Offopowe Zapuszczanie, część 50!

[kocurzyca]

Napisane przez FeelingLost

Pokłóciłam się z mamą TŻ. Jak wiecie jakiś czas temu przygarnęliśmy suczkę ze schroniska. Wszystko jest ok, ale ma spory problem z jedzeniem. TŻ kupił jej karmę, której nie chciała jeść. Doszłam do wniosku, że ok, skoro tej nie chce to kupię jakąś lepszą. Kupiłam i suczka dalej nie chce jeść. Prędzej zwymiotuje z głodu niż zje.

Dałam część karmy pieskowi moich rodziców i je aż mu się uszy trzęsą . Nie wiem co się dzieje i czemu nie chce jeść karmy. Spróbowałam kupować dla niej mięso. Na początku jadła gotowaną porcje rosołową, serduszka, wątróbkę i wszystko było ok.

A później mama TŻ zaczęła jej dawać coraz lepsze mięso, wędlinkę, wołowinę, szponder, parówki dla mnie i dla TŻ zniknęły z dnia na dzień, bo przecież piesek musi coś dobrego zjeść. Nie żałuję jedzenia dla niej i bardzo się cieszę, że może zjeść coś dobrego, ale bez przesady. Dzisiaj dostała porcje rosołową i jej nie zjadła, bo czekała na nią pierś z kurczaka od mamy TŻ. Mówiłam jej, żeby nie dawała psu non stop piersi z kurczaka, bo teraz nie chce jeść ani wątróbki ani porcji rosołowej, a ta dalej swoje.

Z tymi teściowymi to jest jazda. Poza tym psy nie wolno jeść wędlin. Parówki i szyneczki mogą mu zrobić kuku.
Jak byś wybierała karmy to nie kupuj pod żadnym pozorem Royala ani Sience Plan. One sa drogie, ale chyba najgorsze pod słońcem. Psy od tego dostają raka a koty śmiertelnych chorób dróg moczowych.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Wróciłam przed chwilą do domu. Idąc chodnikiem spotkałam kota. Wołam myśląc, ze to mój. Kot biegnie, zaczyna się ocierać o nogi. Cos nie tak, myślę sobie. Mój kot tak nie robi. Mój kot ma inna obrożę a w tym momencie mój kot wyłazi z kwiatków kawałek dalej.
Jakiś taki słodki, przyjazny kotek przyszedł i zaprzyjaźnił się z moim. Mój tez jest przyjazny, tylko wszystkie koty sąsiadów nie są. Tak się słodko bawiły. Ganiały się, skakały, tarzały. I nagle pojawił się kot sąsiadki, narobił wrzasku, i miły kotek się wystraszył i uciekł. Potem mój chodził i go wołał, ale tamten nie wrócił. A teraz siedzi w oknie taki smutny
Mam nadzieję, ze kolega wróci, żeby się z nim pobawić .

[Asia19x]

Kocurzyco koty są boskie
U nas z miesiąc temu jakoś o 7 rano Tż wiózł mnie na pobranie krwi i jak wróciliśmy i wchodziłam po schodach to podbiegł taki malusi koteczek, miał max 2mce, tak mruczał, przytulał się, w ogóle się nie bał - jakby od narodzin był przy ludziach, miałam ochotę go zabrać do domu Niestety nie wiem czyj był, potem już go nie widziałam

[xxxMikixxx]

Napisane przez Asia19x

Ja się zastanawiałam nad podobnym, jednak wolałam coś "słodszego"
W ogóle tyle pięknych rzeczy teraz dla dzieci. Muszę kupić jeszcze pościel do łożeczka, chociaż nie wiem czy kocyk nie wystarczy

Tż złożył wózek, jestem zachwycona

Nie odmówi, on mi nie odmawia odkąd jestem w ciąży, a odkąd leżę to już w ogóle
Kupił mi dzisiaj żele Fa, odżywkę i szampon Gliss Kura, balsam Dove i coś tam jeszcze, bo w Niemczech było tak tanio to mi kupił. Liczy się gest A kosmetyków nigdy za wiele Odżywka czarna Gliss Kura jest świetna, więc się cieszę niezmiernie

Cały dzień jem, masakra
Ileż można. Chyba z nudów, cały dzień samiutka w domu. Tzn. z chomikiem, ale tak mnie wkurzał w nocy, strasznie głośny jest ostatnio, więc jestem na niego obrażona

Też chciałam coś dziewczęcego i chyba wyszło trochę za słodko

A to nie zamawiałaś całego kompletu? Moja póki co nie chce spać pod kołdrą. Zresztą ona nie cierpi być przykryta, od razu się rozkopuje Ja bym zamarzła gdybym nie spała pod kołdrą. Na początku mała spała w rożku, długo nam służył

Super, że jesteś zadowolona



Masz chomika? Ja tak tęsknię za jakimś zwierzakiem Chciałabym znowu szczurka. Miałam dwa i były przekochane Może jak mała będzie większa to kupimy. Póki co nie miałabym czasu na szczurka.

