Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 cz.XIV

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez gorgulek

Juz mam trochę dość tematu żłobka
Nie uważam ze czyni mnie to gorsza matka a tym bardziej ze cos odbieram mojemu dziecku. Staram się poświęcać dużo czasu dzieciom a w weekendy razem gdzieś jezdzimy (często kosztem ciepłego obiadu, byle tylko być gdzieś razem i razem spędzić ten czas).
Nie przeczytalam artykułu i nie przeczytaj bo takie skrajne przypadki mnie nie interesują. Jak rodzilam Miłosza to strasznie przeżyłam rozłąkę z Zuzia ale Małż przyjeżdżał z nią i było nam obu lżej. I wiem ze jestem z Zuzia i Miłoszem blisko i dopóki będą chcieli to będę im poświęcać każda wolna chwile (dopóki koleżanki/koledzy nie będą wazniejsi ).
I uważam ze lepszy żłobek niż byle jaka niania, która ma w nosie dobro dziecka. Malo było przypadków jak nianię biły dzieci/znecaly się? Wiele razy w TV było o tym i dlatego nie zaufam obcej osobie. W żłobku u Miłosza w grupie są panie które znam i jestem z tego bardzo zadowolona.
Poza tym nadal KP i wierze ze to tez tworzy więź i żłobek krzywdy Miloszowi nie zrobi.
I juz więcej się nie tłumacze i nie będę się na ten temat wypowiadać. EOT

[passion80]

Ile ta priorix kosztuje?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez your Angel

Dirty, Passion, bardzo byłyście dzielne. Aż mi brak słów żeby oddać to co chciałabym przekazać

Lola, jesteś twarda, racjonalna laska - ideał mądrej mamy, Alek to szczęściarz

Dirty, teraz już zmieniłam podejście, chyba na tyle odcięłam się od przeszłości, że to już nie ma na mnie wpływu - taką mam nadzieję. Ale do momentu pójścia na studia byłam raczej nieszczęśliwym, pełnym żalu, kompleksów i wiary w siebie kłębkiem nerwów. Okropnie przeżyłam to odrzucenie ze strony rodziców, ich okrucieństwo, dziwne wyrachowanie. Jakoś potem przetłumaczyłam sobie, że tego już nie zmienię i już.

Dziś np. było mi mega przykro, że mój ojciec nawet nie wszedł po schodach do góry żeby zobaczyć Julka (a nie widział go półtora miesiąca) tylko siedział sobie w samochodzie. A moja mama dosłownie rzuciła tylko siatkę z jakimiś zakupami, nawet ze mną nie pogadała, bo spieszyła się do ojca, mieli mega poważną sprawę - kupić warzywa na targu.
Trochę się pobeczałam, ale machnęłam ręką i planuję o tym zapomnieć. Oni mają swoje życie i zawsze tak było. Ja muszę jakoś poukładać swoje, ale chciałabym żeby Julek był szczęśliwszy ode mnie.

hehe Endzi dziekuje ;*
szkoda ze moja rodizna tak nie mysli ;P

co do twoich rodzicow bardzo przykro mi ze tak mialas, mysle ze mialybysmy duzo wspolnych tematow...
naprawde kiepskie zachowanie i nie dziwie sie ze Tobie przykro
jestem pela podziwu za to jaka osoba teraz jestes... naprawde

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez m.a.r.t.a

Klocki? Rozpędziłam się z innymi pomysłami, ale one dużo droższe, bo ponad 100 (rowerek, stoli, edukacyjny itp)

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------



Ja na weekend w końcu znalazłam kurtkę o jaką mi chodziło. Szukałam takiego typu kilka lat. Odżałowałam 150 pln.



Larysa moja ma skarpetki m in z silikonowymi antypoślizgami. Skarpetki bawełniane bądź frote. Nóżki ma ciepłe, nie ślizga się.


