Mamusie sierpniowe 2014

[gosia3103]

Napisane przez kasia_ruda

Moja pediatra powiedziała, że na tym się jej wnuczki wychowały i ono jest the best. Dała nam puszkę na próbę, dajemy od wtorku i nie wiem, czy to kwestia tego, że ja mam mniej mleka, ale widzę, że bardzo chętnie je pije. Tak więc na nim zostajemy

U nas kupy 3- 4 dziennie, ale wychodzą z trudnością, więc podam tę herbatkę i zobaczymy.

Gosia brawa za chustę. U nas załapał od razu, bo go wsadziliśmy malutkiego, twoja Adelka musiała się przystosować. Ale ja mam obawy tak luzem tę chustę z nim puścić, zawsze podtrzymuję jedną ręką tak na wszelki wypadek

Ja podtrzymywałam główkę, bo jakoś nie mogłam tym bokiem chusty dobrze nakryć. Ale dojdziemy do wprawy
Jeezu, dziewczyny, tak się jeszcze pożalę, że nie wiem czy moja przeprowadzka dojdzie do skutku jeszcze w tym roku :-(

[h4linka]

Napisane przez TheFall

h4linka u nas też pleśniawki, co na nie stosujesz? My dostaliśmy Nystatynę, ale na razie nie widzę powalających rezultatów, język jest czysty ale dziasełka nadal białe.

Aphtin czy jakoś tak. Póki co użyłam dwa razy więc nie wiem czy działa.

Napisane przez gosia3103

Halinka, ja nie pomogę, ale poszukaj informacji może na stronie stowarzyszenia stop nop.

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Kiedy masz szczepienie?

Jutro o 11 znowu idę tam sama, umrę chyba jak mlody będzie płakać.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

[TheFall]

Napisane przez h4linka

Aphtin czy jakoś tak. Póki co użyłam dwa razy więc nie wiem czy działa.


Jutro o 11 znowu idę tam sama, umrę chyba jak mlody będzie płakać.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Ja tego Aphtin używałam przed wizyta u lekarza i nic nie pomógł niestety.

[h4linka]

Napisane przez TheFall

Ja tego Aphtin używałam przed wizyta u lekarza i nic nie pomógł niestety.

Jutro ide do pediatry, zobaczymy co powie. A jak to nakładać? Ja owijam palec gazikiem i wpycham do buzi.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

[TheFall]

Napisane przez h4linka

Jutro ide do pediatry, zobaczymy co powie. A jak to nakładać? Ja owijam palec gazikiem i wpycham do buzi.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

No właśnie też mi kazała lekarka owijać palec gazikiem nasączonym tym lekarstwem i mu te pleśniawki ścierać, ale palcem mi niewygodnie bo to takie małe usteczka, wiec owijam grubo gazikiem patyczek do uszu i tym mu to próbuję ścierać.

[Aisog1987]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Ząb mnie boli, zaraz oszaleje

Mnie bolał w niedziele. W poniedziałek poszłam do dentysty i kanałowo musiałam robić

[kasia_ruda]

Napisane przez gosia3103

Ja podtrzymywałam główkę, bo jakoś nie mogłam tym bokiem chusty dobrze nakryć. Ale dojdziemy do wprawy
Jeezu, dziewczyny, tak się jeszcze pożalę, że nie wiem czy moja przeprowadzka dojdzie do skutku jeszcze w tym roku :-(

A czemu? Kurczę, dopiero wrzesień przecież mamy. Aż tak się prace przeciągają?

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez TheFall

No właśnie też mi kazała lekarka owijać palec gazikiem nasączonym tym lekarstwem i mu te pleśniawki ścierać, ale palcem mi niewygodnie bo to takie małe usteczka, wiec owijam grubo gazikiem patyczek do uszu i tym mu to próbuję ścierać.

A masz taką szczoteczkę nakładaną na palec? Nią by może łatwiej się ścierały, ma z jednej strony takie fajne wypustki.

[gosia3103]

Napisane przez h4linka

Aphtin czy jakoś tak. Póki co użyłam dwa razy więc nie wiem czy działa.