[kocurzyca]

Napisane przez Asia19x

Kocurzyco koty są boskie
U nas z miesiąc temu jakoś o 7 rano Tż wiózł mnie na pobranie krwi i jak wróciliśmy i wchodziłam po schodach to podbiegł taki malusi koteczek, miał max 2mce, tak mruczał, przytulał się, w ogóle się nie bał - jakby od narodzin był przy ludziach, miałam ochotę go zabrać do domu Niestety nie wiem czyj był, potem już go nie widziałam

Mój sobie mnie adoptował i się wprowadził. Jakiś czas później spotkałam jego byłą właścicielkę
Jest strasznie kochanym kotem. Od początku niczego się nie bał, Także nie znęcali się nad nim. Ale był niedożywiony, zapchlony i zarobaczony. Ci ludzie są z domu socjalnego. Takie patole, gromada dzieci, bardziej zaniedbanych niż ten kot jak do mnie przyszedł. W ogóle nie wiem ile tam osób mieszka, bo ciągle jakieś drechy sie tam kręcą. Mieli jeszcze 2 koty. Jednego czarnego z białym krawacikiem, i takiego biszkoptowego. Sliczny. Bardzo rzadko taki kolor się spotyka. I te koty nie wyglądają tragicznie. Może to one go biły i zwiał. Bo on taki ciotowaty jest. Ja go syneczkiem nazywam Muszę jeszcze nabyć tabliczkę na drzwi "crazy cat lady"

Napisane przez Asia19x

Chyba z nudów, cały dzień samiutka w domu. Tzn. z chomikiem, ale tak mnie wkurzał w nocy, strasznie głośny jest ostatnio, więc jestem na niego obrażona

Ja mam problem z kotem. Musi się w nocy poprzytulać. I przytulanie uwielbiam, ale wbija mi przy tym pazury w szyję. I koniecznie musi wcisnąć głowę mi pod brodę. A jak lezą tam moje włosy to sobie odgarnia pazurami. Niezbyt delikatnie. I mruczy przy tym jak traktor.


Tż wiezie mi z Polski 2kg złotych orzechów
U mnie są w sklepie ale kosztują £10/kg

[Asia19x]

Napisane przez xxxMikixxx

Też chciałam coś dziewczęcego i chyba wyszło trochę za słodko

A to nie zamawiałaś całego kompletu? Moja póki co nie chce spać pod kołdrą. Zresztą ona nie cierpi być przykryta, od razu się rozkopuje Ja bym zamarzła gdybym nie spała pod kołdrą. Na początku mała spała w rożku, długo nam służył

Super, że jesteś zadowolona



Masz chomika? Ja tak tęsknię za jakimś zwierzakiem Chciałabym znowu szczurka. Miałam dwa i były przekochane Może jak mała będzie większa to kupimy. Póki co nie miałabym czasu na szczurka.

Kupiłam, cały komplet do łóżeczka, kołderka etc. Ale chciałam też taką malutką wersję do wózka, niedrogie są takie komplety.

Może małej za ciepło jest? Gorąca dziewczynka

A no mam, mam Ma na imię Turbo Rasa Roborowskiego, mega szybki, bojaźliwy strasznie, ale przekochany Taka mała słodka myszka, pyszczek bardzo do niej podobny i jest bardzo mały.
A Twój szczurek już nie żyje? Mnie brakuje strasznie kota i psa z domu rodzinnego, więc przynajmniej chomika mam..
Wsypałam mu rano pełną miseczkę ziaren i już jest pusta Boi się chyba, że go zagłodzimy. Wynosi całe jedzenie do domku i z nim śpi

Kocurzyco "Syneczek" -nieźle
Koty są udane. Mój w domu u rodziców też jest takim pieszczochem, chociaż obecnie ma loty, schudł i tylko biega z innymi kotami Ale co zrobić, nie zamknę go przecież... Zaraz zimno się zrobi i będzie spał całymi dniami i znowu będzie wyglądał jak ryś

Ludzie to idioci, połowa społeczeństwa nie powinna mieć zwierząt

[xxxMikixxx]

Napisane przez Asia19x

Kupiłam, cały komplet do łóżeczka, kołderka etc. Ale chciałam też taką malutką wersję do wózka, niedrogie są takie komplety.

