Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

[hope01]

Napisane przez calawdeszczu

ja pitole
on tak śpi? czy się bawi? hahaha!

bo fantazja jest od tego aby bawić się, aby bawić się na całego!!

zemsta że go matka tam wsadziła

[marsi11]

Napisane przez hope01

Patrzcie co on zwyrabiał urwał ochraniacz, wlazł pod niego....

hehe moj wczoraj wsadził nogę między szczebelki i nie mogłam wyciągnąć
bidulek aż czerwonego serdelka miał


dziewczyny, co to może być?
lewy cycek jest ok przy prawym histeria,wycie, wyginanie???????

ja pierdziele nie wiem co mam robić

[nafiyqa]

Napisane przez LadyWhisper

Dziewczyny, czy usypianie dziecia w wózku to coś złego? bo w tej chwili to jest jedyna opcja, żeby go uspać w dzień..... Na noc normalnie przy cycu zasypia, a jak nie przy cycu to po karmieniu go kładę w łóżku/łóżeczku i sam zasypia, w dzień jak już urywa sobie uszy nos i wydłubuje oczka to 5 min go lulam w wózku i śpi

Powiem Ci, ze tez sie nad tym ostatnio zastanawialam.
U nas tez w dzien nie ma innej opcji - tylko wozek i bujanie, ale mimo wszystko staram sie nie naduzywac tego...

[insolito]

Napisane przez Debrah

Zsunela sie.w chuście przy zasypianiu i rozplakala jak musiałam ją poprawić. Teraz tz nosi bo wstał pomoc. Zaraz będzie próbować odłożyć do lozeczka.

Yellow: czemu nie śpisz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj biedna jesteś tyle masz na głowie

Napisane przez meneq

Mamy pierwszy obrot z plecow na brzuch!

nawijko mysle, ze sie sie po prostu poci

Super

Napisane przez ILLUSION

Dziękuję za odpowiedzi w sprawie kleiku. Czyli tak naprawdę to żadnych wartości odżywczych za bardzo nie ma, tylko taki zapychacz. Kupię i spróbuję na noc podać bo Igi śpi 3-3,5 godziny tylko bez cyca. Aaa i jeszcze jeśli chodzi o kleik ryżowy to czytałam że jest bardzo dobry do zagęszczania zupek i deserków jak się samemu gotuje.


To na Twoim miejscu też bym nie dawała Ja spróbuję i jeśli się okaże że nie śpi po tym dłużej to też nie będę dawała.

Miałam róże i wszystkie były super i trzymały się na moich paznokciach tak długo jak żadne inne! Teraz np. czepiłam się 418 z tej podstawowej serii http://flormar.com.pl/img/p/7703-17258-thickbox.jpg Boski jest.
Co do utwardzacza to nie doradzę bo miałam kilka i nic mnie nie zachwyciło tak że mogłabym z czystym sumieniem polecić. Może Black się wypowie.

U nas też szał na książeczkę pluszową, my mamy akurat taką http://canpolbabies.com/pl/produkty/...page:3/group:7
Przyczepiłam do wózka i Igi czyta na każdym spacerze


Ellmi ja pytałam na szczepieniu o to o u Igorka też czasem główka się poci jak cyca je, zwłąszcza wieczorami. Sprawdziła czy główka twarda i powiedziała że on dużo wysiłku wkłada w to i jest mu gorąco dodatkowo i że nie ma się czym martwić jak główka twarda. A czemu wieczorami akurat? Bo on wtedy jest już mocno zmęczony i kosztuje go to więcej wysiłku.

Miej na uwadze że teściowe "stwierdzają" różne dziwne rzeczy

W mojej Biedronce nie ma tych bez cukru.

U nas jest szał na to do tego stopnia że nie nadążam łyżeczką machać i to jedyny słoiczek który jak do tej pory Igi zjada cały na raz

Moja teściowa od jakichś 3 tygodni przyjeżdża 2 razy w tygodniu i bierze młodego na spacer na 2-3 godziny. Mi aż gul skacze i najchętniej bym nie dawała tylko sama poszła choć fajna z niej kobieta. Ale jakoś tak mi dziwnie i nie mogę sobie miejsca znaleźć jak synka nie ma i ciągle o nim myślę No ale u nas to koniecznie trzeba tak robić żeby młody się do niej przyzwyczajał bo ja od września wracam do pracy i teściowa będzie przyjeżdżała go pilnować. Wiem że gdyby nie to to bym nie chciała żeby go zabierała mimo że to tylko spacer u mnie po osiedlu, do siebie go nie zabiera ani nie ma takich pomysłów jak teściowa Sylwii żeby po ludziach go wozić i się chwalić

O kurcze, do lekarza leć z nią!