Jutro o 11 znowu idę tam sama, umrę chyba jak mlody będzie płakać.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Nie wiem czy zdążysz, ale poczytaj sobie o homeopatii stosowanej osłonowo przy szczepieniach. Ja będę odwlekać szczepienia więc jeszcze się nie interesowałam, ale może zdążysz to zastosować. Na pewno nie zaszkodzi a będziesz spokojniejsza..

Napisane przez kasia_ruda

A czemu? Kurczę, dopiero wrzesień przecież mamy. Aż tak się prace przeciągają?

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------



A masz taką szczoteczkę nakładaną na palec? Nią by może łatwiej się ścierały, ma z jednej strony takie fajne wypustki.

Aa sama nie wiem czemu. Ale pracy jest jeszcze w ch.. Mam nadzieje, że efekt końcowy powali mnie na kolana!

[h4linka]

Napisane przez gosia3103

Nie wiem czy zdążysz, ale poczytaj sobie o homeopatii stosowanej osłonowo przy szczepieniach. Ja będę odwlekać szczepienia więc jeszcze się nie interesowałam, ale może zdążysz to zastosować. Na pewno nie zaszkodzi a będziesz spokojniejsza..

Oj oj tylko nie to. Samo słowo homeopatia działa na mnie jak płachta na byka.
Namawiam tżta, żeby się jutro spóźnił do pracy i poszedł ze mną na szczepienie. Znalazłam też szpital z dyżurną pediatrią, tak na wszelki wypadek
Z dzieckiem po szczepieniu można chodzić na spacer?

[Polly_]

czy ktoras z was ma grzechotki lamaze na rączki i nóżki? zastanawiam sie czy to sie sprawdza tzmn czy dzieciom to faktycznie sprawia frajde

[TheFall]

Napisane przez kasia_ruda

A czemu? Kurczę, dopiero wrzesień przecież mamy. Aż tak się prace przeciągają?

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------



A masz taką szczoteczkę nakładaną na palec? Nią by może łatwiej się ścierały, ma z jednej strony takie fajne wypustki.

Nie mam, ale w tym sęk u mnie, że palce za duże żeby się do dziąsła dostać, a patyczek do uszu cieniutki i łatwiej się ściera. Do tego widać co się ściera.
A ten mój palce to młody zaczynał ssać i tyle z tego było

[gosia3103]

Napisane przez h4linka

Oj oj tylko nie to. Samo słowo homeopatia działa na mnie jak płachta na byka.
Namawiam tżta, żeby się jutro spóźnił do pracy i poszedł ze mną na szczepienie. Znalazłam też szpital z dyżurną pediatrią, tak na wszelki wypadek
Z dzieckiem po szczepieniu można chodzić na spacer?

A czemu tak na Ciebie działa? ja się tym nigdy nie interesowałam,ale przy szczepieniach chyba spróbuję.

[zuken]

Halinka namawiam żeby mąż się spóźnił do pracy ja bez mojego nie dałabym rady

[h4linka]

Napisane przez gosia3103

A czemu tak na Ciebie działa? ja się tym nigdy nie interesowałam,ale przy szczepieniach chyba spróbuję.

Moja teściowa wydaje majątek na jakichś znachorow i ma miliony tabletek homeopatycznych na wszystkie choroby świata. Dla mnie to cukier w cenie złota bo "pamięć wody" i pierdyliard razy rozrzedzana wątroba kaczki przeczy wszelkiej logice i prawom matematyki.

Napisane przez zuken

Halinka namawiam żeby mąż się spóźnił do pracy ja bez mojego nie dałabym rady

No właśnie też użyłam takich argumentów.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

[mamuska11]

My mamy szczepienia za tydzien w środę mam nadzieje ze małej nic bie złapie do tej pory

Co do mleka do uważam ze HIPP jest najlepsze moja Zuzia miała skaze białkowa i jak skończyła rok chciałam spróbować czy juz jej przeszła i dałam jej wlasnie HIPP i nic jej nie było ale wkurzyło mnie ze to mleko nie jest w puszce i niewygodnie było robic wiec z ciekawości zmieniła na Aptamil to jest Bebilon i mała dostała strasznej wysypki boli brzucha i ropę za uszami wróciłam do HIPP i wszystko wróciło do normy