Może małej za ciepło jest? Gorąca dziewczynka

A no mam, mam Ma na imię Turbo Rasa Roborowskiego, mega szybki, bojaźliwy strasznie, ale przekochany Taka mała słodka myszka, pyszczek bardzo do niej podobny i jest bardzo mały.
A Twój szczurek już nie żyje? Mnie brakuje strasznie kota i psa z domu rodzinnego, więc przynajmniej chomika mam..
Wsypałam mu rano pełną miseczkę ziaren i już jest pusta Boi się chyba, że go zagłodzimy. Wynosi całe jedzenie do domku i z nim śpi

Kocurzyco "Syneczek" -nieźle
Koty są udane. Mój w domu u rodziców też jest takim pieszczochem, chociaż obecnie ma loty, schudł i tylko biega z innymi kotami Ale co zrobić, nie zamknę go przecież... Zaraz zimno się zrobi i będzie spał całymi dniami i znowu będzie wyglądał jak ryś

Ludzie to idioci, połowa społeczeństwa nie powinna mieć zwierząt

Aaa chyba że

Teraz o dziwo śpi przykryta, ciekawe jak długo

Moje wszystkie chomiki nazywały się "Kubuś" niezależnie od płci Do tej pory każdy z nich ma osobny folder na komputerze Ja zawsze miałam syryjskie, wszystkie oswojone, ganiały po pokoju Szczurka drugiego musieliśmy uśpić


Usnęłam na siedząco przy komputerze

[Bellitudoo]

Hej
Mam dziś w planach mycie okien w całym domu, 7 sztuk . Teraz smażę sobie śniadanko- razowe panacakes . Piekę dziś też pierwszy raz chleb z kaszy jaglanej, bardzo mnie to ciekawi czy faktycznie z wody i kaszy powstanie coś, co ma prawo przypominać pieczywo jakiekolwiek i nie rozwalać się.

Dwa dni temu zrobiłam sobie pyszne placki z twarogu i jabłek, zero mąki, wczoraj powtórzyłam, ale że trzeba było zrezygnować z jajek zrobiłam bez i tez wyszły wyśmienite, choć nie wiem,czy nadal można je nazwac plackami. To chyba będzie moje ulubione śniadanie na czas jesienno-zimowy. Z cynamonem i rodzynkami, albo z przyprawą do piernika.

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Miki, piecz gofry! Bomoje urodziny się zbliżają i skad będę wiedziała, czy mogę sobie taka zażyczyć. Mam na oku jeszcze ten model http://allegro.pl/clatronic-gofrowni...479116839.html. Moc duża i mam zaufanie do tej firmy. Suszarka do włosów działa jeszcze, a dostałam ją w gimnazjum. Drugą (chciałam z zimnym nawiewem) mam już też prawie dwa lata i działa świetnie, ma dużą moc i kosztowała mniej niż sprzęt bardziej znanych firm. Ale nei chcę gofrownicy, która będzie tylko gofry gumowała, zamiast piekła.

[Asia19x]

Napisane przez xxxMikixxx

Aaa chyba że

Teraz o dziwo śpi przykryta, ciekawe jak długo

Moje wszystkie chomiki nazywały się "Kubuś" niezależnie od płci Do tej pory każdy z nich ma osobny folder na komputerze Ja zawsze miałam syryjskie, wszystkie oswojone, ganiały po pokoju Szczurka drugiego musieliśmy uśpić


Usnęłam na siedząco przy komputerze

Dzieciaki mają wyższą temperaturę ciała, może faktycznie jej cieplutko Mój siostrzeniec był takim gorącym chłopem, wiecznie się rozkopywał, latem, zimą, siostra cały czas musiała pilnować

My mieliśmy wcześniej Jaya-Z, ale umarł na raka Strasznie to brzmi, ale miał na łapce taką wielką gulę, wet powiedział, że to nowotwór i potem tak schudł, 2mce i koniec A był taki cudowny, mądry, nie bał się, aż wierzyć się nie chce, że takie małe zwierzątka mogą być tak mądre i dawać tyle radości Mój tata go uwielbiał



Dobry
Prawie dzisiaj nie spałam Koszmar jakiś totalny po prostu i tym o to sposobem wyglądam jak zombie

Mnie też przydałaby się nowa suszarka! Taka wypasiona, chyba zażyczę sobie na urodziny. I marzy mi się nowa prostownica. Czytałam recenzję Twoją Miki i bardzo mnie zaciekawił ten model Moja już szału nie robi (też Remington), a chciałabym mieć w domu taki porządny sprzęt.