Dziękuję za odpowiedz

Ja też nie mogę sobie miejsca znaleźć jak młodego niema, nawet zasnąc nie umiem

Napisane przez pstryczek84

Hej!
Laski, trzymajcie kciuki bo mam miec dzis wazne spotkanie. trzymajcie kciuki zeby wypalilo, jak wroce to dam znac o co kaman.
buziale!

mocno trzymam

Napisane przez ILLUSION

Kurcze w sobotę na wesele idziemy...ciekawe jak to będzie...z młodym idziemy bo on bez cyca nie wytrzyma. Chcę iść bo po pierwsze, oni byli u nas, po drugie chce mi się ruszyć gdzieś a nie tylko w domu...
Wczoraj próbowałam go oszukać i mu na śpiocha dać mleko odciągnięte z butelki to zjadł ze 30 ml po czym się rozryczał i awanturował się jak mu znowu chciałam butlę wcisnąć. Jak dałam cyca to usnął od razu.
Ślub jest w mojej parafii 5 kroków od domu, wesele też w miarę blisko
Mąż powiedział żebyśmy zrobili tak: przywieziemy teściową do nas, weźmiemy młodego na ślub i na wesele. Zobaczymy jak będzie się zachowywał, czy będzie spał czy nie. Jak będzie płakał i nie będzie spał przy muzyce to zawieziemy go do domu i co 3 godzimy podjedziemy żebym go nakarmiła a jak wcześniej zacznie się wiercić na cyca (bo on nie płacze nigdy tylko się wierci i zjada kocyk lub poduszkę) to teściowa zadzwoni i przyjedziemy (10-15 minut drogi) i wrócimy znowu na wesele a po oczepinach około 00:30 - 1:00 wrócimy już do domu. Ehhh nie wiem jak to rozegrać, niby widziałam takie maleństwa że spały normalnie w wózku na weselu ale nie wiem jak Igi się zachowa. Niby jak w domu śpi na nockę to mu nic nie przeszkadza, ani mikser ani tłuczenie kotletów ani muzyka od sąsiadów imprezowiczów studentów.

Bawcie sie dobrze Mam nadzieję, że Igorek będzie grzecznie spał

Napisane przez neti1

UWAGA !!
cześc dziewczyny..ja znów po kilku dniach ..ale ja nie mam kiedy..mały przysypia na 30-40 minut to tedy nie wiem za co się zabrać..
nie mam więc czasu Was podczytać choć trochę.. ale pisze dziś nie tylko bo chcę o coś zapytać...
ale głównie do mamuś których drugie połówki są zatrudnieni na dwa etaty..są takie??? Jeśli tak..i jeśli mają zamiar z ojcowskiego korzystać...odezwijcie się do mnie na fb...albo na prv...chodź prędzej z FB Wam odpisze..mam info odnośnie ojcowskiego..można go pobrać dwa razy(z dwóch tytułów) i w różnych terminach..a niekoniecznie jednocześnie..może już to wiecie..ale jeśli nie.... )

Dzięki za info, może któraś z dziewczyn skorzysta

Napisane przez neti1

a u nas...cały czas w ruchu... )
Antoś jest śmieszek nie z tej ziemi...ale i maruda...w sobotę mieliśmy mini sesyjkę w parku... i taki był grzeczny..aż myśłałam że nam dzieciątko podmienili ))

Pokaz fotki

Napisane przez Delicjanka

urodzila sie majac 3900
jak miala 4 to 6kg teraz wazy 6500
Dr mowi ze dzieci wieksze urodzeniowo moga tak przybierac, poza tym ona na cycu no i byl czas ze nie przbierala przez 2 tyg nic. Ajjj no ale nie wyglada na przeglodzone dziecko ;p

Nie martw się kochana, na pewno wszystko jest ok

[Ewik86]

cała, deli dla Waszych córeczek

hope Daduś jest genialny


Moja Domcia zaczyna łapać się za stopę, więc pewnie niedługo zacznie ją pożerac

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Tradycyjnie - idę czytać, ale popatrzcie - mąż gadżeciaż w efekcie mamy kicz nad kicze:

http://img189.imageshack.us/img189/7295/cam00351m.jpg

[scotasia]

Hej hej
Ja też chcę nosidło jutro mamy kontrole bioderek, to zapytam pana dr, moze tż posłucha i kupimy

ILLUSION my byliśmy na weselu jak Dominik miał 3 m-ce. Też się bałam, ale zachowywał się tak, jak zwykle, czyli 2godz aktywności i spanie.Spał w wózku na sali. Jak muzyka przestawała grać to się budził ogolnie był bardzo grzeczny i planowo o 20.00 zapadł w sen nocny. Spał do jakieś północy,wtedy go zabrałam do pokoju (spaliśmy nad salą) i poszliśmy spać. Twój maluch jest już trochę starszy, ale myślę, że nie masz się czego obawiać. Z resztą plan Twojego tż jest b.dobry, skoro macie tak blisko.

Co do zostawiania dziecka pod opieką, po pierwsze nie mam komu, bo mieszkamy sami. I tak się już przyzwyczailam, ze chyba bym nie umiała go zostawić chociaż myślę, że takie krótkie rozstanie by się czasem przydało, bo niestety, jak mały całe dnie marudzi to zdarza mi się stracić cierpliwość


Jęczę już tż od paru dni, żeby w końcu wziął dzień urlopu, musze sobie w końcu jakąs morfo zrobić, bo słabo mi ostatnio.

