Sierpniowe Panny Młode 2015 i 2016 ;)

[sabonka123]

Napisane przez asdii

A no właściwie nie wiem... Chyba rok akademicki się zaczął czy coś:P

Ostatnio znalazłam pewną stronę i strasznie się napaliłam na coś, co ona promuje, nie zdradzam co, same zobaczcie i powiedzcie co o tym sądzicie http://www.waszeobraczki.pl/

A ja dziś idę z Sz. na piwo z jego znajomymi z roku, bo pierwszy zjazd dziś mają. Musze to jakoś przeżyć...

Żadne z tych obrączek mnie nie Urzekły. .. ale.to może dlatego że mam już wybrane

[alis91]

Napisane przez Saaheli

faktycznie pracowity rok przed Tobą, ale wszystko się uda ja mam tak, że im więcej mam do zrobienia, tym większą mam mobilizację i lepszą organizację i dzięki, pochwalę się na pewno

Oby tak właśnie było I masz rację z tym, że mając więcej na głowie jest się lepiej zorganizowanym

Napisane przez Paulinagm

mam nadzieję, że u mnie ta zasada też się sprawdzi. Akurat na ostatni rok studiów pozamieniali (wcześniej sesja letnia zawsze się kończyła w czerwcu a w tym roku - do 5 lipca!!! a potem jeszcze rozliczenie z dziekanatem), jak patrze na podział roku akademickiego to się załamuję (wszystkie święta, ktore zawsze były długim weekendem w tym roku są w piątek - sobotę lub niedzielę). Ilość egzaminów na szóstym roku mnie przeraża a jeszcze w tym wszystkim organizacja ślubu i wesela! jak patrzę na nasze plany i liczbę dni wolnych to nie mam pojęcia kiedy my będziemy gości zapraszać? Parę dni temu sobie poprzeglądałam co i jak i się teraz martwię kiedy ja wszystko zdążę zrobić

Ooo, studiujesz lekarski/stomę?

[asdii]

Napisane przez sabonka123

Żadne z tych obrączek mnie nie Urzekły. .. ale.to może dlatego że mam już wybrane

Bardziej chodziło mi o pomysł zrobienia obrączek samemu, bo tam możesz zrobić jakie chcesz, a są pokazane tylko przykładowe Po prostu wysyłasz wzór i mówią ze są w stanie je zrobić albo nie. Ja się strasznie na to napaliłam, ale Sz. twierdzi, że od jest od budowania domków, ja od zarządzania produkcją, a jubiler od robienia pierścionków, więc chyba nic z tego...

[sabonka123]

Napisane przez asdii

Bardziej chodziło mi o pomysł zrobienia obrączek samemu, bo tam możesz zrobić jakie chcesz, a są pokazane tylko przykładowe Po prostu wysyłasz wzór i mówią ze są w stanie je zrobić albo nie. Ja się strasznie na to napaliłam, ale Sz. twierdzi, że od jest od budowania domków, ja od zarządzania produkcją, a jubiler od robienia pierścionków, więc chyba nic z tego...

No i chyba ma rację bo mogłoby wyjść coś co ostatecznie wcale by Ci się nie podobało

[Paulinagm]

Saaheli dzięki za miłe słowa

Napisane przez alis91

Ooo, studiujesz lekarski/stomę?

lekarski

[NotreDame]

Czesc Dziewczyny można? Sierpniówka 2016 się wita )


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sabonka123]

Napisane przez NotreDame

Czesc Dziewczyny można? Sierpniówka 2016 się wita )


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Witamy! u nas ostatnio cisza, może nowa PMka oxywi atmosferę :d powiedz coś o Was

[pati0090]

Napisane przez NotreDame

Czesc Dziewczyny można? Sierpniówka 2016 się wita )


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

witaj

[Promyk03]

Napisane przez NotreDame

Czesc Dziewczyny można? Sierpniówka 2016 się wita )


