Razem schudniemy 20kg! - część VIII

[Dotka90]

Czeko, ananas z puszki to syf, mnóstwo cukru, jednak jedz świeżego - ten bardzo wspomaga dietę! Podobnie jak papaja, mango

[KasDi]

U mnie waga stoi w miejscu. A od kilku dni brzuch mam twardy i wydęty i całkowicie nie wiem od czego Do tego dopadły mnie zaparcia I nie mam już pomysłu jak sobie z nimi radzić....

Dzisiejsze jadło:
6:00 dwie kromki chleba pełnoziarnistego z pastą jajeczną (trzy gotowane jajka z sosem jogurtowo-majonezowym), ogórek małosolny, sałata, pomidor
10:00 beza + jogurt owocowy
14:00 sałatka (3-4 łyżki) z tuńczyka z makaronem z warzywami z sosem jogurtowo-majonezowym
17:00 dwie łyżki kaszy pęczak , trzy pulpety w sosie koperkowym, ćwikła z chrzanem
20:00 talerz zupy kalafiorowej na jogurcie naturalnym
Dodatkowo około 5 l wody (wcześniej ledwo wciskałam w siebie dwa litry).

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Szuulej Cześć

Kotorio A to niedobre krowy!! Jest w tym jeden plus, że miałaś przynajmniej trochę więcej ruchu.

Martuszka A mi o wiele łatwiej jest trzymać się diety w weekend. Bo wszystko mam pod kontrolą, nic mnie nie stresuje. A tak na codzień jak się wkurzę to zawsze ciągnie mnie do jedzenia...

Bialaczekolada U mnie też pogoda jest nie do wytrzymania Jeszcze chociaż jakby nie było tak duszno, to byłoby o wiele lepiej ...

[mallinoowa]

Hej Żeby nie było, że znów znikam bez śladu. Chciałam wrócić, ale ciężko mi wbić się w wątek... podczytuję Was cały czas, trzymam kciuki za nową tabelkę, żeby była cała zieloniutka. U mnie zbijanie kg trwa nadal, jak uda mi się zejść znów do 60 to się pochwalę. Buziaki dziewczyny. Wytrwałości!

[thenerdqueen]

szu dzięki! wypróbuję
kas: za dużo wody też niedobrze, bo sobie wypłukać można minerały

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

malinka: też kciuki trzymam

[Martuszka85]

Eliza tak sobie teraz pomyslalam - a nie mozesz pojsc do banku zeby nie pozwalali im sciagac kasy?

KasDi no a ja mam za duzo czasu na jedzenie . Chociaz w tygodniu tez nie mam latwo, bo u mnie w pracy co chwile dzewczyny cos przynosza. A ze jestesmy z roznych krajow, to to zaze jest cos innego i smacznego.

Malinowa trzymaj sie i zagladaj do nas . Moze niedlugo natchnienie przyjdzie.

[eliza40]

Martuszka jest już zablokowana karta i mają w ciągu 5 dni przysłać nową.Ta firma to jakiś przekręt chyba.Nie odpowiadają na meile ,telefonu nie odbierają trzeba się nagrać.Firma jest w holandii.To nie ja tylko moje dziecię się w to wplątało.Niby jest 14 dni na odesłanie tego produktu,ale coś mi się zdaje,że robią tak,ze się nie można wyrobić w terminie.

[Martuszka85]

Z tego co pamietam to Bottega albo jakis jej znajomy mial podobna przygode z maszynka i nozykami do golenia.
Zwykli naciagacze. Dobrze ze zablokowalas karte i juz nie beda mogli nic zrobic. Towar normalnie odeslij, napisz rezygnacje i nagraj sie na telefonie ze rezygnujesz. Nic wiecej nie mozesz zrobic.
Oni Tobie wtedy tez juy nic.

[eliza40]

tak to jest jak najpierw się zamawia ,a później czyta regulamin.

[szuulej]

Napisane przez Dotka90

Czeko, ananas z puszki to syf, mnóstwo cukru, jednak jedz świeżego - ten bardzo wspomaga dietę! Podobnie jak papaja, mango

a ja do tej pory jadłam ananasa z puszki, nieświadoma, ehh

[bialaczekoladka]

Napisane przez Dotka90

Czeko, ananas z puszki to syf, mnóstwo cukru, jednak jedz świeżego - ten bardzo wspomaga dietę! Podobnie jak papaja, mango

No nie gadaj moj mial w skladzie tylko wodę i cukier, nic wiecej. No wiadomo cukier to zło ale żeby to był syf to bym nie powiedziała Z syfem to mi się pasztety kojarzą i parówki

[thenerdqueen]

Eliza: a dziecię to ile lat ma, że na takie rzeczy się wkręca?