Ja kp, też mnie kusi żeby niedługo zacząć wprowadzać jedzonko (jutro mały konczy 4m-ce), ale zaczekam z decyzją do szczepienia, porozmawiam z pediatrą.



Podziwiam Was, te które łączą studia i dziecko. Ogromne

Lady mojego małego też w dzień ciężko uspić. Usypiałabym go w wózku, gdyby nie to, ze stoi na parterze i nie chce mi się go targać na 3 piętro. Chociaz ostatnio sąsiadka mi powiedziała, ze rozpiescilam dziecko (na podstawie tego, ze bujałam go w wózku na dworze).

[fewcia]

Napisane przez marsi11

hehe moj wczoraj wsadził nogę między szczebelki i nie mogłam wyciągnąć
bidulek aż czerwonego serdelka miał


dziewczyny, co to może być?
lewy cycek jest ok przy prawym histeria,wycie, wyginanie???????

ja pierdziele nie wiem co mam robić

U nas jakiś czas temu było identycznie, tylko lewy cycuś był kochany... Przeszło samo... Z prawego ściągałam mleko.

[hope01]

wsadziłam wam do klubu fotkę jak młody teściową dręczył

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41260751]Tradycyjnie - idę czytać, ale popatrzcie - mąż gadżeciaż w efekcie mamy kicz nad kicze:

http://img189.imageshack.us/img189/7295/cam00351m.jpg[/QUOTE]

biedra?

[LadyWhisper]

Napisane przez marsi11

hehe moj wczoraj wsadził nogę między szczebelki i nie mogłam wyciągnąć
bidulek aż czerwonego serdelka miał


dziewczyny, co to może być?
lewy cycek jest ok przy prawym histeria,wycie, wyginanie???????

ja pierdziele nie wiem co mam robić

u nas tak samo, ale od urodzenia Mały wolał lewego ciągnąć, w rezultacie większość karmień z lewego jedziemy. Na szczęście wielkościowo są równe
nie wiem, możliwe, żeby było mniej pokarmu w jednym ccycu?

Napisane przez nafiyqa

Powiem Ci, ze tez sie nad tym ostatnio zastanawialam.
U nas tez w dzien nie ma innej opcji - tylko wozek i bujanie, ale mimo wszystko staram sie nie naduzywac tego...

ja od wyjazdu nad morze tylko w ten sposób w dzień usypiam, ale szczerze wolę to niż usypianie na rękach

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41260751]Tradycyjnie - idę czytać, ale popatrzcie - mąż gadżeciaż w efekcie mamy kicz nad kicze:

http://img189.imageshack.us/img189/7295/cam00351m.jpg[/QUOTE]

o siet
i na pewno nie pomaga, że robi w branży rtv euro co?

Debrah, kochana, musisz wypocząć......

Pstryniu, kciukasy mocne!

[nafiyqa]

Co do zostawiania dziecka... 3 razy mi sie zdarzylo (nie licze tego jak TZ z nim zostaje, a ja jestem na uczelni) i tylko dlatego, ze musialam cos zalatwic (lekarz, urzad). Jak chce isc do kolezanki to biore Kube ze soba.

TZ nalega, zebysmy zostwili malego tesciom, a sami wyszli np do kina. Ja ciagle mam obawy. Nie jestem w stanie sciagnac 180ml mleka, a mniejsza iloscia moj lobuz sie nie naje.
A z kolei jak zbyt duzo mm dostaje to potem mi cuduje przy cycu. Poza tym nie chce, zeby jadl mieszanke, bo zaraz mam w glowie tekst o cudownym eliksirze (meduzzka )
Moze jak zaczne rozszerzac diete to bedzie inczej....

[calawdeszczu]

chcę coś rzec


dzwoniłam przed chwilą do zusu w wawie. po raz 93984 i babka mi powiedziała, że na 99% rozpatrzą mój wniosek pozytywnie, ale mam dzwonić jeszcze koło 15...... Zawsze zostaje ten jeden procent niepewności i złudnej nadziei...

ehhhhh, zejde na zawał przez to

[Delicjanka]

Napisane przez nafiyqa

siedzialas z nia podczas egzaminu?

tak

Napisane przez calawdeszczu

a gdzie fotencje?
brawa dla Amelki

później zrobie póki co siedze ejszcze w pizamie, musze sie zaraz ubrac bo jak t.wpadnie i mnie taka zobaczy to pozniej bedzie gadanie

Napisane przez nafiyqa

Co do zostawiania dziecka... 3 razy mi sie zdarzylo (nie licze tego jak TZ z nim zostaje, a ja jestem na uczelni) i tylko dlatego, ze musialam cos zalatwic (lekarz, urzad). Jak chce isc do kolezanki to biore Kube ze soba.

TZ nalega, zebysmy zostwili malego tesciom, a sami wyszli np do kina. Ja ciagle mam obawy. Nie jestem w stanie sciagnac 180ml mleka, a mniejsza iloscia moj lobuz sie nie naje.
A z kolei jak zbyt duzo mm dostaje to potem mi cuduje przy cycu. Poza tym nie chce, zeby jadl mieszanke, bo zaraz mam w glowie tekst o cudownym eliksirze (meduzzka )
Moze jak zaczne rozszerzac diete to bedzie inczej....