Wydaje mi się, że miałam depresje z powodu formy porodu. Miałam cc. Z czasem doszło do mnie, że naturalnie bym nie urodziła a prędzej przy kolejnych próbach porodu sn uszkodziła dziecko także.... zdrowie i życie najwazniejsze.
U mnie w szpitalu jeszcze było tak, że na chwilke mi małą pokazali (szybko jej cyca dałam i kangurowałam) a później rozdzielili nas na ponad 24 h! Ja byłam na sali pooperacyjnej, podłączona do kroplówki a córka piętro niżej beze mnie , karmiona na dzieńdobry MM.

mialam to samo...
jednak ja dostalam Alka szybciej bo po 9 godzinach, rodzialam o 22.30 a o 12 juz sie nim zajmowalam
a zaraz po porodzie to tak sie cala trzeslam ze nie dalabym rady go nakarmic :/

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez tassia

Bo bedzie trzeba tak zrobic vo ja po kolejnej nocy jak na rEsach

Dola mam bo sprawdzilo sie to czego sie spodziewalam. Tz zlal moje urodziny. Powiedzial mi: wszystkiego najlepszego. Szkoda ze na fejsie bie wyslal bo byloby mi jeszcze smutniej.
Dlugi temat
Czuje sie jak nic nie warte scierwo










O wwow jakie mile życzenia
Caus












Endzi przepraszam ze go zamieściła.
Ale bardziej chodzi tu o pokazanie mechanizmu który może się wytworzyć przy nie sprzyjających warunkach. Jak to dziewczyny juz napisały ważną jest świadomość zagrozen .
Jeżeli adaptacja będzie przebiegać powoli. Dziecko będzie ufać ze mama wróci, będzie zawsze na czas, będzie dawać dziecku duzo swojej uwagi to nic się złego nie wydarzy.

Apropos tej sytuacji z tymi 8 dniami.
Moja dobra znajoma urodziła dwa tygodnie temu syna. Jej pierwszy syn ma 2,5 roku. Był przygotowywany na to co się wydarzy ale sytuacja zmieniła się. Koleżanką musiała zostać dłużej w szpitalu. Wyszła dopiero wczoraj. Jednocześnie jej maz dostał prace której szukał dwa lata.
I ten 2,5 letni syn nagle został na ponad tydzień z babcia. ( nota bene cudowna osoba) i niestety reakcja jaj w artykule. Po 4 dniach przestał się bawić, apatia, smutek. Po tygodniu przestał jeść. Jestem przerażona i nie wiem jak im pomoc. Ale jak widzisz endzi - są sytuacje na które nie mamy wpływu chocbysmy byli najlepszymi rodzicami

Choć nie wiem czy ta historia to nie gwóźdź do trumny
Jeśli tak ti wybacz ale humor mam taki ze nic tylko iść się powiesic

no nieładnie sie zachowal,
kurcze faceci nie kumaja ze wystarcza czekoladki i wspolny wieczor ? kurdeee

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez gorgulek

Tassia, ze wszystkim się tłumaczymy między sobą. Dlaczego mm a nie kp. Dlaczego cc a nie sn. Dlaczego nie zasypia samo. Dlaczego nie je sam. Po co dajemy danonki/parówki/cukier/mleko krowie/sól. Po co wsadzamy w chodziki. I dlaczego jak ktoś się chwali umiejętnościami to zaraz wyścig szczurów. I każda ktorej dany temat dotyczy próbuje się wytłumaczyć.
Chyba trzeba więcej zluzować.

chyba tak

[ja-ika]

No nie mogę, czy u was też jest tak zimno? Już 2 razy włączałam elektryczny piecyk, ale jakoś boję się na noc zostawić. Na szczęście jutro zaczynają grzać

[gorgulek]

U nas zimnica jak nie wiem ale w domu mam tak ciepło ze cały dzień muszą być otwarte okna. Grzejniki juz cieple, wszystkie zakręcone póki co.

[dirtymagic85]

dostałam grafik. i prawie zemdlałam, potem prawie beczałam, teraz tępo się gapię....264 godziny pracy (10x doba i dwie nocki luzem) do tego mam dyżur w akredytację szpitala... to jakiś żart????

[MsLullaby]

Napisane przez dirtymagic85

dostałam grafik. i prawie zemdlałam, potem prawie beczałam, teraz tępo się gapię....264 godziny pracy (10x doba i dwie nocki luzem) do tego mam dyżur w akredytację szpitala... to jakiś żart????

Jak ty dajesz radę bez snu gdy jesteś dobę w pracy?