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

witaj kojarzę Cię z PM 2016

[Casssssie]

dziewczyny poradźcie coś ... od jakiegoś czasu chodzi za mną zmiana fryzury - myślałam o mocniejszym cieniowaniu. Z drugiej strony od jakiś 3 lat zapuszczam włosy i mam je teraz do połowy piersi. Są proste i na prosto ścięte, przez co dość ciężkawe i tak jakby oklapnięte (ale to norma przy tego typu włosach ). Jak byłam u swojej fryzjerki (bo musiałam podciąć grzywkę), to ona mówiła, że do ślubu lepiej się wstrzymać, bo później może być problem z fryzurą itp... Na 90% nie będę się u niej czesać - chodzę tam tylko kiedy muszę, a tak mam na oku innego fryzjera I teraz nie wiem czy ryzykować i cieniować te włosy, czy jednak wziąć na wstrzymanie do tego ślubu

[NotreDame]

Napisane przez sabonka123

Witamy! u nas ostatnio cisza, może nowa PMka oxywi atmosferę :d powiedz coś o Was

Coś o nas, mamy po 26 lat, jesteśmy ze sobą prawie 5, mieszkamy razem prawie 3,5 roku, zaręczeni tyle co, bo od 28.09.2014 obydwoje pracujemy.
W piątek byliśmy rezerwować salę i padło na 6.08.2016 r. W sumie nie mielismy konkretnej daty wybranej, stwierdziliśmy, że bardziej nam zależy a konkretnej sali niż dacie, kilka terminów było jeszcze wolnych więc padło na 6.08.2016

Napisane przez Casssssie

dziewczyny poradźcie coś ... od jakiegoś czasu chodzi za mną zmiana fryzury - myślałam o mocniejszym cieniowaniu. Z drugiej strony od jakiś 3 lat zapuszczam włosy i mam je teraz do połowy piersi. Są proste i na prosto ścięte, przez co dość ciężkawe i tak jakby oklapnięte (ale to norma przy tego typu włosach ). Jak byłam u swojej fryzjerki (bo musiałam podciąć grzywkę), to ona mówiła, że do ślubu lepiej się wstrzymać, bo później może być problem z fryzurą itp... Na 90% nie będę się u niej czesać - chodzę tam tylko kiedy muszę, a tak mam na oku innego fryzjera I teraz nie wiem czy ryzykować i cieniować te włosy, czy jednak wziąć na wstrzymanie do tego ślubu

Jak masz ciężkie, grube, gęste włosy to może być lepiej wycieniować, mieszkałam z dziewczyn, która miała przepiękne włosy, wręcz marzenie - grube, gęste, długie, ale jedyne fryzury jakie mogła nosić to był warkocz, kucyk i rozpuszczone, bo niestety wszystko się jej po jakimś czasie rozwalało. Byłam z nią na czesaniu i fryzjerka nie dość, że się umordowała to jeszcze fryzura doczekała tylko do oczepin.
To oczywiście zależy od włosów, wiem, że u tej koleżanki właśnie z tej racji, że te włosy są za ciężkie ciężko z nimi zrobić cokolwiek, proponowałam jej cieniowanie, alenie chciała ryzykować przed śubem
A ślub masz w 2015 czy 2016?

[pysia1987]

Jestem w trakcie umawiania z dekoratorką co bedzie mi robic: i na pewno jest to plan stołów i numery na stół oraz menu, ale się zastanawiam czy sa potrzebne winietki okrągłe stoły 8-12 osobowe i tak mi sie to udało mniejwiecej zaplanować, ze przy stole siedza osoby, ktore sie lubia i dogadują, wiec moze winietki nie są potrzebne? ale juz sama nie wiem....

[NotreDame]

Ja na pewno będę miała winietki, nad planami dodatkowo stołów będę się jeszcze zastanawiać, ale plany to już raczej jako dodatek, żeby nie latać dookoła 10 stołów i szukać. W niektórych przypadkach wiem, ze cały stół zajmą moje koleżanki ze studiów wiec nie bedzie problemów. Ale jak zapraszam tylko dwie koleżanki z klasy i tylko siebie bedą znały to chce im zagwarantować miejsce przy stole koło siebie, a pozostałym osoba przy stole resztę miejsca. Tez bedą stoły okrągłe 10-12 osobowe, ale moga jakos złe sie ułożyć i z kimś przekrzykiwac


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[starry_eyes]