Nawijka, ile Twoja willa ma metrów? Bo Ty w kawalerce mieszkasz?
co do zostawiania, ja pojechalam na narty na pare h;p zostawilam dziecia z siostra ;p

[nafiyqa]

Napisane przez LadyWhisper

ja od wyjazdu nad morze tylko w ten sposób w dzień usypiam, ale szczerze wolę to niż usypianie na rękach

Ja jeszcze nigdy nie usypialam na rekach (t.rzadzi w tej dziedzinie :/)
U nas z kolei zasypianie jest przy jedzeniu - tez niedobrze....

[calawdeszczu]

Napisane przez nafiyqa

Ja jeszcze nigdy nie usypialam na rekach (t.rzadzi w tej dziedzinie :/)
U nas z kolei zasypianie jest przy jedzeniu - tez niedobrze....

a ja nie usypiam ani w wózku, ani na rękach...


pstryniu

[nafiyqa]

Napisane przez Delicjanka

tak

Nawijka, ile Twoja willa ma metrów? Bo Ty w kawalerce mieszkasz?
co do zostawiania, ja pojechalam na narty na pare h;p zostawilam dziecia z siostra ;p

I co profesor/-ka na to?
Jejku, nie wyobrazam sobie, ale i tak fajnie

Jooo, mieszkam, 27m... I na dodatek pokoj z aneksem.
I powiem Ci, ze mam juz serdecznie dosc. Moze nie malego metrazu, ale tego, ze herbaty sobie nie moge w dzien zrobic, bo Kuba zaraz sie budzi :/
TZ ma zawsze lęki jak spuszcza wode w toalecie

[nancykenator]

Napisane przez nafiyqa

Super!!! Ktore kupujecie?

myślałam o tuli

Napisane przez hope01

Patrzcie co on zwyrabiał urwał ochraniacz, wlazł pod niego....

omg

Napisane przez marsi11

hehe moj wczoraj wsadził nogę między szczebelki i nie mogłam wyciągnąć
bidulek aż czerwonego serdelka miał


dziewczyny, co to może być?
lewy cycek jest ok przy prawym histeria,wycie, wyginanie???????

ja pierdziele nie wiem co mam robić

u nas było identycznie, potem było na odwrót a teraz jest ok dostawiałam do tego "fajniejszego" a jak się najadł to do tego drugiego i sobie ciumkał.

[LadyWhisper]

o właśnie, my ostatnio pojechaliśmy do ikei mały został z teściową, butli nie tknął!!! Za to jak wróciliśmy myślałam, że mi cyca zje w całości. I teraz kurdę się martwię, czy będzie chciał w ogóle cokolwiek innego ruszyć.... coraz bardziej mnie kusi żeby spróbować, chociaż ten pieroński kleik na noc

No właśnie, od czego zacząć, marcheweczka czy kleiki/kaszki przez jakiś czas wcześniej?

[nafiyqa]

Napisane przez calawdeszczu

a ja nie usypiam ani w wózku, ani na rękach...


pstryniu

Ty to masz w ogole ewenementowego dziecia

Wlasnie, pstryku kciuki zacisniete

Ale spamuje z rana! A wszystko dlatego, ze Kuba wisi na cycu. Na lezaco nie chce jesc w dzien (matka by sobie pospala), a na siedzaco potrafi i 40min ciumkac. Egoista maly

[LadyWhisper]

Napisane przez calawdeszczu

a ja nie usypiam ani w wózku, ani na rękach...


pstryniu

ja też tak nie usypiałam, Mały sam zasypiał na macie na podłodze na łóżku przy cycu, jak był zmęczony to po prostu kimka czasem nawet nie widziałam kiedy :P no ale, skończyło się :rolleye:

Napisane przez nafiyqa

I co profesor/-ka na to?
Jejku, nie wyobrazam sobie, ale i tak fajnie

Jooo, mieszkam, 27m... I na dodatek pokoj z aneksem.
I powiem Ci, ze mam juz serdecznie dosc. Moze nie malego metrazu, ale tego, ze herbaty sobie nie moge w dzien zrobic, bo Kuba zaraz sie budzi :/
TZ ma zawsze lęki jak spuszcza wode w toalecie

o rany
współczuję cholernie, my tu mamy 2 pokoje (salon przechodni z sypialnią) i szlag mnie czasem trafia
jeszcze niecałe 2tyg i idziemy na 3 pokoje.....

Fewciu, nie chciałabyś u mnie nabałaganić?