DAMCILAPKE idź do lekarza musisz dostać antybiotyk ja byłam na kontroli i mnie lekarka pytała czy mam żółta wydzielinę bo to kozę świadczyć o infekcji a tymbarfzoej na zewnatrz rany po cc ja dostałam antybiotyk na wszelki wypadek bo mnie tam w środku ciągnęło


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[damcilapke]

Napisane przez mamuska11

My mamy szczepienia za tydzien w środę mam nadzieje ze małej nic bie złapie do tej pory

Co do mleka do uważam ze HIPP jest najlepsze moja Zuzia miała skaze białkowa i jak skończyła rok chciałam spróbować czy juz jej przeszła i dałam jej wlasnie HIPP i nic jej nie było ale wkurzyło mnie ze to mleko nie jest w puszce i niewygodnie było robic wiec z ciekawości zmieniła na Aptamil to jest Bebilon i mała dostała strasznej wysypki boli brzucha i ropę za uszami wróciłam do HIPP i wszystko wróciło do normy

DAMCILAPKE idź do lekarza musisz dostać antybiotyk ja byłam na kontroli i mnie lekarka pytała czy mam żółta wydzielinę bo to kozę świadczyć o infekcji a tymbarfzoej na zewnatrz rany po cc ja dostałam antybiotyk na wszelki wypadek bo mnie tam w środku ciągnęło


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

bylam u ginekologa. powiedziala ze to taki naciek czy jakos tak. dala mi recepte na butapirazol. posmarowalam. czekam na efekty.

[karoseria]

Napisane przez mamuska11

My mamy szczepienia za tydzien w środę mam nadzieje ze małej nic bie złapie do tej pory

Co do mleka do uważam ze HIPP jest najlepsze moja Zuzia miała skaze białkowa i jak skończyła rok chciałam spróbować czy juz jej przeszła i dałam jej wlasnie HIPP i nic jej nie było ale wkurzyło mnie ze to mleko nie jest w puszce i niewygodnie było robic wiec z ciekawości zmieniła na Aptamil to jest Bebilon i mała dostała strasznej wysypki boli brzucha i ropę za uszami wróciłam do HIPP i wszystko wróciło do normy

DAMCILAPKE idź do lekarza musisz dostać antybiotyk ja byłam na kontroli i mnie lekarka pytała czy mam żółta wydzielinę bo to kozę świadczyć o infekcji a tymbarfzoej na zewnatrz rany po cc ja dostałam antybiotyk na wszelki wypadek bo mnie tam w środku ciągnęło


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No właśnie szkoda, że ten Hipp nie jest w puszce Jest tańsze niż Aptamil, ale mogłabym te 2 Funty dopłacić za opakowanie

Dzisiaj mi córa dała fory Zero płaczu, zero wrzasku, pięknie je i śpi Chyba jej smakuje ten Hipp, bo zjadła 150ml Ale saba simplexa na razie nie rezygnuję, będę podawać, bo może to on podziałał

[zuken]

Karoseria to może u Was ten comfort jakiś inny niż u nas Bo ja aż takich problemów nie miałam a odkąd rozpuszczam w trochę cieplejszej wodzie nie mam wcale
Smoczki pewnie zmienimy po 3 miesiącu Wtedy też spróbujemy wrócić do normalnego Bebilonu bo nie ukrywam, że cenowo ten comfort to jest jakaś masakra

[Optymistka26]

Powiedzieli ze wychodzimy dzis do domu a po 1,5h ze nie wychodzimy
Boje sie strasznie czekajac na wyniki posiewu bo chca wykluczyc zakazenie E.cola a nie wyszlo cos
Jak o tym pomysle to zastanawiam sie czy podczas porodu maluch cos zalapal Ostatnio stwierdzilam ze sn w moim wydaniu to byl zly pomysl.

Napisane przez kasia_ruda

Raczej nie, bo jak sama próbuję ściągać, to też ledwo co leci.

nie wierzcie laktatorom...Sciagnelam 50ml lacznie z obu piersi i nie bylo juz ani kropli. Mlody w tym momencie zaczal plakac za jedzeniem wiec w ramach pobudzania laktacji przystawilam go i co?Mleko az uciekalo mu bokami z buzi i sie najadl.