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez ja-ika

No nie mogę, czy u was też jest tak zimno? Już 2 razy włączałam elektryczny piecyk, ale jakoś boję się na noc zostawić. Na szczęście jutro zaczynają grzać

No u nas też zimno, dziś rano w mieszkaniu było 20 stopni ale my mamy gazowe więc możemy włączyć w każdej chwili ogrzewanie

[Brydzia_]

nadrobiłam ale za poważne tematy poruszacie a mój mózg już śpi
także dobranoc i słodkich snów

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez bajka1807

poka

co tak cicho siedzisz ?:p
co u was?

[passion80]

U n a s zimno jak cholera. Dzisiaj już mąż palił w piecu wieczorem. Mamy zimny dom.

Lola tez mial a m dreszcze po cc do t e go krecilam głową w jedna i druga, na drugi dzień miałam taki koltun, że nie mogl a m tego rozczesac.

Dirty
Gdzie pracujesz?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez ja :)

inwersja, Pola jak daje buziaka to otwiera japke i lize mnie po twarzy

alez Was podbuzowalo z tymi zlobkami. ja sie nie tlumacze, nie mam z czego. no i nie podniecam sie tym tematem tak bardzo szczerze mowiac. chce dla Poli jak najepiej it o chyba oczywiste. a apropos ze w czechach jest tak cudnie i pieknie, to dziewczynywiem ze wy zawsze podajecie te dobre przyklady panstw, ale w polsce naprawde ien jest zle, sa kraje gdzie kobiety musza wracac do pracy znacznie syzbciej, chocby tak wychwalane pod niebiosa mlekiem i miodem plynace usa, gdzie do pracy wraca sie po 6 tygodniach (platne cale 50-60% pensji w tym czasie), lub w niektorych stanach po 12 tyg. takze wyluzujcie i docencie czasem ze nie jest tu az tak zle i okropnie ze nic tylko supel na szyje i skonczyc z tym paskudnym i okropnym zywotem

gorgulek tez ide na zakupy jutro obkupie Pole i siebie bo pogoda taka, ze nie mamy w czym na spacer wyjsc

tassia, nie gniewa sie. nie wczuwaj sie w dyskusje, piszesz co wieszi jest gitara. pisz z nami, jestes spoko (jakby co to i tak wiem gdzie mieszkasz )

kaska, poka pokoj

jezeli chodzi o maierzynski to jest lepiej
jezeli chodzi o reszte to jest zle

[passion80]

Tassia, mąż się zreflektowal?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez Poziomkowa89

Byliśmy u lekarza. Zapisał antybiotyk na 5dni bo ma kaszel i chore gardło. Z tego powodu tez nie je. Zęby idą na potęgę
Dzisiaj juz mniej gorączkuje na szczęście.



Kurcze tez na to czekam

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

W ogole to mi przykro bo jutro mamy rocznicę i chcieliśmy isc do takiej super restauracji ale niestety nie stać nas troche sie przeliczyliśmy no i musimy odłożyć na roczek. Poza tym bezLeosia i tak nie mamy możliwości wyjść. Zero romantyzmu

zdrowia dla Leona
mam nadzieje ze sobie odbijecie

[teacherka]

Właśnieeeee, można dostać receptę na Priorixa, jak u mnie w przychodni szczepią MMR? (pani pielęgniarka twierdziła, że to to samo tylko innych firm.;])


Laryska, chyba po prostu potrzebne mi było wyjście do ludzi, stąd trochę optymizmu - no ogólnie zaczęło sie cokolwiek dziać - wyjeżdżaliśmy na weekendy, teraz te jazdy przed którymi tak bardzo się wzbraniałam... Ale chociaż mogę się odezwać do dorosłego człowieka innego niż Tż.


Diorisha, jak Twoje prawko? Zaczęłaś? Ja mam 5,5h jazdy za sobą, ale boję się wyjechać na miasto ćwiczę cały czas w takiej strefie przemysłowej, jest tam malutki ruch. Ciągle mi gaśnie przy ruszaniu ze wzniesienia, a u mnie w mieście co chwilę takie atrakcje. No i ogólnie czuję, że słabo mi idzie


Tu też zimno. U nas grzejniczek elektryczny chodzi, dla mnie 21 stopni to mało... Na dworze w dzień było ze 12. Brrrrr. Byle do wiosny....