[Bellitudoo]

Nasze zwierzątko tez miało raka, jelita. Nie dało się nic zrobić i uśpiliśmy malucha, wszyscy płakaliśmy, łącznie z tatą.
Tż tez mnie wypytuje co chciałabym dostać, bo chce mi jakiś prezent sprawić, ale chyba żadna moja propozycja mu nie przypadła do gustu. Bo przecież nie będzie kupował nic do kuchni, no bo jak to to ma być dla mnie a nie do gotowania. Wspominałam o secie do lakierów hybrydowych z lampą i akcesoriami, albo o lokówce stożkowej/termolokach, może jakaś biżuteria, ale nic mu się nie podoba zbytnio. Tak jakby to jemu miało się podobać. Niech mnie weźmie na lody i piernikową kawę z trzy razy w urodziny i będę szczęśliwa.

Asia, ja mam taką: http://www.ceneo.pl/15449298#tab=reviews . Nawiew nie jest lodowaty, ale zimny, mocno dmucha. Co do głośności to taka średnia, wiadomo, że taka moc nigdy bardzo cicha nie będzie. Ma jonizację, 3 poziomy nadmuchu i 4 poziomy ciepła, nie jest ciężka, ja ją bardzo lubię.Właściwie nie wiem,czego więcej mogłabym wymagać od suszarki.

[Asia19x]

Kurcze, straszne, że takie małe zwierzątka tak cierpią

Ooo, termoloki, też chciałabym mieć Póki co mam w planach wymianę suszarki i prostownicy, koniecznie!
Wygląda ciekawie ta suszarka, ja chciałabym Remingtona, coś takiego
http://allegro.pl/suszarka-remington...475409308.html
Nie są drogie, więc może zainwestuję jak będzie luźna kasa.

[xxxMikixxx]

Napisane przez Bellitudoo

Miki, piecz gofry! Bomoje urodziny się zbliżają i skad będę wiedziała, czy mogę sobie taka zażyczyć. Mam na oku jeszcze ten model http://allegro.pl/clatronic-gofrowni...479116839.html. Moc duża i mam zaufanie do tej firmy. Suszarka do włosów działa jeszcze, a dostałam ją w gimnazjum. Drugą (chciałam z zimnym nawiewem) mam już też prawie dwa lata i działa świetnie, ma dużą moc i kosztowała mniej niż sprzęt bardziej znanych firm. Ale nei chcę gofrownicy, która będzie tylko gofry gumowała, zamiast piekła.

Cały czas o nich zapominam Mi się wydaje, że te obie gofrownice będą ok Też miałam suszarkę z Clatronic i działa to dziś, mama teraz używa.

Napisane przez Asia19x

Dzieciaki mają wyższą temperaturę ciała, może faktycznie jej cieplutko Mój siostrzeniec był takim gorącym chłopem, wiecznie się rozkopywał, latem, zimą, siostra cały czas musiała pilnować

My mieliśmy wcześniej Jaya-Z, ale umarł na raka Strasznie to brzmi, ale miał na łapce taką wielką gulę, wet powiedział, że to nowotwór i potem tak schudł, 2mce i koniec A był taki cudowny, mądry, nie bał się, aż wierzyć się nie chce, że takie małe zwierzątka mogą być tak mądre i dawać tyle radości Mój tata go uwielbiał



Dobry
Prawie dzisiaj nie spałam Koszmar jakiś totalny po prostu i tym o to sposobem wyglądam jak zombie

Mnie też przydałaby się nowa suszarka! Taka wypasiona, chyba zażyczę sobie na urodziny. I marzy mi się nowa prostownica. Czytałam recenzję Twoją Miki i bardzo mnie zaciekawił ten model Moja już szału nie robi (też Remington), a chciałabym mieć w domu taki porządny sprzęt.

Mój ostatni szczurek też miał raka. Urosła mu spora narośl Nie wiem czy go to bolało, czy nie, bo nie dawało żadnych innych oznak chorobowych, ale wet zalecił żeby uśpić. Na pewno mu to przeszkadzało i utrudniało chodzenie.

Wygrałam kiedyś na wizażu prostownicę Braun satin hair 7. Genialna jest, ale ja raczej nie prostuję.. Moje włosy po prostowaniu baardzo tracą na objętości, nie podoba mi się ten efekt No ale prostuje bardzo szybko i dokładnie. Za to zdarza mi się nią kręcić i do tego też sprawdza się rewelacyjnie

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Mi się marzy dobra lokówka Prostownicą trochę długo schodzi zrobienie loków.