Napisane przez TheFall

h4linka u nas też pleśniawki, co na nie stosujesz? My dostaliśmy Nystatynę, ale na razie nie widzę powalających rezultatów, język jest czysty ale dziasełka nadal białe.

Aphtin stosowalam na piersi i pedzlowanie gaza owinieta na palec - wszystko ustapilo po 2 tyg dopiero jak dostalam recepte na nystatyne

1kupa na 2 dni? wymeczy go ta plastelina...U nas jest mordega w druga strone - 12-14 kupek na dobe a s mierdza ze nos wykreca! W pokoju nie pachnie dzidziusiem tylko kupa!! Paczka pamperow na 2-3dni idzie

Napisane przez kasia_ruda

Moja pediatra powiedziała, że na tym się jej wnuczki wychowały i ono jest the best. Dała nam puszkę na próbę

wow

Napisane przez nagiAkt

zaczely sie problemy z brzuszkiem. Wczoraj i dzis w nocy budzila sie w nocy prawie co godzine, okolo 4 zaczela plakac i tak do 5.30 lub 6. Pręży sie strasznie i steka.

placz w systemie ciaglym przez 2-5h 1-2x/dzien to u nas ostatnio codziennosc, glowa mi peka od krzyku i serce z zalu Wiem co czujesz...

Napisane przez gosia3103

nie wiem czy moja przeprowadzka dojdzie do skutku jeszcze w tym roku :-(

bedzie dobrze jeszcze sie moze udac

[zuken]

Aaaa i miałam pisać za szczepienia
6w1 i pneumokoki zapłaciłam 520 zł Rotawirusy zaczynamy od następnej wizyty bo dzisiaj nie mieli tej szczepionki to dodatkowo będzie 350 zł

[karoseria]

Napisane przez zuken

Karoseria to może u Was ten comfort jakiś inny niż u nas Bo ja aż takich problemów nie miałam a odkąd rozpuszczam w trochę cieplejszej wodzie nie mam wcale
Smoczki pewnie zmienimy po 3 miesiącu Wtedy też spróbujemy wrócić do normalnego Bebilonu bo nie ukrywam, że cenowo ten comfort to jest jakaś masakra

Albo tak, albo zwyczajnie Twojej Meli podpasował A wy zmieniliście przez zaparcia, czy z jakiego powodu?
Za komfort trzeba płacić
A tak serio u nas też drogi, ale okazuje się, że najtańsze mleczko jest dla nas lepsze

[zuken]

Karoseria wedlug mojej pediatry mala ma nietolerancje laktozy stad ta zmiana ze zwyklego Bebilonu...
A ile u Was kosztuje to mleko?

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[Tasia34]

Napisane przez Polly_

czy ktoras z was ma grzechotki lamaze na rączki i nóżki? zastanawiam sie czy to sie sprawdza tzmn czy dzieciom to faktycznie sprawia frajde

Krzysiowi zakladalam. Mial je kompletnie w nosie Jakby nie zauwazal Moze byl za maly wtedy, ale potem juz te opaski byly za male

[patrycja19894]

Optymistka czekam z niecierpliwością na dobre wieści od was. Współczuję problemów, malutki musi być wykończony a ty pewnie na skraju wytrzymałości.

Napisane przez Moni 26

ty to kochana masz pecha...ciagle tylko coś złego ci sie przytrafia..szkoda mi ciebie i maluszka!Mam nadzieje ż edługo nie bedziecie sie meczyć

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------




Faceci są mało domyślni im trzeba kawe na ławę wyłożyć! Pogadaj z nim...

Mój też nie raz mi powiedział że mały jest grzeczny i ja mam kupę czasu dla siebie(rzeczywiście ma dni lepsze, ale jednak do 1 miesiaca było cieżko, też byłam przemęczona i ledwo żywa) dopuki nie zostawiłam mu małego i zajełam sie innymi rzeczami, jak nie potrafił go uspokoić i mały dał mu popalić w tedy zrozumiał. Ja akurat nie mam pretensji do męża, bo on ma cieżką pracę, jak popełni błąd, popsuje mu sie maszyna itp to po premi, a u niego to aż 30% pensji, a to tylko on zarabia niestety...Jednak nie raz jak jest w domu to zajmie sie małym, jak płacze to próbuje go uspokoić, to ja lecę od razu jak mały płacze( tak już mam)
Tak samo nie wymagam od niego aby kąpał ze mna malego, jak wraca po 12 godzinach niech sobie odpocznie, on wraca o 19 a ja ok 20 małego kąpie. Prawda jest taka ż eja owszem też jestem czasem zmęczona, ale ja mimo wszystko moge odetchnać , jak siedze z małym, a on ciagle w ruchu, też nie raz nie ma kiedy zjeść, tylko biedny chudnie mi w oczach...