[calawdeszczu]

Napisane przez nafiyqa

Ty to masz w ogole ewenementowego dziecia

a masz bez noszenia i lulania

[nancykenator]

Napisane przez calawdeszczu

chcę coś rzec


dzwoniłam przed chwilą do zusu w wawie. po raz 93984 i babka mi powiedziała, że na 99% rozpatrzą mój wniosek pozytywnie, ale mam dzwonić jeszcze koło 15...... Zawsze zostaje ten jeden procent niepewności i złudnej nadziei...

ehhhhh, zejde na zawał przez to

kciuki zaciśnięte, będzie dobrze

Napisane przez nafiyqa

Co do zostawiania dziecka... 3 razy mi sie zdarzylo (nie licze tego jak TZ z nim zostaje, a ja jestem na uczelni) i tylko dlatego, ze musialam cos zalatwic (lekarz, urzad). Jak chce isc do kolezanki to biore Kube ze soba.

TZ nalega, zebysmy zostwili malego tesciom, a sami wyszli np do kina. Ja ciagle mam obawy. Nie jestem w stanie sciagnac 180ml mleka, a mniejsza iloscia moj lobuz sie nie naje.
A z kolei jak zbyt duzo mm dostaje to potem mi cuduje przy cycu. Poza tym nie chce, zeby jadl mieszanke, bo zaraz mam w glowie tekst o cudownym eliksirze (meduzzka )
Moze jak zaczne rozszerzac diete to bedzie inczej....

ja też nie ściągnę 180 ml chyba że przez cały dzień, ja z rana ściągam, porcjuję po 50 ml i mrożę, nie mam tego dużo w zamrażarce ale jak trzeba to jest
a 180 ml to Kubuś je mm czy piersiowego?

Napisane przez nafiyqa

Ja jeszcze nigdy nie usypialam na rekach (t.rzadzi w tej dziedzinie :/)
U nas z kolei zasypianie jest przy jedzeniu - tez niedobrze....

u nas tylko przy cycu

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez calawdeszczu

a masz bez noszenia i lulania

a mój nie umie spać na brzuchu

[Delicjanka]

Napisane przez nafiyqa

I co profesor/-ka na to?
Jejku, nie wyobrazam sobie, ale i tak fajnie

Jooo, mieszkam, 27m... I na dodatek pokoj z aneksem.
I powiem Ci, ze mam juz serdecznie dosc. Moze nie malego metrazu, ale tego, ze herbaty sobie nie moge w dzien zrobic, bo Kuba zaraz sie budzi :/
TZ ma zawsze lęki jak spuszcza wode w toalecie

Moj apartament tez tyle ma i nie wiem gdzie ja wozek upchne, nie mam pojecia gdzie wstawie suszarke z praniem masakra ale ciesze sie strasznie ze zaraz tam bede. Cieszy mnie to ze jest na parterze, sa domofony i fajna okolica

[marsi11]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41260751]Tradycyjnie - idę czytać, ale popatrzcie - mąż gadżeciaż w efekcie mamy kicz nad kicze:

http://img189.imageshack.us/img189/7295/cam00351m.jpg[/QUOTE]

o ja pierdziu, a słuchawki pryszniocwej ledowej jeszcze nie masz?
to masz już pomysł na prezent przy najbliższej okazji

Napisane przez LadyWhisper

u nas tak samo, ale od urodzenia Mały wolał lewego ciągnąć, w rezultacie większość karmień z lewego jedziemy. Na szczęście wielkościowo są równe
nie wiem, możliwe, żeby było mniej pokarmu w jednym ccycu?

jak mniej karmisz tym jednym to na pewno mniej
ale zastanawiam się czy może coś mi się tam robi w cycku,że mu nie smakuje, może powinnam posiew mleka zrobić?

Napisane przez calawdeszczu

chcę coś rzec


dzwoniłam przed chwilą do zusu w wawie. po raz 93984 i babka mi powiedziała, że na 99% rozpatrzą mój wniosek pozytywnie, ale mam dzwonić jeszcze koło 15...... Zawsze zostaje ten jeden procent niepewności i złudnej nadziei...

ehhhhh, zejde na zawał przez to

trzymam mocno kciuki
kurde ja bym na Twoim miejscu to z nerwow bym sobie coś chlapnela

Napisane przez LadyWhisper

o właśnie, my ostatnio pojechaliśmy do ikei mały został z teściową, butli nie tknął!!! Za to jak wróciliśmy myślałam, że mi cyca zje w całości. I teraz kurdę się martwię, czy będzie chciał w ogóle cokolwiek innego ruszyć.... coraz bardziej mnie kusi żeby spróbować, chociaż ten pieroński kleik na noc

No właśnie, od czego zacząć, marcheweczka czy kleiki/kaszki przez jakiś czas wcześniej?

ja zaczynałam od kleiku ale na noc u nas nie tylko na śniadanko
ja dostrzegam plusy z tego,że wcześniej wprowadziłam pierwsze posiłki
Samuelowi zaczęłam rozszerzać dietę rowno po 6 miesiącu i dziad nic nie chciał tknąć i do dziś francuski piesek
a Leo nie miał 5 jak zaczęliśmy i jest strasznym etuzjastą

Napisane przez calawdeszczu

a masz bez noszenia i lulania

kocham tą Twoją narkoleptyczkę

[insolito]

Napisane przez calawdeszczu

Cześć laski


marsi, blogerko- kaszki Holle są u nas na Jerzmanowicach w bio markecie po 13,50. Może kupić przez allegro, albo osobiście.
Ja niedługo tam jadę po jaglankę
Ale Wy to chyba jednak macie bliżej do Askotu.