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez dirtymagic85

dostałam grafik. i prawie zemdlałam, potem prawie beczałam, teraz tępo się gapię....264 godziny pracy (10x doba i dwie nocki luzem) do tego mam dyżur w akredytację szpitala... to jakiś żart????

omg
to nieludzkie

[passion80]

Teacherka głowa do góry, każdy kiedyś zaczynał, z każdą godzina będzie coraz lepiej

Gorgulek, dzisi a j rano gotowalam kasze jaglana dla M, mogę jutro ogrzać i dać na śniadanie?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez passion80

U n a s zimno jak cholera. Dzisiaj już mąż palił w piecu wieczorem. Mamy zimny dom.

Lola tez mial a m dreszcze po cc do t e go krecilam głową w jedna i druga, na drugi dzień miałam taki koltun, że nie mogl a m tego rozczesac.

Dirty
Gdzie pracujesz?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

ja tak krecilam glowa jak mialam skurcze ;D

u mie tez zimnica

[passion80]

U mnie w dzień w domu było 19 stopni

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[gorgulek]

Passion, pewnie ze możesz ja zawsze tak robię
A jak cos zostanie to i do obiadu możesz dodać jakiegoś

[ja :)]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

jezeli chodzi o maierzynski to jest lepiej

jezeli chodzi o reszte to jest zle

Duzo w pl brakuje to fakt ale nie zgadzam sie ze cała reszta jest zła. Widzę wiele dobrych rZeczy. Z perspektywy życia 3 lat za granica. No ale to juz był wałkowany temat wiec go nie drażmy


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

U rodziców mega zimno. Zimny dom to jest. Ale pali sie w piecu od wieczora wiec jest przyjemnie. A w mieszkaniu mam ukrop nawet bez grzania i nawet przy takiej pogodzie 22 stopnie. Dla mnoe za ciepło i wietrze cały dzien


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez passion80

U mnie w dzień w domu było 19 stopni

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

U mnie tez ale dla mnie w sam raz tylko wieczorem sie chłodno zrobiło.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Idę w kime bo chyba sie czymś strulam i żołądek mnie boli okropnie. Jak nie urok to straczka wiecznie cos.
Dobrej nocy dziewczyny


Sent from my iPhone using Tapatalk

[bajka1807]

Napisane przez passion80

Ile ta priorix kosztuje?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

jak szczepilam Blanke priorixem to za frajer bylo, i nie musialam gadac ze priorixem, bo sami dawali. a teraz bedzie problem, bo w poprzedniej przychodni mowili ze tylko mmr, w nowej przychodni to samo :/ nie wiem co bedzie po rozmowie z lekarzem

Napisane przez Lolaaaaaaa88

co tak cicho siedzisz ?:p
co u was?

nie mam o czym pisac to cicho siedze
u nas po staremu ale moze szykuja sie zmiany

[matallewar]

Napisane przez passion80

Lola chodzilas do zlobka? Jak Twoje relacje z rodzicami?

Ja juz tego nie czytam. Wiem tyle, ze na maksa musimy poświęcić Jej czasu jak będzie z nami.

Ja nie chodziłam, a wiele lat miałam kiepski kontakt z rodzicami, do tej pory szczerze z nimi nie rozmawiam, jedynie "co słychać", w życiu się mamie nie zwierzałam ani nic
Do tego byłam bardzo nerwowym dzieckiem, dokładnie takim z 1 str tego artykułu. Soł Co na mnie źle wpłynęło? Bo siedziałam z mamą w domu 2,5 roku

Napisane przez dirtymagic85

dostałam grafik. i prawie zemdlałam, potem prawie beczałam, teraz tępo się gapię....264 godziny pracy (10x doba i dwie nocki luzem) do tego mam dyżur w akredytację szpitala... to jakiś żart????