[Asia19x]

Napisane przez xxxMikixxx

C
Mój ostatni szczurek też miał raka. Urosła mu spora narośl Nie wiem czy go to bolało, czy nie, bo nie dawało żadnych innych oznak chorobowych, ale wet zalecił żeby uśpić. Na pewno mu to przeszkadzało i utrudniało chodzenie.

Wygrałam kiedyś na wizażu prostownicę Braun satin hair 7. Genialna jest, ale ja raczej nie prostuję.. Moje włosy po prostowaniu baardzo tracą na objętości, nie podoba mi się ten efekt No ale prostuje bardzo szybko i dokładnie. Za to zdarza mi się nią kręcić i do tego też sprawdza się rewelacyjnie


Mi się marzy dobra lokówka Prostownicą trochę długo schodzi zrobienie loków.

Ty szczęściaro Ja nigdy nic nie wygrałam

Ja znowu doskonale czuję się w prostych włosach jest ich tak dużo i wyprostowane układają się cudownie, poza tym wyglądam szczuplej Przez ciążę wydaje mi się, że w normalnych - falowanych wyglądam grubo
Prostownicą nie umiem kręcić włosów, może po prostu moja jest za słaba do tego. Lokówkę mam taką, ale w zasadzie w ogóle jej nie używam.
https://www.google.pl/search?q=loków...17%3B542%3B250
Ogólnie ładne loczki robi.

Mój wet mówił, że nie bolała go ta gulka na łapce, ale na pewno mu przeszkadzała, bo była z boku i czasem pojawiała się krew, więc musiał nią zahaczać Strasznie smutny widok, bo z każdym dniem robił się chudszy, jakby wyliniały... Niektórzy się śmieją, że co tam chomik, ale dla mnie to tak samo jak kot i pies, może nie daje aż tyle radości, ale jest jak członek rodziny. My kochamy z Tż takie małe zwierzątka

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Przyszło moje zamówienie Zabrałam się do testowania. Użyłam szamponu Biovaxu i pierwsze wrażenie pozytywne.
Ciekawe jak sprawdzi się ten krem:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...radycyjny.html
Pięknie pachnie, szybko się wchłania i buzia taka gładziutka jest

[Celestyn3k]

Napisane przez xxxMikixxx

Moje wszystkie chomiki nazywały się "Kubuś" niezależnie od płci

Napisane przez Bellitudoo

Zjadłam właśnie placuszkiz jajka, twarogu, jabłka i płatków owsianych. Dodałam cynamon i rodzynki, przeeeepyszne!

Dwa dni temu zrobiłam sobie pyszne placki z twarogu i jabłek, zero mąki, wczoraj powtórzyłam, ale że trzeba było zrezygnować z jajek zrobiłam bez i tez wyszły wyśmienite, choć nie wiem,czy nadal można je nazwac plackami. To chyba będzie moje ulubione śniadanie na czas jesienno-zimowy. Z cynamonem i rodzynkami, albo z przyprawą do piernika.

Jak je robisz? Brzmi smakowicie

[xxxMikixxx]

Napisane przez Asia19x

Ty szczęściaro Ja nigdy nic nie wygrałam

Ja znowu doskonale czuję się w prostych włosach jest ich tak dużo i wyprostowane układają się cudownie, poza tym wyglądam szczuplej Przez ciążę wydaje mi się, że w normalnych - falowanych wyglądam grubo
Prostownicą nie umiem kręcić włosów, może po prostu moja jest za słaba do tego. Lokówkę mam taką, ale w zasadzie w ogóle jej nie używam.
https://www.google.pl/search?q=loków...17%3B542%3B250
Ogólnie ładne loczki robi.

Mój wet mówił, że nie bolała go ta gulka na łapce, ale na pewno mu przeszkadzała, bo była z boku i czasem pojawiała się krew, więc musiał nią zahaczać Strasznie smutny widok, bo z każdym dniem robił się chudszy, jakby wyliniały... Niektórzy się śmieją, że co tam chomik, ale dla mnie to tak samo jak kot i pies, może nie daje aż tyle radości, ale jest jak członek rodziny. My kochamy z Tż takie małe zwierzątka

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Przyszło moje zamówienie Zabrałam się do testowania. Użyłam szamponu Biovaxu i pierwsze wrażenie pozytywne.
Ciekawe jak sprawdzi się ten krem:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...radycyjny.html
Pięknie pachnie, szybko się wchłania i buzia taka gładziutka jest

Ja jakoś mam szczęście do konkursów na wizażu, już kilka razy udało się coś fajnego wygrać