Napisane przez Casssssie

dziewczyny poradźcie coś ... od jakiegoś czasu chodzi za mną zmiana fryzury - myślałam o mocniejszym cieniowaniu. Z drugiej strony od jakiś 3 lat zapuszczam włosy i mam je teraz do połowy piersi. Są proste i na prosto ścięte, przez co dość ciężkawe i tak jakby oklapnięte (ale to norma przy tego typu włosach ). Jak byłam u swojej fryzjerki (bo musiałam podciąć grzywkę), to ona mówiła, że do ślubu lepiej się wstrzymać, bo później może być problem z fryzurą itp... Na 90% nie będę się u niej czesać - chodzę tam tylko kiedy muszę, a tak mam na oku innego fryzjera I teraz nie wiem czy ryzykować i cieniować te włosy, czy jednak wziąć na wstrzymanie do tego ślubu

Wydaje mi się, że z cieniowanych trochę trudniej jest zrobić fajną fryzurę, przynajmniej ja jak miałam cieniowane to mi wychodziły z koka czy kucyka na wszystkie strony :P Teraz też mam proste i na prosto ścięte, ale zaciskam zęby i do ślubu tylko końcówki podcinam co jakiś czas, a po ślubie będę coś z nimi kombinować

[Casssssie]

Napisane przez NotreDame

Coś o nas, mamy po 26 lat, jesteśmy ze sobą prawie 5, mieszkamy razem prawie 3,5 roku, zaręczeni tyle co, bo od 28.09.2014 obydwoje pracujemy.
W piątek byliśmy rezerwować salę i padło na 6.08.2016 r. W sumie nie mielismy konkretnej daty wybranej, stwierdziliśmy, że bardziej nam zależy a konkretnej sali niż dacie, kilka terminów było jeszcze wolnych więc padło na 6.08.2016



Jak masz ciężkie, grube, gęste włosy to może być lepiej wycieniować, mieszkałam z dziewczyn, która miała przepiękne włosy, wręcz marzenie - grube, gęste, długie, ale jedyne fryzury jakie mogła nosić to był warkocz, kucyk i rozpuszczone, bo niestety wszystko się jej po jakimś czasie rozwalało. Byłam z nią na czesaniu i fryzjerka nie dość, że się umordowała to jeszcze fryzura doczekała tylko do oczepin.
To oczywiście zależy od włosów, wiem, że u tej koleżanki właśnie z tej racji, że te włosy są za ciężkie ciężko z nimi zrobić cokolwiek, proponowałam jej cieniowanie, alenie chciała ryzykować przed śubem
A ślub masz w 2015 czy 2016?

w 2015 gdybym miała w 2016 to nawet bym się nie zastanawiała

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez starry_eyes

Wydaje mi się, że z cieniowanych trochę trudniej jest zrobić fajną fryzurę, przynajmniej ja jak miałam cieniowane to mi wychodziły z koka czy kucyka na wszystkie strony :P Teraz też mam proste i na prosto ścięte, ale zaciskam zęby i do ślubu tylko końcówki podcinam co jakiś czas, a po ślubie będę coś z nimi kombinować

no właśnie ja już tak mam od dość długiego czasu... miałam cieniowane i przez długi czas zapuszczałam aby włosy wyrównać . Teraz jak mam proste, to chce wycieniować bo jakoś ta fryzura zorbiła się taka ciężka i dlatego mam dylemat... ale cały czas się zapieram że nic z nimi nie zrobię tylko końcówki co jakiś czas

[sabonka123]

Napisane przez pysia1987

Jestem w trakcie umawiania z dekoratorką co bedzie mi robic: i na pewno jest to plan stołów i numery na stół oraz menu, ale się zastanawiam czy sa potrzebne winietki okrągłe stoły 8-12 osobowe i tak mi sie to udało mniejwiecej zaplanować, ze przy stole siedza osoby, ktore sie lubia i dogadują, wiec moze winietki nie są potrzebne? ale juz sama nie wiem....

Winietki są chyba najważniejsze. Gdy ich nie ma to goście będą chodzić w kolko i nie będą wiedzieli gdzie usiąść. Byłam na weselu gdzie nie było winietki i ja ze swoim Tż podeszli my jako ostatni i zostały 2 wolne krzesła w zupełnie innych miejscach. Na szczęście udało nam się pozmieniać i siedzieliśmy razem. ..

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Dziewczyny! Byłam dziś w swojej parafii zamówić ślub i jak mi zakonnica wyskoczyła z cennikiem i z takimi cenami to myślałam że spadnę z krzesla. U was też są cenniki czy tyle co łaska?