Więc pamietajcie dziewczyny nie myslmy tylko o sobie, nasi faceci też cieżko pracują i należy im sie odpoczynek...Jednak wiadomo ze to nie znaczy aby nic nam nie pomagali. Jak nas coś boli to trzeba szczerze porozmawiać i tyle.

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------




wiem co czujesz bo mój początki też miał bardzo trudne, czasem spałam nawet godzine czy dwie...Nie raz wyłam do poduszki z bezradności. A w domu zazwyczaj w tych momentach byłam sama(bo maz miał noc) ale i tak nic by mi nie pomógł bo mały był ciagle głodny..coś jak u ciebie zdążył zjeść a za godzine płacz, bo znowu zgłodniał...
Ale nie martw sie twój też w końcu zacznie ci przesypiać nawet 5 godzin

U nas te pobudki przez to ulewania pewnie,zje,uleje i zaraz pusty brzuszek.

Napisane przez zuken

Zgadzam się z Moni, rozmowa jest naważniejsza
Ja tam trochę współczuję tym naszym facetom i nie zamieniłabym się miejscami z moim mężem na przykład


Byliśmy dzisiaj na szczepieniu, jakaś masakra Mąż trzymał Melkę, strasznie płakała a ja na krześle obok razem z nią...
Powinni już coś innego wymyślić zamiast tych kłuć, to jest straszne i już myślę, że za 6 tygodni czeka nas powtórka:/

Z dobrych wiadomości to malutka jest zdrowa i waży już 4100 Nasz mały klusek... Kiedy to dzieciątko tak urosło

Biedna się nsmeczyla.

Napisane przez neska1412

Dziewczyny ja wiem ze faceci ciezko pracuja. Jestem wdzieczna tz ze przynajmniej wieczorem kapie malego a ja mu tylko pomagam.
Ale czasami mam wrazenie ze nic nie mysla. Jak mu nie powiem to nie za kuma.
Tyle czasu mowilam o tym weselu. Kasa kasa ale ja tez potrzebuje wyjsc na troche bez malego i sie pobawic. Ech pogadamy dzisiaj bo przez telefon to bez sensu.

Cos mi maly dzisiaj marudzi.

Pewnie czuje twoje nerwy.

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Ząb mnie boli, zaraz oszaleje

Oj biedna, do dentysty.

Napisane przez gosia3103

Ja podtrzymywałam główkę, bo jakoś nie mogłam tym bokiem chusty dobrze nakryć. Ale dojdziemy do wprawy
Jeezu, dziewczyny, tak się jeszcze pożalę, że nie wiem czy moja przeprowadzka dojdzie do skutku jeszcze w tym roku :-(

A to dlaczego tak? Nie da rady się wprowadzić i wykańczac rzeczy które można zrobić już mieszkając?

Napisane przez Polly_

czy ktoras z was ma grzechotki lamaze na rączki i nóżki? zastanawiam sie czy to sie sprawdza tzmn czy dzieciom to faktycznie sprawia frajde

Nie mamy,ale się nad tym zastanawiam ho mały nam normalnie biega na leżąco. Rączki i nóżki cały czas w ruchu. Miałby frajdę.

---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:38 ----------

Byliśmy dziś u lekarza.
Mały przybrał przez 4 tyg i dwa dni 1400g.
Ogólnie nasza wysypka juz schodzi ale prawdopodobnie to potowki. Brzuszek się poci podczas karmienia.
Ulewanie jest na tym etapie normalne i mam się nie martwić i kontrolować siłę wymiotów i kolor. Jeżeli będa innego koloru niż białe lub duże ciśnienie to odrazu reagować. Akurat podczas badania mały dwa razy mocno ulał i lekarz mówił ze takie ulewania są ok. Poleciła poduszkę pod materac w łóżeczku i coś włożyć pod materac w gondoli żeby nie leżal płasko i jedzenie się tak nie cofalo. Dziecko wygląda na zdrowego, ładnie przybiera wiec trzeba to przeczekać.