W ciąży miałam cudowne włosy, tak ładnie się układały i miały fajną objętość Ja z kolei źle czuję się w takich przylizanych, lubię mieć dużo na głowie Na zdjęciach z ciuchami z Sheinside w większości mam kręcone włosy prostownicą. Ciekawy efekt można uzyskać, ale mało trwały. Nie wiem jak utrwalić te loki żeby się trzymały, lakier niewiele daje. Tobie proste bardzo pasują Chociaż fale też

Ja też tak traktuję wszystkie zwierzaki Chomiki spały ze mną na kołdrze, latały po pokoju i wchodziły Tż w nogawki od spodni Wszystkie były oswojone i nigdy nie gryzły Szczur to już trochę inna bajka. One są bardzo mądre i taakie kochane Moi rodzice się śmieli, że dbałam o te szczury bardziej niż o Tż. Były wycałowane, wypieszczone za wszystkie czasy No ale chociaż odwzajemniały miłość Pierwszy szczur był niesamowitym pieszczochem. Potrafił godzinami leżeć na plecach, a ja go miziałam po brzuchu, taki wtedy słodki dźwięk wydawał

Moje ulubione zdjęcie z pierwszym szczurkiem

[Celestyn3k]

Czuje, że P. chce mnie zaprosić do swoich rodziców. Dziewczyny, co kupić/upiec? To mój pierwszy raz, liczę na rady!

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez xxxMikixxx

Ja też tak traktuję wszystkie zwierzaki Chomiki spały ze mną na kołdrze, latały po pokoju i wchodziły Tż w nogawki od spodni Wszystkie były oswojone i nigdy nie gryzły Szczur to już trochę inna bajka. One są bardzo mądre i taakie kochane Moi rodzice się śmieli, że dbałam o te szczury bardziej niż o Tż. Były wycałowane, wypieszczone za wszystkie czasy No ale chociaż odwzajemniały miłość Pierwszy szczur był niesamowitym pieszczochem. Potrafił godzinami leżeć na plecach, a ja go miziałam po brzuchu, taki wtedy słodki dźwięk wydawał

Moje ulubione zdjęcie z pierwszym szczurkiem

Mi kiedyś P. powiedział, że mój pies bardziej się cieszy na jego przyjazd niż ja, bo skacze z radości

Piękne zdjęcie

[Asia19x]

Napisane przez xxxMikixxx

Ja jakoś mam szczęście do konkursów na wizażu, już kilka razy udało się coś fajnego wygrać

W ciąży miałam cudowne włosy, tak ładnie się układały i miały fajną objętość Ja z kolei źle czuję się w takich przylizanych, lubię mieć dużo na głowie Na zdjęciach z ciuchami z Sheinside w większości mam kręcone włosy prostownicą. Ciekawy efekt można uzyskać, ale mało trwały. Nie wiem jak utrwalić te loki żeby się trzymały, lakier niewiele daje. Tobie proste bardzo pasują Chociaż fale też

Ja też tak traktuję wszystkie zwierzaki Chomiki spały ze mną na kołdrze, latały po pokoju i wchodziły Tż w nogawki od spodni Wszystkie były oswojone i nigdy nie gryzły Szczur to już trochę inna bajka. One są bardzo mądre i taakie kochane Moi rodzice się śmieli, że dbałam o te szczury bardziej niż o Tż. Były wycałowane, wypieszczone za wszystkie czasy No ale chociaż odwzajemniały miłość Pierwszy szczur był niesamowitym pieszczochem. Potrafił godzinami leżeć na plecach, a ja go miziałam po brzuchu, taki wtedy słodki dźwięk wydawał

Moje ulubione zdjęcie z pierwszym szczurkiem

O Boże
Przecudowne zdjęcia, chyba sobie strzelę jako tapetę na pulpit
Ja pamiętam mojego ukochanego szczura o imieniu Kulka. Spała ciągle zwinięta w kłębek, zasypiała mi na kolanach, reagowała na imię, była tak cudowna, ulubieniec domu. Miała grzybicę i musiałam ją uśpić.
Rany, jak ja wyłam. Miesiąc miałam depresję Potem miałam jeszcze jednego, ale już to nie było to samo... Gryzł, był agresywny, rzucał się na ręce, wszyscy się go bali Był biały i miał czerwone oczy


Mój Tż nie przepada za szczurami, jedyny gryzoń, którego nie lubi. Mówi, że obrzydza go ogon i... jajka i samca Bo jak kupowaliśmy w lutym chomika to namawiałam go na szczurka, wiedział, że tak je uwielbiam, ale za cholerę nie chciał się zgodzić.
Ja pamiętam, że uwielbiałam ten ogon, całowałam go i nakręcałam na palec jak włosy

Dzięki Ogólnie szkoda mi ich prostować, ale przód prostowałam regularnie, po każdym myciu, bo ładniej się układały włosy. Teraz czasem tylko, bo siedzę w domu to mi się nie chciało, bo i tak mam spięte cały czas. U Ciebie tą prostownicą ślicznie wyglądają zakręcone Bardzo naturalnie, podoba mi się i dobrze Ci w takich włoskach.