Współczuję, serio

Macham dalej nie gadając. Masakra, serio Chcę coś powiedzieć

[passion80]

Matall bo 2,5 a nie 3
Tak nać serio to współczuję Wam wszystkich takich relacji z rodzicami

Gorgulek dzięki Czyli do zlobka tez będę gotow a c na dw a dni

Bajka, mieszkanie czy trzecia córka?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[bajka1807]

Napisane przez passion80

Matall bo 2,5 a nie 3
Tak nać serio to współczuję Wam wszystkich takich relacji z rodzicami

Gorgulek dzięki Czyli do zlobka tez będę gotow a c na dw a dni

Bajka, mieszkanie czy trzecia córka?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

to i to

a ja tam chodzilam do zlobka chyba od 11 miesiaca zycia i nawet cos nie cos pamietam ogladajac zdjecia a z rodzicami mam zarabisty kontakt, gdzie ogolnie rodzina w sumie patologiczna bo ojca wiecznie nie bylo, bo w rejsach. ale jak widac powielam ten schemat, chociaz nieswiadomie bo tz poczatkowo w polszy dzialal tak wiec brak ojca na codzien i zlobek nie popsuly naszych relacji, wrecz uwazam ze malo jest takich rodzin w ktorych gada sie wrecz doslownie o wszystkim, nawet o bzykaniu to oczywiscie po osiagnieciu przeze mnie wieku odpowiedniego nie no moi rodzice sa poprostu moimi przyjaciolmi.

[Larysa88]

Napisane przez Aaamelkaa

Larysa a moze takie grubsze skarpetki frotte z abs
http://allegro.pl/skarpetki-skarpety...603205611.html

Jutro zamierzam przejść się do dwóch centrów niemowlęcych i na pewno będą takie grubsze skarpetki to zakupię

Napisane przez Natala84

Tassia, nie wiem czemu ręce Ci opadły, bo ja doskonale rozumiem że przytoczyłaś jedynie wiedzą którą posiadłaś a nie swoje zdanie. ale nei zmienia to faktu, że jak spotykamy się z jakąś życiową teorią to odnosimy ją do siebie i swojego otoczenia - stąd mój post przecież nie napisałam że wymyślasz bzdury czy coś tam jedyna rzecz która mi się nie spodobała w Twoich wypowiedziach to to jak napisałaś że żłobek nie ma ądnych plusów - z tym akurat się nie zgadzam, ale przecież nie muszę

Larysa, widziałam ten nowy NAN i widziałam jego cenę podziękuję zresztą, ja nie wierze że składy tych mlek jakoś niesamowicie się różnią...

A no tez od razu pomyślałam że cena będzie kosmiczna dobrze znosi aktualne mleko wiec niech tak zostanie

Napisane przez Poziomkowa89

Byliśmy u lekarza. Zapisał antybiotyk na 5dni bo ma kaszel i chore gardło. Z tego powodu tez nie je. Zęby idą na potęgę
Dzisiaj juz mniej gorączkuje na szczęście.



Kurcze tez na to czekam

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

W ogole to mi przykro bo jutro mamy rocznicę i chcieliśmy isc do takiej super restauracji ale niestety nie stać nas troche sie przeliczyliśmy no i musimy odłożyć na roczek. Poza tym bezLeosia i tak nie mamy możliwości wyjść. Zero romantyzmu

Oj zdrówka Leonku kochany
Zróbcie sobie rocznicę wieczorem przy lampce wina i będzie sto razy lepiej niż gdzieś poza domem wszystko zależy od Was jak będzie wyglądał ten wieczór )

Napisane przez MsLullaby

Muszę się wam pochwalić bo jestem tak dumna i tak zdziwiona że masakra mówię wczoraj do syna mego "zrób tatusiowi cacy cacy" a on na to "nie umiem" ja oczy jak 5zł ale zachowałam powagę i kontynuuje "a papa tacie zrobisz?" Bartek "nie umiem" ja mówię no przecież umiesz a on nie nie umiem no padłam aż mi się płakać chciało ze wzruszenia a nauczył się tego bo kiedyś często jak TŻ go prosił o coś czego faktycznie nie potrafił to ja mu mówiłam "powiedz tacie "ale ja nie umiem" i chyba go olśniło ogólnie on tak nawija, czasem takie słowotwory mu wychodzą że leje ze śmiechu, ach ten moj synek

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------


U nas trzecia dawka pneumo wtedy co mmr a kolejne szczepienie dopiero jak będzie miał 3 albo 4 latka więc chociaż tyle dobrze

Jaaaaaa mega Bartuś !!!