[gosia3103]

Napisane przez patrycja19894

U nas te pobudki przez to ulewania pewnie,zje,uleje i zaraz pusty brzuszek.


Biedna się nsmeczyla.




Pewnie czuje twoje nerwy.

Oj biedna, do dentysty.

A to dlaczego tak? Nie da rady się wprowadzić i wykańczac rzeczy które można zrobić już mieszkając?

Nie mamy,ale się nad tym zastanawiam ho mały nam normalnie biega na leżąco. Rączki i nóżki cały czas w ruchu. Miałby frajdę.

---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:38 ----------

Byliśmy dziś u lekarza.
Mały przybrał przez 4 tyg i dwa dni 1400g.
Ogólnie nasza wysypka juz schodzi ale prawdopodobnie to potowki. Brzuszek się poci podczas karmienia.
Ulewanie jest na tym etapie normalne i mam się nie martwić i kontrolować siłę wymiotów i kolor. Jeżeli będa innego koloru niż białe lub duże ciśnienie to odrazu reagować. Akurat podczas badania mały dwa razy mocno ulał i lekarz mówił ze takie ulewania są ok. Poleciła poduszkę pod materac w łóżeczku i coś włożyć pod materac w gondoli żeby nie leżal płasko i jedzenie się tak nie cofalo. Dziecko wygląda na zdrowego, ładnie przybiera wiec trzeba to przeczekać.

Nie wiem. To ciężki temat i pierwszy raz od dawna udało mi się z mężem na spokojnie porozmawiać o tym. Będę go cisnąć jak już będzie stan używalności.
Na nóżki mogą być też kolorowe skarpetki np czerwone

[patrycja19894]

Napisane przez gosia3103

Nie wiem. To ciężki temat i pierwszy raz od dawna udało mi się z mężem na spokojnie porozmawiać o tym. Będę go cisnąć jak już będzie stan używalności.
Na nóżki mogą być też kolorowe skarpetki np czerwone

Wiadomo ze lepiej wprowadzić się już na gotowe, posprzatane na błysk po remoncie mieszkanie ale co swoje to swoje. może akurat uda się przeprowadzić. Trzymam kciuki.

Nie pomyślałam o zwykłych kolorowych skarpetkach. W sumie mam tylko białe, kremowe, szare i niebieskie. Musze kupić i zobaczymy reakcje

[gosia3103]

Napisane przez patrycja19894

Wiadomo ze lepiej wprowadzić się już na gotowe, posprzatane na błysk po remoncie mieszkanie ale co swoje to swoje. może akurat uda się przeprowadzić. Trzymam kciuki.

Nie pomyślałam o zwykłych kolorowych skarpetkach. W sumie mam tylko białe, kremowe, szare i niebieskie. Musze kupić i zobaczymy reakcje

Wiesz, gdyby nie ten mały babęl co mi właśnie usypia na kolanach to ja bym się na goły beton wprowadziła. Tylko że mój mąż tworzy i tworzy, wymyśla rzeczy które by mi do głowy nie przyszły. Wiem, że ostatecznie będę zadowolona ale mi się kur.. spieszy! Tak długo już czekam na to :-(

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez patrycja19894

Byliśmy dziś u lekarza.
Mały przybrał przez 4 tyg i dwa dni 1400g.
Ogólnie nasza wysypka juz schodzi ale prawdopodobnie to potowki. Brzuszek się poci podczas karmienia.
Ulewanie jest na tym etapie normalne i mam się nie martwić i kontrolować siłę wymiotów i kolor. Jeżeli będa innego koloru niż białe lub duże ciśnienie to odrazu reagować. Akurat podczas badania mały dwa razy mocno ulał i lekarz mówił ze takie ulewania są ok. Poleciła poduszkę pod materac w łóżeczku i coś włożyć pod materac w gondoli żeby nie leżal płasko i jedzenie się tak nie cofalo. Dziecko wygląda na zdrowego, ładnie przybiera wiec trzeba to przeczekać.