Celestynka możesz upiec jakieś fajne ciacho, czemu nie
Bądź sobą i będzie dobrze Ja już nie pamiętam pierwszego spotkania z rodzicami Tż, heh, kiedy to było!

[Bellitudoo]

Zmienili skłąd balsamu babydream dla mam, tego do kąpieli. Ale nie wygląda gorzej. Chyba będzie lżejszy nieco, ale nadal dośc treściwy.

[Asia19x]

Napisane przez Bellitudoo

Zmienili skłąd balsamu babydream dla mam, tego do kąpieli. Ale nie wygląda gorzej. Chyba będzie lżejszy nieco, ale nadal dośc treściwy.

U mnie w Rossmannie go nie ma kurczę. Albo tak szukałam, ale ani razu nie udało mi się go dojrzeć.

[Bellitudoo]

Chyba mieli braki z powodu zmiany składu, kiedyś tak babka mówiła.

[Celestyn3k]

Napisane przez Asia19x

Celestynka możesz upiec jakieś fajne ciacho, czemu nie
Bądź sobą i będzie dobrze Ja już nie pamiętam pierwszego spotkania z rodzicami Tż, heh, kiedy to było!

Dziękuję za radę
Pierwsze widzenie rodziców mam za sobą, także nie będą się we mnie wpatrywać, jak w obrazek, ale chciałabym dobrze wypaść... Myślę nad ciastem z galaretką (dla wszystk ich) i czymś dla niego.

Jakie ciasto jeszcze polecicie? (Maryś, Kocurek -wzywam Was!)

[Bellitudoo]

Ciasto będzie na pewno w porządku. Ale rozumiem że dla Tżta coś osobno? w sensie to już chęci,a nie, ze wypada?

A dużo ludzi będzie? Można zrobić jakieś fajne muffinki w papilotkach. Albo szarlotkę . Dobra jest też napoleonka.

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

A co do tych placków serowych to:
1oog twarogu (zblendowany lub zgnieciony widelcem), 100 gram jabłka tartego lub zblendowanego , 4-5 łyżek płatków owsianych zmielonych blenderem na mąkę, albo po prostu normalna mąka. Pół łyżeczki proszku do pieczenia. No i jajko, ale nie wiem, czy potrzebne aż tak . Smażyć trzeba na małym ogniu, najlepiej pod przykrywką.

[Asia19x]

Napisane przez Celestyn3k

Dziękuję za radę
Pierwsze widzenie rodziców mam za sobą, także nie będą się we mnie wpatrywać, jak w obrazek, ale chciałabym dobrze wypaść... Myślę nad ciastem z galaretką (dla wszystk ich) i czymś dla niego.

Jakie ciasto jeszcze polecicie? (Maryś, Kocurek -wzywam Was!)

Proszę bardzo
Postawiłabym jeszcze na muffinki, bo uroczo wyglądają Albo jakieś babeczki, no nie wiem, zrób ciasto, które lubisz i zawsze wychodzi super

[Celestyn3k]

Zawsze robię mu babeczki, ale on już je zna i jego rodzina też, bo zawsze mu daję do domu Ale mogę zrobić raz jeszcze. Szybko się robi, ale nie mam malin.

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Szalotki nie umiem piec
Ze mną 5 osób, jak przypuszczam.

[xxxMikixxx]

Ogarnęłam rzeczy do wyprzedaży, bo chyba zrobię na blogu, tak najszybciej. Wyszło mi około 30 ubrań

[kocurzyca]

Napisane przez Celestyn3k

Jakie ciasto jeszcze polecicie? (Maryś, Kocurek -wzywam Was!)

To możesz zrobić
http://www.mojewypieki.com/przepis/n...asto-w-swiecie
Bajecznie proste, zawsze wychodzi, robi się szybko i jest przepyszne.
Możesz użyć dowolnych owoców. Gdybyś robiła z jabłkami to do ciasta dodaj łyzeszkę cynamony. Jeśli z rabarbarem to 3/4 łyżeczki sproszkowanego imbiru lub wanilię. Z truskawkami, wanilię. Do innych owoców nie dodawaj nic. Ja uwielbiam opcję ze śliwkami
Ja najpierw układam owoce na dnie , zalewam ciastem i drugą warstwę owoców układam na wierzchu. I wierzch posypuję kruszonką
Muszę jakieś ciasto zrobić.
Ostatnio króluje u mnie karaibski chlebek bananowy.