[starry_eyes]

Napisane przez pysia1987

Jestem w trakcie umawiania z dekoratorką co bedzie mi robic: i na pewno jest to plan stołów i numery na stół oraz menu, ale się zastanawiam czy sa potrzebne winietki okrągłe stoły 8-12 osobowe i tak mi sie to udało mniejwiecej zaplanować, ze przy stole siedza osoby, ktore sie lubia i dogadują, wiec moze winietki nie są potrzebne? ale juz sama nie wiem....

Też mi się wydaje, że winietki nie są w takim wypadku potrzebne Przy prostokątnych stołach ludzie nieraz robią odstępy kilku miejsc, a przy okrągłych raczej się z tym nie spotkałam, a nawet gdyby trzeba było się przesunąć o 2-3 miejsca, to żaden problem

[NotreDame]

Teraz mi sie przypomniało, jak na ślubie mojej przyjaciółki była tylko rozpiska, ludzie z małymi dziećmi nie wiedzieli i sadzali swoje małe np. Roczne czy dwuletnie pociechy na osobnych krzesłach i miejsc zabrakło, bo takie dzieci miały siedzieć na kolanach. Kelnerzy w pośpiechu dostawali krzesła, ze ledwo co było jak sie ruszyć. Ja miałam lokiec praktycznie w talerzu osoby obok, bo ich roczne dziecie musiało siedzieć na krześle. Po obiedzie dopiero kelnerzy kombinowali dodatkowy stół.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pysia1987]

Dobra, zrobie jednak te winietki dla świętego spokoju

[plummie]

To ja też się nieśmiało przywitam - ślub sierpień 2015, woj. mazowieckie

[pysia1987]

Napisane przez plummie

To ja też się nieśmiało przywitam - ślub sierpień 2015, woj. mazowieckie

Hej opowiedz coś o Was

Ja jutro mam isc do kościoła godzine rezerwować

Wahamy sie między 15-16-17. Najlepiej bym chciała na 17 zebym mogła długo pospać i zebym ze wszystkim zdażyła, a ja sie lubie grzebać ale po 1: u nas na śląsku nie robi sie taki poznych slubow po 2 boje sie, ze zabawa by przez to trwała za krótko no i szybko ciemno by się zrobiło (ale moze to dobrze )

A z kolei o 15 to bede musiala wczesniej wstać no i z kolei obawiam się, ze mamy za malo zarcia tj obiad plus 3ciepłe kolacje (jeden grill a pozniej juz tylko barszczyk i zurek, czy cos tam) plus dosc bogata zimna płyta podana na szwedzkim stole

16 to tez jakos pozno mi sie wydaje

A na poczatku chciałam 18

Dla przypomnienia napisze, ze nasz ślub bedzie w czwartek

[sabonka123]

Napisane przez pysia1987

Dobra, zrobie jednak te winietki dla świętego spokoju

Dobra decyzja!

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

My mamy ślub na 13

[Paulinagm]

Napisane przez Casssssie

no właśnie ja już tak mam od dość długiego czasu... miałam cieniowane i przez długi czas zapuszczałam aby włosy wyrównać . Teraz jak mam proste, to chce wycieniować bo jakoś ta fryzura zorbiła się taka ciężka i dlatego mam dylemat... ale cały czas się zapieram że nic z nimi nie zrobię tylko końcówki co jakiś czas

mam tak samo - też długo zapuszczałam żeby zejść z cieniowania, ale z tą różnicą, że teraz już nigdy przenigdy nie wycieniuję ich u fryzjerki. Włosy mam tak tuż nad talią, są zdrowe, błyszczące i wielbiłabym je ogromnie, gdyby były choć trochę grubsze/gęstsze, no ale trudno. Jak patrze na fryzury ślubne to wydaje mi się, że do większości mam aż zbyt długie włosy, ale nie chcę ich przycinać, skoro końcówki zdrowe.