Super ze wszystko ok i za ładne przybieranie

[Moni 26]

Napisane przez patrycja19894

Optymistka czekam z niecierpliwością na dobre wieści od was. Współczuję problemów, malutki musi być wykończony a ty pewnie na skraju wytrzymałości.




U nas te pobudki przez to ulewania pewnie,zje,uleje i zaraz pusty brzuszek.


Biedna się nsmeczyla.




Pewnie czuje twoje nerwy.

Oj biedna, do dentysty.

A to dlaczego tak? Nie da rady się wprowadzić i wykańczac rzeczy które można zrobić już mieszkając?

Nie mamy,ale się nad tym zastanawiam ho mały nam normalnie biega na leżąco. Rączki i nóżki cały czas w ruchu. Miałby frajdę.

---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:38 ----------

Byliśmy dziś u lekarza.
Mały przybrał przez 4 tyg i dwa dni 1400g.
Ogólnie nasza wysypka juz schodzi ale prawdopodobnie to potowki. Brzuszek się poci podczas karmienia.
Ulewanie jest na tym etapie normalne i mam się nie martwić i kontrolować siłę wymiotów i kolor. Jeżeli będa innego koloru niż białe lub duże ciśnienie to odrazu reagować. Akurat podczas badania mały dwa razy mocno ulał i lekarz mówił ze takie ulewania są ok. Poleciła poduszkę pod materac w łóżeczku i coś włożyć pod materac w gondoli żeby nie leżal płasko i jedzenie się tak nie cofalo. Dziecko wygląda na zdrowego, ładnie przybiera wiec trzeba to przeczekać.

mój też ulewa właśnie! Juz sie cieszylam, ze coraz mniej po posiłku tylko dopiero pare godzin po zważonym mlekiem(mama mówi ze to dobrze, bo tzn. ze malemu jedzenie sie przyjeło)tak dziś mi cały posiłek ulał

za taki ładny przyrost wagi! Ty też karmisz tylko piersia prawda???

optymistaka trzymaj sie kochana!
zgadzam sie odnośnie laktatora...Jak ostatnio odciagałam pokarm, to udało mi sie te 100ml, jednak z jednej piersi 70 a z drugiej tylko 30...Na dodatek strasznie długo mi leciał, a jak nacisnełam na pierś to była fontanna małemu tez dałam i rzeczywiscie miał jeszcze co jeść

[patrycja19894]

Napisane przez Moni 26

mój też ulewa właśnie! Juz sie cieszylam, ze coraz mniej po posiłku tylko dopiero pare godzin po zważonym mlekiem(mama mówi ze to dobrze, bo tzn. ze malemu jedzenie sie przyjeło)tak dziś mi cały posiłek ulał

za taki ładny przyrost wagi! Ty też karmisz tylko piersia prawda???

optymistaka trzymaj sie kochana!
zgadzam sie odnośnie laktatora...Jak ostatnio odciagałam pokarm, to udało mi sie te 100ml, jednak z jednej piersi 70 a z drugiej tylko 30...Na dodatek strasznie długo mi leciał, a jak nacisnełam na pierś to była fontanna małemu tez dałam i rzeczywiscie miał jeszcze co jeść

Tak, karmię tylko piersią. Bałam się ze będzie gorzej z ta waga przez ulewanie ale widać moje dziecko się nie da oszukać i je często.
Od 6 juz nie śpimy i mały biega na leżąco :-D
Wczoraj dwa razy się uśmiechał z otwartymi oczami, za wczasu się nie cieszyłam ale przed chwila znowu szeroki uśmiech Świadomy uśmiech to chyba nie jest, ale uczucie piękne

---------- Dopisano o 06:55 ---------- Poprzedni post napisano o 06:46 ----------

Napisane przez gosia3103

Wiesz, gdyby nie ten mały babęl co mi właśnie usypia na kolanach to ja bym się na goły beton wprowadziła. Tylko że mój mąż tworzy i tworzy, wymyśla rzeczy które by mi do głowy nie przyszły. Wiem, że ostatecznie będę zadowolona ale mi się kur.. spieszy! Tak długo już czekam na to :-(

To faktycznie efekt może powalac:tak: Twój mąż robi już dla was, na lata wiec chce najlepiej, najdokładniej a na to potrzeba czasu.