[eliza40]

Napisane przez thenerdqueen

Eliza: a dziecię to ile lat ma, że na takie rzeczy się wkręca?

no więc dziecię ma 27 lat ( tak tak teraz możecie sobie powiedzieć co ta za babsko stare z wami pisze,ale ja wcześnie mamą zostałam ) no i jak już pisałam wcześniej najpierw zamówiła ,a potem przeczytała regulamin.Ona jest w Anglii więc nie skonsultowała tego z mamusią

[thenerdqueen]

o losie no, ale ma nauczkę żeby najpierw czytać, a potem się zapisywać. ja zawsze podchodzę sceptycznie do sklepów, które chcą numeru mojej karty :/ mam nadzieję, że pomyślnie się tam wam to rozwiąże

[eliza40]

szczurku mam nadzieję bo 90 f mieli by zabierać,a to juz nie mało.

miałam kosić trawniki i potem na rower.ale na razie to się chmurzy ze wszystkich stron

[kotori0212]

Hej dziewczyny!
dzis w ogole czasu mi brak na wszystko. Sobota to dzien porzadkow. Dietowo ok, ale cwiczen brak. Wieczor TZ wiec biegac tez nie ma mowy.
Dzis wycisnelam sobie sok z jablek bo tyle w ogrodzie pospadalo ze szkoda wyszlo 6l. 3l zamrozilam, areszte do lodowki na dzis i jutro wyszedl pyszny 100% sok

[eliza40]

jednak zaliczyłam koszenie i rower także ruchu było sporo

[Dotka90]

Napisane przez bialaczekoladka

No nie gadaj moj mial w skladzie tylko wodę i cukier, nic wiecej. No wiadomo cukier to zło ale żeby to był syf to bym nie powiedziała Z syfem to mi się pasztety kojarzą i parówki

No tak, dla mnie pakowanie cukru tam, gdzie go nie powinno być, to syf.
I zdecydowanie przeszkadza w diecie. Może dla Ciebie to takie 'nic', ale przez takie nic potem ciężko się chudnie.
Czytać składy, czytać.
Serio, ananas świeży jest przepyszny, zdrowy, wspomaga dietę, a cenowo jest nawet tańszy niż puszkowe.

[bialaczekoladka]

Napisane przez Dotka90

No tak, dla mnie pakowanie cukru tam, gdzie go nie powinno być, to syf.
I zdecydowanie przeszkadza w diecie. Może dla Ciebie to takie 'nic', ale przez takie nic potem ciężko się chudnie.
Czytać składy, czytać.
Serio, ananas świeży jest przepyszny, zdrowy, wspomaga dietę, a cenowo jest nawet tańszy niż puszkowe.

No zgadzam się, kupilam bo naszła mnie ochota, mial byc sernik z jagodami ale nigdzie nie dostałam więc kupiłam ananasa bo mnie naszło
A tych swiezych nie kupuję bo zawsze trafia mi się jakiś stary i podpsuty takze tego..

[eliza40]

80,8 kg
miałam syndrom odstawienia wizażu od wczoraj

[Ms_E]

Przez weekend i dziś rano nie mogłam się dostać na wizaż, ale w końcu się udało
Eliza mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy. Ja to głównie na allegro kupuję, a tam to wszystko proste jest.

Dzisiaj 96,4kg okazuje się, że waga na której się ostatnio ważyłam zaniżała o 3kg!! Do tego czekam na @. I wynik jest taki, że wam okropnie bilans popsuje
Robię właśnie "sernik" na zimno biszkopty+danonki+jogurt naturalny+żelatyna+borówk i+galaretka. Wydaje mi się, że jest całkiem ok. Biszkoptów jest tylko troszkę, jedynie cukier w galaretce i danonkach, hmmm. Można jeść częściej czy nie?


Wysłane przez Tapatalk

[Dotka90]

Waga mi się zepsuła chyba :/ Nie mogłam się zważyć rano, nie wiem co jej się stało, baterię wymieniałam niedawno, więc chyba czeka mnie kupno nowej wagi..

Ważyłam się wczoraj, więc podaję tę wagę - 76,6.