A może spróbuj sobie je podciąć sama metodą trzech kucyków (poszukaj na blogu Anwen - kiedyś pokazywała), wtedy cieniowanie będzie delikatne, a może trochę się podniosą... radykalne cieniowanie u fryzjerek odradzam, nie ufam im obawiałabym się, że jak poprosisz fryzjerkę o cieniowanie to najkrótszą warstwę bedziesz miała na wysokości żuchwy

Napisane przez pysia1987

okrągłe stoły 8-12 osobowe i tak mi sie to udało mniej wiecej zaplanować, ze przy stole siedza osoby, ktore sie lubia i dogadują, wiec moze winietki nie są potrzebne? ale juz sama nie wiem....

w takiej sytuacji jeśli będzie plan stołów i wyraźne Numerki na stołach to winietki nie są konieczne - myślę, że Ci ludzie już sobie poradzą No ale jeśli masz ochotę no to nie będzie błędem jak je zrobisz zawsze to jakieś nawiązanie do motywów przewodnich. A jeśli np postarasz sie napisać osoby toważyszące z imienia i nazwiska to już w ogóle ludzie mają radochę ja sie strasznie ciesze na weselach jak widze winietke, że mój M jest napisany z imienia i nazwiska
pysia - na 16 wesela są spoko - ze wszystkim się zdąży, no i jak masz 3 ciepłe kolacje to raczej nie rób wcześniej niż na 16. My mamy na 14, ale mamy 5 ciepłych kolacji no i ja zawsze marzyłam, żeby to było wcześnie, żeby ten dzień trwał i trwał

mam pytanie do wszystkich dziewczyn, które pisały, że chcą wybielić zęby - jak chcecie to robić?
macie jakąś sprawdzoną pastę, która cokolwiek daje?

[NotreDame]

My z TŻtem nie planujemy wcześniej niż o 15 w kościele. Mój TŻ jest fotografem weselnym i mówi, że to odpowiednia godzina, jak wesela są za wcześnie, to o 22 niektórych gości się wynosi, żeby wrócili na oczepiny. Młodzi i goście też są zmęczeni, bo trwa to za długo wszystko. 15 jest taką godziną odpowiednią, jak chce się porobić jeszce kilka zdjęć np. grupówki na zewnątrz to jeszcze jest czas, że na polu jest światło odpowiednie.

[BlutAsiunia]

Napisane przez pysia1987

Jestem w trakcie umawiania z dekoratorką co bedzie mi robic: i na pewno jest to plan stołów i numery na stół oraz menu, ale się zastanawiam czy sa potrzebne winietki okrągłe stoły 8-12 osobowe i tak mi sie to udało mniejwiecej zaplanować, ze przy stole siedza osoby, ktore sie lubia i dogadują, wiec moze winietki nie są potrzebne? ale juz sama nie wiem....

Ja byłam miesiąc temu na weselu przy okrągłych stołach młodzi sadzali nie 10 czy 12 osób ale 8 i to się sprawdziło bo jak fajne towarzystwo było przy jednym stole to się ludzie sami przesadzali w trakcie wesela. To jest metoda jak nie wiemy czy ktoś się lubi czy nie
Winietki były polecam przydają się a rozpiska stołów była przed salą

[pysia1987]

My dodatkowo mamy daleko do sali bo ok 25 km i moga spotkac nas korki bo bierzemy slub w tygodniu, a trzeba sie przebic przez w sumie 3miasta wiec jakbysmy mieli slyb na 15 to mysle, ze obiad i tak nie bylby wczesniej niz 17:30 bo wiadomo, ze sie nie siada od razu do stolu tylko toast, sto lat i takie tam wiec u na ten obiad bedzie najwczesniej 17:30 jak nie 18 zalezy ile potrwa podroz

Pozniej podwieczorek i tort plus 3cieple kolacje w tym jeden grill i zimna płyta (podobno jakas piętrowa ), wiec mam nadzieje, ze zarcia starczy tymbardziej, ze gadalam z kilkoma laskami, ktore mialy tam wesela i mówiły. ze mimo, ze sie wydaje tego zarcia malo to jest to nie do przejedzenia! )

Więc chyba padnie na tą 15

[Paulinagm]

Napisane przez pysia1987

My dodatkowo mamy daleko do sali bo ok 25 km i moga spotkac nas korki bo bierzemy slub w tygodniu, a trzeba sie przebic przez w sumie 3miasta wiec jakbysmy mieli slyb na 15 to mysle, ze obiad i tak nie bylby wczesniej niz 17:30 bo wiadomo, ze sie nie siada od razu do stolu tylko toast, sto lat i takie tam wiec u na ten obiad bedzie najwczesniej 17:30 jak nie 18 zalezy ile potrwa podroz