Pogoda sie polepszyła z deka, to może dzisiaj dzieć na dwór wyjdzie, bo wczoraj była masakra.
A tej zafajdanej kaszy z bobovity to chyba już jej nigdy nie dam, brzuch męczy prawie całą noc obudziła się po 4 i nie mogła zasnąć, bo bąki męczyły. Mam nadzieje, że ta jaglana jest lżejsza. A może to chodzi o to, że ona jest na innym mm niż jej daje i dlatego? jest ta jaglanka na wodę?

Mój Julas dzisiaj obchodzi 5 miesięcy i z tej okazji zjdęcia porównawcze
pierwsza fotka 7 dni, druga z niedzieli

dla Julaska

Napisane przez Delicjanka

Gratulacje moja bąbelka wczoraj skonczyla 5msc

dla Amelki

Napisane przez nancykenator

jeszcze odnośnie zostawiania dzieciaczków... ja mam wyrzuty sumienia bo mój synek się na mnie obraża jak go z kimś zostawiam nawet z tż

Jak to?

Napisane przez hope01

Patrzcie co on zwyrabiał urwał ochraniacz, wlazł pod niego....

Napisane przez marsi11

hehe moj wczoraj wsadził nogę między szczebelki i nie mogłam wyciągnąć
bidulek aż czerwonego serdelka miał


dziewczyny, co to może być?
lewy cycek jest ok przy prawym histeria,wycie, wyginanie???????

ja pierdziele nie wiem co mam robić

U nas też tak czasem jest,że tylko jeden cycuś dobry, ale szybko przechodzi

Napisane przez calawdeszczu

chcę coś rzec


dzwoniłam przed chwilą do zusu w wawie. po raz 93984 i babka mi powiedziała, że na 99% rozpatrzą mój wniosek pozytywnie, ale mam dzwonić jeszcze koło 15...... Zawsze zostaje ten jeden procent niepewności i złudnej nadziei...

ehhhhh, zejde na zawał przez to

Oby się udało

Napisane przez nafiyqa

Ja jeszcze nigdy nie usypialam na rekach (t.rzadzi w tej dziedzinie :/)
U nas z kolei zasypianie jest przy jedzeniu - tez niedobrze....

U nas też zazwyczaj przy jedzeniu

[hope01]

Cała wejże nie dręcz bo zazdraszczam

Napisane przez Delicjanka

Moj apartament tez tyle ma i nie wiem gdzie ja wozek upchne, nie mam pojecia gdzie wstawie suszarke z praniem masakra ale ciesze sie strasznie ze zaraz tam bede. Cieszy mnie to ze jest na parterze, sa domofony i fajna okolica

wózek najwyżej jak my - na klatce obok piwnicy, pod skrzynkami. suszarki mam dwie (!) na balkonie - jak leje to wnoszę do środka i pod oknem miejsca niet. 25 metrów. Ale jeszcze tylko 2 tygodnie z haczkiem

[nafiyqa]

Napisane przez LadyWhisper

o rany
współczuję cholernie, my tu mamy 2 pokoje (salon przechodni z sypialnią) i szlag mnie czasem trafia
jeszcze niecałe 2tyg i idziemy na 3 pokoje.....

Fewciu, nie chciałabyś u mnie nabałaganić?

Odnajdziesz sie w tych pałacach?

Napisane przez calawdeszczu

a masz bez noszenia i lulania

A idź, żal mi tylek sciska!

Napisane przez nancykenator

ja też nie ściągnę 180 ml chyba że przez cały dzień, ja z rana ściągam, porcjuję po 50 ml i mrożę, nie mam tego dużo w zamrażarce ale jak trzeba to jest
a 180 ml to Kubuś je mm czy piersiowego?

W dzien przy cycu ma posiedzenia po 30-35min, nie wiem ile je, bo nie odciagam.
180ml mm na noc. Ostatnio robie tak, ze przystawiam go do cyca przed snem, jak zacznie cudowac to robie butle. Czyli oproznia cyca+jeszcze 180ml mm... Nie wiem gdzie on to miesci.
Jak nie przystawialam to i spokojnie 210ml zjadal...

Napisane przez Delicjanka

Moj apartament tez tyle ma i nie wiem gdzie ja wozek upchne, nie mam pojecia gdzie wstawie suszarke z praniem masakra ale ciesze sie strasznie ze zaraz tam bede. Cieszy mnie to ze jest na parterze, sa domofony i fajna okolica

Parter? Super! Nie bedzie walki z wozkiem
U nas stoi przy drzwiach lub przy balkonie.