Brzuch mam jak bania, a @ niet

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

MsE, ten sernik to raczej rzadziej niż częściej.. Biszkopty, galaretka, danonki - nic zdrowego ani dietetycznego.

Lepiej zmiksować bielucha/jogurt naturalny z owocami, stevią i żelatyną, na spód otręby.

[eliza40]

cały czas się pierniczy jeszcze wizaż

Ms_E ale za tydzień poprawisz bilans i bedziesz na zielono

Dotka a robiłaś sobie test ?

[thenerdqueen]

przypominam, że wszystkie chętne do dołączenia do tabelki mają do podania następujące dane:
-wzrost
-waga startowa
-waga z zeszłego tygodnia
-waga dzisiejsza
-cel

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Eliza, Jula i Kotorio

[Dotka90]

Eliza, robiłam - negatywny...

[K_A_S_I_U_L_A]

Hej!
Nie odzywałam się bo przyjechali do mnie goście na kilka dni a wiadomo małe dziecko + goście = totalny brak czasu. Do tego mała ostatnio jest strasznie niedobra.
Podaję dane do tabelki.
Wzrost: 164 cm
Waga startowa: 103,5 kg
Waga z zeszłego tygodnia: 103,5kg
Waga dzisiejsza: 102,9 kg
Cel: 60kg

No cóż goście i co tygodniowe imprezy nie sprzyjają diecie. W tygodniu udaje mi się zejść do 101-102 kg a w weekend zawsze waga rośnie. Jeszcze za tydzień mamy chrzciny i znowu przyjadą do mnie na tydzień goście (mama i siostra z rodziną) więc też pewnie z wagą nie będzie najlepiej ale później musi być tylko lepiej! Muszę jak najszybciej zobaczyć 9 z przodu bo jakoś nie potrafię przekroczyć tej bariery
Postaram się wieczorem Was nadrobić. O ile Helenka mi na to pozwoli Teraz muszę się zmierzyć ze stertą ciuchów do prasowania

[eliza40]

szczurku podawałam ci w zeszłym tygodniu 82 kg reszta tak jak było.

[Ms_E]

Widzę, że mi odpisujecie a tu mojego postu brak. Nie wiem o co chodzi :p
Dotka ciekawa jestem jak smakują otręby na spodzie, wypróbuję i następnym razem zrobię Twoją wersję
Eliza ale mam nadwyżkę 2,4 teraz..
Kasiula podobno po ciąży szybko spadają kilogramy (do pewnego momentu), prawda to?


Wysłane przez Tapatalk

[kotori0212]

-wzrost - 170 cm
-waga startowa 85kg
-waga z zeszłego tygodnia 75,5kg
-waga dzisiejsza 75,2kg
-cel 65kg

Dziś przez cały dzień nie mogłam wejść na wizaż, aż teraz.
Dziś przejechałam 25km rowerem i pobiegałam z 10minut ledwo dałam rady....
Śniadanie serek wiejski z kromką chleba razowego + otręby owsiane
Obiad kurczak na parze z brokułami i marchewką na parze
Podwieczorek jogurt i banan
Kolacja2-jajeczny omlet z suszonymi jagodami goi i ananas plasterek (NIE Z PUSZKI!;P)
Na dodatek między posiłkami woda z kostkami lodu i cytryną

[eliza40]

pokazywał się komunikat od niedzieli po południu,ze pracują nad oprogramowaniem i nie bedzie wizażu do poniedziałku do godzin porannych,ale coś im się jeszcze chrzani bo raz można wejść,a za chwilę nie.

Ms_E twój post jest

[Martuszka85]

Hej,
ale ten wizaz cholernie zle dziala. Ja dane podalam Szczurkowi rano przez fb, bo juz nie mialam nadzieji ze mi sie to forum wlaczy.

Niestety nie najlepiej wypadl weekend i juz nic nie schudlam. Ale udalo mi sie utrrzymac ten kilogramowy spadek

Ale widze, ze kazdy mial problemy z wizazem, wiec postow nie za duzo.

Dotka mam nadzieje ze nie bedziesz w ciazy bo nam kolejna uciekniesz . Za duzo tych ciaz u nas . Nie mozemy byc najbardziej plodnym watkiem na calym wizazu!

Kasiula no co do imprez to ja az sie boje, bo rodzice przyjezdzaja na dlugi weekend sierpniowy. Na bank wtedy bede na czerwono w tabeli . Trzymaj sie dzielnie i po chrzcinach zaciskaj pasa.