

Nie, nie jest to kwestia żadnej traumy. Jakoś po prostu nie czuje potrzeby masturbowania się. To źle?
Jeśli chodzi o filmy erotyczne to przewaznie robi mi się ciepło w miejscach intymnych od oglądania, ale to tyle. Może być coś ze mną nie tak? Ja uważam to jako to, że nie jestem jeszcze gotowa po prostu.

[kahoko hino]

Wiesz, wszystko zależy od tego, czy bardziej jest to nie gotowość czy strach. W tym drugim przypadku zalecam terapię. W pierwszym - nie spiesz się, próbuj jak Ci się tak zrobi ciepło, to spróbuj się dotknąć, ścisnąć pierś lub potrzeć spodnie na szwie, żeby delikatnie pobudzić łechtaczkę. Czy masz wiedzę teoretyczną nt seksu i przyjemności cielesnej? Może poczytaj trochę tutejsze fora, opisy technik. Poszukaj opowiadań erotycznych. Może to obudzi w Tobie porządanie. Jeśli nie - to się nie martw, poczekaj, spróbuj znów za jakiś czas każdy dojrzewa w swoim tempie.

[201607040946]

Napisane przez anonimowa1

Nie, nie jest to kwestia żadnej traumy. Jakoś po prostu nie czuje potrzeby masturbowania się. To źle?
Jeśli chodzi o filmy erotyczne to przewaznie robi mi się ciepło w miejscach intymnych od oglądania, ale to tyle. Może być coś ze mną nie tak? Ja uważam to jako to, że nie jestem jeszcze gotowa po prostu.

1. Nie jesteś gotowa
2. Nie wiesz, co cię kręci (uwierz, gdy odkryjesz, nie będzie to ciepło w miejscach intymnych)
3. Masz niskie libido