[Ewik86]

Napisane przez scotasia

Hej hej
Ja też chcę nosidło jutro mamy kontrole bioderek, to zapytam pana dr, moze tż posłucha i kupimy

ILLUSION my byliśmy na weselu jak Dominik miał 3 m-ce. Też się bałam, ale zachowywał się tak, jak zwykle, czyli 2godz aktywności i spanie.Spał w wózku na sali. Jak muzyka przestawała grać to się budził ogolnie był bardzo grzeczny i planowo o 20.00 zapadł w sen nocny. Spał do jakieś północy,wtedy go zabrałam do pokoju (spaliśmy nad salą) i poszliśmy spać. Twój maluch jest już trochę starszy, ale myślę, że nie masz się czego obawiać. Z resztą plan Twojego tż jest b.dobry, skoro macie tak blisko.

Co do zostawiania dziecka pod opieką, po pierwsze nie mam komu, bo mieszkamy sami. I tak się już przyzwyczailam, ze chyba bym nie umiała go zostawić chociaż myślę, że takie krótkie rozstanie by się czasem przydało, bo niestety, jak mały całe dnie marudzi to zdarza mi się stracić cierpliwość


Jęczę już tż od paru dni, żeby w końcu wziął dzień urlopu, musze sobie w końcu jakąs morfo zrobić, bo słabo mi ostatnio.

Ja kp, też mnie kusi żeby niedługo zacząć wprowadzać jedzonko (jutro mały konczy 4m-ce), ale zaczekam z decyzją do szczepienia, porozmawiam z pediatrą.



Podziwiam Was, te które łączą studia i dziecko. Ogromne

Lady mojego małego też w dzień ciężko uspić. Usypiałabym go w wózku, gdyby nie to, ze stoi na parterze i nie chce mi się go targać na 3 piętro. Chociaz ostatnio sąsiadka mi powiedziała, ze rozpiescilam dziecko (na podstawie tego, ze bujałam go w wózku na dworze).

Nie miałaś obaw, żeby takiego malucha brać na wesele, gdzie jest dość głośno? Może i głupia jestem, ale jakoś bym się obawiała, że za dużo bodźców i słuchowych i wzrokowych by miała. No ale skoro smacznie sobie spał to chyba mu nie przeszkadzało miejsce, w którym jest

Napisane przez calawdeszczu

chcę coś rzec


dzwoniłam przed chwilą do zusu w wawie. po raz 93984 i babka mi powiedziała, że na 99% rozpatrzą mój wniosek pozytywnie, ale mam dzwonić jeszcze koło 15...... Zawsze zostaje ten jeden procent niepewności i złudnej nadziei...

ehhhhh, zejde na zawał przez to

Napisane przez nafiyqa

I co profesor/-ka na to?
Jejku, nie wyobrazam sobie, ale i tak fajnie

Jooo, mieszkam, 27m... I na dodatek pokoj z aneksem.
I powiem Ci, ze mam juz serdecznie dosc. Moze nie malego metrazu, ale tego, ze herbaty sobie nie moge w dzien zrobic, bo Kuba zaraz sie budzi :/
TZ ma zawsze lęki jak spuszcza wode w toalecie

ja też w nocy nie lubię spuszczać wody w kiblu, bo jednak to słychać - najlepiej to bym na palcach chodziła, ale to przesada

Napisane przez calawdeszczu

a masz bez noszenia i lulania

Napisane przez Delicjanka

Moj apartament tez tyle ma i nie wiem gdzie ja wozek upchne, nie mam pojecia gdzie wstawie suszarke z praniem masakra ale ciesze sie strasznie ze zaraz tam bede. Cieszy mnie to ze jest na parterze, sa domofony i fajna okolica

a kiedy się przeprowadzasz?

[meduzza]

Napisane przez marsi11

hehhe u mnie to samo, moj TZ ostatnio chipsa jadł i mówił,że maly tak na niego patrzył,że aż mu się głupio zrobiło

Dokładnie, jak jem kanapkę to mała się tak cieszy do mnie: "mamooo a co Ty tam zajadasz dobreeegoo?"

Napisane przez ILLUSION

Kurcze w sobotę na wesele idziemy...ciekawe jak to będzie...z młodym idziemy bo on bez cyca nie wytrzyma. Chcę iść bo po pierwsze, oni byli u nas, po drugie chce mi się ruszyć gdzieś a nie tylko w domu...
Wczoraj próbowałam go oszukać i mu na śpiocha dać mleko odciągnięte z butelki to zjadł ze 30 ml po czym się rozryczał i awanturował się jak mu znowu chciałam butlę wcisnąć. Jak dałam cyca to usnął od razu.
Ślub jest w mojej parafii 5 kroków od domu, wesele też w miarę blisko
Mąż powiedział żebyśmy zrobili tak: przywieziemy teściową do nas, weźmiemy młodego na ślub i na wesele. Zobaczymy jak będzie się zachowywał, czy będzie spał czy nie. Jak będzie płakał i nie będzie spał przy muzyce to zawieziemy go do domu i co 3 godzimy podjedziemy żebym go nakarmiła a jak wcześniej zacznie się wiercić na cyca (bo on nie płacze nigdy tylko się wierci i zjada kocyk lub poduszkę) to teściowa zadzwoni i przyjedziemy (10-15 minut drogi) i wrócimy znowu na wesele a po oczepinach około 00:30 - 1:00 wrócimy już do domu. Ehhh nie wiem jak to rozegrać, niby widziałam takie maleństwa że spały normalnie w wózku na weselu ale nie wiem jak Igi się zachowa. Niby jak w domu śpi na nockę to mu nic nie przeszkadza, ani mikser ani tłuczenie kotletów ani muzyka od sąsiadów imprezowiczów studentów.