Pozniej podwieczorek i tort plus 3cieple kolacje w tym jeden grill i zimna płyta (podobno jakas piętrowa ), wiec mam nadzieje, ze zarcia starczy tymbardziej, ze gadalam z kilkoma laskami, ktore mialy tam wesela, ze mimo, ze sie wydaje tego zarcia malo to jest to nie do przejedzenia! )

Więc chyba padnie na tą 15

kurcze, to rzeczywiście lepiej wcześniej

[plummie]

Napisane przez pysia1987

Hej opowiedz coś o Was

Jeśli chodzi o nas to tak - zaręczyny (nie powiem, że niespodziewane )w lipcu tego roku, po 4 latach razem Dziś już większość spraw weselnych pozałatwiana - oboje jesteśmy studentami i chcieliśmy jeszcze przed rozpoczęciem roku akademickiego zamknąć najważniejsze "duże rzeczy" - kościół, salę, zespół i fotografa. Ślub będzie 5 września w mojej podwarszawskiej parafii - zarezerwowaną mamy godz 17.00 ale będziemy próbowali przesunąć na 16.00, o ile nikt nie zajął, bo sala jest jakieś 20km dalej i nie chcemy, żeby obiad wypadł za późno (bo msza, życzenia, dojazd, usadzenie gości itp pewnie trochę zajmą...).

Teraz dopinamy sprawę z fotografem (już wybrany, kwestia dogadania warunków), wciąż rozważamy czy będziemy angażowali kamerzystę - z jednej strony fajna pamiątka, ale z drugiej nie znam nikogo, kto by obejrzał taki film więcej niż 2-3 razy w życiu...
Poza tym zostaną tylko zaproszenia do wybrania, a cała reszta w wolnej chwili i w przyszłe wakacje

A mam pytanie - czy któraś z Was była bądź wybiera się na targi ślubne? 26 października będzie w Warszawie Wedding Show Powiedzmy Tak i zastanawiam się czy warto się pofatygować

[pysia1987]

Napisane przez plummie

Jeśli chodzi o nas to tak - zaręczyny (nie powiem, że niespodziewane )w lipcu tego roku, po 4 latach razem Dziś już większość spraw weselnych pozałatwiana - oboje jesteśmy studentami i chcieliśmy jeszcze przed rozpoczęciem roku akademickiego zamknąć najważniejsze "duże rzeczy" - kościół, salę, zespół i fotografa. Ślub będzie 5 września w mojej podwarszawskiej parafii - zarezerwowaną mamy godz 17.00 ale będziemy próbowali przesunąć na 16.00, o ile nikt nie zajął, bo sala jest jakieś 20km dalej i nie chcemy, żeby obiad wypadł za późno (bo msza, życzenia, dojazd, usadzenie gości itp pewnie trochę zajmą...).

Teraz dopinamy sprawę z fotografem (już wybrany, kwestia dogadania warunków), wciąż rozważamy czy będziemy angażowali kamerzystę - z jednej strony fajna pamiątka, ale z drugiej nie znam nikogo, kto by obejrzał taki film więcej niż 2-3 razy w życiu...
Poza tym zostaną tylko zaproszenia do wybrania, a cała reszta w wolnej chwili i w przyszłe wakacje

A mam pytanie - czy któraś z Was była bądź wybiera się na targi ślubne? 26 października będzie w Warszawie Wedding Show Powiedzmy Tak i zastanawiam się czy warto się pofatygować

Ja własnie jutro ide godzine zarezerwowac i tej juz bedziemy miec praktycznie wiekszosc zalatwione
Co do targow, my bylismy na targach w zeszlym roku, tyle, ze w Katowicach i....jak dla nas, za duzo wszystkiego, za glosno itd do najlepszych uslugodawcow trzeba sie dopychać, a to nie dla nas jedynym plusem dla mnie to to, ze wszyscy sa w jednym miejscu i maja jakies upusty, ale my tam nic nie zarezerwowalismy jak macie....siłę przebicia to czemu nie iśc mozna, ale dla nas to byla stracona kasa

[weronika9999]

W Krakowie maja być targi ślubne jakoś w listopadzie i zamierzam się wybrać