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Napisane przez dirtymagic85

dostałam grafik. i prawie zemdlałam, potem prawie beczałam, teraz tępo się gapię....264 godziny pracy (10x doba i dwie nocki luzem) do tego mam dyżur w akredytację szpitala... to jakiś żart????

Napisane przez teacherka

Właśnieeeee, można dostać receptę na Priorixa, jak u mnie w przychodni szczepią MMR? (pani pielęgniarka twierdziła, że to to samo tylko innych firm.;])


Laryska, chyba po prostu potrzebne mi było wyjście do ludzi, stąd trochę optymizmu - no ogólnie zaczęło sie cokolwiek dziać - wyjeżdżaliśmy na weekendy, teraz te jazdy przed którymi tak bardzo się wzbraniałam... Ale chociaż mogę się odezwać do dorosłego człowieka innego niż Tż.


Diorisha, jak Twoje prawko? Zaczęłaś? Ja mam 5,5h jazdy za sobą, ale boję się wyjechać na miasto ćwiczę cały czas w takiej strefie przemysłowej, jest tam malutki ruch. Ciągle mi gaśnie przy ruszaniu ze wzniesienia, a u mnie w mieście co chwilę takie atrakcje. No i ogólnie czuję, że słabo mi idzie


Tu też zimno. U nas grzejniczek elektryczny chodzi, dla mnie 21 stopni to mało... Na dworze w dzień było ze 12. Brrrrr. Byle do wiosny....

Super bardzo się ciesze ) z jazdami będzie tak jak passion pisze z każdą lepiej
Pociesze Cie może tym ze ja też miałam problemy z gorkami no az mnie trzeslo ;p i to dość długo nawet już po dostaniu prawka tak było, ale się wyjezdzilam, auto wyczulam i jest ok a nawet nie skromnie powiem ze oprócz tych wzniesień to ogólnie uważam się za dobrego kierowcę )

[angelikada]

Napisane przez inwersja

jak Wasze dzieci dają buziaki? normalnie tak się powinno składają usta w dzióbek i dają buziaka/cmokają?

Bywa różnie :d czasem z zamknietymi ustami, z otwartymi, z wywalonym jezorkiem a nawet przez smoczka ale na koncu musi byc zawsze Muaaa

[ja-ika]

Dziś Pierwszy Roczek świętuje:

Wikuś

Wszystkiego Najlepszego dla Solenizanta

Sto Lat Chłopaku-Przystojniaku

a 11 miesięcy kończą:

Lencia i Kornelek
Wszystkiego Najlepszego dla Solenizantów

[tassia]

Hahaha bajka rodzice w pozycji przyjaciół to tez patologia

Kurcze u nas cos się nie dobrego z Maciuchem dzieje i nie wiem jak mu pomoc.
Widzę ze się chłopczyk męczy. Jest non stop marudny i płakał CALA NOC non stop. Przez sen- najdłużej miał 20minut przerwy.
Jak probowalan go wyciągnąć z lozeczka to dostawał histerii, jak chciałam go polulalc na rekach to zanosił się jakbym go bila.
Nie wiem co zrobić. Czuje się jajbym miała noworodka w domu. Intuicja nic mi nie podpowiada, a nie wygląda to najlepiej

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

WIKUS sto lat wariaacie

[ladanseuse14]

Larysko my mamy pantofelki z Korneckiego

Bajka super ze masz taki kontakt z rodzicami

Tassia i jak tz, poprawil sie?

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

Tassia a wymioty ustapily? A moze zeby? Moze cos go boli? Albo komar ugryzl i swedzialo?

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

Dirty ja pierdziele...

[MsLullaby]

A ja mam bardzo dziwny kontakt z rodzicami. Z ojcem to ogólnie lipa na maxa. Ja to chyba od zawsze nie byłam ich córką ale bardziej sprzątaczką, kucharką, nianią mojego brata i co tylko. Popychadłem siostry a w trakcie rozwodu to matką mojej matki to jest dopiero popaprane. A po tym wszystkim jestem chyba jedyną osobą w rodzinie o zdrowych zmysłach ale mi dużo pomógł tż i wyjazd za granicę. To się uzewnętrzniłam
Dzień dobry, sto lat dla solenizantów!