[Bellitudoo]

http://www.wielkiezarcie.com/recipe56023.html

Przypomniałam sobie o tym cieście

Kiedyś, jak pierwszy raz robiłam, chyba jeszcze w gimanzjum, mama napisała mi przepis i zapomniała że trzeba dodać jajka. Wyszło pyszne

[Celestyn3k]

Napisane przez kocurzyca

To możesz zrobić
http://www.mojewypieki.com/przepis/n...asto-w-swiecie
Bajecznie proste, zawsze wychodzi, robi się szybko i jest przepyszne.
Możesz użyć dowolnych owoców. Gdybyś robiła z jabłkami to do ciasta dodaj łyzeszkę cynamony. Jeśli z rabarbarem to 3/4 łyżeczki sproszkowanego imbiru lub wanilię. Z truskawkami, wanilię. Do innych owoców nie dodawaj nic. Ja uwielbiam opcję ze śliwkami
Ja najpierw układam owoce na dnie , zalewam ciastem i drugą warstwę owoców układam na wierzchu. I wierzch posypuję kruszonką
Muszę jakieś ciasto zrobić.
Ostatnio króluje u mnie karaibski chlebek bananowy.

Mhmmm, pysznie wygląda . Maliny lub śliwki, bo tego mam trochę. Dzisiaj robiłam sernik na zimo z jeżynami, zaraz robię galaretkę Poszalałam i zrobiłam z bitej śmietany.

Napisane przez Bellitudoo

http://www.wielkiezarcie.com/recipe56023.html

Przypomniałam sobie o tym cieście

Kiedyś, jak pierwszy raz robiłam, chyba jeszcze w gimanzjum, mama napisała mi przepis i zapomniała że trzeba dodać jajka. Wyszło pyszne

O, moja mama piecze podobny i nazywa się "leniwa baba", bo szybko się robi

[Asia19x]

Napisane przez xxxMikixxx

Ogarnęłam rzeczy do wyprzedaży, bo chyba zrobię na blogu, tak najszybciej. Wyszło mi około 30 ubrań

Miałaś poczekać aż schudnę

Byłam w szpitalu od wczoraj, nie czułam ruchów małej, ale miała lenia po prostu, tak się rozszzalała, że nie mogli usg zrobić Mam rozwarcie 4cm i zero skurczy Powinnam na dniach urodzić, ale od dwóch tygodni już tak ginek mówi

[Bellitudoo]

To !


Mnie od trzech tygodni jakoś dzień w dzień boli głowa, mam zawroty głowy i chodzę jakby mi ktoś przywalił kowadłem. Mam już dość W nocy spać nie mogę, za to potem w dzień nie myślę, nie wiem jak mi się nie polepszy i jak się ogarnę w październiku. Najwyraźniej jest to związane z nawrotem astmy i lekami (które i na astmę jeszcze średnio zaczęły działać ). Jutro idę do innej alergolog, ciekawe co ona wymyśli, bo poprzednia nie do końca wzbudziła moje zaufanie. U tej leczyłam się do liceum, to w sumie zna moją historię choroby dokładniej, wie jakie leki wcześniej działały.Staram się nie marudzić innym, musiałam się dziś wypisać. Serio wcale się już nie dziwię artykułom mówiącym, że astmatycy często zapadają na depresję, bo ja po około 1,5 miesiąca już sie wkurzam jak rano wstaję i znów jest źle, że znów się źle czuję, a co dopiero ludzie, którzy mają astmę z częstymi atakami. Najdziwniejsze jesto to, że powinnam teoretycznie czuć się gorzej po wysiłku fizycznym, a ja po siłowni czy lekkim cardio przez jakiś czas czuję się lepiej. Nie cały dzień, ale przez jakąś godiznę, półtorej oddycha mi się nie idealnie, ale znacznie lepiej

[xxxMikixxx]

Napisane przez Asia19x

Miałaś poczekać aż schudnę

Byłam w szpitalu od wczoraj, nie czułam ruchów małej, ale miała lenia po prostu, tak się rozszzalała, że nie mogli usg zrobić Mam rozwarcie 4cm i zero skurczy Powinnam na dniach urodzić, ale od dwóch tygodni już tak ginek mówi

O jaa Mnie z 4 cm wysłali na porodówkę