Dzieci to takie nieprzewidywalne są. Ja bym jednak obstawiała, że będzie spał jak niedźwiedź. Mojej ostatnio koparka nie obudziła ani pociąg jak staliśmy przed przejazdem na spacerze

Napisane przez nancykenator

nie nadrobię Was i jeszcze raz Was za to przepraszam pytałam o streszczenie tego co się działo... nadworny podsumowywaczu (meduzza)


powiem Wam jeszcze odnośnie chrzcin, że było bardzo fajnie prócz kilku zgrzytów z t. i rodzinką ale to chyba standard, ogólnie wszyscy chwalili Kubusia, że taaaaki grzeczny i że się pięknie rozwija
ahaaa i namówiłam (nie wiem jak) tż na nosidło

Nancy ja jestem trochę w lesie niestety, bo w łikend też nie wchodziłam ale z tego co ogarniam to: trwa szał nosidełkowy, Silver spotkała się z Bokeh (zdj. w klubie), Cała ma pie*dolnik z tym macierzyńskim, Debrah stała się zombie i nie jest jej dane spać po nocy hmmmm więcej nie nie pamiętam niestety, nie spisałam się, nie wyrzucajcie mnie ze stanowiska

Napisane przez LadyWhisper

Illusion tez chyba wprowadze kleiki na noc, bo wykancza mnie to jedzenie malego w nocy, dzisiaj co 1,5godz zeby przespac ciurkiem chociaz te 3godz, jak ja o tym marze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Polecam, nie wiem jak będzie u Was ale mała mi pospała 9 h ciągiem dziś!! Więc spałam 7h ciągiem a ogólnie 9h! Debrah,nie czytaj tego

Napisane przez calawdeszczu

Mój Julas dzisiaj obchodzi 5 miesięcy i z tej okazji zjdęcia porównawcze
pierwsza fotka 7 dni, druga z niedzieli

Ojejku jaka kruszyna. Kto wtedy wiedział, że to taka agenta będzie
W ogóle to te nasze dzieci (bez obrazy) takie śmieszne były, żeby nie powiedzieć brzydkie a mi się wydawało, że jest napiękniejsza na świecie Na dole moja tygodniowa "małpka" Teraz jak patrze to nie wierzę

Napisane przez Delicjanka

Gratulacje moja bąbelka wczoraj skonczyla 5msc

Napisane przez hope01

Patrzcie co on zwyrabiał urwał ochraniacz, wlazł pod niego....

Hahaha następny agent do współki z Julasem Całej
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41260751]Tradycyjnie - idę czytać, ale popatrzcie - mąż gadżeciaż w efekcie mamy kicz nad kicze:

http://img189.imageshack.us/img189/7295/cam00351m.jpg[/QUOTE] Rzeczywiście kicz. Mój TŻ też taki

Napisane przez nafiyqa

TZ nalega, zebysmy zostwili malego tesciom, a sami wyszli np do kina. Ja ciagle mam obawy. Nie jestem w stanie sciagnac 180ml mleka, a mniejsza iloscia moj lobuz sie nie naje.
A z kolei jak zbyt duzo mm dostaje to potem mi cuduje przy cycu. Poza tym nie chce, zeby jadl mieszanke, bo zaraz mam w glowie tekst o cudownym eliksirze (meduzzka )
Moze jak zaczne rozszerzac diete to bedzie inczej....

A najlepsze jest to, że chyba przy słoiczkach już się nie ma takich myśli, w końcu to warzywa, warzyw nie wyprodukujemy same

Napisane przez calawdeszczu

chcę coś rzec


dzwoniłam przed chwilą do zusu w wawie. po raz 93984 i babka mi powiedziała, że na 99% rozpatrzą mój wniosek pozytywnie, ale mam dzwonić jeszcze koło 15...... Zawsze zostaje ten jeden procent niepewności i złudnej nadziei...

ehhhhh, zejde na zawał przez to

Jeny Ty to się nastresujesz, niech już się to wyjaśni, bo serio nerwicy dostaniesz ;/

[scotasia]

Ewik bardzo się bałam, nawymyślałam sobie, że to mu zaszkodzi i wogole ale tesciowa (!) mnie przekonała, że warto malca oswajać z róznymi bodźcami, żeby potem taki dzik nie był. W sumie racja, bo moja kuzynka ma córkę (8lat) i do dziś nie lubi wesel, głośnej muzyki, bo jak była mała to jej nie brali, cackali się jak z jajkiem. I dalej są uwięzieni w domu, bo z nią nigdzie nie wyjdą.
A poza tym nie miałam z kim go zostawić, to było wesele brata tż, więc wypadało być. Pokój mielismy na górze, więc karmienie odbywało sie w spokoju. Ogólnie impreza się udała